Mamusie wrześniowe 2015 cz. III

[oczarowana]

Napisane przez owieczkaa

Skandal że Cię tak potraktowano.
Ja prowadzę ciążę prywatnie bo też miałam dość uzerania się z przychodnia. Żadne pieniądze nie są warte takich nerwów i straconego czasu pod gabinetem.

potwierdzam,ja również chodzę prywatnie właśnie prze to,że nie mam ochoty użerania się z nfz i bycia traktowaną przedmiotowo jak za czasów prl

---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------

Napisane przez bianeczkaa

Pisałyście ostatnio o syfach. Ja mam non stop prawie na brodzie No koszmar a zawsze miałam piękną cerę i każdy mi zazdrościł

Ja z cerą właśnie w ciąży nie mam przebojów ale to co mi powyskakiwało na plecach! normalnie wulkan na wulkanie Może to przez prolaktynę? Nie wiem ale wstyd plecy pokazać.Koleżanka moja miała takie coś jak miała strasznie wysoką prolaktynę-nie bedąc w ciaży. Oprócz tego od początku ciąży swedzi mnie środek lewej stopy-najczesciej wieczorami-uwaga grzyba niet. eh...uroki ciąży

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:11 ----------

Napisane przez melawen

I wróciła mi energia aż się martwię czy wszystko ok
Ale wczoraj tez miałam taki dziwny ból .kucie w podbrzuszu, nisko, martwić się?

Luzik,ja mam tak co którys dzień,albo takie ciąąąąąąaagnięcia. No nic-melon
się powiększa bo panicz rośnie (albo szlachcianka) Jak nie masz krwawień to jest ok.

[czarownica_tea]

To ja mam cała buzie zasyfiona. Dzis spędziłam 1,5h u kosmetyczki. Wymeczyła mnie strasznie ale jest trochę lepiej. Przed ciąża nie musiałam chodzić. Robiłam peeling 1x w tygodniu i było super. A teraz? MASAKRA


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[zuzulka_89]

Zakochałam się w tym rożku Minky!!! Jest cudny

A co do cery - też mnie wysypuje...przed ciążą udało mi się cerę doprowadzić do super stanu i na nowo wróciły krosty...
do tego mam zsypane całe plecy...i nie wiem jak z tym sobie radzić

[truskafffka91]

Czy ciśnienie 50/126 w ciąży to normalne? Ja zawsze miałam 75-85/120-125, ale ta " 50- siatka" mnie martwi .

[owieczkaa]

Napisane przez truskafffka91

Przecież było już to wyjasnione, wiec nie rozumiem! Bronić? Czego?

Nie mam pojęcia, chyba wykrzyczeć własne racje

Napisane przez namisek1990

Poniekąd mnie też nazwałaś idiotką bo tam się udzieliłam też w tej sprawie ;]. Dzięki.

Przepraszam, nawet nie wiedziałam że którakolwiek z nas oprócz Panny Izabeli się tam udziela. I tak jak mówię nie czytałam w ogóle o co chodzi, odniosłam się do wersji Panny Izabeli.

Napisane przez aakkzzii

a i dziś kupiłam sobie 2 pary spodni ciążowych h&m mama + stanik aseksualny dla karmiącej matki i wydałam 300 zł ...... bez komentarza.

Aakkzzii trzeba było na allegro polować na spodnie. Ja kupiłam 4 pary spodni ciążowych z h&m i zapłaciłam w sumie za wszystkie około 120 zł razem z przesyłkami.

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ----------

Napisane przez truskafffka91

Czy ciśnienie 50/126 w ciąży to normalne? Ja zawsze miałam 75-85/120-125, ale ta " 50- siatka" mnie martwi .

Za niskie! Poniżej 60 jest już alarmujące, ale na szczęście skurczowe masz dobre. Tak czy siak powiedz o tym lekarzowi.

[Kissmisiaa]

Napisane przez czarownica_tea

Namisek- ja i jestem zadowolona z niego. Ładnie pachnie, mnie nie uczulił i bardzo dobrze nawilża. Co do działania na rozstępy to sie wypowiem po porodzie


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Heh każda z nas się wypowie po porodzie czy dany środek nam pomógł na rozstępy. Ja teraz używam balsamu z serii dla mam z Rossmanna, jak wykończę kupie coś innego.

Napisane przez olkka16

To jest takie głaskanie delikatniejsze niż dłońmi (nie znoszę tłustości oliwki na dłoniach więc tak to rozwiązałam), ginekolog mówił, że bardzo delikatnie można - nie przyciskać mocno do brzucha, tak żeby się skóra nie zaczerwieniła nawet itd.

Brzuszka nie powinno się takim czymś robić. Ja robię samymi dłońmi i bardzo delikatnie. Bo nadmierne masowanie brzucha może doprowadzić do skurczy.

Napisane przez melawen

Ostatnio mam mało czasu coś u Was pisać, ale muszę się pożalić
<wylewanie żalów>
Skończyła się chyba moja przygoda z prowadzeniem ciąży na NFZ... Miałam mieć dzisiaj wizytę, lekarz kazał mi przyjść żeby zobaczyć malucha i na tej podstawie ustalić termin genetycznego + skontrolować tę moją cystę. I... wywalił mnie za drzwi. Normalnie terminy na NFZ są na kilka miesięcy w przód, najbliższe gdzieś na lipiec, więc w ciąży zapisują na górę, jako drugą na daną godzinę, ale każą iść wcześniej się zapytać do lekarza czy przyjmie i mnie wywalił praktycznie za drzwi, powiedział, że on na górę nie będzie przyjmował.... To mam wizytę sobie na lipiec zaklepać? A nawet nie było dużo ludzi...
W Polsce nie da się chyba prowadzić ciąży na NFZ.
Ale mnie strasznie podłamał, aż się poryczałam w samochodzie w drodze powrotnej Wzorowa lekarska empatia.
Od południa siedzę i przeglądam lekarzy i gdzie można zrobić to USG genetyczne... Tylko kurcze ten robił w sobotę, a w inny dzień mój mąż chyba nie będzie mógł i jeszcze będę musiała tak czy siak iść do niego:/ No albo iść sama...
</wylewanie żalów>

Skandal, powiem tak, nie chcesz tego zgłosić do NFZ?

Napisane przez bianeczkaa

Aby zakończyć dyskusję, myślę, że na przyszłość nie należy zbyt pochopnie wyciągać wniosków i ocen, bo gdyby temat został inaczej przedstawiony nie poleciałyby przykre słowa także z naszej strony, no ale człowiek uczy się na błędach Także say-hellow nie gniewaj się na nas, reakcja może średnia z naszej strony, ale tak jak powiedziałaś, nie wiedziałyśmy o czym piszemy a też nikt nie szpieguje się wzajemnie


Czy wy nie macie wrażenia, że wszystko jest bardziej słone? Czy moja mama nagminnie przesala

Oooo dla mnie wszystko jest za mało słone :P

Napisane przez bianeczkaa

Pisałyście ostatnio o syfach. Ja mam non stop prawie na brodzie No koszmar a zawsze miałam piękną cerę i każdy mi zazdrościł

Też tak mam syfek na syfku i chyba także wybiorę się do kosmetyczki!

Napisane przez owieczkaa

Aakkzzii trzeba było na allegro polować na spodnie. Ja kupiłam 4 pary spodni ciążowych z h&m i zapłaciłam w sumie za wszystkie około 120 zł razem z przesyłkami.

A nie masz tej gumy za bardzo rozciągniętej?
Ja mam zamiar kupić jedne nowe aby rozmiar poznać a potem kupować na allegro bo ciężko mi dobrać a z licytacji oddać nie można.
Ja muszę szukać takich na razie z pół gumą.

[owieczkaa]

Napisane przez Kissmisiaa

A nie masz tej gumy za bardzo rozciągniętej?
Ja mam zamiar kupić jedne nowe aby rozmiar poznać a potem kupować na allegro bo ciężko mi dobrać a z licytacji oddać nie można.
Ja muszę szukać takich na razie z pół gumą.

Te ciążowe są meeeeega elastyczne, dopóki nie przytyjesz "całościowo" to się spokojnie zmieścisz. Ten panel na górze jeszcze mało wypełniony ale wygoda niesamowita.
Ja zmierzyłam w H&M i stąd wiedziałam jaki muszę kupić rozmiar No i wszystkie kupiłam w tym samym rozmiarze 38 i leżą jak ulał mimo że różne fasony.

[truskafffka91]

Napisane przez owieczkaa

Nie mam pojęcia, chyba wykrzyczeć własne racje

Przepraszam, nawet nie wiedziałam że którakolwiek z nas oprócz Panny Izabeli się tam udziela. I tak jak mówię nie czytałam w ogóle o co chodzi, odniosłam się do wersji Panny Izabeli.

Aakkzzii trzeba było na allegro polować na spodnie. Ja kupiłam 4 pary spodni ciążowych z h&m i zapłaciłam w sumie za wszystkie około 120 zł razem z przesyłkami.

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ----------


Za niskie! Poniżej 60 jest już alarmujące, ale na szczęście skurczowe masz dobre. Tak czy siak powiedz o tym lekarzowi.

Ja u położnej raz miałam 55/120 i powiedziała, że jest okay.

[Kissmisiaa]

Napisane przez owieczkaa

Te ciążowe są meeeeega elastyczne, dopóki nie przytyjesz "całościowo" to się spokojnie zmieścisz. Ten panel na górze jeszcze mało wypełniony ale wygoda niesamowita.
Ja zmierzyłam w H&M i stąd wiedziałam jaki muszę kupić rozmiar No i wszystkie kupiłam w tym samym rozmiarze 38 i leżą jak ulał mimo że różne fasony.

Dobry pomysł, muszę kupić legginsy i jakieś jeansy.
Mam teraz jedne z C&A, ale nie ciążowe z wyższym stanem i są idealne, ale strasznie się rozciągają, a ja tego wręcz nienawidzę w spodniach.
W piątek będę na zakupach we Wrocławiu to sobie zobaczę te spodnie w H&M i C&A.

Po za tym kupiłam sobie legginsy używane z H&M w roz. 42 i ta guma na pasie jest luźna i mnie w wkurza, a dwa są za luźne w biodrach, ale to akurat przeżyje, jakby były 40 to myślę, że były by idealne

W ogóle w New Look są piękne ciuchy ciążowe, ale oczywiście nie ma u nas sklepu internetowego :P

[agu23gda]

Napisane przez owieczkaa

Te ciążowe są meeeeega elastyczne, dopóki nie przytyjesz "całościowo" to się spokojnie zmieścisz. Ten panel na górze jeszcze mało wypełniony ale wygoda niesamowita.
Ja zmierzyłam w H&M i stąd wiedziałam jaki muszę kupić rozmiar No i wszystkie kupiłam w tym samym rozmiarze 38 i leżą jak ulał mimo że różne fasony.

Zgadzam sie ja też najpierw sie wycwanilam i w H&M poszlam przymierzać a potem na allegro kupowalam i 38 w sklepie i te na allegro pasują idealnie. Jedne nowe mi TŻ kupił bez mojej wiedzy, był ze mna jak przymierzalam i po 2 dniach mi je przywiozl, bo powiedział, że w nich ladnie bylo na allegro upolowalam 2 pary ciemnoniebieskich a te co przymierzalam byly szare. Jeszcze poluje na jakies jasnoniebieskie i narazie wystarczy. Potem bede juz polowac na krotkie z tym panelem. Od kiedy je kupiłam to inne zycie nosilam swoje bo wydawalo mi sie ze brzucha nie ma, tylko wzdęcie, ale juz coraz bardziej mi sie moje wrzynały w brzuch a teraz...mmmm...

[owieczkaa]

Napisane przez agu23gda

Zgadzam sie ja też najpierw sie wycwanilam i w H&M poszlam przymierzać a potem na allegro kupowalam i 38 w sklepie i te na allegro pasują idealnie. Jedne nowe mi TŻ kupił bez mojej wiedzy, był ze mna jak przymierzalam i po 2 dniach mi je przywiozl, bo powiedział, że w nich ladnie bylo na allegro upolowalam 2 pary ciemnoniebieskich a te co przymierzalam byly szare. Jeszcze poluje na jakies jasnoniebieskie i narazie wystarczy. Potem bede juz polowac na krotkie z tym panelem. Od kiedy je kupiłam to inne zycie nosilam swoje bo wydawalo mi sie ze brzucha nie ma, tylko wzdęcie, ale juz coraz bardziej mi sie moje wrzynały w brzuch a teraz...mmmm...

Dokładnie - ja się jeszcze mieściłam w moje normalne jeansy ale jak założyłam te to dopiero do mnie dotarło jak bardzo mnie cisnęły. Normalnie jakby mi ktoś gorset z cycków ściągnął

A twój TŻ jaki miły! Uwielbiam takie gesty u facetów niewyproszone tylko z własnej woli

[agu23gda]

Napisane przez owieczkaa

Dokładnie - ja się jeszcze mieściłam w moje normalne jeansy ale jak założyłam te to dopiero do mnie dotarło jak bardzo mnie cisnęły. Normalnie jakby mi ktoś gorset z cycków ściągnął

A twój TŻ jaki miły! Uwielbiam takie gesty u facetów niewyproszone tylko z własnej woli

nooo miło z jego strony

a tak teraz myślę... skoro Ty polowalas na spodnie na allegro...rozmiar 38... to mam nadzieje, że nie jesteś osoba która sprzątneła mi sprzed nosa rurki z H&M niebieskie z ciemniejszymi łatami na kolanach, o ktorych marzylam po nocach a nigdzie poza allegro nie moglam ich dostac???

[bianeczkaa]

Napisane przez melawen

I wróciła mi energia aż się martwię czy wszystko ok
Ale wczoraj tez miałam taki dziwny ból .kucie w podbrzuszu, nisko, martwić się?

Ty mi nic nie mów, ja się wzięłam ostro za sprzatanie! To jest dopiero niepokojące

Napisane przez oczarowana

potwierdzam,ja również chodzę prywatnie właśnie prze to,że nie mam ochoty użerania się z nfz i bycia traktowaną przedmiotowo jak za czasów prl

---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------



Ja z cerą właśnie w ciąży nie mam przebojów ale to co mi powyskakiwało na plecach! normalnie wulkan na wulkanie Może to przez prolaktynę? Nie wiem ale wstyd plecy pokazać.Koleżanka moja miała takie coś jak miała strasznie wysoką prolaktynę-nie bedąc w ciaży. Oprócz tego od początku ciąży swedzi mnie środek lewej stopy-najczesciej wieczorami-uwaga grzyba niet. eh...uroki ciąży

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:11 ----------



Luzik,ja mam tak co którys dzień,albo takie ciąąąąąąaagnięcia. No nic-melon się powiększa bo panicz rośnie (albo szlachcianka) Jak nie masz krwawień to jest ok.

Myślę, ze jak wystawisz na słońce te miejsca to będzie lepiej. Mój tż ma syty na udach a jak jest lato to mu znika.

Właśnie oglądam o dzidziusiu, który ważył 800 gram i został podłączony do sztucznej nerki jako pierwsze na świecie w tak łodym wieku i o tak niskiej wadze i udało sie

[owieczkaa]

Napisane przez agu23gda

nooo miło z jego strony

a tak teraz myślę... skoro Ty polowalas na spodnie na allegro...rozmiar 38... to mam nadzieje, że nie jesteś osoba która sprzątneła mi sprzed nosa rurki z H&M niebieskie z ciemniejszymi łatami na kolanach, o ktorych marzylam po nocach a nigdzie poza allegro nie moglam ich dostac???

Nieeee to nie ja Ale byłaby beka jakbyśmy się biły o jedne gacie. Tak czy siak wiem o których mówisz, też mi się podobają także wszystko przed nami

Napisane przez bianeczkaa

Właśnie oglądam o dzidziusiu, który ważył 800 gram i został podłączony do sztucznej nerki jako pierwsze na świecie w tak łodym wieku i o tak niskiej wadze i udało sie

Czytałam, strasznie podnoszą na duchu takie historie szczególnie po tej fali różnych historii z kobietami w ciąży ostatnio.

[fanfelka]

Napisane przez olkka16

Teraz jak już mam większy brzuch (już mnie TŻ nazywa "kuleczka") to rano delikatnie masuje brzuch takim masażerem jak na zdjęciu i oliwką rossman fur mama bo chcę ją wykończyć a wieczorem Palmers. Potem będę już tylko używać Palmersa dwa razy dziennie- mam wersję z pompką.

Nie powinno się masować brzuszka w ciąży nawet samą ręką a co dopiero takim masażerem. Ostatnio jak byłam na wizycie to trochę brzuch mnie pobolewał i tak po brzuszku się masowałam a ginka jak to zobaczyła od razu zareagowała i powiedziała, że nie wolno. Że niby macica wtedy jakoś reaguje i może bardziej boleć (czy jakoś tak).

Co do zwierząt: ja kocham zwierzęta bardziej niż ludzi i wychodzę z założenia że zwierzęta "czują" czy je się lubi czy nie. I jak ktoś chce mieć zwierzę ze względu na swojego partnera a nie przepada za nimi to radzę się poważnie zastanowić niż np za rok oddać je do schroniska.

Co do lekarzy na NFZ: moją ciążę prowadzi lekarka na NFZ. Fakt dostałam się na 1 wizytę po znajomości (bo tak to czekałabym 3 miesiące) ale póki co jestem bardzo zadowolona i mam nadzieję że tak już do końca zostanie.

[Pomidora]

Nie wierzę, przez mdłości ominęła mnie cała jedna część wątku i duuuża część drugiego No cóż, pewnie nie nadrobię. Tym bardziej, że mdłości nadal mnie męczą...

Ale mam pytanie do dziewczyn, które już mają dzieci - czy wam też w tej ciąży szybciej brzuch wybiło? Ja mam wrażenie, jakbym była 4 tygodnie do przodu z wyglądem brzuszka

Pozdrawiam i będę dalej po cichu zaglądać

[aakkzzii]

Napisane przez oczarowana

Przeczytałam tą wypowiedz również i jako miłośniczka zwierząt,psiara-kochająca piesy do granic możliwości powiem jedno: PIES JEST ISTOTĄ PRO CZŁOWIECZĄ,PRO LUBNĄ,PSA NIE MOŻNA TRAKTOWAC JAKO TYLKO ZWIERZĘCIA CHOCIAŻ KAŻDE CHOĆBY NAJMNIEJSZE ZWIERZĘ ZASŁUGUJE NA SZACUNEK. Pies odczuwa emocje jak człowiek: ból,cierpienie,tesknotę,r adość,miłość,zwątpienie,d epresje. Bez pozytywnych uczuć swojego właściciela dziczeje. Nie lepiej kupić sobie...samolubnego kocura,chadzajacego swoimi drogami-takiego,który raczej nie odczuwa potrzeby bliskiego kontaktu z człowiekiem? Uważam ( i nie wstydzę się tego napisać),że skrzywdzisz tym podejściem psa.
I proszę,zapamiętaj tę maksymę:
Miarą człowieczeństwa jest nasz stosunek do zwierząt.

amen

ja tak kocham zwierzęta a szczególnie moje własne ze życie bym za nie oddała i zabiła za każdą krzywde im wyrządzoną.
moj pies jest rozpieszczony do granic możliwości, należy jej się jak ślepej kurze ziarno ,widzę jej wdzięczność za moją miłość, widzę jak się śmieje jak wszytsko rozumie,i jak się stara by byc najlepszytm psem pod słońcem, widzę że jest szczęsliwa i ja jestem szczęśliwa, jesteśmy przyjaciółki , ja stawiam psy na równi z człowiekiem ,uważam że są mądrzejsze niż niektóry ludzki stwór.
kiedy płaczę lub mi jest źle wystraczy ze się przytulę do psa ona zawsze zrobi coś by mnie rozśmieszyć , pocieszyć, poliże po nosie , wiem ze nie jestem wtedy sama ze mam kogoś kto zawsze mnie kocha bezwzględu na wszytsko, taki jest mój psi anioł na ziemi


no i tyle




a ja już się tak przywycziłam że mam chłopaka w brzuchu ze jak się dowiem ze to dziewczyna to bede wkurzona

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Napisane przez Pomidora

Nie wierzę, przez mdłości ominęła mnie cała jedna część wątku i duuuża część drugiego No cóż, pewnie nie nadrobię. Tym bardziej, że mdłości nadal mnie męczą...

Ale mam pytanie do dziewczyn, które już mają dzieci - czy wam też w tej ciąży szybciej brzuch wybiło? Ja mam wrażenie, jakbym była 4 tygodnie do przodu z wyglądem brzuszka

Pozdrawiam i będę dalej po cichu zaglądać

ja nigdy dzieci nie miałam a mam brzuch jak bańka

[Kissmisiaa]

Napisane przez aakkzzii

ja tak kocham zwierzęta a szczególnie moje własne ze życie bym za nie oddała i zabiła za każdą krzywde im wyrządzoną.
moj pies jest rozpieszczony do granic możliwości, należy jej się jak ślepej kurze ziarno ,widzę jej wdzięczność za moją miłość, widzę jak się śmieje jak wszytsko rozumie,i jak się stara by byc najlepszytm psem pod słońcem, widzę że jest szczęsliwa i ja jestem szczęśliwa, jesteśmy przyjaciółki , ja stawiam psy na równi z człowiekiem ,uważam że są mądrzejsze niż niektóry ludzki stwór.


no i tyle




a ja już się tak przywycziłam że mam chłopaka w brzuchu ze jak się dowiem ze to dziewczyna to bede wkurzona

A ja czekam na potwierdzenie tej wiadomości :P
Jak tam TŻ zadowolony?

[aakkzzii]

Napisane przez Kissmisiaa

A ja czekam na potwierdzenie tej wiadomości :P
Jak tam TŻ zadowolony?

no mój w niebowzięty ja gdy usłyszałam ze jest siurek załamałam się na no może 3 godziny, a teraz już tak się przywycziłam ze to chłopak ze nie chce dziewczyny jakie to głupie :P

[owieczkaa]

Napisane przez aakkzzii

no mój w niebowzięty ja gdy usłyszałam ze jest siurek załamałam się na no może 3 godziny, a teraz już tak się przywycziłam ze to chłopak ze nie chce dziewczyny jakie to głupie :P

No widzisz? Wszystkie ci tak mówiłyśmy jak się żaliłaś po badaniu Synki są fajne, teraz jak wiem że mam chłopaka to mnie chłopcy bardziej rozczulają niż jakakolwiek dziewczynka

Wypiłam kawę zbożową i normalnie impreza w brzuchu, turla się i przewraca

[Małgosia89]

Hejka
Prenatalne już za mną, wszystko w jak najlepszym porządku. Dzidzi ma juz 7cm! ...i odwróciło się plecami i cholerka nici z informacji o tym czy chłopak czy dziewczyna
Ale kamień z serca, że wszystko dobrze. Za 2 tygodnie wyniki z testu pappa, ale mam baardzo małe prawdopodobieństwa po usg, więc jestem dobrej myśli

[Pomidora]

Napisane przez aakkzzii

no mój w niebowzięty ja gdy usłyszałam ze jest siurek załamałam się na no może 3 godziny, a teraz już tak się przywycziłam ze to chłopak ze nie chce dziewczyny jakie to głupie :P

Przy moim Tymku też byłam w pierwszej chwili trochę załamana synkiem, po dwóch dniach przeszło. A teraz za nic nicponia bym nie oddała. Chłopięcy świat jest cudowny! Sama byłam chłopiarą i może dlatego nie ciągnie mnie do różowych ciuszków (bleee) i dziewczęcych zabaw. Chłopcy są bardzo interesujący i niesamowicie słodcy

Napisane przez owieczkaa

No widzisz? Wszystkie ci tak mówiłyśmy jak się żaliłaś po badaniu Synki są fajne, teraz jak wiem że mam chłopaka to mnie chłopcy bardziej rozczulają niż jakakolwiek dziewczynka

Chłopcy są cudowni

Ja na prenatalnym nie poznałam płci. Lekarz mi powiedział, ze 31 na następnym usg będzie szukał... tej córki Bo wie, że mam syna. Ale prawdę mówiąc - mi wszystko jedno Chociaż dla odmiany fajnie by było zobaczyć, jak się córkę wychowuje.

[aakkzzii]

tylko szkoda ze dla tego chłopca nie mam imienia
to jest największy minus ze średnio z wyborem :/

[owieczkaa]

Napisane przez Małgosia89

Hejka
Prenatalne już za mną, wszystko w jak najlepszym porządku. Dzidzi ma juz 7cm! ...i odwróciło się plecami i cholerka nici z informacji o tym czy chłopak czy dziewczyna
Ale kamień z serca, że wszystko dobrze. Za 2 tygodnie wyniki z testu pappa, ale mam baardzo małe prawdopodobieństwa po usg, więc jestem dobrej myśli

Super że jest wszystko okej
Orientujecie się kto jeszcze przed prenatalnymi?

Napisane przez Pomidora

Przy moim Tymku też byłam w pierwszej chwili trochę załamana synkiem, po dwóch dniach przeszło. A teraz za nic nicponia bym nie oddała. Chłopięcy świat jest cudowny! Sama byłam chłopiarą i może dlatego nie ciągnie mnie do różowych ciuszków (bleee) i dziewczęcych zabaw. Chłopcy są bardzo interesujący i niesamowicie słodcy



Chłopcy są cudowni

Fajnie poznać zdanie doświadczonej mamy A w jakim wieku Twój Tymek?

[Pomidora]

Napisane przez aakkzzii

tylko szkoda ze dla tego chłopca nie mam imienia
to jest największy minus ze średnio z wyborem :/

Masz jeszcze czas - znajdziesz My też nie mieliśmy, wygrała powolna metoda eliminacji.

[zuzulka_89]

Napisane przez owieczkaa

Super że jest wszystko okej
Orientujecie się kto jeszcze przed prenatalnymi?

Fajnie poznać zdanie doświadczonej mamy A w jakim wieku Twój Tymek?

Ja mam w piątek.

[Pomidora]

Napisane przez owieczkaa

Super że jest wszystko okej
Orientujecie się kto jeszcze przed prenatalnymi?

Fajnie poznać zdanie doświadczonej mamy A w jakim wieku Twój Tymek?

Młody ma 4,5 roku. Niesamowicie jest obserwować chłopięcy rozwój, takiego własnego, małego mężczyzny Mój np. uwielbia szachy (!!!) i gra w nie z moim mężem. Kolorowanki i zadania - teraz na etapie Angry Bird's i wszystkiego co obrzydliwe, czyli jakiś robali, oczu pływających w zupie czarownicy itp. Czyli to, co sama lubię, hehe No i sport - kopanie piłki, jazda na rowerze. No - cuuudo! Chłopcy są nieustraszeni A muszę dodać, że oboje chcieliśmy z mężem dziewczynkę jak byłam w pierwszej ciąży, hehe.

Dobra, bo się rozpiszę jak o moim chłopczyku opowiadam

[bianeczkaa]

Zachciało mi się robić ciasto na noc

[aakkzzii]

Napisane przez owieczkaa

Wypiłam kawę zbożową i normalnie impreza w brzuchu, turla się i przewraca

a ja nie wiem czy to wtedy były ruchy , bo teraz nic nie czuję :/

[owieczkaa]

Napisane przez zuzulka_89

Ja mam w piątek.

To kciuki!
Chyba już powoli się wizyty będą kończyć.

Napisane przez Pomidora

Młody ma 4,5 roku. Niesamowicie jest obserwować chłopięcy rozwój, takiego własnego, małego mężczyzny Mój np. uwielbia szachy (!!!) i gra w nie z moim mężem. Kolorowanki i zadania - teraz na etapie Angry Bird's i wszystkiego co obrzydliwe, czyli jakiś robali, oczu pływających w zupie czarownicy itp. Czyli to, co sama lubię, hehe No i sport - kopanie piłki, jazda na rowerze. No - cuuudo! Chłopcy są nieustraszeni A muszę dodać, że oboje chcieliśmy z mężem dziewczynkę jak byłam w pierwszej ciąży, hehe.

Dobra, bo się rozpiszę jak o moim chłopczyku opowiadam

Strasznie fajnie opowiadasz Mam nadzieję że mi się też uda wychować takiego ciekawego świata małego mężczyznę