2011-08-13, 11:01 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Białogard
Wiadomości: 11 587
|
Domowy peeling kwasem LHA
Kwas 5-Kapriolowosalicylowy - Kwas 2-hydroksy-5-(1-oksooktylo)benzoesowy - Lipid Hydroxy Acid
Nowa pochodna kwasu salicylowego tzw. lipohydroksykwas. Jego innowacja polega na tym, że oprócz wszystkich cech charakterystycznych dla kwasu salicylowego, ma większe powinowactwo do naskórka, dzięki czemu działa jeszcze łagodniej. Lipohydroksykwas stymuluje odbudowę naskórka, działa antybakteryjnie, przeciwzapalnie, przeciwzaskórnikowo, dlatego wykorzystywane jest do pielęgnacji cery tłustej i trądzikowej a także zanieczyszczonej cery wrażliwej. Dzięki działaniu tej substancji następuje lepsze wchłanianie substancji aktywnych zawartych w kosmetykach. Kwas ten został zastosowany w kosmetykach firm należących do koncernu L'Oreal np. La Roche-Posay czy L'Oreal. INCI Capryloyl Salicylic Acid Postać: Biały, bardzo drobny proszek, rozpuszczalny w olejach i alkoholu, nierozpuszczalny w wodzie o gęstości nasypowej 0.7 g / ml. Lipohydroksykwas to kwas salicylowy, połączony z łańcuchem lipidowym. Połączenie to zwiększa powinowactwo do tłuszczy. Taka modyfikacja poprawia jednocześnie jego skuteczność keratolityczną, tolerancję oraz zmniejsza ryzyko podrażnień. Cząsteczka kwasu lipohydroksylowego ma większą masę (264 g/mol) w porównaniu z BHA (138 g/mol ) co indukuje o wiele wolniejszą penetrację naskórka. W rezultacie kwas ten działa tuż pod powierzchnią naskórka, w zewnętrznych warstwach co powoduje łagodne złuszczanie komórek warstwy rogowej naskórka, nie uszkadzając jego struktur. Złuszczanie następuje warstwa po warstwie w sposób niezwykle precyzyjny i nieinwazyjny. Przy kwasie BHA złuszcznie odbywa sie na całej grubości warstwy rogowej naskórka (stratum corneum) - lipohydroksy kwas działa w sposób zbliżony do naturalnego złuszcznia naskórka. Ze względu na powolną, równomierną penetrację kwas kapriolowosalicylowy stosować można w niższych stężeniach niż kwas salicylowy (już od 0.3 do 2%). Powstawanie trądziku ma wiele przyczyn i jest bardzo złożone, z tego powodu samo leczenie trądziku może odbywać się różnymi drogami. Kwas lipohydroksylowy znajduje zastosowanie przy hamowaniu komedogenezy (tworzeniu wydzieliny łojowej) i wywoływaniu komedolizy (ułatwia ewakuację wydzeliny łojowej). Badania prowadzone na osobach z trądzikiem potwierdzają działanie tego kwasu - zmniejszenie średnicy porów oraz zmniejszenie ilości żyjących bakterii Propionibacterium acnes powodujących trądzik. Kwas ten wpływa także na fizjologię naskórka i przez to osłabia nadmierne rogowacenie. Aby kwas lipohydroksylowy , mógł skutecznie działać trzeba użyć go w odpowiednim stężeniu oraz przy odpowiednim pH kosmetyku. Kwas najskuteczniej złuszcza warstwę rogową gdy jest zastosowany w stężeniu 0.3-2%. Optymalna wartość pH to 3. Kwasy lipohydroksylowe w kosmetykach - regulują odnowę komórkową skóry usuwając zbędną warstwę rogową komórek naskórka - działają przeciwzapalne i antybakteryjnie, sprzyjają więc procesowi gojenia się wyprysków i podrażnień - polecane są w peparatach do cery trądzikowej, zanieczyszczonej Jak stosować kosmetyki z kwasami lipohydroksylowymi? W przypadku cery suchej preparaty z tym kwasem można używać podobnie jak produkty z kwasami AHA, czyli po 5-6 miesiącach regularnego stosowania dobrze jest zrobić kilka miesięcy przerwy (3-4 miesiące) a potem znowu powrócić do stosowania. Osoby z cerą tłustą z tendencją do wyprysków mogą używać kosmetyków z kwasem lipohydroksylowym w sposób ciągły bez obawy, że po dłuższym czasie stosowania przestają tak skutecznie działać jak to jest w przypadku kwasów AHA. Preparaty z kwasami lipohydroksylowymi można także używać wszędzie tam, gdzie mamy problemy z wypryskami np. dekolt, plecy. Jakie macie doświadczenia ze stosowaniem tego kwasu? Jakie używacie stężenia? Jakie zauważyłyście efekty? Zapraszam do wypowiadania się
__________________
CG od 30.09.2011 Olejowanie od 11.11.2011 28-...-36-37-38-39-40-41-42-43-44-45-46 -47-48-49-50 ... 60 Zapraszam na mojego kosmetycznego bloga: www.kosmetyczny-raj.blogspot.com |
2011-08-18, 16:16 | #2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 691
|
Dot.: Domowy peeling kwasem LHA
Domowy? Peelingi LHA występują w dwóch stężeniach - 5 i 10% i robi je TYLKO dermatolog. Ja chodzę właśnie do dermatologa na te peelingi i bardzo sobie chwalę. Przede wszystkim nie ma aż takiej wylinki. Buzia jest czerwona od razu po, ale następne dni są spoko i można się pokazywać ludziom (nie to co np. w przypadku kwasu glikolowego po którym przez tydzień nie mogłam wyjść z domu). Kwasu się nie neutralizuje, więc raz po peelingu o 19 nie spałam do 4 rano Ale z reguły jednak tak nie boli. Efekty są super - może nie spektakularne, ale też i moje problemy mają słabe-umiarkowane nasilenie. Przede wszystkim po peelingu nie robią mi się nowe pryszcze i jest znacznie mniej zaskórników. Trochę gorzej jeśli chodzi o usuwanie śladów i przebarwień. Blizn nie mam, więc w tym temacie się nie wypowiem. Efekt trwa tak ok. 2 miesiące. Potem trzeba kolejny zabieg. Słyszałam, że te peelingi mają wycofać i kurację LHA będzie się przeprowadzać tylko w formie smarowania kremami effaclar (gdzie jest 1,5% stężenie, więc i na efekty trzeba czekać długo).
__________________
!Me encanta espanol! |
2011-08-18, 19:27 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Białogard
Wiadomości: 11 587
|
Dot.: Domowy peeling kwasem LHA
Cytat:
http://www.zrobsobiekrem.pl/index.php?kwasy-lha,123
__________________
CG od 30.09.2011 Olejowanie od 11.11.2011 28-...-36-37-38-39-40-41-42-43-44-45-46 -47-48-49-50 ... 60 Zapraszam na mojego kosmetycznego bloga: www.kosmetyczny-raj.blogspot.com |
|
2011-08-18, 20:32 | #4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 691
|
Dot.: Domowy peeling kwasem LHA
Hm, trochę dziwne bo z tego co wiem to la roche ma patent. Ale może to jest po prostu jakaś pochodna tego, co jest w dermatologicznych peelingach La Roche. I na pewno stężenie jest słabe. W serii effaclar nie przekracza 2%. Jeśli jednak to ta sama substancja to możesz śmiało robić krem - efekty będą raczej dość wolne, ale będą Poczytaj sobie właśnie co dziewczyny piszą o effaclarze.
__________________
!Me encanta espanol! |
2011-08-19, 08:36 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Białogard
Wiadomości: 11 587
|
Dot.: Domowy peeling kwasem LHA
Poczytam, poczytam.
W tym sęk, że na ZSK zamawia się kwas w proszku i robi się własne stężenie, jakie się chce. Może ktoś się jeszcze wypowie na ten temat?
__________________
CG od 30.09.2011 Olejowanie od 11.11.2011 28-...-36-37-38-39-40-41-42-43-44-45-46 -47-48-49-50 ... 60 Zapraszam na mojego kosmetycznego bloga: www.kosmetyczny-raj.blogspot.com |
2011-08-19, 09:09 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 016
|
Dot.: Domowy peeling kwasem LHA
Ja robiłam peeling LHA, jak tylko pojawił się w ZSK jakieś 2 lata temu i u mnie się niestety nie sprawdził. Miałam cerę zaprawioną w kwasach(peelingi 30%kw. salicylowym) i zrobiłam peeling LHA już nie pamiętam stężenia ,ale na pewno było to powyżej 10%,może 15%. Twarz miałam dosłownie czerwoną jak pomidor, piekło niemiłosiernie,przez następne dni skóra zmieniała kolor na brązowy, wyglądałam jak po przedawkowaniu solarium,łuszczenie słabe, został mi po tym eksperymencie brzydki żółtawy odcień skóry i pęknięte naczynka. Także w przypadku LHA lepiej nie szaleć z wysokim stężeniem, u mnie się nie sprawdził, są opinie dziewczyn po peelingach z tym kwasem w wątku o peelingach kw. salicylowym.
__________________
|
2011-08-24, 07:47 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 133
|
Dot.: Domowy peeling kwasem LHA
to mnie zmartwiłyście... a tak się na niego czaiłam. Już kiedyś AniaM69 wspominała że to taki killer no ale że efekty wynagradzają bolesne użytkowanie <idzie buszować na wątek salicylowy>
__________________
walking gets too boring when you learn how to fly.. słodyczowy odwyk -3- za 7,4 kg będę sobą. |
2011-08-24, 11:31 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Białogard
Wiadomości: 11 587
|
Dot.: Domowy peeling kwasem LHA
Ja chyba jednak skuszę się na ten kwas
__________________
CG od 30.09.2011 Olejowanie od 11.11.2011 28-...-36-37-38-39-40-41-42-43-44-45-46 -47-48-49-50 ... 60 Zapraszam na mojego kosmetycznego bloga: www.kosmetyczny-raj.blogspot.com |
2011-08-24, 11:35 | #9 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 016
|
Dot.: Domowy peeling kwasem LHA
Cytat:
lepiej po prostu zacząć od niższego stężenia, tak 5%bo naprawdę pieczenie jest silniejsze niż przy kw.salicylowym
__________________
|
|
2011-08-24, 13:54 | #10 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 691
|
Dot.: Domowy peeling kwasem LHA
LHA nigdy nie będzie dawał dużego złuszczania. Na tym polega ten myk, że następnego dnia można śmigać do pracy/ szkoły, a wylinka jest mniejsza niż w reszcie kwasów. Wadą jest znacznie większe pieczenie podczas i po zabiegu, bo tego kwasu się nie neutralizuje ani nie zmywa. Myślę, że efekt popękanych naczynek to konsekwencja użycia 15% stężenia. Skoro dermatolodzy używają max 10% to znaczy, że wyższe stężenia są albo niebezpieczne albo wcale nie dają większych i lepszych rezultatów. Duże łuszczenie wcale nie oznacza lepszego efektu. Po prostu następuje gwałtowniejsze odejście górnej warstwy naskórka. Z tego, co tłumaczyła mi dermatolog to LHA działa podobnie do kwasu salicylowego, ale z racji, że jest lipokwasem dociera głębiej i pobudza skórę do szybszej produkcji nowych komórek w tej głębszej warstwie naskórka (bo nie ma się co czarować, ale to niezbyt głęboki peeling).
Ja bym uważała z tym samodzielnym peelingowaniem, bo to naprawdę zabiegi, które powinien wykonać lekarz. (przy kwasach zdarzają się wstrząsy anafilaktyczne - jak przy wszystkim, ale kwas na buzi to naprawdę nie jest zabawa).
__________________
!Me encanta espanol! |
2011-08-24, 14:03 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 133
|
Dot.: Domowy peeling kwasem LHA
ooo to cos ewidentnie dla mnie (przynajmniej teoretycznie) rozszerzone pory oj obecne zwlaszcza przy takich temp moge je sobie popodziwiac... + blizny dolki i wyglądam jakby spala twarzą na sitku
jestem zaprawiona w bojach i ostrożna wiec krzywdy sobie nie dam zrobić zatem na pocz. roku akademickiego bedzie jak znalazl zeby nie straszyc ludzi odlazącymi skórkami jak po mumifikacji.. a do pokaźnego obdzierania mam swoją sprawdzoną armię
__________________
walking gets too boring when you learn how to fly.. słodyczowy odwyk -3- za 7,4 kg będę sobą. |
2011-08-24, 16:08 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Białogard
Wiadomości: 11 587
|
Dot.: Domowy peeling kwasem LHA
Sprawdzoną armię? ;>
__________________
CG od 30.09.2011 Olejowanie od 11.11.2011 28-...-36-37-38-39-40-41-42-43-44-45-46 -47-48-49-50 ... 60 Zapraszam na mojego kosmetycznego bloga: www.kosmetyczny-raj.blogspot.com |
2011-08-24, 16:22 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 133
|
Dot.: Domowy peeling kwasem LHA
W głównej roli występuje Atrederm 0,05% podrasowywany na różne sposoby a poza tym peelingi - migdał i salicyl a takze kwas azelainowy na jesien planuje zakupić peg400 i lha właśnie
__________________
walking gets too boring when you learn how to fly.. słodyczowy odwyk -3- za 7,4 kg będę sobą. |
2012-01-21, 11:21 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 12
|
Dot.: Domowy peeling kwasem LHA
Odświeżam temat.
Ktoś próbował domowym sposobem? Jakie wrażenia i spostrzeżenia? |
2012-02-28, 21:51 | #15 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Z Brokilonu ;)
Wiadomości: 282
|
Dot.: Domowy peeling kwasem LHA
Cytat:
W każdym bądź razie: dla mnie do oczyszczania lepszy niż migdałowy (zresztą, póki co w ogóle najlepszy z kwasów). Ładnie zmniejsza pory, oporne zaskórniki powybijał, skóra taka...rozświetlona. Po 5% łuszczenie dość słabe, przez dwa dni. Nie rozjaśnił mi malutkiego przebarwienia, ale od przebarwień to mam migdała . Chciałam zrobić 5 % na oleju i stosować np. co tydzień, ale w żaden sposób nie chce mi się rozpuścić. Oczywiście, próbowałam na ciepło, w olejach, które można podgrzewać i nic..Kryształki zostawały albo olej mętniał Macie może jakiś patent na rozpuszczenie LHA w oleju ? i w jakim najlepiej ? |
|
2012-12-09, 09:19 | #16 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Domowy peeling kwasem LHA
Cytat:
Ja zrobiłam wczoraj na twarz po raz pierwszy stężenie 5 % na oleju migdałowym i jestem b. zadowolona z efektu. Fakt, piekło i szczypało na dziobie strasznie, choć nie jestem nowicjuszką w kwasach, ale dziś rano wstałam z mikroporami i taką jaśniutką facjatą - aż miło spojrzeć w lustro. Mam taki jeden por niczym krater (po nieumiejętnym wyciskaniu w młodości) i on też zmniejszył się widocznie. Za tydzień będę walczyć znowu. Ja z powodu naczynek złagodziłam kwas Galaktoarabinianem (G.A.) w stężeniu 3 % rozpuszczonym w hydrolacie lawendowym. Zarówno kwas jak i G.A. kładłam pędzelkiem wachlarzem (do dostania w sklepach dla art. plastyków). Dodam, że poszłam spać z kwasem na twarzy tylko po godzinie od nałożenia posmarowałam a raczej wklepałam w skórę lanolinę, olej z pestek dyni i kw. hialuronowy (choć to był głupi pomysł z hialuronem bo poprzez zawartość wody znowu rozjuszył kwas na twarzy). Zrobiłam jeszcze ten peeling współlokatorce no i ona nie wytrzymała, leciały jej łzy, miała nagły atak kataru i po pół godziny poddała się. Zmyła kwas mydłem domowej roboty w kostce a i tak piekło ją dalej. Więc rzuciłam jej cetaphil, potem lanolinkę i trochę przeszło. Widocznie mamy inne progi bólu. Sprawdzałam też pH obu roztworów i kwas w oleju miał pH 4.0 a G.A. miało odczyn neutralny. A więc oficjalnie zostaję fanką kwasu lipohydroksylowego, ciekawe czy fitowy go zdetronizuje. Edytowane przez astraroth Czas edycji: 2012-12-09 o 09:21 Powód: literówka |
|
2012-12-13, 08:26 | #17 |
Rozeznanie
|
Dot.: Domowy peeling kwasem LHA
Wczoraj wieczorem zauważyłam efekty działania LHA - skóra się lekko zaczęła łuszczyć, ale to były takie malutkie płatki jakby suche skórki.
Niestety po umyciu i zrobieniu peelingu enzymatycznego ukazał się mym oczom przesusz doskonaly. Na szybko więc ukręciłam cudowny tonik z glukonolaktonem wg patentu Lorri i ponieważ moja skóra z kwasami się zapoznała to zrobiłam od razu 15%. Byłam w szoku, bo skóra od razu się wygładziła i uspokoiła. W weekend robię następną przymiarkę do LHA - obaczymy jakie będą efekty. Korci mnie, żeby nałożyć go bez G.A., ale boję się trochę podrażnienia mojej wrażliwej i naczynkowej skóry. |
2012-12-15, 09:30 | #18 |
Rozeznanie
|
Dot.: Domowy peeling kwasem LHA
Wczoraj zrobiłam kolejne podejście do LHA. Podgrzałam mieszankę pozostałą z poprzedniego użycia i chlup na dzioba. Uczucie pieczenia było znacznie mniejsze niż poprzednio, jednak po ok. 3 kwadransach twarz zrobiła się buraczana - zwłaszcza wokół ust i na polikach.
Po godzinie czułam go baaaaaardzo mocno na twarzy, ale przeżyłam. Potem nałożyłam lanolinę wymieszaną z olejem arganowym i chop do łóżka. Czułam jeszcze szczypanie, ale udało się zasnąć. Dzisiaj rano zauważyłam, że mega krosta, z której wychodził jakiś kopalniczy zaskórnik praktycznie zniknęła. Twarz jest mocno ściągnięta, lekko różowa, widać już ciut skórek na nosie i moja skóra domaga się nawilżenia. Teraz czekam na wylinkę, choć nie będzie pewnie spektakularna, bo na kwas położyłam jeszcze G.A. Za kilka dni zeznam jak przebiegło łuszczenie. |
2012-12-15, 17:44 | #19 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 948
|
Dot.: Domowy peeling kwasem LHA
Jakbyś miała wrażenie, że gadasz sama ze sobą to zawiadamiam, że ja za każdym razem to wszystko czytam
Wreszcie muszę zamówić ten kwas |
2012-12-15, 18:30 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Białogard
Wiadomości: 11 587
|
Dot.: Domowy peeling kwasem LHA
Ja też czytam
Ja w styczniu robię zamówienie
__________________
CG od 30.09.2011 Olejowanie od 11.11.2011 28-...-36-37-38-39-40-41-42-43-44-45-46 -47-48-49-50 ... 60 Zapraszam na mojego kosmetycznego bloga: www.kosmetyczny-raj.blogspot.com |
2012-12-16, 08:38 | #21 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Domowy peeling kwasem LHA
Cytat:
Dziewczyny, ostrzegam Was tylko, że LHA jest dla masochistów, on naprawdę żre niemiłosiernie. Ja już przyzwyczajona do kwasów naprawdę CZUJĘ go dobre trzy godziny przy złagodzeniu G.A. Salicyl na PEGu to pikuś przy LHA. I żarcie rozpoczyna się tak co najmniej kwadrans po nałożeniu - apogeum jest ok. pół godziny później. Trzech krost już prawie nie ma, a były takie siedzące od miesiąca i ciągle coś z nich wyłaziło. Zostały tylko zaróżowione miejsca - jedna była naprawdę dość duża i też jest gładko. Nie czuję też, żeby pod skórą zostały jeszcze jakieś ropniaki i inne brzydactwa, które wyjść w przyszłości mogą. Pory oczyszczone maksymalnie, może ciut niej na czole je ruszyło. Niestety tym razem nie widzę aż takiego efektu zwężenia, ale na to trzeba czasu i systematyczności. No i najważniejsze - naczynka w stanie normalnym, żadne nie pękło jak przy stosowaniu retinoidów. Dodam, że w międzyczasie stosuję przekazany przez Lorri patent z kwasem fitowym (oczywiście miejscowo tam gdzie są popękane) i jestem naprawdę pełna nadziei, że się ich pozbyję bez konieczności odbycia spotkania z laserem. Edytowane przez astraroth Czas edycji: 2012-12-16 o 08:53 |
|
2012-12-16, 08:59 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Białogard
Wiadomości: 11 587
|
Dot.: Domowy peeling kwasem LHA
astraroth a mogłabyś podać link do przepisu Lorri?
Kurcze, nie wiem. Boje się troszkę tego LHA. Kiedyś stosowałam BHA, może znów zacznę, by przygotować skórę do LHA?
__________________
CG od 30.09.2011 Olejowanie od 11.11.2011 28-...-36-37-38-39-40-41-42-43-44-45-46 -47-48-49-50 ... 60 Zapraszam na mojego kosmetycznego bloga: www.kosmetyczny-raj.blogspot.com |
2012-12-16, 11:25 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 188
|
Dot.: Domowy peeling kwasem LHA
Dobrze, ze watek znowu zyje
ja zamierzam nalozyc jutro lub we wt lha - okolo 2% na pegu.strasznie sie boje( uzywam od miesiaca salipegu, doszlam do 20%,dobrze oczyscil mi pory,wygladzil i zmiejszyl blizny.luszczenie jest spoko,takie niewidoczne, bo po migdale to masakra o makijazu nie ma mowy.ciekawe jak z lha bedzie.... |
2012-12-16, 20:05 | #24 | ||
Rozeznanie
|
Dot.: Domowy peeling kwasem LHA
Cytat:
---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ---------- Cytat:
Na LHA lepiej przygotuj skórę, bo to mocno żrący kwasik jeśli chodzi o odczucia. |
||
2012-12-16, 21:20 | #25 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 188
|
Dot.: Domowy peeling kwasem LHA
Cytat:
ogolnie jestem pozytywnie nastawiona, po dzialaniu salipegu. |
|
2012-12-17, 14:37 | #26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Białogard
Wiadomości: 11 587
|
Dot.: Domowy peeling kwasem LHA
Cytat:
To jak rozpędzić skórę? do 20% BHA?
__________________
CG od 30.09.2011 Olejowanie od 11.11.2011 28-...-36-37-38-39-40-41-42-43-44-45-46 -47-48-49-50 ... 60 Zapraszam na mojego kosmetycznego bloga: www.kosmetyczny-raj.blogspot.com |
|
2012-12-17, 19:08 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Białogard
Wiadomości: 11 587
|
Dot.: Domowy peeling kwasem LHA
Dziewczyny, mogłybyście podać proporcje oleju (z 5 ml na raz chyba starczy?) i kwasu?
Najlepiej tak stopniowo. Nie wiem od jakiego się zaczyna - 2%? Będę bardzo wdzięczna
__________________
CG od 30.09.2011 Olejowanie od 11.11.2011 28-...-36-37-38-39-40-41-42-43-44-45-46 -47-48-49-50 ... 60 Zapraszam na mojego kosmetycznego bloga: www.kosmetyczny-raj.blogspot.com Edytowane przez ewcia1807 Czas edycji: 2012-12-17 o 19:09 |
2012-12-17, 19:58 | #28 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 188
|
Dot.: Domowy peeling kwasem LHA
Cytat:
Napisane przez Lorri : "Stosuję LHA w serach. Rozpuszczam go w niezbyt dużej ilości oleju, trwa to bardzo długo i wymaga utrzymywania stałej temperatury w zakresie do 85-90°C; olej musi być oczywiście odporny na tak silne podgrzewanie." "W serach z LHA wykorzystywałam olej jojoba, a ostatnio kupiłam m.in. do tego celu olej abisyński w ZSK. Zobaczę jak się sprawdzi, może przyspieszy nieco rozpuszczanie, bo jest to naprawdę ciężka sprawa przy niskim stężeniu oleju. Jako łaźnię wodną stosuję podgrzewacz do butelek z możliwością ustawienia temp. 90°C. Na kuchence trudno uzyskać temperaturę tuż poniżej 100°C i utrzymywać ją przez długi czas." |
|
2012-12-19, 10:38 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: okolice Olsztyna
Wiadomości: 3 396
|
Dot.: Domowy peeling kwasem LHA
Kusicie aby zastosować ten peeling Ale te kilku godzinne pieczenie to mnie odstrasza
Więc Wpadłam na pomysł ,żeby na początku spróbować tylko na czole, tam ból najłatwiej znieść Jestem ciekawa czy ten kwas da lepsze efekty niż salicylowy Zależy mi ,żeby w końcu cos ruszyło moje zaskórniki zamknięte, po salicylowym tylko się mocno łuszcze jak bym mi schodziła z twarzy maseczka peel-off
__________________
Kiedy jesteś pewna siebie,zawsze wyglądasz dobrze . Dwa metry ma strach, nie wolno się bać.
|
2012-12-19, 13:06 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 188
|
Dot.: Domowy peeling kwasem LHA
Zrobilam we wt 2% lha okolo godz 20. Nie bylo tak zle
pieczenie,a raczej szczypanie (jakby wbijajace sie igielki) porownuje do 20% salipegu.Mialam zostawic go na twarzy do rana ( czytalam na LU, ze tak powinno sie robic),ale nie dalam rady szczypanie nie ustawalo niestety ani na chwile, okolo 1 w nocy zasnelam.Jednak o 5 wstalam i musialam zmyc bo ciagle sie budzilam.Ale twarz swietna,pory zmniejszone,wygladzone blizny,rozjasnione przebarwienia.Jestem b zadowolona,ciekawe czy bede sie luszczyc. Radze zaczynac od malych stezen,nie wiem czy wytrzymalabym chocby 4% skoro 2% tak dzialalo |
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:28.