Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 62

[Olushka]

Napisane przez Smerfetka696969

A gdzie zobaczyć, jaki jest dysk w laptopie Dell?

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Mój komputer - właściwości - menadżer urządzeń - stacje dysków i sprawdzasz czy jest HDD/SSD

[Smerfetka696969]

Napisane przez Olushka

Mój komputer - właściwości - menadżer urządzeń - stacje dysków i sprawdzasz czy jest HDD/SSD

Dziękuje jest HDD niestety

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[kocia_lapka]

Co robicie z papierowych toreb po zakupach?

Mam ich masę, wykorzystuje do sortowania odpadów (plastik i papier), ale dalej dużo szybciej dochodzą mi nowe torby niż je zużywam.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[this_witch]

Napisane przez kocia_lapka

Co robicie z papierowych toreb po zakupach?

Mam ich masę, wykorzystuje do sortowania odpadów (plastik i papier), ale dalej dużo szybciej dochodzą mi nowe torby niż je zużywam.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale skąd masz te torby? Można chodzić na zakupy z własną torbą z materiału i nie brać dodatkowych.

[kocia_lapka]

Napisane przez this_witch

Ale skąd masz te torby? Można chodzić na zakupy z własną torbą z materiału i nie brać dodatkowych.

Bardziej mi chodzi o to jak je wykorzystywać


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lapis_Lazuli]

Napisane przez kocia_lapka

Co robicie z papierowych toreb po zakupach?

Mam ich masę, wykorzystuje do sortowania odpadów (plastik i papier), ale dalej dużo szybciej dochodzą mi nowe torby niż je zużywam.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wyrzucam do nich papierowe śmieci, potem hyc do śmietnika na papier.

[this_witch]

Napisane przez kocia_lapka

Bardziej mi chodzi o to jak je wykorzystywać


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No chyba najlepiej na śmieci, ja czasem też wrzucam w takie torby jakieś rzeczy do schowania do komórki, typu książki, zimowe rękawiczki, szaliki itd. Wtedy podpisuję sobie taką torbę i wiem gdzie co jest pochowane.
Ale ogólnie, skoro nie wiesz co z nimi robić, to po co je bierzesz w sklepie?

[kocia_lapka]

Napisane przez this_witch

No chyba najlepiej na śmieci, ja czasem też wrzucam w takie torby jakieś rzeczy do schowania do komórki, typu książki, zimowe rękawiczki, szaliki itd. Wtedy podpisuję sobie taką torbę i wiem gdzie co jest pochowane.

Ale ogólnie, skoro nie wiesz co z nimi robić, to po co je bierzesz w sklepie?

Nie biorę ich w sklepie, firma, w której robię zakupy zaczęła je dostarczać właśnie tylko w papierowych torbach. Podobnie cateringi bardzo często używają takich toreb. I co tydzień mam 5-7 toreb, a wykorzystuje max 2 tygodniowo :p i się zbiera.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[this_witch]

Napisane przez kocia_lapka

Nie biorę ich w sklepie, firma, w której robię zakupy zaczęła je dostarczać właśnie tylko w papierowych torbach. Podobnie cateringi bardzo często używają takich toreb. I co tydzień mam 5-7 toreb, a wykorzystuje max 2 tygodniowo :p i się zbiera.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to faktycznie lipa, to bym używała ile się da do przechowywania rzeczy albo na śmieci, a resztę chyba na makulaturę :/

[meliandra]

Napisane przez this_witch

Ale skąd masz te torby? Można chodzić na zakupy z własną torbą z materiału i nie brać dodatkowych.

Ja mam takie torby z takich zakupów ciuchowych

[Kamilaa21]

Napisane przez kocia_lapka

Nie biorę ich w sklepie, firma, w której robię zakupy zaczęła je dostarczać właśnie tylko w papierowych torbach. Podobnie cateringi bardzo często używają takich toreb. I co tydzień mam 5-7 toreb, a wykorzystuje max 2 tygodniowo :p i się zbiera.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To zapytaj się ich czy nie możesz ich oddać im? Skoro i tak u nich non stop kupujesz a nie zużywasz tych toreb od nich to pewnie są niezniszczone wiec może je zabiorą ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kasiunia788742]

Napisane przez Kamilaa21

Hej
Mam problem z mms od wczoraj do przedwczoraj wszystko grało a wczoraj kiedy chciałam odebrac lub wysłać mms mam taki komunikat jak niżej Ma ktoś pomysł jak to naprawić?

„ nie można wysłać wiadomości. Aby wysłać te wiadomość, musisz włączyć obsługę mmsow „


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Pobierz ustawienia ze strony operatora na otwieranie mmsow.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Kamilaa21]

Napisane przez kasiunia788742

Pobierz ustawienia ze strony operatora na otwieranie mmsow.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Probowalam to te automatyczne co są to nie chciało mi ich zrobić a ręczne nic nie dały… teraz zaczęłam coś tam znów przestawiać itd i cud się stał bo mms ode mnie wychodzą ale znajoma co nie ma iPhone dostaje jakies krzaki a nie zdjęcia także już całkiem nie rozumiem tego


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kocia_lapka]

Napisane przez Kamilaa21

To zapytaj się ich czy nie możesz ich oddać im? Skoro i tak u nich non stop kupujesz a nie zużywasz tych toreb od nich to pewnie są niezniszczone wiec może je zabiorą ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Szczerze wątpię, mają napisy odnośnie mieszkania, do którego są dostarczane, w dodatku widać, że nie są nowe

[Lottie69]

Napisane przez abiblabla

Szybka pilka: najlepsza marka karmy dla kotow to?... (najlepsza czyli taka ktora ma najmniej syfu)

Druga sprawa: od tygodnia "pyka" mi w uchu. Tak jakbym slyszala caly czas jak pekaja babelki napoju gazowanego. Dzieje sie to tylko w jednym uchu. Slysze to prawie caly czas, w nocy, w ciagu dnia. Ucho mnie nie boli, nie zdarzyl sie tez zaden uraz ucha. Pol roku temu poszlam na czyszczenie z woskowiny bo nigdy na nim nie bylam, okazalo sie ze mialam bardzo czyste uszy (woskowina mi sie nie gromadzi). Czekam na telefon od lekarza pierwszego kontaktu, ale chcialabym juz cos wiedziec, bo zanim dostane sie do laryngologa to pewnie troche minie. Internet nic mi nie podpowiada.

[edyta508]

Napisane przez Vivienne

Ciągle jestem spuchnięta, mniej, ale jednak. W nocy, gdy puściło mnie znieczulenie, bardzo bolał mnie ząb, teraz mam spokój. Na razie czekam co dalej będzie, nie poszłam do pracy, ale ostatnie na co mam ochotę to znów iść do tego samego stomatologa

Jak sobie poradzić?

Nie możesz skontaktować się z tym stomatologiem i zapytać co masz zrobić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Cappuccino]

Dziewczyny ile najdłużej spóźniał Wam się okres (nie przy pozytywnym teście)? Myślę że w ciąży nie jestem ponieważ współżyje rzadko, w prezerwatywie z wytryskiem na zewnatrz. Dodatkowo byłam ok tydzień temu u ginekologa na cytologii i wtedy również miałam badanie USG i nic ginekolog nie mówił. Zawsze mialam okres regularny, raz spóźnił mi się kilka tyg jak brałam tabletki które zie Kęszycki poziom prolaktyny. Teraz Michael nie biorę. Dziwne się czuję - nie wiem, może trochę niepokoje. Wiem ze szanse na ciążę są praktycznie równe 0 a z tyłu głowy juzo się to kojarzy tylko z ciąża bo jak spóźniony okres to się jednoznacznie kojarzy. Teraz biorę tabletki w składzie metformina na insulinoopornosc ale czytam że nie powinnyiec wpływu na cykl. Czy któraś z Was też miała takie myśli że mimo pewności że się zabezpiecza i nic nie zawiodło to miałyście natrętne i bezpodstawne myśli że spóźniony okres = ciaza?

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Dodam że spóźnia sie 5 dni. Zawsze bolał mnie brzuch chociaż przed i czułam że zaraz @ będzie. A teraz nic

[Czarna2000]

Napisane przez Cappuccino

Dziewczyny ile najdłużej spóźniał Wam się okres (nie przy pozytywnym teście)? Myślę że w ciąży nie jestem ponieważ współżyje rzadko, w prezerwatywie z wytryskiem na zewnatrz. Dodatkowo byłam ok tydzień temu u ginekologa na cytologii i wtedy również miałam badanie USG i nic ginekolog nie mówił. Zawsze mialam okres regularny, raz spóźnił mi się kilka tyg jak brałam tabletki które zie Kęszycki poziom prolaktyny. Teraz Michael nie biorę. Dziwne się czuję - nie wiem, może trochę niepokoje. Wiem ze szanse na ciążę są praktycznie równe 0 a z tyłu głowy juzo się to kojarzy tylko z ciąża bo jak spóźniony okres to się jednoznacznie kojarzy. Teraz biorę tabletki w składzie metformina na insulinoopornosc ale czytam że nie powinnyiec wpływu na cykl. Czy któraś z Was też miała takie myśli że mimo pewności że się zabezpiecza i nic nie zawiodło to miałyście natrętne i bezpodstawne myśli że spóźniony okres = ciaza?

Ja zawsze mam takie myśli, ale to bezpodstawne. Najwięcej spóźnił mi się 1,5 tygodnia, ale to był stresujący okres. Jeśli współżyjesz z prezerwatywą i jeszcze wytryskiem na zewnątrz, to w ciąży nie jesteś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Cappuccino

Dziewczyny ile najdłużej spóźniał Wam się okres (nie przy pozytywnym teście)? Myślę że w ciąży nie jestem ponieważ współżyje rzadko, w prezerwatywie z wytryskiem na zewnatrz. Dodatkowo byłam ok tydzień temu u ginekologa na cytologii i wtedy również miałam badanie USG i nic ginekolog nie mówił. Zawsze mialam okres regularny, raz spóźnił mi się kilka tyg jak brałam tabletki które zie Kęszycki poziom prolaktyny. Teraz Michael nie biorę. Dziwne się czuję - nie wiem, może trochę niepokoje. Wiem ze szanse na ciążę są praktycznie równe 0 a z tyłu głowy juzo się to kojarzy tylko z ciąża bo jak spóźniony okres to się jednoznacznie kojarzy. Teraz biorę tabletki w składzie metformina na insulinoopornosc ale czytam że nie powinnyiec wpływu na cykl. Czy któraś z Was też miała takie myśli że mimo pewności że się zabezpiecza i nic nie zawiodło to miałyście natrętne i bezpodstawne myśli że spóźniony okres = ciaza?

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Dodam że spóźnia sie 5 dni. Zawsze bolał mnie brzuch chociaż przed i czułam że zaraz @ będzie. A teraz nic

Ja mam nieregularne okresy, najwięcej potrafił mi się spóźniać nawet ponad miesiąc, więc nigdy nie miałam takich schiz, że spóźniający się okres = ciąża.
Widocznie jednak te tabletki wpłynęły ci na cykl, albo coś innego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Cappuccino]

No właśnie o to chodzi że wiem, że nie jestem bo nie było ryzykownych zachowań ale i tak w glowie mam taką myśl. Dlatego nie pisałam na watku " Czy mogę być w ciąży? " bo szanse są małe + coroczna wizyta u ginekologa jeszce dodatkowo mnie utwierdza w tym przekonaniu (coś by widział na USG).

Czytam ze wakacjr mogą mieć wpływ - ale to bardziej za granicą zmiana klimatu. Ja byłam w kraju - morze i góry więc to raczej nie powód. No świruje. Dobrze ze nie ja jedyna mam takie myśli kiedy spóźnia sie okres, mimo że wiem że nie mam podstaw.

[Czarna2000]

Napisane przez Cappuccino

No właśnie o to chodzi że wiem, że nie jestem bo nie było ryzykownych zachowań ale i tak w glowie mam taką myśl. Dlatego nie pisałam na watku " Czy mogę być w ciąży? " bo szanse są małe + coroczna wizyta u ginekologa jeszce dodatkowo mnie utwierdza w tym przekonaniu (coś by widział na USG).

Czytam ze wakacjr mogą mieć wpływ - ale to bardziej za granicą zmiana klimatu. Ja byłam w kraju - morze i góry więc to raczej nie powód. No świruje. Dobrze ze nie ja jedyna mam takie myśli kiedy spóźnia sie okres, mimo że wiem że nie mam podstaw.

Rozumiem, bo mam tak samo. Może zrób po prostu test? Wyjdzie negatywny to się uspokoisz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[edyta508]

Napisane przez Cappuccino

No właśnie o to chodzi że wiem, że nie jestem bo nie było ryzykownych zachowań ale i tak w glowie mam taką myśl. Dlatego nie pisałam na watku " Czy mogę być w ciąży? " bo szanse są małe + coroczna wizyta u ginekologa jeszce dodatkowo mnie utwierdza w tym przekonaniu (coś by widział na USG).

Czytam ze wakacjr mogą mieć wpływ - ale to bardziej za granicą zmiana klimatu. Ja byłam w kraju - morze i góry więc to raczej nie powód. No świruje. Dobrze ze nie ja jedyna mam takie myśli kiedy spóźnia sie okres, mimo że wiem że nie mam podstaw.

Zrób test. Będziesz spokojna. Mnie się najwięcej spóźnił dwa tygodnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sale_girl]

Napisane przez Cappuccino

Dziewczyny ile najdłużej spóźniał Wam się okres (nie przy pozytywnym teście)? Myślę że w ciąży nie jestem ponieważ współżyje rzadko, w prezerwatywie z wytryskiem na zewnatrz. Dodatkowo byłam ok tydzień temu u ginekologa na cytologii i wtedy również miałam badanie USG i nic ginekolog nie mówił. Zawsze mialam okres regularny, raz spóźnił mi się kilka tyg jak brałam tabletki które zie Kęszycki poziom prolaktyny. Teraz Michael nie biorę. Dziwne się czuję - nie wiem, może trochę niepokoje. Wiem ze szanse na ciążę są praktycznie równe 0 a z tyłu głowy juzo się to kojarzy tylko z ciąża bo jak spóźniony okres to się jednoznacznie kojarzy. Teraz biorę tabletki w składzie metformina na insulinoopornosc ale czytam że nie powinnyiec wpływu na cykl. Czy któraś z Was też miała takie myśli że mimo pewności że się zabezpiecza i nic nie zawiodło to miałyście natrętne i bezpodstawne myśli że spóźniony okres = ciaza?

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Dodam że spóźnia sie 5 dni. Zawsze bolał mnie brzuch chociaż przed i czułam że zaraz @ będzie. A teraz nic

Mnie spóźnił się 11 lub 12 dni, nie pamiętam dokładnie. Kumulacja stresujących sytuacji + czekanie na możliwość zrobienia badań hormonalnych, które mogły być wykonane tylko w konkretnym dniu cyklu, więc ten okres wtedy był taki wyczekany, jak nigdy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------

Napisane przez Cappuccino

No właśnie o to chodzi że wiem, że nie jestem bo nie było ryzykownych zachowań ale i tak w glowie mam taką myśl. Dlatego nie pisałam na watku " Czy mogę być w ciąży? " bo szanse są małe + coroczna wizyta u ginekologa jeszce dodatkowo mnie utwierdza w tym przekonaniu (coś by widział na USG).

Czytam ze wakacjr mogą mieć wpływ - ale to bardziej za granicą zmiana klimatu. Ja byłam w kraju - morze i góry więc to raczej nie powód. No świruje. Dobrze ze nie ja jedyna mam takie myśli kiedy spóźnia sie okres, mimo że wiem że nie mam podstaw.

Morze i góry to już różnica klimatu, mnie kiedyś przy takiej konfiguracji cykl też ześwirował

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[this_witch]

Napisane przez Cappuccino

No właśnie o to chodzi że wiem, że nie jestem bo nie było ryzykownych zachowań ale i tak w glowie mam taką myśl. Dlatego nie pisałam na watku " Czy mogę być w ciąży? " bo szanse są małe + coroczna wizyta u ginekologa jeszce dodatkowo mnie utwierdza w tym przekonaniu (coś by widział na USG).

Czytam ze wakacjr mogą mieć wpływ - ale to bardziej za granicą zmiana klimatu. Ja byłam w kraju - morze i góry więc to raczej nie powód. No świruje. Dobrze ze nie ja jedyna mam takie myśli kiedy spóźnia sie okres, mimo że wiem że nie mam podstaw.

Mi się potrafił spóźnić ponad miesiąc, po prostu zrobiłam test i tyle
Nie rozumiem czemu niektórzy wolą schizowac i obmyślać wszystkie scenariusze przez x dni, zamiast polecieć do apteki po test i sprawdzić.

[lightangel]

Napisane przez Cappuccino

Dziewczyny ile najdłużej spóźniał Wam się okres (nie przy pozytywnym teście)? Myślę że w ciąży nie jestem ponieważ współżyje rzadko, w prezerwatywie z wytryskiem na zewnatrz. Dodatkowo byłam ok tydzień temu u ginekologa na cytologii i wtedy również miałam badanie USG i nic ginekolog nie mówił. Zawsze mialam okres regularny, raz spóźnił mi się kilka tyg jak brałam tabletki które zie Kęszycki poziom prolaktyny. Teraz Michael nie biorę. Dziwne się czuję - nie wiem, może trochę niepokoje. Wiem ze szanse na ciążę są praktycznie równe 0 a z tyłu głowy juzo się to kojarzy tylko z ciąża bo jak spóźniony okres to się jednoznacznie kojarzy. Teraz biorę tabletki w składzie metformina na insulinoopornosc ale czytam że nie powinnyiec wpływu na cykl. Czy któraś z Was też miała takie myśli że mimo pewności że się zabezpiecza i nic nie zawiodło to miałyście natrętne i bezpodstawne myśli że spóźniony okres = ciaza?

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Dodam że spóźnia sie 5 dni. Zawsze bolał mnie brzuch chociaż przed i czułam że zaraz @ będzie. A teraz nic

Raz zdarzyło mi się spóźnienie o ponad dwa tygodnie. Miałam wszystkie "internetowe" objawy ciąży, nawet te które pojawiają się w późnej ciąży 🤣 tylko ja wtedy bardzo chciałam być w ciąży, więc na teście wypatrywałam drugiej kreski z uporem maniaka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

Napisane przez Cappuccino

Dziewczyny ile najdłużej spóźniał Wam się okres (nie przy pozytywnym teście)? Myślę że w ciąży nie jestem ponieważ współżyje rzadko, w prezerwatywie z wytryskiem na zewnatrz. Dodatkowo byłam ok tydzień temu u ginekologa na cytologii i wtedy również miałam badanie USG i nic ginekolog nie mówił. Zawsze mialam okres regularny, raz spóźnił mi się kilka tyg jak brałam tabletki które zie Kęszycki poziom prolaktyny. Teraz Michael nie biorę. Dziwne się czuję - nie wiem, może trochę niepokoje. Wiem ze szanse na ciążę są praktycznie równe 0 a z tyłu głowy juzo się to kojarzy tylko z ciąża bo jak spóźniony okres to się jednoznacznie kojarzy. Teraz biorę tabletki w składzie metformina na insulinoopornosc ale czytam że nie powinnyiec wpływu na cykl. Czy któraś z Was też miała takie myśli że mimo pewności że się zabezpiecza i nic nie zawiodło to miałyście natrętne i bezpodstawne myśli że spóźniony okres = ciaza?

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Dodam że spóźnia sie 5 dni. Zawsze bolał mnie brzuch chociaż przed i czułam że zaraz @ będzie. A teraz nic

Najdłużej chyba 2 tygodnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Czarna2000]

Napisane przez this_witch

Mi się potrafił spóźnić ponad miesiąc, po prostu zrobiłam test i tyle
Nie rozumiem czemu niektórzy wolą schizowac i obmyślać wszystkie scenariusze przez x dni, zamiast polecieć do apteki po test i sprawdzić.

Wtedy można uznać, że teraz jeszcze test nie wyszedł/był wadliwy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[9fe3753a27fdab91f294646f71f38ef6abf24fb7_615a35f24cb81]

Wysoki regał jako room divider

Ma tak któraś z Was? bardzo mi się podoba, ale moję się o stabilność przy braku przytwierdzania do ściany.

[meliandra]

Któraś z Was pytała wczoraj lub przedwczoraj o lokówkę, ale nie pamiętam która Szłam dzisiaj i miałam lombard i widziałam nowe na wystawie Remington 39 zł, Babyliss 49 zł. Może tam się trzeba rozejrzeć

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

[1=9fe3753a27fdab91f294646 f71f38ef6abf24fb7_615a35f 24cb81;88890879]Wysoki regał jako room divider



Ma tak któraś z Was? bardzo mi się podoba, ale moję się o stabilność przy braku przytwierdzania do ściany.[/QUOTE]

Miałam wysoka szafę z lustrami przy drzwiach wejściowych która powiększała przedpokoj, była przetwierdzona do ściany, innej możliwości nie widzę. W ogóle wysokie meble powinny być przytwierdzone
Koleżance przewrocila się komoda- otworzyła dwie górne szuflady i zaczęła chować ubrania. Ciężkie, otworzone szuflady przeważyły mebel.

Sent from my SM-G973F using Tapatalk