Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-) - Strona 72 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2019-01-18, 12:32   #2131
MadziQ6
Zakorzenienie
 
Avatar MadziQ6
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 5 244
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Cytat:
Napisane przez dooorra Pokaż wiadomość
Dzisiaj mój synek ma 2 tygodnie i ma kolkę. Dosłownie płacze cały dzień i nie da się go uspokoić. Oboje z mężem dostajemy czegoś od jego płaczu. Masujemy mu brzuszek i dajemy krople ale to niezbyt wiele daje. Czasami mam ochotę wystawić go za drzwi na jakiś czas aby odpocząć. Czuję się z tym okropnie ale już nie daje rady z jego wrzaskiem.

Macie jakieś porady jak sobie radzić z gazami w brzuszku?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
U nas tez byly kolki niestety i tez od ok 2tygodnia...najpierw podawalismy herbatke koperkowa ale dziala tak ze robila czesto kupy a ryk i tak byl bo picie powodowalo ze jeszcze bardziej chciala sobie pierdnac a nieumialabylam z nia nawet u pediatry i ta kazala zmienix mleko na innej firmy i takie na kolki(mielismy Nan przeszlismy na Bebilon comfort)plus dodatkowo espumisan 4x dziennie (mielismy 40stke wiec kazala zaczac od 15kropli i max dawac 20kropli)i dodatkowo flora bakteryjna i dopiero ten zestaw spowodowal ze kolki minely!!A jak byly przed pojsciem do pediatry i zmiana mleka to ratowalismy sie odkurzaczem!Niestety zadne biale szumy na tel niedzialaly dzialal tylko odkurzacz ewentualnie noszenie skora do skory. Wiec moze u ciebie tez cos z tego zadziala!A wierz mi ze to nic orzyjemnego ani dla rodzicow ani dziecka...ja bylam tak zalamana jej placzem ze plakalam niestety razem z nia choc jak znajomi widzieli nas przy kolkach(akurat nas dorwaly w okresie swiatecznym...)to twierdzili ze moja i tak przechodzi je dobrze bo ich dzieci ryczaly po cale noce i nic nieskutkowalo dopiero po ilus miesiacach samo minelo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
MadziQ6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-18, 12:36   #2132
kamaska
Rozeznanie
 
Avatar kamaska
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: południe Polski
Wiadomości: 902
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Kurczę marijka teraz to i ja się zaczęłam zastanawiać po Twoim poście czy mały ssak nie zjada za krótko. Bo u nas tez karmienie z jednej piersi trwa kilka minut dosłownie i tez ssie aktywnie tylko chwilę a potem już tylko bezproduktywne meczenie sutka. Zawsze po karmieniu mleko jeszcze mi zostaje w piersi, chociaz laktator juz nic nie sciaga, ale recznie jeszcze by sie dalo. A z tego co piszesz to mu się całkiem pokrywało z tym że niezmiennie mam wrażenie że tego mleka jest co raz mniej... Muszę nad tym jakoś popracować w takim razie, bo ja bym chciała trochę mleka zmagazynowac a nie je tracić...
U nas już chyba po skoku, młoda się uspokoila, a już myślała już nigdy nie będzie spać w ciągu dnia i ciągle tylko wymagać uwagi teraz się wręcz boję że skoro śpi już drugi raz po karmieniu to w nocy nie będzie mi spala aa i zaczyna się uśmiechać świadomie, ale to piękne jak odpowiada uśmiechem na moje głupie miny i aż buzie otwiera z emocji. Mogłabym całymi dniami to oglądać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
kamaska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-18, 12:45   #2133
dooorra
Zadomowienie
 
Avatar dooorra
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: często się zmienia :P
Wiadomości: 1 430
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Cytat:
Napisane przez MadziQ6 Pokaż wiadomość
U nas tez byly kolki niestety i tez od ok 2tygodnia...najpierw podawalismy herbatke koperkowa ale dziala tak ze robila czesto kupy a ryk i tak byl bo picie powodowalo ze jeszcze bardziej chciala sobie pierdnac a nieumialabylam z nia nawet u pediatry i ta kazala zmienix mleko na innej firmy i takie na kolki(mielismy Nan przeszlismy na Bebilon comfort)plus dodatkowo espumisan 4x dziennie (mielismy 40stke wiec kazala zaczac od 15kropli i max dawac 20kropli)i dodatkowo flora bakteryjna i dopiero ten zestaw spowodowal ze kolki minely!!A jak byly przed pojsciem do pediatry i zmiana mleka to ratowalismy sie odkurzaczem!Niestety zadne biale szumy na tel niedzialaly dzialal tylko odkurzacz ewentualnie noszenie skora do skory. Wiec moze u ciebie tez cos z tego zadziala!A wierz mi ze to nic orzyjemnego ani dla rodzicow ani dziecka...ja bylam tak zalamana jej placzem ze plakalam niestety razem z nia choc jak znajomi widzieli nas przy kolkach(akurat nas dorwaly w okresie swiatecznym...)to twierdzili ze moja i tak przechodzi je dobrze bo ich dzieci ryczaly po cale noce i nic nieskutkowalo dopiero po ilus miesiacach samo minelo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dziękuję za rady. Spróbuję pieluszke' może to zadziała. Byliśmy wczoraj u lekarza i tylko dał jakieś kropelki i zalecił masaż brzuszka. On po prostu krzyczy jakbyśmy mu robili krzywdę. Mam dość. Karmię piersią i sie zastanawiam czy nie odstawić mleka, glutenu i wszystkiego innego co może powodować kolkę.
Kp też mnie wkurza. Nie warte zachodu i piersi mnie bolą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Tak jak liczba pi jestem nieobliczalna
dooorra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-18, 12:56   #2134
asioka92
Zakorzenienie
 
Avatar asioka92
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 3 635
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Cytat:
Napisane przez dooorra Pokaż wiadomość
Dzisiaj mój synek ma 2 tygodnie i ma kolkę. Dosłownie płacze cały dzień i nie da się go uspokoić. Oboje z mężem dostajemy czegoś od jego płaczu. Masujemy mu brzuszek i dajemy krople ale to niezbyt wiele daje. Czasami mam ochotę wystawić go za drzwi na jakiś czas aby odpocząć. Czuję się z tym okropnie ale już nie daje rady z jego wrzaskiem.

Macie jakieś porady jak sobie radzić z gazami w brzuszku?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Może termofor z pestek wiśni na brzuszek?
Moja ssie różnie raz długo raz krótko ale czasem aktywnie tylko 5 min a później ciumka tylko. Może ja mam przez to za mało mleka, już sama nie wiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
asioka92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-18, 12:59   #2135
MadziQ6
Zakorzenienie
 
Avatar MadziQ6
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 5 244
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Cytat:
Napisane przez dooorra Pokaż wiadomość
Dziękuję za rady. Spróbuję pieluszke' może to zadziała. Byliśmy wczoraj u lekarza i tylko dał jakieś kropelki i zalecił masaż brzuszka. On po prostu krzyczy jakbyśmy mu robili krzywdę. Mam dość. Karmię piersią i sie zastanawiam czy nie odstawić mleka, glutenu i wszystkiego innego co może powodować kolkę.
Kp też mnie wkurza. Nie warte zachodu i piersi mnie bolą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No mysmy tez starali sie masowac brzuszek bo to najczesciej polecane jest przy kolkach ale nasza nieznosila masowania brzuszka darla sie jeszcze bardziej termoforka niemamy a pieluche jak ogrzewalam to zanim donioslam wyprasowana to juz byla zimna :/
Gdzies ktos kiedys mowil ze to co je mama niema wplywu na kolki to sie pojawia u wiekszosci dzieci i ciezko temu zaradzic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
MadziQ6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-18, 13:01   #2136
dooorra
Zadomowienie
 
Avatar dooorra
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: często się zmienia :P
Wiadomości: 1 430
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Zazdroszczę wam krótkiego karmienie. Mój ssie tak około 20-30 minut. Zawsze i cały czas go praktycznie mam przy sobie. Mam go szczerze dość

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Tak jak liczba pi jestem nieobliczalna
dooorra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-18, 13:07   #2137
kamaska
Rozeznanie
 
Avatar kamaska
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: południe Polski
Wiadomości: 902
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Cytat:
Napisane przez dooorra Pokaż wiadomość
Dziękuję za rady. Spróbuję pieluszke' może to zadziała. Byliśmy wczoraj u lekarza i tylko dał jakieś kropelki i zalecił masaż brzuszka. On po prostu krzyczy jakbyśmy mu robili krzywdę. Mam dość. Karmię piersią i sie zastanawiam czy nie odstawić mleka, glutenu i wszystkiego innego co może powodować kolkę.
Kp też mnie wkurza. Nie warte zachodu i piersi mnie bolą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dorota nie odstawiaj tego wszystkiego. Sama się wymeczysz dieta, a na kolke to moze nic nie wniesie. Jedzenie ma znikomy wpływ na kolke, nie ma sensu się katować, szczególnie jak jesteś na początku tego doświadczenia. Najpierw poprobuj leków, ale też daj im chwilę na pełne zadzwonię, a dopiero potem myśl o odstawianiu pokarmów jeśli podejrzewasz alergię i nie wszystko na raz. Jakie dostaje kropelki? Może można mu dac jeszcze coś innego zanim takie desperackie kroki podejmiesz. No i przede wszystkim dużo cierpliwości i nie myśl że mu krzywdę czymś robicie, bo nie robicie, po prostu tak jest. Ukochaj go mocno, pieluszka, szumy, bujanie, u nas masaż brzuszka ciepłym termoforem pomaga, na zasadzie ze kładę mała sobie na brzuchu a między nasze brzuchu ciepły termofor z pestek i się lekko bujamy, taki masaż jej fajnie pomaga. Restrykcje w diecie to dla mnie ostatecznosc.
A ja mam pytanie do dziewczyn, szczególnie tych które już wcześniej rodziły.czy mieliście po porodzie problemy z nietrzymanie moczu i po jakim czasie minęły? Ja mam spory problem bo wysilkowego nie mam ale jak mi się zachce sikac to czasem mam właściwie sekundy żeby dobiec do wc zanim zacznie leciec. Albo jak ostatnio, wydaje mi się że się wysikalam, podnoszę się żeby się wytrzeć a tu dalej leci, ja kompletnie tego nie czuje. Staram się ćwiczyć mięśnie ale na razie nie widzę żeby cokolwiek pomogło.. trochę mnie to martwi bo to ki dosyć przeszkadza w funkcjonowaniu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
kamaska jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-01-18, 13:50   #2138
marijka0085
Zadomowienie
 
Avatar marijka0085
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 1 062
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Dorota: uważam że kp zawsze warto. Ale nie za wszelką cenę.
Odstaw rzeczy typowo wzdymajace. A rozgrzewanie brzuszka i masaż musisz robić gdy nie boli i maluch jest spokojny. Pomaga nieraz ciepła kapiel i leżenie na brzuchu na twardym (no.puzzle piankowe).

Kamaska: ja jeszcze piję lactosan fix. Podobno femaltiker dobrze działa. Tylko żeby nie przesadzić zeby znowu nie mieć zastojów i innych historii z nadmiarem mleka. A dajesz jej potem druga pierś? Bo może też tak być że dziecko ściąga pokarm od strony sutka a nie ma siły dossać się do tego głębiej. Jak dasz drugi to zobaczysz czy je jak tak tzn że z pierwszego się nie najadła. Taki mam pomysł żeby sprawdzic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
marijka0085 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-18, 13:52   #2139
asioka92
Zakorzenienie
 
Avatar asioka92
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 3 635
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Cytat:
Napisane przez kamaska Pokaż wiadomość
Dorota nie odstawiaj tego wszystkiego. Sama się wymeczysz dieta, a na kolke to moze nic nie wniesie. Jedzenie ma znikomy wpływ na kolke, nie ma sensu się katować, szczególnie jak jesteś na początku tego doświadczenia. Najpierw poprobuj leków, ale też daj im chwilę na pełne zadzwonię, a dopiero potem myśl o odstawianiu pokarmów jeśli podejrzewasz alergię i nie wszystko na raz. Jakie dostaje kropelki? Może można mu dac jeszcze coś innego zanim takie desperackie kroki podejmiesz. No i przede wszystkim dużo cierpliwości i nie myśl że mu krzywdę czymś robicie, bo nie robicie, po prostu tak jest. Ukochaj go mocno, pieluszka, szumy, bujanie, u nas masaż brzuszka ciepłym termoforem pomaga, na zasadzie ze kładę mała sobie na brzuchu a między nasze brzuchu ciepły termofor z pestek i się lekko bujamy, taki masaż jej fajnie pomaga. Restrykcje w diecie to dla mnie ostatecznosc.
A ja mam pytanie do dziewczyn, szczególnie tych które już wcześniej rodziły.czy mieliście po porodzie problemy z nietrzymanie moczu i po jakim czasie minęły? Ja mam spory problem bo wysilkowego nie mam ale jak mi się zachce sikac to czasem mam właściwie sekundy żeby dobiec do wc zanim zacznie leciec. Albo jak ostatnio, wydaje mi się że się wysikalam, podnoszę się żeby się wytrzeć a tu dalej leci, ja kompletnie tego nie czuje. Staram się ćwiczyć mięśnie ale na razie nie widzę żeby cokolwiek pomogło.. trochę mnie to martwi bo to ki dosyć przeszkadza w funkcjonowaniu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja po pierwszej ciąży miałam ale ćwiczyłam mięśnie i po ok. 2 mc było już ok. Teraz nie miałam tego problemu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
asioka92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-18, 14:10   #2140
Aleksandriiia
Wtajemniczenie
 
Avatar Aleksandriiia
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 169
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Cytat:
Napisane przez dooorra Pokaż wiadomość
Zazdroszczę wam krótkiego karmienie. Mój ssie tak około 20-30 minut. Zawsze i cały czas go praktycznie mam przy sobie. Mam go szczerze dość

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Moj wiso godzine, czasem dluzej

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka
__________________

Głusi nie gęsi, swój język mają

Denko??? (48)
d/s - 24
b/s - 2
próbki/saszetki - 4
szampony - 9
wcierki - 4
serum - 2
oleje - 3
Aleksandriiia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-18, 14:42   #2141
marijka0085
Zadomowienie
 
Avatar marijka0085
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 1 062
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Jak się dobrze "zatankuje" to sama odpada id cyca . Ale to nie znaczy że można ją odłożyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
marijka0085 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-01-18, 14:53   #2142
Irmusia81
Zakorzenienie
 
Avatar Irmusia81
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 9 283
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Cytat:
Napisane przez kamaska Pokaż wiadomość
Dorota nie odstawiaj tego wszystkiego. Sama się wymeczysz dieta, a na kolke to moze nic nie wniesie. Jedzenie ma znikomy wpływ na kolke, nie ma sensu się katować, szczególnie jak jesteś na początku tego doświadczenia. Najpierw poprobuj leków, ale też daj im chwilę na pełne zadzwonię, a dopiero potem myśl o odstawianiu pokarmów jeśli podejrzewasz alergię i nie wszystko na raz. Jakie dostaje kropelki? Może można mu dac jeszcze coś innego zanim takie desperackie kroki podejmiesz. No i przede wszystkim dużo cierpliwości i nie myśl że mu krzywdę czymś robicie, bo nie robicie, po prostu tak jest. Ukochaj go mocno, pieluszka, szumy, bujanie, u nas masaż brzuszka ciepłym termoforem pomaga, na zasadzie ze kładę mała sobie na brzuchu a między nasze brzuchu ciepły termofor z pestek i się lekko bujamy, taki masaż jej fajnie pomaga. Restrykcje w diecie to dla mnie ostatecznosc.
A ja mam pytanie do dziewczyn, szczególnie tych które już wcześniej rodziły.czy mieliście po porodzie problemy z nietrzymanie moczu i po jakim czasie minęły? Ja mam spory problem bo wysilkowego nie mam ale jak mi się zachce sikac to czasem mam właściwie sekundy żeby dobiec do wc zanim zacznie leciec. Albo jak ostatnio, wydaje mi się że się wysikalam, podnoszę się żeby się wytrzeć a tu dalej leci, ja kompletnie tego nie czuje. Staram się ćwiczyć mięśnie ale na razie nie widzę żeby cokolwiek pomogło.. trochę mnie to martwi bo to ki dosyć przeszkadza w funkcjonowaniu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja co prawda miałam cc ale i po pierwszym i po drugim miałam właśnie takie nietrzymanie moczu jak ty. Pomogły ćwiczenia mięśni Kegla ale trwało to kilka miesięcy. Teraz o dziwo nie mam tego problemu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Irmusia81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-18, 15:30   #2143
krasulka7399
Zakorzenienie
 
Avatar krasulka7399
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 6 920
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Dziewczyny tego krwiaka już nie ma wchłonął się a krew leci normalnie z pochwy. Strachu sobie tylko narobiłam

Nasz dziś z zegarkiem w ręku je 15 minut z przerwami 2 godziny 37 minut. Zaczęłam dzisjaj to zapisywać


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
krasulka7399 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-18, 23:25   #2144
asioka92
Zakorzenienie
 
Avatar asioka92
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 3 635
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Jutro mam zajęcia, a mała nadal nie śpi. Padam już na twarz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
asioka92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-18, 23:59   #2145
damgala
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 2 656
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Z tego co piszecie to z tym karmieniem u większości problemy. My tez walczymy o utrzymanie laktacji a łatwo nie jest, bo ponad godzinę na cycach, jeden to za mało jak tylko płytko ssie.
Zjadłam dziś dość kwaśną ogorkową i u młodego skrętu brzucha się pojawiły, więc może to nasze jedzenie jednak wplywa na maluchy? wyprobowalismy espumisan i chyba zadziałało, oby, nie zapeszam.
Ja jeszcze o połogu, nadal w nocy wstaje zlana potem i cała pościel ze mną. Od znajomej położnej dowiedziałam się że to może być od anemii a mi zdiagnozowali w szpitalu po porodzie. Jeszcze ewentualnie może być od cukrzycy, a słodkie jem non stop, nadrabiam za ciążę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
damgala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-19, 09:27   #2146
Nemmireth_
Zakorzenienie
 
Avatar Nemmireth_
 
Zarejestrowany: 2016-02
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 377
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

My mieliśmy ciężkie dni, wczoraj mała nie mogła zrobić kupy i płakała cały dzień i większość nocy dziś rano dałam jej czopka, wyproznila sie i jak reka odjał, śpi. Tzn juz się budzi no ale parę godzin pospala ☺

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

Ja sie nie poce, ale pare dni takich mialam ale to jakos na poczatku ☺
A krwawicie jeszcze? W niedziele minie 5 tygodni od CC a ja wciąż plamie. Nie jest tego dużo no ale jest

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka
__________________

1 + 1 = 3
Nasza Księżniczka




Starania od listopada 2019
Tyle zmienił mały człowiek, niemal lżejszy od powietrza.
11tc[*] 11.04.2017
6tc[*] 5.12.2017
Nemmireth_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-19, 09:55   #2147
agator74
Rozeznanie
 
Avatar agator74
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 693
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Ďziewczyny zauważyłam u małego obrzęk chyba po szczepionce. Czerwone i opuchnięte. Starszy syn po jakiejś szczepionce też tak miał. Ale po miesiącu? To normalne?
__________________
ślubowaliśmy 28.08.2010

Kubuś jest już z nami 19.03.2012
agator74 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-19, 10:52   #2148
xPsychox
Rozeznanie
 
Avatar xPsychox
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Nowa Ruda
Wiadomości: 538
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Cytat:
Napisane przez Nemmireth_ Pokaż wiadomość
My mieliśmy ciężkie dni, wczoraj mała nie mogła zrobić kupy i płakała cały dzień i większość nocy dziś rano dałam jej czopka, wyproznila sie i jak reka odjał, śpi. Tzn juz się budzi no ale parę godzin pospala ☺

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

Ja sie nie poce, ale pare dni takich mialam ale to jakos na poczatku ☺
A krwawicie jeszcze? W niedziele minie 5 tygodni od CC a ja wciąż plamie. Nie jest tego dużo no ale jest

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka
U mnie w niedzielę będzie 6 tygodni po cc i też jeszcze lekko plamie do tego od kilku dni pobolewa mnie brzuch jak na okres... Jak to jest z okresem przy KP? Ma to jakiś wpływ, czy będzie kiedy mu się zechce?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
20.12.2018 - Marcel
xPsychox jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-19, 11:20   #2149
Nemmireth_
Zakorzenienie
 
Avatar Nemmireth_
 
Zarejestrowany: 2016-02
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 377
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Cytat:
Napisane przez agator74 Pokaż wiadomość
Ďziewczyny zauważyłam u małego obrzęk chyba po szczepionce. Czerwone i opuchnięte. Starszy syn po jakiejś szczepionce też tak miał. Ale po miesiącu? To normalne?
Może to po szczepionce na gruźlicę? U nas to jest takie brzydkie, podchodzi ropa, a teraz zrobił się strup i chyba już się zagoi. (Wydaje mi się ze to chodziło o gruźlicę )
Cytat:
Napisane przez xPsychox Pokaż wiadomość
U mnie w niedzielę będzie 6 tygodni po cc i też jeszcze lekko plamie do tego od kilku dni pobolewa mnie brzuch jak na okres... Jak to jest z okresem przy KP? Ma to jakiś wpływ, czy będzie kiedy mu się zechce?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie pocieszasz myślałam że po cc to trwa krócej... hmm chyba wtedy kiedy mu się chce. Kiedyś czytałam na necie ze mimo kp jedna dostała np po miesiącu, a inna po roku. Ja bym chciała jak najdłużej bez ale znowu myślę też o jakiejś antykoncepcji a nie wiem jakiej, nie chciałabym wracać do tabletek, gumki mnie obrzydzaja, a nie wiem czy mój organizm po porodzie wróci do normy (czyli brak owulacji i można bez zabezpieczenia) czy jednak się naprawi i będzie owulacja. A nie chce kolejnej ciąży

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka
__________________

1 + 1 = 3
Nasza Księżniczka




Starania od listopada 2019
Tyle zmienił mały człowiek, niemal lżejszy od powietrza.
11tc[*] 11.04.2017
6tc[*] 5.12.2017
Nemmireth_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-01-19, 11:51   #2150
koziemleko
Zakorzenienie
 
Avatar koziemleko
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 3 061
GG do koziemleko
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Agator mój też ma jeszcze ślad po szczepionce. To się lubi niestety babrac, uprzedzali w szpitalu ze będzie się dlugo goic.



Ja we wtorek mam 6 tygodni od porodu i dopiero teraz odwazylam się ubrać wkładkę bo ciągle coś leci. Niby nie a jak dłużej pochodzę to jeszcze coś wyleci.



Ja po ostatniej ciąży miałam okres 6 tygodni po porodzie. Ledwo kilka dni czystych i znowu. Sama nie wierzyłam, ale jak przyszedł następny równo po 28 dniach to już miałam jasność. Ostatnio też już miałam objawy owulacji więc niedługo się go spodziewam wtedy też karmiłam piersia



Co do antykoncepcji to ja nie mam pojęcia co teraz ;( nigdy nie przykladalam takiej uwagi bo gdyby się zdarzyło dziecko to fajnie a teraz mam dwójkę i póki co nie planuje trzeciego. Myślę nad hormonalną ale trochę się boję i chce dopiero jak skończę karmić piersią.



Co do kolek. Mój ostatnio nie mógł się załatwić i płakał przy tym i prężyl się przez kilka dni. Położna poleciła mi czapek glicerynowy podzielony na 4 części. Na szczęście nie zdążyłam kupic bo udało mu się zrobić kupę ale może komuś się przyda rada. Nie wiem czy to pomaga na kolki bo moje dzieci nie miały kolek.
koziemleko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-19, 12:14   #2151
agator74
Rozeznanie
 
Avatar agator74
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 693
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Dzięki dziewczyny odnośnie odczytu.

Ja mogę tylko polecić sudocrem na odparzenia i krostki. Wietrzenie nie pomagało, mąka ziemniaczana też nie. Tylko sudocrem posmarowałam 2 razy i przeszło od razu.

Moje dziecko dziś nie chce spać...
__________________
ślubowaliśmy 28.08.2010

Kubuś jest już z nami 19.03.2012
agator74 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-19, 12:36   #2152
paulinunia
Zakorzenienie
 
Avatar paulinunia
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Ł.
Wiadomości: 10 270
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Cytat:
Napisane przez agator74 Pokaż wiadomość
Ďziewczyny zauważyłam u małego obrzęk chyba po szczepionce. Czerwone i opuchnięte. Starszy syn po jakiejś szczepionce też tak miał. Ale po miesiącu? To normalne?
Podobno po tej szczepionce że szpitala to po 5-6 tygodniach może zrobić się obrzęk. Tak mi położna mówiła

My wczoraj pojechaliśmy z Wiktorem do pediatry prywatnie. Zbadał to, sprawdził napięcie osluchal , sprawdził uszy no i ten nos. Ma zwezone przegrody i dlatego tyle tej wydzieliny. Mamy krople, syrop i musimy odciągac i pilnować tego. Oby mu szybko przeszło bo męczy go to przy jedzeniu i spaniu

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka
__________________
PM'17


paulinunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-19, 13:18   #2153
dooorra
Zadomowienie
 
Avatar dooorra
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: często się zmienia :P
Wiadomości: 1 430
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Ja mam dzisiaj lepszy dzień. Z mężem wczoraj po długich rozmowach doszliśmy do wniosku' że nasz maluch nie ma kolki a prawdopodobnie ma refluks. Dlatego płakał bo go po prostu to bolało. Zaczęliśmy go kłaść tak aby główka była trochę wyżej niż reszta ciała i po karmieniu siedzimy z nim około 30 minut i płacz przeszedł od razu. Totalnie inne dziecko jest dzisiaj. W poniedziałek idziemy do pediatry aby to potwierdzić.

Ostatnie kilka dni dały nam w kość.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Tak jak liczba pi jestem nieobliczalna
dooorra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-19, 14:48   #2154
asioka92
Zakorzenienie
 
Avatar asioka92
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 3 635
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Kamska ratuj, starcza córka ma prawdopodobnie ospe w czwartek ją szczepiłam dzisiaj pojawiły się pierwsze chrosty czy mała może się zarazić? I czy to że zaszczepiłam coś ponoże w takim wypadku?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
asioka92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-19, 19:06   #2155
xPsychox
Rozeznanie
 
Avatar xPsychox
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Nowa Ruda
Wiadomości: 538
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Podłączam się do pytania o ospe... Byliśmy wczoraj u rodziców TŻta i jego bratanica przyjechała z wysypką... Co prawda nie wiadomo, czy to ospa ale strasznie się boję o małego. I o nas w sumie też, bo oboje (prawdopodobnie) nie mieliśmy ospy.
Swoją drogą strasznie mnie wkurza takie jeżdżenie z chorymi dziećmi zwłaszcza, jak się wie że będą też w danym miejscu niemowlaki...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
20.12.2018 - Marcel
xPsychox jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-19, 19:28   #2156
Irmusia81
Zakorzenienie
 
Avatar Irmusia81
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 9 283
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Cytat:
Napisane przez Nemmireth_ Pokaż wiadomość
My mieliśmy ciężkie dni, wczoraj mała nie mogła zrobić kupy i płakała cały dzień i większość nocy dziś rano dałam jej czopka, wyproznila sie i jak reka odjał, śpi. Tzn juz się budzi no ale parę godzin pospala ☺

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

Ja sie nie poce, ale pare dni takich mialam ale to jakos na poczatku ☺
A krwawicie jeszcze? W niedziele minie 5 tygodni od CC a ja wciąż plamie. Nie jest tego dużo no ale jest

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka
Ja mam teraz takie żółte uplawy. U mnie minęło 6 tygodni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

Cytat:
Napisane przez xPsychox Pokaż wiadomość
U mnie w niedzielę będzie 6 tygodni po cc i też jeszcze lekko plamie do tego od kilku dni pobolewa mnie brzuch jak na okres... Jak to jest z okresem przy KP? Ma to jakiś wpływ, czy będzie kiedy mu się zechce?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To sprawa indywidualna. Poprzednio dostałam okres 3 miesiące po porodzie. Mimo że syn był karmiony tylko piersią.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Irmusia81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-19, 19:57   #2157
kamaska
Rozeznanie
 
Avatar kamaska
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: południe Polski
Wiadomości: 902
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Asioka, Twoja córka albo złapała ospe jeszcze przed szczepieniem i wtedy dzięki szczepienie ma szansę na lagodniejszy przebieg, chociaż jeśli od szczepienia minęły 2 dni to chyba nie ma aż takiego wielkiego jeszcze wpływu. Ale może to nie ospa tylko osutka poszczepienna i wtedy ona nie jest zarazliwa. Tak czy siak lepiej żeby zobaczył ja lekarz. Co do malutkiej to ona ma jeszcze jakieś przeciwciała od Ciebie jeśli chorowalas, więc ma mniejsze szanse zachorować, ale tak czy siak lepiej pokazać starsza lekarzowi w poniedziałek bo jeśli to ospa to może malutka warto byłoby zaszczepić bo do 72godzin od ekspozycji można zaszczepić żeby choroba się nie rozwinela.
Psychox ospa jest chyba najlatwiejsza do rozpoznania choroba wysypkowa bo jest bardzo charakterystyczna, mała się drapala? Bo krosty z płynem, strupki, swędzenie bardzo łatwo rozpoznać... Jeśli nie chorowaliscie to trzeba obserwować, musi minąć minimum tydzień, a średnio 10-14dni zanim pojawi się wysypka od zarazenia. Ale nie wiele można zrobić żeby zapobiec teraz, tym bardziej jeśli nie wiecie czy to na pewno ospa, a wirusowek z wysypka jest mnóstwo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
kamaska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-19, 21:57   #2158
asioka92
Zakorzenienie
 
Avatar asioka92
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 3 635
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Cytat:
Napisane przez kamaska Pokaż wiadomość
Asioka, Twoja córka albo złapała ospe jeszcze przed szczepieniem i wtedy dzięki szczepienie ma szansę na lagodniejszy przebieg, chociaż jeśli od szczepienia minęły 2 dni to chyba nie ma aż takiego wielkiego jeszcze wpływu. Ale może to nie ospa tylko osutka poszczepienna i wtedy ona nie jest zarazliwa. Tak czy siak lepiej żeby zobaczył ja lekarz. Co do malutkiej to ona ma jeszcze jakieś przeciwciała od Ciebie jeśli chorowalas, więc ma mniejsze szanse zachorować, ale tak czy siak lepiej pokazać starsza lekarzowi w poniedziałek bo jeśli to ospa to może malutka warto byłoby zaszczepić bo do 72godzin od ekspozycji można zaszczepić żeby choroba się nie rozwinela.
Psychox ospa jest chyba najlatwiejsza do rozpoznania choroba wysypkowa bo jest bardzo charakterystyczna, mała się drapala? Bo krosty z płynem, strupki, swędzenie bardzo łatwo rozpoznać... Jeśli nie chorowaliscie to trzeba obserwować, musi minąć minimum tydzień, a średnio 10-14dni zanim pojawi się wysypka od zarazenia. Ale nie wiele można zrobić żeby zapobiec teraz, tym bardziej jeśli nie wiecie czy to na pewno ospa, a wirusowek z wysypka jest mnóstwo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wiesz co syn sąsiadki też ma ospe i chodzi do tego samego żłobka więc pewnie to będzie to. W poniedziałek napewno pójde z nią do lekarza. Co za niefart.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
asioka92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-20, 02:37   #2159
no_doubt
Wtajemniczenie
 
Avatar no_doubt
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 2 041
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

My się właśnie karmimy...
Od wczoraj znowu ropieja nam oczka...przemywam naparem z ziela świetlika...
Czy to może być od kataru?
Nie wiem, co więcej mogę zrobić....

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
__________________

TEN dzień: 09.08.2014
Nasze największe szczęście: 18.05.2016 r.
no_doubt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-20, 10:37   #2160
marijka0085
Zadomowienie
 
Avatar marijka0085
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 1 062
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Cytat:
Napisane przez no_doubt Pokaż wiadomość
My się właśnie karmimy...
Od wczoraj znowu ropieja nam oczka...przemywam naparem z ziela świetlika...
Czy to może być od kataru?
Nie wiem, co więcej mogę zrobić....

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
Może być od kataru. Tzn mogły się kanaliki łzowe zainfekować. Lepiej do lekarza.

Nie tylko z KP problemy ale to tak musi być na początku, trzeba przetrwać początki potem będziemy się z tego śmiać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
marijka0085 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-09-27 20:15:36


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:21.