30 lat a nie mam nic - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2021-12-14, 11:47   #181
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Z najlepszych rad jakie ja usłyszałam pod kątem rozwoju zawodowego.
- Uczyć się systematycznie języka angielskiego. Mnie najlepiej w tym pomaga platforma językowa, gdzie mam lekcje z danego tematu i powtórki. Każdy musi znaleźć najlepszy dla siebie sposób. Poza tym nie bać się mówic. Jak nie jesteś nativem to nie musi być idealnie. Jeżeli umiesz język na poziomie komunikatywnym to już i tak włożyłeś duży wysiłek i to absolutnie nie jest powód do wstydu.
- Jeżeli ktoś ma cię zdyskwalifikować to rekruter, a nie ty sama siebie, więc próbować zawsze warto. Zwłaszcza jak zależy nam na danym stanowisku.
- Zdrowie psychiczne i fizyczne są ważniejsze od jakiejkolwiek pracy.
- Jeżeli spełniasz wszystkie wymagania z oferty to zastanów się czy nie jesteś za dobry na to stanowisko.
- Nie wahaj się korzystać z pomocy. Jeżeli masz kogoś kto może cię polecić i dostaniesz pracę to zysk dla wszystkich stron.

Ale zgadzam się, że w Polsce system jest pełen patologii i najgorsze, że ludzi się przyzwyczaili traktować to jako normę. Wręcz podcinają skrzydła i strofują innych, żeby nikt nie miał lepiej od nich. Niezależnie od zarobków i stanowisk wiele osób ma mentalność chłopów pańszczyźnianych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-14, 12:34   #182
Zorzoli
Zakorzenienie
 
Avatar Zorzoli
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 3 214
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Cytat:
Napisane przez Magmag0194 Pokaż wiadomość
Dla mnie sukcesu 30% to wybranie pracy w branży "chłonnej" czyli takiej, gdzie mamy intensywny rozwój czegoś nowego na rynku, 30% to ciężka praca, a 60% to fart, bo to od farta zależy czy pracodawca da Ci możliwości rozwoju i będzie ten rozwój wspierać.
nei do końca się zgadzam. Na farta jednak składa się to, ze dana osoba szuka tej szansy. Chodzi na darmowe staże, robi znajomości, wysyła setki CV, przygotuje się do rozmowy kwlifikacyjnej i umie się na niej fajnie zaprezentować. To nie jest tak, że firma daje komuś szane na zasadzie losowania tylko jednak ta osoba musi się czymś wyróżnić i nie musi to być koniecznie wiedza ale też sposób bycia czy inne osobiste predyspozycje.

Jak popatrzę na moją pracę to wszyscy jednak są wykształceni ale oprócz tego wszyscy są stanowczy, szybko się uczą, nic nie zostawiają przypadkowi i nikt nie znalazł się w zespole z podowu farta tylko sobie zapracował.
__________________
Nikogo niestety nie zmusisz do miłości ale zawsze możesz zamknąć wybranka w piwnicy i trzymać tam dopóki nie rozwinie się u niego syndrom sztokholmski. 🙃

https://www.suwaczek.pl/cache/cadbaa1cc7.png
Zorzoli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-14, 12:41   #183
rewelka111
Rozeznanie
 
Avatar rewelka111
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 648
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Cytat:
Napisane przez patusiaa23 Pokaż wiadomość
Stary Matczak założył konto na wizażu xD
Ale niestety stary Matczak, trochę ma racji. Niezależnie od tego czy to jest fajne czy nie i czy wierzycie w to czy nie. No tak działa kapitalizm. Stety/niestety. Życie. Możemy się na to obrażać, możemy hejtować, że ktoś to głośno powiedział, ale...

I padło pytanie czy taki styl pracy jaki ja obrałabym poleciłabym swojemu dziecku. Tak! Bo prawdziwy zap...dol był prze kilka lat, później tylko lżej i lepiej. W obecnej sytuacji już tyle nie pracuję i cieszę się życiem Na wysokich obrotach leciałam gdy byłam młodziutka i wokół mnie wielu też tak robiło więc nie było to bardzo dziwne.
__________________
...
rewelka111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-14, 12:42   #184
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Cytat:
Napisane przez Zorzoli Pokaż wiadomość
nei do końca się zgadzam. Na farta jednak składa się to, ze dana osoba szuka tej szansy. Chodzi na darmowe staże, robi znajomości, wysyła setki CV, przygotuje się do rozmowy kwlifikacyjnej i umie się na niej fajnie zaprezentować. To nie jest tak, że firma daje komuś szane na zasadzie losowania tylko jednak ta osoba musi się czymś wyróżnić i nie musi to być koniecznie wiedza ale też sposób bycia czy inne osobiste predyspozycje.

Jak popatrzę na moją pracę to wszyscy jednak są wykształceni ale oprócz tego wszyscy są stanowczy, szybko się uczą, nic nie zostawiają przypadkowi i nikt nie znalazł się w zespole z podowu farta tylko sobie zapracował.
Czyli łatwo dojść do wniosku, że to nie jest żaden fart, tylko celowe działanie
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-14, 12:57   #185
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Cytat:
Napisane przez rewelka111 Pokaż wiadomość
Ale niestety stary Matczak, trochę ma racji. Niezależnie od tego czy to jest fajne czy nie i czy wierzycie w to czy nie. No tak działa kapitalizm. Stety/niestety. Życie. Możemy się na to obrażać, możemy hejtować, że ktoś to głośno powiedział, ale...

I padło pytanie czy taki styl pracy jaki ja obrałabym poleciłabym swojemu dziecku. Tak! Bo prawdziwy zap...dol był prze kilka lat, później tylko lżej i lepiej. W obecnej sytuacji już tyle nie pracuję i cieszę się życiem Na wysokich obrotach leciałam gdy byłam młodziutka i wokół mnie wielu też tak robiło więc nie było to bardzo dziwne.
Ja bym nie chciała, żeby moje dziecko dostało choroby neurodegeneracyjnej w wieku 40, bo zajeżdżało swój mózg do granic możliwości w młodości. Ty myślisz, że takie notoryczne braki snu i stres są obojętne dla zdrowia?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

Moja babcia jest w prywatnym domu opieki i coś podejrzanie tam dużo takich rekinów kariery z prestiżowych branż typu prawo, którym wysiadła głową dużo wcześniej niż na emeryturze i teraz nie są w stanie ani pracować, ani żyć samodzielnie, a nie mają nawet tych 60+ lat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-14, 12:59   #186
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Cytat:
Napisane przez rewelka111 Pokaż wiadomość
Ale niestety stary Matczak, trochę ma racji. Niezależnie od tego czy to jest fajne czy nie i czy wierzycie w to czy nie. No tak działa kapitalizm. Stety/niestety. Życie. Możemy się na to obrażać, możemy hejtować, że ktoś to głośno powiedział, ale...
Nie, kapitalizm nie działa tak, że dostajesz wypłatę proporcjonalną do ilości pracy.

Edytowane przez Trzepotka
Czas edycji: 2021-12-14 o 14:00 Powód: Słownictwo.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-14, 13:19   #187
rewelka111
Rozeznanie
 
Avatar rewelka111
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 648
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Leany, ale ja nikogo nie zmuszam do mojego stylu życia/pracy. Każdy kowalem własnego losu. Ja może dostanę wylewu ze względu na zaprzeszły obciążenia pracą, a ktoś zawału serca i miażdżycy przez śmieciowe jedzenie (bo na inne go latami nie było stać) i stres związany z problemami finansowymi. Każda decyzja niesie za sobą konsekwencje. Czasem je znamy czasem nie i ryzykujemy.



Ja tylko chcę pokazać jak działa mechanizm. To nie jest tak, że życie jest niesprawiedliwe, inni mają kupę kasy, bo mieli szczęście (tylko), a ja nie i foch. To zazwyczaj wszystko jest powiązane z ciazką pracą i wyborami życiowymi. Oczywiście są wyjątki ale tylko potwierdzają regułę.



Teraz tylko od nas samych zależy którą drogą pójdziemy, i cieszmy się swoimi wyborami. Bo ja wcale nie twierdzę, że osoba zarabiająca 3000 zł musi być niespełniona. Może jej to w zupełności wystarczać za to cieszą ją zupełnie inne rzeczy. I super. Ale bądźmy świadomi swoich wyborów i nie zaklinajmy rzeczywistości.



A cała moja wypowiedz nie była hymnem pochwalnym dla pracy po 16h ale odpowiedzią na ten wątek w którym wylały się gorzkie żale „jak mi źle i niedobrze”, ale na wszystkie rady jak zmienić swój żywot padały odpowiedzi „nie chce mi się/ nie da się”. No to rybki albo akwarium.
__________________
...
rewelka111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-12-14, 13:20   #188
16fcd1ff0b24257bafb17301dac5f706a9d6f7ac_61da25acd43dc
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2021-10
Wiadomości: 181
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Cytat:
Napisane przez rewelka111 Pokaż wiadomość


Ja tylko chcę pokazać jak działa mechanizm. To nie jest tak, że życie jest niesprawiedliwe, inni mają kupę kasy, bo mieli szczęście (tylko), a ja nie i foch. To zazwyczaj wszystko jest powiązane z ciazką pracą i wyborami życiowymi. Oczywiście są wyjątki ale tylko potwierdzają regułę.
xD
16fcd1ff0b24257bafb17301dac5f706a9d6f7ac_61da25acd43dc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-14, 13:32   #189
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Większość najbardziej bogatych ludzi jest bogata, bo odziedziczyli majątki. I to jest fakt. Jeżeli kapitalizm cokolwiek nagradza to nie ciężką pracę, a cwaniactwo, znajomości i umiejętność wyzysku innych. No chyba, że ktoś się uważa za bogacza, bo zarabia 10k w korpo czy prowadząc firmę i zatrudniając zdesperowanych ludzi na śmieciowych umowach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
Czas edycji: 2021-12-14 o 13:33
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-14, 13:38   #190
niemanicka
Wtajemniczenie
 
Avatar niemanicka
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 2 283
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Niektórym za mocno w krew wszedł mit, jakoby ciężka praca = murowany sukces. Nie, tak nie jest. Tak jak wiele talentów muzycznych nigdy się nie wybije, mimo równie ciężkiej, wieloletniej pracy, tak jest i w powszechnych zawodach. Jeden się wybije, drugi nie i tego nie przeskoczymy. Mój brat był mega słaby w szkole, jechał na trójach, ale akurat jak kończył studia otworzyła się ogromna, zagraniczna firma w regionie i wzięli go od ręki i jego kariera tylko się rozkręcała. Miał podwyżki, awanse itd. Ja już nie miałam tego szczęścia, zresztą jako mężczyzna miał tez mocne fory na uczelni (na której później też byłam, ale się wypisałam z powodu ogromnego szowinizmu, patriarchatu i dyskryminacji kobiet, aż mi niedobrze na samo wspomnienie tej uczelni; mój brat potwierdził, że za jego czasów też tak było, ale żebym była silna i to przetrwała; no niestety nie dałam rady być tak poniżaną). Jasne, można próbować się rozwijać NA MIARĘ SWOICH MOŻLIWOŚCI. Nie ma się co złościć, że mamy różne możliwości. Ale ciężka praca nie gwarantuje oszałamiającej kariery, to jest mit Myślę, że wielu ludzi już się o tym przekonało, również na własnej skórze.
niemanicka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-14, 13:58   #191
rewelka111
Rozeznanie
 
Avatar rewelka111
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 648
Dot.: 30 lat a nie mam nic

No cóż każdy wierzy w swoją teorię i niech po swojemu żyje. Jeśli uważacie, że się nie da to nie ja nikogo na siłę do niczego przekonywać nie będę.
__________________
...
rewelka111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-12-14, 14:03   #192
niemanicka
Wtajemniczenie
 
Avatar niemanicka
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 2 283
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Nikt nie napisał, że się nie da w ramach samorozwoju polecam naukę doskonalenia czytania ze zrozumieniem oraz poczytanie o zjawisku, o którym była mowa. No chyba, że nie chcesz się rozwijać, nie zamierzam Cię przekonywać


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
niemanicka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-14, 14:07   #193
Magmag0194
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 750
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Cytat:
Napisane przez Zorzoli Pokaż wiadomość
nei do końca się zgadzam. Na farta jednak składa się to, ze dana osoba szuka tej szansy. Chodzi na darmowe staże, robi znajomości, wysyła setki CV, przygotuje się do rozmowy kwlifikacyjnej i umie się na niej fajnie zaprezentować. To nie jest tak, że firma daje komuś szane na zasadzie losowania tylko jednak ta osoba musi się czymś wyróżnić i nie musi to być koniecznie wiedza ale też sposób bycia czy inne osobiste predyspozycje.

Jak popatrzę na moją pracę to wszyscy jednak są wykształceni ale oprócz tego wszyscy są stanowczy, szybko się uczą, nic nie zostawiają przypadkowi i nikt nie znalazł się w zespole z podowu farta tylko sobie zapracował.
Ja mówię o czymś innym - mieć farta czyli dostać się przy pierwszej bądź drugiej próbie do firmy, gdzie są możliwości awansu i kierownictwo wspiera rozwój pracownika, a nie usadza go na stołku i obdarza podwyżkami rzędu 100 zł na rok.
I ci ludzie o których piszę tak mieli. Za to znakomita większość obija się od firmy do firmy, bo w każdej po 2-3 latach trafia na mur rozwojowo-zarobkowy, mimo szczerych chęci podnoszenia kwalifikacji.
I większość moich znajomych z roku buja się tak od drzwi do drzwi już klika lat, gdzie Ci "fartowni" zarabiają w tym momencie bardzo dobre pieniądze, bo trafili od razu i od razu były chęci, żeby ich przeszkolić i szybko awansować.

Prosty przykład - kumpel z braku laku poszedł na dział marketingu w branży mocno powiązanej z wykształceniem. Coś a'la doradca techniczny. No szczyt marzeń to nie jest dla inżyniera, ale szukał miejsca zaczepienia prosto po studiach. Firma ledwo co wybudowała pierwszą fabrykę. Dzisiaj jest kierownikiem sekcji projektowo-badawczej. I to są właśnie szanse, życiowy fart.
A inni? Poszli na stanowiska typu asystent projektanta, młodszy inżynier.. i mimo, że już są samodzielnymi jednostkami, to realnie między asystentem a samodzielnym projektantem/inżynierem jest różnica 500 zł, a stanowisko kierownika jest od lat zajęte i zaklepane. I jest jedno. W większych firmach jest ich 5-10. Ale też od lat zajęte

Idźmy dalej - ludzie robią uprawnienia budowlane, zdają ciężki (i dość drogi) egzamin tylko po to, żeby nigdy nie podpisać się na żadnym papierku (bo robi to kierownik), mimo, że rzeczywiście to oni funkcje kierownicze pełnią. Bo bardziej opłaca się utrzymywać jednego kierownika i 50 samodzielnych projektantów + 20 asystentów
I tutaj następuje moment kulminacyjny - jedno siedzą po nocach i robią "na lewo" żeby godnie zarabiać, inni próbują na DG, a inni są już na tym etapie życiowym, że mają zobowiązania i nie mają czasu ani możliwości ryzykować/pracować po 16 h. Zawieszając więc te uprawnienia, które z takim trudem zdali i siedzą na średnio płatnej posadzie. Fajnie, nie?

PS: Nie w każdej branży można wysyłać setki CV i robić bezpłatne staże, w mojej tak na prawdę ograniczamy się do maksymalnie 100-150 firm związanych z wykształceniem, a typowo w moim zawodzie jest ich może 30. I mówię tutaj o całej aglomeracji śląskiej.

Edytowane przez Magmag0194
Czas edycji: 2021-12-14 o 14:46
Magmag0194 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-14, 14:24   #194
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Treść usunięta

Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Czas edycji: 2023-11-27 o 13:31
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-14, 14:32   #195
Magmag0194
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 750
Dot.: 30 lat a nie mam nic

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89036854]Treść usunięta[/QUOTE]

Dalej mowa o czymś innym - nie o tym że ktoś jest beznadziejny i ma szczęśliwie wysokie stanowisko, tylko o tym, że nie napotyka na mur finansowo-awansowy w swojej firmie. O tym, że trafia za pierwszym/drugim razem do firmy, która pcha go (jeśli ma predyspozycje) wyżej, daje możliwości rozwoju.

I dla jasności - mi to w mojej obecnej sytuacji zawodowej jest obojętne, bo się poddałam i pracuję w firmie rodzinnej (zawód zgodny z moim wykształceniem).. ale miałam zupełnie inne ambicje. Jednak po zmarnowaniu łącznie 4 lat w 3 firmach na różne obiecanki-cacanki, z których nic nie wychodziło dałam sobie spokój, bo mnie ta sytuacja frustrowała. Mając na miejscu kilkudziesięciu znajomych inżynierów z tym samym wykształceniem dość dobrze orientuję się, że w większości okolicznych firm wygląda to niestety podobnie.

Edytowane przez Magmag0194
Czas edycji: 2021-12-14 o 14:39
Magmag0194 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-14, 14:43   #196
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Cytat:
Napisane przez rewelka111 Pokaż wiadomość
No cóż każdy wierzy w swoją teorię i niech po swojemu żyje. Jeśli uważacie, że się nie da to nie ja nikogo na siłę do niczego przekonywać nie będę.
Ale to nie jest kwestia wiary, tylko faktów. Owszem, da się dojść z niczego do czegoś, ale czynników na takiej drodze jest wiele. Tak samo jest różnica pomiędzy dobrymi zarobkami, a bogactwem. Bogactwa wyłącznie pracą własnych rąk obecnie osiągnąć nie ma szans prawie nikt. A co do dobrych zarobków, moim zdaniem są warte wysiłku, ale nie warte niszczenia sobie zdrowia, bo życie się ma jedno i zanim się obejrzysz to ci minie.
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-14, 14:45   #197
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Treść usunięta

Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Czas edycji: 2023-11-27 o 13:31
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-14, 14:48   #198
Zorzoli
Zakorzenienie
 
Avatar Zorzoli
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 3 214
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Cytat:
Napisane przez Magmag0194 Pokaż wiadomość
Dalej mowa o czymś innym - nie o tym że ktoś jest beznadziejny i ma szczęśliwie wysokie stanowisko, tylko o tym, że nie napotyka na mur finansowo-awansowy w swojej firmie. O tym, że trafia za pierwszym/drugim razem do firmy, która pcha go (jeśli ma predyspozycje) wyżej, daje możliwości rozwoju.
No ale tu chodzi właśnie o to samo. Ja zaczełam pracować w wieku 17 lat i do 23 roku życia miałam kiepskie prace: hostess, pracownik magazynu a potem call center. Dzięki tym pracom szybko się nauczyłam jak wygląda kiepska robota nie dająca możliwości rozwoju i udało mi się trafić w końcu do dobrej firmy bo wiedziałam jak i czego szukać.

Osoby, które za pierwszym razem trafiają do super firmy to żadkość.
U mnie są stażyści, którzy mają taki super start no ale jednak są to osoby, które chodziły na targi pracy i interesowały się możliwościami, mają dobre wyniki w nauce a do tego muszą okazać się dobrymi pracownikami by móc zostać.
Ja tu nie widzę nikogo z przypadku co super praca spada z nieba.
__________________
Nikogo niestety nie zmusisz do miłości ale zawsze możesz zamknąć wybranka w piwnicy i trzymać tam dopóki nie rozwinie się u niego syndrom sztokholmski. 🙃

https://www.suwaczek.pl/cache/cadbaa1cc7.png
Zorzoli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-14, 14:50   #199
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Treść usunięta

Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Czas edycji: 2023-11-27 o 13:31
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-12-14, 14:55   #200
rewelka111
Rozeznanie
 
Avatar rewelka111
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 648
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Cytat:
Napisane przez Magmag0194 Pokaż wiadomość
Dalej mowa o czymś innym - nie o tym że ktoś jest beznadziejny i ma szczęśliwie wysokie stanowisko, tylko o tym, że nie napotyka na mur finansowo-awansowy w swojej firmie. O tym, że trafia za pierwszym/drugim razem do firmy, która pcha go (jeśli ma predyspozycje) wyżej, daje możliwości rozwoju.

I dla jasności - mi to w mojej obecnej sytuacji zawodowej jest obojętne, bo się poddałam i pracuję w firmie rodzinnej (zawód zgodny z moim wykształceniem).. ale miałam zupełnie inne ambicje. Jednak po zmarnowaniu łącznie 4 lat w 3 firmach na różne obiecanki-cacanki, z których nic nie wychodziło dałam sobie spokój, bo mnie ta sytuacja frustrowała. Mając na miejscu kilkudziesięciu znajomych inżynierów z tym samym wykształceniem dość dobrze orientuję się, że w większości okolicznych firm wygląda to niestety podobnie.
A mi się wydaję, że może nie do końca rozumiesz o co chodzi wielu z nas tu piszących. Rozumiem, że w pewnych branżach jest sufit, którego przebić się nie da. Ale wg mnie właśnie patrzysz bardzo wąsko i zafiksowałaś się na tym, ze musisz robić to czego się już nauczyłaś i nie wyjdziesz spoza strefy swojego komfortu. Bo właśnie czasem chodzi o to aby spróbować czegoś innego. Skoro widzisz, że u Ciebie źródło się wyczerpało, poznałaś rynek, ale czujesz, że masz ochotę na więcej to może powinnaś wyjść poza schemat. Tu czasem nie chodzi o to aby wysłać dodatkowych 20 CV do podobnych januszexów, ale wysłać i sprawdzić się w nowym. Często kosztem doszkolenia i poświęcenia na to prywatnego czasu. Domniemam z postów, że możesz być inżynierem projektującym. Może trzeba skończyć z klikaniem i całkowicie zmienić branże, albo przynajmniej nieco z niej zboczyć. Może w stronę budowy i doszkolić się na tyle aby móc zostać inspektorem nadzoru, kierownikiem budowy czy kierownikiem kontraktu. Jak nie stricte budowa to może administracja i stanowiska PM/consulting. Może dokształcić się z dziedziny prawa i iść np w stronę specjalisty do spraw umów np fidic lub innych. A może pójść w dziedzinę eko i stronę asesora certyfikatów typu breem czy leed.

Jest trochę możliwości, ale wiele obarczonych ryzykiem i koniecznością ponownej ciężkiej pracy. krok w tył aby zrobić 2 kroki w przód. Nie sztuką jest skakać od firmy do firmy na to samo stanowisko i te same wymagania, bo tak jak piszesz dostaniesz kilka stówek więcej i koniec.
__________________
...

Edytowane przez rewelka111
Czas edycji: 2021-12-14 o 14:58
rewelka111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-14, 15:16   #201
amillia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
Dot.: 30 lat a nie mam nic

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89036854]Treść usunięta[/QUOTE]

Generalnie ten fart to jest świetne wytłumaczenie przed samym sobą dlaczego dalej nie warto się starać. Nic to nie da, nie mam farta, inni mieli po prostu szczęście, ale ze mnie pechowiec. No i fajrant, można dalej nic nie robić i się nie starać, przecież nie ma sensu walczyć ze złym losem.

Prace i branże można zmieniać, mało kto trafia w pierwszej czy drugiej pracy na idealną firmę, która będzie zapewniać co roku ogromne podwyżki i możliwości rozwoju. Oczywiście to się zdarza i jest to fart, ale 99% ludzi napotyka te same problemy na rynku - konieczność zmiany pracy kiedy doszło się do sufitu, dokształcania się, szukania okazji. Ja mam dobrze płatną pracę z super perspektywami bo w wolnym czasie uczyłam się języków, dołożyłam sobie drugi kierunek studiów kiedy trafiłam na sufit zarobkowy po pierwszym, robiłam certyfikaty, szukałam okazji na fajne wpisy do CV, szukałam na własną rękę staży i warsztatów. Nic mi z nieba nie spadło. Mój mąż również, w pierwszej pracy po studiach dostał 3k, teraz zarabia kilkanaście razy więcej, ale po drodze zmieniał pracę kilka razy kiedy dochodził do sufitu, wysyłał CV nawet jeśli nie czuł, że się nadaje, weekendami się uczył nowych technologii. Farta to się ma jak się wygrywa w lotto, w większości przypadków za fajnymi zarobkami (dla typowych szaraczków) stoi ciężka praca i doskonalenie swoich umiejętności.

Swoją drogą też miałam na studiach znajomą, która skończyła je z wyróżnieniem, a teraz radzi sobie na rynku bardzo tak sobie. Tylko ona zawsze była bardzo znerwicowana i niepewna siebie, bała się nowych wyzwań, raz nawet rzuciła pracę, w której miała dobry feedback, bo "czuła, że sobie nie radzi, a inni po prostu jeszcze nie zauważyli". Takim samo-sabotażem "tu nie wyślę CV, bo i tak mnie nie przyjmą", "tu nie chcę pracować, bo i tak sobie nie dam rady" zaprzepaściła całkowicie potencjał, który miała i ma dalej. No ale to już jest praca dla psychologa tutaj.

Z mojej perspektywy najlepsze co można zrobić dla swojej kariery, oprócz wykazywania inicjatywy i dokształcania się w wybranym kierunku, to postawa "fake it till you make it". Wyślij to cv nawet jak nie czujesz, że się nadajesz. I wyślij ich 100, a nie dwa. Staraj się być pewnym siebie na rozmowach o pracę i podkreślać, że szybko się uczysz, chcesz się rozwijać, umiesz to i to, a czego nie umiesz to chętnie się nauczysz. Łap okazje nawet jak wydaje ci się, że nie dasz rady - jak nie dasz rady to nie dasz, samo doświadczenie może cię sporo nauczyć, plus będziesz mieć fajny wpis do cv. Mało komu to przychodzi naturalnie, mi na pierwszych kilkunastu rozmowach o pracę trząsł się głos, ręce, czułam się jak idiotka... no i co z tego. Tam gdzie nie dostałam pracy to już nawet nie pamiętam tego wstydu, a otworzyło mi to w końcu drzwi do fajnej pracy.

Edytowane przez amillia
Czas edycji: 2021-12-14 o 15:17
amillia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-14, 15:19   #202
Magmag0194
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 750
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Cytat:
Napisane przez rewelka111 Pokaż wiadomość
A mi się wydaję, że może nie do końca rozumiesz o co chodzi wielu z nas tu piszących. Rozumiem, że w pewnych branżach jest sufit, którego przebić się nie da. Ale wg mnie właśnie patrzysz bardzo wąsko i zafiksowałaś się na tym, ze musisz robić to czego się już nauczyłaś i nie wyjdziesz spoza strefy swojego komfortu. Bo właśnie czasem chodzi o to aby spróbować czegoś innego. Skoro widzisz, że u Ciebie źródło się wyczerpało, poznałaś rynek, ale czujesz, że masz ochotę na więcej to może powinnaś wyjść poza schemat. Tu czasem nie chodzi o to aby wysłać dodatkowych 20 CV do podobnych januszexów, ale wysłać i sprawdzić się w nowym. Często kosztem doszkolenia i poświęcenia na to prywatnego czasu. Domniemam z postów, że możesz być inżynierem projektującym. Może trzeba skończyć z klikaniem i całkowicie zmienić branże, albo przynajmniej nieco z niej zboczyć. Może w stronę budowy i doszkolić się na tyle aby móc zostać inspektorem nadzoru, kierownikiem budowy czy kierownikiem kontraktu. Jak nie stricte budowa to może administracja i stanowiska PM/consulting. Może dokształcić się z dziedziny prawa i iść np w stronę specjalisty do spraw umów np fidic lub innych. A może pójść w dziedzinę eko i stronę asesora certyfikatów typu breem czy leed.

Jest trochę możliwości, ale wiele obarczonych ryzykiem i koniecznością ponownej ciężkiej pracy. krok w tył aby zrobić 2 kroki w przód. Nie sztuką jest skakać od firmy do firmy na to samo stanowisko i te same wymagania, bo tak jak piszesz dostaniesz kilka stówek więcej i koniec.
Nie nie, ja się nie zafiksowałam, przecież pisałam, że zmieniłam pracę. Jednak wielu moich znajomych obija się o ten sufit dalej.
Jasne, można to, można tamto, ale realnie bliżej nam do 30 niż 20, większość ma już kredyty, część dzieci - przynajmniej ja te argumenty od nich słyszę i wydają się one być rozsądne. W takim momencie ciężko zmienić przyzwoicie płatną pracę i zrobić krok w tył w pogoni za karierą w innej gałęzi (i dokształcać się wieczorami). Z resztą jaką masz gwarancję, że nie wyjdzie podobnie? Że w innej gałęzi jest lepiej? No żadnej.
I tylko to próbuję Ci udowodnić - Ci moi znajomi ciężko pracowali, mają w mojej ocenie ogromną wiedzę i umiejętności i nic z tego nie wynikło. W Twoim pierwszym poście nakreśliłaś teorię, że wystarczy się przyłożyć i będą efekty.. no nie zawsze, a taki tok rozumowania może spowodować, że ktoś się potężnie zawiedzie.


Gdyby mi ktoś 7 lat temu powiedział to, co dzisiaj już wiem z doświadczenia zamiast mamić gadkami o ciężkiej pracy i sumiennej nauce, to byłabym mu ogromnie wdzięczna, serio
Magmag0194 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-14, 15:24   #203
chacaos
Zadomowienie
 
Avatar chacaos
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 922
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Cytat:
Napisane przez rewelka111 Pokaż wiadomość
Pamiętam też, że... nie spałam. Kiedyś w pracy zostałam "przyłapana" przez przełożonego na wyszukiwaniu w google frazy "po jakim czasie bez snu człowiek umiera" to była moja 5 doba bez zmrużenia oka... Natychmiast wysłali mnie do domu, bo już chodziłam zielona. Ale dało się, niczego nie żałuję! Moje początkowe zarobki w czasie studiów były wręcz śmieszne.
Wiem, że miało brzmieć jak w ted talku, ale ta historyjka raczej wskazuje na kiepskie ogarnianie życia, nie mam pojęcia, czym tu się chwalić. Normalny szef by raczej nie skakał z radości, że pracownik siedzi półprzytomny, tylko kazał zdecydować, co jest dla niego priorytetem, chociaż skoro kosztowałaś firmę grosze, to może taka olewka uchodziła.

Cytat:
Napisane przez rewelka111 Pokaż wiadomość
Ja tylko chcę pokazać jak działa mechanizm.
Nie jesteś w stanie udowodnić istnienia tego mechanizmu, bo nie wiesz, jaki efekt byś osiągnęła, gdybyś wybrała inaczej i czy nie wyszłabyś na tym tak samo/lepiej. Zaprocentować może praca 10h po zajęciach, praktyka studencka zrobiona w wakacje, łapanie dodatkowych fuch, zrobienie kursu przez internet, nauczenie się języka, zaangażowanie w koło studenckie i milion innych rzeczy, a wszystkiego jednocześnie się robić nie da. Nie odkryłaś tu niezawodnego przepisu na oszałamiającą karierę, co najwyżej przepis na zawał w młodym wieku.
chacaos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-14, 15:32   #204
Magmag0194
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 750
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Cytat:
Napisane przez chacaos Pokaż wiadomość
Nie jesteś w stanie udowodnić istnienia tego mechanizmu, bo nie wiesz, jaki efekt byś osiągnęła, gdybyś wybrała inaczej i czy nie wyszłabyś na tym tak samo/lepiej. Zaprocentować może praca 10h po zajęciach, praktyka studencka zrobiona w wakacje, łapanie dodatkowych fuch, zrobienie kursu przez internet, nauczenie się języka, zaangażowanie w koło studenckie i milion innych rzeczy, a wszystkiego jednocześnie się robić nie da. Nie odkryłaś tu niezawodnego przepisu na oszałamiającą karierę, co najwyżej przepis na zawał w młodym wieku.
Właśnie tak - nie umiałam zebrać myśli żeby stworzyć taki piękny wniosek, ale dokładnie to chciałam przekazać. Nie ma jednej złotej recepty na super karierę, ktoś po prostu robi coś "ekstra" ale zasadniczo nigdy nie wie, czy to się finalnie opłaci. Niektóry nie robią nic ekstra, ale też im wyszło
Rzucanie teorii, że zaharowywanie się i brak snu przez 5 dni to gwarancja sukcesu bo "tak działą mechanizm"... to jest tak na prawdę bardziej dowód anegdotyczny.

Edytowane przez Magmag0194
Czas edycji: 2021-12-14 o 15:40
Magmag0194 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-14, 16:39   #205
rewelka111
Rozeznanie
 
Avatar rewelka111
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 648
Dot.: 30 lat a nie mam nic

błąd wpisu.

Ale jak już spamuję to tylko dodam, że dziewczyny ogólnie się z wami zgadzam, że nie zawsze jedna droga to skuteczna droga, ale piszecie tu o nauce języków, kołach naukowych itp. To są wszystko rzeczy dodatkowe i o to mi właśnie chodzi. Że często trzeba te ekstra rzeczy robić, a nie tylko niezbędne wymagań minimum. Nie twierdzę, że idealna droga do sukcesu to nadgodziny w tej samej pracy.
__________________
...

Edytowane przez rewelka111
Czas edycji: 2021-12-14 o 16:43
rewelka111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-14, 16:52   #206
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Treść usunięta

Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Czas edycji: 2023-11-27 o 13:31
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-14, 17:03   #207
Zorzoli
Zakorzenienie
 
Avatar Zorzoli
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 3 214
Dot.: 30 lat a nie mam nic

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89036897]Treść usunięta[/QUOTE]

Pracowałam w gastro i w turystyce i mam calkiem inne spostrzeżenia. Bogaci ludzie, ktorzy doszli do majątku ciężką pracą nienprzewalają pieniędzy. Nawet jak pracowałam w restauracjach to największe napiwki były od ludzi z klasy średniej i robotników.
Może dzieci bogaczy przewalają ale oni sami niekoniecznie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nikogo niestety nie zmusisz do miłości ale zawsze możesz zamknąć wybranka w piwnicy i trzymać tam dopóki nie rozwinie się u niego syndrom sztokholmski. 🙃

https://www.suwaczek.pl/cache/cadbaa1cc7.png
Zorzoli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-14, 17:12   #208
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Cytat:
Napisane przez rewelka111 Pokaż wiadomość
Oczywiście szczęście też odgrywa dużą rolę, bo składowych sukcesu jest sporo. W moim odczuciu szczęście, talent, ale przede wszystkim ciężka praca. I nie nie wierzę, że wśród 140 wszyscy byli tak samo utalentowani i pracowici. To niemożliwe. Może wtedy tego nie czułaś, ale zapewne były jednostki, które np wyróżniały się umiejętnościami miękkimi. A może Twój rocznik był równo "średni" - zrobić co trzeba i jakoś skończyć studia? jakoś nie jakość? I po prostu wszyscy dopasowali się do nijakiego poziomu grupy? Sorry

Poza tym to nie jest tak, że studia techniczne i olaboga, nie mam czasu na nic więc nie pracuję.

Ja też studiowałam kierunek techniczny na politechnice, powiem wręcz, że chyba jeden z tych najbardziej praco i czasochłonnych. Mimo tego udało mi się od 3 roku pracować w zawodzie i zdobywać doświadczenie. Oczywiście to były jakieś umowy na część etatu, praktyki, dodatkowe fuchy. Zrobiłam przy okazji wymagane tokiem studiów praktyki (które nijak się miały do realnej pracy - ot obowiązek, który trzeba wypełnić), zdałam dyplom na 5 z zaproszeniem na zostanie na uczelni. Wiec nic nie zawaliłam, no może poza snem i życiem imprezowym. Realnie rzadko wychodziłam i typowe "intensywne życie studenckie" omijało mnie jak i moich znajomych z roku, którzy obrali podobną drogę. Co nie znaczy, że wcale się nie bawiłam Pamiętam też, że... nie spałam. Kiedyś w pracy zostałam "przyłapana" przez przełożonego na wyszukiwaniu w google frazy "po jakim czasie bez snu człowiek umiera" to była moja 5 doba bez zmrużenia oka... Natychmiast wysłali mnie do domu, bo już chodziłam zielona. Ale dało się, niczego nie żałuję! Moje początkowe zarobki w czasie studiów były wręcz śmieszne. Z perspektywy czasu wiem, że byłam wykorzystywana, ale ile się nauczyłam to moje, bo pracowałam w kilku miejscach. Teraz mogę powiedzieć, że jestem specjalistą w swojej dziedzinie i tak też zarabiam.

I wierz mi, chyba każdy ze studiów (zaczynaliśmy w ok 250 0sobowym składzie), kto dał z siebie więcej niż wymaga tego "podstawa programowa" teraz robi karierę mimo iż w moim zawodzie ogólnie zarabia się średnio. Mieliśmy bardzo mocną grupę, nasz rocznik był długo wspominany przez wykładowców jako ten bardzo pracowity i faktycznie niejedno z nas teraz jest na wysokich stanowiskach, zbudowało własne firmy, zarządza często starszymi od siebie. Czy to szczęście.... może też. Ale przede wszystkim ciężka praca i tą regułę widać wśród moich znajomych.
Jak to czytam, to stwierdzam, że wspolczuje. Byłyby to dla mnie zmarnowane lata studenckie. Praca to tylko praca, przez 35 lat może się wszystko zmienić i człowiek zdąży się napracować. I co Ci niby dała ta praca za grosze? W wieku 30 lat zamiast 6 lat doświadczenia, masz 9 wow. Różnica taka, że prawie żadna.
U mnie najlepsze prace mają najbardziej wygadane osoby, które nigdy nie potrafily sobie w kaszę dmuchać, znaly swoją wartość i pchaly się nawet tam, gdzie teoretycznie nie powinni. Ale jak to mówili, jak nie umiem, to się nauczę, a jak się nie naucze, to się dopiero pomartwie.



Cytat:
Napisane przez amillia Pokaż wiadomość
Generalnie ten fart to jest świetne wytłumaczenie przed samym sobą dlaczego dalej nie warto się starać. Nic to nie da, nie mam farta, inni mieli po prostu szczęście, ale ze mnie pechowiec. No i fajrant, można dalej nic nie robić i się nie starać, przecież nie ma sensu walczyć ze złym losem.

Prace i branże można zmieniać, mało kto trafia w pierwszej czy drugiej pracy na idealną firmę, która będzie zapewniać co roku ogromne podwyżki i możliwości rozwoju. Oczywiście to się zdarza i jest to fart, ale 99% ludzi napotyka te same problemy na rynku - konieczność zmiany pracy kiedy doszło się do sufitu, dokształcania się, szukania okazji. Ja mam dobrze płatną pracę z super perspektywami bo w wolnym czasie uczyłam się języków, dołożyłam sobie drugi kierunek studiów kiedy trafiłam na sufit zarobkowy po pierwszym, robiłam certyfikaty, szukałam okazji na fajne wpisy do CV, szukałam na własną rękę staży i warsztatów. Nic mi z nieba nie spadło. Mój mąż również, w pierwszej pracy po studiach dostał 3k, teraz zarabia kilkanaście razy więcej, ale po drodze zmieniał pracę kilka razy kiedy dochodził do sufitu, wysyłał CV nawet jeśli nie czuł, że się nadaje, weekendami się uczył nowych technologii. Farta to się ma jak się wygrywa w lotto, w większości przypadków za fajnymi zarobkami (dla typowych szaraczków) stoi ciężka praca i doskonalenie swoich umiejętności.

Swoją drogą też miałam na studiach znajomą, która skończyła je z wyróżnieniem, a teraz radzi sobie na rynku bardzo tak sobie. Tylko ona zawsze była bardzo znerwicowana i niepewna siebie, bała się nowych wyzwań, raz nawet rzuciła pracę, w której miała dobry feedback, bo "czuła, że sobie nie radzi, a inni po prostu jeszcze nie zauważyli". Takim samo-sabotażem "tu nie wyślę CV, bo i tak mnie nie przyjmą", "tu nie chcę pracować, bo i tak sobie nie dam rady" zaprzepaściła całkowicie potencjał, który miała i ma dalej. No ale to już jest praca dla psychologa tutaj.

Z mojej perspektywy najlepsze co można zrobić dla swojej kariery, oprócz wykazywania inicjatywy i dokształcania się w wybranym kierunku, to postawa "fake it till you make it". Wyślij to cv nawet jak nie czujesz, że się nadajesz. I wyślij ich 100, a nie dwa. Staraj się być pewnym siebie na rozmowach o pracę i podkreślać, że szybko się uczysz, chcesz się rozwijać, umiesz to i to, a czego nie umiesz to chętnie się nauczysz. Łap okazje nawet jak wydaje ci się, że nie dasz rady - jak nie dasz rady to nie dasz, samo doświadczenie może cię sporo nauczyć, plus będziesz mieć fajny wpis do cv. Mało komu to przychodzi naturalnie, mi na pierwszych kilkunastu rozmowach o pracę trząsł się głos, ręce, czułam się jak idiotka... no i co z tego. Tam gdzie nie dostałam pracy to już nawet nie pamiętam tego wstydu, a otworzyło mi to w końcu drzwi do fajnej pracy.
W wielu zawodach masz sufit i niezależnie co byś nie robiła, to go nie przeskoczysz. Albo okej, jest jakis mały procent ludzi którzy to zrobią, ale tu już nie wystarczy ciezka praca, tylko określony charakter, inteligencja, umiejętności i troche szczęście. Jak jak się jest uczciwym że sobą, to wiadomo, nie jesteś jakimś geniuszem najlepszym na rynku i to się tobie nie przydarzy.
Nie ma co gadać, że każdy może zarabiać bardzo dobre pieniądze, bo to nie nieprawda.
Oczywiście można kuc od rana do nocy, zostać tym porządnym programista i w końcu zarobić tyle ile trzeba, ale umówmy się, niektórych taka praca wpędzi w depresję a nie przyczyni się do radości życia. +


Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7
Czas edycji: 2021-12-14 o 17:16
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-14, 17:34   #209
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 095
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Apropos toczącej się dyskusji, to ja was pogodzę.


Sukces to wypadkowa pracy/umiejętności i szczęścia.


Ludwik Pasteur powiedział kiedyś "Na polu naukowej obserwacji szczęście sprzyja przygotowanym". I to jest prawda. Większość wielkich odkryć to była mieszanina tego, że akurat ziomek coś rozlał albo mu jakiś syf wyrósł oraz tego, że zdarzyło się to osobie na tyle ciekawej świata i wyedukowanej w metodzie naukowej, że zwrócili oni na to uwagę.


I to samo jest z dobrymi zarobkami. Na samym szczęściu człowiek głupi i niewykwalifikowany daleko nie zajedzie, ale czasem można mieć predyspozycje i umiejętności, ale nie potrafić się sprzedać, albo nie trafić na kogoś, kto będzie miał możliwości zapewnić rozwój zawodowy.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-14, 17:45   #210
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Treść usunięta

Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Czas edycji: 2023-11-27 o 13:31
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-12-29 16:56:21


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:26.