Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.

[magbeth]

Reign, super wiesci, sciskam mocno i oby siostra i mama szybko wracały do formy.

[zastrzezona]

Bardzo dobre wieści Reign dobra eneria niech trwa i się stabilizuje.

Napiszę smutną wiadomość teraz: pozwoliliśmy Leonkowi zasnąć, wszyscy rodzinnie podjęliśmy tę decyzję, bardzo trudną oczywiście... potem rodzinnie pojechaliśmy do weta... nie będę pisać szczegółów, same wiecie, że to jeszcze zbyt swieże wszystko, Leonek kilka dni przed zaśnięciem ważył 2100 gramów, jego jelita odcięły się zupełnie, a organizm nie czerpał żadnych wartości odżywczych z tego, co jadł.

Stad nasza decyzja, żeby go nie męczyć.

Leon był bardzo mądrym kotkiem, ale przede wszystkim naszym. Mogłabym tu dużo o nim pisać, ale serce płacze. Rozum zaakceptował tę decyzję, a serce pozostaje daleko w tyle.

Jesteśmy z Laurką, ona nie ogarnia w tej chwili, co się stało, Szuka go w różnych miejscach. Nie ogarnia, że stoi jedna miska...

Ech...

Muszę zmienić temat. Piękne zdjęcia Mag

Dobry pomysł z tymi rolkami, ja swoje sprzedałam po tym, jak chłopcy przestali jeździć. Myślę, że sprawią Ci Cinde dużo frajdy


Jestem team "za" trener osobisty, jeśli jest dobry, komunikatywny i nastawiony na potrzeby klienta, a nie tylko promujący swoje wizje, markę i "zaprzyjaźnione" produkty. Także trzymam kciuki Soso za Twoje zaangażowanie. Szybko zobaczysz efekty.

Zamówiłam kolejny zestaw z Oceansapart, brązowe legginsy takie sobie, za to jakość czarnych jak najbardziej bardzo dobra. Na brązowych po prostu naprasowany znaczek zaczął się złuszczać, może to kwestia mojego niedelikatnego traktowania ich po praniu?

trudno, nie mam czasu pieścić się z legginsami. Tym razem zamówiłam zestaw granatowy.

W weekend starałam się aktywnie spędzić czas, sobota w muzeach a niedziela w górach. Potrzebowałam. Nie mam planów na majówkę. Sytuacja z Leonkiem nie pozwoliła na rezerwacje, nie miałam do tego głowy. Może teraz o czymś pomyślę...

Ładna ta marynarka, ja kupiłam klasyczną i dłuższą. Tak jakoś się widzę. W dłuższych. Ale chętnie pooglądam stylizacje Cinde Pewnie zgubiłam niektóre wątki, przepraszam, nadrobię, jak już wrócę do formy a tu niestety co chwilę coś

[magbeth]

Zastrzezona, tulę mocno

[Marigold19]

A ja myślę o dokoceniu... Z tym, że boję się, czy to dobry pomysł i jak moje kocie "dziecko" zareaguje na drugiego kota? A jak wcale nie będzie szczęśliwy, że będzie się musiał dzielić wszystkim?

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Wysyłam wczoraj wiadomość i widzę że się nie wysłała.

Reign trzymam kciuki za kolejne pozytywne wiadomości.
Zastrzezona .

Mari co do dzielenia się. To u rodziców koty tak wychowały psa, że pies czeka aż one zjedzą i broni je przed obcymi kotami. Może akurat "dogadają się"

[caffeine]

Reign, jak się cieszę! Trzymałam kciuki i będę dalej trzymać za twoją Mamę - oby wszystko się pomyślnie zakończyło. I jak najszybciej!

[Kamlisa]

Zastrzezona, przytulam...To boli, zawsze, jak odchodzi przyjaciel, członek rodziny...Mijaja lata a nadal sie pamieta...Miał u Was dobre, szczesliwe zycie i odszedł otoczony miłoscia...
Mari, owszem, zaleznie od kociego charakteru - Twoj obecny kot moze wcale nie byc zachwycony nowym członkiem stada. Najlepiej dokacaja sie małe koty, chetnie z tego samego miotu, potem bywa roznie. Nie chodzi o zniechecenie Cie, po prostu my sie dokocalismy wiele razy, bo rozne biedy stawały nam na drodze i sympatia w powiekszonym stadzie czasem sie tworzyła, a czasem była to zrezygnowana tolerancja. a czasem niechec

[magbeth]

Mari, myślę podobnie jak Kama, choć tabun kotów jeszcze przede mną. Jak się czujesz?

Jestem zajechana dziś na amen, w dodatku jakaś ameba urządziła sobie wyścig w tunelu, straciła panowanie nad kierownica i zrobiła karambol - efekt: 15 km korek. Uratowała mnie jaka zdechła oranżada w aucie, ale jestem nadal zła jak diabeł.

Paczka przyszła, ta Whamisa faktycznie dobrze zmywa i skóra po przyjemna.
Zamówiłam tez kwas salicylowy z Paula´s Choice, bo była dobra promocja a moja próbka osiągnęła już wcześniej dno. Kończę tez retinol z Clochee, nie jestem zachwycona efektem, więc na jesieni wracam do medik8.

[Kamlisa]

ja sobie obiecałam - nic kosmetykowo nie kupuję, mam wszystko
a polece 2 rzeczy uzywane
https://allegro.pl/oferta/only-bio-r...ne-13032145894
olejek,niezle sie wchłąnia, barzo przyjemnie pachnie
https://allegro.pl/oferta/bandi-well...oc-12062596690
i przyjemny krem

[Reign of light]

Czesc dziewczyny

Bardzo Wam dziekuje za wszystkie mile slowa i dalsze kciuki (widac, ze szczerze trzymane!!)!! Bardzo duzo dla mnie znacza, jestescie kochane

Siostra jest jeszcze bardzo slabiutka, bardzo wychudla, ale wierzymy, ze z dnia na dzien bedzie lepiej!! Jest w domku, wszyscy nad nia skacza, wiec napewno bedzie tylko lepiej W Mamusie tez jakies nowe sily wstapily, wciaz pichci cos pysznego dla mojej siostry

Tak bym chciala tam poleciec, ale poki co to nie da rady, nie mam juz takiej latwosci z braniem wolnego, jak wtedy, gdy pracowalam przez agencje pielegniarska. Tam, to tylko oznajmialam, ze jade na tyle i tyle, a tu musze wpierw uzgadniac, kiedy moge, etc, etc, w dodatku ja pracuje w tej nowej pracy dopiero 2 miesiace, mam nadzieje, ze dostane urlop!!!


Zastrzezona bardzo mi przykro!! Sciskam Cie mocno!! Nasz Oscarek ma juz 17 lat, poki co, dobrze sie jeszcze trzyma, ale az chlod mnie przeszywa na mysl, ze za jakisc czas (oby jak najdalszy) i nas to czeka

Ohh Caffe przympomnialas mi o Whamisy!! dawno nie mialam, a bardzo sobie chwalilam, musze znow ja zakupic I Dziekuje !!

Mag milo mi, ze o mnie pytalas, dziekuje Piekne fotki, a z Whamisy powinnas byc zadowolona, maja swietne kosmetyki

Ja ostatnio zakupilam to:

https://imageskincare.com/collection...x-creme-1-7-oz

Cinde bardzo dziekuje!! super z tymi rolkami chociaz ja bym sie bala

Soso dziekuje bardzo
Kama bardzo dziekuje
Kqq bardzo dziekuje

Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie

[Cinde_x]

Zastrzezona, trzymajcie się z Laurką

Oglądnęłabym marynarke, którą kupiłaś . Ja dłuższe też lubie, ale chyba korzystniej jest mi w krótszych. Ta, którą kupiłam, przez materiał i ogólnie, jest o tyle fajna, że można ją dress down i dress up . Akurat w sklepie mierzyłam ją do jeansów i moich sneakersów i fajnie to razem wyglądało.

Dokocenie to też u nas wracający temat i podobnie jak Ty, Mari, chcielibyśmy, ale wahamy się. Zgadzam się ze wszystkim co napisała w tym temacie Kamlisa. Słyszałam naprawde różne historie, łącznie z tym, że np. rezydent robił się osowiały, tracił na wadze i zaczynał chorować, ale też i takie kiedy było okay - nie ma reguły. Z tego co wiem, krytycznym jest początkowe odseparowanie zwierzaków od siebie, tj. zamknięcie nowego w jednym pokoju przez pierwsze dni. Nie będą się widzieć, ale czuć już tak . Później stopniowo można minimalnie uchylać drzwi i pozwalać im na siebie spojrzeć i badać reakcje - to może trwać albo 2-3 tygodnie albo 2-3 godziny, zależy, ale trzeba dać im tyle czasu ile potrzebują. Często różne organizacje szukają domów tymczasowych - na 1-3 tygodnie w trakcie kiedy szukają domu stałego. Myśle, że to dobry sposób by zobaczyć czy kotek się przyjmie czy też nie. U nas jest jeszcze jeden problem, tj. gdzie umieścić drugą kuwete, bo jako tako na drugą miejsca w łazience już nie mamy.

Co u Was, poza tym? . Jakie plany na weekend? Podobno w niedziele ma być 20 stopni!

Co do zakupów na Allegro, to skonczył mi się szampon Olaplex i kupiłam w tym tygodniu ten zestaw od Davines. Mój fryzjer używa tych produktów w swoim salonie.

https://allegro.pl/oferta/davines-oi...OWUxN2I0YmM%3D

Na KWC same ochy i achy, zobaczymy.

Olaplex jest bardzo okay, ale ja zawsze jestem on the hunt jeżeli chodzi o produkty do włosów, bo a nuż jeszcze na coś lepszego trafie. Davines, nie wiem czy słusznie, mi się z Soso kojarzy. Chyba kiedys tu cos od nich rekomendowałaś?

Użyłam dzisiaj rano, faktycznie włosy mięciutkie, świetnie się rozczesały, zobaczymy co będzie dalej. Na minus dla mnie zapach, bo jest dość intensywny i przypomina mi mydlany Chanel 5. Pewnie dla niektórych będzie to plusem .

Miłego dnia

[Ava_]

Hej dziewczyny

Dzisiaj bede Smerf Maruda. Rozlozylo mnie tak mocno, ze musialam zawolac chorobowe w poniedzialek. Normalnie pracuje nawet jesli nie czuje sie dobrze, w najgorszym razie biore laptopa do lozka i jakos docieram do konca dnia. Taki bol glowy mnie dopadl, ze pierwszy raz od chyba 2 lat spasowalam.

Zastrzezona wiesz najlepiej, ze zrobilas co moglas i niestety taka jest kolej rzeczy. Biedna Laura. Czlowiek jeszcze jest w stanie zrozumiec, ale dla zwierzaka utrata kompana to straszne przezycie. Pamietam, ze jak jeden z moich kotow umarl, drugi potrafil jeszcze dlugo, dlugo nagle obudzic sie z drzemki i zaczac go szukac po ulubionych skrytkach.

Co do dokacania, jak to zwykle bywa, kazda z nas mowi na podstawie swoich doswiadczen. Imo zawsze dobrym pomyslem jest sprobowac. Z tego co widze kot w towarzystwie drugiego kota jest szczesliwszy. Kilka miesiecy temu siostra dokocila mojego czarnego kocurka do swojego malucha i o ile na poczatku maly w zadnym razie nie mogl sie zbilizyc, tak teraz spia razem pozwijani jak spagetti. Sama tez nigdy nie mialam problemu z powiekszeniem gromady, ale jak najbardziej wierze, ze niektore koty wola zostac jedynakami.

Nastepnego zwierzaka tez planuje w duecie.

Cinde, rolki mialy juz premiere? Ostatnio widzialam chlopaka na podswietlanych rolkach - im bardziej sie rozpedzal tym jasniej swiecily koleczka. Taki bajer od razu wpadl mi w oko. Jako dziecko smigalam na rolkach, bez kasku, bez zabezpieczen, yolo na nierownym betonowym podworku. Ile razy mama mi opatrywala zakrwawione kolaniska tylko ona wie. Ciekawie byloby po latach odswiezyc skille.

Reign, super wiadomosc! Na pewno Mama dostala teraz motywacyjnego kopa.

Zakupowo z kosmetykow w tym tygodniu nic mi nie wpadlo (chyba ze nie wspominalam o Sun Ready edit z Cult beauty? --> klik), za to debatuje nad bluza. Tzn znalazlam juz kroj jaki mi sie podoba, ale nie jestem w stanie zdecydowac sie na konkretny kolor: https://shop.vogue.co.uk/collections/bestsellers. Light peach, paster rainbow czy sandshell?

Jeszcze przede mna zakupy w 2 najgorszych kategoriach - bialy tshirt i jeansy, az nie chce myslec.

[magbeth]

Paula już dotarła, ekspres normalnie

Szlajam się po górkach sporo, pogoda dopisuje. Wczoraj momentami były takie stromizny, ze ciężko uwierzyć, ale szczyt zawsze wynagradza wszystko Dzisiaj tez magiczne, piękne miejsce wysoko nad jeziorem, trochę geo, cisza, spokój, najlepsze uczucie na świecie.
4 pierwsze zdjęcia z dzisiaj, hobbiton na pozostałych to wczoraj.

Ava, imho sandshell. A jakie kroje dżinsów są Twoje, w co celujesz?
Ja kupuje od lat ten sam model, jestem bardzo nudna i wygodna dżinsowo. Powrotu do formy życzę

Zastrzezona, dotulam Laurkę

Whamisa bardzo na tak, domywa lepiej niż Maria Åkeberg, już do tamtej nie wrócę.

Kama, bardzo mi się podobają Twoje polecajki, ale na razie ban niestety. Albo stety. Mam wszystko, czego mi trzeba i będę się tego trzymać.

Mari, Tobie tez wysyłam dużo ciepłych myśli.

kqq, jak tam aktywności idą? Dokupilam dziś pare sprzętów do ćwiczeń i jak stałam tam deliberująca w duchu czy na pewno potrzebuje więcej ciężarków, to przypomniała mi się dyskusja o matach do jogi. I tak, kupiłam matę za jakieś grosze, będzie do pracy na odstresowywanie się.

U mnie jest 18 stopni, ale od jutra ma padać, jak tam u Was? Wysoko w górach jeszcze śnieg i lód, trudne warunki.

[Kamlisa]

u nas dzis ciepełko Odwiezlismy mame do brata na kolejne 5 miesiecy, wiec mozemy szalec...Tz juz wczoraj rozpoczał sezon opalania na balkonie Cos dla mnie abstrakcyjnego, słonce łapie na plazy, w cieniu albo spacerujac, ale full sun na balkonie mnie odstrecza kompletnie za to ja uzyłam samoopalacza Przy okazji zrobiłam porzadek w jednej szafce, bo okazało sie, ze samoopalaczy u nad dostatek...czyli za duzo...Dwa ulubione balsamy stopniowo brazujace miałam juz w koszyku, gdy odkryłam, ze mam jeszcze 2 z ubiegłego roku
a co do bluz to mi sie podoba peach i blue

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Magbet a co kupiłaś? Skończysz jak ja z pięcioma matami. Aktywności? Szykuję się psychicznie do jutrzejszego lotu. A tak na serio to 11k kroków i sprzątanie.

Ava zdrowiej.

Kamlisa a jak Tż, lepiej już śpi, lepszy humor ma?

Chciałam dzisiaj kupić tą torebkę w half price, ale jakieś nitki z niej sterczały
Załącznik 7788573
Teraz patrzę na stronie różne kolory mają. Jak za 3 tygodnie wrócę i nadal będzie, to może zamówię.

[magbeth]

Kupilam roller piankowy i masażer oraz kolejne kettle. Czekam na więcej przecen
Leć spokojnie i bez przygód. Torebka jak ma być Twoja to poczeka.

Kama, a czego używasz do brązowienia ciała? I tez czujesz ten zapach hmm spalenizny? grilla? Nie wiem jak to opisać, ale dla mnie wszystkie znane mi kosmetyki samoopalajace maja taki specyficzny zapach.
Rozumiem, ze dzielicie się z bratem w opiece nad mama - mogę spytać czy macie stały, sztywny plan czy zdarza się, ze podchodzicie bardziej fleksi?

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Roller mam, masażer to nie wiem co. Ale z zestawu z rollerem mam jeszcze różne piłki i wałki.
Kettla się jeszcze nie dorobiłam, ale już miejsca nie ma. Także Magbet już pewnie masz więcej niż ja
No dobra jeszcze mam sztangę fitness.

Hahah były w pracy dyżury, dostali je wyróżnieni, masz telefon, nic nie trzeba robić, dodatek do wypłaty. A dzisiaj wiadomość o 6 rano „nie działa coś, jak nikt do 8 nie odpisze to wszczynam alarm”

Kama właśnie fajnie, że brat też się poczuwa, bo czasem spada wszystko na jedno dziecko.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ava_]

Kupilam w koncu bluze w kolorze sandshell. Troche wbrew pierwszemu instynktowi, bo wydaje mi sie nudna, ale za to daje wieksze pole manewru w temacie kolorow akcesoriow i makijazu. Pojecia nie mam czemu ten zakup sprawil mi tyle trudnosci.

Napisane przez magbeth

Ava, imho sandshell. A jakie kroje dżinsów są Twoje, w co celujesz?
Ja kupuje od lat ten sam model, jestem bardzo nudna i wygodna dżinsowo. Powrotu do formy życzę

Tez kupowalam przez lata jeansy z jednego sklepu, niestety nie przetrzymal pandemii i zawinal sie do internetu. Jeszcze probowalam kupic online, ale musieli dodatkowo pozmieniac kompozycje, bo material w dotyku zupelnie nie ten. I teraz nie mam co na tylek wlozyc.

W sumie dwa kryteria - potrzebuje troche elastycznosci. Zwykle trudno mi przecisnac zadek, a jak juz wlezie to mam luzy w talii. I dwa - najlepiej jakby mozna wybrac rozmiar talia + dlugosc. Przy moim lichym wzroscie 90% regularnych spodni jest zwyczajnie za dluga.

Chyba nie da sie kompletnie ominac samoopalaczowego smrodku. Przerobilam i tansze i drozsze, zawsze troche czuc. Obecnie testuje samoopalacz Amandy Harrington, ktory po psiknieciu jest zielony. Fiona Beauty

Kkq, ten kolor akurat jest bardzo ladny. Jak rozumiem dzisiejszy fakup przypadl na Twoj dyzur?

Jest cos bardzo satysfakcjonujacego w zakupach sprzetow sportowych. Ciezarkow, mat i nowych legginsow nigdy dosc.

Kama, to macie troche wytchnienia. Akurat dobrze sie sklada, ze pogoda coraz lepsza.

[Cinde_x]

Napisane przez magbeth

Leć spokojnie i bez przygód. Torebka jak ma być Twoja to poczeka.

Ja również tak sobie wiele rzeczy tłumacze , czy tam jak coś się nie uda, to też, że widocznie tak miało być i tyle. Życie robi się dużo prostsze.

Torebka ładna, delikatna, i myśle, że idealna na ten nadchodzący okres wiosna-lato.

A ten zapach samoopalacza zawsze opisywano jako zapach kurczaka, takiego troche spalonego . Nie używam już samoopalaczy. Jeżeli już to doraźnie na nogi uwielbiam Sally Hansen airbrush legs, tylko ten w kremie - robi cuda. Dawniej bardzo lubiłam pianke samoopalającą Dax Cosmetics. Miałam też droższe Saint Tropez czy Vita Liberata, ale nie było sensu przepłacać, bo Dax robił to co chciałam i podobał mi się odcień.

Ja też uwielbiam przesiadywać na balkonie, obowiązkowo z daszkiem i 2cm SPF na buzi. Zawsze mnie dziwi, bo sporo osób na Wizażu pisze, że nie korzysta z balkonu. Ja bym żyć nie mogła. Uwielbiam sobie rano usiąść z kawą, o ile pogoda na to pozwala, to jedna z moich takich prostych radości w życiu.

Ava, jak samopoczucie dzisiaj? Wypleniłaś dziada? Bardzo fajny i praktyczny zestaw kosmetyków na lato - masz jakiegoś w nim faworyta? Bluzy wyglądają na bardzo wygodne - ja to wszystko rozpatruje pod względem wygody haha . Oko mi się zatrzymuje na Rainbow.

Jezdziłam już na rolkach! Dzisiaj też ide później.

Robie rosół, bo już chyba pół roku nie robiłam.

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Ava, może celuj w marki, które oferują modele jeansów petite? Sandshell też fajna!

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Nie ja nie mam dyżurów. Miałam za mały staż jak zaczynały się. Także u mnie spokój

Ja tylko kupuję spodnie, gdzie da się wybrać długość.
A samoopalacza nie używam. Wystarczająco moja skóra zmienia kolor mimo kremów. Zresztą pewnie nawet jakbym była super biała to też bym nie używała.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Soso]

Ava pytałaś na którymś z wątków o ubezpieczenie podróżne i zdrowotne; ja na takie okazje mam revolut Premium, zerknij na ich ofertę. Przy okazji mają też zniżki na wejście do stref lounge na lotniskach.

Sent from my SM-F926B using Tapatalk

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Soso Tż wziął jakąś kartę kredytową i ma ubezpieczenie i darmowe wejście do stref lounge.

Doleciałam. Znowu wszystkim ważyli bagaże podręczne. Na ale byłam już przygotowana.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ava_]

Napisane przez Cinde_x

A ten zapach samoopalacza zawsze opisywano jako zapach kurczaka, takiego troche spalonego . Nie używam już samoopalaczy. Jeżeli już to doraźnie na nogi uwielbiam Sally Hansen airbrush legs, tylko ten w kremie - robi cuda. Dawniej bardzo lubiłam pianke samoopalającą Dax Cosmetics. Miałam też droższe Saint Tropez czy Vita Liberata, ale nie było sensu przepłacać, bo Dax robił to co chciałam i podobał mi się odcień.

Ja też uwielbiam przesiadywać na balkonie, obowiązkowo z daszkiem i 2cm SPF na buzi. Zawsze mnie dziwi, bo sporo osób na Wizażu pisze, że nie korzysta z balkonu. Ja bym żyć nie mogła. Uwielbiam sobie rano usiąść z kawą, o ile pogoda na to pozwala, to jedna z moich takich prostych radości w życiu.

Ava, jak samopoczucie dzisiaj? Wypleniłaś dziada? Bardzo fajny i praktyczny zestaw kosmetyków na lato - masz jakiegoś w nim faworyta? Bluzy wyglądają na bardzo wygodne - ja to wszystko rozpatruje pod względem wygody haha . Oko mi się zatrzymuje na Rainbow.

Dalej sie czuje jak skora z diabla, ale od pewnych zobowiazan nie dalo rady sie wywinac. Wypudrowalam sie, wyperfumowalam i jakos to bedzie.

Zgadzam sie co do balkonu/ogrodu Kawa na swiezym powietrzu w letni poranek jest cudowna. Uwielbiam patrzec na biale smugi samolotow w pogodny dzien, bardzo therapeutic.

Zastanawiam sie na tym Sally Hansen, myslisz, ze lepiej celowac od razu w medium czy light tez da widoczny efekt?

Mam mini obsesje zwiazana z SPF i czesto stosuje nawet w domu (pracuje przy bay window, wiec swiatla wpada naprawde sporo). Kazda ilosc filtrow sie przydaje. Bylam ciekawa tego kremu z Medik8, z Supergoop tez jestem mega zadowolona, wiec czemu by nie wyprobowac innej wersji.

Napisane przez Soso

Ava pytałaś na którymś z wątków o ubezpieczenie podróżne i zdrowotne; ja na takie okazje mam revolut Premium, zerknij na ich ofertę. Przy okazji mają też zniżki na wejście do stref lounge na lotniskach.

Sent from my SM-F926B using Tapatalk

Dziekuje I Tz i moi rodzice maja Revoluta, wiec posrednio korzystam juz z roznych benefitow, ale nie wiedzialam o ubezpieczeniu. Rzeczywiscie roczna oplata wychodzi prawie o polowe taniej niz polisa od ubezpieczyciela. Na pewno wpadnie mi jeszcze jakis wyjazd do Polski i dziewczynskie wakacje, wiec tak czy siak sie przyda. Piekna liliowa karta z wizerunkiem kota juz w drodze.

kkq, super ze udalo sie bezproblemowo doleciec.

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Ja zasłaniam okna. Mam i roletę i firankę, a jakby było mało to zasłonę zaciemniającą. Ale to też nie dobrze, po np wczoraj wyszłam pochodzić po świecie i mi było za jasno bez okularów

Ava łączę się w takim sobie samopoczuciu. Skąd mi się ta alergia wzięła to nie wiem. Chyba alergia, bo alertec chwilowo pomaga na kaszel.

Zdążyłam już mini wycieczkę zrobić. Jakiś słabe kolory mają te zdjęcia. Co prawda trochę pochmurno było, ale android zazwyczaj i tak podbijał. A tu wyjadają mi się smutniejsze niż w rzeczywistości. Poszperam w ustawieniach
Załącznik 7788618
Załącznik 7788619
Załącznik 7788620
Załącznik 7788621


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Cinde_x]

Kqq, przepiękne i klimatyczne zdjęcia Fajnie tak chyba mieszkać na dwa kraje.

Napisane przez Ava_

Zastanawiam sie na tym Sally Hansen, myslisz, ze lepiej celowac od razu w medium czy light tez da widoczny efekt?

Mam mini obsesje zwiazana z SPF i czesto stosuje nawet w domu (pracuje przy bay window, wiec swiatla wpada naprawde sporo). Kazda ilosc filtrow sie przydaje. Bylam ciekawa tego kremu z Medik8, z Supergoop tez jestem mega zadowolona, wiec czemu by nie wyprobowac innej wersji.

Ciężko mi powiedzieć, bo też zależy jaki efekt lubisz. Ja za pierwszym razem kupiłam medium, bo w sumie nie wiedziałam czego się spodziewać, i już się tego odcienia trzymam. Daje efekt taki jak ok. 2-tygodniowe wakacje w ciepłym kraju. Z tego co czytałam, to light wcale nie jest znowu taki light, ale jak wolisz subtelniejszy efekt, to celowałabym pewnie w light. Ja ten krem bardzo lubie w awaryjnych sytuacjach, np. wesele, wyjście gdzieś, 3-dniowy wyjazd nad morze, itp. Jest wodoodporny i tak do ok. 3 dni efekt się u mnie utrzymuje przy myciu się 2x dziennie, ale też nie szoruje nóg, bo wtedy bym się go szybciej pozbyła. Na pewno masz go u siebie w Boots

Ja też mam obsesje związaną z SPF. Pierwsze co robie jak wstaje, to nakładam warstwe, a teraz w tych miesiącach wiosna-lato jeszcze daszek dodatkowo zakładam na głowe, chodze w nim nawet po mieszkaniu Ściągam tylko w pracy. Myśle, że głównie dzięki tej sumienności po 2-3 latach zminimalizowałam przebarwienia, które miałam o jakieś 80%. I grunt, że nie ma nowych.

Zdrowia

[magbeth]

Kqq, ja chce znowu do Ciebie. Jaki klimat A zdjęcie nr 3 to już w ogóle.

U nas znowu lekkie ochłodzenie, właśnie mi Aurora alert przyszedł, ze zorza szaleje, tylko jest jeden szkopuł: jest jeszcze zupełnie jasno, więc nie ma opcji na zieloność na niebie. Ale ze białe noce idą to super, uwielbiam ten czas

Jakie było najbardziej egzotyczne miejsce, które odwiedzilyscie? Soso, Ty jesteś oczywiście poza konkurencja ale ogólnie, gdzie świat Was zaskoczył, kompletnie?

Cinde, ten pomysl z daszkiem jest świetny, kradnę. W pracy mam ściągnięte zupełnie żaluzje i nie ma siły żebym je podciągała, zreszta moje okna wychodzą na atrium gdzie się ludzie paletaja a my musimy chronić prywatność pacjentów.

[Cinde_x]

https://www.elle.pl/artykul/trend-na...P6s#lyn-slater

Mój TŻ raz mi powiedział, że ubrań nie powinno dzielić się na "stosowne do wieku", a na takie, które albo dobrze na nas wyglądają albo nie. Metryka ma z tym niewiele wspólnego.

Z tym egzotycznym miejscem musiałabym pomyśleć. Zwiedziłam mocno Europe, a poza nią byłam tylko w Bostonie, USA, dwa razy. Chyba ciągle przede mną . A Ty?

[magbeth]

Z europejskich miejsc to na bank Albania. Poza tym tureckie bezdroża, nie byłam w kurortach, na typowych wakacjach i to było ciekawe przeżycie.
Aaaa jeszcze byłam za kołem podbiegunowym w arktycznej części Norwegii i to był czad, wizualnie i w ogóle.
Korci mnie bardzo ten off-road w Tunezji...i dalej Gruzja.

Bardzo się zgadzam z Twoim TZetem, Cinde.
W ogóle nie wiecie jak mnie do szalu doprowadzają ludzie, którzy mi w osłupieniu mówią, ze ja nie wyglądam na swój wiek. No nie wyglądam i co to zmienia? I trzeba mi to mówić? Do tego polowa szepcze za plecami, ze na bank robię sobie botoks i liftingi, tylko kłamie, ze nie. No nie robię - jeszcze.

[Ava_]

Napisane przez magbeth

W ogóle nie wiecie jak mnie do szalu doprowadzają ludzie, którzy mi w osłupieniu mówią, ze ja nie wyglądam na swój wiek. No nie wyglądam i co to zmienia? I trzeba mi to mówić? Do tego polowa szepcze za plecami, ze na bank robię sobie botoks i liftingi, tylko kłamie, ze nie. No nie robię - jeszcze.

Wiesz mnie zawsze po takim komentarzu zastanawia jaki jest punkt odniesienia. Wszystkie moje dobiegajace 40stki kolezanki sa wysportowane, dobrze ubrane, wypielegnowane i nie stronia od medycyny estetycznej. Jaki ten "na swoj wiek" wyglad ma byc?

Napisane przez Cinde_x

https://www.elle.pl/artykul/trend-na...P6s#lyn-slater

Mój TŻ raz mi powiedział, że ubrań nie powinno dzielić się na "stosowne do wieku", a na takie, które albo dobrze na nas wyglądają albo nie. Metryka ma z tym niewiele wspólnego.

Bardzo sie zgadzam. Na szczescie tu, gdzie mieszkam panuje dosyc mocno posunieta swoboda ubraniowa, raczej nie spotykam sie z komentarzami, ze cos nie przystoi. Natomiast podoba mi sie przestrzen w mediach/modzie dla kobiet w kazdym wieku. Sledze fashion weeks, widze u wielu projektaktow na wybiegu modelki pod 50tke, co jeszcze ta dekade temu bylo traktowane jako kontrowersja. Podobnie zreszta na edytoriale w Vogue trafiaja dziewczyny plus size i starsze babki, swiat mody sie mocno poszerzyl.

A Was spotkaly kiedys komentarze na temat niestosownosci ubioru?

Wpadl mi w rece artykul o aktualnych trendach w makijazu i kolorowce. Nawet nie zdawalam sobie sprawy, ze obecnie makijaz ma przede wszystkim nadac twarzy mlodego wygladu - mocno uniesione brwi, "lifting" za pomoca korektora, rozowe policzki, soczyste usta, glass skin itd. W poprzednich latach kolory graly wieksza role, tak teraz mlodosc, mlodosc, mlodosc. Cokolwiek kladziesz na twarz, wygladaj mlodo.

Napisane przez magbeth

Jakie było najbardziej egzotyczne miejsce, które odwiedzilyscie? Soso, Ty jesteś oczywiście poza konkurencja ale ogólnie, gdzie świat Was zaskoczył, kompletnie?

U mnie to beda Chiny. Bardzo egzotycznie pod wieloma wzgledami, zwykle zakupy w supermarkecie byly wyzwaniem, placic nie mozna ani karta Visa ani Mastercard ani American Express, a kas gotowkowych ni ma. Przemieszczanie sie z miejsca na miejsce utrudnione bez dostepu do internetu, stacje metra bez "normalnych" liter. Menu w restauracjach bez zdjec i wersji po angielsku, obsluga proponowala bardzo fajna opcje - przejsc sie miedzy stolikami, pozagladac ludziom do talerzy i pokazac na co mam ochote. Jedzenie tak ostre, ze wypalilo mi ranki w kacikach ust. Bylam tez notorycznie nagabywana przez przypadkowych ludzi proszacych o zdjecie. Niektorzy robili zdjecia z ukrycia, w restauracji jak jem. Mnostwo przykladow szoku kulturowego moglabym tu naprodukowac. Ale i tez przyznaje, ze poszlam po bandzie i zapedzilam sie w zupelnie nieturystyczne rejony. Niemniej przyroda w Chinach jest obledna, ludzie ogolnie zyczliwi i pomocni, mam nadzieje jeszcze wrocic. Tym bardziej, ze mam przyjaciolki Chinki, wiec i troche wgladu w tamtejsza mentalnosc.

Mag, mam zazdro o kolo podbiegunowe

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Zwiedzanie świata jeszcze przede mną.

Magbet może chcą Ci powiedzieć komplement, ale nie wiedzą jak.
Pytałaś o ten filtr co ostatnio kupiłam. Jest spoko, nie świeci mi się buzia i nie wyskakują mi nowe niespodzianki.

A co ubioru to raczej nikt mnie nie komentował. Znaczy oprócz babci, ale to się nie liczy. Czasem koledzy mnie pytali czy gdzieś idę po pracy, albo czemu mam weselną sukienkę. Wtedy im opowiadałam, że mam takie ubrania. To zwykle sukienki były często z bawełny.
I ze śmiesznych sytuacji, to pokazuje ojcu sukienkę na studniówkę- miałam zwykłe skarpety do niej. To próbował mi w delikatny sposób przekazać żebym w tym skarpetach nie szła


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk