Problemy pierwszego świata + ot, część 7.

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez Taranka

Czuję się wywołana z imienia

Moja walizka leży rozbebeszona już ponad tydzień w salonie

Ciuchy wyjęłam i uprałam następnego dnia, kosmetyki wyjęłam, ale inne rzeczy nadal w niej leżą

Ja wynoszę do pokoju- biura, (w którym mało przebywam), żeby mnie nie drażniła to H. zaczyna marudzić, że jemu przeszkadza

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[lightangel]

Napisane przez magbeth

Mnie tez.
Choć rozpakowywanie imho gorsze. Tez tak macie, ze walizka po wakacjach czeka hmmm trochę na rozpakowanie?

Oczywiście od razu po powrocie wyciągam kosmetyki, bo używam ich na co dzień. Rzeczy które trzeba uprać też od razu lądują w pralce albo chociaż w koszu. A to co czyste i poskładane sukcesywnie wyjmuję jak chcę założyć albo jak już TŻ za bardzo marudzi że ile to może stać... bla bla bla🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiunia788742]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;89574149]Spakuj mnie, proszę

Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE]Dobra!

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[Taranka]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;89574181]Ja wynoszę do pokoju- biura, (w którym mało przebywam), żeby mnie nie drażniła to H. zaczyna marudzić, że jemu przeszkadza

Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE]U nas właśnie w salonie nie straszy, bo w biurze spędzamy większość czasu, więc widzę, że taktykę mamy podobną

Sent from my DN2103 using Tapatalk

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez Taranka

U nas właśnie w salonie nie straszy, bo w biurze spędzamy większość czasu, więc widzę, że taktykę mamy podobną

Sent from my DN2103 using Tapatalk

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[panna_felicjanna]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89568785]Wypróbuj odbarwiacz z Rossmana.[/QUOTE]O, dziękuję! Nie próbowałam jeszcze, najwyższy czas zakupić.
[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89574217]Treść usunięta[/QUOTE]U mnie podobnie. No może nie od razu, ale tego samego dnia po powrocie, albo najdalej następnego dnia muszę wszystko rozpakować, bo szlag mnie trafia jak leży taka walizka. Na wakacjach też już nauczyłam się wyciągać wszystko z walizki i układać w szafie, bo jak mam coś znaleźć w torbie to coś mi się robi.

[meliandra]

Napisane przez rejczeI

Chciałabym żeby na wszystkich swiatłach w tym kraju funkcjonowało coś w rodzaju fotorodaru za przejazd na ''pomaranczowym''. Ukróciłoby to z pewnością ten Dziki Zachód wpychania się na krzyżówkę z której nie mogą szybko zjechać i blokowania pozostałych pasów. Normalnie to nie szkodzi ale jak są korki i przebudowy to trzeba nie mieć mózgu by tak na chamca pociskać, robić za zawalidrogę i robić korki jeszcze większe.

To nie jest dobre. Mandat za pomarańczowe łatwo podważyć, bo gwałtownie hamowanie może się źle skończyć. Tym bardziej, że nie na każdych światłach jest odliczanie do zmiany świateł.


[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89574217]Treść usunięta[/QUOTE]


U mnie tak samo. Od razu rozpakowywanie i segregacja co do schowania co do prania i od razu pralka idzie w ruch

[natalcia250]

mój PPŚ to prysznic w mieszkaniu, a konkretnie golenie nóg i bikini pod prysznicem, całe życie miałam wannę i komfort był nieporównywalny. za każdym razem jak trzęsę się z zimna (bo kabina jest duża, a ja myję włosy oddzielnie, więc nie włączam lania z góry) i robię akrobacje żeby dojechać maszynką w każde miejsce przypominam sobie o tym, że "najwięcej wypadków zdarza się w domu"

[Monia284]

No ja wolę się już pakować. Zazwyczaj pakuje się szybko, nawet na ostatnią chwilę. Chociaż zdarza mi się o czymś zapomnieć ale coraz mniej. Czasem wezmę za dużo rzeczy :-D Rozpakowywać się też nie lubię nawet na wyjezdzie jak krotki wyjazd to czasem rzeczy zostają w torbie lub po przyjeździe parę dni :-D

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ava_]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;89574155][/b]

Rozpakowanie po powrocie już jako tako ujdzie...

Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE]


Z rozpakowywaniem mniejszy problem, w najgorszym razie zawartość walizki zostaje przetransportowana do kosza na brudy i nara. Imo gorzej się spakować, całe to kombinowanie, co z czym, jakie buty do tego, ile butów? Zwykle zostawiam pakowanie na ostatnia chwile i okazuje się, ze połowa ubrań, które planowałam zabrać jest brudna. Pranie na ostatnia chwile, suszenie na żyrandolach, bo nie ma już miejsca, koszmar.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meliandra]

Napisane przez natalcia250

mój PPŚ to prysznic w mieszkaniu, a konkretnie golenie nóg i bikini pod prysznicem, całe życie miałam wannę i komfort był nieporównywalny. za każdym razem jak trzęsę się z zimna (bo kabina jest duża, a ja myję włosy oddzielnie, więc nie włączam lania z góry) i robię akrobacje żeby dojechać maszynką w każde miejsce przypominam sobie o tym, że "najwięcej wypadków zdarza się w domu"

Ja nienawidzę się kąpać w wannie, ale jak jestem u rodziców to czasem robię wyjątek właśnie po to żeby się porządnie ogolić Pod prysznicem nie widzę dokładnie i potem patrzę, a ja mam jakiś pasek długich kłaków, które musiałam omijać za każdym razem przez miesiąc i nie wiem jak to jest możliwe.

[pixelova]

Napisane przez meliandra

Ja nienawidzę się kąpać w wannie, ale jak jestem u rodziców to czasem robię wyjątek właśnie po to żeby się porządnie ogolić Pod prysznicem nie widzę dokładnie i potem patrzę, a ja mam jakiś pasek długich kłaków, które musiałam omijać za każdym razem przez miesiąc i nie wiem jak to jest możliwe.

No też ostatnio wyhodowałam sobie pas startowy
Mój dzisiejszy PPŚ to stan przed okresem, nabieram wody i radośnie drugi dzień odżywiam się gołąbkami. Przecież jak ten balon pęknie...

[squirrelqa]

Napisane przez natalcia250

mój PPŚ to prysznic w mieszkaniu, a konkretnie golenie nóg i bikini pod prysznicem, całe życie miałam wannę i komfort był nieporównywalny. za każdym razem jak trzęsę się z zimna (bo kabina jest duża, a ja myję włosy oddzielnie, więc nie włączam lania z góry) i robię akrobacje żeby dojechać maszynką w każde miejsce przypominam sobie o tym, że "najwięcej wypadków zdarza się w domu"

Ja sobie elegancko leję wodę na plecy i się golę w przyjemnych warunkach. Z góry masz tylko deszczownicę, nie masz jakiejś kierowanej słuchawki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

Napisane przez natalcia250

mój PPŚ to prysznic w mieszkaniu, a konkretnie golenie nóg i bikini pod prysznicem, całe życie miałam wannę i komfort był nieporównywalny. za każdym razem jak trzęsę się z zimna (bo kabina jest duża, a ja myję włosy oddzielnie, więc nie włączam lania z góry) i robię akrobacje żeby dojechać maszynką w każde miejsce przypominam sobie o tym, że "najwięcej wypadków zdarza się w domu"

Dlatego ja mam wannę z parawanem nawnnowym i prysznicem na codzien korzystam z prysznica, włosy też tak myje,bo jest wygodniej. Ale często też biorę sama kąpiel dla relaksu, a jeśli muszę się ogolić to zdecydowanie wanna wygrywa

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[Ellen_Ripley]

Czasami golę nogi w wannie, ale często robię to siedząc na ręczniku w pokoju, do tego wilgotna pianka i dopiero potem idę spłukać resztki pianki. Ręcznik najczęściej idzie do prania. Dzięki temu i światło dobre i nie ma mowy, abym zmarzła, czy się skaleczyła.

[chacaos]

Napisane przez meliandra

Ja nienawidzę się kąpać w wannie, ale jak jestem u rodziców to czasem robię wyjątek właśnie po to żeby się porządnie ogolić

Ja też praktykuję porządne golenie u rodziców, a u siebie tylko tyle, by nie zarosnąć zupełnie.

[kasiunia788742]

Napisane przez Ava_

Z rozpakowywaniem mniejszy problem, w najgorszym razie zawartość walizki zostaje przetransportowana do kosza na brudy i nara. Imo gorzej się spakować, całe to kombinowanie, co z czym, jakie buty do tego, ile butów? Zwykle zostawiam pakowanie na ostatnia chwile i okazuje się, ze połowa ubrań, które planowałam zabrać jest brudna. Pranie na ostatnia chwile, suszenie na żyrandolach, bo nie ma już miejsca, koszmar.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aj to ja właśnie wszystko odpowiednio szybko piorę, wybieram, później wybrane prasuje, pakuje robię listy

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[lightangel]

Napisane przez meliandra

Ja nienawidzę się kąpać w wannie, ale jak jestem u rodziców to czasem robię wyjątek właśnie po to żeby się porządnie ogolić Pod prysznicem nie widzę dokładnie i potem patrzę, a ja mam jakiś pasek długich kłaków, które musiałam omijać za każdym razem przez miesiąc i nie wiem jak to jest możliwe.

Zazdroszczę, moi rodzice przy okazji remontu łazienki zamienili wannę na prysznic. Nadal mnie to boli, jak ich nie było mogłam wpaść i sobie na spokojnie ogolić okolice bikini bez dziwnych akrobacji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rejczeI]

Golicie się w wannie na leżąco/siedzaco? Mi by było niewygodnie. A nie wystarczy pod prysznic dac plastikowy stołek?

[Misia452]

Napisane przez rejczeI

Golicie się w wannie na leżąco/siedzaco? Mi by było niewygodnie. A nie wystarczy pod prysznic dac plastikowy stołek?

Siedzę w wannie i się gole. Dla mnie to o wiele wygodniej niż pod prysznicem. Tam to ja nie umiem ogolić nóg.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[brandie]

Mam na wynajmie wannę z zasłoną i to jest dla mnie życie - wannę myję raz dwa, a zasłonkę można prać w pralce. Nienawidzę czyścić tych wszyskich zakamarków w kabinie i jeszcze wiecznie ten kamień na drzwiach

[4d032753774d1a68efa6ccfc57dfedd4115cfe72_6584d22253d76]

Tez mam wanne z zaslona, a gole sie na stojaco.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olabambola]

mam jakieś dziwne stopy nie mogę dopasować do nich prawie żadnych butów, wszystko obciera. Nie wiem jakie rozmiary brać nawet w ramach jednej marki, żeby było dobrze

[lightangel]

Napisane przez rejczeI

Golicie się w wannie na leżąco/siedzaco? Mi by było niewygodnie. A nie wystarczy pod prysznic dac plastikowy stołek?

Na wannie można usiąść okrakiem i szybko podmyć albo w tej samej pozycji ogolić okolice bikini. Dla mnie to o wiele wygodniejsze niż golenie tych miejsc pod prysznicem. Z nogami czy pachami nie mam problemu, a w sumie tylko tu pomógłby mi stołeczek pod prysznicem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meliandra]

Napisane przez squirrelqa

Ja sobie elegancko leję wodę na plecy i się golę w przyjemnych warunkach. Z góry masz tylko deszczownicę, nie masz jakiejś kierowanej słuchawki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A ja nie lubię jak mi się tak woda leje, bo nawet jak słuchawkę ustawię w innym kierunku, to i tak zawsze mi się po głowie leje i nawet jak myję włosy, to mnie to denerwuje Plus bezsensu ta woda się leje i marnuje A jak zakręcę, to muszę co chwilę odkręcać żeby opłukać maszynkę.

Napisane przez rejczeI

Golicie się w wannie na leżąco/siedzaco? Mi by było niewygodnie. A nie wystarczy pod prysznic dac plastikowy stołek?

Trochę tak, trochę tak. Stołek to nie bardzo, bo woda by się lała na głowę, do tego za mało miejsca i tak żeby np. porządnie wyciągnąć nogę. No i w kabinie jest ciemniej przez co gorzej widać niż w wannie




Dobrze wiedzieć, że nie tylko ja jestem sierota co zostawia pas startowy i praktykuje golenie u rodziców

[Misia452]

Napisane przez brandie

Mam na wynajmie wannę z zasłoną i to jest dla mnie życie - wannę myję raz dwa, a zasłonkę można prać w pralce. Nienawidzę czyścić tych wszyskich zakamarków w kabinie i jeszcze wiecznie ten kamień na drzwiach

Bleeee, jak gdzieś jestem i jest ta zasłona to mam odruch wymiotny. U siebie też bym nie chciała. Mam wannę i parawan szklany. Myje regularnie.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[milka_70]

Napisane przez Misia452

Bleeee, jak gdzieś jestem i jest ta zasłona to mam odruch wymiotny. U siebie też bym nie chciała. Mam wannę i parawan szklany. Myje regularnie.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

Tez ich nie znoszę. Zwłaszcza, że mam wrażenie że zawsze przyklejają mi się do ciała

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

[meliandra]

Taaak, zasłonka to zło Miałam kiedyś na wynajmowanej chacie i pomimo, że była nowa to i tak mnie obrzydzała, a gdzieś na wyjeździe, to w ogóle dramat Zawsze patrzę czy nie ma zasłonki jak szukam noclegu

[chimay]

Napisane przez meliandra

Taaak, zasłonka to zło Miałam kiedyś na wynajmowanej chacie i pomimo, że była nowa to i tak mnie obrzydzała, a gdzieś na wyjeździe, to w ogóle dramat Zawsze patrzę czy nie ma zasłonki jak szukam noclegu

Mam prysznic z zasłonką i dla mnie jest super. Nie muszę czyścić żadnych drzwi tylko co jakiś czas wrzucam zasłonkę do prania. Obok prysznica mam półkę z kosmetykami, podczas mycia się tylko sięgam po to, czego potrzebuję bez konieczności otwierania drzwi, wystarczy odchylić zasłonkę.