Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.

[Kamlisa]

Jutro wracamy i się cieszę, może jeszcze zalapie się na truskawki

[caffeine]

Ja też mam nadzieję na sezonowe, prawdziwe truskawki.. Norweskie są bardzo późno (podobno najlepsze na świecie, ale któż to wie) i pogoda chyba im sprzyja w tym roku? Magbeth, a Ty lubisz?

[Soso]

Dziewczyny nie wiem skąd i jak, ale na trójmiejskich rynkach truskawki są do września i są naprawdę dobre.

Sent from my SM-F926B using Tapatalk

[Kamlisa]

Na Korfu są pyszne arbuzy i kiwi i pomarańcze, niezłe melony o banany, przeciętne nektarynki. Ja mam teraz ochotę na truskawki z musli i owsiankę. I długie spacery. Komputera mi niby nie brakuje ale po powrocie znowu się przykleje. No i znowu trzeba się odchudzać...

[magbeth]

Kocham truskawki i mogę je jeść non stop. Ale 79 nok za 400 g to niech sobie wsadza. Zajrzałam na stoiska koło fiordu, na te truskawki prosto z gospodarstw, to samo. Jeszcze poczekam trochę.

Widzę, ze w Sparze sa tansze, ale nie mam żadnego w okolicy.

W weekend może pojadę dalej do któregoś z gospodarstw i popatrzę, i tak chciałam kupić ziemniaki, cebule i miód.

[Ava_]

Wiem, ze co roku ta sama śpiewka, ale jak ja Wam zazdroszczę sezonowych owoców z lokalnych ryneczkow!

W drodze do pracy zauważyłam reklamę w metrze. Miałam moment - wait, what?! I przyznaje, ze trafili do mnie ze swoim przeslaniem.

https://www.elwooddogmeat.com




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Soso]

Napisane przez Ava_

Wiem, ze co roku ta sama śpiewka, ale jak ja Wam zazdroszczę sezonowych owoców z lokalnych ryneczkow!

W drodze do pracy zauważyłam reklamę w metrze. Miałam moment - wait, what?! I przyznaje, ze trafili do mnie ze swoim przeslaniem.

https://www.elwooddogmeat.com




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja tak zazdroszczę takich ryneczków Włochom czy Hiszpanom, biją na głowę nasze ryneczki, ale fakt, lepiej nasze niż żadne

kampania do mnie trafia bardzo, w dodatku świetnie zrealizowana.

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Nasze ryneczki są słabe. Mogę sobie iść po chemiczne ogórki. No ale przynajmniej są truskawki.
Sezon jest, a ja jem jakieś warzywa z biedronki i lidla.

Jakbym miała taki jak w Grecji to bym się przerzuciła na mięso raz w tygodniu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Soso]

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;89615846]Nasze ryneczki są słabe. Mogę sobie iść po chemiczne ogórki. No ale przynajmniej są truskawki.
Sezon jest, a ja jem jakieś warzywa z biedronki i lidla.

Jakbym miała taki jak w Grecji to bym się przerzuciła na mięso raz w tygodniu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]

W Gdańsku mam kilka takich ryneczków i korzystam z nich chętnie bo wybór jest znacznie większy niż w marketach, ale też ceny (dużo) wyższe.

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Ja u siebie w mieście też mam wielki rynek, gdzie zaopatrują się mniejsze ryneczki. Tam jest taniej, ale ostatni raz byłam tam 15 lat temu. Trzeba rano jechać i kawałek do niego mam.
Kiedyś może posadzę własne pomidory jak będę mieć gdzie. Do dzisiaj pamiętam smak pomidorów z folii u rodziców.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

A w Gdańsku jest fajne lotnisku. Zazdroszczę, każdemu kto nie musi się tłuc na lotnisko 3h autobusem, który kursuje co kilka godzin.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[caffeine]

Liczyłam na takie lokalne ryneczki tu na Sardynii - ale żadnego jeszcze nie widziałam! A jestem tu ponad trzy tygodnie.. wrr

Znalazłam za to fajny sklepik, który wygląda dokładnie jak retro spiżarnia babci - domowe sosy, passaty i pesto, słoiczki z powidłami z najdziwniejszych owoców, ręcznie tłoczone oliwy z oliwek itd
No miodzio
I właśnie w miód się zaopatrzyłam, eukaliptusowy na początek
Mamie kupiłam w prezencie słoiczek miodu w ekstrawaganckiej cenie - z kwiatów bardzo dziwnych roślin, muszę wrzucić w Google co to jest

---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:30 ----------

Napisane przez Ava_

..

W drodze do pracy zauważyłam reklamę w metrze. Miałam moment - wait, what?! I przyznaje, ze trafili do mnie ze swoim przeslaniem.

https://www.elwooddogmeat.com

Heh, No dokładnie - wtf
Dobrze zrobiona

---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:32 ----------

Napisane przez magbeth

Kocham truskawki i mogę je jeść non stop. Ale 79 nok za 400 g to niech sobie wsadza. Zajrzałam na stoiska koło fiordu, na te truskawki prosto z gospodarstw, to samo. Jeszcze poczekam trochę.

Widzę, ze w Sparze sa tansze, ale nie mam żadnego w okolicy.

W weekend może pojadę dalej do któregoś z gospodarstw i popatrzę, i tak chciałam kupić ziemniaki, cebule i miód.

Hej, są już norweskie?
Rok temu jakoś nie porywały smakiem, mam nadzieję że teraz będą warte swojej zawrotnej ceny.

Jak twoje plecy?
Mam nadzieję że lepiej.. który to odcinek? Łączę się w bólu - zmagam się z tym problemem od wielu lat

---------- Dopisano o 23:41 ---------- Poprzedni post napisano o 23:35 ----------

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;89615905]
Kiedyś może posadzę własne pomidory jak będę mieć gdzie. Do dzisiaj pamiętam smak pomidorów z folii u rodziców.

[/QUOTE]


Co roku czekam na pomidory mojej Mamy. Już za kilka tygodni u niej będę i ubolewam że jeszcze za wcześnie… Ale w sierpniu, ooo mamma mia..

---------- Dopisano o 23:44 ---------- Poprzedni post napisano o 23:41 ----------

Napisane przez Kamlisa

Na Korfu są pyszne arbuzy i kiwi i pomarańcze, niezłe melony o banany, przeciętne nektarynki. Ja mam teraz ochotę na truskawki z musli i owsiankę. I długie spacery. Komputera mi niby nie brakuje ale po powrocie znowu się przykleje. No i znowu trzeba się odchudzać...

My też się obżeramy arbuzami
Pyszne są, bardzo soczyste

Mamy tu mieszkanko - jak się okazało - bez wifi.. no i co? Długo bez internetu nie wytrzymaliśmy

---------- Dopisano o 23:49 ---------- Poprzedni post napisano o 23:44 ----------

Kama, spóźnione życzenia - wszystkiego co dobre i co przynosi radość - na zawsze

---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:49 ----------

Napisane przez Ava_

Dziekuje za zyczenia

Ja też się dołączę - wszystkiego naj, naj.. spełnienia marzeń i ..oby nowe mieszkanko pełne było miłości, przyjaciół i dobrych snów

---------- Dopisano o 00:00 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:58 ----------

Cinderella - czy to Ciebie jutro będziemy świętować?

[Soso]

Caffe tez kupiłam te miody, wszystkie były ok poza tym Amaro Corbezzolo, niedobry bardzo xD. Przywiozłam też z Sardyni Bottargę i to jest sztos

Sent from my SM-F926B using Tapatalk

[caffeine]

Napisane przez magbeth

Caffe, co tam na Sardynii słychać?

Ja właśnie zabukowałam jednak te Saharę (off Road tunezyjski), druga polowa września

Jesteśmy bardzo zajęci nicnierobieniem
Życie w kostiumie kąpielowym wymaga sporych pokładów energii

Temperatury sprzyjają totalnemu lenistwu, jej - postanowiłam się zmobilizować i zacząć ćwiczyć ..ile można tak sączyć wino i kosztować lokalne przysmaki? I opychać się gelato?
(Nie jestem fanką typowego włoskiego gelato ale są tu takie małe lodziarnie gdzie naprawdę można stracić głowę)

Dobrze że ostatnio jest silniejszy wiatr i spore fale - z plaży zniknęli miłośnicy opalania się a pojawili się kitesurferzy i biegacze. Więc mogłam wtopić się w tło i poćwiczyć - całkiem fajnie doświadczenie, tak półnago i boso na piasku

---------- Dopisano o 00:40 ---------- Poprzedni post napisano o 00:29 ----------

Napisane przez Soso

Caffe tez kupiłam te miody, wszystkie były ok poza tym Amaro Corbezzolo, niedobry bardzo xD. Przywiozłam też z Sardyni Bottargę i to jest sztos

Sent from my SM-F926B using Tapatalk

Hej, a dlaczego Amaro di corbezzolo jest niesmaczny? Pamiętam że babka w sklepie coś mówiła o jego leczniczych właściwościach, ale taką łamaną angielszczyzna że trudno było cokolwiek zrozumieć.

---------- Dopisano o 00:43 ---------- Poprzedni post napisano o 00:40 ----------

Though it’s hard to deal with the bitterness but once it’s gotten through the nectar is full of nutrients and natural medicine. Used in traditional medicine as a sleep inducer, cough sedative and anti-diarrheal, thanks to its astringent and anti-inflammatory properties, it could also be anti-tumoral. A 2019 study conducted by researchers at the Polytechnic University of the Marche and the Universities of Vigo and Granada in Spain, published in the Journal of Functional Foods, concluded that corbezzolo honey reduces growth and division of colon cancer cells grown in the lab.
The nectar is extracted from the flowers of corbezzolo shrub that is known as the strawberry tree in English.

[Soso]

Może i jest zdrowy, ale jest też gorzki, czego najwyraźniej nie doczytałam.


Sent from my SM-F926B using Tapatalk

[Ava_]

Napisane przez caffeine

Jesteśmy bardzo zajęci nicnierobieniem
Życie w kostiumie kąpielowym wymaga sporych pokładów energii

Temperatury sprzyjają totalnemu lenistwu, jej - postanowiłam się zmobilizować i zacząć ćwiczyć ..ile można tak sączyć wino i kosztować lokalne przysmaki? I opychać się gelato?
(Nie jestem fanką typowego włoskiego gelato ale są tu takie małe lodziarnie gdzie naprawdę można stracić głowę)

Oj, dlugo mozna

To bardziej sycylijski produkt, ale na Sardynii tez mozna kupic paste z pistacji, ktora bardzo lubie.

Cinde, wszystkiego najlepszego zdrowia, szczescia i co tylko sobie zapragniesz!

Co prawda jestem troche late to the party, zaczelam uzywac AI do tworzenia spersonalizowanych zyczen urodzinowych. Teraz serwuje takie wierszyki, ze otoczenie jest pod ogromnym wrazeniem mojej kreatywnosci

Tz obecnie planuje podroz w oparciu o rekomendacje AI, loty, hotele, atrakcje. Mam nadzieje, ze nie utknie gdzies na biegunie polnocnym.

[Cinde_x]

Cześć, dziewczyny!

Ava, Caffe - bardzo, bardzo dziękuję za pamięć i życzenia! Tak, to dzisiaj!

Pisałam Wam ostatnio o dużych zmianach w moim życiu... no dobra, zrzuce bombe, prędzej czy później bym o tym napisała - jestem w ciąży! Stało się, od paru lat byłam on the fence jeżeli chodziło o posiadanie dziecka. Jak wiecie, dzieci bardzo lubie, ale przez wiele lat nie dojrzałam do decyzji by mieć własne. Dopiero w ostatnich miesiącach coś mnie tchneło, natomiast nie spodziewałam się dużego sukcesu w temacie, bo: raz, że mam za sobą historie zaburzeń miesiączkowania odkąd pamiętam, a dwa - niby po 35 roku życia jest z tym trudniej. Z TŻ mieliśmy myślenie - uda się, fajnie. Nie uda się - też okay. Zero desperacji. I może też m.in. dlatego za pierwszą konkretną próbą się udało . Tyle co Wam moge napisać to niezależnie od tego czy się tego w danej chwili chciało czy nie, to myśle, że człowiek nigdy nie jest gotowy na te informacje; za mną dni pełne szoku i mieszanych uczuć - to normalne, z tego co przeczytałam. Mówienie, że kobieta od pierwszych dni ma, za przeproszeniem, srać tęczą, jest błędne. Natomiast, leci mi 7 tydzień i czuje sie bardzo dobrze - oprócz tkliwych piersi, nic a nic mi nie jest, wręcz mam więcej energii; pewnie powinnam uważać się za szczęściare, bo wiem, że wiele kobiet w tym okresie nie wychodzi z toalety, no ale jeszcze nic niewiadomo, coś mi się może zacząć dziać w każdej chwili.

Miałam mieszane uczucia by o tym informować na Wizażu, bo wiem, że sporo osób tutaj jest antydzieciowa - nic w tym złego; totalnie to rozumiem i jestem pełna szacunku dla tych poglądów i wyborów. Dlatego też na pewno Was nie bede tutaj zamęczać okołodzieciowymi tematami, bo mnie samą jeszcze przed zajściem w ciąże by to np. w ogóle nie interesowało.

No nic, będziecie ciotkami czy Was to cieszy czy nie , aczkolwiek to nadal wczesny etap, więc jeszcze różnie może z tym być.

I jeszcze mi się przypomniało jak Caffe ok. 2 lata temu mi napisała bym uważała ze stosowaniem retinolu, bo pewnie bede miała dziecko i sobie wtedy pomyślałam: coooo ona pisze do mnie , no a jednak...

[caffeine]

Cinderella, to fantastycznie! Bardzo, bardzo wam gratululuję!


---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Czy otrzymujesz wyjątkowe życzenia w tym roku? A twoja Mama? Założę się że jest w siódmym niebie

Również życzę wszystkiego co najlepsze, radości, miłości i spełnienia marzeń! I fantastycznych eksperymentów kulinarnych (zawsze lubię o nich czytać!)

[caffeine]

Napisane przez Cinde_x

I jeszcze mi się przypomniało jak Caffe ok. 2 lata temu mi napisała bym uważała ze stosowaniem retinolu, bo pewnie bede miała dziecko i sobie wtedy pomyślałam: coooo ona pisze do mnie , no a jednak...

wybacz.. zawsze zbyt szczera jestem

Przyznam po cichu - od razu domyśliłam się czego dotyczą te wielkie zmiany
Gdzieś tam intuicyjnie już od dawna czułam że będziesz mamą (swój pozna swego ), może dlatego że moja droga była trochę podobna - macierzyństwo również nigdy nie było moim życiowym celem ani nawet jednym z planów

I oczywiście pamiętam to uczucie niedowierzania.. towarzyszyło bardzo długo, pewnie do trzeciego trymestru.
Żartowaliśmy z Tżtem że w moim brzuchu jest Alien
..bo jak tu sobie wyobrazić że w środku jest całkiem nowa osoba? Abstrakcja.

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------

Napisane przez Cinde_x

Miałam mieszane uczucia by o tym informować na Wizażu, bo wiem, że sporo osób tutaj jest antydzieciowa - nic w tym złego; totalnie to rozumiem i jestem pełna szacunku dla tych poglądów i wyborów. Dlatego też na pewno Was nie bede tutaj zamęczać okołodzieciowymi tematami, bo mnie samą jeszcze przed zajściem w ciąże by to np. w ogóle nie interesowało.

Tematy które są dla mnie trudne (no i tzw trigger) po prostu często omijam - tu na wątku i generalnie wszędzie. Nie przyszłoby mi do głowy aby wymagać od kogoś, aby przestał pisać o czymś co mnie nie interesuje, w końcu to nie bezpośrednia rozmowa gdzie łatwiej komuś coś narzucać.
Po prostu - moje uczucia to moja odpowiedzialność

Także jeśli chodzi o mnie - piszcie o wszystkim



Cinderella, jesteś przecież częścią tego wątku! W moich oczach twoja sytuacja jest tak samo ważna jak każda inna
I jeśli będziesz miała ochotę się wyżalić znad sterty pieluch - czy nawet rzygać tęczą - to jak najbardziej wszystko jest ok

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Napisane przez Ava_

Oj, dlugo mozna

To bardziej sycylijski produkt, ale na Sardynii tez mozna kupic paste z pistacji, ktora bardzo lubie.

Cinde, wszystkiego najlepszego zdrowia, szczescia i co tylko sobie zapragniesz!

Co prawda jestem troche late to the party, zaczelam uzywac AI do tworzenia spersonalizowanych zyczen urodzinowych. Teraz serwuje takie wierszyki, ze otoczenie jest pod ogromnym wrazeniem mojej kreatywnosci

Tz obecnie planuje podroz w oparciu o rekomendacje AI, loty, hotele, atrakcje. Mam nadzieje, ze nie utknie gdzies na biegunie polnocnym.

Masz na myśli pesto pistacjowe? Próbowałam, bardzo smaczne! Tżt się nim delektuje
Gotowanie to jego pasja więc nakupował masę różnych lokalnych składników i wypróbowuje prawdziwe włoskie przepisy.

A ja nie jestem fanką włoskiej kuchni, za dużo mąki, za mało warzyw.. tęsknię do sałatek. Takich naprawdę dobrych, z orzechami, buraczkami czy malinami.. Te tutejsze nie zachwycają, nudne i słabo doprawione, z jajkiem lub tuńczykiem, ehh..
W pierwszym hotelu nawet trochę nabijali się ze mnie - ooooo.. salad again! Here we eat PIZZA! No ale robili sałatkę specjalnie dla mnie - w menu nawet jednej nie było!


To ja poproszę o urodzinowe życzenia AI! Mam co prawda dopiero w styczniu..

Ciekawa jestem jak wypadnie podróż!

[Soso]

Cinde będziemy najlepszymi ciotkami ever Gratulacje ) Trzymam kciuki za dobre samopoczucie do samego finału No i sto lat sto lat , wszystkiego najlepszego Co do pisania to myślę, że nie takie tematy już nasz wątek uniósł, zatem pisz o czym tylko masz ochotę, jestem pewna, że damy radę

Ava haha dobre z tym AI, nie wpadłam na personalizowanie życzeń, ale faktem jest, że różnego rodzaju pisma i oferty już przez to przerzucam I też jak rozkminiałam, gdzie zatrzymać się następnym razem na Mauritiusie to wrzuciłam to pytanie do Jaspera/ChataGPT, argumentacja była bardzo przekonująca.

[caffeine]

Soso, wiesz - ciągle widzę tu drony! Już od dawna mam ochotę na taką zabawkę ale u nas są obostrzenia, więc zakup nie jest prostą sprawą.

Jaki masz model? Polecasz?

Zdjęcia naprawdę super

[Ava_]

Caffe, nie jestem pewna czy pesto to inne okreslenie na paste? Znam ten produkt wlasnie jako pistachio paste/cream. W konsystencji taka nutella

Tez nie przepadam za wloska kuchnia z powodu nadprogramowej ilosci macznych rzeczy. I tak lepiej niz na Barbados, gdzie opcje sa 2 - albo fancy restauracje z gwiazkami michelina z miliony monet albo smazone fish cakes, smazone frytki, smazona latajaca ryba, smazony kurczak w 5 wersjach i watpliwej jakosci burgery ze smazonym miesem. Ah, zapomnialam o smazonych kulkach serowych!

O co chodzi z retinolem i ciaza? Cos mnie tu ominelo.

Cinde, gratulacje!
Najwazniejsze, ze decyzja przemyslana i oboje docelowo bedziecie szczesliwi z jej konsekwencjami. Mysle, ze ta antydziecowosc wiszaca nad naszym watkiem nie wiaze sie z niechecia do dzieci per se, tylko niechecia do posiadania wlasnych. Chetnie pokibicuje i poczytam z bezpiecznej odleglosci monitora Takze pisz smialo na kazdy temat.

[caffeine]

Ava, aha - rozejrzę się za tym pistacjowym kremem
Widziałam właśnie takie domowe z różnych warzyw (do makaronów), pewnie pistacjowy też tam jest

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Napisane przez Ava_

O co chodzi z retinolem i ciaza? Cos mnie tu ominelo.

Kiedyś wspomniałam że przed planowaną ciążą trzeba odstawić (działanie teratogenne)

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Muszę się wyżalić..
nie kupiłam tej sukienki i żałuję, byłaby idealna na upały
Jest długa, taka nieco hippisowska.

W zeszłym tygodniu - nawet 40 stopni, a sporo ponad 30 - każdego dnia. Żyję w kostiumie kąpielowym
Cieszymy się, bo idzie ochłodzenie, dwadzieścia kilka stopni.

[magbeth]

Cinde, kochana, ale czyjeś postawy wobec Twojego życia to żaden temat. To Twoje życie i Twoje wybory, gratulacje serdeczne, spokojnego zaokrąglania się i dobrego samopoczucia
I GRATULERER MED DAGEN czyli wszystkiego najlepszego z okazji urodzin.

Co do antydzieciowosci to dla mnie sprawa jest prosta. Jestem antydzieciowa we własnych wyborach, ale musiałabym upaść na głowę (delikatnie mówiąc) przyczepiając się do wyborów innych. I nie, nie nienawidzę dzieci - traktuje je zwyczajnie jak innych ludzi, po prostu nigdy nie chciałam mieć własnych. Dodam od razu, ze pierwsza polecę dać komuś w łeb, jeśli miałby się czepiać i projektować swoje na innych.

Plecy mi wracają do życia, znaczy będę Was dalej dręczyć. Nie wiem czy to dobrze czy to zle, nie oceniam

Reklama mocna i dobra.

Caffe, sa norweskie truskawki, ale dalej w cenach zaporowych i ponieważ znowu zaczęło lać tu i ówdzie, to się nie nastawiam jakoś bardziej na notoryczne wciąganie tychże.
Tez tesknie za ryneczkami, tu niby są te bondemarked co jakiś czas no i mam blisko gospodarstwa, gdzie mogę podjechać po jakieś lokalne produkty (w końcu mieszkam w rolniczej krainie Norwegii )ale to nie to samo.

[Soso]

Tak jeszcze okołodzieciowo pociągnę temat - własnych mieć nie chcę, ale swoich siostrzeńców szczerze uwielbiam - fantastyczne dzieciaki, wygadane, rezolutne, kreatywne, z duża wyobraźnią i słodziaki okrutne ) Obserwowanie jak się zmieniają i rozwijają jest dla mnie super przygodą, cieszę się, że mogę w tym uczestniczyć

caffeine drona polecam bardzo, mieliśmy z nim mnóstwo świetnej zabawy na Seszelach, mamy filmy, jak pływamy/jeździmy na rowerach/bawimy się w przepięknych okolicznościach przyrody, no i z góry wszystko to zupełnie inaczej wygląda Mój dron to DJI Mavic 3 Classic i polecam go o tyle, że ma niesamowitą jakość zdjęć i filmów (kamera Hasselblad), plus zaawansowany system rozpoznawania i omijania przeszkód. Co do pozwoleń to tym modelem nie wystartujesz w strefie, na którą nie masz zgody (ale samą zgodę stosunkowo łatwo można uzyskać - przynajmniej tak było na Seszelach - na Praslin dostaliśmy ją po złożeniu wniosku z poziomu aplikacji i kilku telefonach), natomiast w modelu niżej już tego nie ma, co nakłada na posiadacza drona obowiązek sprawdzenia, gdzie może latać, a gdzie nie. Właśnie na Praslin spotkaliśmy brytyjczyka, który w taki sposób stracił swojego drona (Mavica 2) bo latał w strefie zakazanej (czyli praktycznie cała wyspa), i parę minut po wzniesieniu dostał komunikat w aplikacji o tym, że ma 70 sekund na wylądowanie. Musiał lądować na plaży i zanim podbiegł po drona to urządzenie zmyła fala. Gdyby nie wylądował to skutek byłby ten sam, po upływie wskazanego czasu urządzenie jest odcinane od sterowania. Chłopak był niepocieszony i wcale mu się nie dziwię, dość brutalna procedura.

[Kamlisa]

Cinde wszystkiego najlepszego
Teraz dopiero doczytałąm, ze nie tylko z okazji urodzin Cieszymy sie razem z Toba, bo przeciez nie chodzi o to, czy my chcemy/mamy dzieci, tylko czy Ty je chcesz/masz Chodzi o Ciebie i Twoje zycie, my mozemy tylko trzymac kciuki, by wszystko było dobrze. Gosia przeciez przeszła na watku ciaze a teraz pokazuje słodkiego blondasa, jak to szybko mineło...
Na urlopie przybyło mi 1 kg, ktory planuje juz szybko zrzucic - oby! U mnie neistety szybko w gore, odwrotnie to juz nie bardzo...Ale wrociłam do domowych obyczajow, czyli skończyłam jesc o 16.5 a teraz wrocilismy ze spaceru - 5km dosc szybkiego marszu... Tego nie mam szans dotrzymac na urlopie, nawet jelsi sa spacery, to kolacja jest z reguły o 19... A w natłoku smacznych rzeczy szkoda mi ja zupełnie pomijac, przy czym konczenie posiłkow o 12-13 byłoby juz absurdalne...Dlatego nawet jesli specjalnie sobie nie folguje, to i tak cos przywoze..Ciekawe, ile przybieraja Ci, ktorzy nakładaja sobie kopiaste talerze, o zalewie słodkich drinkow i piwa od rana do wieczora nie wspomne...

[caffeine]

Kama, w cycki Ci poszło, na pewno!

Soso, dzięki za recenzję, bardzo fajnie się czytało

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Cinde gratulacje i mam nadzieję, że wszystko będzie po Twojej myśli

[caffeine]

Halo, a tu tak cicho..

Kawa?


Nie pokazywałam wam jeszcze bardzo basicowego zakupu, który mnie totalnie uszczęśliwił (hah jak nigdy - okazało się, że do szczęścia potrzeba mi niewiele )

Koszulka 90s baby



Czyżby to oznaka, że oversize będzie wkrótce w odwrocie?

Mam też białą i noszę z kamizelką.

Jak wam się ten styl podoba? Dla mnie to déja vu ale bardzo pozytywne



Tylko kiedyś nosiło się takie do bojówek lub jeansów w stylu hippie..

Mam oczywiście jeszcze na oku szerokie bojówki

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------

Aha, miałam was jeszcze zapytać - jakie kolory macie na paznokciach?
Mam zachciankę na jakiś neonowy..

---------- Dopisano o 15:46 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------

Polecam wam bardzo dobry spf, świetny na plażę

[magbeth]

Caffe, gdzie kupiłaś te koszulkę? Do mnie trafia, plus te bojówki właśnie

Ja na paznokciach mam nic, tzn. u rak, ze względu na prace i dress code oddziałowy. U nóg obecnie nic, ale mam w planach dziś wieczorem domowe spa i zrobię sobie oczywiście ostra czerwień, taka jaka kocham najbardziej. Lubię poza tym bordo, fuksje i szmaragdowy, kiedyś miałam granat ze srebrnymi elementami, podoba mi się tez klasyczny french. Za to pomarańczy czy żółtego się u mnie nie uświadczy za nic.

Na te czerwień nakładam czasami przezroczysty lakier ze srebrnymi drobinkami, nie na wszystkie paznokcie - podbija to efekt za☠☠☠istosci moich stop :brzyda l:

Bylam teraz na gladmat festival (zarciowy festiwal w mieście) i zamówiłam kanapke w koreańskim stylu z kimchi i pieczonymi warzywami, było to przeboskie. Wegetarianie mieli podwójne porcje dopchnelam pierogiem ruskim, deser nie wszedł już. Ogólnie było mnóstwo standow, jedzenia od wyboru do koloru. Obejrzałam poza tym hodowle dżdżownic, pogadałam z inna panią o uprawie kalarepki, kupiłam wełniane podkładki pod kubki u koleżanki, wypiłam dobra kawę i zwiałam przed jednym nachalnym creepem, który usiłował mnie wyrywać.

Lubicie streetfood dziewczyny?

[caffeine]

Magbeth, Bik Bok, fajne są tam też takie z prążkowanego materiału.
Najbardziej jednak polecam tą z Gina Tricot:



Miałam wątpliwości bo nie jest z bawełny tylko z wiskozy, ale okazało się że najładniej się układa. Materiał cienki, mięciutki, bardzo przyjemny w dotyku, biała nieco prześwituje (noszę do kamizelki)

https://www.ginatricot.com/no/klaer/...-top-212879000

Te bawełniane mają zbyt grube szwy jak na mój gust, ale co tam, nie narzekam.