|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2008-10-07, 14:22 | #4681 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 66
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Cytat:
Czy moglby mi ktos odpowiedziec na mojego posta? bardzo prosze... |
|
2008-10-07, 14:33 | #4682 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: dom :)
Wiadomości: 1 241
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
kasienka24- no ja pierdziele! ale meksyk! ale sobie jaja z ciebie zrobił, co za cham bez serca
w szoku jestem ale ci narobił nerwów nieSmutasku- a co mi zostało? tylko czarny humor? cholera jasna! czemu ja nie mogę sobie przypomnieć exa w brudnych gaciach? tylko pamietam go pięknego co za beznadzieja siedzi w tej mojej pustej głowie. A ty jak zawsze rozsądna hotties_ona- czemu nic nie mowiłaś? gdzie go poznałaś? jaki on jest? mylisz że będzie dla ciebie kimś ważnym, czy tylko będziesz o exie myśleć? i do cholery! jak ty to robisz ze umiesz się z innym spotykać???
__________________
kto kochał naprawdę będzie kochać zawsze |
2008-10-07, 15:11 | #4683 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 281
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Asica - no nie mówiłam, nie chciałam zapeszyć..
Poznałam go przez wspólnych znajomych, spotkalismy się kilka razy.. Ale porównuje go do exa..więc nie wiem czy coś wyjdzie..:/ Czeka na mój znak, czy dam mu szansę czy nie.. Nie wiem co mam robić.. Jest uroczym chłopakiem, widać, że mu na mnie zależy.. a z drugiej strony ile można interesować się exem i jego życiem ;/ niech spada.
__________________
Jestem piekłem, otchłanią, tajemnicą, ten kto powiedział że mnie poznał, jest po trzykroć głupcem..
Stylistka paznokci ) |
2008-10-07, 15:15 | #4684 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: dom :)
Wiadomości: 1 241
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Cytat:
A exi co? Tylko dupe zobaczyli i już siedzieli u nich w łóżkach
__________________
kto kochał naprawdę będzie kochać zawsze |
|
2008-10-07, 15:16 | #4685 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 202
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Jestm juz No jak sobie to przypomniałam opowiadajac Wam, to maskara. Dokladnie jaja sobie ze mnie robil, a ja zakochana po uszy dawałam to wszystko ze soba robic. Wobrazacie sobie to upokorzenie, jak kurduplica jezdzila z nami na imprezy i sie smaila sie ze mnie za plecami a ja robilam z siebie idiotke, bo mu wierzylam ze nic ich juz nie laczy. I cale towarzystwo widzialo ze oni sie maja ku sobie, ale ja bylam jego pewna i naszej "milosci". Eh jak sobie o tym przypomne. stracilam do niego zaufanie i juz nigdy nie potrafilam go do konca odbudowac. A wlasciwie to czy on nie powinien go odbudowywac? A widzicie ja wszystko bralam na swoje barki.
Ja wszystko mu wybaczałam.Wszystko. A on to chyba poczuł i nawet nie wiedzialm kiedy tak sobie mnie okrecil wokol palca,ze robilam wszystko tak jak on chcial. Nie spotykalam sie z kolezankami, nie wychodzilam do knajpy nawet, nie myslac o imprezie z kolezankami. Na moja przyjaciolke tak mi nagadal, ze prawie ja strcilam przez swoje zachowanie. Tylko praca-dom-szkola-on. A ze pracowal na wyjezdzie przez caly tydzien, to w tygodniu siedzialm sama. Samiuska przez 7 dni. Nie mialam z kim pogadac jak mi minal dzien w pracy, nie bylo go przy mnie kiedy mialam problemy w domu z ojcem. Nie mialm zadnego oparcia. A on wracal na te weekendy i tylko gadal o sobie, o swojej pracy, o swoich problemach, ja zylam nim i jego zyciem, zapominajac o sobie. A on wysypywal na mnie te swoje problemy jak smieci na wysypisko. A ja sie wszystkim tak przejmowalam. Musialm zawsze byc idealna, wspolczujaca, kochajaca, opiekuncza, aon po prostu byl soba. Mial swoje zycie i mnie. A ja mialam tylko jego, nic innego sie nie liczylo. i skonczylo sie tym,ze zaczelam chodzic przygnebiona, mialm tez swoje problemy, nie moglam na niego liczyc, bo go nigdy nie bylo. A nawet jak byl to ich nie rozumial. tesknilam za nim i dobijala mnie smaotnosc. Zaczelam sie zle czuc psychicznie, tzn. ciagle bylam smutna, pelna obaw, jakis lęków. A on wracal nieraz po tygodniu i co? przyjezdzal do mnie poznym wieczorem, bo musial cos pozalatwiac, po czym jak mi cos nie pasowalo i zaczynalam o tym mowic, to po 5 min ubieral sie i wychodzil trzaskajac drzwiami...a ja zostawalam sama. I tyle mialam z czekania tygodniowego. Kidy mu powiedzialm,ze zle sie ze mna dzieje, ze caly czas chodze smutna, to kazal mi isc do psychologa, bo cos ze mna jest nie tak i musze sie leczyc. No to ja poszlam zaryczana i przygotowana na to,ze psycholog mi powie co robie zle i co powinnam w sobie zmienic. A Pani jak jej wszystko opowiedzilam to zapytala mnie dlaczego sie tak mecze i po co mi te wszystki ponizenia? JA bylam w szoku! Nie tego sie spodziewalam. A pani mi poprostu otwarla oczy i spojrzla na ta sytuacje z boku. Bo ja juz przestawalam normalnie myslec. Myslalam tak jak on mi kazal myslec...(dzialo sie to wiosna tego roku) |
2008-10-07, 15:38 | #4686 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 235
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
__________________
Każdy dzień zbliża nas do śmierci... |
2008-10-07, 15:46 | #4687 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 202
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
|
2008-10-07, 15:53 | #4688 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 512
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Cytat:
__________________
Dyplom w kieszeni |
|
2008-10-07, 15:58 | #4689 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 202
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Ide juz powoli do psychologa. Wizyte mam o 18:30. Ale wejde po drodze do sklepów, moze sobie cos kupie. Głowa do góry dziewczyny! Będe wieczorem
|
2008-10-07, 16:00 | #4690 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 699
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Cytat:
Ty również sie trzymaj
__________________
***Potrzeba tylko jednej minuty, żeby kogoś zauważyć, jednej godziny żeby go ocenić i jednego dnia żeby polubić a całego życia by go później zapomnieć*** |
|
2008-10-07, 16:18 | #4691 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 235
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
23... ale czuje sie jak bym miała 203
__________________
Każdy dzień zbliża nas do śmierci... |
2008-10-07, 16:38 | #4692 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 699
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
ja mam tyle samo lat co Ty i tez sie czuje o wiele starzej ale to chyba kazda dziewczyna przezywajac rozstanie z facetem tak sie czuje życie jest dla nas za bardzo surowe, przeciez chemy być szczęśliwe czy to za dużo co możemy dostać od życia
__________________
***Potrzeba tylko jednej minuty, żeby kogoś zauważyć, jednej godziny żeby go ocenić i jednego dnia żeby polubić a całego życia by go później zapomnieć*** |
2008-10-07, 17:59 | #4693 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 006
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Dziewczyny ja nie dam rady to mnie przerasta, zaczyna do mnie dochodzić, że to koniec, i teraz dopiero zacznie się piekło. tylko siedzę i płaczę, nie mogę wytrzymać, nie jestem w stanie tego ogarnąć... ciągle miałam nadzieje, że to się zmieni, ale leci drugi tydzień a jest co raz gorzej.. dzisiaj byłam u psychologa, i ona zaczęła mnie uświadamiać, że mam zacząć wierzyć w to że to może być koniec ja nie dam rady...
__________________
|
2008-10-07, 18:07 | #4694 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: wiklinowy Fotel;]
Wiadomości: 2 499
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
heh...chociaz jedna mnie pamięta u mnie dziwacznie sie dzieje...zreszta jak zwykle wszystko się kręci i kręci... i w sumie nigdy nie jest tak jak powinno być... no z bartkiem sie w miare uklada ale mieliśmy kilka sprzeczek...bo on ma inny system wartosci od D do któego byłam juz przyzwyczajona inaczej zyje inaczej myśli...ciezko mi sie bylo przestawic... i byly sprzeczki prze to wszystko w sumie jest teraz okej...ale cooo... jak ex mi wraca... heh... dupa
__________________
razem 06.01.2012 narzeczona 12.04.2013 ślub 07.06.2014 będzie dziecię 26.04.2017 https://www.instagram.com/wantxme/ |
2008-10-07, 18:38 | #4695 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Mój domek
Wiadomości: 17
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Cześć dziewczyny
Cytat:
Także dziewczyny trzymajcie się i pamiętajcie że jesteście super a ex-y niech żałują....w końcu każdy z nich zrozumie jaką super dziewczyne stracił. |
|
2008-10-07, 18:39 | #4696 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Między piekłem a niebiem
Wiadomości: 415
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Postanowiłam dołączyć do Waszego kluby porzuconych heh Moja historyjka wygląda tak że z moim facetem byłam prawie rok. Był moim ideałem. Słodki, kochany, przystojny i kochaliśmy się do szaleństwa. Dbał o mnie jak nikt inny w życiu itp. Ale coś mu odwaliło jednym słowem i mnie zostawił. Niedługo minie 3 miesiące jak jestem sama. To co przeżyłam to był prawdziwy dramat. Płacz, prośby, nie jadłam, nie spałam i w ogóle jakbym nie żyła. W dalszym ciągu nie mogę się tym pogodzić. Z tym że była to taka piękna miłość a on już mnie nie kocha, już nie chce...Nie moge sobie przetłumaczyć dlaczego tak się stało.
On nie chce mnie już znać, nie szuka nawet kontaktu ze mną. Czasem piszemy na gg ale to przeważnie ja zaczynam rozmowę a i tak nie trwa ona dłużej niż 20 minut...Kocham go i jednocześnie nienawidze za to że wyrwał mi serce i potargał na strzępy. No ale staram się jakoś żyć, jeżdże na imprezy w weekendy, bawie się, uczę, spotykam z przyjaciółkami i znajomymi a w sercu....w secu dalej mam jego...
__________________
Będę piękna! ` Tak często Cię widzę, choć tak rzadko spotykam... (...) jeśli u mnie zasypiasz, to tylko w kącie mojej głowy ` |
2008-10-07, 18:57 | #4697 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Szczęśliwa właścicielka swojego kąta na najwspanialszym wizażowym wątku Nie planuję się wymeldować;)
Wiadomości: 616
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
hej Dziewczynki!
czytam Wasze wypowiedzi i jedno mi się nasunęło...Kasia tu mówiła, że ma 23 lata a czuje jakby miała 203...Czytałyście wiersz Poświatowskiej "jestem Julią"? Pozwolę sobie przytoczyć: Jesten Julią mam lat 23 dotknęłam kiedyś miłości miała smak gorzki jak filiżanka ciemnej kawy wzmogła rytm serca rozdrażniła mój żywy organizm rozkołysała zmysły odeszła Jestem Julią na wysokim balkonie zawisła krzyczę wróć wołam wróć plamię przygryzione wargi barwą krwi nie wróciła Jestem Julią mam lat tysiąc żyję Kochane Moje! Całe to nasze życie to jakaś jedna wielka paranoja Stajemy się na chwilę szczęśliwe a potem dłuuuugo dłuuuuugo nic...Ktoś nam rozkołysze zmysły, przeniknie do serca tak, ze płynie we krwi a potem trudno ją przefiltrować i ucieka nie wiadomo kiedy, jak i dlaczego...No i po co? Jeśli miał uciec to po co się pojawił? Nie ma łatwo...I Wy to doskonale wiecie, ja to doskonale wiem...I mamy chyba na świecie cztery oceany- ten czwarty to z naszych łez chyba ulany...I nikomu nie jest łatwo, każdemu się żyć odechciewa...Każdy czasem upada... Tyle, że trzeba się podnieść! Stanąć do pionu o własnych siłach i powiedzieć sobie " co mnie nie zabije to mnie wzmocni!!!" . Znaleźć siłę w porażce, utkać sobie z nich ogromny pancerz i iść do przodu! I wiecie co? I NIE WYMAGAĆ OD ŻYCIA ZA WIELE! Bo niestety, ale tak jak już pisałam- wszystkie nasze wielkie zamierzenia, wzniosłe plany, ogromne marzenia- niestety ale nijak się mają do rzeczywistości! Chyba po prostu trzeba się nauczyć cieszyć się z drobnostek i to je nazywać szczęściem...Bo jak dążymy do czegoś wielkiego to niestety, ale zapominamy o tym, co małe a piękne...Chcemy wielkiej miłośći, deklaracji, kogoś na zawsze a dostajemy łzy, kłamstwa i samotność....A w tym samym czasie obok nas przechodzi tyle małych rzeczy, które też mogą powodować uśmiech na naszych buźkach... Dziewczynki! Można żyć po stracie miłości! Ja żyję! Mam lat sto- żyję! I mam się mimo wszystko dobrze! I staram się podnieść głowę wyżej, mimo że wszystko mi mówi, że tonę, że może za chwilę nie będzie mnie miał kto uratować...Grunt to się nie dobijać, zmienić sposób swojego myślenia, zauważyć, że życie jest zbyt krótkie, by wciąż się przejmować, zamartwiać, żałować! Wypadałoby znaleźć inną drogę! Drogę na której czasem pada, ale przecież mamy świadomość, ze dzięki temu urosną kwiaty...I że dzięki temu coś nam w życiu zapachnie... Główki w górę!
__________________
Jeden krok w tył- dwa do przodu!
|
2008-10-07, 19:15 | #4698 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 699
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Cytat:
__________________
***Potrzeba tylko jednej minuty, żeby kogoś zauważyć, jednej godziny żeby go ocenić i jednego dnia żeby polubić a całego życia by go później zapomnieć*** |
|
2008-10-07, 19:25 | #4699 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 202
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Cytat:
Ale mnie pozytywnie tchnęło. Byłam u psycholog i ona nie mówiła nic, tylko ja mówiłam. Powiedziała,że na nastepnych zajęciach będziemy pracować nad tym kim jestem Ściskam Was wszystkie kobietki UWIERZMY W SIEBIE PLOSE |
|
2008-10-07, 19:25 | #4700 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Między piekłem a niebiem
Wiadomości: 415
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Cytat:
Każdy zasługuje na szczęście i każdy je dostanie, problem w tym by potrafił je zauważyć i docenić.
__________________
Będę piękna! ` Tak często Cię widzę, choć tak rzadko spotykam... (...) jeśli u mnie zasypiasz, to tylko w kącie mojej głowy ` |
|
2008-10-07, 19:37 | #4701 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 699
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Cytat:
__________________
***Potrzeba tylko jednej minuty, żeby kogoś zauważyć, jednej godziny żeby go ocenić i jednego dnia żeby polubić a całego życia by go później zapomnieć*** |
|
2008-10-07, 19:52 | #4702 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 512
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
ja mam dosyć Exa!! opisywałam wczesniej jak się zachowywał przez ost dni.. miło było a dzisiaj przez cały dzień milczał
Po co ja się przejmuję kimś, kto pamięta o mnie jak nie ma z kim pogadać, kimś kto jest niedojrzałym gówniarzem?! ale mi smutno nie mogę patrzeć jak on jest miły taki i zabiega o kontakty z moimi koleżankami noo
__________________
Dyplom w kieszeni |
2008-10-07, 19:57 | #4703 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 235
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
padłam na łozko i obejrzałam barwy szczescia
durny serial i jeszcze bardziej durne historie zdołował mnie tylko a teraz ? cisza taka, ze az uszy bolą ale mi sie chce płakac nikogo nie mam, nie mam z kim pogadac,.. nie wiem co mi jest... wczoraj było jako tako do wieczora.. dzisiaij - znowu porazka
__________________
Każdy dzień zbliża nas do śmierci... |
2008-10-07, 20:06 | #4704 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 867
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Cytat:
U mnie nic nowego. Tylko na przemyślenia mi się zebrało Poza tym mam jutro urodziny... I tak sobie myślę... Że jak nie napisze mi choćby smsa to wpadnę w dół
__________________
"Pluń na wszystko, co minęło: na własną boleść i cudzą nikczemność...
Wybierz sobie jakiś cel, jakikolwiek i zacznij nowe życie(...) byleś czegoś pragnął i coś robił. Rozumiesz?" Lalka Bolesława Prusa |
|
2008-10-07, 20:12 | #4705 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 235
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Cytat:
to ja juz dzisiaj składam Ci Gosiu zyczonka urodzinowe, abys była po prostu szczęsliwa - bo tego chyba wszystkie pragniemy... buziaki
__________________
Każdy dzień zbliża nas do śmierci... |
|
2008-10-07, 20:15 | #4706 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 470
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Cytat:
Ooooo to jutro bedziemy piły twoje zdrówko.. A na niego nie licz, bo lepiej sie zdziwic niz rozczarowac tak jak niejedna z nas kiedy miała ur, prawda Dziewczynki??? DREAMERKA ty jak cos napiszesz to klękajcie narody...brakuje tu ciebie i wiesz, smutno ze piszesz kiedy i u ciebie lekki dołek a nie kiedy jest fajnie....Ehhhh...co za czasy... ASIA skończ mnie tak chwalic bo ja jestem serio mientkawa sztuka i nie mam takiego charakteru jakbym chciała by byc silniejszą i bardziej odporną na to co toksyczne... MARZENKA Smuteczku ty mój...taka z ciebie super Szprycha Lachońska, ze wystarczy ze minie potrzebny ci czas i sie odmieni wszystko....zobaczysz.... Całuje cie serdecznie Hotties Ona Hmmm....Nowe Ciacho na horyzoncie Robi sie ciekawie, mniam...pisaj co i jak...My lubimy takie love storrryyyy coffeinka noo...pojechali w tych Barwach szczescia na maxa....szkoda oczek... PS. jak fajnie, ze juz jutro srodaaaaaa |
|
2008-10-07, 20:18 | #4707 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 867
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Jak dla mnie możemy zacząć pić dzisiaj, a jutro tylko poprawić
__________________
"Pluń na wszystko, co minęło: na własną boleść i cudzą nikczemność...
Wybierz sobie jakiś cel, jakikolwiek i zacznij nowe życie(...) byleś czegoś pragnął i coś robił. Rozumiesz?" Lalka Bolesława Prusa |
2008-10-07, 20:34 | #4708 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 699
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Cytat:
Beatko ty kwiecie nasz kochany jestes wspaniała twój wybranek to szczęściarz dziękuje za to co napisałas i mam nadzieję a nawet pragnę aby cos sie u mnie zmieniło. Albo niech ex wróci do mnie ( zero szans) albo niech bedzie lepiej zebym mogła znowu sie cieszyc. Jak narazie jestem na etapie nienawidzenia samotności, zycia i w małym stopni ale jednak nienawidze siebie A dziękuje dziękuje za całuski były bardzo słodki , mniam mnia oby więcej takich
__________________
***Potrzeba tylko jednej minuty, żeby kogoś zauważyć, jednej godziny żeby go ocenić i jednego dnia żeby polubić a całego życia by go później zapomnieć*** |
|
2008-10-07, 21:32 | #4709 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 281
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Cytat:
nieSmutna Noo..jest całkiem, całkiem Romantyczny, uroczy, zależy mu na mnie, stara się bardzo, no ale ja nie wiem czego chcę..Byliśmy wczoraj na fajnym spacerku..co chwile mówił, "Przepraszam, że tak wciąz sie na Ciebie patrze, ale nie moge oderwać wzroku i ze zdziwienia, że taka dziewczyna siedzi obok mnie'' Wzruszyl mnie A później się przytulił..wziął mnie za ręke..i tak siedzieliśmy w milczeniu.. kurde z jednej strony było fajnie..z drugiej zaczełam myśleć w tej chwili o exie Durna jestem.
__________________
Jestem piekłem, otchłanią, tajemnicą, ten kto powiedział że mnie poznał, jest po trzykroć głupcem..
Stylistka paznokci ) |
|
2008-10-07, 21:35 | #4710 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Szczęśliwa właścicielka swojego kąta na najwspanialszym wizażowym wątku Nie planuję się wymeldować;)
Wiadomości: 616
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Marzenka!
pokręcona ta kwestia szczęścia,jak całe życie! Ja tego też nie rozumiem, już chyba nawet nie próbuję! Kasieńka! Piękne, optymistyczne, godne pozazdroszczenia Widzicie, można! w każdym wieku mozna kochać i nikt nie powiedział, że jesteśmy zaprogramowane na jednokrotne kochanie i tyle! Ojjj przyjdzie na każdą z nas kolej nieSmutna! Czy ja Ci już kiedyś mówiłam, że Cię uwielbiam? No super istotka z Ciebie, zawsze masz dla wszystkich ciepłe słówko, zawsze się każdym interesujesz! i podpisuję się rękami i nogami- Twój facet to ma takie szczęście, ze hoooo hooooo hooooo
__________________
Jeden krok w tył- dwa do przodu!
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:19.