|
Notka |
|
Pielęgnacja włosów W tym miejscu rozmawiamy o pielęgnacji włosów. Jeśli twoje włosy są suche, pozbawione blasku lub zniszczone i szukasz sposobu na poprawę sytuacji. Dołącz do nas. |
|
Narzędzia |
2011-09-01, 18:32 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 18
|
3 razy rozjaśnianie-3 razy farbowanie-wszystko w 25 dni
Cześć Dziewczyny!
Chciałabym wam opowiedzieć całą historię o tym, jak zdewastowałam swoje włosy... Zaczęło się w lipcu... Mój chłopak wyjechał, a ja chciałam przemienić się w piękną blondynkę (nigdy nie miałam dużo włosów na głowie ale trzymały się jej jak szalone-jak wypadło 10 na dzień to było święto). Włosy farbuję od wielu lat i nigdy nie miałam z nimi żadnych problemów. Od ponad roku rozjaśniałam sobie końcówki i wyglądało naprawdę zjawiskowo Niestety najgorsze jest to jak się już ma coś naprawdę super i chce się zrobić z tego coś jeszcze lepszego. Można wtedy przekombinować...a moja mama powtarzała "Nie rób tego. Masz piękne włosy." Tak właściwie to wszyscy to mówili...początkiem lipca, ok 11-stego, wybrałam się do Fryzjerki. Włosy wyszły fajne. Jak już wspomniałam wcześniej miałam rozjaśniane końcówki więc fryzjerka naniosla mi cieniutkie pasemka aż do połowy cieniowania...Nie wypadały, były błyszczące i lsniące. Kiedy jednak toner się zmył coś minie pasowało wiec tydzień po pasemkach kupiłam farbe z Loreal'a "superrozjaśniacący blond" I gdybym poprzestała na tym byłabym dzisiaj "superszczesliwa"...a le przecież to nie w moim stylu...więc! Był PONIEDZIAŁEK. Poszłam do sklepu i popełniłam najgorszy błąd w moim życiu! Kupiłam rozjaśniacz "blond" ten z syossa...Przed farbowaniem miałam takie dziwne przeczucia typu "może jednak nie..." ale pomyślałam "raz się żyje" i POŻYŁAM RAZ! Matko Boska...płacz i zgrzytanie zębów...to sie stało tak szybko...włosy miałam w odcieniu żółto-czerwono-pomarańczowej marchewki. Odrzuciło mnie momentalnie od lustra. Mama miała racje...Moje włosy przed tym farbowanie były cudowne! jaka ja byłam głupia...Nie przespałam nocy. Byłam tak zdenerwowana, że zbierało mi się na wymioty...Ponadto, to było 6 dni przed wyjazdem do mojego chłopaka. Powtarzałam sobie "Po co?!" WTOREK...Na drugi dzień pojechałam do Rossmanna i znowu nie posłuchałam mamy...uparłam sie na ten blond, (przynajmniej ciemny) ona jasny brąz. Włosy były ciągle w niezłej kondycji. Wiec kupiłam farbę z Loreal'a "ciemny blond". Błąd ...to kolor naturalny, który zawiera w sobie dużo zielonego pigmentu i...moje włosy miały zielona poświatę w zimnym świetle i przy robieniu zdjęć z lampą błyskową...Nie pamiętam żebym tyle przeklinała, płakała i dramatyzowała. Starałam się ich nie myć bo nasłuchałam się o tym, że szybko stracą kolor. To była prawda. Kupiłam farbę na wyjazd ale użyłam jej w PIĄTEK (ciemny blond). Przeczytałam gdzieś, że za którymś razem farba złapie tak jak powinna. Nieprawda. Wyjechałam...Starałam się nie myśleć o tym, że moje włosy zaczęły strasznie wypadać. Wypadało lekko ponad 200 dziennie...Po powrocie z wakacji (po tygodniu) kupiłam ciemny brąz z Garnier'a i pofarbowałam włosy...Wyszło czarne... Związywałam je bo nawet nie chciałam na nie patrzeć...wiedziałam, że to się wypłucze ale czarny kask mnie przerażał. Mamy 1 września. Włosy wypadały mi garściami od trzeciego farbowania. W zeszłym miesiącu to było apogeum...Doliczyłam się nie raz ponad 600 włosów dziennie. Jakiś czas temu zauważyłam nawet, że mam potwornie rzadkie włosy z prześwitami. Bałam się, ze wylysieję...Mam całą serię RADICAL, Biovax L'biotica i Seboravit. Biorę Silice i Belisse. Magnezy, żelaza i inne pierdoły. Wczoraj natarłam głowę Seboravit'em. w trakcie dnia wypadlo mi tylko kilka włosów ...Dzisiaj podczas czesania rano jakieś 5, a wieczorem ok 10. Nie wiem czy coś z tego zaczęło działać czy to ten Seboravit (ma wyciąg z rzodkwi, łopianu, tataraku, prowitaminy i jakieś inne cudowne składniki). Nie chce mi się wierzyć, ze tak pomógł... Jednak muszę zapytać...Czy to możliwe??? Przedwczoraj wyczesałam jeszcze kilka porządnych peruk...Dowiedziałam sie jeszcze od kolezanki o leku o nazwie "GELACET". Ponoć niezwykle skuteczny... Teraz moje pytanie. Na tym Seboravicie jest napisane żeby to wcierać co dwa dni. Czy coś się stanie jeśli będę tego używać codziennie? Edytowane przez kremzwampira Czas edycji: 2011-09-01 o 18:36 |
2011-09-01, 18:56 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 325
|
Dot.: 3 razy rozjaśnianie-3 razy farbowanie-wszystko w 25 dni
mądre to nie było , włosy można farbować raz na 2 miesiące i to delikatnie nie przesadzając a po rozjaśnieniu jeszcze dłużej nalezy czekać , zniszczyłśa i wypaliłaś sobie włosy a teraz próbujesz się ratowac , wątpie ze coś Ci pomoże , a po za tym magnez i żelazo mają wpływ na skurcze mięśni a nie na włosy ....
a od nadmiernego spozywania witamin jeszcze bardziej Ci powypadają ... za głupotę się niestety płaci... było myśleć wcześniej przecież to oczywiste że tak będzie...
__________________
If the food don't kill ya , the service will. |
2011-09-01, 19:23 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 484
|
Dot.: 3 razy rozjaśnianie-3 razy farbowanie-wszystko w 25 dni
Chyba chodzi o Seboradin? . Myślę, że mógł pomóc, ale chyba nie tak szybko. Pewnie to co miało wypaść już wypadło.
Twoje historia przypomina mi trochę moje przygody z farbowaniem, co prawda włosy mi nie wypadały garściami, ale musiałam poświęcić parę cm końcówek i skupić się na pielęgnacji. Teraz nie wyobrażam sobie tak częstych zmian koloru na głowie, zresztą gdyby było tak dalej to pewnie za jakiś czas nie miałabym już czego farbować (teraz już nawet nie patrzę na chemiczne farby). Szkoda włosów na eksperymenty, ale to już pewnie wiesz. Skup się na pielęgnacji - radical, seboradin i biovax na pewno się w tej kwestii nadadzą.
__________________
IT - programuj, dziewczyno! |
2011-09-01, 19:28 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: z miejsca znad Wisły :)
Wiadomości: 15 395
|
Dot.: 3 razy rozjaśnianie-3 razy farbowanie-wszystko w 25 dni
twoje włosy przeżyły prawdziwy horror, nie dziwię się, że tyle wypadło...
|
2011-09-01, 19:40 | #5 |
Zadomowienie
|
Dot.: 3 razy rozjaśnianie-3 razy farbowanie-wszystko w 25 dni
Jestem w trochę podobnej sytuacji....
od kilku lat farbowałam włosy jasnym blondem takim na poziomie 12, ostatnio coś mnei podkusiło i zrobiłam u fryzjera karmelowy brąz....karmel bardzo szybko się wypłukał z moich włosów, i postanowiłam położyć szampon koloryzujący. Po 2 tyg stwierdziłam że chcę wrócić do blondu...fryzjerka zrobiłam mi rozjaśniaczem balejaż. Na tym spranym karmelu blond balejaż nei prezentuje się rewelacyjnie, włosy są trochę żółte. I teraz biję się z myślami...bo na sobotę mam umówioną kolejną wizytę i chciałam zrobić luo color lub diacolor. Włosy nie wypadają jakoś nadmiernie, ale w dobrej kondycji nie są na pewno
__________________
Wymienię 2 nowe błyszczyki NYX https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post24997463 |
2011-09-01, 21:46 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 659
|
Dot.: 3 razy rozjaśnianie-3 razy farbowanie-wszystko w 25 dni
Tez bardzo duzo kombinowałam z wlosami, ale wlosy rosly mi szybko i nie wypadaly, lecz nie odważyłam sie na blond, zawsze ciemne kolory na wodzi 3% lub 6%, raz mialam pasemka blond i sie nie czulam, wiec pofarbowalam sie na czarno pozniej byl czerwony, rudy i wogole... od jakiegos czasu farbuje na czarno na 3% wodzie. Lecz teraz chyba i wszystko wychodzi, bo wlosy na codzien bardzo mi wylatuja, mimo to mam ich w miare duzo... Jezeli fryzjerka robila Ci blond to na 18% wodzie, w sklepie rozjasniacze masz na 12% wodzie, nie powinnaś tak ryzykowac, no bo teraz placisz za swoje bledy, ale co sie stalo to sie nie odstanie, uzywaj duzo odżywki i jak narazie ich nie farbuj...Jezeli masz zamiar dalej je farbowac na ciemne kolory, juz nie na blond i masz wlosy przetlenione, to moga wyjsc Ci cos w odcieniu zielonego. Jak mialam praktyki w zakladzie fryzjerskim to przychodzilo wiele kobiet z zielonymi wlosami... ;/
Kup sobie wax, i wcieraj w wlosy co 2/3 mycie, nałóż woreczek foliowy podgrzej suszarka i zawin w recznik na jakies 15 min, pozniej splocz... A najlepsza odzywka na suche wlosy to kokosowa joanny albo jest w takim malym opakowaniu tez kokosowa z niebieska etykietka, nie pamietam jak sie nazywa, i uzywaj najlepiej duzo jedwabiu, ale nie od nasady wlosow... I najlepiej nie farbuj, pozdrawiam |
2011-09-01, 22:03 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 266
|
Dot.: 3 razy rozjaśnianie-3 razy farbowanie-wszystko w 25 dni
Najlepiej obetnij tyle ile możesz, chociaż po to żeby pozbyć się rozdwojonych końcówek, ich już nie skleisz. Potem ratuj to co Ci zostało na głowie, Biovaxy to dobry pomysł, dobra też jest maska Stapiz Sleek Line regenerująca. Do tego oleje, niech mocno nawilżą biedne włosy. Tu dobrze się spisze olej kokosowy. Radical dobry jest na wypadanie, ja sobie też chwale tonik Garnier Neril, po nim przestały mi włosy wypadać.
Musisz być cierpliwa i konsekwentna w pielęgnacji włosów, a na pewno zobaczysz efekty. Powodzenia
__________________
|
2011-09-01, 22:13 | #8 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 659
|
Dot.: 3 razy rozjaśnianie-3 razy farbowanie-wszystko w 25 dni
Cytat:
a ten biovaxy jest na regeneracje? ;D |
|
2011-09-01, 22:16 | #9 |
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 156
|
Dot.: 3 razy rozjaśnianie-3 razy farbowanie-wszystko w 25 dni
zafundowałaś swoim włosom ekspresowe zniszczenie, a co za tym idzie- osłabienie
|
2011-09-01, 23:53 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 659
|
Dot.: 3 razy rozjaśnianie-3 razy farbowanie-wszystko w 25 dni
http://allegro.pl/kallos-crema-al-la...782895543.html
o ta odzywke mi chodzilo, jest najlepsza!!! ;D druga o ktorej tez wspominalam http://allegro.pl/joanna-kuracja-kok...793854718.html Edytowane przez KiniaaxD Czas edycji: 2011-09-01 o 23:58 |
2011-09-02, 00:54 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Ś.Ś.
Wiadomości: 5 815
|
Dot.: 3 razy rozjaśnianie-3 razy farbowanie-wszystko w 25 dni
Zamordowałaś sobie włosy... cięcia nie unikniesz, powinnaś obciąć na krótko teraz żeby odrastały zdrowe ale rozumiem że to nie wchodzi w grę.
Coś do łykania (Merz Spezial, Vitapil), coś do wcierania (Seboradin), dobre maski (Biovax do wypadających) i delikatne szampony (ziołowe, Farmona/Fitomed), oleje (łopian, kokos). I powinno być lepiej. Ale zniszczone włosy można tylko kondycjonować i polepszać wygląd, uszkodzenia się nie zregenerują bo włos jest martwy |
2011-09-02, 07:42 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 266
|
Dot.: 3 razy rozjaśnianie-3 razy farbowanie-wszystko w 25 dni
Tonik tylko w skórę głowy Biovaxy i na regenerację i na nawilżenie.
__________________
|
2011-09-02, 20:46 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 1 688
|
Dot.: 3 razy rozjaśnianie-3 razy farbowanie-wszystko w 25 dni
Oj przypomnialy mi sie moje licealne doswiadczenia z farbowaniem Jako 15 latka na moim ciemnym blondzie zrobilam sobie jasne pasemka Feria do pasemek blond (teraz juz jej chyba nie ma) i wygladalo to super.
Po jakims czasie uznalam, ze chce miec wiecej blondu :P Kupilam farbe Hollywood Blond L'oreala (Preference chyba) i farbnelam cale wlosy. Poniewaz to nie byl rozjasniajacy mocno odcien (wtedy oczywiscie nie mialam o takich rzeczach pojecia i kupowalam farbke kierujac sie pania, ktora mi sie na opakowaniu podobala) to kolor wyszedl taki sredni blond. Bardzo bardzo ladny i wlosy byly jeszcze ok, ale ja marzylam o super jasnym blondzie, wiec zaczelam bawic sie dalej.... Fundusze mi sie konczyly, wiec z Loreala przeszlam na Joanne i kupilam jakis mega rozjasniacz, ktory polozylam na cale wlosy.... To, co dzialo sie potem, to byla najwieksza katastrofa w moim zyciu - totalnie spalone zniszczone okropne gumowate sztuczne kurczakowo-rude wlosy :/ :/ :/ Caly dzien przechodzilam w czapce.... Aby jakos zniewelowac te zoltosc kupilam szampon Palette Golebi Blond. Niewiele to dalo. Kupilam jakis szampon Welli - naturalny blond czy cos i jakos to kurczakowosc zniwelowalo, choc kondycja wlosow byla przekoszmarna!!!!! i wiele lat dochodzily do siebie po tym gowniarskim eksperymencie Wszystkie opisane farbowania mialy miejsce w jakies 3-4 dni :/ Koszmar. Farby do wlosow powinny byc dostepne od lat 18 Jak zaczynalam te farbowania to mialam moze nienajgrubsze, ale calkiem spoko dlugie falowane wlosy - skonczylam w nedznej cienkiej kitce do ramion przesuszonego gumowatego siana (Dodam ze przed tymi farbowaniami mialam tez trwala, wiec dodatkowo wlosy nie byly juz najzdrowsze na swiecie)
__________________
Perfumowe szaleństwo Filmowy blog Perfumowy blog Szukam koreczka do Aury Loewe 80 ml! Edytowane przez Joskelyn Czas edycji: 2011-09-02 o 20:48 |
2011-09-03, 10:00 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: M-ów, miasto ze snów.
Wiadomości: 168
|
Dot.: 3 razy rozjaśnianie-3 razy farbowanie-wszystko w 25 dni
Moja mama miała to samo.. co 2/3 tyg od kilku lat na czarne wlosy farbowala rozjasniaczem.. efekt? jakiś rok temu zaczęły jej wypadać włosy, miała cienkie i rozdwojone. Miała włosy za ramiona, ale bardzo rzadkie. Mimo podcinania końcówek ciagle było to samo. Poszła do fryzjerki która ścięła ją na krótko, i zabroniła farbować. Teraz włosy jej odrastają i jest ok. Najlepiej też przemęcz sie z krótkimi a potem też olej blondy..
|
2011-09-03, 12:56 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 204
|
Dot.: 3 razy rozjaśnianie-3 razy farbowanie-wszystko w 25 dni
Jakbym czytała horror
Sama zrobiłam jeszcze jakiś czas temu prawie to samo i jedyne co mi na prawdę pomogło to przeczekanie i czas. Nawet nie wspomną jakie pieniądze na ratowanie włosów wydałam Osobiście polecam: - szampon z Alterry Sensitive (zielony z brzoskwinką), taki łagodny, z olejkami, żeby nie męczyć włosków dodatkowo i jednoczesnie je odzywić - odżywkę Isana z olejkiem Babassu, też z ross., żeby je wygładzić i zmiękczyć - Seboradin niger z czarną rzodkwią w sprayu - najlepszy na wypadanie - apteka - olejek musztardowy, amla lub z pestek winogron co drugi dzień - jako maskę BioWax mleczny lub dla blondynek(wyrówna Ci kolor), ale mleczny chyba lepszy. - suplementy (Silica np.) Powodzenia. Wiem, co czujesz
__________________
wymiana |
2011-09-03, 20:55 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 28
|
Dot.: 3 razy rozjaśnianie-3 razy farbowanie-wszystko w 25 dni
Horror. Radzę włosy ściąć jak najkrócej możesz. Najlepiej ''na chłopaka". Stosuj też naturalne kosmetyki, babcine porady odnośnie włosów, olejek rycynowy polecam serdecznie oraz bierz tabletki, bo to też pomaga. Postaw na naturalność! Maseczki domowej roboty itp.
__________________
Zapuszczam me pukle Oraz chudnę z 73 na 55 - od 01/09/2011 Mile widziane porady i słowa wsparcia Olejek na włosy: 03/09/2011r Olejek na pazurki: 03/09/2011r Olejek na rzęsy: 17/06/2010r |
2011-09-04, 11:26 | #17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 151
|
Dot.: 3 razy rozjaśnianie-3 razy farbowanie-wszystko w 25 dni
współczuje, wiem co to znaczy zniszczyc sobie włosy wiec zaczełam moje niszczenie od rozjasniacza Joanny w spreju, pozniej farbowalam blondem jakims tez z Joanny- włosy byly w dobrej jeszcze kondycji do tego uzywalam regularnie oleju kokosowego, jednak pojawily sie odrosty wiec kupilam rozjasniacz Syoss niestety wyszlo nie rowno jak to po rozjasniaczu, na 2 dzien polozylam taki sam rozjasniacz to byla masakra- wogle nie dalo sie uczesac wlosow, ciagneły sie jak guma ( juz sie nie ciagną) ale kolor byl rowny prawie biale wlosy, nastepnie po jakims tygodniu pofarbowalam ciemniejszym blondem ale wlosy mialy taka zielona poswiate, wytrzymalam moze 2 tyg. pofarbowalam ciemnym brazem Joanny, jak sie sprał to tylko ( aż) 2 razy na czerwono i przy tym kolorze zostaje, moje wlosy byly tak zniszczone ze staly sie takie pokarbowane naszczescie juz jest lepiej, uzywam olejow, przed tym wszystkim mialam ładne wlosy kazdy mi to mowił, sporo sciełam, najchetniej jeszcze bym skrocila. nigdy wiecej rozjasniacza
Edytowane przez 881a135baa34e075ff271ac6ad77e43317518c11 Czas edycji: 2011-09-04 o 11:28 |
2011-09-06, 11:02 | #18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 18
|
Dot.: 3 razy rozjaśnianie-3 razy farbowanie-wszystko w 25 dni
Dziewczyny Nie mialam dostepu do internetu, a teraz tez dlugo siedziec nie moge... Odzywki pomogy/pomagaja... Nie cakowicie ale zadzialalo. Wlosy oglonie caly czas byly blyszczace i ladnie wygldaly. Ciagle tak jest. Nie sa nawet suche...tylko wypadaja. Ta odzywka to SEBORAVIT ale nigdzie nie moge znalezc recenzji. Moze wy cos wiecie. Odpowiem dokladniej jak bede mogla Pozdrawiam i dzieki za odpowiedzi mam nadzieje , ze bedzie ich wiecej!
|
2011-09-17, 22:11 | #19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 14
|
Dot.: 3 razy rozjaśnianie-3 razy farbowanie-wszystko w 25 dni
ja miałam podobne przeżycia z farbowaniem także doskonale Cię rozumiem u mnie włosy nie wypadały az tak bardzo ale za to musiałam dużo ściąć. Właśnie zaczęłam używać szamponu który stymuluje wzrost włosów i zapobiega łysieniu- Revitax jest o nim bardzo mało opinii w necie ale te które znalazłam wychwalają go niesamowicie
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:14.