2020-01-22, 21:14 | #4861 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 648
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
U nas był ryk na początku, a przy przebieraniu i kąpieli mały się trząsł z zimna. Teraz się uodpornił, nabrał trochę masy i przebieranie nie jest już takie straszne (chociaż nie lubi), a kąpiel polubił tak, że płacze jak się go wyciąga. Może to też kwestia temperatury i tego że małej jest jeszcze zimno?
|
2020-01-22, 21:21 | #4862 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 154
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
Cytat:
|
|
2020-01-22, 21:45 | #4863 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 648
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
Ja na początku okrywalam go w trakcie przebierania, np kocykiem u góry i zajmowałam się dołem 😉 ale to i tak musiało być ekspresowo bo szybko zaczynał płakać, a przestawał jak tylko jego stopy wkładałam w nogawki pajaca czy śpiochów..
|
2020-01-22, 21:50 | #4864 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 682
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
Cytat:
Druga opcja to temperatura wody. Mój drugi syn musiał mieć 42 stopnie żeby było mu Ok Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
23.08.2014 MIKOŁAJEK : love: 21.08.2017 TYMEK : love: 15.02.2020 MAŁY KTOŚ |
|
2020-01-22, 22:00 | #4865 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 1 274
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
Mój jak się rozwyje to jedynie pierś jest go w stanie uspokoić. I czasami na rękach TŻ się ucisza. U mnie się wije, pręży i wygina, pewnie pachnę mlekiem i się złości, że nie ma jeszcze cyca w buzi.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2020-01-22, 22:35 | #4866 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 21
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
hej dziewczyny nie odzywałam się bo to dzien babci i dziadka to trzeba było odwiedzić. byłam u mamusi w odwiedziny i tak zleciało. Wizytę miałam 20.01.20 i gin powiedziała że nie zanosi się prędko na poród. mała waży 3100g. kolejną wizytę mam 27.01. chciałabym już urodzić a tu nic.. nadal leżę i kwitnę. nic mi sie nie chce robic. stopy mam tak strasznie spuchnięte że to jest masakra. w jedne buty ledwo się mieszcze.;/ a jak tam Just2019 u Cb.? coś Cie bierze czy nic.?
|
2020-01-22, 22:56 | #4867 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 481
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
basias22 a ja już byłam prawie pewna że nie odzywasz się bo tulisz dzidzię i jesteś taka w niej zakochana że zapomniałaś o Bożym świecie :p hihi , u mnie nic nowego mała jest bardzo ruchliwa dzis takie wygibasy robiła i tak się wypychała że mąż był w szoku że się tak da hehe dziewczyny obyśmy do terminu urodziły trzymam za nas ostatnie nierozpakowane kciuki , ja też już chce tu pisać o kupkach , karmieniu itp.
U mnie pierwsza córa się zanosiła do 3 miesiąca jak tylko się ją do wody włożyło nie ważne czy woda była chłodniejsza czy cieplejsza czy była najedzona czy głodna , po 3 miesiącach płakała jak się ją wyciągało tak polubiła wodę, hehe nie dogodzisz ale moim zdaniem trzeba przeczekać . Ada znów od początku lubiła kąpiel , co dziecko to inna sytuacja . Wrzucam wam fotkę wypychania mojej kruszynki |
2020-01-23, 02:36 | #4868 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 660
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
Cytat:
|
|
2020-01-23, 05:44 | #4869 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 481
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
Rose08 też będę tęsknić za brzuszkiem i tymi kopniakami ale już niech to moje dziecię powoli się zaczyna ewakuować :p
Nie wiem czy też tak miałyście , ja po porodzie z Adą gdy udało się zdrzemnąć na chwilę , po przebudzeniu łapie za brzuch i panika bo brzucha nie ma hehe po paru sekundach dochodzi dopiero do mnie że córcia leży obok . Ja właśnie czekam aż moje najstarsze dziecko się wyszukuje i jedziemy do ortodonty na 8 . |
2020-01-23, 06:03 | #4870 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 521
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
U nas kąpiele od momentu namoczenia głowy i spacery zawsze na jakimś etapie to histeria. Ja już zwyke nie wiem co robić, tyle stresu z tego😥
Cytat:
Cytat:
U nas od kilku dni małe kryzysy. Prawie bez spania w dzień, tylko cyc, noszenie, płacz. I nie wiadomo czy coś ją boli, czy tak po prostu. Inevera, zaczynam Cię rozumieć i to jak Ci ciężko z "narączkowym" dzieckiem. Mała dziś kończy 2 tyg, nie wiem gdzie to zleciało. A w poniedziałek mąż wraca do pracy i zaczynam się bać. 🙈 |
||
2020-01-23, 07:49 | #4871 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 154
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
Cytat:
Ja na początku zapominałam że nie muszę już tak uważać na brzuch i zachowywałam się jakbym w ciąży dalej była. Swoją drogą ciekawe ile ważę niestety pewnie do zrzucenia dość sporo brzuch mam beznadziejny 😕 Jest jeszcze szansa że odrobinę samoistnie się"wchłonie"? |
|
2020-01-23, 07:55 | #4872 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 521
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
Cytat:
Doskonale rozumiem Ja się raz zdenerwowałam przy ubieraniu na dwór, był taki wisk, że dzwoniło w uszach, też powiedziałam do niej podniesionym głosem a później płakałam i przepraszałam W ogóle nie wiem jak wy, ale u mnie emocjonalny rollercoaster i płaczę min. 2 razy dziennie - bo bolą mnie cyce, bo ona płacze, bo jestem zmęczona. A brzuch spokojnie, na pewno jeszcze się poprawi. 9 mcy się rozciągało to teraz też potrzebuje czasu Ja też nie wiem ile ważę, nie mamy w domu wagi a jak nigdzie nie wychodzę to nie mam jak sprawdzić a jestem ciekawa. |
|
2020-01-23, 08:23 | #4873 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 1 274
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
Ja tydzień temu miałam -10kg, zostało jeszcze 4.
Dzisiaj się zważę, obstawiam że jeszcze trochę zleciało. Ale nadal nie mogę założyć pierścionka na palec i chodzę w ciążowych jeansach Chociaż te spodnie to bardziej dlatego, żeby brzuch i bliznę po cc ochronić, bo już z dnia na dzień brzuch się robi bardziej płaski. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2020-01-23, 08:36 | #4874 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 1 116
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
U mnie kolejny dzień jedzenia. Wstała dwie godziny temu i ciągle je. Tylko strony zmieniam... Skok jak nic
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-01-23, 09:17 | #4875 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 371
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
Cytat:
Mnie chyba coś bierze bo obudziłam się z bólem gardła i głowy. I do tego wszystkiego nie mam pomysłu na obiad. Najchętniej to bym zrobiła coś na 2 3 dni nie przepadam za gotowaniem tzn ogólnie lubię ale ostatnio jakoś mi nie idzie.. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-01-23, 09:24 | #4876 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 648
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
Martunia to normalne że tak reagujesz, człowiek jest padnięty po całej nocy karmienia i płaczu.. Ja tak miałam wczoraj po tej kalarepce w zupie i ostatnio po soku. Mały wtedy wyje cały czas i wisi na cyckach, bo to go uspokaja. Oczy zamykały mi się podczas karmienia, głowa opadała.. na szczęście udawało mi się rano odespać, bo byłabym nieprzytomna.. Nic człowiek nie jest w stanie wtedy zrobić, w żaden sposób pomóc maleństwu.. Co do wagi to zostało mi jakieś 1,5 kilograma. Jestem w szoku, że tak szybko to spadło. Było +13 kg
|
2020-01-23, 09:34 | #4877 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 1 274
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
Dziewczyny, martwić się zieloną kupką? Po wyjściu ze szpitala, po smółce była musztardowa/żółta a od kilku dni jest zielona...
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2020-01-23, 09:47 | #4878 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-07
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 559
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
Cytat:
Co innego, to mi się przychodzi do głowy. U nas jest taka na mleku właśnie dedykowanego na problemy z brzuszkiem. Czasami zielona A czasami musztardowa. Dziś idziemy znowu do pediatry na 12, bo mój mały nie chce się sam wyprozniac i muszę mu pomagać, a nie chce żeby się przyzwyczaił. więc pewnie dostaniemy jakiś specyfik i zmiana mleka nas czeka po raz kolejny. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
J&M - 09.2019
|
|
2020-01-23, 10:17 | #4879 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 648
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
miniminiv u nas też zielona, ale obstawiam albo efekty tych wczorajszych problemów brzuszkowych albo tego, że dalej biorę żelazo.. Już mam dość tego żelaza, bo sama mam problemy z wypróżnianiem, ale na szczęście jeszcze tylko do soboty.. Cóż, jakoś muszę wyjść z tej anemii.
|
2020-01-23, 10:21 | #4880 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 154
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
Cytat:
Dobrze dziewczyny że macie podobnie bo gdyby człowiek tego nie posłuchał to naprawdę mógłby złapać doła że jest beznadziejny 😟 A teraz drugie karmienie mała idealnie je spokojnie do 30 minut i zasypia nieraz nie wiem czego jej brakuje że nagle to nie wystarcza. Moja położna mi napisała (zresztą kochana kobieta dobrze że na nią trafiłam) że jak też raz na jakiś czas dokarmię sztucznym to nic się nie stanie. Dzisiaj uruchamiam laktator ciekawe Ile naprawdę mam tego pokarmu. |
|
2020-01-23, 10:25 | #4881 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 1 274
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
Karmię piersią, żelaza nie biorę.
Też o 12 mamy wizytę u pediatry to zapytam. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2020-01-23, 10:42 | #4882 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 481
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
martuniaaa25 nie sugeruje się laktatorem , dziecko więcej wyciągnie niż laktator , tylko zdołować się można jak odciagniesz skromne ilości , mleko produkowane jest na bieżąco jeśli karmisz tylko piersią to mleczka nie braknie gwarantuje
Wogole dziewczyny tak już bym chciała dzielic się razem z wami już niemowlęcymi sprawami , tak liczę że samo się zacznie do terminu , w nocy hartowałam sutki skurcze się pojawiły ale jak przestałam to i skurcze się wyciszyły , tylko siara wylatywała hehe |
2020-01-23, 10:55 | #4883 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 648
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
Martunia nie ściągaj, laktacja sama się unormuje i dostosuje do małej. Doradca laktacyjne w szpitalu mówiła mi żeby nie odciągać jeszcze i albo ona to mówiła albo czytałam żeby nie robić tego do miesiąca. Ja pierwszych kilka dni, może nawet do tygodnia dokarmialam w nocy. Robiłam 30tkę mleka, ale jak wyczaiłam, że to niczego nie wnosi bo on dalej wyje to przestałam. Pił dalej z piersi bez problemu, więc myślę, że dokarmic nie grzech a zobaczysz czy faktycznie dziecko tego potrzebuje
|
2020-01-23, 11:13 | #4884 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 660
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
Cytat:
U nas na razie bezproblemowo, co karmienie to kupa, ale pewnie problemy nadejda wiec chcialabym znac sposoby Ja dzis bylam na zdjęciu szwow. Polozna zostawila mi jeden, do zdjęcia w przyszlym tyg. Mowila ze jeden byl tak srednio założony, ze sugeruje wizyte u urofizjo bo moze zostac blizna Zaraz wracam do przychodni na kontrole do internisty z cisnieniem bo nadal biore tabletki ktore mi dali w szpitalu, mimo ze cisnienie juz ok. Dobrze ze maz w domu i z mala zostaje bo jakbym sie z nia miala bujac w kazde miejsce to masakra. I tak sie ledwo wyrabiam... Juz sie boje co bedzie jak wroci do pracy |
|
2020-01-23, 13:11 | #4885 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 481
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
Dziewczyny a ja czekam na ostatnią wizytę u diabetologa i wyobraźcie sobie że 11:30 trzeba już być u asystentki ważenie mierzenie ciśnienia a od 12 przyjmuje , przyszła na 13 a mi tyłek chce odpaść od tego krzesla zwariuje zaraz zawsze mnie wołała pierwszą a dzis babka się wepchala a inne babki twierdzą że jestem czwarta w kolejce co za łajzy mówię wam masakra jakaś , na szczescie to ostatnia wizyta . Człowiek ustępuje ile tylko może starszym osobom a jak trzeba kobiecie raz ustąpić w ciąży to masakra jakaś poprostu brak mi słów
---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ---------- Szok poprostu już godzinę dwadzieścia minut ta baba siedzi w gabinecie dla mnie to jakaś masakra ---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ---------- Szok poprostu już godzinę dwadzieścia minut ta baba siedzi w gabinecie dla mnie to jakaś masakra |
2020-01-23, 13:14 | #4886 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-07
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 559
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
Cytat:
Gdyby któraś szukała sab simplex to szukać w sklepach z produktami z Niemiec. Na codzień jeszcze masaż brzuszka i ciepły termoforek z pestek wiśni. I probiotyk BioGaja. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
J&M - 09.2019
|
|||
2020-01-23, 13:43 | #4887 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 481
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
Dziewczyny aż mi niedobrze z głodu , wyszła ta baba z gabinetu wszedł chłop bo on był pierwszy ,nie przepuści cię przecież , mąż dzwoni żebym pierdo....i wracała ale szkoda mi tych ponad 3 godzin czekania eh zwariuje
|
2020-01-23, 13:55 | #4888 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-07
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 559
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
J&M - 09.2019
|
|
2020-01-23, 14:16 | #4889 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Jaworzno
Wiadomości: 5 699
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
Inevera i nas wszystko ok.
Od wtorku jesteśmy w domku. Radzimy sobie dobrze. Hania jest bardzo spokojna. Niewiele płacze. Ciagle chce się przytulać z Mama i wisi na cycu. Jest taka drobna, ze powinnam mieć mniejsze ubranka Z racji cesarki chyba dopiero dziś widzę więcej mleka u siebie. Tak to dawałam jej na noc mm. Chce jednak zupełnie z tego zrezygnować wiec dostawiam ja jak najczęściej. Niestety brodawki masakra. Wczoraj pierwszy raz kąpaliśmy. Wszystko się udało. Wyglada na to ze Mała lubi wode. Płakała tylko po wyciągnięciu z wody. Po cesarce czuje sue jakby jej nie było. Nic nie boli. Z 15 kg mam już na minusie 8,5 . Pozdrowionka Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2020-01-23, 14:49 | #4890 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 1 274
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
Ja po CC mam trochę dziwny w dotyku brzuch - tak od blizny do pępka. Jakbym jeszcze nie odzyskała w pełni czucia albo jakbym miała lekkie opuchnięcie... Dziwne to jest uczucie. Ciężko mi to opisać.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:41.