Psy - cz. III

[anlejka]

Nie marudź!
Zaczął potem dla towarzystwa doskakiwać to go Ru przeskoczyła. No to sorry, co się będzie babie pchał

[fuksjaa]

Napisane przez sugarfreeee

Tak naprawdę to najlepiej jak najrzadziej kąpać psa, tylko jak już wystąpi dramatyczna potrzeba trzymam kciuki za poprawę sytuacji!

I pochwal się psiakiem!



Haha ja doprowadziłam radość z wejścia do brodzika do takiej perfekcji, że teraz (mam dość wąską i małą łazienkę) musimy się z ozikami w drzwiach przepychać, bo jak tylko otwiera się wrota do łazienki to pędzą do brodzika (mamy tylko prysznic) i walą jak w dym do środka. Wtedy trzeba z najwyższą powagą powiedzieć "brawo Balu!/Ru" i pies radośnie wychodzi spod prysznica

Dziś niestety wyskoczyła mi nagła sprawa w pracy i nie mogłam wyjść o czasie, tylko kilka godzin później, więc nie zdążyliśmy na trening Natomiast mąż wymęczył psy we własnym zakresie (aktualnie cięzko mi pisać na klawiaturze, bo Ru położyła ryj na lapku i jej ucho co rusz wpada mi pod palce )

Zapraszam na filmik pod tytułem "Brak mózgu a łopata"

https://www.youtube.com/watch?v=RnDH3hl2rO4

Dziękuję bardzo za sugestię co do częstotliwości kąpieli

Filmik świetny, mój psiak tak samo reaguje na rzucany śnieg

[Yavanna84]

Pytanie do tych, które mają dwa psy. Wzięcie drugiego psa, to była duża rewolucja? Jak pierwszy pies zareagował na przybycie nowego futra?

[zakonna]

Ja mam dwa psy. Najpierw był labrador, jak miał 3 lata to zdecydowałam się na wzięcie suczydła ze schronu. Grubcio był zachwycony , suka w totalnym stresie. Na początku on ją zapraszał do zabawy a ona kazała mu "spie.dalać" i pokazywała zęby.
Po dwóch dniach labradorowi znudziło się takie bycie opieprzaniem i powiedział suce, że jak się chce bić to proszę, już, teraz bo on jest gotowy!! Więc ja musiałam wkroczyć pomiędzy dupki, wrzasnąć "nie wolno" i ostudzić emocje.
Potem się jeszcze kilka razy powtórzyły próby mordobicia, ale zawsze reagowałam.
Po kilku kolejnych dniach to suka stwierdziła, że skoro nie biją, karmią i pieszczą TO ONA CHCE WSZYSTKO DLA SIEBIE. Więc jak Misiek podchodził do niej, a ona leżała koło mnie na wersalce to się rzucała na niego z zębami. ZAWSZE OSTRO REAGOWAŁAM NA JEJ PRÓBY BRONIENIA ZASOBÓW. Po jakimś czasie więc się oduczyła.
Ogólnie psy dość szybko się dotarły i żyją w symbiozie od 4 lat. Suka rządzi twardą ręką chociaż jest mniejsza, to ona dyktuje warunki.

[Yavanna84]

Zakonna, dziękuję za odpowiedź.

Przyznam, że po cichu liczę na to, że u mnie odbędzie się to bezproblemowo. Mam 1.5 rocznego bordera - Muffina, w momencie przybycia drugiego psa będzie miał 2 lata. Muffin jest z tych, co kocha wszystko i wszystkich. Swego czasu mieliśmy 4 dni dorosłą suczkę u siebie i nie było problemów żadnych, nawet jak mu wyżerała z miski. Planujemy wziąć następnego borderka, szczeniaka. Czasu jest jeszcze sporo, bo jeśli w ogóle będą szczeniaki, to do odbioru w okolicach lipca/sierpnia, póki co zbieram informacje.

[zakonna]

A to jest inna sytuacja, kiedy się bierze szczeniaka. Szczeniaki przecież z definicji są traktowane ulgowo i dopasowanie się psów odbywa się niejako naturalnie, z upływem czasu. Na pewno dwa psy to plus dla zwierzątek. Mają towarzysza swojego gatunku. Mam taki pogląd, że zwierzęta powinno się mieć dwójkami albo i większe ilości.

[Yavanna84]

Napisane przez zakonna

A to jest inna sytuacja, kiedy się bierze szczeniaka. Szczeniaki przecież z definicji są traktowane ulgowo i dopasowanie się psów odbywa się niejako naturalnie, z upływem czasu. Na pewno dwa psy to plus dla zwierzątek. Mają towarzysza swojego gatunku. Mam taki pogląd, że zwierzęta powinno się mieć dwójkami albo i większe ilości.

Hehe, na to też liczę, że się we 2 skumplują i zawsze to mniejsza nuda będzie jak pójdziemy do pracy i większy fun na spacerach. Zobaczymy jak to w praktyce się sprawdzi.

[anlejka]

Dziś znów u weta. Po wyniki syfu z ucha. Nic tam nie ma! Czysto, żadnego grzyba, żadnej bakterii, nic! Kompletnie nic co by mogło powodować to, że się drapie, że go boli, że ucho łysieje i śmierdzi starym kapciem.
Skóra cała czysta. Nic! Okaz zdrowia, nic mu ni ma.

Oprócz tego, że ma łyse pół pyska, całe w strupach i łuszczącej się skórze.

Wetka orzekła, że jak nic to jest alergiczne. Ale na co tak reaguje to nie wiadomo. Teraz mamy tabletki, kropelki i tabletki. I zmianę karmy. Mogę wybrać jakąkolwiek (teraz nam dała Ariona hipoalergicznego, ale przeczytałam jego skład i nie wiem, mam mieszane uczucia jakieś) ale hipoalergiczną i z rybą. I żadnych smaków, żadnych gryzaków. Jak już rozpieszczać to gotowaną rybą.
Także teraz idę szukać jakie ryby mogę Milowemu dawać, bo próbowałam pangę na 'dzień dobry' zeżarł tak, że uszy mu się trzęsły. Także widzę potencjał i progres w ćwiczeniach.*


*Jakby na czerwcowe semi udało się załatwić śnieg to Milo byłby najgrzeczniejszym psem świata!

[zakonna]

Anlejka, może jednak przekonasz się do BARF? Bo psy mogę mieć uczulenie na konserwanty w karmach, a niekoniecznie na konkretne składniki.
W BARF byś mogła dawać pojedyncze produkty i obserwować jak pies reaguje.

[sugarfreeee]

Napisane przez anlejka

Dziś znów u weta. Po wyniki syfu z ucha. Nic tam nie ma! Czysto, żadnego grzyba, żadnej bakterii, nic! Kompletnie nic co by mogło powodować to, że się drapie, że go boli, że ucho łysieje i śmierdzi starym kapciem.
Skóra cała czysta. Nic! Okaz zdrowia, nic mu ni ma.

Oprócz tego, że ma łyse pół pyska, całe w strupach i łuszczącej się skórze.

Wetka orzekła, że jak nic to jest alergiczne. Ale na co tak reaguje to nie wiadomo. Teraz mamy tabletki, kropelki i tabletki. I zmianę karmy. Mogę wybrać jakąkolwiek (teraz nam dała Ariona hipoalergicznego, ale przeczytałam jego skład i nie wiem, mam mieszane uczucia jakieś) ale hipoalergiczną i z rybą. I żadnych smaków, żadnych gryzaków. Jak już rozpieszczać to gotowaną rybą.
Także teraz idę szukać jakie ryby mogę Milowemu dawać, bo próbowałam pangę na 'dzień dobry' zeżarł tak, że uszy mu się trzęsły. Także widzę potencjał i progres w ćwiczeniach.*


*Jakby na czerwcowe semi udało się załatwić śnieg to Milo byłby najgrzeczniejszym psem świata!

Ja bym go dla spokoju ducha jeszcze pokropiła advocatem w zeskrobinach nie zawsze coś wychodzi przy okazji odrobaczy się na glisty

[anlejka]

Napisane przez zakonna

Anlejka, może jednak przekonasz się do BARF? Bo psy mogę mieć uczulenie na konserwanty w karmach, a niekoniecznie na konkretne składniki.
W BARF byś mogła dawać pojedyncze produkty i obserwować jak pies reaguje.

Wiesz, że już o tym czytałam trzy razy?
A ostatnio znów wpadłam na barfny świat. I serio, zaczęłabym się w to bawić, gdybym była na miejscu. Teraz mi wszystko utrudnia to, że ja jestem we Wro, a Milowy w domu.
Znaczy zrobię rozeznanie jak w ogóle z mięsem na naszym terenie wygląda, co mogę dostać tak od ręki a co nie. I no jakbym przyjechała na łikend i poporcjowała mu żarcie na tydzień/dwa to bez problemu

Sugar za tydzień tam znów wpadam, więc może wtedy dostaniemy advocata, bo dziś znów nie chciała naciągać, bo:
'Pracuje pani? Nauczyciel?! Ooo, no to nie, to policzymy to inaczej, bo wam nie płacą za dobrze, a pani młoda to już w ogóle biedna. Nie dość, że pensja marna to jeszcze dziecka spórne'

A w poczekalni był mały żebrador I chciał się bawić z Milowym, a ten kretyn jak zwykle nieogarnięty, udawał jakim to on nie jest dorosłym psem

[zakonna]

Anlejka, ja ciebie przepraszam jeśli się powtarzam, chciałam dobrze.

[anlejka]

Napisane przez zakonna

Anlejka, ja ciebie przepraszam jeśli się powtarzam, chciałam dobrze.

Nie powtarzasz!
Ja sama się na barfa nastawiam już jakiś czas, ale ciągle coś Głównie to, że nie wiem skąd mięcho brać i jak to wszystko zliczać żeby pasowało i blablabla takie tam początkowe zagwozdki

Jednak suche jest wygodniejsze pod tym kątem

[zakonna]

Jak będziesz chciała to Ci pomogę, służę wiedzą. Mięso kupuję w zwykłych sklepach, czasami przez internet.

[sugarfreeee]

Napisane przez anlejka

Wiesz, że już o tym czytałam trzy razy?
A ostatnio znów wpadłam na barfny świat. I serio, zaczęłabym się w to bawić, gdybym była na miejscu. Teraz mi wszystko utrudnia to, że ja jestem we Wro, a Milowy w domu.
Znaczy zrobię rozeznanie jak w ogóle z mięsem na naszym terenie wygląda, co mogę dostać tak od ręki a co nie. I no jakbym przyjechała na łikend i poporcjowała mu żarcie na tydzień/dwa to bez problemu

Sugar za tydzień tam znów wpadam, więc może wtedy dostaniemy advocata, bo dziś znów nie chciała naciągać, bo:
'Pracuje pani? Nauczyciel?! Ooo, no to nie, to policzymy to inaczej, bo wam nie płacą za dobrze, a pani młoda to już w ogóle biedna. Nie dość, że pensja marna to jeszcze dziecka spórne'

A w poczekalni był mały żebrador I chciał się bawić z Milowym, a ten kretyn jak zwykle nieogarnięty, udawał jakim to on nie jest dorosłym psem

Jaka urocza! Super !

Trzymam kciuki, bo jak na niego patrzę to mnie wszystko swędzi

Napisane przez anlejka

Nie powtarzasz!
Ja sama się na barfa nastawiam już jakiś czas, ale ciągle coś Głównie to, że nie wiem skąd mięcho brać i jak to wszystko zliczać żeby pasowało i blablabla takie tam początkowe zagwozdki

Jednak suche jest wygodniejsze pod tym kątem

Ja chciałam tak strasznie barfa, ale Bal pluje surowym cały czas dalej niż widzi. Na pewno będę robiła drugie podejście, ale jeszcze może nie teraz..

[zakonna]

Sugar, wydawało mi się, że on już jadł surowe.

[sugarfreeee]

Napisane przez zakonna

Sugar, wydawało mi się, że on już jadł surowe.

Słabo i tylko mielone. Surowe z kością w całości, owszem, ale surowiznę pokawałkowaną - zapomnij. Potem kaczka czy inne jagnię kupione za ciężki pieniądz się psuło i musiałam wyrzucać. No nie zdzierżyłam! :P

[anlejka]

Ja raz dałam milowemu kawałek surowej krowy na skosztowanie. Czy w ogóle byłaby opcja, że zje.
O matko Godzinę się po tym oblizywał Dlatego w sumie serio rozważam barfa

Sugar to co tu było to jeszcze nic Ostatnio w przeciągu, nie wiem, trzech dni (?) tak wizualnie się postarzał, że szok. Ucho znów łyse całe, w strupach, oczy też obdrapane. No jakbym jakiegoś wiejskiego burka z drogi wzięła.

[zakonna]

Kurcze, szkoda tego Twojego psa. Naprawdę.

[anlejka]

Zakonna szykuj się! Przedstawiłam pomysł familii, która orzekła: "jak ty to wszystko sobie porobisz, a my mamy tylko wyciągnąć i mu dać to dobra".*
Także zaczęłam czytać raz jeszcze co i jak, przy okazji zakupów zrobię przegląd działów mięsnych.

*Głęboko wierzą w to, że barf nie wyjdzie, bo będę musiała dotknąć surowego mięsa, kroić je i w ogóle przebywać z nim. A tego nienawidzę


*
I w ogóle Śniła mi się Karolina, że się jej bebe urodziło i teraz gania na torach agi z piesełkami i z wózkiem I że w odwiedziny do niej przybyła Rybiorek i dlatego milczą na forum

[KarolinaK]

Napisane przez anlejka

Zakonna szykuj się! Przedstawiłam pomysł familii, która orzekła: "jak ty to wszystko sobie porobisz, a my mamy tylko wyciągnąć i mu dać to dobra".*
Także zaczęłam czytać raz jeszcze co i jak, przy okazji zakupów zrobię przegląd działów mięsnych.

*Głęboko wierzą w to, że barf nie wyjdzie, bo będę musiała dotknąć surowego mięsa, kroić je i w ogóle przebywać z nim. A tego nienawidzę


*
I w ogóle Śniła mi się Karolina, że się jej bebe urodziło i teraz gania na torach agi z piesełkami i z wózkiem I że w odwiedziny do niej przybyła Rybiorek i dlatego milczą na forum

Anlejka Ty nie kracz. Słuchaj a czy to nie jest od ogrzewania domowego? Czy Milowy ma to non stop? U nas jednej suce tez takie białe placki sie porobiły bo siersc zeszła. Trenerka zasugerowała ze to moze miec zwiazek z ogrzewaniem, nie wiem w końcu co to było bo nie bylo mnie ostatnio ale psica dostała antybiotyk i przeszło. Siersc odrasta.

Jestem, wróciliśmy z siniakami i troche obolali, troche nas tez zasypało ale udało mi sie osiągnąć jedno z moich założeń na rok 2015a nawet wiecej co mnie niesamowicie cieszy.

Moj Cookieś kończy dokładnie dzis dwa latka. Zeby nie było, nie jestem absolutnie fanem kurteczek dla psow ale teściowa sie uparła ze bedzie im zimno i kupiła psom wiec musieliśmy chociaz raz je założyć. Chyba wyszli dosyc zabawnie . Tak mi sie wydaje.

Sugar świetne zdjecia w śniegu i filmik tez. Widze ze mieli prawdziwy ubaw w śniegu jak i my. Troche Was podczytywałam ale nie miałam czasu odpisać. Mam tez kilka dilmikow ale musze je najpierw przenieść do komputera. A tak wogole to moja grzeczniutka Joy zjadła mi ostatnio kartę pamięci z aparatu. Tak, tak, ta ktora nigdy nic nie obgryzała. Na szczescie zauwazylam kiedy zagryzła wiec nie połknęła żadnych czesci i na szczescie kiedy wszystkie zdjecia juz przeniosłam na tablet...

ImageUploadedByWizaz Forum1422716581.913588.jpgImageUploadedByWizaz Forum1422716607.581862.jpgImageUploadedByWizaz Forum1422716630.566407.jpgImageUploadedByWizaz Forum1422716662.458848.jpgImageUploadedByWizaz Forum1422716691.710341.jpg

[Merys]

Najlepszego świetnie wyglądają w kurteczkach

[anlejka]

Się wie, jak wywołać człowieka. Wystarczy tylko wspomnieć, że się bejbk urodził
Karolina też bym to wzięła pod uwagę gdyby nie fakt, że Milowemu się to zaczęło dziać w czerwcu, czyli wtedy kiedy się już od dawna nie grzeje.
I najlepszego dla Ciasteczka!

My za miesiąc imprezujemy podwójnie w przeciągu tygodnia
Wystraszyła mnie wetka jak rzekła, że równie dobrze może mieć alergię na kurczaka, jak i na mój naskórek. No aż mi się smutno zrobiło

[KarolinaK]

Napisane przez Merys

Najlepszego świetnie wyglądają w kurteczkach

Napisane przez anlejka

I najlepszego dla Ciasteczka!
D

Bardzo dziękujemy . Cookie odsypia dzis po zajeciach wyprawę bo mu cała rutynę zaburzyła . Widze ze czuje sie naprawde swobodnie we własnym domu .

[Quadesha]

Hej dziewczyny Wiecie może gdzie mogę (przez neta) kupić but dla psa? Wetka mówiła coś o jakimś specjalnym na opatrunek , ale nie wiem jak to jest. Chodzi o to żeby ten opatrunek się nie budził. Czy to musi być jakiś specjalny bucik czy może po prostu taki zwykły dla psa?

[pffe]

Napisane przez Quadesha

Hej dziewczyny Wiecie może gdzie mogę (przez neta) kupić but dla psa? Wetka mówiła coś o jakimś specjalnym na opatrunek , ale nie wiem jak to jest. Chodzi o to żeby ten opatrunek się nie budził. Czy to musi być jakiś specjalny bucik czy może po prostu taki zwykły dla psa?

znajdziesz w zoologicznych takie buty.

[Quadesha]

Napisane przez pffe

znajdziesz w zoologicznych takie buty.

Właśnie byłam w 3 i nie było :/ Jeszcze w poniedziałek skocze do kolejnych bo dziś to już za późno było.

[Aarion]

Napisane przez KarolinaK

Anlejka Ty nie kracz. Słuchaj a czy to nie jest od ogrzewania domowego? Czy Milowy ma to non stop? U nas jednej suce tez takie białe placki sie porobiły bo siersc zeszła. Trenerka zasugerowała ze to moze miec zwiazek z ogrzewaniem, nie wiem w końcu co to było bo nie bylo mnie ostatnio ale psica dostała antybiotyk i przeszło. Siersc odrasta.

Jestem, wróciliśmy z siniakami i troche obolali, troche nas tez zasypało ale udało mi sie osiągnąć jedno z moich założeń na rok 2015a nawet wiecej co mnie niesamowicie cieszy.

Moj Cookieś kończy dokładnie dzis dwa latka. Zeby nie było, nie jestem absolutnie fanem kurteczek dla psow ale teściowa sie uparła ze bedzie im zimno i kupiła psom wiec musieliśmy chociaz raz je założyć. Chyba wyszli dosyc zabawnie . Tak mi sie wydaje.

Sugar świetne zdjecia w śniegu i filmik tez. Widze ze mieli prawdziwy ubaw w śniegu jak i my. Troche Was podczytywałam ale nie miałam czasu odpisać. Mam tez kilka dilmikow ale musze je najpierw przenieść do komputera. A tak wogole to moja grzeczniutka Joy zjadła mi ostatnio kartę pamięci z aparatu. Tak, tak, ta ktora nigdy nic nie obgryzała. Na szczescie zauwazylam kiedy zagryzła wiec nie połknęła żadnych czesci i na szczescie kiedy wszystkie zdjecia juz przeniosłam na tablet...

Załącznik 5901815Załącznik 5901816Załącznik 5901817Załącznik 5901818Załącznik 5901819

Wyglądają super
u mnie połowa stada chora: jeden kot na antybiotyku i walczymy o ocalenie oka, pies na antybiotyku bo anginy dostał. Wykończą mnie te futra

[Merys]

Napisane przez Quadesha

Hej dziewczyny Wiecie może gdzie mogę (przez neta) kupić but dla psa? Wetka mówiła coś o jakimś specjalnym na opatrunek , ale nie wiem jak to jest. Chodzi o to żeby ten opatrunek się nie budził. Czy to musi być jakiś specjalny bucik czy może po prostu taki zwykły dla psa?

Ojoj Biedactwo w zooplusie możesz kupić
http://www.zooplus.pl/shop/psy/obroz...psa/buty/60562
http://www.zooplus.pl/shop/psy/obroz...sa/buty/338656

[Quadesha]

Napisane przez Merys

Ojoj Biedactwo w zooplusie możesz kupić
http://www.zooplus.pl/shop/psy/obroz...psa/buty/60562
http://www.zooplus.pl/shop/psy/obroz...sa/buty/338656

Dzięki w sam raz karmę zamówie

Ech zalatwila sobie tą lapke i teraz masakra. Zniosłam ją na dwór żeby zrobiła siku to tylko patrzyła się na mnie z wzrokiem "Czego ty ode mnie chcesz?" i nic nie zrobiła