Jaką książkę obecnie czytacie? Część V.

[Wreeednia]

Maria Nurowska- Dwie kobiety

[Starlett]

Napisane przez Alejka

Nie miałam pojęcia ,że taki wydał
Jak się czyta?

Napisane przez jusssi

Chciałam kupić tż pod choinkę, więc ciekawa jestem Twojej opinii ?

Dobre dla harcerzy dobrze, szybko się czyta, porady (od najprostszych typu jak spakować plecak i dobrać dobre buty po jak rozpalić szybko ognisko i zdobyć wodę) okraszone różnymi ciekawostkami, sporo schematów, rysunków, zdjęć. Jego program na Discovery jednak zdecydowanie ciekawszy. Tak jak napisałam książka dobra dla harcerza albo podróżnika, który nie lubi nocować w hotelach

[suonko]

Napisane przez alamig

I jak? Warto przeczytać?

Szyfr Szekspira mogę porównać do twórczości Dana Browna, taka sensacja z Szekspirem w tle już na początku wiadomo że znajdą tą sztukę ale najważniejsze jest poszukiwanie goniący za główną bohaterka i chuchający jej na szyję morderca. Czasami ta ekscytacja Szekspirem mnie zabijała i ta chęć dowiedzenia że Szekspir to nie Szekspir, ale pomimo tego książka jest ok czyta się ją szybko i jest ciekawa - super zabijacz czasu w kolejce gdzieś tam jeśli będę znowu w potrzebie to czeka Księga powietrza i cieni też tematyka Szekspirowska... ale to na później bo czuję że czas na klasykę czyli Przeminęło z wiatrem (nie wiem czy nie cała trylogia od razu ), 100 lat samotnośći, Targowisko próżności

[kitkulka]

Harlan Coben - Obiecaj mi

[Ewelajna140]

Napisane przez kasiekasiek

U mnie od dzisiaj A.Libera "Madame", bo podobno warto. Póki co mogę tylko powiedzieć, że bardzo wciąga...

czytałam! bardzo fajna

a u mnie 'Sanatorium' Małgorzaty Saramonowicz

[chmurka80]

"Lawinia" Ursula K. Le Guin

[Czarna14]

Terry Pratchett - ,,Straż nocna"

[aldi1174]

Napisane przez suonko

Szyfr Szekspira mogę porównać do twórczości Dana Browna, taka sensacja z Szekspirem w tle już na początku wiadomo że znajdą tą sztukę ale najważniejsze jest poszukiwanie goniący za główną bohaterka i chuchający jej na szyję morderca. Czasami ta ekscytacja Szekspirem mnie zabijała i ta chęć dowiedzenia że Szekspir to nie Szekspir, ale pomimo tego książka jest ok czyta się ją szybko i jest ciekawa - super zabijacz czasu w kolejce gdzieś tam jeśli będę znowu w potrzebie to czeka Księga powietrza i cieni też tematyka Szekspirowska... ale to na później bo czuję że czas na klasykę czyli Przeminęło z wiatrem (nie wiem czy nie cała trylogia od razu ), 100 lat samotnośći, Targowisko próżności

Obie "szekspirowskie sensacje" wciągające, jak powieści D.Browna, ale po kilku miesiącach już prawie ich nie pamiętam

Podobało mi się "Targowisko próżności" -zachęcił mnie świetny serial BBC, przeczytałam z przyjemnością- jeśli ktoś lubi Dickensa lub Jane Austen, to polecam

"Tajemnica Sittaford" Christie z powodu śnieżycy
i "Niespokojny człowiek" Mankella w trakcie.

[zoila]

Napisane przez aldi1174

Podobało mi się "Targowisko próżności" -zachęcił mnie świetny serial BBC, przeczytałam z przyjemnością- jeśli ktoś lubi Dickensa lub Jane Austen, to polecam

A ja coś tego od 1,5 roku przeczytać nie mogę .
Dalej morduję Regulamin tłoczni win- z doskoku niestety, bo nie bardzo mam czas

[aldi1174]

Napisane przez zoila

A ja coś tego od 1,5 roku przeczytać nie mogę .
Dalej morduję Regulamin tłoczni win- z doskoku niestety, bo nie bardzo mam czas

Lubię sobie czasem odpocząć od szybkiego tempa współczesności i przeczytać dla odmiany coś staroświeckiego (ostatnio "Dziedzictwo Belton" z XIXw.), ale rozumiem, że takie powieści potrafią znużyć czytelnika

[zoila]

Napisane przez aldi1174

Lubię sobie czasem odpocząć od szybkiego tempa współczesności i przeczytać dla odmiany coś staroświeckiego (ostatnio "Dziedzictwo Belton" z XIXw.), ale rozumiem, że takie powieści potrafią znużyć czytelnika

Uwielbiam czytać "klasyczne" powieści (Wilde, Austen, Bronte, Eliot) tylko coś mi wybitnie Thackeray nie idzie

[joooja]

Dziś zaczęłam Damę Kameliową Dumasa.

[ewelinucha]

Jestem na 7 rozdziale Mastertona "Bezsenni" Jak narazie jest ciekawie.. powoli rodzi sie male napiecie.

Taki maly offtop
Jestem fanką sagi zmierzch, no może nie aż taką fanka, poprostu lubię tą sagę. Słyszalam ze powieść Szeptem jest podobna, tylko zastanawiam sie czy nie jest to jakiś zwykły kicz, bardzo kopiujacy serie Zmierzchu. Nie chcialabym sie rozczarowac kupujac ta książke bo nie lubie takich wlasnie wzorowaniach na innych tytułach.

[Apelly]

Napisane przez joooja

Dziś zaczęłam Damę Kameliową Dumasa.

O! Świetna książka. miłej lektury

A ja czytam, a właściwie męczę " Mnie zabić" Chmielewskiej.

[zoila]

Napisane przez ewelinucha

Jestem na 7 rozdziale Mastertona "Bezsenni" Jak narazie jest ciekawie.. powoli rodzi sie male napiecie.

Taki maly offtop
Jestem fanką sagi zmierzch, no może nie aż taką fanka, poprostu lubię tą sagę. Słyszalam ze powieść Szeptem jest podobna, tylko zastanawiam sie czy nie jest to jakiś zwykły kicz, bardzo kopiujacy serie Zmierzchu. Nie chcialabym sie rozczarowac kupujac ta książke bo nie lubie takich wlasnie wzorowaniach na innych tytułach.

Zmierzch też jest wzorowany na innych opowieściach o wampirach.

[Ponura]

Napisane przez Czarna14

Terry Pratchett - ,,Straż nocna"

Uwielbiam! Napisz, jak Ci się podoba!

Napisane przez Apelly

O! Świetna książka. miłej lektury

A ja czytam, a właściwie męczę " Mnie zabić" Chmielewskiej.

Chmielewska, niestety, im starsza, tym gorsza. Pewien fragment w "Porwaniu" tak mnie wkurzył, że powiedziała sobie, że niczego nowego nie przeczytam. A szkoda mi bardzo, bo jej stare powieści są, moim zdaniem, rewelacyjne.

[granatowyprawieczarny]

Przerwałam na razie ,,W labiryncie..." Susan Hill- nie wiem dlaczego i przeczytałam ,,Tak wyszło" Nothomb - jak zawsze krótkie, ale intrygujące, kolejny raz się nie zawiodłam na Tej Pani Przeczytałam również króciutki dramat Gombrowicza - ,,Iwona, księzniczka Burgunda"

Aktualnie jestem na II tomie ,,Christiene" Kinga - pierwszy przeczytałam w jeden wieczór

[Karaluszysko]

Napisane przez aldi1174

"Tajemnica Sittaford" Christie z powodu śnieżycy

Bardzo podobał mi się klimat w tej książce

Napisane przez Ponura

Chmielewska, niestety, im starsza, tym gorsza. Pewien fragment w "Porwaniu" tak mnie wkurzył, że powiedziała sobie, że niczego nowego nie przeczytam. A szkoda mi bardzo, bo jej stare powieści są, moim zdaniem, rewelacyjne.

Zgadzam się z Tobą.
"Lesia" czy "Całe zdanie nieboszczyka" mogę w kółko czytać i ryczeć ze śmiechu. Ostatnio czytałam "Porwanie" i mogę tą powieść określić jednym słowem - galimatias. Mniej więcej w 1/3 całkowicie się zgubiłam, ale dobrnęłam do końca. Na pewno nie jest to najgorsza książka Chmielewskiej. W trakcie "Rzezi bezkręgowców" byłam bliska obłędu.
Ponura, a możesz zdradzić, który to fragment?


A ja czytam "A nie mówiłam!" Katarzyny Grocholi.
Poprzednie części podobały mi się, więc nastawiam się na sporą dawkę humoru i relaks.

[Ponura]

Napisane przez Karaluszysko

Zgadzam się z Tobą.
"Lesia" czy "Całe zdanie nieboszczyka" mogę w kółko czytać i ryczeć ze śmiechu. Ostatnio czytałam "Porwanie" i mogę tą powieść określić jednym słowem - galimatias. Mniej więcej w 1/3 całkowicie się zgubiłam, ale dobrnęłam do końca. Na pewno nie jest to najgorsza książka Chmielewskiej. W trakcie "Rzezi bezkręgowców" byłam bliska obłędu.
Ponura, a możesz zdradzić, który to fragment?

A mogę - tam w pewnym momencie jakiś jej znajomy mówi coś w stylu: "Nikt mi nie zabroni nie lubić pedałów" czy coś takiego - w każdym razie obrzydliwa homofobia z niej wylazła.

[Karaluszysko]

Napisane przez Ponura

A mogę - tam w pewnym momencie jakiś jej znajomy mówi coś w stylu: "Nikt mi nie zabroni nie lubić pedałów" czy coś takiego - w każdym razie obrzydliwa homofobia z niej wylazła.

A, pamiętam
Kilka razy rzuciło mi się w oczy słowo, jakim można obdarzyć panie spod latarni. Sporo było w tej powieści wulgaryzmów, które były bardzo zniechęcające do dalszej lektury.

[Mariah]

Widzę, że ktoś tu napomknął o "Targowisku próżności".
Czytałam to przez kilka miesięcy Fabuła nie zaciekawiła mnie na tyle, by czytać większymi partiami a Rebeka tak działała mi na nerwy, że oddychałam z ulgą, gdy wreszcie znikała z pierwszego planu (trafiła zresztą obok Katarzyny Earnshaw z "Wichrowych Wzgórz" na listę najbardziej znienawidzonych przeze mnie bohaterek literackich).
Dopiero ostatnie 100 stron przeczytałam dosłownie jednym tchem i nawet stwierdziłam, że w ostatecznym rozrachunku całkiem mi się ta powieść podobała Choć moim zdaniem można by ją spokojnie skrócić przynajmniej o 1/3

[suszarka]

biorę się za Cobena - Mistyfikacja.

[zoila]

Napisane przez Mariah

Widzę, że ktoś tu napomknął o "Targowisku próżności".
Czytałam to przez kilka miesięcy Fabuła nie zaciekawiła mnie na tyle, by czytać większymi partiami a Rebeka tak działała mi na nerwy, że oddychałam z ulgą, gdy wreszcie znikała z pierwszego planu (trafiła zresztą obok Katarzyny Earnshaw z "Wichrowych Wzgórz" na listę najbardziej znienawidzonych przeze mnie bohaterek literackich).
Dopiero ostatnie 100 stron przeczytałam dosłownie jednym tchem i nawet stwierdziłam, że w ostatecznym rozrachunku całkiem mi się ta powieść podobała Choć moim zdaniem można by ją spokojnie skrócić przynajmniej o 1/3

Kathy jest okroooooooooooooopna.
Myślałam, że ja jestem jakaś ułomna i dlatego mam problem z Targowiskiem . Pocieszyłaś mnie i dzięki temu odłożę jeszcze tę książkę

[dominikahh]

Napisane przez kochane

To jak już trochę przeczytasz, to poprosze o opinię

Najgłupszy anioł.
Byłam tak średniawo do niej nastawiona. Na początku to w ogóle mi się nie podobała, kilka pierwszych stron. Ale jestem już w połowie i myślę że warto, jest to lekka książka. Trochę zabawna, ale nie tak że płaczę ze śmiechu Bardzo szybko się czyta

[fergieunia]

N Sparks " Prawdziwy cud" zapowiada się bardzo fajnie

[Dosiak]

Joanna Bator- Piaskowa Góra

[201606242122]

Bidul - Mariusz Maślanka

[Ponura]

Napisane przez dominikahh

Najgłupszy anioł.
Byłam tak średniawo do niej nastawiona. Na początku to w ogóle mi się nie podobała, kilka pierwszych stron. Ale jestem już w połowie i myślę że warto, jest to lekka książka. Trochę zabawna, ale nie tak że płaczę ze śmiechu Bardzo szybko się czyta

Ten autor ma coś takiego w sobie - szybko się czyta, łatwo wchodzi, ale jakoś mi nie podszedł. Taki niesmak pozostał, że to jakieś płytkie i miałkie...

[dominikahh]

Napisane przez Ponura

Ten autor ma coś takiego w sobie - szybko się czyta, łatwo wchodzi, ale jakoś mi nie podszedł. Taki niesmak pozostał, że to jakieś płytkie i miałkie...

doszłam do momentu, że nawet po prostu nieprzyjemne czasami
te trupy obniżają moją ocenę dla książki.

[krtek_]

Zanurzam się w "Opowiadaniach" Stachury.