Czysta micha - cz. 4

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Hej. A ja byłam na siłce
Poszłam przetestować zajęcia grupowe, ale odwołane, to normalnie poćwiczyłam. Micha też czysta. Następna siłownia w niedzielę. W między czasie może jakieś rozciąganie zrobię.
Jutro pewnie jakieś piwo wpadnie jak zostanę dłużej w firmie, ale to jeszcze nie wiem.

[Lazurowa1]

Napisane przez nestle301

Hejka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

Już melduję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

Jestem podczytuję Was all time
Tyle że dietę, typową redukcję odpuściłam. Tak czy siak nie osiągnę 7 z przodu do wyjazdu i nie chce mi się już spinać. Nie żebym się na maksa teraz objadała (z wyjątkiem dnia dzisiejszego ), ale czysto to u mnie dawno nie było, ćwiczeń także, więc... Powiedzmy że oszukuję się, iż dobrze mi z tym jak wyglądam (co wcale prawdą nie jest ). Pogoda jest tragiczna, okres się zbliża, za tydzień wyjazd i tak się wsio kumuluje. Na razie nie będę wchodzić na wagę. Najbliższe spotkanie z rzeczywistością zrobię 21.06, już po wakacjach. Do Theali napiszę priva.
Oczywiście zostaję tu z Wami moje kochane chudzinki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobrze. Wrócisz z nową siłą i motywacją.

Mi coś trzasnęło w kręgosłupie. Mam nadzieję, że odejdzie tak samo nagle jak przyszło i jutro nie będzie śladu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Higurashi]

63,1.
I nie wiem, co myśleć. Z jednej strony super, bo pozbyłam się już prawie efektów tygodniowego obżarstwa. Z drugiej spojrzałam dziś w historię aplikacji do wagi - no i kurde, na początku maja ważyłam jeszcze mniej. Czyli straciłam miesiąc...

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[Margot85]

65kg Wszechświat jest sprawiedliwy, a ja właśnie przekraczam moją wagę graniczną i teraz gęba zamykam się na kłódkę, bo nie ma już żartów

Cztery razy dziś bluzkę zmieniałam rano, a to na biuście dziura między guzikami, a to plama, a to okrągły dekolt przy dużym biuście wygląda fatalnie, dopiero czwarty t-shirt w szpic dał radę (bo kupiony 2 tygodnie temu, to w rozmiarze). Spódnica niby dobra ale się podciąga na udach jak idę, więc marynarka długa za tyłek żeby się nie przejmować, ile to człowiek z nadwagą musi się nakombinować
I to są realne problemy, które zamykają mi gębę

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Dzień dobry 73.9kg

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

[K_ropka]

Dzień dobry Drogie!
65,2 !!! Jeszcze trochę i zobaczę czwóreczkę na drugim miejscu. O radości! Teraz to już muszę naprawdę bardzo uważać, bo z reguły po tych pierwszych sukcesach właśnie odpuszczam :/

[Lazurowa1]

7️⃣1️⃣, 2️⃣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kejtiCe]

Hej,
Ja za wczoraj melduję czysta miche i trening

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Higurashi]

Ja melduję dzisiaj trening od rana, a teraz siedzę w pracy. Na razie wpadła tylko odżywka białkowa, bo coś po treningu jednak przyjąć trzeba a na śniadanie jeszcze dla mnie trochę wcześnie

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[kejtiCe]

Jutro nasz bieg surwivalowy, trzymajcie za nas kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Hej, 57,9 kg

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Bry.
66,9.
Cały tydzień było 66,5, no więc dzisiaj musiało być tak, a nie inaczej

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Ja się powoli zbieram do lekarza. Później małe zakupy i do domu robić obiad tak mi się ładnie ułożyło z ćwiczeniami, że i dzisiaj i w poniedziałek jak ganiam po lekarzach mam rest ciekawe jakie będą zmiany w poniedziałek u dietetyczki na kontroli... Według mojej wagi dzisiaj -4.1kg

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

[przeklete_pragnienia]

Dzień dobry, u mnie dzisiaj 64,2.
Codziennie sobie obiecuję, że dziś to jest właśnie TEN dzień, ze się za siebie wezmę.. Trafiłam ostatnio na stary wątek z 2015 roku, w którym się udzielałam i chudłam po pierwszej ciąży. 3 miesiące po porodzie, gdy brałam się za siebie miałam 63,5 kg, ta waga była dla mnie jakimś kosmosem. Po 8 miesięcy po porodzie ważyłam już 55 kg.
A teraz? Ważę 64 kg i co najgorsze, uważam, że nie jest tak źle, że w sumie to nawet spoko. Masakra!!!
Dołączam do Margot, od dzisiaj buzia na kłódkę

[Higurashi]

Napisane przez kejtiCe

Jutro nasz bieg surwivalowy, trzymajcie za nas kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Będą mocne kciuki!

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[Lazurowa1]

Napisane przez kejtiCe

Jutro nasz bieg surwivalowy, trzymajcie za nas kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Higurashi]

Tż obiecał sobie, że osiągnie część celu (wyznaczył sobie) do końca czerwca. Więc i ja następnego miesiąca nie zmarnuję i stawiam sobie cel maksymalnie 60 kg na koniec czerwca. Musi się udać 5 tygodni to mnóstwo czasu.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[Lazurowa1]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;86843127]Bry.
66,9.
Cały tydzień było 66,5, no więc dzisiaj musiało być tak, a nie inaczej [/QUOTE]A jutro pewnie będzie 66,0.
U mnie cały tydzień 70,4 a dziś 71, 2...
Ja znam winowajcę. @ma być dziś. Wczoraj wypiłam 3 litry wody a oddałam może połowę tego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:39 ---------- Poprzedni post napisano o 08:36 ----------

Napisane przez przeklete_pragnienia

Dzień dobry, u mnie dzisiaj 64,2.
Codziennie sobie obiecuję, że dziś to jest właśnie TEN dzień, ze się za siebie wezmę.. Trafiłam ostatnio na stary wątek z 2015 roku, w którym się udzielałam i chudłam po pierwszej ciąży. 3 miesiące po porodzie, gdy brałam się za siebie miałam 63,5 kg, ta waga była dla mnie jakimś kosmosem. Po 8 miesięcy po porodzie ważyłam już 55 kg.
A teraz? Ważę 64 kg i co najgorsze, uważam, że nie jest tak źle, że w sumie to nawet spoko. Masakra!!!
Dołączam do Margot, od dzisiaj buzia na kłódkę

Ja też tak mam. Po synku z 2013 roku po zrzuceniu 10 kg zostało 68 i było tragedią. Zeszłam do 61. Teraz nie mogę się zmobilizować żeby zejść poniżej 70 i nie jest mi tak źle jak wtedy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Lazurowa1

A jutro pewnie będzie 66,0.
U mnie cały tydzień 70,4 a dziś 71, 2...
Ja znam winowajcę. @ma być dziś. Wczoraj wypiłam 3 litry wody a oddałam może połowę tego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mówiąc całkiem wprost, szczerze i brutalnie, jak dzisiaj nie odwiedzę toalety, to będzie pewnie ponad 67 Taki już mój marny los.

[zmotywowana86]

63.4 kg



W porownaniu do wlozonego w tym tyg wysilku, to niewielki spadek( chociaz zawsze jakis jest&#128521

[Lazurowa1]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;86843252]Mówiąc całkiem wprost, szczerze i brutalnie, jak dzisiaj nie odwiedzę toalety, to będzie pewnie ponad 67 Taki już mój marny los.[/QUOTE]Oj u mnie też taka zależność. Ostatnio niezawodne jest siemię lniane w ziarenkach. Posypuje sobie kanapki albo dodaję do jogurtu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mariamalaria]

Dobra. Idę się ważyć . Boję się.

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

78,7.

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

Kilo mniej, niż tydzień temu. No, nie wierzę!

[zmotywowana86]

Kupilam 4 balsamy do ciala ( roznego rodzaju). Byla promocja 2+ 2 gratis. Teraz nic, tylko na zmiane caly dzien sie balsamowac😛😂

[Higurashi]

Napisane przez mariamalaria

Dobra. Idę się ważyć . Boję się.

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

78,7.

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

Kilo mniej, niż tydzień temu. No, nie wierzę!

Super!

Napisane przez zmotywowana86

Kupilam 4 balsamy do ciala ( roznego rodzaju). Byla promocja 2+ 2 gratis. Teraz nic, tylko na zmiane caly dzien sie balsamowac

Co to za promka?:p

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez Higurashi

Super!Co to za promka?:p

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

W Rossku pewnie

Co do wagi to ja 2 lata temu o tej porze ważyłam ok. 65kg... A teraz do września zeszłam do 62kg i tak było mi najlepiej. Karmienie piersią i spacery po 10-12km załatwiły sprawę. Teraz gdyby nie dietetyczka i pilnowanie michy w 100% to pewnie dalej byłoby bez zmian...

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

[kami_165]

Dzień dobry.
U mnie 76.3 na wadze dzisiaj miłego dnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zmotywowana86]

w osiedlowej drogerii.



Ja dzisiaj na usg piersi, zalatwianie spraw w urzedach i caly dzien poza domem😕

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Mi karmienie piersia jakos specjalnie nie pomagalo w chudnieciu a karmilam 1.5 roku. Z drugiej strony nie wiem jakby to było, gdybym nie karmila.

[Higurashi]

Gryzia, o rosskowej bym wiedziała teraz jest na pielęgnację twarzy

Kurczę, no ja już bym chciała zobaczyć te 60 na wadze, wtedy od celu będzie mnie dzielić 5 kg, ale to będzie taki kolejny bardzo ważny moment. Takim samym było zejście z 71 do 65

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[Ava_]

Nie zwaze sie dzisiaj, bo do gymu nie trafie, a w domu wagi nie mam zbieram sie do zakupu tej wagi juz trzeci miesiac.

Zaczelam dzien super zdrowo - na sniadanie zblendowalam plaster ananasa, banan, jarmuz, troche platkow owsianych i mleko migdalowe. Intencje jak zwykle zlote, ale skonczylo sie ostrym bolem brzucha, meczy mnie cale rano


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mariamalaria]

A ja jestem bardzo zmotywowana tym kilogramem. Za to z kalectwem gorzej. Coś przeskoczyło i boli jak 3 miesiące temu.