Co zrobić z tą znajomością?

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Ja to juz gdzieś czytałam. Był taki wątek niedawno.
Facet wyprosił spotkanie a potem ona mu powiedziała „jednak to nie to”.

Dostajesz sygnały, ze ona nie chce.
Sorry takie życie.

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez digriss

Wiesz, ja to lubię konkretne sytuacje. Najchętniej zapytałbym wprost jak ona to dalej widzi.. Ale czy zawsze takie bezpośrednie pytania, np. w takiej sytuacji jak moja są dobre?

Ale co dalej widzi? Jesteś dla niej obcym kolesiem z Internetu. Nie oczekujesz chyba, że się w tobie zakochała? Jak chcesz konkretną sytuację to powiedz, że chcesz się spotkać, bo nie bawi cię samo pisanie przez Internet. Jak odmówi czy będzie się wykręcać to będziesz miał jasność, że nie warto inwestować swojego czasu i zaangażowania w tę znajomość, bo ona nie jest tobą zainteresowana na poważnie. Wtedy przestajesz o nią zabiegać, jak ona nie wychodzi z inicjatywą spotkania za jakiś czas to znajomość umiera śmiercią naturalną.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[digriss]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87528020]Ale co dalej widzi? Jesteś dla mnie obcym kolesiem z Internetu. Nie oczekujesz chyba, że się w tobie zakochała? Jak chcesz konkretną sytuację to powiedz, że chcesz się spotkać, bo nie bawi cię samo pisanie przez Internet. Jak odmówi czy będzie się wykręcać to będziesz miał jasność, że nie warto inwestować swojego czasu i zaangażowania w tę znajomość, bo ona nie jest tobą zainteresowana na poważnie. Wtedy przestajesz o nią zabiegać, jak ona nie wychodzi z inicjatywą spotkania za jakiś czas to znajomość umiera śmiercią naturalną.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

No oczywiście, że nie oczekuję, że się zakochała.. Po prostu jak widzi dalej tę znajomość, czy chcę ją wynieść do świata realnego, czy zamierza tylko dzwonić, rozmawiać heheszkować przez telefon/pisać via komunikator

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez digriss

No oczywiście, że nie oczekuję, że się zakochała.. Po prostu jak widzi dalej tę znajomość, czy chcę ją wynieść do świata realnego, czy zamierza tylko dzwonić, rozmawiać heheszkować przez telefon/pisać via komunikator

A no to tak. Możesz zapytać ale właśnie tak, a nie samo jak 'widzisz naszą znajomość', bo to może być różnie interpretowane. Zapytaj czy ma zamiar się spotkać z tobą i kiedy, czy chce tylko mieć kolegę do pisania i dzwonienia. Niech się określi i tyle. Masz prawo wiedzieć na czym stoisz, bo w momencie jak szukać realnego związku, a ona kolegi to marnujesz czas i energię.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Napisane przez digriss

No oczywiście, że nie oczekuję, że się zakochała.. Po prostu jak widzi dalej tę znajomość, czy chcę ją wynieść do świata realnego, czy zamierza tylko dzwonić, rozmawiać heheszkować przez telefon/pisać via komunikator

Zapytaj wprost. Potem przedstawić swoją wizję waszej relacji i określić ramy czasowe, żeby nie było tego "w najbliższym czasie" bo to nic nie wniesie.

[NocnaWiedma]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87528002]Sraty taty. Ona nie chce się spotkać i tyle. Nie wiem, może ta różnica wieku i obcy koleś z Internetu jednak ją przerosły.

Zacznij się spotykać z kimś innym i tyle. Jak panna się odezwie i będzie chciała się spotkać to wtedy będziesz się zastanawiał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Też tak myślę że z tą historią życia to wymówka jest. no nie klei się opowiadanie obcemu facetowi intymnych rzeczy by dopiero potem się z nim spotkać nie wiedząc jaki będzie na żywo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[1a1574568a9ae6256c77117bb8a68c832bc8434a_5e8bb4a00727e]

Napisane przez digriss

Powiedziała mi, że najpierw muszę poznać jej historię, ma mi o tym napisać, ale póki co tego nie robi, bo środek tygodnia i wiadomo.. obowiązki. Byłoby chyba nierozsądne naciskać.kiedy ona faktycznie nie ma teraz czasu..

Zaliczam to do punktu 3 - czytaj jakies tam wymowki. Strata czasu. Wydaje mi sie, ze Ty jednak jestes zbyt wkrecony, w takim stanie zaprzeczenia, ze bedziesz szukal wymowek, zeby ja ja tlumaczyc, analizowal przecinki, kazde slowo, zeby "zrozumiec o co jej chodzi". Problem ma glebie kaluzy, ale Ty chcesz zrobic z niego ocean.

Poza tym dziewczyna ma 18 lat, mieszkacie od siebie daleko. Ja w tym wieku balabym sie spotkac obcego, duzo starszego goscia z netu. Nie mowiac juz o kasie na wyjazd, zakwaterowanie etc.

[Marigold19]

Napisane przez digriss

Powiedziała mi, że najpierw muszę poznać jej historię, ma mi o tym napisać, ale póki co tego nie robi, bo środek tygodnia i wiadomo.. obowiązki. Byłoby chyba nierozsądne naciskać.kiedy ona faktycznie nie ma teraz czasu..

A jakie ona ma obowiązki? 18 to chyba liceum, sorry, ale wtedy miałam najwięcej czasu Chyba że ma już dziecko albo 7 rodzeństwa, którym się musi opiekować no to ok- poczekaj na historię życia

[digriss]

Napisane przez Marigold19

A jakie ona ma obowiązki? 18 to chyba liceum, sorry, ale wtedy miałam najwięcej czasu Chyba że ma już dziecko albo 7 rodzeństwa, którym się musi opiekować no to ok- poczekaj na historię życia

Czyli odpuścić nawet jeśli poprosi o jeszcze chwilę czasu?

[Marigold19]

Napisane przez digriss

Czyli odpuścić nawet jeśli poprosi o jeszcze chwilę czasu?

Niekoniecznie tylko się już nie nakręcaj. Poczekaj spokojnie, co ona Ci tam powypisuje Zajmij się swoimi sprawami

Zainteresowało mnie, jakie to obowiązki tak przytłaczają nastolatkę

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez digriss

Czyli odpuścić nawet jeśli poprosi o jeszcze chwilę czasu?

Ja bym odpuściła, bo dla mnie taka znajomość ze względu na różnicę w etapach życia i odległości od razu miała duże szanse niepowodzenia, a jej zachowanie jest tylko gwoździem do trumny.



Natomiast jak bardzo ci zależy to się wycofaj i zobacz czy ona będzie przejawiała jakąś inicjatywę, czy wyjdzie z propozycją spotkania. Nie dawaj się wciągać w zwierzenia i gadanie o dubie marynie.

[NocnaWiedma]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87529927]Ja bym odpuściła, bo dla mnie taka znajomość ze względu na różnicę w etapach życia i odległości od razu miała duże szanse niepowodzenia, a jej zachowanie jest tylko gwoździem do trumny.



Natomiast jak bardzo ci zależy to się wycofaj i zobacz czy ona będzie przejawiała jakąś inicjatywę, czy wyjdzie z propozycją spotkania. Nie dawaj się wciągać w zwierzenia i gadanie o dubie marynie.[/QUOTE]Tak samo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kot_Azrael]

Napisane przez digriss

Powiedziała mi, że najpierw muszę poznać jej historię, ma mi o tym napisać, ale póki co tego nie robi, bo środek tygodnia i wiadomo.. obowiązki. Byłoby chyba nierozsądne naciskać.kiedy ona faktycznie nie ma teraz czasu..

Albo laska chce pozgrywać niedostępną (bo to co dostępne w bardziej ograniczonym zakresie jest więcej warte od dobra dostępnego powszechnie) albo jest manipulantką. Może będzie albo zgrywała biedną misię skrzywdzoną przez życie, albo chce mieć w zanadrzu gotowe usprawiedliwienie na jakieś błędy jakie popełni - No wiesz, Digriss, bo ja kiedyś zostałam skrzywdzona i dlatego taka jestem i się nie zmienię, bo jestem taka biedna

Osoby, które rzeczywiście przeżyły ciężkie sytuacje zachowują się inaczej.

Możliwości jest wiele ale chyba najmniej prawdopodobna to taka ze słitaśnym zakończeniem

Pisałem Ci już o dystansie. Do siebie, a dopiero potem do niej.

[digriss]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87529927]Ja bym odpuściła, bo dla mnie taka znajomość ze względu na różnicę w etapach życia i odległości od razu miała duże szanse niepowodzenia, a jej zachowanie jest tylko gwoździem do trumny.



Natomiast jak bardzo ci zależy to się wycofaj i zobacz czy ona będzie przejawiała jakąś inicjatywę, czy wyjdzie z propozycją spotkania. Nie dawaj się wciągać w zwierzenia i gadanie o dubie marynie.[/QUOTE]

A to zły pomysł? To chyba dobry sposób kiedy chcę się o kimś czegoś więcej dowiedzieć

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez digriss

A to zły pomysł? To chyba dobry sposób kiedy chcę się o kimś czegoś więcej dowiedzieć

Jak chcesz zostać ziomkiem z Internetu do zwierzeń to świetny sposób. Jak ci zależy na spotkaniu i ewentualnym związku to nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Zresztą widzę, że masz ogromny problem z wyznaczaniem granic i ich egzekwowaniem. Zalatujesz desperatem, więc wątpię, że to atrakcyjne dla niej. Jak będziesz za nią się uganiał i wysłuchiwał jej płaczliwych historii w nadziei, że kiedyś się z tobą łaskawie spotka to raczej jej facetem nie zostaniesz, a utkwisz w klasycznym friendzonie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[digriss]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87530032]Jak chcesz zostać ziomkiem z Internetu do zwierzeń to świetny sposób. Jak ci zależy na spotkaniu i ewentualnym związku to nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Zresztą widzę, że masz ogromny problem z wyznaczaniem granic i ich egzekwowaniem. Zalatujesz desperatem, więc wątpię, że to atrakcyjne dla niej. Jak będziesz za nią się uganiał i wysłuchiwał jej płaczliwych historii w nadziei, że kiedyś się z tobą łaskawie spotka to raczej jej facetem nie zostaniesz, a utkwisz w klasycznym friendzonie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Dobra to co proponujesz? Wychłodzenie kontaktu? Mam się jakoś nie starać? Czy to też nie sprowadzi mnie do friendzona?

[Marigold19]

Napisane przez digriss

Dobra to co proponujesz? Wychłodzenie kontaktu? Mam się jakoś nie starać? Czy to też nie sprowadzi mnie do friendzona?

Co faceci mają z tym friendzone? Przecież to jakiś wymysł totalny

[digriss]

Napisane przez Marigold19

Co faceci mają z tym friendzone? Przecież to jakiś wymysł totalny

Zatem jak postąpić?

[Marigold19]

Napisane przez digriss

Zatem jak postąpić?

Ja już Ci napisałam wyżej. Taki jesteś nakręcony, że te parę dni wytrzymasz A potem zobaczymy, czym ta jej historia życia pachnie- wymówką czy ma jakiś głębszy sens.

[Wizazanka1988rok]

Napisane przez Marigold19

Co faceci mają z tym friendzone? Przecież to jakiś wymysł totalny

No jak co im to pasuje i im to na rękę mieć kilka panienek na boku w końcu część się na to zgadza to czemu inna się nie zgodzi
Same korzyści dla nich,same kobiety do tego doprowadziły na różnych wątkach można tu przeczytać nawet

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez digriss

Dobra to co proponujesz? Wychłodzenie kontaktu? Mam się jakoś nie starać? Czy to też nie sprowadzi mnie do friendzona?

Piszesz 'Nie interesuje mnie korespondencyja znajomość Internetowa. Jak będziesz gotowa się spotkać to daj znać. Skoczymy na jakieś piwo czy kawę.' Póki ona nie wyjdzie z inicjatywą spotkania to nie piszesz do niej sam, odpisujesz zdawkowo i nie dajesz się namówić na zwierzenia przez telefon. Żyjesz swoim życiem i spotykasz z innymi kobietami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marigold19]

Napisane przez Wizazanka1988rok

No jak co im to pasuje i im to na rękę mieć kilka panienek na boku w końcu część się na to zgadza to czemu inna się nie zgodzi
Same korzyści dla nich,same kobiety do tego doprowadziły na różnych wątkach można tu przeczytać nawet

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja to tak zawsze odbierałam, że faceci nie chcą wpaść do tego friendzone jeśli chodzi o dziewczynę, która im się podoba. Ale może jest i tak, jak mówisz, nie znam się na tych dziwactwach.

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez Marigold19

Co faceci mają z tym friendzone? Przecież to jakiś wymysł totalny

Nie to nie jest wymysł. Zdarza się, że ktoś ma potrzeby emocjonalne, a nie chce wchodzić w związek. Najczęściej dlatego, że w gruncie rzeczy 'przyjaciel' mu się nie podoba, ma jakieś zahamowania albo liczy na kogoś lepszego, a tego trzyma w zapasie. Friendzone może dotyczyć zarówno kobiet jak i mężczyzn. Ja w takim spędziłam 2 lata, ale to były czasy gimnazjum/liceum. Teraz bym w życiu nie dała się tak robić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marigold19]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87530182]Nie to nie jest wymysł. Zdarza się, że ktoś ma potrzeby emocjonalne, a nie chce wchodzić w związek. Najczęściej dlatego, że w gruncie rzeczy 'przyjaciel' mu się nie podoba, ma jakieś zahamowania albo liczy na kogoś lepszego, a tego trzyma w zapasie. Friendzone może dotyczyć zarówno kobiet jak i mężczyzn. Ja w takim spędziłam 2 lata, ale to były czasy gimnazjum/liceum. Teraz bym w życiu nie dała się tak robić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Ja to nazywam raczej jakąś dziwną, chorą relacją jeśli jedna osoba chce związku a druga to wykorzystuje.

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez Marigold19

Ja to nazywam raczej jakąś dziwną, chorą relacją jeśli jedna osoba chce związku a druga to wykorzystuje.

Nazywać można jak się chce. Co nie zmienia faktu, że autor jest na prostej drodze właśnie do takiej relacji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wizazanka1988rok]

Napisane przez Marigold19

Ja to tak zawsze odbierałam, że faceci nie chcą wpaść do tego friendzone jeśli chodzi o dziewczynę, która im się podoba. Ale może jest i tak, jak mówisz, nie znam się na tych dziwactwach.

Pewnie tak jest nigdy nie byłam w takiej relacji,ale z opowiadań kolegów to mają niezły harem czasami aż to szokuje,niby im się dziewczyna podoba ale wolę też tą drugą a nawet trzecią.
Nie popieram tego ale skoro dziewczyny takie są i się na to godzą z myślą,że misiaczek zaproponuje im związek za 5 lat to są w błędzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[digriss]

Została sama ze swoimi myślami.
Nawet nie wiem czy się jeszcze odezwie. Ja chyba nie powinienem teraz pierwszy. Być może umrze to teraz śmiercią naturalną

A jeśli ma się tak stać.to niech się dzieje teraz a nie później

[digriss]

W trakcie usluszalem, że próbuję coś przyspieszać, a ona chce się jeszcze więcej o mnie najpierw dowiedzieć.. Nie wiem jak właściwie się do tego odnieść, bo ostrożność w sumie powinienem zrozumieć, chęć lepszego poznania też, ale miesiąc to chyba wystarczający czas żeby chociaż przystać na jakąś konfrontacje face to face, czy się mylę?

Serio tak dużo wymagam?

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Dużo, bo wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazuja, że jej nie interesuje znajomość inna niż internetowa. Pozna swojego rówieśnika na studiach, to nie będzie potrzebowała czasu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marigold19]

Napisane przez digriss

W trakcie usluszalem, że próbuję coś przyspieszać, a ona chce się jeszcze więcej o mnie najpierw dowiedzieć.. Nie wiem jak właściwie się do tego odnieść, bo ostrożność w sumie powinienem zrozumieć, chęć lepszego poznania też, ale miesiąc to chyba wystarczający czas żeby chociaż przystać na jakąś konfrontacje face to face, czy się mylę?

Serio tak dużo wymagam?

Nie dużo, bo nie wymagasz od niej lotu na księżyc ani wspólnej wycieczki we dwoje do Meksyku tylko spotkania w miejscu publicznym. Ja bym to skreśliła.