Co zrobić z tą znajomością?

[Ellen_Ripley]

Napisane przez digriss

O dziwo zostawia jeszcze po sobie ślad, z górnolotnymi stwierdzeniami. Nie wiem po co jej to. Efekt nudy?

Ty serio jesteś pod 30-tkę? To może jeszcze raz tłumaczenie: Ta dziewczyna ma 18 lat i jest zapewne w wielu kwestiach niedojrzała. Facet, naucz się trochę życiowo dodawać dwa do dwóch, bo na razie w tym wątku - wybacz - prezentujesz sporą naiwność i niewiedzę jak na swój wiek.

[digriss]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87558746]Być może albo podobało się jej, że jest adorowana przez starszego faceta. Na zasadzie łechtania ego. Skoro przez kilka dni nie wyszła z propozycją spotkania to ja bym ją zwyczajnie zablokowała, żeby nie tracić czasu ani nerwów na czytanie tego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Nie, nie wyszła ;-) Ostatnio odezwała się tylko, żeby zapewnić, że naprawdę chce, dlatego stara się uporządkować śmietnik w swojej głowie

Napisane przez Ellen_Ripley

Ty serio jesteś pod 30-tkę? To może jeszcze raz tłumaczenie: Ta dziewczyna ma 18 lat i jest zapewne w wielu kwestiach niedojrzała. Facet, naucz się trochę życiowo dodawać dwa do dwóch, bo na razie w tym wątku - wybacz - prezentujesz sporą naiwność i niewiedzę jak na swój wiek.

Dobrze, postaram się nie być naiwny

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

A ty nadal czekasz...

[Marigold19]

Napisane przez digriss

Nie, nie wyszła ;-) Ostatnio odezwała się tylko, żeby zapewnić, że naprawdę chce, dlatego stara się uporządkować śmietnik w swojej głowie



Dobrze, postaram się nie być naiwny

Śmietnik w glowie- whaaaat?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[FALLinLOVE]

Napisane przez digriss

Nie, nie wyszła ;-) Ostatnio odezwała się tylko, żeby zapewnić, że naprawdę chce, dlatego stara się uporządkować śmietnik w swojej głowie


Dobrze, postaram się nie być naiwny

Pisales, ze szukasz znajomosci realnych i tego sie trzymaj. Rozejrzyj sie za kobietami w swoim wieku, z Twojego miejsca zamieszkania.
Naprawde szkoda czasu na nastolatki szukajace wrazen i internetowe znajomosci bez perspektyw w realnym swiecie.

Zastanow sie czego chcesz i tego wlasnie szukaj, a nie zadowalaj sie substytutami relacji.

[digriss]

Wiem dziewczyny, że macie rację..
Ona gada zdrów a ta sytuacja w kontekście ew. czegoś poważniejszego w przyszłości nie ma sensu...

[FALLinLOVE]

nie ma.

Jestesmy w podobnym wieku i, nie obraz sie, ale zalatuje u Ciebie desperacja...
Skoro nie chcesz byc sam to szukaj kogos z kim faktycznie BEDZIESZ, w twoim wieku i na podobnym etapie zyciowym co Ty, a nie kogos z kim mozesz sobie popisac i spotkac sie za kilka miesiecy (moze).

Poza tym, jak wynika z Twoich postow, nie nadajesz sie do zwiazku na odleglosc. Bez zlosliwosci ja tez sie nie nadaje

[digriss]

Napisane przez FALLinLOVE

nie ma.

Jestesmy w podobnym wieku i, nie obraz sie, ale zalatuje u Ciebie desperacja...
Skoro nie chcesz byc sam to szukaj kogos z kim faktycznie BEDZIESZ, w twoim wieku i na podobnym etapie zyciowym co Ty, a nie kogos z kim mozesz sobie popisac i spotkac sie za kilka miesiecy (moze).

Poza tym, jak wynika z Twoich postow, nie nadajesz sie do zwiazku na odleglosc. Bez zlosliwosci ja tez sie nie nadaje

Spokojnie, dobrze, że jesteś szczera. Pewnie nie nadaję się do relacji na odległość, masz rację.
Co do desperacji.. Przykre, że tak to wygląda. Po prostu ostatnio spotkało mnie parę zawodów i to mnie osłabiło. Może rzeczywiście za bardzo chcę, może po prostu to taki czas, gdzie brakuje mi czyjejś bliskości. Szukam złych ludzi w złym miejscu, choć jak pewnie widziałaś wcześniej znajomość z tą dziewczyną nie była nastawiona na cokolwiek, to wyszło później

[FALLinLOVE]

Napisane przez digriss

Spokojnie, dobrze, że jesteś szczera. Pewnie nie nadaję się do relacji na odległość, masz rację.
Co do desperacji.. Przykre, że tak to wygląda. Po prostu ostatnio spotkało mnie parę zawodów i to mnie osłabiło. Może rzeczywiście za bardzo chcę, może po prostu to taki czas, gdzie brakuje mi czyjejś bliskości. Szukam złych ludzi w złym miejscu, choć jak pewnie widziałaś wcześniej znajomość z tą dziewczyną nie była nastawiona na cokolwiek, to wyszło później

ok ale po co w ogole pakowac sie w takie znajomosci? W sensie - zaczeliscie rozmawiac, wiecej i wiecej... i mysle, ze podswiadomie znajomość z tą dziewczyną była nastawiona na cokolwiek z Twojej strony choc probujesz siebie sam przekonac, ze nie.

[Marigold19]

Napisane przez digriss

Spokojnie, dobrze, że jesteś szczera. Pewnie nie nadaję się do relacji na odległość, masz rację.
Co do desperacji.. Przykre, że tak to wygląda. Po prostu ostatnio spotkało mnie parę zawodów i to mnie osłabiło. Może rzeczywiście za bardzo chcę, może po prostu to taki czas, gdzie brakuje mi czyjejś bliskości. Szukam złych ludzi w złym miejscu, choć jak pewnie widziałaś wcześniej znajomość z tą dziewczyną nie była nastawiona na cokolwiek, to wyszło później

Zwykle jak sie intensywnie szuka związku to jest to troche na siłę i wpada sie w pułapkę. Jesli chcesz kontynuować poznawanie osob w sieci (bo to samo w sobie jest według mnie ok) to przynajmniej przenos to na realny grunt bez zwierzania się etc.

I blagam- rozejrzyj sie wsrod rowiesniczek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[1a1574568a9ae6256c77117bb8a68c832bc8434a_5e8bb4a00727e]

Napisane przez Marigold19

I blagam- rozejrzyj sie wsrod rowiesniczek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I kobiet, ktore nie mieszkaja, nie wiem, wiecej niz 50 km od Ciebie. A nawet to jest duzo, jesli zalezy Ci na intensywnych kontaktach

[Ellen_Ripley]

Autorze, wiesz kto w moim otoczeniu ma największe branie? Ci faceci, którzy doceniają rzeczy takie, jak zatańczenie z kobietą, rozmowa z nią. Tak po prostu, bez ciągu dalszego, bez brania numeru i rozwijania tej znajomości. Nie z każdą osobą musisz wiązać plany, nie każda jest Ci pisana. Umów się z kimś tak po prostu, na kawę / piwo, pogadać, pośmiać się. Bez planów, że będzie jakaś kontynuacja. Zacznij randkować, ot tak. Nie wierzę, że na czacie nie spotkasz chętnych na spotkanie kobiet jeżeli tak przedstawisz sprawę - chcę po prostu iść z kimś na kawę / piwo, pogadać, miło spędzić godzinę, dwie, czy całe popołudnie.

Poza tym spróbowałabym wyjść jednak z tego online do rzeczywistości. O ile nie mieszkasz na jakieś zapadłeś wsi, to w większości miast są przecież kluby, puby. Weź jakiegoś kumpla, idźcie potańczyć, ale nie podpierać ściany, a właśnie proś do tańca, zagaduj.

Zastanów się też, czy nie masz w otoczeniu kobiet, jeszcze z czasów szkolnych, z którymi miło Ci się gadało, była jakaś nić sympatii. Warto spróbować odnowić jakieś stare kontakty. Nie w celach randkowych, a towarzyskich.

[digriss]

FALLinLOVE, no tak... Trudno się z Tobą nie zgodzić..

Marigold19 oczywiście, że chce je przenosić do reala, o ile w ogóle mam możliwość, bo jak widzisz czasem się jednak nie udaje mimo największych chęci

CatInTheCloset słuszna uwaga..

Ellen_Ripley wiesz, może czasem jakaś dziwna presja czasu wywiera na mnie takie zachowania... Młodszy już nie będę, chciałbym sobie jakoś poukładać fajne to życie i chyba za szybko chcę czasem to wszystko zrobić. To mój błąd

Dużo dla mnie znaczą Wasze ostatnie wypowiedzi

[Ellen_Ripley]

Napisane przez digriss

(...)
Ellen_Ripley wiesz, może czasem jakaś dziwna presja czasu wywiera na mnie takie zachowania... Młodszy już nie będę, chciałbym sobie jakoś poukładać fajne to życie i chyba za szybko chcę czasem to wszystko zrobić. To mój błąd
(...)

Otwórz się bardziej na kobiety jako na ludzi, a nie na kobiety - potencjalne partnerki. Nie masz nawet 30 lat. W dzisiejszym świecie to nic. Tą presję wymyślasz sobie sam.

[alicjaross]

Ale naprawdę liczyłeś, że 18-latka będzie sobie z Tobą życie układać? Ona ma spokojnie 10 czy wiecej lat na ślub, dzieci, o ile będzie chciała, tego raczej jeszcze nie wie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[digriss]

No tak, wiele jeszcze przed nią.

Ktoś wcześniej zasugerował zablokowanie kontaktu przy komunikatorach w przypadku jakiegoś potencjalnego odezwu w przyszłości.
Nie wydaje wam się, że to byłoby nieco burackie z mojej strony?

[bujdanaresorach]

Autorze, zapomnij o niej.

Kontakty usuwa się w trosce o swój komfort. Niech guzik Cię obchodzi, co ona pomyśli.

Nie licz na to, że ona odezwie się po maturze, za rok, za dwa i będzie gotowa. Zatrzaśnij tę furtkę.

Ona nie chce. Napisz to sobie drukowanymi literami na kartce i zaakceptuj. Posłuchaj podcastu Okuniewskiej o przyjaciółkach idiotkach. Może posklejasz kilka kawałków w całość.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez digriss

No tak, wiele jeszcze przed nią.

Ktoś wcześniej zasugerował zablokowanie kontaktu przy komunikatorach w przypadku jakiegoś potencjalnego odezwu w przyszłości.
Nie wydaje wam się, że to byłoby nieco burackie z mojej strony?

A co w tym burackiego niby? Jesteście nieznajomymi sobie ludźmi tak naprawdę i masz prawo nie życzyć sobie zawracania Ci głowy w przyszłości.

[Marigold19]

Ja tez w tym niewidze nic burackiego. To tylko jakas panna z Internetu, rownie dobrze moze być Zdziskiem z Wolki Podlesnej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alicjaross]

Napisane przez digriss

No tak, wiele jeszcze przed nią.

Ktoś wcześniej zasugerował zablokowanie kontaktu przy komunikatorach w przypadku jakiegoś potencjalnego odezwu w przyszłości.
Nie wydaje wam się, że to byłoby nieco burackie z mojej strony?

Mi się wydaje słabe. Bo wiedziałes ile ona ma lat, wiedziales na jakim etapie zycia jest. Kazdy zdrowomyslacy czlowiek nie robilby sobie nadziei na powazne relacje z 18-latką. Pogadala z Tobą, to Ty sobie narobiłes nadziei, w sumie z niczego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz