2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!

[Mała75]

Napisane przez Anisia25

Boszzz, ależ mam dziś lenia!

ja już się nie wypowiadam

[kristi75]

u nas jest piekne słońce całe 15 st. w cieniu i delikatny wiaterek.

A mnie dziś roznosi energia

[Judi21_84]

Mała, Veronka może zrobicie swoim tz-tom?????
http://bebzol.com/pl/Hit-sezonu-dla-facetow.35723.html

[kristi75]

Napisane przez Judi21_84

Mała, Veronka może zrobicie swoim tz-tom?????
http://bebzol.com/pl/Hit-sezonu-dla-facetow.35723.html

Fajne

[Cestia]

Dobry... wieczór

Na południu dziś pogoda bajeczna Jeszcze godzinę temu byłyśmy w sklepie, a nadal dość ciepło i przyjemnie. Połaziłyśmy dziś trochę, przewietrzyłyśmy nosy i nałapałyśmy słonka

Takuśna, dzięki


Moja klawiatura przeżyła , ale co się wczoraj naczyściłam to moje

[ver_ona]

Napisane przez Judi21_84

Mała, Veronka może zrobicie swoim tz-tom?????
http://bebzol.com/pl/Hit-sezonu-dla-facetow.35723.html

Judi okropne

[anka1900]

he he
ale rękodzieło

u nas była dziś piękna pogoda
żałuję że prania nie zrobiłam, pięknie by schło
ale trudno jutro może mi wyschnie przez cały dzień
ja jak mam możliwość pogodową to wolę wystawić suszarkę, albo i dwie na balkon, szkoda żeby mi mieszkanie wilgotniało, skoro wentylacja taka sobie
no i lubię jak pranie pachnie słońcem

mam jakiś zastój allegrowy
dumam co by tu sprzedać ?

[kristi75]

Hej hej
A co to jeszcze tu nikogo nie ma.
Co się z wami wyprawia
Czyżby wszyscy wyzdrowieli i siedzą poza domem,w sumie się nie dziwię.
Też dziś wymykam,

Puściłam dziś pierworodnego na ścianki wspinaczkowe do BB mam nadzieję że tam nie przemarznie
Bo on z tych co mu wiecznie ciepło i za każdym razem muszę się wykłócać by się cieplej ubrał


Dobra idę chałupę ogarnąć

pisać kobitki

[Mała75]

jesteście niemożliwe, co takie puchy??? już się zaszyłyście w kuchni i pichcicie? w sumie trochę dni wolnych będzie ja nie szaleję - jakieś 2 sałatki i ciasto zrobię w pon. do pracy więc aż tak tego wolnego nie odczuwam
dziś szukałam przebrania dla młodej na halloween i d.upa pojechałam nawet do hurtowni (chemia, zabawki), ale nic nie było, za to szał na znicze 3 regały mieli od wyboru do koloru!
w końcu w normalnym sklepie z zabawkami coś było, ale głównie straszne maski, kościotrupy, zęby wampira i takie tam...
ja chciałam dla Mai np. czapkę czarownicy, ale nie było. Więc będzie wróżką, ma świecącą różdżkę i metaliczną czapkę oraz diadem księżniczki - ale to już na inną okazję

Judi ohydne, zgadzam się z Veronką, ale bardzo śmieszne chyba nie chciałabym ujrzeć tz-ta w czymś takim

[kristi75]

Mała ale pomyśl jakie przymiarki były by satysfakcjonujące, przecież bez przymiarki by się nie obyło
Tak sobie myślę że tą końcówkę można by zrobić na ściągniecie sznureczkiem, że w razie potrzeby nie musiał by tego ściągać tylko zrobi sobie otworek
Juz to sobie wyobrażam

wczoraj jak pokazałam tz te majtki to piał jak kogut

[Mała75]

Kristi
ja myślę, że to by ich gryzło

przed chwilą zrobiłam galart drobiowy (czy jak to się tam u was zwie - galaretę) sałatki jeszcze czekają do zrobienia, ale ciasto chyba jutro rano machnę żeby na dłużej było jutro po południu i tak do mojej mamy idziemy to by się zbyt długo marnowało

[jowisz]

Mała jakieś święta czy co? imieniny? co ty tak pichcisz? z jakiej okazji ?
a tego przebrania dla Majki to do przedszkola szukasz ?

u nas od rana sprzątanie po tygodniu i w końcu czuję się dobrze we własnym domu
teraz wyszli na spacer po jakieś ptysie do kawki

mnie jutro małż chyba zabierze do jakiejś kawiarni poszalejemy w trójkę z okazji rocznicy ślubu

[Sosnowa]

Napisane przez Mała75

jesteście niemożliwe, co takie puchy??? już się zaszyłyście w kuchni i pichcicie? w sumie trochę dni wolnych będzie ja nie szaleję - jakieś 2 sałatki i ciasto zrobię w pon. do pracy więc aż tak tego wolnego nie odczuwam
dziś szukałam przebrania dla młodej na halloween i d.upa pojechałam nawet do hurtowni (chemia, zabawki), ale nic nie było, za to szał na znicze 3 regały mieli od wyboru do koloru!
w końcu w normalnym sklepie z zabawkami coś było, ale głównie straszne maski, kościotrupy, zęby wampira i takie tam...
ja chciałam dla Mai np. czapkę czarownicy, ale nie było. Więc będzie wróżką, ma świecącą różdżkę i metaliczną czapkę oraz diadem księżniczki - ale to już na inną okazję

Judi ohydne, zgadzam się z Veronką, ale bardzo śmieszne chyba nie chciałabym ujrzeć tz-ta w czymś takim

e taaam, to prawidłowo moja katolicka dusza jest usatysfakcjonowana taką proporcją

A Ania pewnie zapina na ostatni guzik przygotowania do jutrzejszej uroczystości... w końcu mają wielki dzień.. i ja muszę pomyśleć o chrzcie mojego małego poganina

[kristi75]

A to Anka tzn Olka ma jutro chrzciny //no to na pewno wejdzie dopiero jutro wieczorem, albo dopiero w poniedziałek


Mała a może to gryzienie było by dla nich przyjemne




Jowiszku, to koniecznie musicie jutro poszaleć


aa co do święta to 1 listopada jest wszystkich świętych o chodzi się po grobach //a wy tego nie obchodzicie ??

My zazwyczaj zwalamy się u kogoś na kawce
jak jadę do babci na cmentarz to stępuję do cioci na kawę
I tak w każdym miejscu gdzie idziemy na cmentarz jest do kogo wejść i napić się czegoś ciepłego.


A zniczy jeszcze nie kupiłam, ale może jutro albo w poniedziałek kupię

[wersta]

galart

odespałam wczorajszą imprezę
u nas świetna pogoda, pięknie było w lesie

[jowisz]

Napisane przez kristi75

aa co do święta to 1 listopada jest wszystkich świętych o chodzi się po grobach //a wy tego nie obchodzicie ??

a jakie ja groby mogę mieć w obcym województwie ?
u rodziców poszłabym na grób dziadka, pradziadków i tyle

edit. w ogóle ja nie cierpię naszych cmentarzy. wkurzają mnie te pomniki okropnie.
jedyny cmentarz, po którym lubię spacerować to ten zaraz koło bloku moich rodziców:

http://www.dobroni.pl/rekonstrukcje,...rnizonowy,7064
http://stolicaiokolica.blogspot.com/...-twierdza.html

kiedyś tam z małą śpiącą Igą łąziłam i nagle w tej ciszy mi oczy otworzyła. nabijałyśmy się z mamą,że na bank jej któryś z leżących do wózka zajrzał i obudził

no i w Wawie mieszkałam zaraz koło Powązek, tam też często łaziłam na spacery.

---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 16:49 ----------

Napisane przez wersta

galart

też mnie rozwalił co to za twór

[Cestia]

Ja też kilka razy się wczytywałam


Odbębniłam wizytę taboretowej. Ale przynajmniej mam wyżerkę teraz

[ver_ona]

Napisane przez Sosnowa

e taaam, to prawidłowo moja katolicka dusza jest usatysfakcjonowana taką proporcją

A Ania pewnie zapina na ostatni guzik przygotowania do jutrzejszej uroczystości... w końcu mają wielki dzień.. i ja muszę pomyśleć o chrzcie mojego małego poganina

Bry. A juz myslalam, ze sie zadna nie odezwie :P
ja dzis bylam na grobie u taty posprzatac. Ciepelko bylo, bez slonka, ale idealnie na spacer.
Teraz pieke karpatke, mialam straszna ochote na jakies takie ciasto.
Rano dokonczylam Borki golfik robic, oby za szybko nie musial go na dwor zakladac! taka temp. jak dzis mi odpowiada
galart

u nas tez wszyscy pytaja, kiedy chrzciny,a ja odpowiadam, ze nie wiem, bo szczerze to tylko dla rodziny impreza by byla, nas to w sumie srednio interesuje...

[Mała75]

http://www.doradcasmaku.pl/przepis/5...-drobiowy.html

pierwszy wynik w necie, z tego co widzę po ich ilości żadny to dziwny twór
rozumiem, że wolicie zimne nóżki

ale mnie jeszcze bardziej śmieszy wasze nazewnictwo to się nabijajcie

[ver_ona]

A co śmiesznego w galarecie drobiowej?:p U mnie tak sie mowi.
Ja dopiero soszka. Machnelam ta latarkę (ktora prod. Własnej nie pudełkiem :p ) i jako,ze juz pisania byl włączony,a tz zapomniał kupićpieczywko,upieklam chlebem. Uwielbiam taki ciepły,z chrupiaca skórka i kawałkiem :d od tego wszystkiego juz mi sie karpatki odechcialo hehe. Położyła borke pozniej spac,ale czy to cos da??
Mialam pisać,ze nasza mala od jakiegoś tyg. Siedzi sama,a od 2dni podnosi pupe do raczkowania i sie tak biją przód-tył hehe.oj bedzie znów ściąganie ze stołów jak sie zacznie przemieszczać

[Judi21_84]

U nas to galaretka z nóżek
Jowiszkowa piękne te cmentarze... sama bym tam pospacerowała

[Mała75]

ja wcinam sałatkę jutro wyżera u mamy, nie robię obiadu - muszę sobie zrobić miejsce
jednym okiem patrzę na mam talent...nie wiem, czy to brak wojewódzkiego, ale jakiś denny się ten program zrobił kiedyś jeszcze można było popatrzeć

aha, Jowiszowa pytała z jakiej okazji pichcę w sumie z żadnej, ale trochę wolnego się zebrało - 4 dni - więc lepszą wałówę przygotuję, a co

uuu, teraz ten kwartecik saksofonowy był czadowy!!! zwłaszcza, że ja uwielbiam ten instrument

[ver_ona]

Mi tym bardziej sie podobał,bo to chlopaki z wroclove
Oglądam tez,ale szczerze to lipa...

[Cestia]

Też patrzę na "Mam talent" ale to już chyba tylko z przyzwyczajenia Kuby nie ma więc nawet Prokop z Hołownią mnie nie śmieszą

Ja tam nigdy nie uważałam, że cmentarz to dobre miejsce na spacery Dla mnie cmentarz to cmentarz - chodzę na groby bliskich zapalić znicze. Ale fakt faktem niektóre wojskowe albo żydowskie są po prostu piękne Chętnie bym tam popstrykała , aczkolwiek pospacerować wolę po parku albo lesie

[anka1900]

hejka
jestem, jestem
ale padam jak zwykle, bo bobasowa w nocy dała mi popalić,
chyba nie lubi spać u Mikiego w pokoju , budziła sie i płakała
ale co tam właściwie jak dziś jedna godzina gratis na spanie

jutro wielki dzień, kościelny dla Olki
dzis jeździłam ostatnie zakupy winne uskutecznić, a wieczorem jeszcze ciasto dostarczyć do restauracji
wszędzie sama jeździłam bo tż został sam z dzieciakami za karę
moja mama cyka sie jeszcze ze mną jeździć, chyba mi niezbyt wierzy , że mogę auto prowadzić, a może to przez to że im opowiadam o moich mini wpadkach , uszczerbkach samochodu

a najlepszy hit
dzwoni dziś w południe pufa i sie pyta, czemu nas nie ma w kościele jak mamy chrzcić Młodą
a ja że będziemy chrzcić ale przecież w niedzielę
o matko jak sie wkurzyła, wszyscy urażeni że niby tż im coś namącił
ale nie wiem jakim cudem, jak ja mówiłam w ostatnią niedzielę października, a tż mówił o niedzieli, nie wiem czy padła data 29
dziwnym trafem że żadne z nich nie stuknęło sie w głowę, czemu to niby sobota ma być, a nie tradycyjna chrzcielna niedziela
no normalnie świat w kolorach, anegdota rodzinna
ciekawe czy jutro dojadą na czas
nauczka na przyszłość, trzeba rozesłać zaproszenia bo tak ustnie to wychodzą przekłamania

na galaretkę z kurczaka u nas sie mówi , tymbaliki z kurczaka
a z wieprzowych nóżek, to galareta , no ale kto to dziś jada jeszcze
choc nie powiem, naturalna żelatyna, jest o stokroć lepsza od sztucznej rozpuszczonej z torebki

[jowisz]

nie patrzyłam na tvn. ten program oglądałam tylko dla Kuby

ooooooo, właśnie mnie na tvn poinformowali o zmianie czasu dobrze wiedzieć,bo raz już tak było,że się w niedzielę nie zorientowałam i spóźniłam na pkp w wawie

obejrzeliśmy z małżem w końcu ostatni film Allena

edit. u mnie to po prostu galaretka z nóżek lub kurczaka

[Saga]

Hej,

To ja się dziś też dopiszę. Jestem u rodziców i sieć mi kiepsko działa (jak korzystam z lapka, do stacjonarnego nie chce mi się łazić).
Dzisiaj był dzień wariatów drogowych, naprawdę niektórzy ludzie mają narąbane w głowach . Przejechaliśmy trasę o długości ok. 160 km, policji ani razu nie widzieliśmy (a zwykle to nawet w trzech miejscowościach na tej trasie potrafią się zaczaić).

Paulina obudziła się dziś około 4.30, oczywiście już nie zasnęła potem, wrrr. I to jest naprawdę ciekawe - w zwykły dzień, jak trzeba wstać do przedszkola, to ciężko ją dobudzić o 7.
Zaciągnęła nas dziś na spacer, m.in. do Biedronki - więc mam nadziewane zielone papryczki. Testy jutro Przy okazji kupiłam też mydło w płynie Pinio malinowe - ulubione Pauliny do mycia rąk i baardzo wydajne - polecam

[kristi75]

hej
a myśmy już wrócili do domu, tz odwiózł taboretową, wiec poimprezujemy teraz sami

Było super, nie ma to jak wyjście do ludzi


Ja tam nic dziwnego nie widzę w galarecie
u nas też to jest galaret /albo drobiowy, albo wieprzowy


Jowiszku mnie tam się takie groby nie podobają, one są takie zimne, bez życia.
Wolę takie tradycyjne groby, z pomnikami, co to można kwiaty połżyć, czy posadzić , znicze

Ja bardzo lubię chodzić w te dni po cmentarzach, panuje tam wtedy taki spokój, a zarazem tętni życie, jest taki fajny nastrój.

[kristi75]

hej hej
i znów nikogo nie ma

nie ma co czytać


Ja się dziś paskudnie czuję, musiałam się wczoraj czymś zatruć, albo ktoś mnie zaraził.
Już wczoraj było mi niedobrze, całą noc tylko się pilnowałam bym nie puściła pawi.A od rana latam do Wc jak szalona,i tylko się modlę by nie poszło na dwie strony.


piszcie coś bym w przerwach miała co czytać.

[taka sobie]

hej, ale tu pomór

Anisia mam pytanko do Ciebie bo Ty masz te klocki dla Piterka jesli któraś jeszcze ma to chętnie posłucham rad chodzi mi o te klocki-wafle, jaki najlepiej kupic zestaw?
http://allegro.pl/listing.php/showca...%5B8620%5D=all
i jak one wychodzą cenowo w sklepach, bo nigdy nie zwróciłam uwagi, warto na all?

lepiej chyba kupic zestaw ze zwierzątkami np http://allegro.pl/klocki-wafle-mix-1...882827561.html niz same podstawowe klocki? da sie kupic same zwierzaki w małych paczkach?

rozglądam sie juz powoli za zabawkami na święta i Mikołaja. Wiki zazyczyła sobie auto które robi "eooo eoooo "