|
Notka |
|
Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie. |
|
Narzędzia |
2019-04-19, 21:54 | #4021 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 695
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Dziewczyny, nie wiem czy pamiętacie moją historię, bo nie udzielam się tutaj tak aktywnie jak stałe użytkowniczki, więc naturalnie nie będzie mnie dziwić, jeśli nic Wam nie mówi mój nick i jednocześnie - proszę nie miejcie mi za złe, ze nie pamiętam nickow dziewczyn, które dzieliły się ze mną swoimi spostrzeżeniami dot. Oferty pracy jaka rozwazalam.Chciałabym pamiętać Wasze nicki, ale jedna dyskusja jednak to za mało niestety😊
A oferta zatrudnienia, którą rozwazalam tydzien temu dotyczyła pracy w biurze podróży - praca od 10 do 18 (w sezonie czas pracy między 9 a 19), w tym 2 soboty w miesiącu, za które przysługuje dzień wolny w tygodniu.Zarobki to 2,5 tys. na rękę, ale...No właśnie - i tu był ten haczyk : umowa na pół etatu tak naprawdę dla "obniżenia kosztów", co na pewno dla mnie ma trochę wad (pomijając kwestie emerytury - niska zdolność kredytowa, kwestie urlopu,itd.), no i nieszczęsny "szkopuł", którym miało być wpłacenie dziennego utargu w oddalonym od miejsca pracy centrum handlowym na "własną rękę", czyli wg właścicielki tego przybytku - skoro nie jestem zmotoryzowana (a nie jestem), to powinnam wsiąść w taksówkę i na własną odpowiedzialność wpłacać te pieniądze we wplatomacie 😊 Pamiętacie te historyjkę? Pisałam o tym tydzień temu i obiecałam niektórym osobom tutaj, ze dam znać jak to się skończyło.Bo wtedy - czyli podczas rozmowy z tą właścicielką - stanęło na tym, ze ja przez tydzień "pozalatwiam swoje sprawy", a ona "mój numer ma, więc będziemy w kontakcie" i wtedy powiedziała, ze moglabym zacząć pracę nawet przed Świętami.Odniosłam wtedy wrażenie, ze skoro powiedziała, ze ma ten mój nieszczęsny nr telefonu w CV, to mam czekać na jej odpowiedź."Tydzień czasu" minął we wtorek, pomyślałam : "Może jeszcze odezwie się w środę".Nie odezwała się do mnie do dzisiaj.Widziałam jednak, ze była aktywna na portalu OLX, gdzie zamieściła to ogłoszenie ze wskazaną ofertą pracy - czyli chyba jeszcze się zastanawiała...Wiem, ze takie moje gdybanie jest bez sensu teraz.Bo wiecie...Mówiła mi "Jestem na tak" i naprawdę miałam to odczucie, ze jest mną zainteresowana i niewiele brakuje abym mogła te prace dostać, a z drugiej strony...To tylko człowiek i też PRACODAWCA po prostu - który mówi jedno, a robi drugie.Przez pół godziny mogła mnie uważać za dobra kandydatkę, a nastepnego dnia jednak doszła do wniosku, ze jej moja osoba nie pasuje.Albo w ogóle o mnie zapomniała.Albo dziewczyna, którą miała zacząć pracę pare dni po Naszej rozmowie tak ja zachwyciła "ogarnianiem tematu", ze już zrezygnowała z zatrudnienia kolejnej osoby.Albo wyliczyla sobie koszty i stwierdzila, ze to jednak dużo.I tak mogę sobie gdybac teraz nad tym wszystkim, ale wiecie co jest w tym wszystkim najgorsze - ze i tak się niczego nie dowiem.Pewnie i tak nie poznam prawdziwego powodu odnowy, a czuję jakieś źle fluidy w tym wszystkim.Powiecie mi, ze "po co myśleć o tym wszystkim", ale większość z nas tak naprawdę to robi.A ja zastanawiam się też nad tym dlatego, ze nie wiem czy mogę do tej właścicielki zadzwonić i zapytać czy po prostu zrezygnowała z mojej kandydatury? Jedyne co mi przychodzi do głowy na plus dla mnie to ten "świąteczny przestój", który wprowadza ferment i przez to babka faktycznie mogła o mnie zapomnieć, ale z drugiej strony...Uprzejmość wymaga jakiejś odpowiedzi.Podejście pracodawcy, który oczekuje, ze pracownik będzie do niego wydzwanial i "prosił się" o pracę też jest średnie.Dlatego nie wiem czy mam jeszcze poczekać do tego wtorku czy wtedy od razu sama dzwonić.Nie wiem czy nie wyjdę na desperatke w ten sposób.Wg wielu z Was - jak przypuszczam - mogę wyjść, biorąc pod uwagę że odradzano mi tutaj te prace.Teraz to ja się zastanawiam nawet nad tym czy ta babka celowo mi nie powiedziała o tych pieniądzach, tak dla jaj albo żeby mnie zniechęcić. Powiecie, ze snuje bezsensowne rozważania dot. sytuacji, które po prostu się zdarzaja i w sumie to nie ma sensu a pewnie lepiej, żeby nie analizować tego w kontekście oferty, którą i tak nie była super/miała dużo wad, ale...Jak nawet przy takiej pracy odpadam jako potencjalny pracownik, to jak mam myśleć o sobie dobrze? Nie wiem czy dzwonić tam, czy nie.Boję się, ze powód może być nawet wymyślony, a po tonie głosu i tak wyczuje o co chodzi.Już kiedyś byłam w takiej sytuacji i to w tej samej branży - naturalnie więc boję się "powtórki". |
2019-04-19, 22:07 | #4022 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 4 567
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
[1=4e7542dda0fd66e47a4eea6 0a6dfa89c97e945d1_61c50d8 334adc;86728264]Dziewczyny, nie wiem czy pamiętacie moją historię, bo nie udzielam się tutaj tak aktywnie jak stałe użytkowniczki, więc naturalnie nie będzie mnie dziwić, jeśli nic Wam nie mówi mój nick i jednocześnie - proszę nie miejcie mi za złe, ze nie pamiętam nickow dziewczyn, które dzieliły się ze mną swoimi spostrzeżeniami dot. Oferty pracy jaka rozwazalam.Chciałabym pamiętać Wasze nicki, ale jedna dyskusja jednak to za mało niestety😊
[/QUOTE] Serio to było tydzień temu? Powiedziałabym, że więcej Jeśli chodzi o dzwonienie z pytaniem o efekt rozmowy to ja nie widzę w tym nic złego czy desperackiego. Być może babka rozmawiała od tamtej pory jeszcze z kilkoma osobami i zwyczajnie o Tobie zapomniała. Może miała dużo na głowie. Bywa i tak niestety. Ale przede wszystkim zastanów się, czy Ty naprawdę chcesz poświęcać swój wolny czas, prawdopodobnie pieniądze (w małych firmach niestety jest często tak, że pracodawcy oczekują, iż pracownik będzie załatwiał sprawy służbowe "za swoje" itp.) i nerwy na coś takiego. |
2019-04-19, 22:17 | #4023 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 76
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Nolunia Ja bym zadzwoniła i zapytała. Moim zdaniem to nie desperacja, tylko chęć dowiedzenia się "na czym stoisz". Normalna sprawa Może nawet wspomniałabym coś o tym, że masz inną ofertę pracy i musisz zdecydować
|
2019-04-19, 22:32 | #4024 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Jestem z miasta
Wiadomości: 2 643
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Zgadzam się, że spokojnie możesz dzwonić, żeby dowiedzieć się co i jak. Nie ma w tym nic złego czy desperackiego tylko najpierw musisz szczerze sobie powiedzieć, czy faktycznie chciałabyś tam pracować.
__________________
O powodzeniu decydują cztery czynniki. Niestety nikt ich nie zna. |
2019-04-20, 00:32 | #4025 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Treść usunięta
|
2019-04-20, 10:03 | #4026 | ||||
BAN stały
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 76
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Różnica przy 2500 a 3000 jest mniejsza, wiadomo. |
||||
2019-04-20, 10:28 | #4027 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Jestem z miasta
Wiadomości: 2 643
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Cytat:
Ja nie chciałabym schodzić poniżej swojego pułapu, ale wiem, że mogłabym się na to zgodzić właśnie dla wyjątkowo fajnej oferty - zwłaszcza przebranżawiając się i nie mając do końca właściwego doświadczenia. Gdybym miała pójść znowu do firmy z branży lub pokrewnej branży, na analogiczne stanowisko jak wcześniej, to raczej bym się nie zgodziła na mniej - ale ja mówię o miastach typu Łódź i Warszawa, to też trzeba wziąć pod uwagę.
__________________
O powodzeniu decydują cztery czynniki. Niestety nikt ich nie zna. Edytowane przez Kafkazmlekiem Czas edycji: 2019-04-20 o 10:30 |
|
2019-04-20, 12:15 | #4028 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 11 012
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Cytat:
Moim zdaniem dopóki pracownik świadomie i dobrowolnie zgadza się na jakieś konkretne wynagrodzenie, to nie ma mowy o wyzysku. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
. . .
|
|
2019-04-20, 23:05 | #4029 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 861
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Z KPP odpowiedź odmowna (na co ja głupia liczyła nie wiem do dziś, moja naiwność mnie przeraża).
Teraz "na tapecie" firma transportowa. Złożyłam cv, dzwoniłam, rozmawiałam z szefem i ... znów mam zadzwonić. Do PKO składałam 3 lu 4 razy cv (w dość krótkim czasie). Niestety, chyba nie są zainteresowani moja skromną i miłą ( ) osobą, bo odzewu brak. Ofert jak na lekarstwo. Wczoraj widziałam ofertę w sklepie, ale się najzwyczajniej boję, a może wcale mi taka praca nie leży. Poza tym kręgosłup... drzwosandałowe. chyba wiem co przeżywasz. Pracując w banku każdego dnia rano marzyłam żeby to był wieczór, żeby ten dzień się skończył.... I nie wiedziałam co robić. Nie chciałam tam być, ale jednocześnie chciałam pracować (gdziekolwiek). Jak mawia mój mąż : "sprawy same się rozwiązują" i po okresie próbnym sami mi podziękowali....
__________________
Błagam, napraw mnie .... |
2019-04-21, 09:52 | #4030 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: A kto to wie
Wiadomości: 2 884
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Skąd jesteś? Ja obserwuję coraz więcej unieważnionych konkursów z powodu braku chętnych. A te zakończone to widzę np. z 4 chętnych. Nawiasem mówiąc, widziałam już wykupione ogłoszenia na normalnym portalu z pracą
A jeszcze więcej osób tutaj pisało o podobnych wrażeniach z innych regionów, o braku ludzi w konkursach. Ale chyba faktycznie to tylko większe, wojewódzkie miasta... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-04-21, 10:02 | #4031 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 110
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
14.04.2018 szczęśliwa Panna Młoda 16.07.2019 narodziny córeczki |
|
2019-04-21, 11:16 | #4032 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: A kto to wie
Wiadomości: 2 884
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Tyle tylko że koralina3 startowała do komendy miejskiej, aby mieć cokolwiek. A każdy chyba zna wysokość ich wynagrodzeń...
Nie odzywałabym się wcale, gdyby nie to że też miałam epizod, z ulicy wzięta. I jak czas pokazał, wszyscy tak byli przyjmowani. W pewnym momencie nawet to brali każdego kto chciał pracować i nie uciekał A wynagrodzenia ok a nie minimalne, także ten - dokładnie jak mówisz, punkt widzenia zależy itd. Poza tym pamiętam do dziś, jak omawiano konkurs z 2 chętnych, z tego tylko 1 osoba na rozmowę się przygotowała a druga poszła jak stała i ani be ani me . A co tu mówić o ustawach! Czy ktoś z was kompletnie się nie przygowuje na rozmowy, np. na pytanie, 'co o nas wiesz' albo 'powiedz coś o sobie'? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-04-21, 13:40 | #4033 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 110
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
14.04.2018 szczęśliwa Panna Młoda 16.07.2019 narodziny córeczki |
|
2019-04-21, 14:13 | #4034 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Tak to prawda, jest malo chetnych, dlatego, ze zarobki sa niskie. Mnie przyjeli jeszcze przed konkursem, poniewaz pracy jest bardzo duzo. Umowmy sie - wysokie pensje w budzetowce maja osoby na wysokich stolkach. U mnie w pracy dziewczyny narzekaja - pensje stoja w miejscu, natomiast norma musi byc wyrobiona i strasznie cisna na wyniki. Uwierzycie, ze dziewczyna pracujaca ponad 5 lat, ma taka sama pensje, co ja na starcie? Jednoczesnie w moim miescie rodzinnym dostanie sie do budzetowki jest chyba niemozliwe - calkowity brak naborow, a jednak nowe twarze sa widoczne.
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014 |
2019-04-21, 14:16 | #4035 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 110
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
14.04.2018 szczęśliwa Panna Młoda 16.07.2019 narodziny córeczki |
|
2019-04-21, 15:01 | #4036 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 134
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Cytat:
|
|
2019-04-21, 15:09 | #4037 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 76
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
|
2019-04-21, 15:23 | #4038 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 134
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Cytat:
Teraz jak jest tak dużo absolwentów po studiach, że raczej nie ma bardzo dużych dysproporcji pomiędzy zarobkami. Absolwenci nie są w cenie już Często w Wawie widzę ogłoszenia o pracę na stanowiska fizyczne za wyższą pensję niż na stanowiska gdzie pracujemy tylko głową. ---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ---------- Ja raczej nie aplikuję do Januszy, w większości wysyłam tylko na stanowiska z pracuj.pl, a tam są raczej większe firmy, a po za tym ja w stolicy szukam Do Januszy i Grażyn sporadycznie chodzę na rozmowy. Wydaje mi się, że nawet Janusze i Grażyny po tym Rodo mają trochę stracha by dzwonić do obecnego szefa jak pracujemy. Zresztą jak ktoś pracuje w dużej firmie to nie wiem jak może znaleść szefa danego pracownika. Niby teoretycznie może, ale nie wiem, czy by mu się chciało to załatwiać przez recepcjonistkę. |
|
2019-04-21, 21:35 | #4039 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 861
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Moim największym problemem jest chyba to , że mieszkam w małym , zapyziałym miasteczku i tu właściwie nic nie ma jeśli chodzi o przemysł . W jedynym przemysłowym zakładzie (produkty znane w całej Polsce) pracowałam i bardzo lubiłam tę pracę, ale nie pasowałam do młodego i dynamicznego zespołu.
__________________
Błagam, napraw mnie .... |
2019-04-21, 22:48 | #4040 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 134
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Wpisujecie adres zamieszkania na Cv? Jestem aktualnie na kreatorze Cv i po raz kolejny widzę do wpisania ulicę Nie wiem po co to komu.
Jakie macie Cv, tworzone w kreatorze Cv, czy same robiłyście w jakimś edytorze ? Macie jakaś stronkę do polecenia w sprawie tworzenia CV,lub szukania pracy? |
2019-04-21, 22:59 | #4041 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 76
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Cytat:
CV mam zwykłe, proste, stworzone w Wordzie. |
|
2019-04-21, 23:28 | #4042 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Treść usunięta
|
2019-04-22, 06:37 | #4043 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 11 012
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
CV mam zrobione własnoręcznie, nie w kreatorze, bez adresu - wpisane mam jedynie miasto.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
. . .
|
2019-04-22, 06:51 | #4044 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: Downtown
Wiadomości: 15 219
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Cytat:
Szablon CV zrobiłam sama w Wordzie. Nie używam gotowców, bo się niczym nie wyróżniają i mają słabe pozycjonowanie najważniejszych informacji. Wysłane z iPhone'a
__________________
12.2015 redukcja od 05.2023 68 - 67 - 66 - 65 - 64 - 63 - 62 - 61 - 60 - 59 - 58 |
|
2019-04-22, 08:58 | #4045 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Jestem z miasta
Wiadomości: 2 643
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Ja też mam tylko miasto, chociaż to istotne jest raczej tylko dla ofert spoza mojego miasta, jeśli wysyłam na nie CV.
Ale samo CV mam z kreatora, tylko zmodyfikowane pod moje potrzeby i odpowiednio modyfikowane pod dane ogłoszenie.
__________________
O powodzeniu decydują cztery czynniki. Niestety nikt ich nie zna. |
2019-04-22, 10:15 | #4046 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: A kto to wie
Wiadomości: 2 884
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Ja też tylko miasto i nie używam kreatorów. Własnoręcznie na wzór jakiegoś fajnego pomysłu.
Wiecie, że ostatnio gdy chciałam coś zmienić, to gdzie nie spojrzę ludzie za szablon chcą 20zł...? Co za czasy, biznes z tego robią i żerują na ludziach pod pretekstem szablonu. (Oryginalny wzór na zagranicznej stronie za darmo) Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-04-22, 10:22 | #4047 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 76
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Co ciekawe... Byłam na 2 szkoleniach (o jednym wspomniałam w kontekście dzwonienia do poprzednich pracodawców) i mówiono tam też o CV.
Na jednym szkoleniu pani z pełnym przekonaniem mówiła, żeby do CV wpisać cały adres, bo wtedy pracodawca traktuje nas poważniej, że niby mu ufamy i przekazujemy wszystkie dane. A na drugim szkoleniu pan mówił, że absolutnie nie ma sensu podawać całego adresu, bo nikomu nie jest to potrzebne na tym etapie rekrutacji i tylko ta informacja zabiera cenne miejsce w CV. |
2019-04-22, 10:31 | #4048 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Jestem z miasta
Wiadomości: 2 643
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Mnie się wydaje to strasznie głupie, jakieś takie dziecinne, żeby podawać adres. Może ulicę to jeszcze mogę zrozumieć... pracodawcy czasami pytają, gdzie mieszkam. Jak blisko to atut, no bo mniejszy problem z dojazdem (albo bardziej pod ręką w razie czego ).
__________________
O powodzeniu decydują cztery czynniki. Niestety nikt ich nie zna. |
2019-04-22, 10:50 | #4049 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 260
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Ja już chyba nawet miejscowość wywaliłam z CV. Przecież jak aplikuje do firmy to wiem, że muszę jakoś zorganizować możliwość pojawiania się w biurze i to moje zmartwienie, a nie pracodawcy. No chyba, że to praca zdalna, ale w takim wypadku to już totalnie zbędna informacja
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-04-22, 13:47 | #4050 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 134
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Cytat:
---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ---------- Cytat:
Dziewczyny mam jeszcze pytanie. Czy wy wpisujecie szkolenia takie ogólnorozwojowe związane z psychologią: jak efektywność, radzenie sobie ze stresem itp. ? |
||
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:11.