Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV - Strona 140 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Praca i biznes

Notka

Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2019-04-30, 11:03   #4171
drzewosandalowe
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 1 466
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Cytat:
Napisane przez Mahdab Pokaż wiadomość

Ostatnio tak myślałam, że Polacy są dziwni z tym ukrywaniem swoich zarobków.
Mamy to chyba zakorzenione od małego.

Nawet na forum, gdzie nikt nikogo nie zna wiele osób ma opory rzucić stawka.

Wiesz co, ja nie mam oporów,ale wiele razy widziałam miny na zasadzie "O,ta się daje walić w ..., za grosze pracuje".
Przeszłam z najniższej krajowej na coś ponad 2000 z groszami i w tym momencie jestem zadowolona, bo mam pewne plany i wiem,że na tej stawce nie pozostanę, ale w tym momencie życia jest to dla mnie stawka akceptowalna, a niekoniecznie dla innych.
Moja matka stwierdziła,że mało mi dali, a partner stwierdził, że "może być", a koleżanka pytała czy mi się to kalkuluje z dojazdem.
Szczerze, na forach minimalna stawka do życia to 3000 na osobę.


Mieszkam w Polsce B i wiem jak tu jest i nie będę się oszukiwać, że jest cudownie i zaraz weźmie mnie firma, która zapłaci mi 5 tys.
I tak dostałam podstawę wymiaru większą niż wieloletni pracownicy (ale oni mają dodatki,tyle, że podstawę wypłaty mają niższą niż ja obecnie)
drzewosandalowe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-04-30, 12:04   #4172
koralina3
Rozeznanie
 
Avatar koralina3
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 861
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Jeśli o stawkach mowa. Nie mam wygórowanych wymagań, ale żeby opłacało się dojeżdżać 40 km (w jedną stronę), to chciałabym 2300 na rękę, bo po odliczeniu na paliwo zostaje 1800 zł. To nie jest dużo, ale byłabym w stanie zaakceptować taka kwotę. W banku dostawałam na rękę .... 1680 zł, dojazd kosztował mnie co najmniej 300 zł. Odpowiedzialność finansowa pełna, za najdrobniejszą pomyłkę się płaci wiadomo.
__________________
Błagam, napraw mnie ....
koralina3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-04-30, 13:26   #4173
melba91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 98
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Cytat:
Napisane przez drzewosandalowe Pokaż wiadomość
Wiesz co, ja nie mam oporów,ale wiele razy widziałam miny na zasadzie "O,ta się daje walić w ..., za grosze pracuje".
Przeszłam z najniższej krajowej na coś ponad 2000 z groszami i w tym momencie jestem zadowolona, bo mam pewne plany i wiem,że na tej stawce nie pozostanę, ale w tym momencie życia jest to dla mnie stawka akceptowalna, a niekoniecznie dla innych.
Moja matka stwierdziła,że mało mi dali, a partner stwierdził, że "może być", a koleżanka pytała czy mi się to kalkuluje z dojazdem.
Szczerze, na forach minimalna stawka do życia to 3000 na osobę.


Mieszkam w Polsce B i wiem jak tu jest i nie będę się oszukiwać, że jest cudownie i zaraz weźmie mnie firma, która zapłaci mi 5 tys.
I tak dostałam podstawę wymiaru większą niż wieloletni pracownicy (ale oni mają dodatki,tyle, że podstawę wypłaty mają niższą niż ja obecnie)
No niestety, Polska B rządzi się swoimi prawami. W miejscach, w których ja pracowałam (w Lublinie), ludzie zazwyczaj zarabiali tak w granicach 1800-2100 na rękę - i mówię tu o osobach po studiach, z językami i jakimś tam już doświadczeniem. Jak chodziłam na rozmowy to też mi proponowali takie stawki na początek, a zdarzało się, że i najniższą. Dlatego jak czytam na forach wypowiedzi, że 2500 to słaba wypłata, to czuję się trochę jakbym żyła w jakimś innym świecie
melba91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-04-30, 16:13   #4174
f6ce7c3ca500955a4c7e3c56259edd7b2c023af2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 991
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Cytat:
Napisane przez melba91 Pokaż wiadomość
No niestety, Polska B rządzi się swoimi prawami. W miejscach, w których ja pracowałam (w Lublinie), ludzie zazwyczaj zarabiali tak w granicach 1800-2100 na rękę - i mówię tu o osobach po studiach, z językami i jakimś tam już doświadczeniem. Jak chodziłam na rozmowy to też mi proponowali takie stawki na początek, a zdarzało się, że i najniższą. Dlatego jak czytam na forach wypowiedzi, że 2500 to słaba wypłata, to czuję się trochę jakbym żyła w jakimś innym świecie

racja, w Lublinie jest naprawdę słabo.Wiadomo, niby koszt czynszu mniejszy, ale bez przesady. Ja jakimś cudem dostałam teraz nieco ponad 2 na rękę, umowę o prace, podwyzke po okresie probnym itp. Branza hotelarska. W Ikei też są super warunki, mam info z pierwszej ręki. Ale generalnie jest tutaj ciężko, gdybym chciała zmienić pracę to aktualnie nie miałabym gdzie pójść tak żeby dostać coś więcej



Są tu jakieś dziewczyny z Trójmiasta? We wrześniu mam plan się przenieść
f6ce7c3ca500955a4c7e3c56259edd7b2c023af2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-04-30, 17:48   #4175
Mahdab
Zakorzenienie
 
Avatar Mahdab
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Cytat:
Napisane przez drzewosandalowe Pokaż wiadomość
Wiesz co, ja nie mam oporów,ale wiele razy widziałam miny na zasadzie "O,ta się daje walić w ..., za grosze pracuje".
Przeszłam z najniższej krajowej na coś ponad 2000 z groszami i w tym momencie jestem zadowolona, bo mam pewne plany i wiem,że na tej stawce nie pozostanę, ale w tym momencie życia jest to dla mnie stawka akceptowalna, a niekoniecznie dla innych.
Moja matka stwierdziła,że mało mi dali, a partner stwierdził, że "może być", a koleżanka pytała czy mi się to kalkuluje z dojazdem.
Szczerze, na forach minimalna stawka do życia to 3000 na osobę.


Mieszkam w Polsce B i wiem jak tu jest i nie będę się oszukiwać, że jest cudownie i zaraz weźmie mnie firma, która zapłaci mi 5 tys.
I tak dostałam podstawę wymiaru większą niż wieloletni pracownicy (ale oni mają dodatki,tyle, że podstawę wypłaty mają niższą niż ja obecnie)
To jest jasne, że w każdym rejonie są inne stawki. Zresztą w dużym i małym mieście w jednym wojewodztwie już stawki się różnią.

Ja jestem zdania, że wiedzą zawsze jest cenna. Dobrze wiedzieć ile zarabiają szczególnie osoby o podobnych kompetencjach.

Mój kolega z pracy takie wyznawal zasady, że lepiej nie rozmawiać na takie tematy, a po drugie obiecał kierownikowi, że nie zdradzi swojej pensji. Okazało się, że w porównaniu do reszty miał psie pieniądze i z własnej głupoty. Jakby wiedział jakie są zarobki w biurze to poszedłby już dawno po podwyżkę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Mahdab jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-04-30, 17:49   #4176
maniaczkakolorowania
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 452
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

[1=4e7542dda0fd66e47a4eea6 0a6dfa89c97e945d1_61c50d8 334adc;86761909]Jakoś mi się smutno zrobiło jak tak czytam to co piszecie.



Może potem to rozwinę, a u mnie...niespodziewanie kolejny rozdział epopei pt. "Praca w biurze podróży u prywaciarza".No więc chociaż zupełnie się tego nie spodziewałam, ta kobieta (właścicielka) zadzwoniła do mnie dzisiaj w południe.Przeprosiła, ze nie oddzwonila w piatek/sobotę i tu...tadam tadam - wyszła z NOWĄ propozycją.Boże, chyba wiecie co w takich firmach oznaczają słowa INNA/NOWA propozycja.O rajusa...Chodziło oczywiście o firmę zatrudnienia - zapytała mnie, czy może zgodzilabym się na staż z PUP, bo ona liczy koszty i takie typowe "bla bla bla".No nie ukrywam, ze kina mi zrzedla - człowiek myśli, że jest średnio czy też źle, a tu zawsze okazuje się, że może być jeszcze gorzej



Nie uśmiecha mi się żaden staż w wieku 32 lat (bo tyle mam), nawet za te same warunki płacowe - od razu powiedziałam jej, ze nie mogę się zarejestrować w urzędzie.A ona na to, ze cały czas jest zainteresowana moja osoba i ze ta dziewczyną, która zatrudniła stara się i ona to docenia, no ale jest młoda i niedoswiadczona, dlatego przydałaby się tam kolejna osoba.I być może - bo rozmawia z PUP w sprawie stażu - uda się te dziewczynę przerzucić na staż, a mnie na etat.I Ona już rozmawiała z tą dziewczyną i podobno nie ma problemu.I mi daje pracę na pewno na pół roku.Na razie powiedziałam jej, ze po prostu niech mi są znać, jak się to rozwiąże z tym Urzędem i jakby coś to najpóźniej za 2 tygodnie miałabym zaczac - jak będzie wiedzieć wcześniej, to da mi znać.Podobnie jeśli ja coś znajdę, to żebym jej chociaż napisała sms-a. Bosz...Już nie wiem co o tym myśleć i chyba boję się kolejnego telefonu.[/QUOTE]

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
maniaczkakolorowania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-04-30, 17:51   #4177
inezina
Rozeznanie
 
Avatar inezina
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 779
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Cytat:
Napisane przez melba91 Pokaż wiadomość
No niestety, Polska B rządzi się swoimi prawami. W miejscach, w których ja pracowałam (w Lublinie), ludzie zazwyczaj zarabiali tak w granicach 1800-2100 na rękę - i mówię tu o osobach po studiach, z językami i jakimś tam już doświadczeniem. Jak chodziłam na rozmowy to też mi proponowali takie stawki na początek, a zdarzało się, że i najniższą. Dlatego jak czytam na forach wypowiedzi, że 2500 to słaba wypłata, to czuję się trochę jakbym żyła w jakimś innym świecie
[1=f6ce7c3ca500955a4c7e3c5 6259edd7b2c023af2;8676447 0] racja, w Lublinie jest naprawdę słabo.Wiadomo, niby koszt czynszu mniejszy, ale bez przesady. Ja jakimś cudem dostałam teraz nieco ponad 2 na rękę, umowę o prace, podwyzke po okresie probnym itp. Branza hotelarska. W Ikei też są super warunki, mam info z pierwszej ręki. Ale generalnie jest tutaj ciężko, gdybym chciała zmienić pracę to aktualnie nie miałabym gdzie pójść tak żeby dostać coś więcej



Są tu jakieś dziewczyny z Trójmiasta? We wrześniu mam plan się przenieść [/QUOTE]Eh a myślałam nad przeprowadzką do Lublina. Obecnie mieszkamy 70 km od Lublina. Widzę, że ciężko by było o lepsze pieniądze niż tu gdzie mieszkamy. Obecnie razem z mężem mamy około 5 tys netto.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
inezina jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-04-30, 17:57   #4178
maniaczkakolorowania
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 452
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Ja nie zarabiałam więcej jak najniższa krajowa. Tutaj jest minimna+200 brutto premii za brak jakiegokolwiek 1 dnia l4, dają tam jakiś ekwiwalent do prania.


Dzisiaj się zestresowałam i powiedziałam brygadzistce że zrezygnuję. Na co się zaśmiała i powiedziała zebym sobie nie zażartowała, wyluzowała, powoli się wdroże. Powolutku pracuj jak "XY". Mówiła że musimy się kobietki trzymać razem jak to solidarność jajników. Miałam z nią luz bo zrobiła sobie przerwę kawową na którą zostałam zaproszona, i godzinę przed czasem była robota zrobiona, wypuszczała nas do szatni wcześniej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
maniaczkakolorowania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-04-30, 23:00   #4179
Ariada
Wtajemniczenie
 
Avatar Ariada
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 260
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Cytat:
Napisane przez Mahdab Pokaż wiadomość
To jest jasne, że w każdym rejonie są inne stawki. Zresztą w dużym i małym mieście w jednym wojewodztwie już stawki się różnią.

Ja jestem zdania, że wiedzą zawsze jest cenna. Dobrze wiedzieć ile zarabiają szczególnie osoby o podobnych kompetencjach.

Mój kolega z pracy takie wyznawal zasady, że lepiej nie rozmawiać na takie tematy, a po drugie obiecał kierownikowi, że nie zdradzi swojej pensji. Okazało się, że w porównaniu do reszty miał psie pieniądze i z własnej głupoty. Jakby wiedział jakie są zarobki w biurze to poszedłby już dawno po podwyżkę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mam takie samo zdanie. W jednej z moich poprzednich prac zarobki były tematem tabu i udało mi się porozmawiać na ten temat z garstką osób, głównie nowych. Generalnie nigdy nie robiłam z tego żadnej tajemnicy ile zarabiam.

Teraz też wiem ile zarabiają koledzy z firmy na tym samym stanowisku, oni wiedzą ile ja zarabiam. Pomaga to w walce o swoje i dodaje odwagi, żeby iść po podwyżkę


Natomiast co do rozbieżności stawek między regionami to moi znajomi z rodzinnych stron myślą, że zarabiam dobrze, natomiast mnie ledwo stać na cokolwiek, bo życie jest zwyczajnie droższe we Wrocławiu niż w mojej niewielkiej rodzinnej miejscowości. No i odwrotna sytuacja we Wrocławiu
Ariada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-01, 09:20   #4180
stotek
Zakorzenienie
 
Avatar stotek
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 11 012
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Ja w poprzednich pracach podpisywałam dokument, że nie wolno mi rozmawiać o tym, ile zarabiam. :/ Generalnie, podpisywał to każdy pracownik.
Z ciekawości, czy takie pismo jest legalne?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
. . .
stotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-01, 11:12   #4181
Timon i Pumba
hakuna matata
 
Avatar Timon i Pumba
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Treść usunięta
Timon i Pumba jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-05-01, 11:19   #4182
stotek
Zakorzenienie
 
Avatar stotek
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 11 012
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

No ale to pracodawcy mogą dawać coś takiego do podpisu - i czy jest to wiążące (tam bylo bodajże o natychmiastowym zwolnieniu) czy nie?
I jak to (równość plac) się ma np. do osoby, która dopiero zaczyna jako specjalista ds. X (i brak jej doświadczenia zawodowego na takim stanowisku), a inni specjaliści ds. X pracują już po 5-10 lat - serio powinny być takie same zarobki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
. . .
stotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-01, 11:44   #4183
Ariada
Wtajemniczenie
 
Avatar Ariada
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 260
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Z tego co mi wiadomo nie jest to nielegalne. U mnie w pracy jest to zapisane w regulaminie pracy. Co nie znaczy, że i tak nikt nie rozmawia na ten temat

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ariada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-01, 11:47   #4184
stotek
Zakorzenienie
 
Avatar stotek
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 11 012
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Cytat:
Napisane przez Ariada Pokaż wiadomość
Co nie znaczy, że i tak nikt nie rozmawia na ten temat

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wiadomo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
. . .
stotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-01, 12:43   #4185
Mahdab
Zakorzenienie
 
Avatar Mahdab
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Cytat:
Napisane przez Ariada Pokaż wiadomość
Mam takie samo zdanie. W jednej z moich poprzednich prac zarobki były tematem tabu i udało mi się porozmawiać na ten temat z garstką osób, głównie nowych. Generalnie nigdy nie robiłam z tego żadnej tajemnicy ile zarabiam.

Teraz też wiem ile zarabiają koledzy z firmy na tym samym stanowisku, oni wiedzą ile ja zarabiam. Pomaga to w walce o swoje i dodaje odwagi, żeby iść po podwyżkę


Natomiast co do rozbieżności stawek między regionami to moi znajomi z rodzinnych stron myślą, że zarabiam dobrze, natomiast mnie ledwo stać na cokolwiek, bo życie jest zwyczajnie droższe we Wrocławiu niż w mojej niewielkiej rodzinnej miejscowości. No i odwrotna sytuacja we Wrocławiu
Robię tak samo, zawsze się dowiaduje i wiem jakie są moje zarobki na tle innych.
Jak się jest chociaż odrobinę komunikatywnym to łatwo to idzie, tym bardziej że to działa w dwie strony, zwykle rozmówca tez i interesuje temat

Mój poprzedni kierownik wszystkim mówił, żeby nie zdradzać swojej pensji, bo inni będą źli, bo mają niższe Jak do przedszkolaków, ale niektórzy się na to łapali.

Moja przyjaciółka mieszka w mieście wojewódzkim, zarabia więcej ode mnie, ale jak porownałysmy koszty życia, to ja wyszłam lepiej. U mnie wejście na zajęcia sportowe kosztuje 10 zł u niej 30. Kosmetyczka, fryzjer, restauracje różnica w cenie czasami o połowę. Nie mówiąc już o nieruchomościach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Mahdab jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-02, 16:30   #4186
stokrotkapolna1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 44
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Cześć, mam do Was pytanie, może ktoś się wypowie, z własnego doświadczenia. Jak podchodzicie do opinii o firmie na gowork? Czy sugerujecie się tym w jakiś sposób? Czy jeśli podjęłyście prace w konkretnej firmie, to rzeczywistość pokrywała się z opiniami?
stokrotkapolna1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-02, 17:06   #4187
Maria_90
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 76
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Cytat:
Napisane przez stokrotkapolna1 Pokaż wiadomość
Cześć, mam do Was pytanie, może ktoś się wypowie, z własnego doświadczenia. Jak podchodzicie do opinii o firmie na gowork? Czy sugerujecie się tym w jakiś sposób? Czy jeśli podjęłyście prace w konkretnej firmie, to rzeczywistość pokrywała się z opiniami?
Do opinii znalezionych w Internecie podchodzę baaaardzo sceptycznie. Moja przyjaciółka pracowała w firmie, która ma bardzo złe opinie, chyba właśnie na ☠☠☠☠☠☠☠☠ Tymczasem opinie pojawiły się stąd, że kilkunastu pracowników popadło w konflikt z szefem działu. W firmie nic złego się nie działo, może nie było fajerwerków ale prawda jest taka, że dzisiaj wielu ludzi, szczególnie młodych, nie potrafi pracować w pewnej hierarchii - nie słuchają poleceń, nie wykonują wyznaczonych zadań, a do premii to chętni w pierwszej kolejności. No nie, tak to nie działa. Trzeba też dać coś od siebie.

Myślę, że z opiniami o pracodawcach jest tak samo jak z opiniami o wielu innych firmach - jeżeli wszystko jest ok to mało kto zabiera głos w Internecie. Dopiero jak zaczynają się problemy, to nagle wszyscy robią dym

Spotkałam się już z hejtem w stosunku do firmy i kierownika o to, że śmiał napisać maila, że jakieś zadanie ma być zrobione do dnia "x" do godziny 15.00.

Oczywiście wierzę, że część negatywnych opinii jest jak najbardziej prawdziwa.
Maria_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-02, 17:23   #4188
malootka
Zakorzenienie
 
Avatar malootka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 4 567
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Cytat:
Napisane przez stokrotkapolna1 Pokaż wiadomość
Cześć, mam do Was pytanie, może ktoś się wypowie, z własnego doświadczenia. Jak podchodzicie do opinii o firmie na gowork? Czy sugerujecie się tym w jakiś sposób? Czy jeśli podjęłyście prace w konkretnej firmie, to rzeczywistość pokrywała się z opiniami?
Często gdy pracowałam w dużych firmach, te opinie były pisane przez pracowników kilku działow, np. produkcji, więc mimo, że ocena firmy na gowork była niska, w ogóle nie przełożyło się to na moje odczucia o pracy.
Tzn nie, żeby praca nie miała wad , po prostu opinia na gowork się nie potwierdziła.
malootka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-02, 17:31   #4189
Maria_90
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 76
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

A co do zarobków. Nigdy nie podawałam dokładnej kwoty. Właściwie tylko moja przyjaciółka wiedziała, jaki dostaję przelew, ale ona jest z kompletnie innej branży, więc nie było mowy o zazdrości w jedną czy drugą stronę
Mój plan na przyszłość jest taki sam - nie rozmawiam o zarobkach, bo generuje to niepotrzebne nieporozumienia, pozbawione sensu wymiany zdań, itd. Mam zamiar odpowiadać, że umowa zabrania mi takich rozmów
Maria_90 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-05-02, 21:05   #4190
Ariada
Wtajemniczenie
 
Avatar Ariada
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 260
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Cytat:
Napisane przez Maria_90 Pokaż wiadomość
A co do zarobków. Nigdy nie podawałam dokładnej kwoty. Właściwie tylko moja przyjaciółka wiedziała, jaki dostaję przelew, ale ona jest z kompletnie innej branży, więc nie było mowy o zazdrości w jedną czy drugą stronę
Mój plan na przyszłość jest taki sam - nie rozmawiam o zarobkach, bo generuje to niepotrzebne nieporozumienia, pozbawione sensu wymiany zdań, itd. Mam zamiar odpowiadać, że umowa zabrania mi takich rozmów
Tak się zastanawiam z jakimi nieporozumieniami się spotkałaś?


U mnie ludzie, którzy rozmawiają otwarcie o zarobkach raczej nie robili nigdy problemów i zazwyczaj po wymienieniu tych informacji temat nie wracał (no chyba, że ktoś dostał podwyżkę).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ariada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-02, 21:32   #4191
Maria_90
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 76
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Cytat:
Napisane przez Ariada Pokaż wiadomość
Tak się zastanawiam z jakimi nieporozumieniami się spotkałaś?


U mnie ludzie, którzy rozmawiają otwarcie o zarobkach raczej nie robili nigdy problemów i zazwyczaj po wymienieniu tych informacji temat nie wracał (no chyba, że ktoś dostał podwyżkę).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Uważam, że zarobki to moja prywatna sprawa, tak samo prowadzenie budżetu, tzn. na co wydaję te pieniądze. I od razu ucinam wszelkie komentarze typu: "ooo taka jesteś bogata, że stać się na zakup "x""? Ucinam komentarze i mocno ograniczam znajomość.

Wśród znajomych przy rozmowach o zarobkach spotkałam się z różnymi komentarzami (nie do mnie):
- ooo tyle ci płacą, no wow, super, to na dużo cię stać, szanuj sobie tę pracę
(w domyśle: myślę, że z twoimi kwalifikacjami powinieneś zarabiać mniej )
- ale dajesz się wykorzystywać, znaleźli sobie frajera
- oo tak mało? czemu nie szukasz innej pracy? no czemu? a w firmie "x" szukają ludzi. Czemu nie złożyć cv? No czemu? Bla bla bla

Ja nie brałabym takich opinii do siebie, ale po co mam się denerwować i tracić czas na bezsensowne dyskusje
Maria_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-03, 06:46   #4192
andra
Wtajemniczenie
 
Avatar andra
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: A kto to wie
Wiadomości: 2 884
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Oooo ja też się z tym spotykam niesamowicie często.
Co do nieporozumień może chodzi o przekręcenie i takie przekazywanie dalej. Już to widziałam.
Zresztą we wszystkich pracach to był temat tabu. Nic nie dałoby wspominane tu minimum komunikatywności, bo było 'soryy mam zasadę że nie mówię', 'jest zakaz', 'wystarczająco' itp. itd. No bo potem to się tak kończy, uważają, że ten to nic nie umie, nic nie robi a dostaje tyle i tyle!
Dwa razy (u 2 różnych pracodawców!) widziałam wypowiedzenie płacy, niestety dokładnych szczegółów, praprzyczyny nie znam. Nikt się nie chwali czymś takim. Ale można gdybać czy to było czyjeś niezadowolenie, bez powodu by nie zmieniono

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
andra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-03, 08:13   #4193
Ariada
Wtajemniczenie
 
Avatar Ariada
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 260
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Cytat:
Napisane przez Maria_90 Pokaż wiadomość
Uważam, że zarobki to moja prywatna sprawa, tak samo prowadzenie budżetu, tzn. na co wydaję te pieniądze. I od razu ucinam wszelkie komentarze typu: "ooo taka jesteś bogata, że stać się na zakup "x""? Ucinam komentarze i mocno ograniczam znajomość.

Wśród znajomych przy rozmowach o zarobkach spotkałam się z różnymi komentarzami (nie do mnie):
- ooo tyle ci płacą, no wow, super, to na dużo cię stać, szanuj sobie tę pracę
(w domyśle: myślę, że z twoimi kwalifikacjami powinieneś zarabiać mniej )
- ale dajesz się wykorzystywać, znaleźli sobie frajera
- oo tak mało? czemu nie szukasz innej pracy? no czemu? a w firmie "x" szukają ludzi. Czemu nie złożyć cv? No czemu? Bla bla bla

Ja nie brałabym takich opinii do siebie, ale po co mam się denerwować i tracić czas na bezsensowne dyskusje
To ja żyję na innej planecie, bo nigdy się z tym nie zetknęłam poza przypadkiem, gdzie ktoś mi mówi, że w innej firmie mogłabym zarobić więcej na co zwykle odpowiadam "dzięki za cynk"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ariada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-03, 08:52   #4194
Mahdab
Zakorzenienie
 
Avatar Mahdab
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Cytat:
Napisane przez andra Pokaż wiadomość
Oooo ja też się z tym spotykam niesamowicie często.
Co do nieporozumień może chodzi o przekręcenie i takie przekazywanie dalej. Już to widziałam.
Zresztą we wszystkich pracach to był temat tabu. Nic nie dałoby wspominane tu minimum komunikatywności, bo było 'soryy mam zasadę że nie mówię', 'jest zakaz', 'wystarczająco' itp. itd. No bo potem to się tak kończy, uważają, że ten to nic nie umie, nic nie robi a dostaje tyle i tyle!
Dwa razy (u 2 różnych pracodawców!) widziałam wypowiedzenie płacy, niestety dokładnych szczegółów, praprzyczyny nie znam. Nikt się nie chwali czymś takim. Ale można gdybać czy to było czyjeś niezadowolenie, bez powodu by nie zmieniono

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mi się zawsze wydawało, że ludzie są wszędzie tacy sami. Ja pracuje teraz a 4 firmie, zawsze udało mi się jakoś dowiedzieć o zarobkach. Często mnie ktoś pytał pierwszy i z głowy.
W obecnej pracy mam przenieść się na inny dział i jeden starszy pan powiedział mi wprost ile oni zarabiają. Zrobił to w dobrej wierze, żebym nie była czasami wykorzystywana.
Jak ktoś ma trochę oleju w głowie to wykorzysta takie informacje dla swojego dobra, a nie siania plotek.
Cytat:
Napisane przez Ariada Pokaż wiadomość
To ja żyję na innej planecie, bo nigdy się z tym nie zetknęłam poza przypadkiem, gdzie ktoś mi mówi, że w innej firmie mogłabym zarobić więcej na co zwykle odpowiadam "dzięki za cynk"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja tak samo. Chyba jest to kwestia otoczenia.
Dla mnie to informacja taka jak każda inna, jak numer buta. Ani nikt mi nie dołoży ani nie weźmie. A wśród bliższych znajomych to już wogole kosmos. My mówimy o tym kompletnie na luzie. Tak się łatwiej rozmawia. Znam sytuacje materialne swoich znajomych (czyli ile zarabiaja, ile zarabiają ich małżonkowie, czy dokładają im rodzice, jakie mają własności) i to nie wpływa na to czy kogoś bardziej lubię. Każdemu życzę jak najlepiej i cieszę się jak się komus powodzi.

A spotkałam się też z tym, że niektórzy nie chcą powiedzieć ile za coś zapłacili xD Np znajomi pytają ile daliście za auto, a ktoś odpowiada "no trochę dałem " i ucina temat. Z takim podejściem rozwazylabym zmianę znajomych na takich, których nie będę podejrzewała o zazdrość i analizę moich finansów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Mahdab jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-03, 09:10   #4195
Kafkazmlekiem
Wtajemniczenie
 
Avatar Kafkazmlekiem
 
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Jestem z miasta
Wiadomości: 2 643
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Ja też nie mam problemów z mówieniem o zarobkach, ale pod warunkiem, że ufam drugiej osobie. A nie, że zaraz zacznie się krzywić "o jaka bogolka!" albo "Ale się dajesz frajerować"

W mojej poprzedniej firmie, a przeszłam przez kilka departamentów, wszędzie było inaczej. Jedne zespoły unikały tematu jak ognia, tylko mówiły "boże, kiedy ta wypłata" a z pewnego źródła wiedziałam, że nieźle zarabiają, a inne wręcz pokazywały sobie ile dostali premii i porównywali między sobą. I to były różne stanowiska, nie tylko, że "biedni z biednymi" tylko różnie.

A to, że ludzie nie chcą mówić ile zapłacili za coś (np. za remont) to tak samo, zaraz powiedzą, że bogacz i niby jakim prawem

Jak my z TŻ jechaliśmy w roczną podróż, to ludzie się nie mogli nadziwić skąd mamy na to kasę i że można zaoszczędzić na takie coś. Ba! Że po powrocie można nie szukać pracy tylko chcieć jeździć dalej i mieć na to pieniądze (to TŻ, ja nie mam dość wojaży).
__________________

O powodzeniu decydują cztery czynniki.
Niestety nikt ich nie zna.
Kafkazmlekiem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-03, 09:18   #4196
Ariada
Wtajemniczenie
 
Avatar Ariada
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 260
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Cytat:
Napisane przez Kafkazmlekiem Pokaż wiadomość
Ja też nie mam problemów z mówieniem o zarobkach, ale pod warunkiem, że ufam drugiej osobie. A nie, że zaraz zacznie się krzywić "o jaka bogolka!" albo "Ale się dajesz frajerować"

W mojej poprzedniej firmie, a przeszłam przez kilka departamentów, wszędzie było inaczej. Jedne zespoły unikały tematu jak ognia, tylko mówiły "boże, kiedy ta wypłata" a z pewnego źródła wiedziałam, że nieźle zarabiają, a inne wręcz pokazywały sobie ile dostali premii i porównywali między sobą. I to były różne stanowiska, nie tylko, że "biedni z biednymi" tylko różnie.

A to, że ludzie nie chcą mówić ile zapłacili za coś (np. za remont) to tak samo, zaraz powiedzą, że bogacz i niby jakim prawem

Jak my z TŻ jechaliśmy w roczną podróż, to ludzie się nie mogli nadziwić skąd mamy na to kasę i że można zaoszczędzić na takie coś. Ba! Że po powrocie można nie szukać pracy tylko chcieć jeździć dalej i mieć na to pieniądze (to TŻ, ja nie mam dość wojaży).
Myślałam, że to pokolenie naszych rodziców potrafiło tylko takie komentarze puszczać.

Z drugiej strony wiem, że towarzystwo w jakim się obracam jest dosyć specyficzne, bo ludzie zarabiają sporo, większość inwestuje w rozwój, ludzie dużo podróżują i często u nas są rozmowy, że podziwiamy osoby, które są w stanie wyżyć za stawki, gdzie w innych regionach są uważane za wysokie (np. 3k netto).

Mam też ciotki i takiej mentalności, które jak usłyszą, że kogoś stać na zmianę samochodu itp. to gadają i snują teorie jak taka osoba mogła się dorobić i wtedy rzeczywiscie unikam tematu zarobków. Ale nie spotkałam się z tym wśród znajomych i wiem ile kto wydał na remont, mieszkanie, samochód, podróże. To bardziej kwestie informacyjne jeśli sama bym chciała w przyszłości coś podobnego, żebym wiedziała z jakim kosztem się liczyć.

Mnie ostatnio regularnie pytają ile wyniosła nas wycieczka do Tajlandii i nie wyobrażam sobie robić z tego tajemnicy. Moja mama co prawda wywróciła oczami, ale znajomi zwykle mówią "acha, dobrze wiedzieć", bo sami chcieli by się wybrać.

Albo wiem też kto kupił mieszkanie na kredyt, ile miał wkładu własnego itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ariada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-03, 15:09   #4197
servatka
Raczkowanie
 
Avatar servatka
 
Zarejestrowany: 2016-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 151
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Co do zarobków, to z mojego doświadczenia ludzie nie chcą o tym mówić.
W poprzedniej firmie koleżanka jedna, z którą się bliżej zakumplowałam, powiedziała mi (sama z siebie, nie pytałam) ile zarabia. I wpłynęło to tylko na moją frustrację, bo dostała więcej na tym samym stanowisku z niższymi kwalifikacjami ode mnie (często musiałam jej pomagać albo robić coś za nią). Odeszłam z tej firmy, a na kolejnych rozmowach kwalifikacyjnych pewnie siebie przedstawiłam dużo wyższe oczekiwania finansowe, które po namysłach uznałam za sprawiedliwe, oceniając moje kwalifikacje. Teraz mam dużo lepszą pracę i pensję. W regulaminie mam zapis, że nie wolno rozmawiać o zarobkach (zakładam, że musi być zgodny z prawem, bo to poważna firma bardzo przestrzegająca przepisów). I dobrze, bo nie zamierzam o tym rozmawiać. Nie uważam, żeby na tym samym stanowisku należały się takie same pensje, o czym świadczy moja sytuacja w poprzedniej firmie. Wybijałam się ponad zespół (za co managerka wprost wyrażała mi wdzięczność i podziw), miałam najlepsze kwalifikacje, podejmowałam się najtrudniejszych zadań, wykazywałam dodatkową inicjatywę, pracowałam szybko, dobrze i nie trzeba było mi nic palcem pokazywać. I czy naprawdę nie zasłużyłam na docenienie tego w formie finansowej? Ta firma jednak tak nie uważała, dlatego między innymi odeszłam. W obecnej firmie wiem, że wynegocjowałam wysokie wynagrodzenie i nie zamierzam się tą informacją dzielić z koleżanką, z którą współpracuję, bo widzę, że też ma niższe kwalifikacje i jest mniej produktywna. Tak samo nie chcę wiedzieć, ile ona zarabia.
Moi znajomi jednak wiedzą, ile zarabiam i rozmawiam z nimi na ten temat. W sumie to oni dodali mi teraz odwagi w negocjowaniu dobrego wynagrodzenia.

Cytat:
Napisane przez stokrotkapolna1 Pokaż wiadomość
Cześć, mam do Was pytanie, może ktoś się wypowie, z własnego doświadczenia. Jak podchodzicie do opinii o firmie na gowork? Czy sugerujecie się tym w jakiś sposób? Czy jeśli podjęłyście prace w konkretnej firmie, to rzeczywistość pokrywała się z opiniami?
Jak ja szukałam teraz pracy to jakbym miała się sugerować goworkiem to do żadnej firmy bym nie poszła, bo według goworku wszystkie są najgorsze (ale akurat mój poprzedni pracodawca nie jest tam obsmarowany - oczywiście ja już wystawiłam opinię). Myślę, że warto mimo wszystko się z opiniami zapoznać, ale trzeba je ocenić trzeźwym umysłem.
servatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-03, 19:42   #4198
andra
Wtajemniczenie
 
Avatar andra
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: A kto to wie
Wiadomości: 2 884
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Mahdab, Ariada
To tylko świadczy o różnym otoczeniu wokół nas. Dotychczas spotykałam w pracy tylko takich jak pierwsi z opisanych przez kafkęzmlekiem.
A ludzie tak, są zawsze tacy sami, z mojej perspektywy dużo kopie dołki pod konkurentami (np. cudze obowiązki a wysokość pensji...) w sobie wiadomym celu, stanowisko/podwyżka/zwolnienie kogoś.
Myślę że może to zależy nie tylko od zatrudnianych ale szefów i kultury firmy, czy się na to pozwala.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

I chyba w nowym miejscu muszę przestać widzieć i słyszeć (takie przypadki). Robić swoje i wychodzić do dom. Będę zdrowsza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
andra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-03, 19:55   #4199
Ariada
Wtajemniczenie
 
Avatar Ariada
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 260
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Cytat:
Napisane przez andra Pokaż wiadomość
Mahdab, Ariada
To tylko świadczy o różnym otoczeniu wokół nas. Dotychczas spotykałam w pracy tylko takich jak pierwsi z opisanych przez kafkęzmlekiem.
A ludzie tak, są zawsze tacy sami, z mojej perspektywy dużo kopie dołki pod konkurentami (np. cudze obowiązki a wysokość pensji...) w sobie wiadomym celu, stanowisko/podwyżka/zwolnienie kogoś.
Myślę że może to zależy nie tylko od zatrudnianych ale szefów i kultury firmy, czy się na to pozwala.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

I chyba w nowym miejscu muszę przestać widzieć i słyszeć (takie przypadki). Robić swoje i wychodzić do dom. Będę zdrowsza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tak, zgadzam się, że otoczenia są różne.

Co do drugiego to najlepiej robić to, co jest dla nas najzdrowsze
Ariada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-04, 08:44   #4200
stotek
Zakorzenienie
 
Avatar stotek
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 11 012
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

Ja nie lubię rozmawiać o pieniądzach, bo generalnie dla mnie nie są one jakąś wielką wartością. Jasne, wolę zarabiać więcej niż mniej (a do pracy chodzi się właśnie w tym celu), ale głównie dlatego, że znam swoją wartość (i wartość pracy, która wykonuje), a poza tym miło jest nie martwić się co do gara włożyć i moc pojechać na jakieś fajne wakacje więc mnie takie rozmowy męczą i denerwują, jedyny plus jaki w nich dostrzegam to zorientowanie się na rynku, jakie rzeczywiście są wynagrodzenia na pewnych stanowiskach, ale nie jest mi to wiedza do życia tak naprawdę potrzebna. I bez punktu odniesienia ta wiedza jest tak naprawdę "przekłamana" (różne koszty zycia w różnych regionach kraju).
Teraz zbieramy na dom, żeby go postawić bez kredytu i nie mam parcia, że to musi być teraz już, jak bedzie rok później to przeżyje, a może taki wyczekany będzie mnie bardziej cieszył
Mój mąż się śmieje, że właśnie dzięki takiemu olewaniu tematu $ zarabiam dobrze i mam ogólnie szczęście do pieniedzy. Teraz jest promocja piwa Żywiec, mozna wygrać bodajże 300 tys. albo bilety na Męskie Granie - zgadnijcie, z czego cieszylabym się bardziej
Tak naprawdę dla mnie liczy się tylko to, czy ja czuję, że moje zarobki na moim stanowisku są dla mnie w porządku, czy jestem z nich zadowolona i czy wystarczają mi na wszystko, co chce. No i czy w razie gdybym została sama, to czy nadal beda wystarczające. Wisi mi, czy ktoś zarabia więcej/mniej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
. . .

Edytowane przez stotek
Czas edycji: 2019-05-04 o 08:54
stotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Praca i biznes


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-06-30 14:00:17


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:46.