Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XI

[Quadesha]

Nie przejmuj się, pewnie chce żebyś dodatki kupiła... Ja nie wiem czy jest sens kupować sobie przed kolejnymi egzaminami więcej niż 1H... Niby wszystko umiem, ale stres robi swoje. Ta godzinka dobra żebyś się tak rozjezdzic.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[love_wizaz]

Dziewczyny widziałyście to

https://www.youtube.com/watch?v=hT3xxIcdBtk

wyobraźcie sobie mieć takiego instruktora albo egzaminatora

[Quadesha]

Napisane przez love_wizaz

Dziewczyny widziałyście to

https://www.youtube.com/watch?v=hT3xxIcdBtk

wyobraźcie sobie mieć takiego instruktora albo egzaminatora

O jeju... To nie jest jakoś na pokaz? W życiu nie wyobrażam sobie z takim kimś jeździć, wysiadlabym po 5 minutach. Moi to ani razu na mnie głosu nie podnieśli, a co dopiero coś takiego,

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[A_neta1]

Wiem... ALe taki tylko dołuje... A co najlepsze na placu obserwował me poczynania i niby "kibicował mi" -.-

Wykupiłam pare dodatków przed egzaminem ale nie mam terminów ustalonych. Poprosze jutro kumpla by poszedł do biura i pogadał z 2 fajnymi instruktorami z którymi bosko mi się jeździło by mnie "przejeli" i staneli po mojej stronie bym z nimi miała tylko

[IntiMisska]

Napisane przez A_neta1

Wiem... ALe taki tylko dołuje... A co najlepsze na placu obserwował me poczynania i niby "kibicował mi" -.-

Wykupiłam pare dodatków przed egzaminem ale nie mam terminów ustalonych. Poprosze jutro kumpla by poszedł do biura i pogadał z 2 fajnymi instruktorami z którymi bosko mi się jeździło by mnie "przejeli" i staneli po mojej stronie bym z nimi miała tylko

ja juz nie dokupuje jazd .Aneta po co Ci? nie zdalas bo mialas cholernego pecha reszte zrobiłaś dobrze. Moim zdaniem to bez sensu już wczesniej kupowałam ale były mi potrzebne tylko żeby pocwiczyc łuk i górke a teraz ide na żywioł :p ostatni raz probuje w Warszawie

[love_wizaz]

Napisane przez IntiMisska

ja juz nie dokupuje jazd . Moim zdaniem to bez sensu już wczesniej kupowałam ale były mi potrzebne tylko żeby pocwiczyc łuk i górke a teraz ide na żywioł :p ostatni raz probuje w Warszawie

a gdzie sie przenosisz ?

w duzych miastach jest jeszcze cieżej to fakt

[IntiMisska]

Napisane przez love_wizaz

a gdzie sie przenosisz ?

w duzych miastach jest jeszcze cieżej to fakt

W sumie ja na miasto wyjechałam tylko raz ale i tak już mam dość .
Do Ostrołęki mają tam najlepszą zdawalność w Polsce. Znalazłam w necie taka fajną oferte w jednym z Warszawskich OSK, organizują wyjazd do Ostrołęki w dniu egzaminu, 2 h jazdy po trasach egzaminacyjnych juz tam na miejscu no i powrót. Koszt 300 zl. Najbardziej mnie cieszy ze jedzie sie tam Fiatem Punto ja uczyłam sie tylko na Skodzie i bałam sie właśnie jak zareaguje na inny samochód na egzaminie . Dla mnie bomba

[A_neta1]

Przenosić się do Ostrołęki?? Co ci to da? Jak dla mnie wręcz śmieszne... Pojechać do Ostrołęki, wydać 300 zł i nie zdać na placu... Jak to pewnien instruktor stwierdził "skoro tu nie można zdać na placu to i w innym mieście to samo"


Jak dla mnie w moim przypadku- Za dużo czekania bo wyjazd...
Ale z G i J tylko ew z S. ale z nikim innym nie

[IntiMisska]

Napisane przez A_neta1

Przenosić się do Ostrołęki?? Co ci to da? Jak dla mnie wręcz śmieszne... Pojechać do Ostrołęki, wydać 300 zł i nie zdać na placu... Jak to pewnien instruktor stwierdził "skoro tu nie można zdać na placu to i w innym mieście to samo"


Jak dla mnie w moim przypadku- Za dużo czekania bo wyjazd...
Ale z G i J tylko ew z S. ale z nikim innym nie

ja nie zrobiłam błedu na placu tylko zapomnialam o recznym łuk dobrze zrobilam. Placisz nawet wiecej niż ja bo dokupujesz jazdy tak samo ja 300 zl zaplace nie za "nic" tylko za dojechanie na miejsce . Wiec moze dla Ciebie to smieszne dla mnie nie Wiadomo moze mi sie nie udac nikt mi nie daje gwarancji ale zaryzykuje ;p Niestety mam juz termin na egzamin na Radarowej ale od razu zabieram papiery jesli mi sie nie uda

[gruniaa]

Powinno sie juz chyba zamknac ten i otworzyc nowy watek

[Dizzy19]

Napisane przez IntiMisska

Hej, jeśli stresujesz się już samej nauki z instruktorem to nie ma sensu naprawdę, moim zdaniem powinnaś go zmienić nie ma co się męczyć
Co do teorii ja swój egzamin wewnętrzny zawaliłam za 1 razem a moja instruktorka pozwoliła mi aż 4 razy próbować, w każdym razie jak już nauczysz sie przepisów to najważniejsze jest dokładne czytanie pytań ( ja szybko czytałam pytanie, udzielałam odp i nastepne i dlatego nie zdałam) No i trzeba ciągle robić te testy jest w internecie taka strona gdzie są zapisane zapamiętane pytania i ja też z tego sie uczyłam, jak cos jest nie jasne to pisz moze uda nam sie cos Ci wyjaśnić

Gdybym chciała go zmienić, to musiałabym zmienić szkołę i wtedy płacić drugi raz za kurs, chyba. Nie no.. ostatnio powiedzmy, że pochwalił, ale oberwałam za coś innego. Zaczynam się przyzwyczajać do olewania jego niepotrzebnych uwag. Jeszcze jak czytałam co jedna z Was pisała o swoim instruktorze.. ja u takiego na pewno nie dałabym rady.
Pisałyście o parkowaniu równoległym.. zaskoczyło mnie to, bo często jeżdżę z osobami, które robią już więcej niż ja na drodze, w tym parkowanie i instruktor z nikim jeszcze tego nie ćwiczył przy mnie..

Właśnie robię testy na tej stronie, którą podałaś jak na razie idzie dobrze.

[Quadesha]

Napisane przez Dizzy19

Gdybym chciała go zmienić, to musiałabym zmienić szkołę i wtedy płacić drugi raz za kurs, chyba. Nie no.. ostatnio powiedzmy, że pochwalił, ale oberwałam za coś innego. Zaczynam się przyzwyczajać do olewania jego niepotrzebnych uwag. Jeszcze jak czytałam co jedna z Was pisała o swoim instruktorze.. ja u takiego na pewno nie dałabym rady.
Pisałyście o parkowaniu równoległym.. zaskoczyło mnie to, bo często jeżdżę z osobami, które robią już więcej niż ja na drodze, w tym parkowanie i instruktor z nikim jeszcze tego nie ćwiczył przy mnie..

Właśnie robię testy na tej stronie, którą podałaś jak na razie idzie dobrze.

Przy zmianie szkoły, stary osk musi oddać Ci pieniądze Tzn za te godziny co Ci zostały, więc ja bym jednak zmieniła :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Dizzy19]

Napisane przez Quadesha

Przy zmianie szkoły, stary osk musi oddać Ci pieniądze Tzn za te godziny co Ci zostały, więc ja bym jednak zmieniła :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie wiedziałam, że tak to wygląda. W takim razie ja się jeszcze zastanowię. Jutro mam jazdy i zobaczymy z jakim nastawieniem z nich wrócę.

[IntiMisska]

Napisane przez Dizzy19

Gdybym chciała go zmienić, to musiałabym zmienić szkołę i wtedy płacić drugi raz za kurs, chyba. Nie no.. ostatnio powiedzmy, że pochwalił, ale oberwałam za coś innego. Zaczynam się przyzwyczajać do olewania jego niepotrzebnych uwag. Jeszcze jak czytałam co jedna z Was pisała o swoim instruktorze.. ja u takiego na pewno nie dałabym rady.
Pisałyście o parkowaniu równoległym.. zaskoczyło mnie to, bo często jeżdżę z osobami, które robią już więcej niż ja na drodze, w tym parkowanie i instruktor z nikim jeszcze tego nie ćwiczył przy mnie..

Właśnie robię testy na tej stronie, którą podałaś jak na razie idzie dobrze.

Dlaczego? przecież to na pewo nie jedyny instruktor w całej szkole, możesz pod pretekstem takim, że chcesz poznać opinie i uwagi innej osoby.
Ja też w sumie 2 razy parkowałam równolegle a to źle bo jak widać egzaminatorzy lubią zaskoczyc i nie zawsze jest prostopadłe

[A_neta1]

W sumie też wydam 300zł...
200 na jazdy + 100 na udział instruktora w egzaminie...

[Dizzy19]

Napisane przez IntiMisska

Dlaczego? przecież to na pewo nie jedyny instruktor w całej szkole, możesz pod pretekstem takim, że chcesz poznać opinie i uwagi innej osoby.
Ja też w sumie 2 razy parkowałam równolegle a to źle bo jak widać egzaminatorzy lubią zaskoczyc i nie zawsze jest prostopadłe

Tego instruktora poleciło mi dużo osób, zdawalność też ma bardzo dobrą, o czym niedawno się przekonałam. Wiele osób go chwali, więc nie wiem dlaczego tak się na siebie uczepiliśmy
Aż zwrócę swojemu uwagę jak nie będzie nic mówił o równoległym. Jak na razie będę ćwiczyć prostopadłe, no i ruszanie ze wzniesienia, bo tego jeszcze nie miałam.

[Quadesha]

Napisane przez A_neta1

W sumie też wydam 300zł...
200 na jazdy + 100 na udział instruktora w egzaminie...

O.o I co było lepiej z instruktorem? Ja ostatnio z jednym swoim rozmawiałam to mówił, że by się strwsowal bardziej niż ja :P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[IntiMisska]

Napisane przez A_neta1

W sumie też wydam 300zł...
200 na jazdy + 100 na udział instruktora w egzaminie...

no właśnie wiec na to samo mi wychodzi jasne ze porywam sie z motyką na słonce ale czuje ze tutaj mi sie nie uda.
Bierzesz instruktora ? kogo? hmmm sama nie wiem czy obecnosc dodatkowa instruktora podniosłaby mnie na duchu ze nie jestem " sama" czy dodatkowo zestresowala. W sumie przy negatywnym instruktor wiedziałbu potem nad czym pracowac... to calkiem niegłupi pomysl

[A_neta1]

Gienka, bo mam zamiar z nim kontynuować jazdy...
Oaza spokoju więc może przed mi pomoże wyluzować?
Mi brakuje szczęścia w końcówce... Może pewniej się będę czuła i w końcu dojade?

[Carousel]

Napisane przez Quadesha

Mój mega dziwny sen:

Śniło mi się, ze miałam super egzaminatora. Od razu mi stres minął, ale jak jechałam po łuku to najechalam na linię, dostałam drugą szansę i było ok. Potem na górce dałam 7K obrotow o.O i jakoś wyjechałam na miasto. Wtedy nagle jakby przeniesienie w czasie i było po egzaminie. Nie wiedziałam czy zdałam, czy nie i pisze do przyjaciółki a ona, ze przecież nie i ja o.O jak to? A ona przecież w sosne walnelas i coś tam z niej spadło na jakąś dziewczynę, ale nic jej nie jest. Ja już w ogóle zdezorientowana skąd ona to wie xd A ona, ze przecież jej pisałam na fb o.O Zaczęłam cofać czat, ale nic tam nie znalazłam. Wtedy się obudziłam mega zdziwiona xd Haha mam nadzieję, że nic z tego (oprócz super egzaminatora) nie będzie prawdą.

To mnie się kiedyś, ja wiem, ze dwa tygodnie temu, śniło, że miałam strasznie wrednego egzaminatora, dojechałam do WORDu, a ten do mnie, że mu psuję statystykę, bo jeszcze nikt nie zdał dzisiaj przy nim (a było coś koło południa), a mnie nie może oblać. I był dosłownie zły, coś tam narzekał pod nosem, że nie może mi negatywnego wystawić, bo jeździłam za dobrze.

Napisane przez IntiMisska

hahaha fajnie wiedzieć że nie tylko ja myśle o prawku 24/h xd
ja dzis sie obudziłam z myślą, że nigdy nie zdam zawsze będzie jakiś glupi błąd ;(((( najgorsze jest to że nigdy nie miałam problemu z żadnymi egzaminami a tutaj już tyle razy uwaliłam, to strasznie wkurza i gnębi . . .

Ja też tak mam teraz. Przed pierwszym się nie stresowałam, wiedziałam, że muszę się skupić i uważać, ale że powinno być dobrze, w końcu tyle godzin jeździłam, ćwiczyłam itp. A tu taki głupi błąd i nie zdałam. Mimo, że to, co powinnam, to zrobiłam, nie zdałam. Przez głupotę. I teraz zaczynam się bać, że znowu coś równie głupiego zrobię na następnym egzaminie...

[201604251028]

Prosze jutro o kciuki Zdaje jutro teorie i strasznie sie denerwuje, boje sie ze wylosuja mi sie same glupie pytania Juz nawet nie wiem czy cos powtarzac czy nie...

[Personal_Jesus]

Napisane przez yonce

Prosze jutro o kciuki Zdaje jutro teorie i strasznie sie denerwuje, boje sie ze wylosuja mi sie same glupie pytania Juz nawet nie wiem czy cos powtarzac czy nie...

Już trzymam kciuki
Ja podejdę siódmy raz. Mam nadzieję,że ostatni, bo inaczej przenoszę się do Arabii Saudyjskiej, złowię jakiegoś szejka na swoją słowiańskość i dostanę auto z szoferem i zakaz prowadzenia auta

[Quadesha]

Napisane przez Personal_Jesus

Już trzymam kciuki
Ja podejdę siódmy raz. Mam nadzieję,że ostatni, bo inaczej przenoszę się do Arabii Saudyjskiej, złowię jakiegoś szejka na swoją słowiańskość i dostanę auto z szoferem i zakaz prowadzenia auta

Haha genialny pomysł z tym szoferem


Ja pewnie nawet jak zalicze plac, to na mieście wywine coś głupiego Najbardziej boję się, ze nie wyczuje samochodu i mi zgasnie parę razy i papa. Wtedy to się na serio załamie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Angel_00]

Dziewczyny trzymam za Was kciuki.
Ja w ostatnio jeździłam ostatnie godziny które zostały z kursu tyle, że bez "Elki". Niesamowite przeżycie. Zupełnie inna jazda




« czasami piszę z telefonu, więc proszę o wyrozumiałość w razie błędów. Mój słownik czasami ma inne zdanie niż ja :p »

[IntiMisska]

Napisane przez yonce

Prosze jutro o kciuki Zdaje jutro teorie i strasznie sie denerwuje, boje sie ze wylosuja mi sie same glupie pytania Juz nawet nie wiem czy cos powtarzac czy nie...

powodzonka!!!!

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

Napisane przez Personal_Jesus

Już trzymam kciuki
Ja podejdę siódmy raz. Mam nadzieję,że ostatni, bo inaczej przenoszę się do Arabii Saudyjskiej, złowię jakiegoś szejka na swoją słowiańskość i dostanę auto z szoferem i zakaz prowadzenia auta

hahaha

[Carousel]

Napisane przez IntiMisska

ja nie zrobiłam błedu na placu tylko zapomnialam o recznym łuk dobrze zrobilam. Placisz nawet wiecej niż ja bo dokupujesz jazdy tak samo ja 300 zl zaplace nie za "nic" tylko za dojechanie na miejsce . Wiec moze dla Ciebie to smieszne dla mnie nie Wiadomo moze mi sie nie udac nikt mi nie daje gwarancji ale zaryzykuje ;p Niestety mam juz termin na egzamin na Radarowej ale od razu zabieram papiery jesli mi sie nie uda

Czyżbyś zrobiła to samo, co ja?

Napisane przez IntiMisska

Dlaczego? przecież to na pewo nie jedyny instruktor w całej szkole, możesz pod pretekstem takim, że chcesz poznać opinie i uwagi innej osoby.
Ja też w sumie 2 razy parkowałam równolegle a to źle bo jak widać egzaminatorzy lubią zaskoczyc i nie zawsze jest prostopadłe

Ja też mało razy parkowałam równolegle. W sensie na małej ilości jazd, że tak powiem, bo jak już się instruktor dorwał do równoległego, to już w seriach parkowałam, po kilka razy z rzędu, z dobre 4-5 razy w tym samym miejscu. A na przykład prostopadłe czy skośne praktycznie na każdych jazdach było punktem stałym.
Ale podobno u nas rzadko dają równoległe, instruktor mówił, że ciężko czasem znaleźć miejsce do takiego parkowania i egzaminatorom nie chce się aż tak kombinować z tym.

Napisane przez Angel_00

Dziewczyny trzymam za Was kciuki.
Ja w ostatnio jeździłam ostatnie godziny które zostały z kursu tyle, że bez "Elki". Niesamowite przeżycie. Zupełnie inna jazda

Czyli, że co? Jeździłaś autem ze szkoły jazdy, ale bez 'elki', czy jak? :P

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------

Napisane przez yonce

Prosze jutro o kciuki Zdaje jutro teorie i strasznie sie denerwuje, boje sie ze wylosuja mi sie same glupie pytania Juz nawet nie wiem czy cos powtarzac czy nie...

Powodzenia! Pozdrów ich tam ode mnie xD

[Quadesha]

Jak ja się pytałam jak to jest czy jak ma się już prawko i chce jakieś jazdy doszkalające to czy jeździ się bez L, A instruktor, ze nie normalnie z L na dachu. Ale to pewnie zależy od szkoły czy coś.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201701300919]

Napisane przez love_wizaz

Dziewczyny widziałyście to

https://www.youtube.com/watch?v=hT3xxIcdBtk

wyobraźcie sobie mieć takiego instruktora albo egzaminatora

O matko, co za psychol to jest na serio? masakra jak widać nie każdy nadaje się na instruktora. W ogóle ten zawód to wymaga ogromnej cierpliwości, podziwiam tych spokojnych instruktorów, ja bym się nie nadawała

Napisane przez yonce

Prosze jutro o kciuki Zdaje jutro teorie i strasznie sie denerwuje, boje sie ze wylosuja mi sie same glupie pytania Juz nawet nie wiem czy cos powtarzac czy nie...

trzymam

Napisane przez Quadesha

Ja pewnie nawet jak zalicze plac, to na mieście wywine coś głupiego Najbardziej boję się, ze nie wyczuje samochodu i mi zgasnie parę razy i papa. Wtedy to się na serio załamie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

daj spokój, nie nakręcaj się niepotrzebnie. A możesz zdradzić kto cie egzaminował? Może któryś z tych co mnie

[Angel_00]

Napisane przez Carousel

Czyżbyś zrobiła to samo, co ja?



Ja też mało razy parkowałam równolegle. W sensie na małej ilości jazd, że tak powiem, bo jak już się instruktor dorwał do równoległego, to już w seriach parkowałam, po kilka razy z rzędu, z dobre 4-5 razy w tym samym miejscu. A na przykład prostopadłe czy skośne praktycznie na każdych jazdach było punktem stałym.
Ale podobno u nas rzadko dają równoległe, instruktor mówił, że ciężko czasem znaleźć miejsce do takiego parkowania i egzaminatorom nie chce się aż tak kombinować z tym.



Czyli, że co? Jeździłaś autem ze szkoły jazdy, ale bez 'elki', czy jak? :P

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------



Powodzenia! Pozdrów ich tam ode mnie xD

Napisane przez Quadesha

Jak ja się pytałam jak to jest czy jak ma się już prawko i chce jakieś jazdy doszkalające to czy jeździ się bez L, A instruktor, ze nie normalnie z L na dachu. Ale to pewnie zależy od szkoły czy coś.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jeździłam ze szkoły, żeby wykorzystać godziny które zostały, ale bez "Elki" W tej szkole jak się ma prawko jeździ się bez



« czasami piszę z telefonu, więc proszę o wyrozumiałość w razie błędów. Mój słownik czasami ma inne zdanie niż ja :p »

[Quadesha]

Napisane przez dimethicone

daj spokój, nie nakręcaj się niepotrzebnie. A możesz zdradzić kto cie egzaminował? Może któryś z tych co mnie

Wiesz co na imię miał Krystian, ale nazwiska nie pamiętam :/ Jak trafię na niego następnym razem to zawał na miejscu xd Ale dużo ich tam jest, więc małe szsnse.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.