Starania o dzidzię od 2018 roku

[Trinette]

Napisane przez Franiczka88

Ojej :-( Moze sprobuj sie jakos zrelaksowac? Wieczor z filmem i czekolada albo jakies domowe spa? :-( Kiedy masz obrone?

---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:32 ----------




No tak, pisalas o tym. Kurcze tyle nas ze ciezko zapanietac. Tez mam nadzerke ale u ilu ginow bylam tylu mi mowilo ze nic z tym sie nie robi.

Obrone mam w czwartek. Chyba siw nerwicy dorobilam. Zaczelam panikowac i mniw glowa boli. Mam jeszcze pytania do nauki a nie pamiętam tych z początku. Dramat... czuje się tępa

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[Gajaa]

Klamerka, mi gin i internista przepisali badania tarczycowe, krew, mocz, różyczkę i toksoplazmozę. Podobno często tez kierują na badania na przeciwciała na cytomegalię. Idź, pogadaj, jak powiesz, że chcesz się starać o dziecko to będą wiedzieli co zapisać

Kwas bym brała - tak jak dziewczyny pisały, niewiele kosztuje, a wady cewy nerwowej i ogółem problemy z prawidłowym funkcjonowaniem układu nerwowego to ciężki kawał chleba. Wierz mi, nie chcesz, żeby Twoje dziecko je miało

Trinette, przytulam! Na doła najlepsze jest pójście spać, bo przeważnie następnego dnia rano jest lepiej. Będzie dobrze, naprawdę! Nie myśl już dzisiaj, nie ucz się, olej

A co do cieszenia się ciążą...pewnie się tak uahaham, że od razu rozpowiem najbliższym, a po serduszku albo czymś tam reszcie. Nie umiem długo trzymać tajemnic. W zasadzie to jestem patologicznym przypadkiem braku takich umiejętności

Liven, Ty już nie czytaj tych historii! Wiesz, że możesz umrzeć przechodząc przez ulicę? Jak ma się zdarzyć to się zdarzy, nie masz na to wpływu, więc luuuz

Jakby się nam wszystkim chcącym i robiącym udało na Mikołaja to by było suuupeeer! Mąż mi obiecał, że się bardziej przyłoży w grudniu do robienia dzieci, więc jest nadzieja (nieduża, ale zawsze ;P)

[krejzicatlady]

Dzień dobry

We wtorki wcale nie wstaje się łatwiej niż w poniedziałki

Gajaa - ja tez mojego musze bardziej zmobilizowac

Trinette - mam nadzieje ze wraz z nowym dniem nowe mozliwosci i czujesz sie lepiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Gajaa]

A daj spokój z tym wtorkiem! Jestem nieprzytomna! O 3:00 obudził mnie katar morderca, o 5:00 wstawał mąż i zaciął mu się budzik -dzwonił dobrą minutę i obudził wszystkich w okolicy, a o 5:20 zadzwonił mój. Pocieszam się, że poranna zmiana oznacza wczesne wyjście z pracy ;P

Mobilizuj! Taka mobilizacja to sama przyjemność! (Chociaż jak mi mòj refleksyjnie powiedział-i kota można zagłaskać ;P)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[krejzicatlady]

Napisane przez Gajaa

A daj spokój z tym wtorkiem! Jestem nieprzytomna! O 3:00 obudził mnie katar morderca, o 5:00 wstawał mąż i zaciął mu się budzik -dzwonił dobrą minutę i obudził wszystkich w okolicy, a o 5:20 zadzwonił mój. Pocieszam się, że poranna zmiana oznacza wczesne wyjście z pracy ;P

Mobilizuj! Taka mobilizacja to sama przyjemność! (Chociaż jak mi mòj refleksyjnie powiedział-i kota można zagłaskać ;P)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie stale godziny pracy niestety. W domu będę o 17 ale za to jutro wolne

A w czwartek zaprosiłam @,zawsze się widzimy w czwartek ale jeszcze nie potwierdziła czy wpadnie cyc nie boli jeszcze,brzuch i kręgosłup też nie a zazwyczaj zapowiadała się kilka dni przed.
Pewnie się spóźni na złość bo jej odcięłam dopływ hormonów.

Koty nasze dwa tż często glaszcze wiec ja mu pokaże jak to jest

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wrzosova]

Dzień dobry dziewczyny. Mi najgorzej się wstaje właśnie we wtorek 🙄 otworzyłam okno na noc i jak się obudziłam to gorzko pozalowalam tej decyzji. O tyle w nocy jest fajnie spać w zimnie pod ciepła kołdra, o ile wstawanie w ten mróz to jakaś masakra. Ale zahartowana jestem 😂😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[krejzicatlady]

Napisane przez wrzosova

Dzień dobry dziewczyny. Mi najgorzej się wstaje właśnie we wtorek otworzyłam okno na noc i jak się obudziłam to gorzko pozalowalam tej decyzji. O tyle w nocy jest fajnie spać w zimnie pod ciepła kołdra, o ile wstawanie w ten mróz to jakaś masakra. Ale zahartowana jestem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja bym się bała że pająki mi do domu w nocy przez okno wejdą 🤣 a boję się ich strasznie!
Szczególnie jesień/ zima w Anglii straszą tymi wielkimi pajakami które szukają ciepła i schronienia dla siebie i swoich pociech
W lato otwieram na noc bo nasz dom tak gorący że bym skisła jak ogór ale wiecznie żyje w stresie wtedy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wrzosova]

Napisane przez krejzicatlady

Ja bym się bała że pająki mi do domu w nocy przez okno wejdą 🤣 a boję się ich strasznie!
Szczególnie jesień/ zima w Anglii straszą tymi wielkimi pajakami które szukają ciepła i schronienia dla siebie i swoich pociech
W lato otwieram na noc bo nasz dom tak gorący że bym skisła jak ogór ale wiecznie żyje w stresie wtedy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jakby jakieś weszły to kot by się nimi zajął zanim zdążyła bum je zobaczyć niby mieszkam na 1wszym piętrze ale nigdy tu nie uraczylam pająka czy nawet latem komarów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[krejzicatlady]

Napisane przez wrzosova

Jakby jakieś weszły to kot by się nimi zajął zanim zdążyła bum je zobaczyć niby mieszkam na 1wszym piętrze ale nigdy tu nie uraczylam pająka czy nawet latem komarów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Koty mam dwa i raczej nie mogę na nich polegać.
Okazje wykazać miały się nie raz i zamiast zjeść osobnika to się nim bawiły


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Trinette]

Napisane przez krejzicatlady

Pomysl co by sprawilo abyś się lepiej poczuła. Może zadzwoń do przyjaciółki? Zamów jakieś jedzenie na wynos na które masz mega ochotę? Kąpiel i film jakis może?
Ja wiem że łatwo się mówi bo jak jest dół to dół i tyle ale przykro nam tu wszystkim jest jak czytamy jak Ci źle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przyjaciółek raczej nie mam a bliskie kolezanki. Wczoraj pogadalam z jedną to faktycznie stres zszedl. Wieczorem TŻ przytulił i jest w miarę ok.
W weekend idziemy na urodziny i wczoraj ciuchy przymierzalam... przytylam przez te głupia obronę, aż wściekła jestem. Muszę po niej wrócić na fitness i na silownie. Jeszcze parę dni... Ale za to muszę kupić jakąś sukienke...

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:01 ---------- Poprzedni post napisano o 07:54 ----------

Napisane przez Gajaa

Trinette, przytulam! Na doła najlepsze jest pójście spać, bo przeważnie następnego dnia rano jest lepiej. Będzie dobrze, naprawdę! Nie myśl już dzisiaj, nie ucz się, olej

A co do cieszenia się ciążą...pewnie się tak uahaham, że od razu rozpowiem najbliższym, a po serduszku albo czymś tam reszcie. Nie umiem długo trzymać tajemnic. W zasadzie to jestem patologicznym przypadkiem braku takich umiejętności

Jakby się nam wszystkim chcącym i robiącym udało na Mikołaja to by było suuupeeer! Mąż mi obiecał, że się bardziej przyłoży w grudniu do robienia dzieci, więc jest nadzieja (nieduża, ale zawsze ;P)

Za to dziś po śniadaniu muszę przysiasc ale bez nerwów już i po kolei. Wszystkiego umiec nie będę ale może fartem...

Ja na pewno od razu nie będę się cieszyć i rozpowiadać. Nauczyłam się przez ostatnie 2lata, że im mniej mówisz znajomym tym lepiej się uklada. Tak też jest z TŻ Najblizsze osoby w realu wiedza o zareczynach. Nie wiem czy to zależy od tego, że ludzie są cholernie zazdrosni jak Ci się układa czy życzą jednak zle...

Uda nam się jak nie na Mikołaja to później

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[wynn]

Trinette jest coś w tym o czym mówisz-że lepiej się układa kiedy człowiek swoim szczęściem się nie dzieli ze wszystkimi. Ja przez dlugi czas się do tego stosowalam i wszystko było super, a jak tylko postanowiłam się pochwalić moim szczesciem, to wszystko się posypało, dlatego teraz cicho sza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Franiczka88]

My powiemy na pewno najblizszej rodzinie po zobaczeniu ❤ Reszcie na pewno nie bo macie racje z tym, ze im mniej ludzie o nas wiedza tym lepiej i ja tez nie raz sie o tym przekonalam ;-) Ale najblizszej rodzinie chce powiedziec, bo nawet jesli byloby potem cos nie tak to niechcialabym ukrywac co sie dzieje albo dopiero wtedy mowic o ciazy. Jakos tak zmienilo mi sie zdanie na ten temat. Ale tez duzo zalezy od tego jakie kto ma relacje z rodzina

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Napisane przez wrzosova

Dzień dobry dziewczyny. Mi najgorzej się wstaje właśnie we wtorek 🙄 otworzyłam okno na noc i jak się obudziłam to gorzko pozalowalam tej decyzji. O tyle w nocy jest fajnie spać w zimnie pod ciepła kołdra, o ile wstawanie w ten mróz to jakaś masakra. Ale zahartowana jestem 😂😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak to przy otwartym oknie w to zimno? :O U mnie w nocy dzis mialo byc -2 :O

[Nemmireth_]

My po pierwszym usg powiedzieliśmy tesciom i mojej mamie. Ale teściowa wypaplala swojej córce czyli Tz siostrze, wiec od razu jej chłopak się dowiedział. Jak się okazało ze juz jest serduszko to powiedzialam swojemu rodzenstwu i brat Tz i jego narzeczona się dowiedzieli. I chyba teściowa powiedziała swoim siostrom i mamie. Ale tak to chyba nikt więcej nie wie. Tz powiedział swojemu szefowi no i u mnie w pracy wiedzieli - żebym nie dzwigala. Wiec wszystkim nie obwieszczalam ☺ ale jak się okazało ze dzidzius umarl to powiedzialam tylko mamie, teściowej i narzeczonej szwagra bo to moja kumpela. A reszta się dowiedziała właśnie od mojej mamy i tesciowej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

U nas dziś w nocy był mróz zresztą wczoraj też. I wczoraj w dzień trochę śniegu popadalo nieuchronnie nadchodzi zima.

Wczoraj dostaliśmy dotacje za krówki

A ja jestem chora. Nos cały zawalony i okropny kaszel. I jak tu się starać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Trinette]

Napisane przez wynn

Trinette jest coś w tym o czym mówisz-że lepiej się układa kiedy człowiek swoim szczęściem się nie dzieli ze wszystkimi. Ja przez dlugi czas się do tego stosowalam i wszystko było super, a jak tylko postanowiłam się pochwalić moim szczesciem, to wszystko się posypało, dlatego teraz cicho sza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja w poprzednim związku się nie stosowalam(długo było w miarę ok), ale teraz po prostu się boję, że TŻ się coś odwiedzi Za bardzo mi na nim zależy.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Napisane przez Franiczka88

My powiemy na pewno najblizszej rodzinie po zobaczeniu Reszcie na pewno nie bo macie racje z tym, ze im mniej ludzie o nas wiedza tym lepiej i ja tez nie raz sie o tym przekonalam ;-) Ale najblizszej rodzinie chce powiedziec, bo nawet jesli byloby potem cos nie tak to niechcialabym ukrywac co sie dzieje albo dopiero wtedy mowic o ciazy. Jakos tak zmienilo mi sie zdanie na ten temat. Ale tez duzo zalezy od tego jakie kto ma relacje z rodzina [COLOR="Silver"]

Nie no... mamie powiem. Była ze mną w najgorszych chwilach i źle bym się czuła, gdyby nie wiedziała co się dzieje.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[Katia036]

Napisane przez Trinette

Ja w poprzednim związku się nie stosowalam(długo było w miarę ok), ale teraz po prostu się boję, że TŻ się coś odwiedzi Za bardzo mi na nim zależy.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Nie no... mamie powiem. Była ze mną w najgorszych chwilach i źle bym się czuła, gdyby nie wiedziała co się dzieje.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Witajcie Dziewczeta, niestety ledwo zyje goraczka katar bol zatok masakra, bylamu lekarza wczoraj i niechcieli mnie przyjac bo jeden lekarz na cala przychodnie a pacjetow na10 lekarzy musze probowac dzis po pracy marze o zwolnieniu bo odmiesiaca tak mnietrzymaraz lepiej raz gozej az w koncu doszlo do tego stopnia ze muszeto chorobsko wylezec, dobrze Nemm napisala i jaktu sie starac...

[liven]

My pewnie powiemy szybko teściom (bo z nimi mieszkamy) i moim rodzicom, a tak to im mniej osób wie tym lepiej, z czasem powiem u siebie w pracy, ale tak naprawdę będę myśleć o tym jak już ciąża będzie.

[Katia036]

Napisane przez liven

My pewnie powiemy szybko teściom (bo z nimi mieszkamy) i moim rodzicom, a tak to im mniej osób wie tym lepiej, z czasem powiem u siebie w pracy, ale tak naprawdę będę myśleć o tym jak już ciąża będzie.

my uzgodnilismy ze niebedziemy sie spieszyc z poinformowaniem rodzinki bedziemy czekac z ta decyzja pewnie do serduszka ale wiadomo ze tak sie mowi a jak przyjdzie co do czego to bedzie dziki szal i bede chciala sie chwalic wszystkim

[wynn]

Ja po prostu jestem po ciążowych przejsciach i postanowiłam,że jak teraz będę w ciąży to powiem dopiero po pierwszych badaniach prenatalnych jak wszystko będzie w porządku, nie chcę żeby rodzina przez 3mc się stresowała czy wszystko w porządku, wystarczy ze ja i mąż będziemy przeżywać, a w pracy mam zamiar powiedzieć jak bedzie już coś widać chyba, że wczesniej jakieś zwolnienie ujawni ciążę ech można sobie gdybać, byłoby cudownie juz być w tej ciąży, niech już będzie 2018 r. bo ja póki co mam zakaz zachodzenia do stycznia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Katia036]

Napisane przez wynn

Ja po prostu jestem po ciążowych przejsciach i postanowiłam,że jak teraz będę w ciąży to powiem dopiero po pierwszych badaniach prenatalnych jak wszystko będzie w porządku, nie chcę żeby rodzina przez 3mc się stresowała czy wszystko w porządku, wystarczy ze ja i mąż będziemy przeżywać, a w pracy mam zamiar powiedzieć jak bedzie już coś widać chyba, że wczesniej jakieś zwolnienie ujawni ciążę ech można sobie gdybać, byłoby cudownie juz być w tej ciąży, niech już będzie 2018 r. bo ja póki co mam zakaz zachodzenia do stycznia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kobitki ktore sa po przejsciach napewno tez maja swoje powody, czy mowic od razu czy nie rozumiem w zupelnosci choc nie bylo mi dane zaswiadczyc ciazy jeszcze...

[Ryksa]

Hej dziewczyny,
Przepraszam jeśli nie na temat Też planujemy z mężem zacząć starania około marca. Muszę zmniejszyć moj wynik tsh i planujemy zacząć zdrowszy tryb życia. Chciałabym brać oprócz kwasu foliowego jakiś komplet witamin, ale tyle tego że się gubię. Może polecicie jakiś konkretny przed ciążą? I jak to jest z choliną? Przed ciążą już zacząć brać czy w trakcie?

[Franiczka88]

Napisane przez Ryksa

Hej dziewczyny,
Przepraszam jeśli nie na temat Też planujemy z mężem zacząć starania około marca. Muszę zmniejszyć moj wynik tsh i planujemy zacząć zdrowszy tryb życia. Chciałabym brać oprócz kwasu foliowego jakiś komplet witamin, ale tyle tego że się gubię. Może polecicie jakiś konkretny przed ciążą? I jak to jest z choliną? Przed ciążą już zacząć brać czy w trakcie?

Witaj A co to jest ta cholina?

[Ryksa]

Napisane przez Franiczka88

Witaj A co to jest ta cholina?

Cholina ponoć wspomaga rozwój układu nerwowego u dziecka i zmniejsza ryzyko zespołu Downa.
Wiem, że najgorsze co można zrobić to panikować, ale ja już czuję się nienajmłodsza (w przyszłym roku 29 lat) i bardzo boję się, żeby z dzidzią było wszystko ok

[Katia036]

Franiczka jak Twoje poszukiwania pracy? cos sie udalo znalesc?

[Trinette]

Napisane przez Ryksa

Cholina ponoć wspomaga rozwój układu nerwowego u dziecka i zmniejsza ryzyko zespołu Downa.
Wiem, że najgorsze co można zrobić to panikować, ale ja już czuję się nienajmłodsza (w przyszłym roku 29 lat) i bardzo boję się, żeby z dzidzią było wszystko ok

No to się poczułam staro... weź ochloń Staro to możesz się czuć ok 40tki bo moim zdaniem dopiero wtedy można się bać o ciążę itp. A teraz... kombinować

Edit.
Znalazłam takie cos... porównując kilka suplementów, które bierzemy.

http://opieka.farm/opracowania/witam...eraly-w-ciazy/

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[Franiczka88]

Napisane przez Ryksa

Cholina ponoć wspomaga rozwój układu nerwowego u dziecka i zmniejsza ryzyko zespołu Downa.
Wiem, że najgorsze co można zrobić to panikować, ale ja już czuję się nienajmłodsza (w przyszłym roku 29 lat) i bardzo boję się, żeby z dzidzią było wszystko ok

No troche przesadzasz z tym wiekiem Tez w przyszlym roku bede miec 29 lat. A wieksze ryzyko z tego co wiek jest dopiero po 35 r.z.

Napisane przez Katia036

Franiczka jak Twoje poszukiwania pracy? cos sie udalo znalesc?

Nie :-(

[Ryksa]

Napisane przez Franiczka88

No troche przesadzasz z tym wiekiem Tez w przyszlym roku bede miec 29 lat. A wieksze ryzyko z tego co wiek jest dopiero po 35 r.z.

Pewnie temu panikuję, że wszystkie, WSZYSTKIE moje znajome już mają dzieci a nawet dwoje Ale ok, tylko spokój nas uratuje

Edit.
Znalazłam takie cos... porównując kilka suplementów, które bierzemy.

http://opieka.farm/opracowania/witam...eraly-w-ciazy/

Dzięki za linka!

[Trinette]

Napisane przez Ryksa

Pewnie temu panikuję, że wszystkie, WSZYSTKIE moje znajome już mają dzieci a nawet dwoje Ale ok, tylko spokój nas uratuje



Dzięki za linka!

Moje też mają i co? 2/3 z mojej starej paczki. Za to z pracy 2 na macierzyńskim, 2 maja male dzieciaki a reszta o tym nie mysli - za mlode lub dopiero ukladaja zycie.
Nie potne się dlatego, że mi się życie ułożyło jak ułożyło. Zadowolona w końcu jestem z obecnym narzeczonym (śmiesznie to brzmi w tym wieku) i się układa

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[Ryksa]

Napisane przez Trinette

Moje też mają i co? 2/3 z mojej starej paczki. Za to z pracy 2 na macierzyńskim, 2 maja male dzieciaki a reszta o tym nie mysli - za mlode lub dopiero ukladaja zycie.
Nie potne się dlatego, że mi się życie ułożyło jak ułożyło. Zadowolona w końcu jestem z obecnym narzeczonym (śmiesznie to brzmi w tym wieku) i się układa

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Też nie mam zamiaru się ciąć Ale ostrzegawcza lampka już mi się zapala po prostu i myślę, że każdej z nas się ona zapala w indywidualnym momencie

[Nemmireth_]

Hmm tez bym chętnie powiedziała jak najpóźniej wszystkim. Szczególnie ze jestem po poronieniu. Ale mieszkamy z tesciami wiec się nie da ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

Witaj Ryksa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[freya_ka]

Napisane przez keri87

Ja to się boję, że jak za bardzo na luzie do tego podejdziemy to potem może być za późno i tak już wszyscy dookoła mi mówią, że za długo zwlekaliśmy także niby na luzie zaczynamy, ale jednak uważam, że badania przed ciążą warto zrobić żeby w razie czego poprawić wyniki, bo w trakcie ciąży może być trudniej. Także morfologię polecam obowiązkowo


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Morfologia i owszem, podstawowe badania, ale pakiety hormonów, moim zdaniem za wcześnie.

Napisane przez Katia036

w naszym przypadku lekarz kazal zaczac od meza niz ode mnie wolal to najpierw sprawdzic niz mnie faszerowac lekami niepotrzebnie

U mnie to samo. Ja miałam zrobić hormony, mąż badanie nasienia, bez jego wyników, nie ma leczenia - tak nam mówił lekarz.

Ja po iui musiałam leżeć 15 minut głową w dół (fotel ginekologiczny mi tak ustawili, żebym miała tyłek wyżej jak głowę)
Ja miałam wszystko na nfz. Płaciłam tylko za leki, i jedno usg prywatnie.

Moja dyrektora w planach na nowy rok szkolny już uwzględnia, że mnie nie będzie zobaczymy