2014-08-12, 14:05 | #421 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 514
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2
Cytat:
https://www.aviva.pl/zycie-i-zdrowie...gramyDlaDzieci a jutro przychodzi do nas przedstawiciel ING, żeby przedstawić ofertę. szukamy czegoś, gdzie oprócz regularnych wpłat (dziadkowie się zadeklarowali i od ukończenia roczku wpłacają Ewci co miesiąc stałą kwotę, ale na razie leżą te pieniądze na zwykłym koncie), można wrzucać większe kwoty, z gwarancją, że nie straci się wpłaconych pieniędzy, a wyjmie z procentami. porównamy sobie oferty, zerknę jeszcze na to PKO, o którym mówicie i też się na coś zdecydujemy. u nas znów dziwna nocka, znów Przemka coś męczyło, u mnie się nie chciał uspokoić, bo choć świeżo najedzony, dziobał mnie i płakał, gdy go brałam na ręce a nie do karmienia. obudziłam małża i go przejął, a sam poszłam spać. udało mi się zasnąć i nie wiem, ile mu zajęło uspokojenie Przemka, ale poradził sobie. młody pospał do 7.30. |
|
2014-08-12, 14:59 | #422 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2
Czyli tylko ja karmię w krzeselku dokarmienia w pozycji siedzącej Piotruś już nie chce "półleżeć" i siada sam w naszym krzesełku więc już mu pozwalam. Jedną ręką trzyma za tacę i siedzi jak stary chłop
U nas najlepiej wchodzi jak najbardziej gęste papa. Jak robię na deser owoce w formie musu bo przeciskam przez sitko, to wylatuje Piotrusiowi z buzi. Margo łączę się w bólu, my też mamy problematyczne noce. Kiedyś były wspaniałe ale to było KIEDYŚ. Teraz częste pobudki i jedzonko My mamy konto Mój skarb w Pekao SA. Warunki mi odpowiadają Nawet nie mówcie o tym że boicie się jednodniowych podróży z dzieckiem bo my właśnie szykujemy się do pokonania tysiąca km autem Ale pociesza mnie fakt, że nie jestem jedyna na tym forum bo znalazła sie jeszcze jedna szalona mamuśka marzec-kwiecień
__________________
Piotruś |
2014-08-12, 15:02 | #423 | |
Moderator
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2
Cytat:
I łączę się w bólu jeśli chodzi o hałasy za oknem - u nas budują bloki. Także to pewnie do końca roku co najmniej potrwa Tygrysek - ale kruszynka Kacper 61 cm miał przy urodzeniu, a teraz już zaczyna nosić ciuszki na 74 |
|
2014-08-12, 15:20 | #424 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 94
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2
Dzień dobry, to ja zabiegana, zapracowana mama
Przeczytałam ostatnią stronę tylko, widze że i Wy podajecie juz warzywka. U nas juz powoli do marchewki doszła, pietruszka, ziemniak, kawałek indyka (malutki taki), raz była odrobina kaszy jaglanej, kalafior. Było też starte jabłko, słodkie było a Zośka się krzywiła ale jadła i nie pluła, tylko jej miny przy tym, boskie Jemy też kaszki, chyba z nestle sa najlepsze, bo bobovita jej nie smakowała. Wszystkie nasze mamusie są aktywne, czy trochę towarzystwo się wykruszyło? Przepraszam, że tak tylko o sobie, ale poza ostatnią str to zupełnie nie wiem co się na wątku dzieje, ale mam nadzieje, że powoli, powoli wróce do Was na bieżąco |
2014-08-12, 17:43 | #425 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 660
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2
Cześć dziewczyny!
Nadrobiłam Was, ale nie dam rady odpisać, bo chyba wyprodukowałabym najdłuższego posta w mojej historii wizażowania. Dziś będzie egoistycznie i napiszę tylko co u nas Z przyjemnością donoszę, że Emilce bardzo służy mazurski klimat. Najważniejsze, że znów zaczęła przesypiać noce, ale w dzień też jest dużo grzeczniejsza. Pogodę mamy w kratkę, wczoraj nawet nad jeziorem złapał nas sztorm, ale generalnie nie możemy narzekać. Miasteczko bardzo ładne, dużo przyjemnych tras spacerowych i parków, na plaży rosną ogromne kasztany, w których cieniu można się skryć z maluszkiem. Pewnie dlatego tyle tu ludzi z wózkami Cieszymy się sobą nawzajem, odpoczywamy, spacerujemy, objadamy się goframi i mazurskimi rybami i generalnie fajnie jest Poza tym w imieniu mojej 4-miesięcznej panny bardzo dziękuję za życzenia! Jak miło, że pamiętałyście! Spóźnione, ale szczere życzenia dla jej rówieśników Ściskam mocno!
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach... |
2014-08-12, 18:45 | #426 | |||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 815
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2
Cytat:
Cytat:
Jaka kaszka??? No wycieczka nie jest wycieczką marzeń. Mąż siostry TŻ, bardzo lubi porządek, więc cały czas trzeba za sobą sprzątać No i ponieważ siostra TŻ mieszka tam już trochę to już kilka razy byliśmy i chętnie bym się w nowe miejsce ruszyła, ale jakoś tak nie wyszło... Cytat:
Cytat:
Cytat:
Same dobre wieści, bawcie się dobrze dalej |
|||||
2014-08-12, 20:44 | #427 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 1 833
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2
Hej! Wróciliśmy do domku
Przejrzałam tylko ostatnie strony, może uda mi się nadrobić w najbliższych dniach. Generalnie całą tą chorobą byłam zszokowana. W niedzielę popołudniu pojechaliśmy na działkę, Gabryś był jak zwykle w dobrym nastroju, zdrzemnął się popołudniu, zjadł i zaraz po jedzeniu zaczął wymiotować - najpierw mlekiem, potem obiadkiem, a potem jeszcze resztkami jedzenia z poprzedniego dnia. Przy tym zaczął się robić senny, apatyczny - szybko się zebraliśmy do szpitala, na izbie przyjęć zrobione mu rtg klatki piersiowej i się okazało że te wymioty to jeden z symptomów zapalenia płuc Osłuchowo nic nie było słychać, jedyna oznaka tego zapalenia płuc to zmiany wykrywane na RTG. No i zaczął się koszmar, nie mogli mu założyć wenflonu, pękła mu żyłka, nie mogły znaleźć innej, w końcu dali mu spokój bo on już leciał przez ręcę, dostał glukozę do picia, pobrali krew i mocz do badania. Za godzinę przybiegła jednak lekarka i mówi że wyniki są złe (białkomocz, podwyższone leukocyty i kwasica - początki odwodnienia) i musi natychmiast dostać kroplówkę. Na szczęście udało się im w końcu wkłuć i biedactwo w końcu spokojnie zasnęło. Kolejne dni były już lepsze, Gabryś już na drugi dzień w dobrym humorze - żadnych widocznych dla mnie oznak choroby, dziecko wesołe i uśmiechnięte jak zwykle, apetyt dopisywał. Lekarz jednak nam wytłumaczył że zmieniony oddech (oddychał bardziej przeponą), miał jakąś szarą otoczkę wokół ust, zmieniony kolor skóry no i czerwone gardło - co wszystko w sumie wskazuje na infekcję i/lub zapalenie płuc... Trochę więcej zaczął ulewać - to też objaw infekcji. W międzyczasie pojawił się też lekki kaszel. W badaniach moczu wyszły dodatkowo bakterie, coś tam wyhodowali w posiewie. Bakterie wyszły też w wymazie z gardła No i tak to było, na szczęście byliśmy sami pokoju, bo jakbym była z innym dzieckiem jeszcze w pokoju to bym chyba zwariowała... Taka to nasza historia, Gucio wypisany dzisiaj już bez antybiotyku, stres związany z chorobą i pobytem w szpitalu mega. Gucio oczywiście nie przejmował się niczym, zaczepiał pielęgniarki i lekarzy, bawił się w najlepsze, zaczął się przekręcać na brzuch, nauczył się pełzać, zaczął chwytać się za stopy - więc generalnie dość intensywnie Skąd się to cholerstwo wzięło - dokładnie nie wiadomo i w sumie nikt mi nie wyjaśnił do końca. Zapalenie płuc pewnie wirusowe. Mogło się też zacząć od gardła, a u takich maleńkich dzieci postęp choroby jest błyskawiczny. Upały, osłabienie, mogło akurat trafić na jego gorszy moment i się infekcja szybko rozwinęła. Niestety winimy też siebie, że może to od klimatyzacji w samochodzie
__________________
05.03.2014. - Gabryś |
2014-08-12, 21:10 | #428 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 280
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2
Cytat:
tygrysek pytanie nie do mnie ale u mnie w paczce była kaszka mleczna ryżowo-kukurydziana Limonkamiłego pobytu, aż mi się zachciało wyjechać u nas z nowości Kubuś przewrócił się z pleców na brzuszek
__________________
Dni z dziećmi są bardzo długie ale lata mijają bardzo szybko ❤️❤️❤️ K+H+Z |
|
2014-08-12, 21:23 | #429 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 514
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2
Ag - ciesze sie, ze jestescie juz w domu. Gucio silny chlopak
Przerazajace, ze taka powazna choroba znikad wlasciwie sie wziela. Alwa - brawa dla Kubusia Odwiedzili nas dzisiaj znajomi z 2 synow - 2 i 4 lata, Ewa sie wyszalala z nimi w ogrodzie, wieczorem juz padala ze zmeczenia. |
2014-08-12, 21:38 | #430 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 1 833
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2
No z grubsza nadrobiłam, po tygodniu bez komputera czuję się jakbym z innego świata wróciła.
Aha, mój "maluszek" waży 8300 g więc nie jest źle (były w szpitalu grubsze dzieci ! - np. 3 miesięczna dziewczynka i 7,5 kg wagi ) i mierzy 70 cm w wieku 5 miesięcy. No i zaczyna siadać posadzony w foteliku samochodowym podnosi się cały i siedzi, rękami podciąga się za spodnie albo za kolana i "wstaje" do siadu. Lekarz mówił że to za wcześnie, bo kręgosłup jeszcze miękki Baardzo się zmienił przez ten ostatni tydzień. Aha, co do obracania się z pleców na brzuch, to dziewczyny bez paniki. Jak powiedziałam lekarzowi że się zaczął niedawno obracać to był zadowolony że tak wcześnie zdobył tę umiejętność. Dali mi też jakąś rozpiskę dot. sygnałów alarmowych w rozwoju dziecka, to jak będę miała chwilę to wam wkleję. Idę tymczasem spać, w końcu wyśpię się w swoim łóżku. Czytałam o waszych problemach nocnych. U nas chyba powoli udaje się wyeliminować nocne karmienie i Gucio przesypia od 20 do 7 rano - z przerwami w nocy rzecz jasna. Budzi się często, nieraz nawet co 1-2 godziny, bo np. obkręci się w poprzek łóżeczka i go to wybudza. Wystarczy mu jednak podać smoczek i położyć normalnie i zasypia. Czasem też budzi się o 4-5 rano żeby pogadać. Po chwili konwersacji zasypia
__________________
05.03.2014. - Gabryś |
2014-08-12, 22:04 | #431 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 975
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2
byliśmy dziś na szczepieniu, moje dziecko płacze już po, przy przebieraniu :P ale po wsadzeniu w fotelik samochodowy już zapomniał nawet gdzie był
myślałam, że pośpi - a gdzie tam :P spał pół godziny, póki samochód jechał :P Adrianek ma 4,5 miesiąca, 6560 (nie zmierzyli, bo była tylko jedna pielęgniarka, a tak zawsze są dwie) pytałam też o to, co zaniepokoiło fizjoterapeutkę - bo Adrian jest wg miej mało wydolny, przy cwiczeniach w poniedziałki rano stęka jak stary dziad pediatra powiedziała, że najwyraźniej jest leniuszek :P i pewnie mu sie te wygibasy nie podobają generalnie rano ciężko go zagonić do czegokolwiek - wieczorem się rozkręca moje dalsze obserwacje rehabilitacji są niezmienne - tydzień temu babka powtórzyła co było do tej pory, wczoraj... znowu to samo.. od czerwca był masaż , łączyć raczki, rączki ze stópkami, kłaść na brzuszku, wyprostowywać mu ręce - mam wrażenie, że to tak "na odwal", pani przychodzi po kilku/kilkunastu minutach, w czasie naszym rozmawia z innymi, wychodzi, telefonuje.. samej mi się nie chce zwlekać z łóżka na 9 rano, jak mamy jechać i w sumie nic nowego nie robić Cytat:
dzisiaj postanowił zbadać marchewkę rączkami a jak złapał łyżeczkę, to nie mogłam mu zabrać przez 10 min :P raz nawet włożył ją sobie do buzi, ale tak daleko, że o mało nie wróciła marchewka spowrotem :P:P:P jutro chyba dam mu odpocząć i... pojutrze może spróbuję mu wcisnąć odrobinę pasternaku Cytat:
konta oszczędnościowe mają kiepskie oprocentowania, ewentualnie lokaty, ale można wyciągnąć teraz ma 4 % (jak się jest nowym klientem)
__________________
żonka 27.07.2013 II kreski 30.07.2013 Synek 1.4.2014 II kreski 1.12.2015 |
||
2014-08-13, 01:02 | #432 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: ŁDZ
Wiadomości: 1 130
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Impossible is nothing I ślubuję Ci... Szczęśliwa żona od 9.11.2013r. I kocham Cię ponad wszystko... Szczęśliwa mama od 06.04.2014r. Sławcio |
|
2014-08-13, 05:58 | #433 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 660
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2
Dzień dobry
Mąż i córa pochrapują w najlepsze, a ja nie mogę spać, więc pomyślałam, że nie wymyślę lepszego sposobu na spędzenie poranka niż nadrobienie zaległości na wizażu ("Jestem Limonka i jestem uzależniona" ) Cytat:
Cytat:
Bardzo się cieszę, że wszystko u Was już dobrze! To straszne, że tak groźna choroba może zaatakować tak nagle, nie dając żadnych symptomów... Z Gucia już kawał mężczyzny Brawa dla Kubusia! Z bardziej "archiwalnych" tematów... Ela87- myślałam, że Ola jedząca truskawki to mistrzostwo świata, ale to tylko dlatego, że nie widziałam jeszcze Oli jedzącej brokuła Tygrysku- Kinga urocza! Co za minka! Widzę też, że nowa dieta jej służy. margo80, elgie- na problemy ze snem polecam zmianę klimatu A tak poważnie współczuję kiepskich nocek i mam nadzieję, że już wkrótce zapomnimy o tym problemie. Heh... Wtedy pewnie pojawią się nowe Mariolu- życzę szybkiego powrotu do zdrowia! Alwa- ja podczas karmienia planuję sadzać Emi w bujaczku. Po powrocie zaczynamy rozszerzanie diety i już oczywiście nie mogę się doczekać Dzięki temu, że dzielicie się swoimi doświadczeniami, czuję się pewniej w tym temacie, za co bardzo Wam dziękuję Virgo- cieszę się, że z karmieniem Natalki już lepiej. Wiesz, że nieustannie trzymam za Was kciuki? Myślę, że ta podejrzana kupka rzeczywiście może być skutkiem zmiany mleka. Nic nowego jej do diety nie wprowadzałaś? niezapomnijkaa09- jak się czujesz? Doszłaś już zupełnie do siebie? Brawo dla Tosia za postępy
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach... |
||
2014-08-13, 07:15 | #434 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2
zapomnialas o Franusiu
Ag9 - dobrze, ze juz w domu |
2014-08-13, 07:26 | #435 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 280
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2
Cytat:
za wagę i nowe umiejętności Gucia Limonka my chyba zaczniemy rozszerzanie w sobotę, tylko że Kuba poza patrzeniem jak się je nie daje żadnych innych sygnałów, że jest gotowy thidien brawa za wagę a nie myśleliście o zmianie fizjoterapeutki?
__________________
Dni z dziećmi są bardzo długie ale lata mijają bardzo szybko ❤️❤️❤️ K+H+Z |
|
2014-08-13, 07:35 | #436 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Z-e
Wiadomości: 238
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2
Cytat:
Oj i tak zazdroszczę podróży, bo ja mam męża-nielota Cytat:
Co do nocnych problemów- nie wydaje się wam, że to skok??? bo u nas też były nocne pobudki, idealnie czasowo pasujące na skok 14-19 tydzień ale (odpukać x1000) już ich nie ma, może sporadycznie jedna na podanie smoka. A jesteśmy już (chyba) po skoku, bo mala radośniejsza, nie marudzi, znów wyczuwam jej potrzeby Moja mama ma niezły ubaw kiedy ja różne dziwne zachowania skokiem tłumaczę Skoro już zaczął się temat krzesełek do karmienia, to najwyższy czas zrobić mały rekonesans. Koziemleko- te twoje fajne- czy ono ma regulowane oparcie i podnóżek, a stoliczek można zdejmować??? ktoś jeszcze może coś polecić, oczywiście w cenie dla śmiertelników? Virginia a jak malutka? A i mam jeszcze pytanko do tych co z maluchami na basen chodzą- czy do tego trzeba się jakoś konkretnie przygotować? bo we wrześniu mamy mały wypad i jest basen dla maluchów i chciałam tam Emilkę pochlustać tylko nie wiem czy do tego nie trzeba mieć przeszkolenia?; ). Wiem tylko o specjalnych pieluchach, ręcznik, szlafroczek...
__________________
Emilka 3.04.2014 |
||
2014-08-13, 08:10 | #437 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2
Tynka - krzeselko ma regulowane oparcie i wysokosc. Jest tez podnozek, ale moja mlodziez jeszcze dlugo do niego niedosiegnie. Są dwie zdejmowane tacki i ja mam je wlasnie zdjete . Jest pokryte ceratka i ma jeszcze welurowa wkladke i super, ze ona jest, bo jak zdjelam do prania to Frankowi zapocily sie cale plecy nie rozklada sie na stolik i krzeselko. Hm.. nie wiem co jeszcze moge o nim powiedziec zastanawiam sie nad wadami i przychodzą mi do glowy dwie - nie mozna krzeselka przesuwac jak siedzi dziecko, bo moze sie zlozyc. Brak mi tam jakiejs blokady i troche sciaga sie ta wkladka
No i ja kupilam uzywane za 100 zl Edytowane przez koziemleko Czas edycji: 2014-08-13 o 08:35 |
2014-08-13, 08:48 | #438 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 590
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2
Cytat:
Cytat:
A jak u Was z oczkiem, bo pisałaś chyba, że lepiej? Ja w ferworze ostatnich problemów trochę to zaniedbałam . Jak często je przemywacie i masujecie? Super sprawa z tą wycieczką! Zazdroszczę! TynkaG z kupkami Natalki już trochę lepiej . Z karmieniem jak wyżej . Dzięki, że pytasz . Remontów szczerze współczuję. Na pyt. o basen nie odpowiem bo sama nie wiem, ale chętnie się dowiem . Cytat:
To moja Natusia jest najlżejsza na wątku . Cytat:
Cytat:
Cieszę się, że Mazury Wam służą. Wypoczywajcie! Ag to straszne, że takie paskudztwo może się przyplątać właściwie znikąd. Mam nadzieję, że najgorsze już za Wami. Na poniedziałkowej wizycie u pediatry poprosiłam nie tylko o skierowanie na posiew ale również na pasożyty, bo na to też mogą wskazywać te podwyższone euzynofilie więc chcę i mam nadzieję wykluczyć obie te rzeczy . Z karmieniem dalej walczę , i choć jak pisałam Margo staram się ograniczać wtedy bodźce z zewnątrz to niestety często nadal potrzebne są grzechotki itp. Co dzień biegam do laboratorium. W przerwach między karmieniem Malutkiej (jak to mama ostatnio powiedziała: Natusię nakarmić to można worek soli zjeść) a łapaniem jej siuśków/kupek umawiam jeszcze lekcje bo ostatnio z wiadomych przyczyn ciągle odwoływałam a jak tak dalej będzie to nie tylko nie będę miała co na konto oszczędnościowe Natalce odkładać (a propo's Waszej dyskusji) ale i za co pampersy kupić . Dziś o 4 nad ranem miałam akcję. Nakleiłam Natuli woreczek do moczu a ona za chwilę strzeliła kupę gigant. Ktoś tu pisał o leżeniu w poprzek łóżeczka - ja ostatnio zastałam Natalę z nóżkami na górze na szczebelkach a po łóżeczku wędruje całym. Wasze bąki też takie wierciuszki? Mykam karmić Natusię a potem na lekcje. Miłego dnia, pa
__________________
I'll be dreaming my dreams with you And there's no other place That I'd lay down my face I'll be dreaming my dreams with you.. |
|||||
2014-08-13, 08:51 | #439 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Z-e
Wiadomości: 238
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2
Moja Emilka waży ok. 5500, ale jest młodsza , bo z 3 kwietnia
__________________
Emilka 3.04.2014 |
2014-08-13, 09:34 | #440 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 783
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
2014-08-13, 09:39 | #441 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 514
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2
Cytat:
Cytat:
ale masakra. nocka znów kiepska, w jeszcze inny sposób. nakarmiony na noc po 20, obudził się o 22.45, 0.20, 2.20, 4.20 i 5.50. za każdym razem próbowałam go smoczkiem wyciszyć, nie dało się, lądował przy piersi, jadł krótko, ale bardzo intensywnie. po 6 odłożony do łóżeczka zaczął się wiercić i płakać, więc wezwałam małża na pomoc, a sama poszłam spać. nie wiem ile walczyli. o 7.55 dzwonek do drzwi - pielęgniarka środowiskowa! w domu chaos po wczorajszej wizycie, małż w piżamie jej otworzył, ja zeszłam też w piżamie. posiedziała, pogadałyśmy, m.in. o wadze Przemka, o zbliżającym się szczepieniu, o rozszerzaniu diety. okazuje się, że u nas występują już w mieście i okolicy braki w hurtowniach tej szczepionki 5w1, podobno w zeszłym roku przez 2 miesiące jej nie można było dostać, właśnie w okresie wakacyjnym, a potem oczywiście była nowa, droższa partia. my mamy się szczepić za tydzień w czwartek, obiecała mi dziś załatwić receptę i poradziła gnać do apteki wykupić póki jeszcze są i trzymać w lodówce. Przemo pospał do 8.40, dzwonek go nie ruszył |
||
2014-08-13, 10:05 | #442 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: ŁDZ
Wiadomości: 1 130
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2
Przyszlam sie pochwalic bo i tak wiem ze to jednorazowe wiec nie boje sie naszej reguly :P A wiec: Slawcio przespal cala noc. Jak usnal o 21 to wstal dopiero o 6.30 A ja co godzine sie budzilam i sprawdzalam czy oddycha bo tak spokojnie spal
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Impossible is nothing I ślubuję Ci... Szczęśliwa żona od 9.11.2013r. I kocham Cię ponad wszystko... Szczęśliwa mama od 06.04.2014r. Sławcio |
2014-08-13, 13:47 | #443 | |||||||||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 815
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2
Ojej, jak miło, że tyle do czytania
Co do planów oszczędnościowych to uważajcie na opłaty jakie pobiera bank/instytucja. Niby czasem jest gwarantowana kwota, ale pomniejszona o dziwne koszty i wcale nie wychodzi tak rewelacyjnie. Cytat:
Tylko się za bardzo nie obwiniajcie. Nie sądzę, żebyście klimę na maxa rozkręcali, a jedynie tyle, żeby się wszystkim lepiej oddychało. Cytat:
Cytat:
Moja chyba już na dobre zapomniała jak to się robi Cytat:
Jak nocka we własnym łóżku? Cytat:
za wagę. Moja też stęka przy ćwiczeniach No to mało przyjemna taka rehabilitacja... ja bym, tak jak dziewczyny pisały, zmieniła rehabilitantkę. No chyba, że widzisz jakieś efekty tych spotkań. Cytat:
No właśnie mam miesiąc, żeby coś wkombinować. Na razie woda nie wchodzi w rachubę bo nadaje się jedynie do plucia Fajnie czytać, że dobrze się bawicie. Nawet kiedyś daaaaawno temu tam byłam i miło wspominam wypad. Cytat:
Zawsze można samochodem. U szwagierki w tym roku była znajoma z 3 dzieci (najmłodsze chyba 1 albo 2) i dotelepali się z Koszalina do Barcelony samochodem. Cytat:
Z oczkiem wygląda, że się naprawiło Od 2 tygodni nie łzawi (nawet na słońcu i wietrze) i się nic nie zbiera. Wygląda tak samo jak drugie Wcześniej przepłukiwałam (bo to nawet nie przecieranie tylko wpłukiwanie do oka) i masowałam przy każdej zmianie pieluchy. No to podobnie do mojej Jak miło wiedzieć, że nie tylko ja mam takiego malucha ---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ---------- Cytat:
Cytat:
Cytat:
Nawet jednorazowy prezent w postaci długiego snu cieszy ---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ---------- Virginia chciałam się jeszcze spytać jak tam idzie dogadywanie się twojej mamy z Natalką? Poprawiło się? |
|||||||||||
2014-08-13, 14:27 | #444 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 1 833
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2
Bosko Zasnęłam przed 23, obudziłam się o 5,20 pogadaliśmy chwilę z Guciem i poszliśmy jeszcze spać do 7. Gucio całkiem zdrów jeszcze nie jest Już co prawda bez antybiotyku, ale z całą arterią leków - na gardło, probiotyki, na wzmocnienie odporności, do noska... Czasem jeszcze trochę zakaszle i ma nieduży katar. Musimy teraz na niego uważać bardziej - żadnych gości ani zatłoczonych miejsc.. I nie wiem co się stało, ale dzisiaj jak próbowałam mu podać marchewkę którą wcześniej ubóstwiał - darł się tak że go na dole było chyba słychać. Nie wiem co mu się stało... w szpitalu jadł tylko butlę. Może go gardło boli i dlatego nie chciał? Ale nawet nie spróbował połknąć tylko na samą obecność łyżeczki w buzi wrzeszczał. A tu Gucio szpitalny.
__________________
05.03.2014. - Gabryś |
2014-08-13, 14:31 | #445 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2
nie no o Franusiu to wiadomka że wiem ale Franek i Pit grają w tej samej lidze
Ag9 bardzo mi przykro że przeszliście tyle ze szpitalem i że Gucio chorował. Mam nadzieję że szybko zapomnicie a mały dojdzie do siebie. Na zdjęciach śliczny jak zawsze!
__________________
Piotruś |
2014-08-13, 14:44 | #446 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2
Cytat:
Ag9 - Gucio nie wygląda na chorego oby szybko sie wylizal |
|
2014-08-13, 15:20 | #447 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 2 103
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2
Cytat:
Ag dobrze, że czujni byliście i od razu pojechaliście. Cieszę się że u Gabrysia już jest lepiej. Dużo zdrówka życzę. My konta nie zakładamy. Kiedyś o tym myślałam, ale chyba nie ma sensu przynajmniej na razie. |
|
2014-08-13, 15:25 | #448 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 590
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2
Ja na chybcika bo czasu mało .
No właśnie, to ponad 2 tyg. różnicy. A ile ważyła na starcie? Cytat:
Tak, pokazałam mamie, co robić jak Natalka ma napady płaczu itp. i wygląda na to, że jest lepiej. Dziś nawet mogłam już prawie spokojnie prowadzić lekcje i wyszłam tylko raz, żeby podpowiedzieć mamie, żeby dała Natalce popić. Dzięki, że pytasz . Jak dotąd wprawdzie Natalka odmawiała kaszek i kleików ale warto spróbować. Jaka to kaszka dokładnie? A skoro już jesteśmy przy temacie kaszek itp. - jakie kaszki jedzą Wasze bąki? Widziałam dziś w Rossmanie przecenione babydream'u ale w słoiczkach z np.biszkoptami itp., może te posmakowałyby Natalce? Jecie coś z babydreamu? Proszę o Wasze opinie.
__________________
I'll be dreaming my dreams with you And there's no other place That I'd lay down my face I'll be dreaming my dreams with you.. |
|
2014-08-13, 15:26 | #449 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 783
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2
Cytat:
|
|
2014-08-13, 16:37 | #450 |
Moderator
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2
Ja kaszki daję Holle, kleik tylko dawałam Nestle bo miał możliwy skład. Babydreamu nie czytałam - musiałabyś spojrzeć. Najlepiej żeby nie miała cukru - w Waszym przypadku jest to szczególnie ważne.
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:26.