Mieszkanie razem - moje rozterki - Strona 9 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2023-02-02, 19:46   #241
Miss_Suze
(=^‥^=)
 
Avatar Miss_Suze
 
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 575
Dot.: Mieszkanie razem - moje rozterki

Cytat:
Napisane przez Trzepotka Pokaż wiadomość
Treść usunięta
A nawet nie pomyślałam o takim rozwiązaniu. Ale no i tak nie planuję kombinować z wyprowadzką tam

To taki offtop, jak zostawiałam gdzieś rower (przypięty oczywiście) w dużym mieście to nigdy mi się kradzież nie zdarzyła, ale no wszystko możliwe. Jednak nie sądzę, żeby to było na porządku dziennym, więc jak najbardziej rower to mogłoby być rozwiązanie. Dużo osób w sumie tam jeździ rowerami, szczególnie staruszki.
Miss_Suze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2023-02-02, 19:46   #242
Plantacja_
Raczkowanie
 
Avatar Plantacja_
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 82
Dot.: Mieszkanie razem - moje rozterki

Cytat:
Napisane przez Trzepotka Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Są zapięcia do rowerów, można kupić porządne to nikt nie weźmie. Zreszta jak się kupi tani rower to też taki nie będzie atrakcyjny do wzięcia żeby się męczyć z ukradnięciem go i rozbrajaniem dobrego zapięcia.
Plantacja_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2023-02-02, 19:47   #243
Sodalite
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 615
Dot.: Mieszkanie razem - moje rozterki

Cytat:
Napisane przez Plantacja_ Pokaż wiadomość
Ale tę kwestie można bardzo łatwo rozwiązać... nie wiem czy to było już tutaj proponowane, ale autorka może sobie kupić jakiś tani rower za 300 złoty i zostawiać go przy przystanku a potem nim wracać. Ty tylko 5km które się pokona w max 20 minut.
No i jak to nie jest jakoś super często, a jego mama akurat po drodze by jechala to też co to w ogóle za problem? Ja bym nie miała nic przeciwko.
nie padło to w wątku. ale pomysł niezły. rower dały radę. profesjonalne zapięcie zorganizować i nikt go ukraść nie powinien.

jak ma po drodze to nie ma problemu. ale co jak matka akurat nigdzie się nie wybiera, podwózka jest potrzebna, a chłopak w pracy? bo wiem, że autorka pisała, że coś takiego nie będzie występowało. ale np mogą przełożyć rozmowę kwalifikacyjną. albo będzie trzeba podjechać do miasta w związku ze studiami. albo jej rodzice mogą nagle coś potrzebować. no życie jest nieprzewidywalne. a zakładanie, że matka w razie czego poszoferuje to jednak trochę słabe jest.

hipotetycznie, oczywiście.
Sodalite jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2023-02-02, 19:47   #244
Basia303030
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-01
Wiadomości: 137
Dot.: Mieszkanie razem - moje rozterki

Cytat:
Napisane przez Sodalite Pokaż wiadomość
bo jak autorka zamierzała (tak wiem, że zarzuciła pomysł) mieszkać tam jakieś pół roku, jest totalnie niemobilna, a na przystanek ma 5 km, więc to takie to mało realne, że ZAWSZE z takim wyprzedzeniem będzie mogła ustalić kiedy potrzebuje jechać do miasta. tzn, że sobie dzień wcześniej do rodziców pojedzie i ją chłopak zawiezie wieczorem na ten przystanek. więc to matka będzie musieć ją podwozić na ten autobus. czasem może rzeczywiście będzie jej po drodze, bo akurat będzie gdzieś jechać.

bo to w sumie o to się tutaj najbardziej rozchodziło z tym podwożeniem. o to, że matka chłopaka miałaby ją również podwozić, bo jej po drodze


---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------



yhm... jakie śledztwo
a wzięłaś pod uwagę, że potrzebny był również czas na przeczytanie wątku? naprawdę, nie ma tu spisku, nie jesteś aż takim pępkiem świata
Cóż zgadzam się. Jestem ciekawa co by było gdyby chłopak Autorki akurat nie mógł ją podwiesić w danym czasie na ten przystanek autobusowy ( w życiu bywa różnie ) .On ma też swoją pracę i obowiązki , pomijając wypadki losowe. A już oczekiwanie że będzie robiła to matka tego chłopaka? zdecydowanie to nie jest dobry pomysł. Rozumiem przy okazji ,po drodze. Ale na dłuższą metę ludzie nie będę dostosowywać całego swojego planu dnia pod jej potrzeby. No chyba że Autorka ma w planach ,chodzić czasami pieszo te 5 km na przystanek. ...


Autorka nie ma pracy ,nie ma stałego dochodu i nie wie jak potoczy się jej przyszłość , kiedy i w jakim odstępie czasowym znajdzie tą pracę i czy za chwilę jej nie strać ,nie wie jakie będą jej możliwość finansowe i przede wszystkim jakie realne koszty będzie ponosić na swoje utrzymanie .Nie wie czy jej facet rzeczywiście będzie w stanie ponosić większą część kosztów za ich wspólne życie. Ale oczywiście już ma wszystko przegadane ,już wie że facet ma podobne zdanie do niej ,już mają wszystko ustalone bo kiedyś o tym rozmawiali. Luźne gadki jakiegoś typa to nie są jasna deklaracje jakichkolwiek zobowiązań finansowych względem Autorki.

Edytowane przez Basia303030
Czas edycji: 2023-02-02 o 19:50
Basia303030 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2023-02-02, 19:49   #245
Lumimi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 161
Dot.: Mieszkanie razem - moje rozterki

Cytat:
Napisane przez Plantacja_ Pokaż wiadomość
Ale tę kwestie można bardzo łatwo rozwiązać... nie wiem czy to było już tutaj proponowane, ale autorka może sobie kupić jakiś tani rower za 300 złoty i zostawiać go przy przystanku a potem nim wracać. Ty tylko 5km które się pokona w max 20 minut.

No i jak to nie jest jakoś super często, a jego mama akurat po drodze by jechala to też co to w ogóle za problem? Ja bym nie miała nic przeciwko.
A jak nie będzie jechała? Jak akurat wtedy kiedy będzie autobus to ona nie będzie jechać? Albo jak zepsuje się samochód? Np w deszczu to się super jedzie na rowerze 5km

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
Lumimi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2023-02-02, 19:49   #246
Miss_Suze
(=^‥^=)
 
Avatar Miss_Suze
 
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 575
Dot.: Mieszkanie razem - moje rozterki

Cytat:
Napisane przez Plantacja_ Pokaż wiadomość
A nie można po prostu powiedzieć w prost "Słuchaj Jasiek, jak rozwiazujemy kwestie opłacania mieszkania? Chcesz się składać 50/50 czy wziąć pod uwage nasze zarobki i wydatki?, jaki wybór jest dla Ciebie bardziej komfortowy" czy coś takiego? Przedyskutwać to w 2 osoby na spokojnie? Może znowu mam za duże wymagania co do związku, a Ty za małe ale nie chciałabym gdyby mój facet np. zarabiał 13k na rękę a ja 4k, wynajeliśby jakieś ładne mieszkano w standardzie ikea za 4000 zł miesięcznie i on by się ze mną kłócił, żebym płaciła połowe, gdzie potem by mi ledwo starczało na życie bo przecież trzeba jeszcze opłacić jedzenie, chemie i a on by tego prawie że nie odczuł
Dla mnie to podejście jest zdrowe i normalne niż siedzenie na czterech literach z nadzieją, że druga strona się sama domyśli

Ale co ja tam wiem... Mamy za duże wymagania. Chłop powinien proponować wszystko, jego mama też. A my baby mamy siedzieć cicho, bo nie jesteśmy w stanie nic dać od siebie, musimy z pokorą zgadzać się na wszystko, bo inaczej związek traktujemy jako transakcje i jesteśmy roszczeniowe, a najlepiej to jeszcze wgl się nie odzywać, żeby broń boże nikogo nie denerwować swoją obecnością
Miss_Suze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2023-02-02, 19:51   #247
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
Dot.: Mieszkanie razem - moje rozterki

Treść usunięta

Edytowane przez Trzepotka
Czas edycji: 2023-02-02 o 19:52
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2023-02-02, 19:52   #248
Miss_Suze
(=^‥^=)
 
Avatar Miss_Suze
 
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 575
Dot.: Mieszkanie razem - moje rozterki

Cytat:
Napisane przez Lumimi Pokaż wiadomość
A jak nie będzie jechała? Jak akurat wtedy kiedy będzie autobus to ona nie będzie jechać? Albo jak zepsuje się samochód? Np w deszczu to się super jedzie na rowerze 5km

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
No tak, ale jak zepsuje się auto to mój facet też nigdzie nie wyjedzie i co on wtedy zrobi? Jakbym miała swój to też może się zepsuć. To już jest takie gdybanie czarnymi scenariuszami na siłę. Coś typu, a co jeśli bym miała rozmowę kwalifikacyjną, ale autobus by nie przyjechał, bo akurat w tym czasie spadła asteroida i koniec świata byłby blisko
Miss_Suze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2023-02-02, 19:54   #249
Plantacja_
Raczkowanie
 
Avatar Plantacja_
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 82
Dot.: Mieszkanie razem - moje rozterki

Cytat:
Napisane przez Trzepotka Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Pytanie żeby wiedzieć na czym się stoi i z jakim facetem ma się do czynienia. Jesli by mi przedstawił jakieś słuszne argumenty do podziału 50/50 to byłabym otwarta do rozmów. Np. gdyby chciał zainwestować w inne mieszkani i zmniejszyłby mu się dochód. Albo inne sytuacje gdzie bardzo chce oszczędzić na czymś. Rozmowa to podstawa w zwiazku a nie domysły.
Plantacja_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2023-02-02, 20:04   #250
Sodalite
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 615
Dot.: Mieszkanie razem - moje rozterki

Cytat:
Napisane przez Plantacja_ Pokaż wiadomość
A nie można po prostu powiedzieć w prost "Słuchaj Jasiek, jak rozwiazujemy kwestie opłacania mieszkania? Chcesz się składać 50/50 czy wziąć pod uwage nasze zarobki i wydatki?, jaki wybór jest dla Ciebie bardziej komfortowy" czy coś takiego? Przedyskutwać to w 2 osoby na spokojnie? Może znowu mam za duże wymagania co do związku, a Ty za małe ale nie chciałabym gdyby mój facet np. zarabiał 13k na rękę a ja 4k, wynajeliśby jakieś ładne mieszkano w standardzie ikea za 4000 zł miesięcznie i on by się ze mną kłócił, żebym płaciła połowe, gdzie potem by mi ledwo starczało na życie bo przecież trzeba jeszcze opłacić jedzenie, chemie i a on by tego prawie że nie odczuł
można, pewnie że tak.
ale nie lepiej byłoby gdyby to Jasiek wyskoczył " słuchaj Plantacja, zarabiam 13k, Ty 4k. Ja wezmę na siebie większość opłat, to sobie jakieś ładniejsze mieszkanko wynajmiemy, a Tobie coś z wypłaty zostanie"? dla mnie to bardziej naturalne

no i to też kwestia jaka jest różnica zarobków. jak partner zarabia 3 razy więcej, no to w sumie byłoby dziwne gdyby nie zaproponował innego udziału niż 50/50 (znowu, dla mnie byłoby)

ale jeśli różnica między zarobkami nie byłaby taka znacząca, to obawiałabym się, że partner zgodzi się na niekorzystny dla siebie układ (czyli te 60%) nie dlatego, że tak chce, a dlatego, że myśli iż to jest od niego oczekiwane. i wtedy niby nie ma presji, niby może się nie zgodzić, ale jednak może się poczuć postawiony pod ścianą.
takie są moje odczucia


w swoim pierwszym poście, po prostu napisałam jak to wszystko brzmi jak się weźmie wszystko do kupy. jak tak połączyć fakt, pomysłu tego wprowadzenia się, bo co to komu będzie przeszkadzało, podwózki, bo przecież będzie po drodze i podziału 60:40 bo przecież sprawiedliwie - to boku to brzmi dokładnie tak jak napisałam. jakby ktoś już sobie zaplanował rozporządzanie czyimś domem/czasem/pieniędzmi

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

Cytat:
Napisane przez Miss_Suze Pokaż wiadomość
Dla mnie to podejście jest zdrowe i normalne niż siedzenie na czterech literach z nadzieją, że druga strona się sama domyśli

Ale co ja tam wiem... Mamy za duże wymagania. Chłop powinien proponować wszystko, jego mama też. A my baby mamy siedzieć cicho, bo nie jesteśmy w stanie nic dać od siebie, musimy z pokorą zgadzać się na wszystko, bo inaczej związek traktujemy jako transakcje i jesteśmy roszczeniowe, a najlepiej to jeszcze wgl się nie odzywać, żeby broń boże nikogo nie denerwować swoją obecnością
nie, nie my baby mamy siedzieć cicho.
gdyby to Twój chłopak chciał się wprowadzić do Ciebie, to mówiłabym to samo - że to od Ciebie powinna wyjść propozycja nie od niego. jakbyś to Ty miała dawać 60% wkładu finansowego również, że to powinna być Twoja decyzja od początku.

płeć nie ma tutaj nic do rzeczy

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

Cytat:
Napisane przez Miss_Suze Pokaż wiadomość
No tak, ale jak zepsuje się auto to mój facet też nigdzie nie wyjedzie i co on wtedy zrobi? Jakbym miała swój to też może się zepsuć. To już jest takie gdybanie czarnymi scenariuszami na siłę. Coś typu, a co jeśli bym miała rozmowę kwalifikacyjną, ale autobus by nie przyjechał, bo akurat w tym czasie spadła asteroida i koniec świata byłby blisko
nie musi spaść asteroida. może się autobus zepsuć i zastępczy przyjechać z dużym opóźnieniem. może przyjechać chwilę wcześniej i nie zdążysz na niego. może być zima i komunikacja może sobie nie radzić.

to nie są żadne czarne scenariusze. to są całkiem prawdopodobne warianty
Sodalite jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2023-02-02, 20:15   #251
Lumimi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 161
Dot.: Mieszkanie razem - moje rozterki

Cytat:
Napisane przez Miss_Suze Pokaż wiadomość
No tak, ale jak zepsuje się auto to mój facet też nigdzie nie wyjedzie i co on wtedy zrobi? Jakbym miała swój to też może się zepsuć. To już jest takie gdybanie czarnymi scenariuszami na siłę. Coś typu, a co jeśli bym miała rozmowę kwalifikacyjną, ale autobus by nie przyjechał, bo akurat w tym czasie spadła asteroida i koniec świata byłby blisko
Ty ogólnie jesteś dość optymistycznie nastawiona. A to nie jest czarny scenariusz tylko realny. Ogólnie zakładasz że wszystko będzie git i tu nie mówię tylko o samochodzie.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
Lumimi jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-02-02, 20:29   #252
0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 1 805
Dot.: Mieszkanie razem - moje rozterki

Cytat:
Napisane przez Sodalite Pokaż wiadomość
a skąd możesz wiedzieć, że takie rozwiązanie jest spoko dla obydwu stron, dopóki ktoś nie poruszy tematu? dopóki nie zaczniesz tematu, nie wiesz czy dla obydwu to rozwiązanie jest spoko. a zacząć powinien ten, kto miałby dawać od siebie więcej. to wg mnie naturalne.
ja sie w takie gierki nie bawie. jesli dla faceta takie rozwiazanie nie byloby okej, to znaczy ze mamy inne oczekiwania wzgledem zwiazku, takie czajenie sie to dla mnie oznaka falszu

to o czym mowisz jest dla mnie normalne przy luzniejszych relacjach, ale nie w zwiazku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2023-02-02, 20:38   #253
Sodalite
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 615
Dot.: Mieszkanie razem - moje rozterki

[1=0fb2986dc06479a38c396fe 4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a 18ec99;89487831]ja sie w takie gierki nie bawie. jesli dla faceta takie rozwiazanie nie byloby okej, to znaczy ze mamy inne oczekiwania wzgledem zwiazku, takie czajenie sie to dla mnie oznaka falszu

to o czym mowisz jest dla mnie normalne przy luzniejszych relacjach, ale nie w zwiazku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

to, że z czymś się nie zgadzasz nie oznacza, że to są gierki czy fałsz
ale nevermind, nie o tym jest wątek

Edytowane przez Sodalite
Czas edycji: 2023-02-02 o 20:43
Sodalite jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2023-02-02, 21:36   #254
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 096
Dot.: Mieszkanie razem - moje rozterki

Cytat:
Napisane przez Sodalite Pokaż wiadomość
można, pewnie że tak.
ale nie lepiej byłoby gdyby to Jasiek wyskoczył " słuchaj Plantacja, zarabiam 13k, Ty 4k. Ja wezmę na siebie większość opłat, to sobie jakieś ładniejsze mieszkanko wynajmiemy, a Tobie coś z wypłaty zostanie"? dla mnie to bardziej naturalne

no i to też kwestia jaka jest różnica zarobków. jak partner zarabia 3 razy więcej, no to w sumie byłoby dziwne gdyby nie zaproponował innego udziału niż 50/50 (znowu, dla mnie byłoby)

ale jeśli różnica między zarobkami nie byłaby taka znacząca, to obawiałabym się, że partner zgodzi się na niekorzystny dla siebie układ (czyli te 60%) nie dlatego, że tak chce, a dlatego, że myśli iż to jest od niego oczekiwane. i wtedy niby nie ma presji, niby może się nie zgodzić, ale jednak może się poczuć postawiony pod ścianą.
takie są moje odczucia


w swoim pierwszym poście, po prostu napisałam jak to wszystko brzmi jak się weźmie wszystko do kupy. jak tak połączyć fakt, pomysłu tego wprowadzenia się, bo co to komu będzie przeszkadzało, podwózki, bo przecież będzie po drodze i podziału 60:40 bo przecież sprawiedliwie - to boku to brzmi dokładnie tak jak napisałam. jakby ktoś już sobie zaplanował rozporządzanie czyimś domem/czasem/pieniędzmi

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------



nie, nie my baby mamy siedzieć cicho.
gdyby to Twój chłopak chciał się wprowadzić do Ciebie, to mówiłabym to samo - że to od Ciebie powinna wyjść propozycja nie od niego. jakbyś to Ty miała dawać 60% wkładu finansowego również, że to powinna być Twoja decyzja od początku.

płeć nie ma tutaj nic do rzeczy

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------



nie musi spaść asteroida. może się autobus zepsuć i zastępczy przyjechać z dużym opóźnieniem. może przyjechać chwilę wcześniej i nie zdążysz na niego. może być zima i komunikacja może sobie nie radzić.

to nie są żadne czarne scenariusze. to są całkiem prawdopodobne warianty
Shit happens, jak zawsze. Ale ogólnie istnieją taksówki, uber, telefony komórkowe itd. Zawsze może się wydarzyć nieprzewidziana sytuacja i zawsze można uprzedzić. Ja się na własną rozprawę do sądu spóźniłam, był jakiś gigantyczny karambol i fizycznie nie byłam w stanie dojechać na czas, mimo że wyjechałam z zapasem czasu. Zadzwoniłam do sekretariatu, wyjaśniłam w czym rzecz, przeprosiłam. Poczekali, sprawę wygrałam. No życie. Na ważną rozmowę autorka pewnie wyjdzie wcześniej by mieć zapas czasowy, ale czasami pewnych rzeczy i tak się nie przewidzi. Ale po drugiej stronie też są ludzie i też bywali w takiej sytuacji jak my i może nie będą zachwyceni spóźnieniem, ale przejdą na tym do porządku dziennego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
skara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2023-02-02, 22:02   #255
chacaos
Zadomowienie
 
Avatar chacaos
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 922
Dot.: Mieszkanie razem - moje rozterki

Cytat:
Napisane przez Trzepotka Pokaż wiadomość
Treść usunięta
To ja nie widzę powodu, dlaczego biedniejsza strona miałaby nie zacząć rozmowy. To raczej ona potrzebuje wiedzieć zawczasu na czym stoi, skoro nie szasta kasą, a niewiedza w tej kwestii jest dla niej bardziej stresująca. Człowiek zamożny, dla którego pieniądze nie stanowią problemu może nawet nie wpaść na to, że przy wspólnym zamieszkaniu za parę miesięcy pojawi się taki punkt zapalny.

Edytowane przez chacaos
Czas edycji: 2023-02-02 o 22:04
chacaos jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2023-02-02, 23:03   #256
0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 1 805
Dot.: Mieszkanie razem - moje rozterki

Cytat:
Napisane przez chacaos Pokaż wiadomość
To ja nie widzę powodu, dlaczego biedniejsza strona miałaby nie zacząć rozmowy. To raczej ona potrzebuje wiedzieć zawczasu na czym stoi, skoro nie szasta kasą, a niewiedza w tej kwestii jest dla niej bardziej stresująca. Człowiek zamożny, dla którego pieniądze nie stanowią problemu może nawet nie wpaść na to, że przy wspólnym zamieszkaniu za parę miesięcy pojawi się taki punkt zapalny.
bo "tak wypada", zeby to bogatszy pokazal hojnosc, a nie biedniejszy byl lasy na kase, biedniejszy jeszcze z grzecznosci powinien odmowic i przystac na propozycje dopiero po tym jak bogatszy bedzie nalegal

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2023-02-03, 05:59   #257
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Mieszkanie razem - moje rozterki

Odpuść, pół roku jakoś wytrzymasz. Ja tego nie widzę. Poza tym nie wiem, czy kiedyś się przeprowadzałaś, ale przeprowadzki są męczące i nie ma sensu tego robić dwa razy.
Nie pchaj sir do jego domu rodzinnego, po pierwsze - nie wiem co byś tam robiła całymi dniami, biorąc pod uwagę że nie pracujesz, a dom jest na odludziu. Inna sprawa, że jego mama i babcia mogą sobie tego nie życzyć.
Nie ma sensu się tam pchać. Pół roku wytrzymasz.
Jesteś jeszcze bardzo młoda, związek jest świeży, krótki. Powoli
A inna sprawa, dziwi mnie, że uważasz, że praca na 1/4 czy pół etatu jest aż tak obciążająca, żeby nie móc jednocześnie studiować raz na 2 tygodnie rozumiem, że studia, które wybrałaś są ciężkie/wymagające, ale bez kitu. Ja pracuje w jednej szkole 11 h tygodniowo i to są DWIE godziny dziennie. Tu nie chodzi nawet o kasę, bo kokosów nie masz, ale o sam fakt że coś robisz, czymś się zajmujesz, masz jakieś obowiązki. Pół etatu to 4 h dziennie i naprawdę da się wrócić do domu i uczyć sie/pisać pracę.
Mi by było głupio w wieku 23 lat iść do mamy i powiedzieć daj na podpaski, daj na piwo, daj na prezerwatywy.

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez tinkerver2
Czas edycji: 2023-02-03 o 06:18
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2023-02-03, 06:48   #258
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
Dot.: Mieszkanie razem - moje rozterki

Co się dzieje na tym wątku w mojej głowie to biedniejsza strona zaczyna, bo to to ona może mieć potencjalne problemy finansowe i ona o tym najlepiej wie. Bogatsza strona może się tylko domyślać, ale konkretów nie zna.
Oczywiście można żyć w stresie i czekać aż ktoś zacznie temat ale po co.


Tinker, trochę polecialas. Wszystko można tak skomentować, każdy jest inny, ma inne możliwości i innego życia chce.
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2023-02-03, 06:54   #259
CytrynkaCytrynka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-09
Wiadomości: 297
Dot.: Mieszkanie razem - moje rozterki

Cytat:
Napisane przez Miss_Suze Pokaż wiadomość
No tak, ale jak zepsuje się auto to mój facet też nigdzie nie wyjedzie i co on wtedy zrobi? Jakbym miała swój to też może się zepsuć. To już jest takie gdybanie czarnymi scenariuszami na siłę. Coś typu, a co jeśli bym miała rozmowę kwalifikacyjną, ale autobus by nie przyjechał, bo akurat w tym czasie spadła asteroida i koniec świata byłby blisko

A powiedz, bo raz piszesz, że trzeba cię podwozić, bo nie masz auta i boisz się prowadzić, a potem, że masz słaby dojazd na uczelnie w innym mieście to rodzice dają Ci swoje auto. To jednak możesz prowadzić samochód?
CytrynkaCytrynka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-02-03, 07:07   #260
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
Mieszkanie razem - moje rozterki

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
A inna sprawa, dziwi mnie, że uważasz, że praca na 1/4 czy pół etatu jest aż tak obciążająca, żeby nie móc jednocześnie studiować raz na 2 tygodnie rozumiem, że studia, które wybrałaś są ciężkie/wymagające, ale bez kitu. Ja pracuje w jednej szkole 11 h tygodniowo i to są DWIE godziny dziennie.
Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

Ja, ja, ja.
Mnie zawsze niezmiernie dziwi, że ktoś ocenia wszystko przez swój pryzmat. Nie każdy ma te same możliwości, nie każdy potrafi robić te same rzeczy, nie każdy ma ten sam stan psychiczny, poziom mobilizacji, nie każdy ma te sama łatwość uczenia się, nie każdy ma taki sam poziom stresu - w skrócie - kazdy jest inny. Pracując w przedszkolu czy tam szkole, powinnaś to doskonale wiedzieć. Dziwi mnie, że tego nie wiesz, bo zajmując się dziećmi i ucząc je, to dość oczywisty wniosek, który można wyciągnąć. No ale, Ty, Ty, Ty…. Dla mnie to tani sposób na sekundowe podbudowanie swojego ego, niefajne.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Edytowane przez chwast
Czas edycji: 2023-02-03 o 07:09
chwast jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2023-02-03, 08:04   #261
Hiromi_Ise
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 297
Dot.: Mieszkanie razem - moje rozterki

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość
Ja, ja, ja.
Mnie zawsze niezmiernie dziwi, że ktoś ocenia wszystko przez swój pryzmat. Nie każdy ma te same możliwości, nie każdy potrafi robić te same rzeczy, nie każdy ma ten sam stan psychiczny, poziom mobilizacji, nie każdy ma te sama łatwość uczenia się, nie każdy ma taki sam poziom stresu - w skrócie - kazdy jest inny. Pracując w przedszkolu czy tam szkole, powinnaś to doskonale wiedzieć. Dziwi mnie, że tego nie wiesz, bo zajmując się dziećmi i ucząc je, to dość oczywisty wniosek, który można wyciągnąć. No ale, Ty, Ty, Ty…. Dla mnie to tani sposób na sekundowe podbudowanie swojego ego, niefajne.


Sent from my iPhone using Tapatalk


Ludzie i bez problemów psychicznych nierzadko nie chcą obciążać się tyloma zajęciami i zasuwać jak woły, a co dopiero ktoś kto powinien być w kolejce do psychiatry. Więc to trochę słabe wykorzystywać ten wątek, żeby się pochwalić co to ja nie ogarniam i dodatkowo dobijać tym autorkę, bo nie ma co się oszukiwać, że takie gadanie miałoby na celu jakąś mobilizację autorki. To po prostu tak nie działa.
Hiromi_Ise jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2023-02-03, 08:05   #262
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
Dot.: Mieszkanie razem - moje rozterki

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość
No ale, Ty, Ty, Ty…. Dla mnie to tani sposób na sekundowe podbudowanie swojego ego, niefajne.


Sent from my iPhone using Tapatalk
Idealne podsumowanie takich tekstów
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2023-02-03, 08:10   #263
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Mieszkanie razem - moje rozterki

W ogóle nie to miałam na myśli, wybaczcie.

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2023-02-03, 08:25   #264
lulka19
Zakorzenienie
 
Avatar lulka19
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
Dot.: Mieszkanie razem - moje rozterki

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość
Ja, ja, ja.
Mnie zawsze niezmiernie dziwi, że ktoś ocenia wszystko przez swój pryzmat. Nie każdy ma te same możliwości, nie każdy potrafi robić te same rzeczy, nie każdy ma ten sam stan psychiczny, poziom mobilizacji, nie każdy ma te sama łatwość uczenia się, nie każdy ma taki sam poziom stresu - w skrócie - kazdy jest inny. Pracując w przedszkolu czy tam szkole, powinnaś to doskonale wiedzieć. Dziwi mnie, że tego nie wiesz, bo zajmując się dziećmi i ucząc je, to dość oczywisty wniosek, który można wyciągnąć. No ale, Ty, Ty, Ty…. Dla mnie to tani sposób na sekundowe podbudowanie swojego ego, niefajne.


Sent from my iPhone using Tapatalk
Jeżeli Tinker ma tego Aspergera to owszem, może tak odbierać świat. To istota tych zaburzeń, że ciężko im się wczuć w położenie drugiego człowieka. Nie zawsze jest to chamstwo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
lulka19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2023-02-03, 08:27   #265
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
Mieszkanie razem - moje rozterki

Cytat:
Napisane przez lulka19 Pokaż wiadomość
Jeżeli Tinker ma tego Aspergera to owszem, może tak odbierać świat. To istota tych zaburzeń, że ciężko im się wczuć w położenie drugiego człowieka. Nie zawsze jest to chamstwo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rozumiem, jednak nie mam skąd wiedzieć kto ma aspergera czy cokolwiek, takze pozwól, że będę używać forum tak, jak jest do tego przeznaczone. Poza tym to, ze ktoś może czegoś nie postrzegac z uwagi, że ma tego aspergera - to nie znaczy, że nie można mu zwrócić uwagi czy odnieść się do tego, co napisał, bez przesady. Finalnie nikt nie wie, co ktoś ma, a czego ktoś nie ma. Nie znamy się, dodatkowo akurat ta użytkowniczka pokazała wielokrotnie, że mija się z prawdą, także osobiście nie wnikam co jest prawdą, a co nie, bo różnie bywało. Tak gwoli wyjaśnienia, skoro już do tego tematu doszło. Poprzednią wypowiedz jak najbardziej podtrzymuję, wypowiedzi w takowym tonie, są tylko po to by albo komuś dowalić, albo podnieść ego. Dodatkowo autorka mówiła już parokrotnie, że zrezygnowała z tego pomysłu


Sent from my iPhone using Tapatalk

Edytowane przez chwast
Czas edycji: 2023-02-03 o 08:42
chwast jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2023-02-03, 08:42   #266
Sodalite
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 615
Dot.: Mieszkanie razem - moje rozterki

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89488018]Co się dzieje na tym wątku w mojej głowie to biedniejsza strona zaczyna, bo to to ona może mieć potencjalne problemy finansowe i ona o tym najlepiej wie. Bogatsza strona może się tylko domyślać, ale konkretów nie zna.
Oczywiście można żyć w stresie i czekać aż ktoś zacznie temat ale po co.


Tinker, trochę polecialas. Wszystko można tak skomentować, każdy jest inny, ma inne możliwości i innego życia chce.[/QUOTE]

no ale mówimy o poważnym związku, nie luźnej znajomości, żeby partner miał nie znać sytuacji finansowej. ten "bogacz" to powinien być chyba świadom sytuacji finansowej swojego partnera.
a skoro "bogacza" to nie interesuje na tyle, żeby nie zapytać partnera czy potrzebuje pomocy finansowej, to chyba też nie potrzebuje tej pomocy udzielać

i nie róbmy kretynów z tych "bogaczy". jakby ktoś sam chciał więcej wkładać do budżetu domowego, to by to sam zaproponował, bez ponagleń. to, że ma więcej pieniędzy nie musi oznaczać, że jest niedomyślnym misiem, któremu za trzeba paluszkiem pokazać tą różnicę w zarobkach, bo inaczej się biedny sam nie domyśli, że chce wspomóc finansowo partnera

inna sprawa też czy chce się być z kimś kogo trzeba specjalnie prosić o większy udział finansowy. ja bym nie chciała. nie chciałabym być też z kimś kto oczekiwałby ode mnie większych nakładów finansowych bo zarabiam trochę lepiej. i nie widzę w tym żadnego fałszu czy gierek, a świadome i samodzielne zarządzanie sowimi zarobkami przez każdego z partnerów.

Edytowane przez Sodalite
Czas edycji: 2023-02-03 o 08:43
Sodalite jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2023-02-03, 08:45   #267
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
Dot.: Mieszkanie razem - moje rozterki

Eh no sorry, ale ostatnio był wątek na plotkowym i się okazało, że są osoby, które mieszkają ze sobą kilka lat i nie wiedzą ile dokładnie zarabia druga strona.

W tym przypadku partner może nie wiedziec czy i na ile rodzice będą pomagac, jaka prace bedzie miala autorka....

Mówię tak ogólnie, że ja nie lubie czekac az ktos sie zajmie moim problemem, bo tak - to ja jako biedniejsza strona mam wiekszy problem niz bogatsza. Ale nie no spoko, po co mieć kontrolę nad własnym zyciem? Jeszcze tak stereotypowo polećmy, że bogatszy (zazwyczaj niestety facet) ma się nami opiekować, a my sie nie odzywajmy dopóki on nie zacznie
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2023-02-03, 08:52   #268
Sodalite
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 615
Dot.: Mieszkanie razem - moje rozterki

Cytat:
Napisane przez skara Pokaż wiadomość
Shit happens, jak zawsze. Ale ogólnie istnieją taksówki, uber, telefony komórkowe itd. Zawsze może się wydarzyć nieprzewidziana sytuacja i zawsze można uprzedzić. Ja się na własną rozprawę do sądu spóźniłam, był jakiś gigantyczny karambol i fizycznie nie byłam w stanie dojechać na czas, mimo że wyjechałam z zapasem czasu. Zadzwoniłam do sekretariatu, wyjaśniłam w czym rzecz, przeprosiłam. Poczekali, sprawę wygrałam. No życie. Na ważną rozmowę autorka pewnie wyjdzie wcześniej by mieć zapas czasowy, ale czasami pewnych rzeczy i tak się nie przewidzi. Ale po drugiej stronie też są ludzie i też bywali w takiej sytuacji jak my i może nie będą zachwyceni spóźnieniem, ale przejdą na tym do porządku dziennego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
no wiadomo. i trzeba brać poprawkę na takie sytuacje. a nie optymistycznie zakładać, że dopóki asterioda nie spadnie (tak wiem, żart) to wszystko da się idealnie zaplanować.
życie na wsi (nie pomieszkiwanie), gdy jest się niemobilnym, może być bardzo ciężkie.
Sodalite jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2023-02-03, 08:58   #269
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
Dot.: Mieszkanie razem - moje rozterki

Treść usunięta
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2023-02-03, 08:59   #270
Sodalite
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 615
Dot.: Mieszkanie razem - moje rozterki

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89488149]Eh no sorry, ale ostatnio był wątek na plotkowym i się okazało, że są osoby, które mieszkają ze sobą kilka lat i nie wiedzą ile dokładnie zarabia druga strona.

W tym przypadku partner może nie wiedziec czy i na ile rodzice będą pomagac, jaka prace bedzie miala autorka....

Mówię tak ogólnie, że ja nie lubie czekac az ktos sie zajmie moim problemem, bo tak - to ja jako biedniejsza strona mam wiekszy problem niz bogatsza. Ale nie no spoko, po co mieć kontrolę nad własnym zyciem? Jeszcze tak stereotypowo polećmy, że bogatszy (zazwyczaj niestety facet) ma się nami opiekować, a my sie nie odzywajmy dopóki on nie zacznie[/QUOTE]

wiem, widziałam. ale z tego co czytałam, to w każdym z tych związków, obydwie strony zarabiały na tyle dobrze, że w żadnym stopniu nie potrzebowały pomocy partnera. wg mnie to diametralnie inna sytuacja

inaczej więc postrzegamy kontrolę nad własnym życiem. będąc w związku, a już zwłaszcza rocznym czym tam dwuletnim, nie rozważałabym rozwiązywania moich problemów finansowych pieniędzmi partnera, tylko dążyła do samodzielności. w momencie kiedy partner musi Ci się dorzucać do budżetu, bo inaczej się nie zepnie, to dla mnie taka średnia kontrola nad własnym życiem.

w wieloletnich związkach czy małżeństwach postrzegam to nieco inaczej, a już zwłaszcza gdy posiada się wspólne dzieci. jednak jeśli mowa o związkach względnie świeżych to takie jest moje podejście. z którym, oczywiście, zgadzać się nie musisz

Edytowane przez Sodalite
Czas edycji: 2023-02-03 o 09:01
Sodalite jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-02-07 11:46:35


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:17.