Spirala - wątek zbiorczy cz. II

[Serenely]

Ale ja nigdzie przecież nie pisałam nic o tabletkach - poza moim pierwszym komentarzem w tym wątku, gdzie poinformowałam, że musiałam założyć spiralę hormonalną z uwagi na niemożność brania doustnych hormonów.

Chodziło mi o hormony ze spirali, doprecyzowując.

[cava]

Napisane przez Serenely

Ale ja nigdzie przecież nie pisałam nic o tabletkach - poza moim pierwszym komentarzem w tym wątku, gdzie poinformowałam, że musiałam założyć spiralę hormonalną z uwagi na niemożność brania doustnych hormonów.

Chodziło mi o hormony ze spirali, doprecyzowując.

A to źle zrozumiałam, ale tak, działa od początku , tylko na efekt ścienienia endometrium do stopnia zaniku, lub prawie zaniku miesiączki różne kobiety czekaja różny czas.

[Macarena 25]

Dziewczyny, już tydzień bez plamienia!!!! Wow! Cieszę się, ale po cichu, żeby nie spłoszyć mego szczęścia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Serenely]

Napisane przez Macarena 25

Dziewczyny, już tydzień bez plamienia!!!! Wow! Cieszę się, ale po cichu, żeby nie spłoszyć mego szczęścia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dołączam do klubu, od wczoraj nie mam też plamienia.

Po kontroli u gina wszystko jest OK. Spirala na miejscu, bo się przestraszył jak powiedziałam o tych zwalających z nóg skurczach... Kontrola za pół roku.

Hormony zaczęły działać, bo jajniki w o wiele lepszym stanie niż ostatnio. Powinnam mieć na dniach owulację.

Powiedział mi, że wkładka była już na ostatni moment założona, skoro tak szybko widać zmiany. Ale się cieszę. Teraz niech tylko nic się już nie dzieje!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Serenely]

Cisza na wątku, to zdam relację. U mnie dobiega końca tak naprawdę pełny pierwszy cykl. Póki co mąż zauważył działanie hormonów, bo jego zdaniem jestem tak samo nieznośna jak na antykach. Ja nie czułam w tym cyklu owulacji. Zakłuł mnie przez moment jajnik, ale było to przed kontrolą u gina i to nie była jeszcze połowa cyklu. Tak że dla mnie na plus zmiana ogromna. Od wczoraj znowu mam jednostkowe skurcze, takie jak na początku, ale szybko mijają. Podejrzewam, że przez zbliżający się okres.

Co u Was? Ja niestety złapałam przeziębienie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzeska75]

U mnie lipa
Założenie wkładki mocno się przesunie...Moja gin kazała mi zrobić badania na hormony (zanim zaczął szaleć koronawirus) , żeby sprawdzić co jest przyczyną plamień (tak...caly czas plamiłam i plamię do dziś ) Pierwsze badania jakie mi zleciła zdążyłam zrobić, ale z progesteronem nie zdążyłam miałam zrobić w 21 dniu cyklu ,ale wirus się rozszalał i dupa Zanim te wszystkie kwarantanny miną, zaliczę pewnie kilka miesiączek, badania dokończę nie wiadomo kiedy ,a wakacje tuż tuż...Chciałam założyć wkładkę kilka miesięcy przed urlopem ,żeby zdążyło się wszystko unormować
Jestem załamana, tym bardziej, że teraz wiem ,że to nie wkładka była powodem ciągłych plamień bo plamię do dziś....

Te plamienia też są jakieś dziwne....dla mnie to okres ,dla mojej gin nie pobolewa mnie brzuch, rwą mnie nogi,pocę się,wszystko jak przy miesiączce
Nie wiem co się że mną dzieje


Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

[Madzeska75]

Te plamienia też są jakieś dziwne....dla mnie to okres ,dla mojej gin nie pobolewa mnie brzuch, rwą mnie nogi,pocę się,wszystko jak przy miesiączce
Nie wiem co się że mną dzieje

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

[Serenely]

O kurczę A te pierwsze badania wyszły w normie? Masz możliwość się skonsultować z lekarzem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzeska75]

Napisane przez Serenely

O kurczę A te pierwsze badania wyszły w normie? Masz możliwość się skonsultować z lekarzem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pierwsze wyszły ok
Mailowo się konsultowałam, progesteron, na tą chwilę kazała odpuścić ,żeby nie łazić po przychodniach

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

[Macarena 25]

Madzeska, to słabo... Nie masz mięśniaków, czy polipow? Dziwne to wszystko, faktycznie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

U mnie ok. Teraz mam chyba @, bo na to wszystko wskazuje. Słaby taki... Ale przed myślałam, że mi piersi eksplodują.... Takie miałam bolesne, że szok. I plecy mnie bolały. Macie tak czasami?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzeska75]

Macarena no chyba nie mam ....ale szczegółowego usg mi nie robiła, tylko tak " Na szybko " przy wyjmowaniu wkładki

Jak miałam Kyleenę piersi bolały mnie praktycznie non stop

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

[cava]

Napisane przez Madzeska75

Macarena no chyba nie mam ....ale szczegółowego usg mi nie robiła, tylko tak " Na szybko " przy wyjmowaniu wkładki

Jak miałam Kyleenę piersi bolały mnie praktycznie non stop

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

Powinnaś iść na solidne USG, to może być też cysta na jajniku.
Poszukaj prywatnie i idź koniecznie.

[Madzeska75]

W obecnej sytuacji jest to niemożliwe
USG robi ginekolog, do której chodzę, ale teraz nie ma jak

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

[Macarena 25]

No tak. Teraz wybiera się mniejsze zło... Ale jeśli potrwa to dłużej, to musisz gdzieś pójść i zrobić chociaż usg.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Serenely]

Jak tam, dziewczyny? Ja póki co bez problemów. Jak wspaniale w końcu nie mieć bolesnej owulacji! Okres to praktycznie dwudniowe krwawienie, a tygodniowe plamienie - póki co. Humorki na PMS niestety dają się we znaki przez hormony... Najwyraźniej kiepsko na nie reaguję, niezależnie jakie i w jaki sposób podane. Mam nadzieję, że to się jednak unormuje, tak jak w przypadku innych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wika82]

Żałuję, że zdecydowałam się tak późno.

Rewelacyjna metoda, najlepsza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lidka1616]

Witam w czerwcu minie już 2 lata odkąd mam założoną wkładkę hormonalną Kykeena. Do stycznia okres miałam co 33 dni, a od stycznia okresu brak.. Nie dawno dowiedziałam się, że mam Hashimoto. Czy to może być przyczyną zatrzymania się miesiączki? Ginekolog dopiero w czerwcu.

[mysia1234567]

Jakiś czas temu czytałam na grupie na fb, że dziewczyna mając spiralę 2 razy zaszła w ciąże. Myślicie, że to możliwe? Planuję założyć w tym roku, ale bardzo mnie to zestresowała, bo w sumie po co miałaby kłamać?

[chimay]

Napisane przez mysia1234567

Jakiś czas temu czytałam na grupie na fb, że dziewczyna mając spiralę 2 razy zaszła w ciąże. Myślicie, że to możliwe? Planuję założyć w tym roku, ale bardzo mnie to zestresowała, bo w sumie po co miałaby kłamać?

Nie ma w 100% pewnej metody antykoncepcyjnej.

[warchol_06]

Napisane przez mysia1234567

Jakiś czas temu czytałam na grupie na fb, że dziewczyna mając spiralę 2 razy zaszła w ciąże. Myślicie, że to możliwe? Planuję założyć w tym roku, ale bardzo mnie to zestresowała, bo w sumie po co miałaby kłamać?

Takie przypadki to praktycznie błąd statystyczny. Rozumiem jeszcze raz, bo żadne anty nie daje 100% pewności, ale DWIE wpadki to już ekstremalny pech. Nie martw się, a jeżeli chcesz być kuloodporna, stosujcie prezerwatywy albo poproś ginekologa dodatkowo o tabletki anty. Słyszałam, że na luzie można je stosować z miedzianką np. dla zredukowania krwawienia, ale czasami wykorzystuje się je także równolegle z wkładką hormonalną

[mysia1234567]

Napisane przez warchol_06

Takie przypadki to praktycznie błąd statystyczny. Rozumiem jeszcze raz, bo żadne anty nie daje 100% pewności, ale DWIE wpadki to już ekstremalny pech. Nie martw się, a jeżeli chcesz być kuloodporna, stosujcie prezerwatywy albo poproś ginekologa dodatkowo o tabletki anty. Słyszałam, że na luzie można je stosować z miedzianką np. dla zredukowania krwawienia, ale czasami wykorzystuje się je także równolegle z wkładką hormonalną

Biorę anty i chce od nich odejść, nie chcę też używać gumek więc myślałam że to będzie najlepsza metoda...

[wika82]

Napisane przez mysia1234567

Biorę anty i chce od nich odejść, nie chcę też używać gumek więc myślałam że to będzie najlepsza metoda...

Dla mnie same plusy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Caudofemoralis]

Napisane przez mysia1234567

Jakiś czas temu czytałam na grupie na fb, że dziewczyna mając spiralę 2 razy zaszła w ciąże. Myślicie, że to możliwe? Planuję założyć w tym roku, ale bardzo mnie to zestresowała, bo w sumie po co miałaby kłamać?

Ludzie mają różne powody, żeby kłamać, np. ukazywanie każdej antykoncepcji poza NPR jako zawodnej. Ale nawet zakładając, że to prawda, żadna antykoncepcja nie daje 100% pewności. Więc najlepsza antykoncepcja to będzie ta, która jest najbardziej skuteczna przy najmniejszej ilości efektów ubocznych. Żeby zniwelować ryzyko zajścia w ciążę do 0, musiałabyś albo nie uprawiać seksu, albo usunąć sobie jajniki. Taka jest rzeczywistość, niestety.

[warchol_06]

Napisane przez Caudofemoralis

Żeby zniwelować ryzyko zajścia w ciążę do 0, musiałabyś albo nie uprawiać seksu, albo usunąć sobie jajniki. Taka jest rzeczywistość, niestety.

Nie jajniki, a jajowody Bez jajników zostaje tylko rage'ująca menopauza.

[chimay]

Napisane przez mysia1234567

Biorę anty i chce od nich odejść, nie chcę też używać gumek więc myślałam że to będzie najlepsza metoda...

Nie ma jednej najlepszej metody. Trzeba znaleźć najlepszą dla siebie, a bez wypróbowania nie da sie tego ocenić. Są ludzie, którzy latami stosują gumki i dla nich to jest idealna metoda, mnie się słabo robi na myśl o powrocie do nich. Dla mnie spirala jest najlepsza i jej plusy przewyższają minusy. Ale to dla mnie. Nikt Ci nie zagwarantuje, że u Ciebie będzie tak samo.

[Caudofemoralis]

Napisane przez warchol_06

Nie jajniki, a jajowody Bez jajników zostaje tylko rage'ująca menopauza.

Niestety, skuteczność podwiązania jajowodów nadal wynosi 99,9%, a nie 100% Póki masz sprawne jajniki, zawsze istnieje ryzyko ciąży.

[warchol_06]

Napisane przez Caudofemoralis

Niestety, skuteczność podwiązania jajowodów nadal wynosi 99,9%, a nie 100% Póki masz sprawne jajniki, zawsze istnieje ryzyko ciąży.

W zależności od źródła, nawet mniej i podwiązanie spada w rankingach skuteczności poniżej wkładek. Dlatego usuwa się całe jajowody, a nie je podwiązuje i właśnie ta praktyka jest obecnie zalecana w przypadku sterylizacj (i daje te magiczne 100% pewności). Przy okazji redukuje ryzyko raka jajnika, bo ten rodzaj nowotworu zaczyna się najczęściej właśnie w jajowodzie. Ale to taki offtop, jesteśmy w wątku o wkładkach.

[Macarena 25]

Myślę, że każda z nas reaguje inaczej. Ja mam spirale 5 miesiąc. I dopiero teraz wszystko się unormowało. Mój gin twierdzi, że dla mnie to jest najlepsza metoda anty. I chroni przed nowotworem endometrium. A skutki uboczne - zawsze jakieś są, przy każdej metodzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Macarena 25]

Myślę, że każda z nas reaguje inaczej. Ja mam spirale 5 miesiąc. I dopiero teraz wszystko się unormowało. Mój gin twierdzi, że dla mnie to jest najlepsza metoda anty. I chroni przed nowotworem endometrium. A skutki uboczne - zawsze jakieś są, przy każdej metodzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xsaute]

Cześć dziewczyny, 4 miesiące miałam wkłądkę Jaydess jednak nie znosiłam tego dobrze i zdecydowałam się na wyjęcie. Teraz mój brzuch wygląda jak w ciąży, mam wzdęcia i zaparcia. Czy ktoś też tak miał i czy jest szansa, że wszytko wróci do normy?
Nie zmieniałam diety, sport uprawiam 5x w tyg (bieganie)