Atrakcyjność Polek i Polaków na tle innych nacji

[magdis]

Matko, a ja uwielbiam facetów w garniturach. Ale takich dobrze skrojonych i po prostu porządnych. Facet we wszystkim może wyglądać dobrze, czy to bardziej elegancko czy na luzie, ale jak w miarę czuje modę. Niby z każdego podobno można coś wykrzesać, ale ja jednak wolę jak facet sam się potrafi ujarzmić i dobrze ubrać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jalouse]

Napisane przez Noirenne

A co powiecie o tym panu? Podobno wszystkie Polki się w nim kochały.
Dla mnie w młodej wersji nawet z tymi wąsami jest hot Oczy ma nieziemskie
Niestety jest to też przykład przemijającej urody z wiekiem.

Jestem na nie.

[patrycjapatib]

Napisane przez jalouse

Jak garnitur, to taki

On mi sie ogolnie nie podoba z wygladu, ale lubie jego styl ubioru. Bardzo indywidualny. Podobno sam sie stylizuje na jakies gale, a zawsze swietnie wyglada, nie mozna oderwac wzroku od jego ciuchow. Cos takiego wlasnie mialam na mysli jak mowilam co lubie w facetach. Totalnie na lajcie, bez jakiejs spiny, ze wygladam niemesko (XD w ogole), z dystansem, pewnosc siebie, a przy tym piekne ubrania i nie mozna oderwac wzroku
[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;86748091]dla mnie garnitur to automatyczny minus do atrakcyjnosci, nie tylko ze wzgledow estetycznych, ale ze wzgledu na to z czym mi sie kojarzy - niewygoda, biznes, oficjalnosc, konswerwatywna meskosc

bardzo lubie niedbaly styl u mezczyzn, wygodne luzne ciuchy, bluzy, outdoorowe kurtki (tu gdzie mieszkam jest deszczowo i raczej nikt sie nie bawi w noszenie eleganckich plaszczy po miescie), rower zamiast samochodu

kreci mnie facet w "domowych" ciuchach, szare dresy, t- shirt, te sprawy[/QUOTE]

Ja tez jeszcze jakis czas temu nie lubilam facetow w plaszczach, ale kiedys zobaczylam na miescie chlopaka w golfie, plaszczu, eleganckich butach, fajnej fryzurze, okularach i swietnie to wygladalo. Lubie luzny styl, ale nie na zasadzie dresy, trampki, a bardziej jakies fajne kurtki, ramoneski, ciekawe buty. Lubie tez pomieszanie roznych stylow, swietnie to wyglada

Chociaz czesto taki elegancki styl oznacza cos takiego i to jest jak dla mnie ble. Mi chodzi o cos bardziej stonowanego albo totalnie odjechanego (cos jak na wybiegach), a taki styl 'elegancko i kolorowo' w taki tani sposob to nie.

[jalouse]

Napisane przez patrycjapatib

On mi sie ogolnie nie podoba z wygladu, ale lubie jego styl ubioru. Bardzo indywidualny. Podobno sam sie stylizuje na jakies gale, a zawsze swietnie wyglada, nie mozna oderwac wzroku od jego ciuchow. Cos takiego wlasnie mialam na mysli jak mowilam co lubie w facetach. Totalnie na lajcie, bez jakiejs spiny, ze wygladam niemesko (XD w ogole), z dystansem, pewnosc siebie, a przy tym piekne ubrania i nie mozna oderwac wzroku

Mnie też się nie podoba, zbyt chlopięcy. Styl ma świetny, absolutnie uwielbiam.

[Limonka2738]

Napisane przez Noirenne

Natomiast strasznie odrzucają mnie typki, które świecą po oczach tymi pierdółkami, krzycząc całemu światu na co ich nie stać. Typowe cwaniaczki w obcisłej białej koszulce, aviatory, zegarek, bmw/audi, adidaski, ajfon w rąsi, plus mina srajacego kota (miało być groźnego tygrysa ) i ejj bejbe patrz na mnie jaki jestem piękny i bogaty bleeee

A jak nie mam ajfona a koszulka jest czarna, to jest ok?

Bo te marki to raczej ze średniej półki cenowej i nie czuję się bogata używając ich.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 01:41 ---------- Poprzedni post napisano o 01:40 ----------

Napisane przez ruda_beksa

Na czym polega różnica między posiadaniem bardzo powszechnych, masowych marek a "świeceniem nimi po oczach"?

Ufff, nie ja jedna.

Przyłączam się do pytania.

---------- Dopisano o 01:45 ---------- Poprzedni post napisano o 01:41 ----------

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;86747395]Golić ręce Lo matko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]A to takie dziwne?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

Mnie odrzucają czerwone oczoâ˜â˜☠â˜â˜☠â˜â˜☠ne adidasy u faceta.


Podoba mi się styl Roberta M.


Lubicie wydziaranych facetów?

[Hultaj]

Napisane przez Noirenne

A co powiecie o tym panu? Podobno wszystkie Polki się w nim kochały.
Dla mnie w młodej wersji nawet z tymi wąsami jest hot Oczy ma nieziemskie
Niestety jest to też przykład przemijającej urody z wiekiem.

No właśnie chyba był podział, Żebrowski vs Bohun (swego czasu Żebrowski chyba dużo był na topie); i to chyba dowodzi że część Polek woli grzecznego rycerskiego chłopca a część badboya.
Dla mnie ok, uroda obu zresztą była w porządku (nie wiem jak wyglądają teraz).

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;86748402]Mnie odrzucają czerwone oczoâ˜â˜â˜â˜☠â˜â˜â˜â˜☠â˜â ˜â˜â˜☠ne adidasy u faceta.


Podoba mi się styl Roberta M.


Lubicie wydziaranych facetów?[/QUOTE]
nie cierpię wydziaranych, akceptuję. Ale dziary u kobiet nie podobają mi się jeszcze bardziej, wolę gładkie ciało bez malunków. Inna sprawa że teraz tyle kobiet się tatuuje że chyba coraz trudniej natrafić na jakąś bez tatuażu.

Podoba mi się tatuaż jako element stylizacji, to może być fajne graficznie i ładnie wyglądać ale w samej idei tatuażu bardzo nie podoba mi się jego trwałość, bardziej już podoba mi się np. przyozdobienie henną czy czymś zmywalnym. Ogólnie nie mój styl takie rysuneczki choć niektóre tatuaże wyglądają naprawdę super i świadczą o dużym talencie tego kto je robił.




A moda jest przereklamowana, jak sobie pomyślę o latach 80 spodnie piramidy, szerokie marynary, mokasyny, no nie po prostu nie.

https://www.szarmant.pl/wp-content/u...aprio-1987.jpg
Lubię proste dopasowane fasony bez udziwnien. Podoba mi się jak facet ma zwykłe spodnie tshirt i bluzę ale musi mu to pasować, w sensie musi to być bardziej w stylu współczesnym, proste nogawki, dopasowane do ciała niż lata 90 i jakieś takieś tatusiowate. O bardziej fikuśnych to już w ogóle nie wspominam. Jak sportowe buty to treckingowe i ciemne. Garnitury nie są w mojej ocenie jakieś szałowe. Chociaż do niedawna była z kolei moda na zbyt obcisłe garnitury na prężących się klatach, i wąziutkie spodenki, wyglądało to też tak sobie, nie każdemu pasowało.

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

Mnie odrzucają czerwone oczoâ˜â˜â˜☠â˜â˜â˜☠â˜â˜â˜☠ ne adidasy u faceta.

albo różowe, albo żółte, nie ogarniam tego. To jest fajne jako pomysł ale jako wykonanie słabo się sprawdza. Radzimir zdaje się paradował w różowych trampkach. Gryzie mi się to, zbyt oczo***ne i bez sensu.

[jalouse]

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;86748402]Mnie odrzucają czerwone oczoâ˜â˜☠â˜â˜☠â˜â˜☠ne adidasy u faceta.


Podoba mi się styl Roberta M.


Lubicie wydziaranych facetów?[/QUOTE]

Nie mam nic przeciwko, ale nie podniecam się tym jakoś bardzo.

[gryx82]

Napisane przez ruda_beksa

Polecam porównać twarze "przeciętnego" Polaka czy Czecha i "przeciętnego" białego Amerykanina, chyba że nie widzisz żadnej różnicy

https://thechive.com/2015/09/13/here...try-11-photos/

Eeej, ale to wszystko prawda, najbliżej mi do gościa podpisanego "Poland"!

[kasia5266]

[1=f6ce7c3ca500955a4c7e3c5 6259edd7b2c023af2;8673443 0]gdy pracowałam w muzeum oprowadzałam turystów z całego świata i rzuca mi się w oczy jedno, o czym już pisałyście... Polacy są zaniedbani, bo to przeciez 'pedalskie' :brzydal: albo po prostu im na tym nie zależy i tyle. Francuzi, Włosi, Niemcy - ohhhhh nie zawsze byli przystojni, ale zawsze nosili czyste, wyprasowane ciuchy, nie z poprzedniej dekady, w dobrym rozmiarze i kolorze. A także to jak się wypowiadali było fajne Byłam przewodnikiem więc to raczej ja przepuszczałam zwiedzających w drzwiach, przytrzymywałam drzwi itp., ale od Polaków rzadko słyszałam 'dziękuję' czy jednak propozycję, abym to ja przeszła przez drzwi pierwsza. detal, ale cieszył

Jednak póki co trudno wyobrazić mi sobie związek z obcokrajowcem. Kilka lat temu spotykałam się z Czechem, było zabawnie Jego erasmus dobiegł końca i znajomość też się skończyła. Bardzo wyluzowany facet, ale nie wiem czy to taka ich cecha narodowa czy taki mi się trafił.
Do Ukraińców nie umiem się przekonać.[/QUOTE]

Otóż to. Nie raz zdarzało mi się spotkać faceta z zaniedbanymi zębami, w pogniecionym "średnio czystym" ubraniu, zniszczonymi dłońmi, brudnymi paznokciami. I tak się właśnie zastanawiam. Czy tacy Panowie uważają, że nawet będąc z higieną na bakier i tak będą mieć powodzenie czy im nie zależy czy spotykają się z kobietami, którym to nie przeszkadza.

[samotny_t]

Napisane przez kasia5266

Otóż to. Nie raz zdarzało mi się spotkać faceta z zaniedbanymi zębami, w pogniecionym "średnio czystym" ubraniu, zniszczonymi dłońmi, brudnymi paznokciami. I tak się właśnie zastanawiam. Czy tacy Panowie uważają, że nawet będąc z higieną na bakier i tak będą mieć powodzenie czy im nie zależy czy spotykają się z kobietami, którym to nie przeszkadza.

Baaaardzo rzadko widuję tak zaniedbanych facetów, no chyba że mówimy np. o żulach spod budki z piwem, wtedy tak. Co do spotykania, to myslę, że rozwiązania są dwa:
1. Opisany przez Ciebie mężczyzna z nikim się nie spotyka, nie randkuje etc.
2. Ma żonę od 20 lat i już mają na siebie wywalone Słabo, bo słabo, ale bywają takie małżeństwa niestety.

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Napisane przez samotny_t

Baaaardzo rzadko widuję tak zaniedbanych facetów

Też mnie to dziwi, nie wiem w jakim gronie się obracają że czyste ubrania to wyzwanie.

[jalouse]

Napisane przez kasia5266

Otóż to. Nie raz zdarzało mi się spotkać faceta z zaniedbanymi zębami, w pogniecionym "średnio czystym" ubraniu, zniszczonymi dłońmi, brudnymi paznokciami. I tak się właśnie zastanawiam. Czy tacy Panowie uważają, że nawet będąc z higieną na bakier i tak będą mieć powodzenie czy im nie zależy czy spotykają się z kobietami, którym to nie przeszkadza.

Jak widzę tak zaniedbanego faceta z kobietą, to raczej jest na podobnym poziomie zaniedbania.

[ruda_beksa]

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;86748402]
Lubicie wydziaranych facetów?[/QUOTE]

Tak, ale to muszą być ciekawe i (moim zdaniem) atrakcyjne tatuaże, a większość ma na sobie koszmarki. Super tatuaż dodaje dużo atrakcyjności, spaprany... odejmuje bardzo dużo. A już motywy typu flaga, goła cycata kobieta, koszmarne cytaty, tribale - kompletnie odrzuciłyby mnie od faceta.

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;86748402]
Lubicie wydziaranych facetów?[/QUOTE]

Nie kręcą mnie jakoś szczególnie, ale nie miałabym nic przeciwko porządnym i zadbanym tatuażom (byle nie na twarzy). Natomiast zgadzam się z Rudą, że paździerzowe tatuaże są mocno odrzucające.

[holgath]

Napisane przez Noirenne

A jaka to fryzura "na sierżanta" ? Jezeli kilku centymetrowy jeżyk to nie, nie gwarantuje odpowiedniego poziomu atrakcyjności u wszystkich kobiet.

Moim męskim typem jest Renan Pacheco i Levi Dylan

Taka fryzura, to po prostu zwykła, długością i kształtem dopasowana do twarzoczaszki A strój to luźny casual. Ani podkreśla sylwetkę, ani nie worowaty.

Tak mi wychodzi, że facet jest najskuteczniejszy w uwodzeniu, kiedy wyglądem nie wyróżnia się.

[samotny_t]

Napisane przez holgath

Tak mi wychodzi, że facet jest najskuteczniejszy w uwodzeniu, kiedy wyglądem nie wyróżnia się.

Tak jest w rzeczywistości urojonej. W rzeczywistości rzeczywistej najskuteczniejszy jest silnoszczęki chad 10/10.

[holgath]

Napisane przez samotny_t

Tak jest w rzeczywistości urojonej. W rzeczywistości rzeczywistej najskuteczniejszy jest silnoszczęki chad 10/10.

Takiego 10/10, to gimnazjalistki sobie wieszają na ścianie.
W rzeczywistości, jak się chce wyrwać "towar" na numerek, to trzeba robić dyskretnie, a nie przy podziwie publiki

[jalouse]

Napisane przez holgath

W rzeczywistości, jak się chce wyrwać "towar" na numerek, to trzeba robić dyskretnie, a nie przy podziwie publiki

A co to ma do atrakcyjności?

[_Max_]

Napisane przez holgath

Takiego 10/10, to gimnazjalistki sobie wieszają na ścianie.
W rzeczywistości, jak się chce wyrwać "towar" na numerek, to trzeba robić dyskretnie, a nie przy podziwie publiki

Dokładnie. Liczy się zapewnienie o dyskrecji. Niekoniecznie słowne.

Poznałem kilka "ja nie jestem łatwa", które właśnie to ceniły najbardziej.

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

Napisane przez ruda_beksa

Tak, ale to muszą być ciekawe i (moim zdaniem) atrakcyjne tatuaże, a większość ma na sobie koszmarki. Super tatuaż dodaje dużo atrakcyjności, spaprany... odejmuje bardzo dużo. A już motywy typu flaga, goła cycata kobieta, koszmarne cytaty, tribale - kompletnie odrzuciłyby mnie od faceta.

Zgadzam się, ale już najbardziej mnie dziwi wytatuowanie imienia ukochanej/ ukochanego .

[jalouse]

Napisane przez _Max_

Dokładnie. Liczy się zapewnienie o dyskrecji. Niekoniecznie słowne.

Poznałem kilka "ja nie jestem łatwa", które właśnie to ceniły najbardziej.

To smuteczek, że muszą zadowalać się przeciętniakiem, żeby tylko nikt się nie dowiedział

[holgath]

Napisane przez jalouse

To smuteczek, że muszą zadowalać się przeciętniakiem, żeby tylko nikt się nie dowiedział

Bo kobiety nie są takie głupie i zamiast czekać, aż podejdzie szczena 10/10 z maserati, czasem korzystają z propozycji tu i teraz

[jalouse]

Napisane przez holgath

Bo kobiety nie są takie głupie i zamiast czekać, aż podejdzie szczena 10/10 z maserati, czasem korzystają z propozycji tu i teraz

To widocznie jestem mężczyzną, skoro mnie nie nawilża sam fakt, że ktoś jest dyskretny.

[holgath]

Napisane przez jalouse

To widocznie jestem mężczyzną, skoro mnie nie nawilża sam fakt, że ktoś jest dyskretny.

Ale może się stać, że umyty, w miarę trzeźwy i dyskretny, będzie dla ciebie atrakcyjniejszy niż ciacho - król parkietu w super szatach

[jalouse]

Napisane przez holgath

Ale może się stać, że umyty, w miarę trzeźwy i dyskretny, będzie dla ciebie atrakcyjniejszy niż ciacho - król parkietu w super szatach

No nie. Jakby mi zależało na dyskrecji, to szukałabym atrakcyjnego i dyskretnego.

[holgath]

Napisane przez jalouse

No nie. Jakby mi zależało na dyskrecji, to szukałabym atrakcyjnego i dyskretnego.

Wygrałaś. Poddaje się

[patrycjapatib]

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;86748402]
Lubicie wydziaranych facetów?[/QUOTE]

Uwielbiam, ale mysle jak ruda. Jak sa fajne, ladnie zrobione, nieoklepane i niewulgarne. Jakies wlasnie flagi, godla, cytaty 'never grow up', 'life is beautiful' czy wlasnie oklepance odrzucaja. Najbardziej lubie kolorowy azurowy rekaw na jednej rece. Ale jestem tutaj wybredna Nie kreci mnie bardzo duzo tatuazy, tatuowanie twarzy, szyi.

[Mija62]

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;86


Lubicie wydziaranych facetów?[/QUOTE]

Nieee

[Noirenne]

Napisane przez Limonka2738

A jak nie mam ajfona a koszulka jest czarna, to jest ok?

Bo te marki to raczej ze średniej półki cenowej i nie czuję się bogata używając ich.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


---------- Dopisano o 01:41 ---------- Poprzedni post napisano o 01:40 ----------



Ufff, nie ja jedna.

Przyłączam się do pytania.

---------- Dopisano o 01:45 ---------- Poprzedni post napisano o 01:41 ----------

A to takie dziwne?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A jesteś facetem, że tak personalnie odebrałaś te uwagi, które przypisałam FACETOM, KTÓRZY MNIE NIE ZAINTERESUJĄ, choćby nie wiem jaką piękną twarz mieli?
Nie, nawet czarna koszulka na facecie nie wygląda ok, jeżeli jest za ciasna.

Na pytanie już odpowiadałam.


[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;86748402]

Lubicie wydziaranych facetów?[/QUOTE]

W realnym świecie nie przepadam, dziary akceptuję tylko na gwiazdach rocka, na scenie u kobiet ani w jedną, ani w drugą stronę.

Napisane przez Hultaj

No właśnie chyba był podział, Żebrowski vs Bohun (swego czasu Żebrowski chyba dużo był na topie); i to chyba dowodzi że część Polek woli grzecznego rycerskiego chłopca a część badboya.
Dla mnie ok, uroda obu zresztą była w porządku (nie wiem jak wyglądają teraz).[COLOR=Silver]

Za grzecznego Skrzetuskiego wyszłabym za mąż, ale najpierw zabawiłabym się z Bohunem

Napisane przez samotny_t

Baaaardzo rzadko widuję tak zaniedbanych facetów, no chyba że mówimy np. o żulach spod budki z piwem, wtedy tak. Co do spotykania, to myslę, że rozwiązania są dwa:
1. Opisany przez Ciebie mężczyzna z nikim się nie spotyka, nie randkuje etc.
2. Ma żonę od 20 lat i już mają na siebie wywalone Słabo, bo słabo, ale bywają takie małżeństwa niestety.

Fakt jest taki, że Polacy bardzo słabo dbają o zęby!