świadkowa - sprzeczne wyobrażenia. - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-03-13, 17:04   #121
Fatina
Raczkowanie
 
Avatar Fatina
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: far far away
Wiadomości: 197
Dot.: świadkowa - sprzeczne wyobrażenia.

Ja totalnie nie lubie slubow i wesel ale zdarzylo sie ze zostalam swiadkowa mojej przyjaciolki.Absolutnie nie wybieralam z nia nic poza sukienka.Wszystko zalatwiali razem z Panem Mlodym.Nikt mnie nie pytal co chce jesc,pic czy gdzie siedziec w kosciele czy poza nim.Szczerze to z racji tego,zr to wlasnie moja przyjaciolka to gdyby wymyslila sobie,ze mam siedziec na schodach to bym tam siedziala😆To byl jej dzien,to ona wybrala mi bukiet i sukienke.Sukienka byla w brzydkim kolorze i ja napewno z wlasnej woli bym w niej nie wyszla ani nie kupila,ale pasowala do jej wizji slubu wiec nawet wianek zalozylam bo tak sobie zamarzyla😆to byl jej dzien wiec targalam prezenty,pilam wodke i tanczylam z „wujkami” i zalatwialam transport dla gosci w trakcie wesela.Kiedy mnie zaprosila zebym zostala jej swiadkowa to zapytalam jej jak ona by widziala ta role,zeby byla szczesliwa.Natomiast od razu zaznaczylam,ze nie pomoge jej w calym procesie przygotowania bo nie mam na to czasu i noe lubie takich imprez ale jak bedzie wlurzona czy cos to zawsze jestem pod telefonem.Kupowalysmy razem jej sukienke ale tez po wstepnej „pre selekcji” kiedy byla z kims innym i uwazam ze to zdrowe 😊
Fatina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-13, 18:01   #122
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: świadkowa - sprzeczne wyobrażenia.

Cytat:
Napisane przez Fatina Pokaż wiadomość
Ja totalnie nie lubie slubow i wesel ale zdarzylo sie ze zostalam swiadkowa mojej przyjaciolki.Absolutnie nie wybieralam z nia nic poza sukienka.Wszystko zalatwiali razem z Panem Mlodym.Nikt mnie nie pytal co chce jesc,pic czy gdzie siedziec w kosciele czy poza nim.Szczerze to z racji tego,zr to wlasnie moja przyjaciolka to gdyby wymyslila sobie,ze mam siedziec na schodach to bym tam siedziala😆To byl jej dzien,to ona wybrala mi bukiet i sukienke.Sukienka byla w brzydkim kolorze i ja napewno z wlasnej woli bym w niej nie wyszla ani nie kupila,ale pasowala do jej wizji slubu wiec nawet wianek zalozylam bo tak sobie zamarzyla😆to byl jej dzien wiec targalam prezenty,pilam wodke i tanczylam z „wujkami” i zalatwialam transport dla gosci w trakcie wesela.Kiedy mnie zaprosila zebym zostala jej swiadkowa to zapytalam jej jak ona by widziala ta role,zeby byla szczesliwa.Natomiast od razu zaznaczylam,ze nie pomoge jej w calym procesie przygotowania bo nie mam na to czasu i noe lubie takich imprez ale jak bedzie wlurzona czy cos to zawsze jestem pod telefonem.Kupowalysmy razem jej sukienke ale tez po wstepnej „pre selekcji” kiedy byla z kims innym i uwazam ze to zdrowe 😊
Dokładnie tak sobie wyobrażam rolę swiadkowej
To jest impreza panny młodej ona ma ubrać się pod kolor mieć bukiet jaki pannie młodej odpowiada, usiasc na wyznaczonym miejscu i pomagać przy odbieraniu kwiatów i prezentów
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-13, 20:08   #123
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: świadkowa -sprzeczne wyobrażenia

Cytat:
Napisane przez elsene Pokaż wiadomość
Ja bym nie miała nic przeciwko.
Po prostu nie chciałam jej narzucać kwiatów na nadgarstek i bukietu, które nie będą totalnie pasowały do jej stroju krojem i kolorem. Ja bym nie chciała żeby mi ktoś przyczepiał jakieś kwiatki do ręki, bo tak sobie wymyślił i muszę w tym iść.

Ale sądząc po opiniach tutaj, to mam pełne prawo wybrać sobie cokolwiek i kazać jej to założyć i w tym siedzieć niezależnie od tego, czy jej się to podoba, czy nie i czy pasuje do stroju który włoży i jego koloru czy nie. Jestem tym zaskoczona, że inni mają takie luźne podejście.
Ja rozumiem, ze sie jarasz swoim slubem, ale skoro to dopiero w lipcu... to pewnie nawet nie wie, w co sie ubierze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-13, 20:13   #124
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 859
Dot.: świadkowa - sprzeczne wyobrażenia.

Szłam przez życie nieświadoma, że świadkowa jakieś kwiatki zakłada na łapkę. Co to? Amerykańska studniówka?
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-13, 20:17   #125
Nimve
Zakorzenienie
 
Avatar Nimve
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
Dot.: świadkowa - sprzeczne wyobrażenia.

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
Szłam przez życie nieświadoma, że świadkowa jakieś kwiatki zakłada na łapkę. Co to? Amerykańska studniówka?
Mnie zdziwiło, że ktoś wymyśla dyktowanie koloru sukienki świadkowej, żeby do wystroju pasowało. Za dużo amerykańskich filmów.
Nimve jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-13, 20:19   #126
Fatina
Raczkowanie
 
Avatar Fatina
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: far far away
Wiadomości: 197
Dot.: świadkowa - sprzeczne wyobrażenia.

Ja jak uwielbiam moje przyjaciolki tak bym nie zniosla gadania non stop o slubie i wymagania ode mnie ze bede sie nim jarac jak one.To dzien ich i ich mezow,nie moj.Mnie sie to wydaje troche chore Zeby az tak sie cieszyc z cudzego eventu.Skoro juz wybralam kwiatki,sale,zarcie i co tam jeszcze to moze jeszcze Panem Mlodym powinnam tez sie nacieszyc?😂😂Noe przesadzajcie dziewczyny,serio.Wazniejs ze od soubu jest codzienne zycie i to wtedy powinno sie liczyc na wsparcie najblizszych osob.
Fatina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-13, 20:46   #127
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 139
Dot.: świadkowa - sprzeczne wyobrażenia.

Mam wrażenie, że się trochę za dużo naoglądałaś amerykańskich komedii romantycznych.

Świadek jest jak gość.

Dobrze by było, gdybyś swoje oczekiwania omówiła podczas pytania, wtedy ona wiedziałaby na co się pisze. A teraz taka dziwna sytuacja.

Ja bym ze swojej strony się zainteresowała, ale jakoś bez szału. Na pewno nie jeździlabym oglądać sali itd. Ale mogłabym pomóc przy paru rzeczach, też jestem człowiekiem, rozumiem, że jeśli coś dla przyjaciółki jest ważne, to w granicach rozsądku dopasowuję się.

Myślę, że musicie porozmawiać. Mi by do głowy nie przyszło, że ktoś oczekuje ode mnie więcej niż podpisu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
I sorry jakaś Japonia nie ma nic do rzeczy, możesz nie lubić dzieci ale jeśli wiesz że ludzie z którymi uważacie się za przyjaciół starają się o dziecko i mówią ci o sprawach z tym związanych to wypada się do tego jakoś odnieść a nie olać, mieć w dupie i gadać o butach.
Zgadzam się. Znacie moje podejście do dzieci, ale przecież nie mówię tego znajomym.

Nawet koleżankom gratuluję, pytam jak było, o płeć, bo wiem, że im będzie miło, A mnie to nie kosztuje nic.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-03-13, 20:51   #128
GdyKochamy
Zadomowienie
 
Avatar GdyKochamy
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1 951
Dot.: świadkowa -sprzeczne wyobrażenia

Jestem w szoku, że można od koleżanki wymagać takiego zaangażowania.
__________________
kiedy się naprawdę kogoś kocha, wierność nie jest żadną zasługą...
GdyKochamy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-13, 21:13   #129
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: świadkowa -sprzeczne wyobrażenia

Nie bierze się zwyczajowo na świadkową kogoś z łapanki; kto cię nie lubi, z kim macie się w tyłku itp. Zwyczajowo prosisz kogoś z kim czujesz się jakoś związany czy go bardziej lubisz. Nie ma znaczenia jakie wg kogo świadek powinien praktykować obyczaje. To są dorośli ludzie i zwyczajnie powinni po ludzku dogadać się co które może czy nie może zrobić.

Autorka może i z koleżanką się od razu nie dogadały bo nie widziała takiej potrzeby ale poczyniła przynajmniej właściwe kroki. Zapytała o proste podstawowe rzeczy i to był dobry moment żeby w odpowiedzi pannie młodej nakreślić jak się widzi to swoje świadkowanie, jak młoda, i porozumieć się.

Jeśli pm cię pyta jaki chcesz bukiet do sukienki a ty robisz z tego wielką tajemnicę - sorry bardzo nawet Lady Gaga dzieli się z paroma osobami jak kostiumy mają wyglądać bo ktoś musi to razem z nią przygotować - to jest to chamskie spławianie i wręcz sugerowanie młodej że chyba się faktycznie zostanie do kościoła wniesionym w wielkim jaju wysadzanym kryształami swarovskiego i w kreacjach diora z trenem wielkim na pół auli.

To czy ktoś ma wizję że świadkowa taszczy kwiatki i pomaga siku czy też nawet jej nie widać wcale na weselu jest bez znaczenia. To nie jest ślub świadkowej żeby odstawiała swoje cyrki.

---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------

Cytat:
Jestem w szoku, że można od koleżanki wymagać takiego zaangażowania.
Jakiego ? Serio, tworzycie jakiś kosmos.

Na domówce dbasz o to by nie karmić na siłę wegetarianina mięsem, nie posadzić gdzieś gdzie mu byłoby źle i ogólnie pytasz o sprawy związane z jego samopoczuciem. To są podstawowe pytania. No straszna tragedia się wydarzyła w wykonaniu autorki że zaprosiła świadkową na obejrzenie sali a ta nawet nie raczyła odpowiedzieć że sorry winnetou, ale ma akurat galę oscarową do obskoczenia.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-13, 21:25   #130
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 139
Dot.: świadkowa - sprzeczne wyobrażenia.

I tak szczerze mówiąc, wolałabym, żeby panna młoda mi po prostu powiedziała, jaki mam bukiet albo w ogóle powiedziała, jaki mam mieć kolor sukienki i tyle.

W sensie wolałabym mniej sprawiać kłopotu, bo mnie wszystko jedno, w czym pójdę, a dla panny młodej może być to ważne, żebym pasowała do serwetek czy czegośtam.

A pół roku przed ślubem, to nie ma opcji, żebym wiedziała, co włożę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-13, 21:32   #131
siekierrra
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 286
Dot.: świadkowa - sprzeczne wyobrażenia.

Dziewczyny, ale to nie chodzi już tylko o kwestie swiadkowania. Do tego każdy ma własne podejście. Ale czy to dla Was jest naprawdę normalne, że PRZYJACIOLKA w ogóle nie interesuje się ślubem PRZYJACIÓŁKI? Już pal licho, czy lubię wesela i śluby, czy nie , ale gdyby moja przyjaciółka planowała ślub, to wiedząc jak to ważne jest wydarzenie dla niej okazalabym choć odrobinę zainteresowania i zaangażowania. Nie jako z obowiązku swiadkowej, tylko naturalnie, z przyjaźni. Na tym to chyba polega, że dzielimy z bliskimi ( A taka osobą jest przyjaciółka) to, co ważne w naszym życiu.

I nadal podtrzymuję, że tu problemem nie są Twoje słuszne/niesłuszne oczekiwania od swiadkowej, tylko Wasze relacje jako niby przyjaciółek. Ja tu przyjaźni nie widzę i naprawdę się nie dziwię, że możesz być rozczarowana lub zasmucona jej postawą.
__________________
Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu.
Czas i tak upłynie.
siekierrra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-03-13, 22:38   #132
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: świadkowa - sprzeczne wyobrażenia.

Cytat:
A pół roku przed ślubem, to nie ma opcji, żebym wiedziała, co włożę.
to akurat jest argument, podobnie jak to że się nie wie czy się będzie wege czy nie ale świadkowa też musi mieć świadomość że pewne rzeczy ustala się wcześniej i najwyżej będzie jadła ciasta jak się nie wstrzeli. Mimo wszystko kiedy własna bliska koleżanka zagaduje do ciebie w takich błahych sprawach to można odpowiedzieć jakoś grzeczniej, po ludzku, a nie zmieniac temat, milczeć albo sugerować jak wścibskiej ciotce ze się będzie miało tak boską kreację że dodatki są top secret.
Albo laska nie zna żadnego grajka chociaż jej kolega od ręki dał 5.


Dla mnie koleżanka jest nieżyczliwą egoistką, może w dodatku jest zazdrosna i kombinuje trochę przyjęcie zepsuć żeby sobie polepszyć humorek i jako taka nie zasługuje na taką rolę.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-14, 06:34   #133
Karena 73
Kobieta z klasą
 
Avatar Karena 73
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
Dot.: świadkowa - sprzeczne wyobrażenia.

Byłam świadkiem na ślubie brata. Nikt mnie nie cisnął o jakieś menu, kreację i dobieranie bukietów. Para młoda doskonale poradziła sobie z tym we dwoje. Bukiet kupowałam sobie sama, nie spotkałam się z tym, żeby panna młoda kupowała bukiet świadkowej. Nie było również wielogodzinnych rozmów o ślubie i weselu, bo to sprawa państwa młodych. Ich ślub, ich pieniądze, ich decyzje.
To Twój ślub, gadaj o nim ze swoim facetem. Nikt nie ma obowiązku traktować czyjegoś ślubu jako sprawę priorytetową własnego życia.
Przyjaciółka może już ma dosyć Twojego gadania o tym wydarzeniu, jak to nazywasz. To wydarzenie dla Ciebie, nie dla świata.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać.
Karena 73 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-14, 07:12   #134
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 859
Dot.: świadkowa - sprzeczne wyobrażenia.

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
Albo laska nie zna żadnego grajka chociaż jej kolega od ręki dał 5.

Dla mnie koleżanka jest nieżyczliwą egoistką, może w dodatku jest zazdrosna i kombinuje trochę przyjęcie zepsuć żeby sobie polepszyć humorek i jako taka nie zasługuje na taką rolę.
Może tak być, bo nawet jeżeli nie chce być w pewne sprawy angażowana, to jak człowiek (prowadzi firmę, zakładam, że umiejętności w dobrym komunikowaniu się z ludźmi ma) powinna to Autorce powiedzieć. Ale scenariuszy dlaczego jest taka dziwna może być wiele. Kilka pierwszych z brzegu:
- "Autorka zamęczyła ją mówieniem o ślubie, chociaż nie zdaje sobie z tego sprawy lub nie chce sobie zdawać",
- "Koleżanka/przyjaciółka ma bardzo zły okres w życiu, o czym nikt nie wie, nie uzewnętrznia się, ale przez to jest dziwna"
- "Koleżanka/przyjaciółka założyła złą wolę Autorki i to, że ta chce przyjacielskiej pomocy w organizacji, a ona się tym zajmuje odpłatne i czuje się wykorzystywana, gdy ludzie chcą darmowych porad"
- "Koleżanka/przyjaciółka wie o czymś, co sprawia, że ten ślub uważa za pomyłkę".
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-14, 08:36   #135
elsene
Zadomowienie
 
Avatar elsene
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 720
Dot.: świadkowa - sprzeczne wyobrażenia.

Cytat:
Napisane przez Karena 73 Pokaż wiadomość
Byłam świadkiem na ślubie brata. Nikt mnie nie cisnął o jakieś menu, kreację i dobieranie bukietów. Para młoda doskonale poradziła sobie z tym we dwoje. Bukiet kupowałam sobie sama, nie spotkałam się z tym, żeby panna młoda kupowała bukiet świadkowej. Nie było również wielogodzinnych rozmów o ślubie i weselu, bo to sprawa państwa młodych. Ich ślub, ich pieniądze, ich decyzje.
To Twój ślub, gadaj o nim ze swoim facetem. Nikt nie ma obowiązku traktować czyjegoś ślubu jako sprawę priorytetową własnego życia.
Przyjaciółka może już ma dosyć Twojego gadania o tym wydarzeniu, jak to nazywasz. To wydarzenie dla Ciebie, nie dla świata.
Przez dwa lata zapytałam ją przy jednej rozmowie czy chce jedzenie jarskie czy nie, czy chce mieć bukiet do kościoła i jaki, gdzie wolałaby siedzieć w kościele i na sali i czy może polecić mi muzyka. To wszystko przy jednej rozmowie. Wystarczyło, że powiedziałaby "rób jak chcesz, zjem co będzie".

Nie chce mi się kolejny raz pisać tego samego, ale w skrócie -poza tą rozmową i ponowieniem tych pytań w smsie (o jedzenie i miejsce) o niczym z nią nie rozmawiałam, niczego z nią nie konsultowałam. Nie da się kogoś zamęczyć tematem, o którym się nie rozmawia.

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Cytat:
Napisane przez GdyKochamy Pokaż wiadomość
Jestem w szoku, że można od koleżanki wymagać takiego zaangażowania.
Przeczytałaś cokolwiek z tego, co napisałam?

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Mam wrażenie, że się trochę za dużo naoglądałaś amerykańskich komedii romantycznych.

Świadek jest jak gość.

Dobrze by było, gdybyś swoje oczekiwania omówiła podczas pytania, wtedy ona wiedziałaby na co się pisze. A teraz taka dziwna sytuacja.

Ja bym ze swojej strony się zainteresowała, ale jakoś bez szału. Na pewno nie jeździlabym oglądać sali itd. Ale mogłabym pomóc przy paru rzeczach, też jestem człowiekiem, rozumiem, że jeśli coś dla przyjaciółki jest ważne, to w granicach rozsądku dopasowuję się.

Myślę, że musicie porozmawiać. Mi by do głowy nie przyszło, że ktoś oczekuje ode mnie więcej niż podpisu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------



Zgadzam się. Znacie moje podejście do dzieci, ale przecież nie mówię tego znajomym.

Nawet koleżankom gratuluję, pytam jak było, o płeć, bo wiem, że im będzie miło, A mnie to nie kosztuje nic.
Takie wymagania? Widzę, że dla niektórych osób nawet najprostsze sprawy są wielkim kłopotem.
W NIC nie była angażowana. Wystarczyłoby, że powiedziałaby "chcę mięso, usiądę obojętnie gdzie, bukiet wybierz sama, jak wybiorę sukienkę to ci powiem w czym przyjdę". Tego oczekiwałam. Ale pewnie masz rację, naoglądałam się filmów, nie tylko amerykańskich, w których takie ludzie odpowiadają na takie trudne pytania. Takie horrory.

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
I tak szczerze mówiąc, wolałabym, żeby panna młoda mi po prostu powiedziała, jaki mam bukiet albo w ogóle powiedziała, jaki mam mieć kolor sukienki i tyle.
Widzisz, a ja nie narzucam koloru sukienki tylko pytam co założy. I nie wiem, "bo to tajemnica, zobaczę na ślubie". Przypuszczam, że ona ma już wybraną. Powiedziała, że zobaczę na ślubie, to będzie niespodzianka, bo jej sukienka musi być wyjątkowa z racji jej roli. Ale że może znajdzie jeszcze coś innego... "

.
---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
Może tak być, bo nawet jeżeli nie chce być w pewne sprawy angażowana, to jak człowiek (prowadzi firmę, zakładam, że umiejętności w dobrym komunikowaniu się z ludźmi ma) powinna to Autorce powiedzieć. Ale scenariuszy dlaczego jest taka dziwna może być wiele. Kilka pierwszych z brzegu:
- "Autorka zamęczyła ją mówieniem o ślubie, chociaż nie zdaje sobie z tego sprawy lub nie chce sobie zdawać",
- "Koleżanka/przyjaciółka ma bardzo zły okres w życiu, o czym nikt nie wie, nie uzewnętrznia się, ale przez to jest dziwna"
- "Koleżanka/przyjaciółka założyła złą wolę Autorki i to, że ta chce przyjacielskiej pomocy w organizacji, a ona się tym zajmuje odpłatne i czuje się wykorzystywana, gdy ludzie chcą darmowych porad"
- "Koleżanka/przyjaciółka wie o czymś, co sprawia, że ten ślub uważa za pomyłkę".
Wiesz, możesz mi nie wierzyć, że piszę prawdę. Ale ja nie zamierzam nikogo na siłę przekonywać, że napisałam jak było. Ilość rozmów akurat jest policzalna i przez cały czas przygotowań była ta jedna -ostatnia. I rzeczywiście, w moim odczuciu tą jedną rozmową nie mogłam jej zamęczyć. Ale może jest wyjątkowo krucha i nie zdaję się sobie sprawy, że tak ją wymęczyłam tymi pytaniami.

Edytowane przez elsene
Czas edycji: 2019-03-14 o 08:38
elsene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-14, 09:11   #136
motyla
Zakorzenienie
 
Avatar motyla
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
Dot.: świadkowa - sprzeczne wyobrażenia.

Cytat:
Napisane przez elsene Pokaż wiadomość
Widzisz, a ja nie narzucam koloru sukienki tylko pytam co założy. I nie wiem, "bo to tajemnica, zobaczę na ślubie". Przypuszczam, że ona ma już wybraną. Powiedziała, że zobaczę na ślubie, to będzie niespodzianka, bo jej sukienka musi być wyjątkowa z racji jej roli. Ale że może znajdzie jeszcze coś innego... "

co do tej odpowiedzi to albo dziewczyna ma takie poczucie humoru i uznała taką odpowiedź za zabawną, albo nie chce Ci się pokazać przed ślubem, bo chce wyglądać lepiej od Ciebie i w dniu ślubu postawić Cię przed faktem dokonanym. może ona nie interesuje się Twoim ślubem, bo to Ty masz być tego dnia najważniejsza, a nie ona?

Edytowane przez motyla
Czas edycji: 2019-03-14 o 09:13
motyla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-14, 09:34   #137
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 859
Dot.: świadkowa - sprzeczne wyobrażenia.

Cytat:
Napisane przez elsene Pokaż wiadomość
(...)
Wiesz, możesz mi nie wierzyć, że piszę prawdę. Ale ja nie zamierzam nikogo na siłę przekonywać, że napisałam jak było. Ilość rozmów akurat jest policzalna i przez cały czas przygotowań była ta jedna -ostatnia. I rzeczywiście, w moim odczuciu tą jedną rozmową nie mogłam jej zamęczyć. Ale może jest wyjątkowo krucha i nie zdaję się sobie sprawy, że tak ją wymęczyłam tymi pytaniami.
Podałam tylko kilka możliwych scenariuszy. Dopisałaś, że rozmowa była jedna i spoko, nie mam żadnych podstaw, aby Ci nie wierzyć. Inny możliwy powód jest taki, że dziewczyna po prostu już Cię z jakichś przyczyn (a może bez większego powodu) nie lubi. Albo miała maksymalnie zły humor tego dnia. Kto ją tam wie. Zapytaj wprost, albo zmień kandydatkę na świadka na inną. Tyle. Żadna z Was nie musi znajdować się w tej sytuacji. To przecież nie ma być za karę.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.

Edytowane przez Ellen_Ripley
Czas edycji: 2019-03-14 o 09:36
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-14, 10:52   #138
837577522c61f12fd19d26721bfa89a63d19e6ec_63eec3821f71b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 768
Dot.: świadkowa - sprzeczne wyobrażenia.

Cytat:
Napisane przez siekierrra Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ale to nie chodzi już tylko o kwestie swiadkowania. Do tego każdy ma własne podejście. Ale czy to dla Was jest naprawdę normalne, że PRZYJACIOLKA w ogóle nie interesuje się ślubem PRZYJACIÓŁKI? Już pal licho, czy lubię wesela i śluby, czy nie , ale gdyby moja przyjaciółka planowała ślub, to wiedząc jak to ważne jest wydarzenie dla niej okazalabym choć odrobinę zainteresowania i zaangażowania. Nie jako z obowiązku swiadkowej, tylko naturalnie, z przyjaźni. Na tym to chyba polega, że dzielimy z bliskimi ( A taka osobą jest przyjaciółka) to, co ważne w naszym życiu.

I nadal podtrzymuję, że tu problemem nie są Twoje słuszne/niesłuszne oczekiwania od swiadkowej, tylko Wasze relacje jako niby przyjaciółek. Ja tu przyjaźni nie widzę i naprawdę się nie dziwię, że możesz być rozczarowana lub zasmucona jej postawą.

Autorka pisała wcześniej, że parę razy w miesiącu spotykają się na kawę i co parę spotkań koleżanka pytała jak idą przygotowania do ślubu, a więc to nie jest tak, że w ogóle ma ten temat w tyłku.


Ja bym tylko chciała zwrócić uwagę, że tutaj przygotowania trwają już 2 LATA, a przed nimi jeszcze prawie kolejne pół roku. Nie dziwię, że ktoś nie jara się jakimś wydarzeniem na tyle czasu przed, tym bardziej że w żaden sposób nie wpływa ono na jego życie. Nie wiem czy własnym ślubem bym się tak podniecała na tyle czasu wcześniej, a co dopiero innych ludzi.


W naszej paczce, jak pary szykowały się do ślubów, to najbardziej intensywne przygotowania to były te ostatnie 2-3 miesiące i my też dopiero wtedy jakoś bardziej żyliśmy tymi wydarzeniami. Jak już zaczynaliśmy organizować sobie dojazdy, noclegi, stroje itp., ale nie na pół roku, czy nawet 2 lata przed. No bez przesady. Każdy ma swoje życie.


I też pierwsze słyszę, żeby świadkowa wybierała sobie miejsce w kościele, albo kwiatki. Chyba na żadnym ślubie nie widziałam, żeby świadkowa miała jakikolwiek bukiet. Ja chyba byłabym właśnie taką świadkową, jak opisana przez autorkę. Od czasu do czasu coś bym zapytała, ale bez zbytniego zaangażowania. Gdzie mnie posadzą tam usiądę, dadzą bukiet do niesienia ok, nie dadzą też dobrze. Jednak to wcale nie oznaczałoby, że mam w tyłku ślub lub przyjaciółkę. Po prostu dla mnie takie tematy nie są interesujące i tak szczerze mówiąc nie uważam żeby w obecnych czasach ślub był nie wiadomo jakim wydarzeniem. Gdy pary często od lat ze sobą mieszkają, mają mieszkanie w kredycie albo dzieci.



Dużo bardziej interesuje się innymi wydarzeniami z życia moich przyjaciół. Jak zmieniają pracę, szukają mieszkania, mają jakieś problemy, wtedy dużo bardziej angażuje się w takie tematy.
Autorko możesz liczyć na swoją przyjaciółkę w innych sytuacjach?
837577522c61f12fd19d26721bfa89a63d19e6ec_63eec3821f71b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-14, 11:00   #139
glossyzuz
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 730
Dot.: świadkowa - sprzeczne wyobrażenia.

Na Twoim miejscu byłoby mi zwyczajnie przykro. W końcu to nie jest jakaś osoba z łapanki tylko Twoja przyjaciółka i mogłaby się określić. Nikt nie każe jej decydować, wystarczy powiedzieć "jest mi wszystko jedno, ustal sama jak ci wygodniej" i tyle, miałabyś sytuację jasną.

Ja bym z nią pogadała i zapytała wprost, czemu ma problem z Twoim ślubem. Jeśli będzie kręciła, unikała odpowiedzi to po prostu poinformowałabym ją, że nasze oczekiwania co do roli świadkowej się rozminęły i chętnie zobaczę ją jako gościa weselnego, ale świadkową będzie ktoś inny. Po tym wszystkim co piszesz to zwyczajnie bałabym się, że coś na ślubie odwali, bo ewidentnie ma z nim problem.
glossyzuz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-03-14, 17:44   #140
meliandra
Zakorzenienie
 
Avatar meliandra
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
Dot.: świadkowa - sprzeczne wyobrażenia.

Ja mam wrażenie, że czasami niektóre panny młode naoglądały się za dużo amerykańskich filmów. Ja byłam świadkową dwa razy i osobiście nie miałabym problemu żeby coś komuś doradzić, ale jestem w stanie zrozumieć, że kogoś może nie interesować czyjś ślub.

Ogólnie masz trochę dziwne rozkminy, bo ja byłam na wielu ślubach i weselach i świadkowe zawsze w kościele siedzieli za młodymi, a na weselu z nimi przy stole. Jeśli Ty masz inną wizję to zrób tak jak uważasz. Będziesz się pytała każdego gościa gdzie chce siedzieć? Kwiaty też powinnaś Ty wybrać, bo powinny pasować do wystroju. Ja raz wcale nie miałam bukietu, a raz miała opaskę na rękę z takich samych kwiatów jakimi były robione dekoracje i ogólnie miałam to gdzieś jakie to kwiaty. Jakby młodzi chcieli żeby trzymała chwasty to bym trzymała chwasty, bo to ich wesele. Poza tym jak sobie wyobrażasz sytuację, że ona wybiera jakiś dziwaczny bukiet nie pasujący do niczego? Zgodziłabyś się? Co do sukienki to ja zawsze też kupuję na ostatnią chwilę, więc ją rozumiem. Wiem, że niektóre młode mają kilka druhen i one mają takie same sukienki albo różne fasony, ale z takiego samego materiału, ale moim zdaniem jak ktoś ma taką wizję to powinien sam to załatwić i zapytać czy ktoś chce coś takiego założyć. W innej sytuacji ja bym oczekiwała od świadkowej tylko tego żeby nie przyszła w białej albo czarnej.

Z tego jednak co piszesz Twoja przyjaciółka zachowuje się mega dziwnie i nie odpowiadanie na pytanie jest wg mnie słabe. Ona nie wie na co będzie miała ochotę? A co ona łaskę Ci robi, że Ci powie? Ja bym w takim razie w ogóle to zlała skoro ona się nie umie określić, a Ty specjalnie dla niej chciałaś inne jedzenie ogarniać. Najwyżej będzie godna. I w ogóle to ja bym jej zapytała czy wszystko ok, bo skoro ona się tak zachowuje to żeby Ci po złości potem tego dnia nie próbowała zniszczyć jakimiś akcjami. Ja rozumiem, że ktoś może nie chcieć się angażować w takie sprawy, ale ja bym wtedy na samym początku zaznaczyła, że mogę być świadkiem i tylko złożyć podpis, a jak się oczekuje ode mnie czegoś więcej to dziękuje, ale że lepiej wybrać kogoś innego, bo ja się do tego nie nadaje.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀
meliandra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-14, 19:49   #141
saab_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 502
Dot.: świadkowa -sprzeczne wyobrażenia

Cytat:
Napisane przez _Wendy_ Pokaż wiadomość
Rozumiem, jednak skoro ona nie zważa czy sprawi Ci przykrość, doda stresu i zagwostek swoim zachowaniem, to ja bym się nie przejmowała na Twoim miejscu czy sprawię jej przykrość rezygnując jednak z jej oferty bycia świadkiem i wybrała kogoś spełniającego oczekiwania co do tej roli. Wszak to Twój ślub, a ślub z założenia jest wyjątkowym wydarzeniem w życiu młodej pary, więc warto go zaplanować tak aby pasowało wszystko Tobie, wliczając w to dobór świadkowej która ma mniej olewczy stosunek do tego dnia i chociaż nie utrudnia Ci dopinania spraw na ostatni guzik uchylając się od rzetelnych odpowiedzi. Nawet jeśli miałoby to być zwykłe 'dostosuję się, sama wybierz' czy 'teraz nie wiem, ale postaram się określić do końca maja'.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dokładnie, ja rozumiem, że samej sukienki można jeszcze nie mieć (chociażby dlatego, że np. coś fajnego może się pojawić dopiero w kolekcjach letnich), ale ja na jej miejscu bym powiedziała: powiedz, czy mam celować w pastele (bo np. wystrój w tym stylu), czy coś neutralnego i odpowiednie kolorystyczne dodatki (właśnie np. opaska, szarfa czy biżuteria do bukietu) lub ew. zapowiedziałabym, że raczej się widzę np. w mocnej czerwieni (bo np. jestem brunetką) i bukiet najlepiej pod taką kolorystykę. Jakakolwiek odpowiedź wróżąca podejście otwarte na współpracę...
saab_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-14, 20:48   #142
Paprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar Paprotka_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 488
Dot.: świadkowa - sprzeczne wyobrażenia.

Niewiarygodne, jak ogromny wpływ na ludzi mają amerykańskie filmy.
Chyba faktycznie trzeba "zakres obowiązków" ustalać na samym początku, aby uniknąć niedomówień i przykrości. Ja bym nie wpadła na to aby traktować świadka inaczej niż gościa, którego dodatkową (jedyną!) rolą jest złożyć podpis i w razie potrzeby, w przyszłości, zaświadczyć że małżeństwo zostało zawarte. Mnie świadkowała bliska mi koleżanka, a świadkiem mojego męża była jego najbliższa koleżanka. Dziewczyny same z siebie stanęły za nami żeby nam pomóc z kwiatkami, ale że u nas rolę kwiatków spełniała psia karma, to i tak pomogli uczynni kuzyni.
Nie wyobrażam też sobie, wybierać im sukienki czy przykazać nieść jakieś bukieciki (to mi się właśnie bardziej kojarzy z druhnami z kultury anglosaskiej niż z naszymi świadkami).
Nie wyobrażam sobie również, że Ty pytałaś, przyjaciółka zbywała milczeniem, a Ty na to milczenie nie reagowałaś. No chyba że reagowałaś a ja jeszcze nie doczytałam.


Dobra, doczytałam. Słuchaj, a może ona się podkochuje w Twoim facecie? A tak serio: może za bardzo się spinasz i ona postanowiła trochę stanąć okoniem? Może się nie spodziewała takich wymagań i to taka obrona? Słabe to i zupełnie nie po przyjacielsku, ale poza tym jeszcze mi do głowy przychodzi zwykła zazdrość.
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem.
----------------------------------------------------------
PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji"
Za słownikiem PWN:
pretensjonalny to
1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się»
2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście»

Edytowane przez Paprotka_
Czas edycji: 2019-03-14 o 21:05
Paprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-15, 05:55   #143
sugarfreeee
Zakorzenienie
 
Avatar sugarfreeee
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 342
Dot.: świadkowa - sprzeczne wyobrażenia.

Wiecie co, a ja trochę tego nie rozumiem - byłam świadkową mojej przyjaciółki - osoby dla mnie bardzo ważnej, takiej, do której wiem, że mogę zadzwonić o północy, że mam oto zwłoki do zakopania, a ona mnie tylko krótko zapyta, czy ma wziąć ze sobą łopatę.

Ona jest raczej chłopczycą, dlatego jej ślub i wesele niewiele wzruszał, ale jeśli poprosiłaby mnie, żebym pojawiła się na dniach otwartych, czy doradziła w temacie, w którym siedzę, to naprawdę nie widziałabym żadnego powodu. Nawet, jeśli mnie te kwestie nie obchodzą i nie interesują. Dla mnie, taka prośba, to sygnał, że potrzebuje mojej pomocy i, nawet jeśli mówiłaby o pomocy w przeczyszczeniu silnika spalinowego, to podjęłabym się tego, albowiem lubię z nią przebywać, znamy się jak łyse konie (na studiach mieszkałyśmy w jednym pokoju i 6 lat byłyśmy w jednej grupie ) i potrafimy gadać, milczeć, robić i wspierać siebie nawzajem, po prostu.

Ja w sumie w przeddzień ślubu pomagałam jej przy dekoracji sali, następnego dnia po prostu byłam, niewiele w sumie musiałam pomóc przy ubieraniu (z kolei ona na moim ślubie co chwile musiała przyszywać mi kieckę do stanika, bo bardzo schudłam i mi zjeżdżała), potem pomagałam ogarniać koperty i w sumie naprawdę nie wyobrażam sobie, żebym unikała tematu, czy dąsała się, bo mnie nie interesują śluby. Ja trochę odbieram takie zachowanie jak zazdrość czy jakiś żal z jej strony.
__________________
Do what you love. Best.

sugarfreeee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-15, 19:13   #144
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
Dot.: świadkowa - sprzeczne wyobrażenia.

Dla przyjaciółki zrobiłabym całkiem sporo, mogłabym oddać nerkę czy pół wątroby. Stałabym za nią na ślubie czy weselu, w wybranej przez nią kiecce (o ile nie kosztowałaby milionów monet), trzymałabym jej suknię w czasie wizyty w toalecie, odbierałabym kwiaty, koperty, polewałabym wódkę jej wujkom, zrobiłabym wszystko żeby ten jej dzień był taki jak sobie wymarzyła ..... Jest dla mnie ważna. Zasługuje na to.
Jakoś nie widzę żeby świadkowa była Twoją przyjaciółką. Zapytaj jej co się z nią dzieje, przecież zgłosiła się na ochotnika a nie została zmuszona. Może w między czasie się rozmyśliła i nie wie jak Ci to powiedzieć.

Edytowane przez b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Czas edycji: 2019-03-15 o 19:14
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-19, 17:07   #145
elsene
Zadomowienie
 
Avatar elsene
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 720
Dot.: świadkowa - sprzeczne wyobrażenia.

alefelerzeklseler, ja tak samo bym się zachowała w roli świadka-przyjaciółki. Dlatego mierząc swoją miarą oczekiwałam tego samego.



[1=837577522c61f12fd19d267 21bfa89a63d19e6ec_63eec38 21f71b;86598948]
Autorko możesz liczyć na swoją przyjaciółkę w innych sytuacjach?[/QUOTE]
Nawiązując jeszcze do wcześniejszej części Twojej wypowiedzi -to, co kto uważa za ważne lub nie jest bardzo subiektywne. Ja nie potrzebuję jej pomocy w trakcie zmiany pracy, za to potrzebowałam w znalezieniu wykonawcy. Z mojej perspektywy po prostu mi nie pomogła. Tłumaczenie, że nie pomogła, bo ślub jest dla niej mniej ważny niż zmiana pracy mnie nie przekonuje .
Właśnie nie wiem czy mogę liczyć.

Dziewczyny tutaj tak ładnie piszą, że miałyby gdzieś organizację wesela przyjaciółki i że założyłyby co panna młoda by chciała, wzięły bukiet, który by chciała i usiadłyby gdzie by chciała. W takiej konfiguracji ma to sens. Moja świadkowa nie powiedziała co założy, ale nie wchodzi w grę narzucanie jej czegokolwiek. Na początku mówiłam, że chciałabym, żeby była w jakiejś raczej jasnej niż ciemnej gamie kolorystycznej (przy czym granat, zieleń butelkowa byłyby też ok). Ale ona zrobi po swojemu, nie będzie się kierować wytycznymi. Nie chciałam jej narzucać niczego, tylko wiedzieć na co się zdecydowała. I nie chodzi o wskazanie jednej sukienki, ale jakiegoś ogółu.
Niektóre dziewczyny założą to, co panna młoda im każe założyć, inne nie wyobrażają sobie tego, że ktoś wybierze im strój. Dla mnie to, co ona założy ma znaczenie i nie chcąc jej niczego narzucać, chciałam po prostu wiedzieć co założy.
Cytat:
Napisane przez meliandra Pokaż wiadomość
Ja mam wrażenie, że czasami niektóre panny młode naoglądały się za dużo amerykańskich filmów. Ja byłam świadkową dwa razy i osobiście nie miałabym problemu żeby coś komuś doradzić, ale jestem w stanie zrozumieć, że kogoś może nie interesować czyjś ślub.

Ogólnie masz trochę dziwne rozkminy, bo ja byłam na wielu ślubach i weselach i świadkowe zawsze w kościele siedzieli za młodymi, a na weselu z nimi przy stole. Jeśli Ty masz inną wizję to zrób tak jak uważasz. Będziesz się pytała każdego gościa gdzie chce siedzieć? Kwiaty też powinnaś Ty wybrać, bo powinny pasować do wystroju. Ja raz wcale nie miałam bukietu, a raz miała opaskę na rękę z takich samych kwiatów jakimi były robione dekoracje i ogólnie miałam to gdzieś jakie to kwiaty. Jakby młodzi chcieli żeby trzymała chwasty to bym trzymała chwasty, bo to ich wesele. Poza tym jak sobie wyobrażasz sytuację, że ona wybiera jakiś dziwaczny bukiet nie pasujący do niczego? Zgodziłabyś się? Co do sukienki to ja zawsze też kupuję na ostatnią chwilę, więc ją rozumiem. Wiem, że niektóre młode mają kilka druhen i one mają takie same sukienki albo różne fasony, ale z takiego samego materiału, ale moim zdaniem jak ktoś ma taką wizję to powinien sam to załatwić i zapytać czy ktoś chce coś takiego założyć. W innej sytuacji ja bym oczekiwała od świadkowej tylko tego żeby nie przyszła w białej albo czarnej.

Z tego jednak co piszesz Twoja przyjaciółka zachowuje się mega dziwnie i nie odpowiadanie na pytanie jest wg mnie słabe. Ona nie wie na co będzie miała ochotę? A co ona łaskę Ci robi, że Ci powie? Ja bym w takim razie w ogóle to zlała skoro ona się nie umie określić, a Ty specjalnie dla niej chciałaś inne jedzenie ogarniać. Najwyżej będzie godna. I w ogóle to ja bym jej zapytała czy wszystko ok, bo skoro ona się tak zachowuje to żeby Ci po złości potem tego dnia nie próbowała zniszczyć jakimiś akcjami. Ja rozumiem, że ktoś może nie chcieć się angażować w takie sprawy, ale ja bym wtedy na samym początku zaznaczyła, że mogę być świadkiem i tylko złożyć podpis, a jak się oczekuje ode mnie czegoś więcej to dziękuje, ale że lepiej wybrać kogoś innego, bo ja się do tego nie nadaje.
Wiesz, wyobrażałam sobie to tak, że wybierzemy coś razem. Że ona powie, że nie chce mieć opaski na ręce i woli bukiet. Weźmiemy bukiet i wybierzemy coś, co nam obu będzie odpowiadało.


Świadkowej jest na delegacji, więc nie miałam okazji z nią porozmawiać konkretnie. A nie chcę poruszać tego tematu przez telefon, wolę na żywo. Powiedziała, że zastanawia się jeszcze nad sukienką dla siebie i waha się między długa białą i czarną.


Cytat:
Napisane przez Paprotka_ Pokaż wiadomość
Nie wyobrażam też sobie, wybierać im sukienki czy przykazać nieść jakieś bukieciki (to mi się właśnie bardziej kojarzy z druhnami z kultury anglosaskiej niż z naszymi świadkami).
Nie wybierałam jej sukienki. Nie kazałam niczego nieść. Chciałam to omówić.



Cytat:
Napisane przez Paprotka_ Pokaż wiadomość
Dobra, doczytałam. Słuchaj, a może ona się podkochuje w Twoim facecie? A tak serio: może za bardzo się spinasz i ona postanowiła trochę stanąć okoniem? Może się nie spodziewała takich wymagań i to taka obrona? Słabe to i zupełnie nie po przyjacielsku, ale poza tym jeszcze mi do głowy przychodzi zwykła zazdrość.
Podkochiwać raczej nie. Mieć dość nie może, bo nie ma czym być zmęczona. Pytań było zaledwie kilka i to technicznych. Obiektywnie zazdrość mi pasuje. Tylko nigdy tak o niej nie myślałam i nie mogę się nadziwić.. .
elsene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-19, 17:22   #146
3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 663
Dot.: świadkowa - sprzeczne wyobrażenia.

Cytat:
Napisane przez elsene Pokaż wiadomość
Powiedziała, że zastanawia się jeszcze nad sukienką dla siebie i waha się między długa białą i czarną.
To ciekawe, że zastanawia się akurat nad tymi (jedynymi?) dwoma kolorami, które w naszej kulturze są generalnie niezbyt mile widziane u gości ślubnych.
Nie mówię że to celowo, ale może to celowo?
3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-19, 17:22   #147
Ruwi
Zadomowienie
 
Avatar Ruwi
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 263
Dot.: świadkowa - sprzeczne wyobrażenia.

Cytat:
Napisane przez elsene Pokaż wiadomość
Świadkowej jest na delegacji, więc nie miałam okazji z nią porozmawiać konkretnie. A nie chcę poruszać tego tematu przez telefon, wolę na żywo. Powiedziała, że zastanawia się jeszcze nad sukienką dla siebie i waha się między długa białą i czarną.
Długa biała suknia dla świadkowej? Czy tylko mnie to zgrzyta?
Ruwi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-19, 17:23   #148
siekierrra
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 286
Dot.: świadkowa - sprzeczne wyobrażenia.

Swiadkowa w długiej białej lub czarnej sukni?
__________________
Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu.
Czas i tak upłynie.
siekierrra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-19, 17:28   #149
paczanga
Zadomowienie
 
Avatar paczanga
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 341
Dot.: świadkowa - sprzeczne wyobrażenia.

[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;86616705]To ciekawe, że zastanawia się akurat nad tymi (jedynymi?) dwoma kolorami, które w naszej kulturze są generalnie niezbyt mile widziane u gości ślubnych.

Nie mówię że to celowo, ale może to celowo? [/QUOTE]

Jeśli to nie żart, to ja po prostu zmienilabym świadkową, możliwe że ma jakieś zaburzenia albo zjada ją zazdrość.
Nie jestem fanką wesel, ale w związku z tym też nie zgłaszam się na świadka. Może dwa lata temu lepiej sobie radzila psychicznie i myslala ze podoła.
paczanga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-19, 17:32   #150
63b309f64a21e028d01c4e03f16459e915abac32
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 570
Dot.: świadkowa - sprzeczne wyobrażenia.

No gwiazda po prostu. Musi być w centrum uwagi i już. Musi bo się udusi.
63b309f64a21e028d01c4e03f16459e915abac32 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-03-21 13:01:55


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:39.