ja blondynka + makijaż = null HELP

[Vitalic]

Cześć!

Mam nadzieję, że mi pomożecie.

Mam 22lata i zero doświadczenia w malowaniu się :F Tak, tak, to jak najbardziej możliwe, być może wynika to z niskiej samooceny, ale nie o tym mowa.
Nie ukrywając, jestem już coraz starsza i buzia nie zawsze będzie przypominać buzię nastolatki (czasami zdarza się, że panie w marketach pytają mnie o dowód :f ), tak więc chciałabym w końcu nauczyć się (i przede wszystkim - przekonać się do tego..) robić makijaż. Jakoś do tej pory unikałam makijażu, bojąc się efektu maski, niepasującego do urody bądź innych tego typu rzeczy.

W załączniku są moje fotki. Bardzo jasna karnacja, skłonności do czerwienienia się na policzkach, niebieskie oczy, małe usta. Rzadko - jakieś pojedyncze wypryski na twarzy.

Mankamenty urody - dość wydatny nos :f niestety, to kolejna rzecz, przy której boję się makijażu - żeby jeszcze bardziej tego nosala nie uwydatnić. ble.

Bardzo Was proszę o:
- dobór koloru cieni do powiek do mojej urody
- propozycje makijażu (chociaż pewnie jak podpowiecie mi, jakich cieni używać to już będzie mi łatwiej wyszukać w necie )
- jaki puder lepiej - w kremie czy w kamieniu? i jakie jest minimum kosmetyków do wykonania delikatnego makijażu
- jakieś kosmetyki do ukrycia cieni pod oczami - o ile widać cokolwiek - przede wszystkim od nie wyspania się
- a najlepiej o wszystko, co mogłybyście mi poradzić w kwestii robienia makijażu )

Z góry dziękuję i przesyłam wirtualne uściski i całusy


NIE ZWRACAĆ UWAGI NA BRWI - zachciało mi się kiedyś przyretuszować brwi na jednej fotografii i przesadziłam trochę ;p

[Vitalic]

Proszę o przeniesienie wątku do działu: pytania do wizażystki

[karolynka90]

Skoro prosiłaś o niekomentowanie brwi, to przemilczę.

Co do makijażu, ja go widzę tak:
1. Jeśli buzia bardzo Ci się czerwieni, możesz na początku nałożyć odrobinę zielonego korektora.
2. Pod oczy korektor - najlepiej w żółtym lub beżowym odcieniu.
3. Na całą twarz lekki krem tonujący.
4. Puder transparentny dla utrwalenia makijażu.
5. Jasny róż na kości policzkowe.

Oko - chyba poszłabym w brązy, beże.
Np. Beżowy cień na całą ruchomą powiekę, brązowy w zewnętrznym kąciku, dolna powieka bardzo jasnym beżem.
Brązowa lub czarna kreska tylko na górnej powiece, może być lekko wyciągnięta na zewnątrz dla efektu "kocich oczu". Plus oczywiście tusz na rzęsy.



Aha, usta.
Moim zdaniem wystarczy delikatny błyszczyk. A jeśli chciałabyś lekko powiększyć usta, to kredka do obrysowania konturów ust + pomadka w tym samym kolorze.

[kochaneczka997]

Zgadzam się z przedmówczynią - makijaż jaki zaproponowała będzie dobry na początek Twojej przygody z malowaniem beżowe cienie pasują do Twojego typu urody i dodatkowo ciężko zrobić sobie nimi krzywdę... Do bardziej śmiałych kolorów można przejść później. Proponuję jednak zrezygnować z kredki do obrysowania konturów ust - niech sam błyszczyk zostanie - będzie bezpieczniej! Polecam filmiki na youtubie - jest cała masa różnych gdzie dziewczyny po kolei pokazują jak nakładać konkretny kosmetyk. Zrób fotki - zobaczymy jaki będzie efekt

[Agnieszka987]

Minimum kosmetyków żeby wykonać makijaż to tusz, błyszczyk i puder.

Cienie do niebieskich oczu to: róż,lila,fiolet(ale nie za ciemny ) , granaty ( z drobinkami srebra ), szarosci, srebro, złote , beże, ciepłe brązy (nie czekoladowe). Musisz sama spróbować i ocenić w czym się najlepiej czujesz.
Zrezygnuj z różu do policzków bo masz zaczerwienienia. Zaczerwienienia zakryjesz pokładem z zielonym pigmentem lub zielonym korektorem pod podkład.Nos zakryjesz pudrem czy brązerem o ton ciemniejszuym od skóry to go zmniejszy (tylko nie przesadz z ilością), pod oczy koremtor rozświetlający też minimalnie.
Pytasz o puder- chodzi o puder czy podkład (w kremie) tak? Podkład możesz użyć w domu, a potem poprawiać się pudrem w kamieniu poza domem.

[karolynka90]

Napisane przez Agnieszka987

Minimum kosmetyków żeby wykonać makijaż to tusz, błyszczyk i puder.
Cienie do niebieskich oczu to: róż,lila,fiolet(ale nie za ciemny ) , granaty ( z drobinkami srebra ), szarosci, srebro, złote , beże, ciepłe brązy (nie czekoladowe). Musisz sama spróbować i ocenić w czym się najlepiej czujesz. Zrezygnuj z różu do policzków bo masz zaczerwienienia. Zaczerwienienia zakryjesz pokładem z zielonym pigmentem lub zielonym korektorem pod podkład.

Zaczerwienienia można przykryć zielonym korektorem lub bazą a delikatny róż ożywi buzię.
I nigdy nie zrozumiem tego przyporządkowania kolorów cieni pod kolor oczu - ja w fiolecie, różu, lila, granacie, srebrze wyglądam strasznie.
Za to czekolada na moich oczach wygląda super.

[Agnieszka987]

Napisane przez karolynka90

Zaczerwienienia można przykryć zielonym korektorem lub bazą a delikatny róż ożywi buzię.
I nigdy nie zrozumiem tego przyporządkowania kolorów cieni pod kolor oczu - ja w fiolecie, różu, lila, granacie, srebrze wyglądam strasznie.
Za to czekolada na moich oczach wygląda super.

Napisałam o tym rózu gdyby dziewczyna nie używała podkładu, bazy, korektora (po którym trzeba użyc czegos zeby go zakryć). Napisałam ze musi sama się pomalować i zobaczyć w czym się lepiej czuje, bo to są kolory orientacyjne

A tu znalezione w necie:

Zwrócenie uwagi na inny fragment twarzy.
Oczy, usta - podkreśl je, aby odciągnąć uwagę od nosa. Jeśli chodzi o oczy, najlepsze będzie mocne podkreślenie, np. czarną kredką, a także tusz do rzęs. Używaj naturalnych kolorów cieni: brązu, zieleni, beżu. Usta pomaluj wyrazistą szminką/błyszczykiem.
Jak wspomniałam wcześniej, powinnaś też podkreślić te miejsca twarzy, z których jesteś najbardziej zadowolona (kości policzkowe/podbródek).


) Nos zwężamy, nakładając róż/brąz po bokach, na płatkach. Przy okazji podkreśl puderem kości policzkowe, łuki brwiowe i podbródek.
2) Jeżeli nos jest za długi, nałóż na niego jasny puder, a końcówkę przyciemnij.
3) Aby nos wogóle nie rzucał się w oczy, na całą długość nosa, łącznie z czubkiemm, róż lub brąz.
1) Jeśli nasz nosek zdobi brzydki garb, ukryjemy go ciemniejszym pudrem.