Przeszkadzałby wam fakt gdyby w przeszłości wasz partner korzystał z usług prostytute

[Wysuszonymak]

Oczywiście w przeszłości. Nie znaliście się jeszcze wtedy, nie byliście razem. Prawdopodobnie był wolny.

[mariamalaria]

Napisane przez Wysuszonymak

Oczywiście w przeszłości. Nie znaliście się jeszcze wtedy, nie byliście razem. Prawdopodobnie był wolny.

Nie. Nie przeszkadzałoby.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Przeszkadzalo by mi
ja bym nie chciala o tym wiedziec
Ogolnie radze ci nie wyjawiac tego

[Krystal_26]

Mi też by raczej przeszkadzało. I tak sobie myślę, że to może negatywnie wpłynąć na życie seksualne w związku, bo jednak facet nie nauczył się żeby być czuły i zadbać też o potrzeby partnerki, raczej prostytutki za kasę robią nieraz rzeczy, na które partnerka może wcale nie mieć ochoty :/

[kennedy]

nie przeszkadzaloby mi.

[Ava_]

Nie przeszkadzaloby mi. Nigdy nie dojdziesz jak bylo naprawde, facet moze sie bac, ze negatywnie go ocenisz i nie przyzna sie. Swoja droga to nie trzeba chodzic do prostututek, zeby byc nieczulym na potrzeby partnerki. Wystarczy poczytac wizaz


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Swietusia]

Nie przeszkadzałby mi aż tak, jak inne fakty, które z kolei (z moich obserwacji) nie przeszkadzają innym.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Tak, bo nie chciałabym partnera, który uważa, że seks i ciało kobiety jest na sprzedaż.
Byłabym w stanie natomiast zrozumieć, gdyby był to jeden raz w dalekiej przeszłości, gdy facet był bardzo młody i chcial w ten sposób np. przełamać nieśmiałość.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AleKosmos]

Nie chciałabym być z takim mężczyzną. Nawet jeśli mężczyzna skorzystał z usług prostytutki raz, to ma już w głowie zakodowane, co zrobić, żeby mieć łatwy seks, i myśl o mieszkaniówce będzie pierwszą rzeczą, jaką przyjdzie mu do głowy, kiedy uzna, że nie wystarcza mu seks w małżeństwie. Mitem też jest twierdzenie, że z usług prostytutek korzystają jedynie samotni, nieatrakcyjni mężczyźni - robią to również ci, którzy są w stałych relacjach i mają ze swoimi partnerkami udane życie w sypialni. Wystarczy jedynie wejść na Roksę czy Odloty, wybrać interesującą nas dziewczynę (w ten sposób możemy w poniedziałek mieć blondynkę, we wtorek brunetkę, we środę grubą, w czwartek chudzinkę, w piątek słodką niunię, a w sobotę dojrzałego milfa. W międzyczasie żonę) i działać. Jeżeli ktoś raz tego spróbował, to siłą rzeczy będzie go kusiło, kiedy opadnie już haj emocjonalny.


Dlatego dla mnie relacja z takim mężczyzną jest z góry skreślona.

[Magmag0194]

Napisane przez Wysuszonymak

Oczywiście w przeszłości. Nie znaliście się jeszcze wtedy, nie byliście razem. Prawdopodobnie był wolny.

Tak. Dlatego nie zadaję tego pytania. Ogólnie uważam że w przeszłości się nie grzebie o ile nie ma wpływu na teraźniejszość. Jeśli seks z facetem jest dobry, to nie grzebię w temacie i tak samo w drugą stronę, nie życzę sobie pytań o moją przeszłość seksualną.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez Magmag0194

Tak. Dlatego nie zadaję tego pytania. Ogólnie uważam że w przeszłości się nie grzebie o ile nie ma wpływu na teraźniejszość. Jeśli seks z facetem jest dobry, to nie grzebię w temacie i tak samo w drugą stronę, nie życzę sobie pytań o moją przeszłość seksualną.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja mam tak samo nie chcialabym aby moj partner mi wyskoczyl z takimi wynurzeniami
uwazam ze wiedza o jego dotychczasowym zyciu seksualnym nie jest mi potrzebna do szczescia o ile jest wierny w trakcie naszego zwiazku nie musze nic wiecej wiedziec

[daisydoo]

Bardzo.
Nie przeszkadzałby mi fakt dużej ilości partnerek, ale fakt choć jednej prostytutki tak. Dla mnie to straszne uprawiać z kimś seks, kto tego tak naprawdę nie chce.
Ja wiem, że to nie jest gwałt, one się na to godzą i tak sobie zarabiają, ale dla mnie to nadal seks z osobą, która to robi z przymusu, choćby ekonomicznego. Co to już sobie normalnej chętnej dziewczyny na seks nie można znaleźć

[TakaSamaInna]

Tak, bo samo płacenie za seks mi przeszkadza, a również miałabym zakodowane z tyłu głowy, że nie potrafił poderwać dziewczyny, więc musiał zapłacić. To dla mnie taki akt desperacji z byle kim byle było. Wiem, mógłby poderwać kogoś na imprezie i tak samo z byle kim byle było. Jednak inaczej jak dziewczyna chce, a inaczej jak to jej "praca".

[AleKosmos]

Napisane przez daisydoo

Bardzo.
Nie przeszkadzałby mi fakt dużej ilości partnerek, ale fakt choć jednej prostytutki tak. Dla mnie to straszne uprawiać z kimś seks, kto tego tak naprawdę nie chce.
Ja wiem, że to nie jest gwałt, one się na to godzą i tak sobie zarabiają, ale dla mnie to nadal seks z osobą, która to robi z przymusu, choćby ekonomicznego. Co to już sobie normalnej chętnej dziewczyny na seks nie można znaleźć

Mam dokładnie tak samo. Serio nie rozumiem, jak faceci mogą się czuć dobrze, idąc do łóżka z kimś, kto normalnie nawet by na nich nie spojrzał. Dla mnie to byłoby uwłaczające.

[Ellen_Ripley]

Zależałoby od okoliczności - ile miał lat, skąd była ta potrzeba, jak się wyraża o osobie, z której usług korzystał itp. Generalnie jednak wolałabym być z kimś, kto jednak nigdy na tego typu pomysł nie wpadł.

[mariamalaria]

Autorze, jeśli jesteś meżczyzną, ktory skorzystał, lepiej się nie chwal . Jesli kobietą, która korzystała- tym bardziej.
Jeśli jesteś kobietą, która się dowiedziała, olej, jeśli to nie była zdrada.

[Cytokina]

Nie chciałabym. Ale nie z samego faktu pójścia do prostytutki tylko dlatego, że to świadczy, że ma zupełnie inne podajście do seksu niż ja. A nie wyobrażam sobie związku z kimś, z kim mam odmienne poglądy w tak podstawowej kwestii w związku.

[Vanir410]

Nie wyobrażam sobie z taką osobą związku. Obrzydza mnie fakt, że partner mógłby chcieć skorzystać z takiej "usługi".

[17c731ef415ea939127a54e258bb952ab9747631_5ee01472777c6]

Przeszkadzałoby i byłoby powodem do zerwania. Nie chcę być z mężczyzną, który jest w stanie się podniecić seksem z osobą, która tego nie chce i która może być bita, zmuszana, zastraszana.

[Tepsa]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87582087]Przeszkadzalo by mi
ja bym nie chciala o tym wiedziec
Ogolnie radze ci nie wyjawiac tego[/QUOTE]Mam takie samo zadanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sublips]

Nie ma dla mnie żadnego znaczenia, co partner robił przed związkiem ze mną pod kątem seksualnym, chyba że zdradzał swoją partnerkę.

No i o ile nie ma chorób wenerycznych.

[7ccce98bd1fb37e774261cb8463420b8c7814618_5eb735f295b28]

Tak, bo dolozyl swoja cegielke do "przemyslu" opierajacego sie na wyzysku kobiet i alfonsiarstwie. Oblecha

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Ja bym nie chciala nie z powodow ideologicznych(myślę że większość prostytutek robi to z własnej woli nie uważam używania prostytutek za wyzysk-jest to transakcja )ale dla tego że dla mnie facet ktory musi.plscic żeby mieć seks to niedojda życiowy i przegryw

[Jasmin85]

Przeszkadzałoby mi to. Wolałabym o tym wiedzieć żeby zerwać taką znajomość na jak najwcześniejszym etapie. Zanim się zaangażuję.

Jak widzisz zadawanie takiego pytania na forum nie ma sensu. Ile kobiet tyle opinii, nigdy nie wiadomo na jaką partnerkę trafisz.

[AleKosmos]

Napisane przez Jasmin85

Przeszkadzałoby mi to. Wolałabym o tym wiedzieć żeby zerwać taką znajomość na jak najwcześniejszym etapie. Zanim się zaangażuję.

Jak widzisz zadawanie takiego pytania na forum nie ma sensu. Ile kobiet tyle opinii, nigdy nie wiadomo na jaką partnerkę trafisz.

Z tego, co widzę, to zdecydowana większość jest na nie, więc odpowiedź jest raczej klarowna.


Ja zaakceptowałabym skorzystanie z usług prostytutki tylko wtedy, gdyby to było jednorazowy wybryk młodości, a my bylibyśmy już posuniętym w latach, ale zgodnym małżeństwem. Tylko w takiej sytuacji wolałabym już, żeby mąż jednak zachował to dla siebie.

[Trudne_sprawy]

Napisane przez AleKosmos

Z tego, co widzę, to zdecydowana większość jest na nie, więc odpowiedź jest raczej klarowna.


Ja zaakceptowałabym skorzystanie z usług prostytutki tylko wtedy, gdyby to było jednorazowy wybryk młodości, a my bylibyśmy już posuniętym w latach, ale zgodnym małżeństwem. Tylko w takiej sytuacji wolałabym już, żeby mąż jednak zachował to dla siebie.

A ja bym chciała jednak wiedzieć mimo wszytko wyszło by jeszcze gdzieś po drodze jakie mam zdanie na ten temat i potem jest proble. Lepiej od razu wszystkie karty na stół nie widzę innego sensu.

[Voytkova]

A ja właśnie ostatnio zadałam takie pytanie mężowi ale chyba dlatego ze wiedziałam ze powie nie .Bo chyba by mi przeszkadzało i wolałbym o tym nie wiedzieć .


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[linaya]

To zależy od różnych czynników. Ale jeśli to był sporadyczny epizod, dawno temu, i nie powtarzał się nagminnie - raczej nie.

[AleKosmos]

Napisane przez Trudne_sprawy

A ja bym chciała jednak wiedzieć mimo wszytko wyszło by jeszcze gdzieś po drodze jakie mam zdanie na ten temat i potem jest proble. Lepiej od razu wszystkie karty na stół nie widzę innego sensu.

Ja mówię o sytuacji, w której bezpośrednie pytanie nie padło. No i niestety zdecydowana większość chodzących do prostytutek mężczyzn okłamuje swoje żony/partnerki, twierdząc, że oczywiście nigdy u pani za kasę nie byli, nigdy u niej nie będą i w ogóle brzydzi ich cały ten proceder.

[Magmag0194]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87582638]ja mam tak samo nie chcialabym aby moj partner mi wyskoczyl z takimi wynurzeniami
uwazam ze wiedza o jego dotychczasowym zyciu seksualnym nie jest mi potrzebna do szczescia o ile jest wierny w trakcie naszego zwiazku nie musze nic wiecej wiedziec[/QUOTE]Dokładnie. Sama widzę jak bardzo zmieniło się podejście do seksu u mnie czy bliskich znajomych przez lata, dlatego nie wyobrażam sobie żeby oceniać mnie przez pryzmat wydarzeń sprzed x lat. Ważne jest to co tu i teraz.
Gdyby TŻ mi z czymś takim wyskoczył to czułabym obrzydzenie z powodów, które wymieniły dziewczyny i ciężko by mi było sobie wbić do głowy że to było dawno i on się zmienił. Jakaś rysa by została. Po co, skoro mam udany związek? Czasem lepiej nie wiedzieć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz