Ślub od pierwszego wejrzenia-program TVN część IV.

[sublips]

Napisane przez Platynowa91

Przylaszczka z jednej strony piszesz, że Magda jest gruba a z drugiej że ludzie są tacy płytcy, że oceniają oo wyglądzie trochę to zgrzyta i idzie w stronę lekkiej hipokryzji moim zdaniem.

Jak obstawiacie decyzje końcowe?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Sądzę, że Magda i Krzysztof będą na tak, ale się rozstaną po decyzji, Kornelia i Marek na tak i zostaną razem, a Kinga i Marcin obydwoje na nie (mam nadzieję gorąco, że Kinga nie będzie nagle na tak).

[Ellen_Ripley]

Napisane przez sublips

No tak, Kornelia na oko na 100% ma niedowagę, jeśli nie wychudzenie, i taki poziom tkanki tłuszczowej u dorosłej kobiety jest rzadki. Nie muszę znać jej wagi, ale umiem ocenić BF mniej więcej na oko.

Co do BMI zgadzam się, że ogólnie to kiepski wyznacznik.

Dokładnie. Jakby nie kombinować, to widać, że Kornelia ma niedowagę. Nie jest to tożsame z twierdzeniem, że się głodzi, czy coś, bo może po prostu taki typ sylwetki i póki się nie objada, to niewiele musi robić, aby tak wyglądać. Ale niedowagę ma. Przecież to widać.

[Markowianka]

Napisane przez Ellen_Ripley

Dokładnie. Jakby nie kombinować, to widać, że Kornelia ma niedowagę. Nie jest to tożsame z twierdzeniem, że się głodzi, czy coś, bo może po prostu taki typ sylwetki i póki się nie objada, to niewiele musi robić, aby tak wyglądać. Ale niedowagę ma. Przecież to widać.

Tak, znam takie osoby, nawet objadając się nic z tym nie zrobią. Widać było, na weselu, że siostry Kornelii i dziewczyny z rodziny mają podobne sylwetki i bardzo szczupłe twarze z wystającymi kośćmi policzkowymi. Poza tym po obiadach, które je też widać, że nie głoduje. Taki ma typ sylwetki. Tak naprawdę współcześnie wbrew temu co pisze Przylaszczka, żadna kobieta nie jest zadowolona ze swojej sylwetki. Jeżeli jest szczupła/chuda, marzy o biodrach, kształtnej pupie, większym biuście. Jeżeli ma normalną sylwetkę, chce mieć wysportowaną, jędrne ciało, bez celulitu i oczywiście też najlepiej jeszcze zrzucić. Każdą z nas dotyka bodyshaming i kultura ciała.
Są też kultury np. w Afryce, gdzie przed ślubem kobieta musi utyć w kilka dni, wmusza się w nią niewyobrażalne ilości jedzenia, tuczy jak indyka i wiele z nich umiera. Im chudsza tym gorzej dla niej (a są to dziewczyny z nizin społecznych, gdzie na codzień nie ma szans na przytycie). Temat opresji wobec kobiecego ciała jest tak długi i szeroki jak ocean. Mężczyzn raczej nie opresjonowano w tym względzie.

--------------------------------------------------------

Reszty nawet nie chce się komentować. Jeżeli sylwetka Kornelii to norma i wyznacznik, to tak, cała reszta nieobdarzona takim zestawem genów jest gruba i albo akceptuje to, albo może sobie strzelić, bo nic z tym nie zrobi Nie ma szans osiągnąć takiego rozstawu nóg, proporcji, chyba, że nic nie jedząc przez długi czas i jeszcze do tego operacje plastyczne.

Magda przy kości? WTF. Julia, Ania, tak, ale Magda? Agnieszka gruba? Kiedy? Wygooglowałam jej zdjęcia ze ślubu w programie, żeby sobie przypomnieć i super wyglądała, w dodatku ćwiczyła. Przy kości ok, ale gruba?

Oj, Dziewczyny strasznie okrutne jesteście dla siebie i innych kobiet. To się odbija czkwawką w życiu społecznym na każdym polu, gdzie my kobiety, powinnyśmy solidarnie mówić jednym głosem

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[sublips]

Napisane przez Markowianka

Reszty nawet nie chce się komentować. Jeżeli sylwetka Kornelii to norma i wyznacznik, to tak, cała reszta nieobdarzona takim zestawem genów jest gruba i albo akceptuje to, albo może sobie strzelić, bo nic z tym nie zrobi Nie ma szans osiągnąć takiego rozstawu nóg, proporcji, chyba, że nic nie jedząc przez długi czas i jeszcze do tego operacje plastyczne.

Magda przy kości? WTF. Julia, Ania, tak, ale Magda? Agnieszka gruba? Kiedy? Wygooglowałam jej zdjęcia ze ślubu w programie, żeby sobie przypomnieć i super wyglądała, w dodatku ćwiczyła. Przy kości ok, ale gruba?

Oj, Dziewczyny strasznie okrutne jesteście dla siebie i innych kobiet. To się odbija czkwawką w życiu społecznym na każdym polu, gdzie my kobiety, powinnyśmy solidarnie mówić jednym głosem

Dla mnie żadna uczestniczka w czasie programu nie była gruba, bo po to już różnie . Owszem, miały różne sylwetki, niektóre były trochę większe, jedne ćwiczyły, inne nie, ale no nie przypominam sobie, żeby którakolwiek była jakaś strasznie gruba. To normalne, że każdy ma inny styp sylwetki, ktoś może mieć większe ramiona, ktoś inny dół sylwetki. Zakres prawidłowej wagi to nie jest 5 kilo, tylko ten rozstrzał jest trochę większy.

Ja się już nie chcę pastwić nad tą Kornelią, ale dla mnie to bardzo dziwne, że ktoś uważa, że Kornelia ma lepszą sylwetkę niż Magda. Dla mnie sama szczupłość to żadna zaleta, można być szczupłym i mieć super proporcje, a można ich nie mieć, tak samo jak można być grubym i mieć też całkiem ok proporcje.
Ogólnie to może Kornelia się nie głodzi, ale czytałam kiedyś o nawykach żywieniowych szczupłych osób i to, co mi się rzuciło w oczy, to np. brak podjadania między posiłkami. Nawet jak zje śniadanie, obiad, kolację, to nadal może się mieścić w swoim 0 kalorycznym. Co nie oznacza, że ma koniecznie tyć na siłę, najważniejsze jeśli się sobie podoba - i tak samo Magda powinna mieć w poważaniu komentarze, że niby jest gruba, bo to jest absurdalne.

Też uważam, co piszę do znudzenia już, że się bardzo tak krytycznie podchodzi do pań w tym programie, a to włosy nie takie, a to biodra za szerokie itd.; nie wydaje mi się, żeby na żywo ludzie byli tak ostrzy względem siebie. A panom za to brzuchów piwnych się nie wypomina, już sobie wyobrażam, jakby w ŚoP wystąpiła kobieta o gabarytach Krzysia.

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

No może nie są umięśnieni, choć czytałam, że niby aptekarz tak, ale ja za bardzo tego nie widzę.
Jak dla mnie co do sylwetki w tej edycji mocno się rzucają Kornelia i Krzysio jako dwa przeciwległe bieguny, na resztę bym nie zwróciła uwagi.

[Joasia1122]

Z komentarzy na Marcina insta wychodzi na to, że wrócił znowu do rodziców po programie.
Krótko trwała jego niezależność…


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Markowianka]

Napisane przez sublips

Też uważam, co piszę do znudzenia już, że się bardzo tak krytycznie podchodzi do pań w tym programie, a to włosy nie takie, a to biodra za szerokie itd.; nie wydaje mi się, żeby na żywo ludzie byli tak ostrzy względem siebie. A panom za to brzuchów piwnych się nie wypomina, już sobie wyobrażam, jakby w ŚoP wystąpiła kobieta o gabarytach Krzysia.[COLOR="Silver"]

Też tak myślę, nawet zaczęłam ostatnio przyglądać się pod tym kątem atrakcyjnym osobm w życiu realnym i zauważam, że każdy coś ma. Tu jest kwestia kamer. O ile politycy, prezenterzy, aktorzy, piosenkarze są przygotowani do występu w TV przez profesjonalne makijażystki i stylistki, to bohaterowie ŚOPW są pozostawieni sami sobie. Nie wiedzą, który podkład do twarzy wypadnie słabo, który strój pogrubi, jakich kolorów unikać, jakie uczesanie wypadnie korzystnie itp. Oczywiście przez kilka tygodni nie ma szans o tym pamiętać, żadna osoba publiczna nie jest na wizji przez tyle czasu, poza Michałem Wiśniewskim, który kiedyś wpuścił kamery do domu No ale jego było stać na taką zabawę, choć wtop nie uniknął, z tego co pamiętam

[PumpkinEyes]

Napisane przez sublips

Też uważam, co piszę do znudzenia już, że się bardzo tak krytycznie podchodzi do pań w tym programie, a to włosy nie takie, a to biodra za szerokie itd.; nie wydaje mi się, żeby na żywo ludzie byli tak ostrzy względem siebie. A panom za to brzuchów piwnych się nie wypomina, już sobie wyobrażam, jakby w ŚoP wystąpiła kobieta o gabarytach Krzysia.

Przecież było pisane o Krzyśku nawet tutaj.

Poza tym na tym polega reality show, że idziesz do TV pokazywać swoje życie i ludzie mogą sobie komentować. Chyba wszyscy biorący w tym udział powinni być świadomi.

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------

Co do wagi kobiet to przecież same co sezon kręcicie się jak bąki wokół tego tematu. Skoro uważacie, że w ogóle nie powinno się jej komentować, bo to wzbudza kompleksy w innych kobietach to nie wiem po co odpowiadacie na takie oczywiste baity jak przylaszczka9

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Ellen_Ripley]

Napisane przez sublips

(...)
Ja się już nie chcę pastwić nad tą Kornelią, ale dla mnie to bardzo dziwne, że ktoś uważa, że Kornelia ma lepszą sylwetkę niż Magda. Dla mnie sama szczupłość to żadna zaleta, można być szczupłym i mieć super proporcje, a można ich nie mieć, tak samo jak można być grubym i mieć też całkiem ok proporcje.
Ogólnie to może Kornelia się nie głodzi, ale czytałam kiedyś o nawykach żywieniowych szczupłych osób i to, co mi się rzuciło w oczy, to np. brak podjadania między posiłkami. Nawet jak zje śniadanie, obiad, kolację, to nadal może się mieścić w swoim 0 kalorycznym. Co nie oznacza, że ma koniecznie tyć na siłę, najważniejsze jeśli się sobie podoba - i tak samo Magda powinna mieć w poważaniu komentarze, że niby jest gruba, bo to jest absurdalne.
(...)

Oczywiście, że tak. Nie głodzi się, ale świadomie lub nieświadomie nie podjada, opuszcza posiłki, nie dojada itd. Jeżeli ktoś wierzy, że niska waga to tak z powietrza i taka osoba może jeść nie wiadomo ile i nigdy nie przytyje, to sorry - wierzy w bajki. Każdy przytyje jeżeli przez dłuższy czas będzie przyjmował więcej kalorii, niż spala. Ona po prostu tego nie robi i zjedzenie z mężem normalnego obiadu o niczym nie świadczy.

Niestety w Polsce dla wielu osób to właśnie sylwetka Kornelii to norma i odnośnik do oceniania innych sylwetek. Gdzie dziewczyna jest bardzo szczupła i na jej tle wiadomo, że większość sylwetek kobiecych można uznać za "grube".

[sublips]

Napisane przez PumpkinEyes

Przecież było pisane o Krzyśku nawet tutaj.

Poza tym na tym polega reality show, że idziesz do TV pokazywać swoje życie i ludzie mogą sobie komentować. Chyba wszyscy biorący w tym udział powinni być świadomi.

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------

Co do wagi kobiet to przecież same co sezon kręcicie się jak bąki wokół tego tematu. Skoro uważacie, że w ogóle nie powinno się jej komentować, bo to wzbudza kompleksy w innych kobietach to nie wiem po co odpowiadacie na takie oczywiste baity jak przylaszczka9

A co, nie mogę co edycję pisać to samo ?

Nie wiem, skąd wyciągasz wnioski, że ja się strasznie czymś przejmuję czy nie można dla mnie niczego skomentować. Nudzi mi się dzisiaj, więc się wypowiedziałam .
Nie jestem za niekomentowaniem wyglądu, to byłoby zbyt idealistyczne. Sama komentuję. Jestem za niewciskaniem normalnym babkom, że mają jakąś nadwagę i są grube. Co edycję to widzę, że dziewczyna nosząca rozmiar gdzieś rozmiar 38 czy 40 jest nazywana grubą czy przy kości, a panowie z brzuchami piwnymi to już normalni.

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

To mnie to dziwi. Mam szczupłe koleżanki, ale nie znam chyba tak szczupłej dziewczyny jak Kornelia. Znowu będzie, że mam w oczach wagę, ale ona nie wygląda, jakby ważyła nawet te 50 kilo.

I dla mnie to żaden przykład super sylwetki, bo jest chuda. Fajną sylwetkę ma według mnie Kinga, bo jest szczupła, ale ma długie, zgrabne nogi, tyłek. Wierzę, że - choć ja osobiście nie interesuję się, co się facetom podoba, żaden to wyznacznik - to figura Kingi się większości panom by spodobała, z poprzednich edycji np. Anety.

[Markowianka]

Napisane przez Joasia1122

Z komentarzy na Marcina insta wychodzi na to, że wrócił znowu do rodziców po programie.
Krótko trwała jego niezależność…


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Kurde jakoś mnie to rozbawiło

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

W sumie co innego miałby robić, on naprawdę wygląda na takiego niedorajdę życiowego xD

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

Napisane przez Ellen_Ripley

Oczywiście, że tak. Nie głodzi się, ale świadomie lub nieświadomie nie podjada, opuszcza posiłki, nie dojada itd. Jeżeli ktoś wierzy, że niska waga to tak z powietrza i taka osoba może jeść nie wiadomo ile i nigdy nie przytyje, to sorry - wierzy w bajki. Każdy przytyje jeżeli przez dłuższy czas będzie przyjmował więcej kalorii, niż spala. Ona po prostu tego nie robi i zjedzenie z mężem normalnego obiadu o niczym nie świadczy.

Niestety w Polsce dla wielu osób to właśnie sylwetka Kornelii to norma i odnośnik do oceniania innych sylwetek. Gdzie dziewczyna jest bardzo szczupła i na jej tle wiadomo, że większość sylwetek kobiecych można uznać za "grube".

Może tak być, jeśli ma problemy z tarczycą. Z tymże to choroba i znowu nie wiadomo czy się jest z czego cieszyć. Tak jak z ludźmi którzy nie czują bólu.

Co do reszty, tak właśnie jest A napisanie, że jest chuda jest uznawane za ujmę

Swoją drogą, gdyby brać kryteria Przylaszczki jako wyznacznik normy, to ilu panów ze wszystkich edycji sprostałoby im? Maksymalnie pięciu?

[przylaszczka9]

''jest przy kości, ale nie gruba.''
A co twoim zdaniem oznacza określenie "przy kości"?



''Przylaszczka z jednej strony piszesz, że Magda jest gruba a z drugiej że ludzie są tacy płytcy, że oceniają po wyglądzie trochę to zgrzyta i idzie w stronę lekkiej hipokryzji moim zdaniem.''

Gdzie tu hipokryzja? Widzę przecież czy ktoś jest gruby czy chudy, ale to nie oznacza, że oceniam jego CHARAKTER po wyglądzie. A tu wszyscy oceniają Marcina po tym jaki ma wyraz twarzy. No taki ma i nic na to nie poradzi.



'' dla mnie to normalna sylwetka dorosłej kobiety"
Nie, nadwaga to nie jest normalna sylwetka dorosłej kobiety. Tym bardziej że Magda ma dopiero 23 lata, w tym wieku większość dziewczyn jest szczupła.
Widać że masz skrzywione postrzegania rzeczywistości skoro u szczupłej Kingi o idealnej figurze widzisz niedowagę. Tak właśnie wygląda kobieta o zdrowej wadze dla swojego wzrostu. Otłuszczenie nigdy nie jest zdrowe.



'' ale świadomie lub nieświadomie nie podjada''
A to jest jakiś obowiązek podjadania i jeśli ktoś tego nie robi to znaczy że się głodzi?



''Niestety w Polsce dla wielu osób to właśnie sylwetka Kornelii to norma i odnośnik do oceniania innych sylwetek. Gdzie dziewczyna jest bardzo szczupła i na jej tle wiadomo, że większość sylwetek kobiecych można uznać za "grube".''

Widzę odwrotne zjawisko - większość społeczeństwa ma nadwagę i osoba o BI w samym środku normy jest postrzegana jako "chuda" no bo w zestawieniu z innymi faktycznie jest najszczuplejsza, co nie znaczy że jest chuda.
I oczywiście o osobie z niedowagą wolno pisać że jest "chuda, wieszak". Ale o osobie z nadwagą nie wolno pisać że jest gruba bo to obraza. Podwójne standardy i hipokryzja.

[sublips]

Napisane przez przylaszczka9

''jest przy kości, ale nie gruba.''
A co twoim zdaniem oznacza określenie "przy kości"?



''Przylaszczka z jednej strony piszesz, że Magda jest gruba a z drugiej że ludzie są tacy płytcy, że oceniają po wyglądzie trochę to zgrzyta i idzie w stronę lekkiej hipokryzji moim zdaniem.''

Gdzie tu hipokryzja? Widzę przecież czy ktoś jest gruby czy chudy, ale to nie oznacza, że oceniam jego CHARAKTER po wyglądzie. A tu wszyscy oceniają Marcina po tym jaki ma wyraz twarzy. No taki ma i nic na to nie poradzi.



'' dla mnie to normalna sylwetka dorosłej kobiety"
Nie, nadwaga to nie jest normalna sylwetka dorosłej kobiety. Tym bardziej że Magda ma dopiero 23 lata, w tym wieku większość dziewczyn jest szczupła.
Widać że masz skrzywione postrzegania rzeczywistości skoro u szczupłej Kingi o idealnej figurze widzisz niedowagę. Tak właśnie wygląda kobieta o zdrowej wadze dla swojego wzrostu. Otłuszczenie nigdy nie jest zdrowe.



'' ale świadomie lub nieświadomie nie podjada''
A to jest jakiś obowiązek podjadania i jeśli ktoś tego nie robi to znaczy że się głodzi?



''Niestety w Polsce dla wielu osób to właśnie sylwetka Kornelii to norma i odnośnik do oceniania innych sylwetek. Gdzie dziewczyna jest bardzo szczupła i na jej tle wiadomo, że większość sylwetek kobiecych można uznać za "grube".''

Widzę odwrotne zjawisko - większość społeczeństwa ma nadwagę i osoba o BI w samym środku normy jest postrzegana jako "chuda" no bo w zestawieniu z innymi faktycznie jest najszczuplejsza, co nie znaczy że jest chuda.
I oczywiście o osobie z niedowagą wolno pisać że jest "chuda, wieszak". Ale o osobie z nadwagą nie wolno pisać że jest gruba bo to obraza. Podwójne standardy i hipokryzja.

Przed korzystaniem z wizażu warto się nauczyć cytować, nie działa to jak na Wykopie.

Jedyne, co chcę sprostować, to osobiście nie mam nic przeciwko ani określeniu chudy, ani gruby. Kornelia jest chuda, a Krzysiek jest gruby.

[PumpkinEyes]

Napisane przez przylaszczka9

'' dla mnie to normalna sylwetka dorosłej kobiety"
Nie, nadwaga to nie jest normalna sylwetka dorosłej kobiety. Tym bardziej że Magda ma dopiero 23 lata, w tym wieku większość dziewczyn jest szczupła.

Napisane przez przylaszczka9

Widzę odwrotne zjawisko - większość społeczeństwa ma nadwagę i osoba o BI w samym środku normy jest postrzegana jako "chuda" no bo w zestawieniu z innymi faktycznie jest najszczuplejsza, co nie znaczy że jest chuda.
I oczywiście o osobie z niedowagą wolno pisać że jest "chuda, wieszak". Ale o osobie z nadwagą nie wolno pisać że jest gruba bo to obraza. Podwójne standardy i hipokryzja.

To w końcu jak?

Z moich obserwacji, a studiowałam jeszcze kilka lat temu na dużym, mocno sfeminizowanym kierunku, to większość dziewczyn w wieku 20 paru lat nie jest szczupła, nie są też grube, zazwyczaj podobnie do Magdy to jakiś środek skali.

[Markowianka]

Napisane przez sublips

Przed korzystaniem z wizażu warto się nauczyć cytować, nie działa to jak na Wykopie.

Jedyne, co chcę sprostować, to osobiście nie mam nic przeciwko ani określeniu chudy, ani gruby. Kornelia jest chuda, a Krzysiek jest gruby.

Taka myśl mi się nasuwa, że każdy chce postrzegać swoją sylwetkę jako w normie, a najlepiej idealną i stąd problemy w tym wątku. Jeżeli każda chuda czy niedoważąca osoba ma wagę prawidłową, no to wiaodmo, że osoby w środku prawidłowego BMI i przy końcu tegoż będą postrzegane jako puszyste, wręcz grube. Jak jeszcze można wytłumaczyć słowo "PRAWIDŁOWA" waga?
Gdyby jedynie otyłość była powodem do zmartwieni nie byłoby takich pojęć jak niedowaga i wychudzenie. I nie mówimy tu o 2 kg na plusie czy minusie. Nie ma co czarować rzeczywistości.

poniżej 16 - wygłodzenie.
16 - 16.99 - wychudzenie.
17 - 18.49 - niedowagę
18.5 - 24.99 - wagę prawidłową
25.0 - 29.9 - nadwagę
30.0 - 34.99 - I stopień otyłości.
35.0 - 39.99 - II stopień otyłości.
powyżej 40.0 - otyłość skrajną

[sublips]

Napisane przez Markowianka

Taka myśl mi się nasuwa, że każdy chce postrzegać swoją sylwetkę jako w normie, a najlepiej idealną i stąd problemy w tym wątku. Jeżeli każda chuda czy niedoważąca osoba ma wagę prawidłową, no to wiaodmo, że osoby w środku prawidłowego BMI i przy końcu tegoż będą postrzegane jako puszyste, wręcz grube. Jak jeszcze można wytłumaczyć słowo "PRAWIDŁOWA" waga?
Gdyby jedynie otyłość była powodem do zmartwieni nie byłoby takich pojęć jak niedowaga i wychudzenie. I nie mówimy tu o 2 kg na plusie czy minusie. Nie ma co czarować rzeczywistości.

poniżej 16 - wygłodzenie.
16 - 16.99 - wychudzenie.
17 - 18.49 - niedowagę
18.5 - 24.99 - wagę prawidłową
25.0 - 29.9 - nadwagę
30.0 - 34.99 - I stopień otyłości.
35.0 - 39.99 - II stopień otyłości.
powyżej 40.0 - otyłość skrajną

Biorąc pod uwagę to, jak powstało BMI i że to nie jest jakieś ścisłe kryterium, to ja uważam, że spokojnie w jedną albo drugą stronę - czyli i niedowaga, i parę kilo nadwagi - to nie jest jakiś dramat. Ale jak ktoś pisze o nadwadze Magdy, to właśnie chyba nie bierze pod uwagę, że zakres prawidłowej wagi dla danego wzrostu to nie jest parę kilo i zarówno Magda, jak i Kinga (może tutaj z tą niedowagą przesadziłam) mogą mieć prawidłową masę dla swojego wzrostu. Ja na studiach miałam wiele koleżanek sporo grubszych od Magdy, podobnie widzę na co dzień, dlatego może bym uznała ją za grubszą, gdybym była w gimnazjum, bo wtedy takie sylwetki uznawałam za duże.



A co do Magdy, to jedyne, co bym mogła napisać negatywnego o jej wyglądzie, to wydaje mi się, że ogólnie ubiera się trochę ciotkowato. I przez to w moim odczuciu dodaje sobie zarówno i lat, i kilogramów.

[Markowianka]

Napisane przez sublips

Biorąc pod uwagę to, jak powstało BMI i że to nie jest jakieś ścisłe kryterium, to ja uważam, że spokojnie w jedną albo drugą stronę - czyli i niedowaga, i parę kilo nadwagi - to nie jest jakiś dramat. Ale jak ktoś pisze o nadwadze Magdy, to właśnie chyba nie bierze pod uwagę, że zakres prawidłowej wagi dla danego wzrostu to nie jest parę kilo i zarówno Magda, jak i Kinga (może tutaj z tą niedowagą przesadziłam) mogą mieć prawidłową masę dla swojego wzrostu. Ja na studiach miałam wiele koleżanek sporo grubszych od Magdy, podobnie widzę na co dzień, dlatego może bym uznała ją za grubszą, gdybym była w gimnazjum, bo wtedy takie sylwetki uznawałam za duże.



A co do Magdy, to jedyne, co bym mogła napisać negatywnego o jej wyglądzie, to wydaje mi się, że ogólnie ubiera się trochę ciotkowato. I przez to w moim odczuciu dodaje sobie zarówno i lat, i kilogramów.

Tak, te ciuchy zdecydowanie niekorzystnie ją stylizują. Tak jakby miała wspólną szafę z mamą

[laida]

A mi się właśnie podoba, że w programie uczestnicy są pokazani tak jak wyglądają na co dzień, w swoich mieszkaniach, pracach, towarzystwach, itp. Wiadomo, że kamera towarzyszy im w różnych sytuacjach życiowych, o różnych porach dnia i nocy, przez naprawdę długi czas. Program straciłby na naturalności, gdyby mieszkali w wynajętych lokalach, a przed każdym ujęciem podbiegałaby makijażystka z pudrem i różem do policzków. Chodzą jak chodzą - czasami w dresie po domu, czasami się wystroją na imprezę, jedni bardziej zwracają na to uwagę, inni mniej. Czyli tak jak w życiu. Dla mnie to duży plus programu, mam poczucie, że naprawdę podglądam, jak się rodzą relacje pomiędzy uczestnikami.

A już w ogóle nie przekonuje mnie pomysł, żeby uczestnikom organizować jakieś atrakcje, zadania, itp. Niech się poznają w swoim tempie i robią co chcą. Dzięki temu mogą się lepiej poznać i stwierdzić, czy druga osoba im odpowiada, czy jest spontaniczna czy też musi mieć wszystko zaplanowane, czy jest dobrym organizatorem, lubi spędzać czas aktywnie czy na kanapie, itp. Im mniej ingerencji ze strony produkcji tym dla mnie lepiej.

[Joasia1122]

Napisane przez laida

A mi się właśnie podoba, że w programie uczestnicy są pokazani tak jak wyglądają na co dzień, w swoich mieszkaniach, pracach, towarzystwach, itp. Wiadomo, że kamera towarzyszy im w różnych sytuacjach życiowych, o różnych porach dnia i nocy, przez naprawdę długi czas. Program straciłby na naturalności, gdyby mieszkali w wynajętych lokalach, a przed każdym ujęciem podbiegałaby makijażystka z pudrem i różem do policzków. Chodzą jak chodzą - czasami w dresie po domu, czasami się wystroją na imprezę, jedni bardziej zwracają na to uwagę, inni mniej. Czyli tak jak w życiu. Dla mnie to duży plus programu, mam poczucie, że naprawdę podglądam, jak się rodzą relacje pomiędzy uczestnikami.

A już w ogóle nie przekonuje mnie pomysł, żeby uczestnikom organizować jakieś atrakcje, zadania, itp. Niech się poznają w swoim tempie i robią co chcą. Dzięki temu mogą się lepiej poznać i stwierdzić, czy druga osoba im odpowiada, czy jest spontaniczna czy też musi mieć wszystko zaplanowane, czy jest dobrym organizatorem, lubi spędzać czas aktywnie czy na kanapie, itp. Im mniej ingerencji ze strony produkcji tym dla mnie lepiej.

Totalnie się zgadzam.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[sublips]

Wiecie, co do mieszkania czy robienia im makijażu można mieć swoje zdanie, ale kurczę, to tak dla mnie, jakby nie wiem, koleżanka szła na spotkanie i miała szminkę na zębach, ale ja jej nie powiem, bo to takie naturalne. Jak ktoś miał tak za jasny podkład, że aż się rzucało w oczy - albo w ogóle oświetlenie było w niektórych edycjach takie, że każdą zmarszczkę na twarzy było prawie widać i wszyscy byli bladzi, bodajże edycja Martyny i Przemka - to oznacza, że tutaj kamerzysta, oświetleniowiec jest konowałem, a nie że nagrywamy naturalnie ludzi. Bo oni wcale nie wyglądają naturalnie wtedy, ale gorzej niż w rzeczywistości (czyli np. dużo gorzej niż w "normalnych" scenach) i chyba nie o to tutaj chodzi, żeby kogoś ośmieszać.

[pseudofeministka]

Dziewczyny, slyszalyscie, ze zamykaja forum Wizaz i ze od 21 grudnia nie bedzie juz dzialal?

[Markowianka]

Napisane przez pseudofeministka

Dziewczyny, slyszalyscie, ze zamykaja forum Wizaz i ze od 21 grudnia nie bedzie juz dzialal?

Znalazłam to teraz

Nie czytano Dzisiaj, 09:15 #1
aniolek-tasmanski
Administrator

Avatar aniolek-tasmanski

Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 12 489
Pożegnanie i zamknięcie forum z dniem 21 Grudnia 2023
Drogie Wizażanki i Wizażankowie,

Coś się kończy, coś się zaczyna....

Z ogromnym żalem zawiadamiamy, że z końcem grudnia forum Wizaz.pl przestaje funkcjonować w trybie aktywnym.
Nie można będzie pisać, edytować postów. Można będzie jedynie je odczytywać, niczym kronikę starych, dobrych czasów Wizażu.
Jest to decyzja biznesowa właściciela portalu,

wynikają ze stale spadającej liczby użytkowników, zakładanych wątków i publikowanych postów.

W związku z zaistniałą sytuacją Moderacja i Administrator forum prosi Użytkowników o zakończenie wszystkich Waszych wizażowych spraw
(wymiana, sprzedaż, wspólne zakupy itd.).
Po 21 grudnia nie będzie to już możliwe.

Jednocześnie bardzo pragniemy Wam podziękować za wspólnie spędzone lata.
Za mądre słowa, gorące dyskusje, konstruktywną krytykę,
uśmiech i dobrą energię, które umiałyśmy sobie wspólnie dawać.
Za wszelkie niedociągnięcia z naszej strony przepraszamy.
Kochane, mimo wszystko to był wspaniały czas i jedna z nielicznych wirtualnych przestrzeni dla spokojnej i rzeczowej dyskusji.
Zawsze będziemy to forum wspominać z sympatią i nostalgią.



Do zobaczenia- gdzieś, kiedyś..


Pytania do FAQ

Q: Czy zamknięcie forum oznacza usunięcie mojego konta?
A: Nie, konto nadal będzie istniało i nie zostanie usunięte.
Dostęp do konta nie zostanie zablokowany.

Q: Czy po zamknięciu forum, będę mogła korzystać z KWC oraz Klubu Recenzentki?
A: Tak, będziesz mogła korzystać z KWC oraz Klubu Recenzentki jak również ze wszystkich ustawień w Ustawieniach konta na Forum.

Q: Czy będę miała dostęp do PW po zamknięciu forum?
A: Tak, będziesz mogła korzystać z PW tak jak do tej pory.

Q: Gdzie wysyłać zapytania techniczne np. nie mogę się zalogować, nie otrzymałam linku aktywacyjnego inne problemy techniczne związane z kontem?
A: Pytania techniczne wysyłaj na wizaz@burdamedia.pl

Q: Czy po zamknięciu forum będzie możliwa edycja postów ?
A: Po zamknięciu forum, nie będzie możliwa edycja postów, wszelką edycję należy zakończyć do 20 grudnia.

Q: Czy w obecnej sytuacji można bezkarnie usuwać, edytować posty?
A: Nie zachęcamy do tego, jednak nadmieniamy, że treści usuniętych wpisów nie będziemy przywracać ani regulaminowo nakładać kar.

Q: Co zrobić jeśli chciałabym edytować lub usunąć post po zamknięciu forum?
A: Wyślij prośbę na adres: wizaz@burdamedia.pl podając link do post.

Q: czy Moderacja forum nadal będzie pomagała w różnych sprawach związanych z forum po jego zamknięciu ?
A: Nie, Moderacja forum będzie mogła pomóc tylko do 21 grudnia.

Q: czy Administrator forum nadal będzie pomagał w różnych sprawach związanych z forum po jego zamknięciu ?
A: Nie, Administrator forum nie będzie dostępny po 21 grudnia.

Q: Czy mogę kontaktować się z Moderacją KWC w sprawie KWC?
A: Tak, Moderacja KWC będzie dostępna przez PW.

Q: Jak mogę usunąć konto?
A: Konto można usunąć samodzielnie :
https://mojedane.burdamedia.pl/
lub wysłać żądanie usunięcia konta na adres: wizaz@burdamedia.pl
Usunięcie konta nie powoduje usunięcia napisanych post oraz recenzji.
aniolek-tasmanski jest teraz online

[Ellen_Ripley]

Zakładamy na Discordzie grupę "ślubną"? Z kanałem tekstowym na aktualny odcinek i do przodu tak, jak dotychczas? Tylko ja się aż tak nie znam na tamtej stronie, więc nie ukrywam, że liczę na kogoś.

[Markowianka]

Napisane przez Ellen_Ripley

Zakładamy na Discordzie grupę "ślubną"? Z kanałem tekstowym na aktualny odcinek i do przodu tak, jak dotychczas? Tylko ja się aż tak nie znam na tamtej stronie, więc nie ukrywam, że liczę na kogoś.

Dobrze by było, bo masakra, jedyne miejsce, gdzie można kulturalnie dyskutować. Kultura przegrywa, zostają agresywne FBki i Wykopki, tam się kasa zgadza... W taką stronę niestety zmierzamy...

Wklejcie tylko jakąś instrukcję, albo link do takiej jak na tym discordzie podziałać.

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Napisane przez pseudofeministka

Dziewczyny, slyszalyscie, ze zamykaja forum Wizaz i ze od 21 grudnia nie bedzie juz dzialal?

dzięki za uważność i cynk

[Ellen_Ripley]

Discordowy Wizaż założony i tam jest nowy wątek dla nas o ślubie.

[Markowianka]

Po obejrzeniu dzisiejszego odcinka też mam wielkie WTF co się działo między Magdą i Krzysztofem przez te dwa dni, że mieli ciche dni, a nam nie zostało to w żaden sposób wytłumaczone. Akcja z autem słaba, miał to być pomysł na rozładowanie sytuacji między nimi, nie wyszedł. Chęci były dobre.
Tak jakby tam całkiem chemia i uczucie klapło.

Co do decyzji, wydaje mi się, że Krzysiek zażartował przed ekspertami (błysk w oczach), a Magda wyszła oburzona, nie rozumiejąc, że to żart (nie dziwię się), po czym on skapował, że znów fail i stąd płacz (ew. próbował do niej się dodzwnić). Jak ktoś oglądał finałowy to już wie czy dobrze myślę, czy nic z tych rzeczy

Kinga i Marcin - teraz bardzo było widać, że on manipuluje Kingą, ekspertami i sytuacją. Bardzo słabe i nie wiem po co to ciągnie, skoro Kinga już zaczęła nabierać dystansu i straciła nadzieję. Ewidentnie chodzi już tylko o to by dobrze wypaść przed publicznością, strasznie chamie i płytkie. Kinga mówiła też o jego różnych odpałach a my tego nie widzimy = albo są tylko poza kamerami, albo taki mamy montaż.

Kornelia i Marek bez zmian, mam nadzieję, że im się ułoży. Mama Marka ewidentnie ma poważne problemy, co wpidać po stylu w jaki z nim rozmawiała w samochodzie, zgadzam się, że słabe, że to puszczają, że Marek wciągnął ją w to, że pastwi się nad nią (wraz z rodziną). Rodzina Kornelii mega sympatyczna i ciepła

---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

BTW, w streszczeniu poprzedniego odcinka było widać, że Krzysiek i Magda zwiedzali Przemyśl (Rynek, muzeum, starówka). Po prostu wybierają takie kanapowe momenty, albo łatwiej im się kręci wtedy i dźwięk jest lepszy. U każdego praktycznie mogliby tak nakręcić, jeśli tylko śpi w domu, gotuje, spożywa posiłki

[pseudofeministka]

Napisane przez Markowianka

Po obejrzeniu dzisiejszego odcinka też mam wielkie WTF co się działo między Magdą i Krzysztofem przez te dwa dni, że mieli ciche dni, a nam nie zostało to w żaden sposób wytłumaczone. Akcja z autem słaba, miał to być pomysł na rozładowanie sytuacji między nimi, nie wyszedł. Chęci były dobre.
Tak jakby tam całkiem chemia i uczucie klapło.

Co do decyzji, wydaje mi się, że Krzysiek zażartował przed ekspertami (błysk w oczach), a Magda wyszła oburzona, nie rozumiejąc, że to żart (nie dziwię się), po czym on skapował, że znów fail i stąd płacz (ew. próbował do niej się dodzwnić). Jak ktoś oglądał finałowy to już wie czy dobrze myślę, czy nic z tych rzeczy

Kinga i Marcin - teraz bardzo było widać, że on manipuluje Kingą, ekspertami i sytuacją. Bardzo słabe i nie wiem po co to ciągnie, skoro Kinga już zaczęła nabierać dystansu i straciła nadzieję. Ewidentnie chodzi już tylko o to by dobrze wypaść przed publicznością, strasznie chamie i płytkie. Kinga mówiła też o jego różnych odpałach a my tego nie widzimy = albo są tylko poza kamerami, albo taki mamy montaż.

Kornelia i Marek bez zmian, mam nadzieję, że im się ułoży. Mama Marka ewidentnie ma poważne problemy, co wpidać po stylu w jaki z nim rozmawiała w samochodzie, zgadzam się, że słabe, że to puszczają, że Marek wciągnął ją w to, że pastwi się nad nią (wraz z rodziną). Rodzina Kornelii mega sympatyczna i ciepła

---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

BTW, w streszczeniu poprzedniego odcinka było widać, że Krzysiek i Magda zwiedzali Przemyśl (Rynek, muzeum, starówka). Po prostu wybierają takie kanapowe momenty, albo łatwiej im się kręci wtedy i dźwięk jest lepszy. U każdego praktycznie mogliby tak nakręcić, jeśli tylko śpi w domu, gotuje, spożywa posiłki

Ja tez troche nie rozumiem wczorajszego odcinka

W kazdym razie wydaje mi sie, ze miedzy Krzyskiem a Magda chodzi o seks Albo byl i byl slaby albo do niego nie doszlo, bo Krzysiek odmowil i stad kwasy i niepewnosc. Juz we wczesniejszych odcinkach bylo widac, ze Magda bardziej dazy do kontaktu fizycznego, czesciej podgadywala Krzyska i rzucala dwuznaczne zarty. Ogolnie oni jak dla mnie za duzo analizuja.

jezeli chodzi o Marka i jgo matke, to ja mysle, ze on nie potrafi postawic granic. Z jednej strony denerwuje go ze matka tak sie zachowuje , a zdrugiej sam w to brnie , do tego sam nie powie niczego stanowczo wprost albo caly czas komentuje zachowanie matki, a i tak za bardzo nic z tym nie robi. Bo jak matka zadwoni to sie tlumaczy i tak leci robic co ona chce.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[lolita96]

Jeżeli chodzi o wagę i figurę uczestniczek , to ja u Magdy żadnej nadwagi nie widzę. Moim zdaniem ma totalnie normalną sylwetkę, wygląda spoko , pasuje jej taka figura , nie wyobrażam jej sobie szczuplejszej . Kinga też nie ma żadnej niedowagi (?!) , jest po prostu szczuplutka. Też wygląda fajnie. Kornelia jest chudziutka, ale chyba taka jej natura po prostu