mój TŻ potrzebuje się wyszaleć z kumplem - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2023-10-02, 10:31   #1
anonimowa1
Przyczajenie
 
Avatar anonimowa1
 
Zarejestrowany: 2015-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 22

mój TŻ potrzebuje się wyszaleć z kumplem


Hej, chciałabym się poradzić oraz spojrzeć na to wszystko z innej perspektywy.
Jestem z moim TŻ 9 lat, zaczynaliśmy kiedy ja miałam 16, a on 15 lat. Był on raczej typem gracza, z kolegami częściej grał w gry i gadał z nimi przez kominikatory typu Discord. Nawet w czasach szkolnych. Ja nigdy nie zabraniałam mu wychodzić z kolegami, chociaż wiadomo - jak ma się te naście lat to chciałoby się zawsze być tam gdzie partner. Do dzisiaj trochę tak mam, że chce z nim wspólnie tworzyć wspomnienia, potrafie być czasem smutna, że mnie nie zabiera bo wchodza mi do głowy myśli "a co jak już mu się znudziłam?"..
Ostatnio poznał kolegę, którego ja sama też poznałam. Ten kolega ma również dziewczyne z którą mam kontakt, raz sobie nawet wyszłyśmy, o tak na drinka. Problem nie jest w moim TŻ (tak myślę) tylko w mojej chorej głowie. Bo znam kolege z którym wychodzi, nawet jego dziewczyne, ale boje się, że schodzę na "drugi plan".
Obecnie mamy po 24 i 25 lat. On z nim wychodzi max raz na tydzień, więcej w ciągu dnia piszą ze sobą etc. Ich wyjścia trochę różnią się od moich (tutaj zaznacze, że on nigdy mnie nie ograniczał jeśli chodzi o wyjścia z kumpelami czy ludźmi z pracy) - otóż ich wyjścia kończą się o 4-7 nad ranem, moje o 2 w nocy max. Jak jestem na spotkaniu to czasem tęsknie nawet do mojego TŻ, on nie ma tak. Jak idzie to nie myśli o mnie, chce się "odciąć". Zaznacze tez, że nie mam podstaw do mówienia o zdradach. Wiem, że to są tylko wyjścia do pubu, napić się, pochodzić po mieście i tyle. Tylko własnie, co jest ze mną nie tak? Próbuje to olać i żyć tez swoim życiem, ale boje się, że TŻ mi się "wyślizgnie" rąk.. Zawsze sobie mówiłam, że taka nie będę, ale życie weryfikuje
Czuje, że jestem troche zazdrosna o te ich relacje. Ja osobiście nie mam przyjaciółki, której powiedziałabym wszystko. Zawsze też stawiałam jego na pierwszym miejscu, a on mnie tylko, do czasu.
Powiedział, że musi się wyszaleć bo w przeszłości odpuszczał kumpli ze względu na mnie. Ja również musiałam sie poświęcić, nie czuje potrzeby "szalenia" i "picia" z kumpelami co chwila. Czemu mam obawy? Czuje sie troche jak bluszcz, który nie chce go puścić, ale przecież on nic złego nie robi. Nie zawala pracy, mówi mi że wychodzi i stara się być na prawdę fair.
Jestem chyba za bardzo przywiązana przez te lata kiedy miał mnie na 1 miejscu i myślę, co robić aby nie zwariować i trochę dać sobie siana, bo go rozumiem i cieszę się, że znalazł kolegę z którym ma tyle wspólnego. Sama go znam i widze, że jest super kumplem, a z jego dziewczyną tez mam wspólne tematy. On sam jest z nią w związku poważnym (są razem 6 lat, oboje w wieku mojego TŻ).
Potrzebuje liścia na twarz, porady - jak wytrzymać ten okres? ile on trwa? czy jak za bardzo mu będę na wszystko pozwalać to czy nie będzie chciał więcej? czy ktoś był w podobnej sytuacji i okazało się to zbawienne, że chłopak ma osobne życie któremu chce się bardziej poświęcić póki co bo czuje taką potrzebę?
Dodam, że mieszkamy razem od 4 lat. Kiedyś więcej razem wychodziliśmy, teraz on jest bardziej nastawiony na wyjścia z kumplem, a ja na wyjścia z ludźmi z pracy (mowa o wyjściach alkoholowych, jak spędzamy sami czas to często gdzieś nad morzem, wycieczka etc). Wiecie, jestem w takim wieku, że chciałabym trochę stabilizacji, on też jej chciał, ale ostatnio przystopował. Pierścionka nie ma, ale wiem, że on nie jest wyznacznikiem. Trochę presja społeczeństwa na mnie działa, gdzie ludzie się zaręczają, biorą ślub a ja troche czuje się w tyle.
Chętnie przyjmę wszelkie rady, nawet dobrego plaskacza w twarz. Posłucham też, czy ktoś z was przez coś takiego przechodził i jak to się finalnie skończyło.
anonimowa1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-02, 12:00   #2
Aelora
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 291
Dot.: mój TŻ potrzebuje się wyszaleć z kumplem

Jeśli poznałaś kolegę, jego partnerkę i jest on w porządku, nie próbuje jakoś wpływać na Twojego chłopaka czy namawiać go do głupich rzeczy (w sumie chłopak i tak jest dorosły i ma swój rozum) to nie ma się czym przejmować. Dwadzieścia parę lat to taki okres, gdy jeszcze jest więcej czasu i sił na imprezowanie, a on sam powiedział, że długo odmawiał sobie ze względu na Ciebie, aż poznał kolegę. Twój chłopak pracuje, że ma tyle czasu na imprezy?
Może być tak, że na dłuższą metę Wasze style życia mocno się różnią. Ty chcesz stabilizacji i sama pisałaś, że nigdy nie ciągnęło Cię do szalonych wypadów, a Twój chłopak lubi się rozerwać i długo odmawiał sobie tego uważając, że musi być bardziej stateczny w związku. Jeśli w dłuższej perspektywie będzie to nie do pogodzenia i stanie się źródłem zgrzytów między Wami, może okazać się że nie jesteście dopasowani i trudno mówić o wspólnej przyszłości (jesteście razem od bardzo wczesnego wieku).
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-02, 12:22   #3
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: mój TŻ potrzebuje się wyszaleć z kumplem

Cytat:
Napisane przez anonimowa1 Pokaż wiadomość
Hej, chciałabym się poradzić oraz spojrzeć na to wszystko z innej perspektywy.
Jestem z moim TŻ 9 lat, zaczynaliśmy kiedy ja miałam 16, a on 15 lat. Był on raczej typem gracza, z kolegami częściej grał w gry i gadał z nimi przez kominikatory typu Discord. Nawet w czasach szkolnych. Ja nigdy nie zabraniałam mu wychodzić z kolegami, chociaż wiadomo - jak ma się te naście lat to chciałoby się zawsze być tam gdzie partner. Do dzisiaj trochę tak mam, że chce z nim wspólnie tworzyć wspomnienia, potrafie być czasem smutna, że mnie nie zabiera bo wchodza mi do głowy myśli "a co jak już mu się znudziłam?"..
Ostatnio poznał kolegę, którego ja sama też poznałam. Ten kolega ma również dziewczyne z którą mam kontakt, raz sobie nawet wyszłyśmy, o tak na drinka. Problem nie jest w moim TŻ (tak myślę) tylko w mojej chorej głowie. Bo znam kolege z którym wychodzi, nawet jego dziewczyne, ale boje się, że schodzę na "drugi plan".
Obecnie mamy po 24 i 25 lat. On z nim wychodzi max raz na tydzień, więcej w ciągu dnia piszą ze sobą etc. Ich wyjścia trochę różnią się od moich (tutaj zaznacze, że on nigdy mnie nie ograniczał jeśli chodzi o wyjścia z kumpelami czy ludźmi z pracy) - otóż ich wyjścia kończą się o 4-7 nad ranem, moje o 2 w nocy max. Jak jestem na spotkaniu to czasem tęsknie nawet do mojego TŻ, on nie ma tak. Jak idzie to nie myśli o mnie, chce się "odciąć". Zaznacze tez, że nie mam podstaw do mówienia o zdradach. Wiem, że to są tylko wyjścia do pubu, napić się, pochodzić po mieście i tyle. Tylko własnie, co jest ze mną nie tak? Próbuje to olać i żyć tez swoim życiem, ale boje się, że TŻ mi się "wyślizgnie" rąk.. Zawsze sobie mówiłam, że taka nie będę, ale życie weryfikuje
Czuje, że jestem troche zazdrosna o te ich relacje. Ja osobiście nie mam przyjaciółki, której powiedziałabym wszystko. Zawsze też stawiałam jego na pierwszym miejscu, a on mnie tylko, do czasu.
Powiedział, że musi się wyszaleć bo w przeszłości odpuszczał kumpli ze względu na mnie. Ja również musiałam sie poświęcić, nie czuje potrzeby "szalenia" i "picia" z kumpelami co chwila. Czemu mam obawy? Czuje sie troche jak bluszcz, który nie chce go puścić, ale przecież on nic złego nie robi. Nie zawala pracy, mówi mi że wychodzi i stara się być na prawdę fair.
Jestem chyba za bardzo przywiązana przez te lata kiedy miał mnie na 1 miejscu i myślę, co robić aby nie zwariować i trochę dać sobie siana, bo go rozumiem i cieszę się, że znalazł kolegę z którym ma tyle wspólnego. Sama go znam i widze, że jest super kumplem, a z jego dziewczyną tez mam wspólne tematy. On sam jest z nią w związku poważnym (są razem 6 lat, oboje w wieku mojego TŻ).
Potrzebuje liścia na twarz, porady - jak wytrzymać ten okres? ile on trwa? czy jak za bardzo mu będę na wszystko pozwalać to czy nie będzie chciał więcej? czy ktoś był w podobnej sytuacji i okazało się to zbawienne, że chłopak ma osobne życie któremu chce się bardziej poświęcić póki co bo czuje taką potrzebę?
Dodam, że mieszkamy razem od 4 lat. Kiedyś więcej razem wychodziliśmy, teraz on jest bardziej nastawiony na wyjścia z kumplem, a ja na wyjścia z ludźmi z pracy (mowa o wyjściach alkoholowych, jak spędzamy sami czas to często gdzieś nad morzem, wycieczka etc). Wiecie, jestem w takim wieku, że chciałabym trochę stabilizacji, on też jej chciał, ale ostatnio przystopował. Pierścionka nie ma, ale wiem, że on nie jest wyznacznikiem. Trochę presja społeczeństwa na mnie działa, gdzie ludzie się zaręczają, biorą ślub a ja troche czuje się w tyle.
Chętnie przyjmę wszelkie rady, nawet dobrego plaskacza w twarz. Posłucham też, czy ktoś z was przez coś takiego przechodził i jak to się finalnie skończyło.
moj ex maz (z ktorym jestem w bardzo dobrych relacjach)ma swojego najlepszego kumpla jest to maz mojej siostry,spotykaja sie regularnie jednak nie siedza do 4-7 rano

nigdy nie mialam nic przeciwko ich wyjsciom ale nie bylabym zachwycona jakby wracal rano uwazam ze to przegiecie

pytasz jak dlugo to potrwa i czy da sie przeczekac,no musze cie zmartwic u mojego ex trwa to juz 30 lat ;-)
poprostu ustal z nim jakies granice np ze wraca o normalniejszej porze i np nie wychodzi co tydzien sam ,moglibyscie spotykac sie w 4 skoro znasz jego kolegi dziewczyne
ja czesto spotykalam sie z siostra jej mezem i moim wtedy mezem,sprawy sie troche zmienily kiedy mielismy dzieci nie chcialo mi sie wychodzic i siedziec po nocach ale nie mialam nic przeciwko temu zeby on wyszedl,kiedy ja chcialam wyjsc on siedzial z dzieckiem

moim zdaniem personalnie to nie jest normalne zeby chlac cala noc do 4-7 rano co tydzien to by mnie bardziej martwilo niz spotkania z kumplem
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-02, 12:34   #4
anonimowa1
Przyczajenie
 
Avatar anonimowa1
 
Zarejestrowany: 2015-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 22
Dot.: mój TŻ potrzebuje się wyszaleć z kumplem

Dziękuje za odpowiedź.

Może jest mi w tym się ciężko połapać, ze względu na to, że wszystko stało się tak szybko i mnie to zmartwiło, że już nie może ze mną wytrzymać(?). Chociaż nie jestem osobą, która ma ciągle fochy i jakieś pretensje z nikąd (chociaż ta sytuacja troche taka jest, że coś sie we mnie zepsuło).

Z tego co wiem, bo z nim o tym rozmawiałam, to on chce po prostu wychodzić póki nie ma większych obowiązków (ślub, dziecko, kredyt na mieszkanie), tak mi mówił. Wie, że później będzie ciężko o takie wypady. Sam w życiu dzieciństwa nie miał, nie przelewało sie u nich w domu i teraz jak ma prace i możliwości to chce to wykorzystac. W tym wszystkim nie przekreśla wspólnego życia ze mną (no chyba, że bede sie wkurzać o własnie takie wypady, a ja bardzo nie chce go do siebie zniechęcić), obojgu nam zależy na tym związku. Jedyna co zasugerował, to jeśli nie będziemy się dogadywać może będzie warto zrobić przerwe (tj. on sie wyprowadzi na 2 tygodnie i zobaczymy jak to będzie), ale ja nie chce przerwy. Wiem, że mogę sobie z tym poradzić, tylko mam przeczucie, że musze sobie to poukładac w głowie i może bardziej mu ufać (chociaż wiem, że nigdy by mnie nie zostawił dla innej, znam go dobrze po tylu latach).

Co do jego pracy ma pracę fizyczną, 6 dni w tygodniu. Ale mówi, że nawet to mu nie przeszkodzi wyjść z tym kumplem bo w końcu ma kogoś z kim może sobie wyjść i ta osoba zawsze będzie chętna (mój TŻ nie zawala przez to pracy, zna swój umiar). Wcześniej miał kumpli, który go wystawiali. Dodam, że ten kumpel pracuje za granicą i ma tak, że tydzień go nie ma i tydzień jest, więc jak jest okazja to po prostu zawsze znajdzie dla niego chwile, aby chociażby wpaść i popalić papierosa przez blokiem.

Czyli to raczej normalne w tym wieku i nie powinnam się obawiać niczego? Tym bardziej, że nie ma przedemną sekretów, czasem po prostu musi iść gdzieś i pozbierać myśli, chociażby z kumplem na piwie. Też ma czasem tak, że pójdzie sobie pojeździć po mieście autem na godzine, aby po prostu pojeździć (kocha motoryzacje, jazda po nocy jest dla niego pewną formą resetu i odpoczynku).

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89681670]
moim zdaniem personalnie to nie jest normalne zeby chlac cala noc do 4-7 rano co tydzien to by mnie bardziej martwilo niz spotkania z kumplem[/QUOTE]

Może źle się wyraziłam - takie wypady były 3 na koncie. Dwa do 4 nad ranem, a ostatnio wrócił o 6:30. Więc to nie jest w sumie co tydzień, a może 2 razy w miesiącu, bo jego kumpel pracuje za granicą i jak mają okazję to się spotykają na takim wypadzie. To jest też forma resetu dla jego kumpla jak mi mówił.

Boje się tylko, że to nie minie. Coś się w nim obudziło jak go poznał. Może przegadam też to z tą dziewczyną kumpla, ona w końcu ma podobne odczucia co ja i może będzie w stanie mi to poukładać w głowie i mnie uspokoi.

Edytowane przez anonimowa1
Czas edycji: 2023-10-02 o 12:37
anonimowa1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-02, 12:53   #5
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: mój TŻ potrzebuje się wyszaleć z kumplem

Cytat:
Napisane przez anonimowa1 Pokaż wiadomość
Dziękuje za odpowiedź.

Może jest mi w tym się ciężko połapać, ze względu na to, że wszystko stało się tak szybko i mnie to zmartwiło, że już nie może ze mną wytrzymać(?). Chociaż nie jestem osobą, która ma ciągle fochy i jakieś pretensje z nikąd (chociaż ta sytuacja troche taka jest, że coś sie we mnie zepsuło).

Z tego co wiem, bo z nim o tym rozmawiałam, to on chce po prostu wychodzić póki nie ma większych obowiązków (ślub, dziecko, kredyt na mieszkanie), tak mi mówił. Wie, że później będzie ciężko o takie wypady. Sam w życiu dzieciństwa nie miał, nie przelewało sie u nich w domu i teraz jak ma prace i możliwości to chce to wykorzystac. W tym wszystkim nie przekreśla wspólnego życia ze mną (no chyba, że bede sie wkurzać o własnie takie wypady, a ja bardzo nie chce go do siebie zniechęcić), obojgu nam zależy na tym związku. Jedyna co zasugerował, to jeśli nie będziemy się dogadywać może będzie warto zrobić przerwe (tj. on sie wyprowadzi na 2 tygodnie i zobaczymy jak to będzie), ale ja nie chce przerwy. Wiem, że mogę sobie z tym poradzić, tylko mam przeczucie, że musze sobie to poukładac w głowie i może bardziej mu ufać (chociaż wiem, że nigdy by mnie nie zostawił dla innej, znam go dobrze po tylu latach).

Co do jego pracy ma pracę fizyczną, 6 dni w tygodniu. Ale mówi, że nawet to mu nie przeszkodzi wyjść z tym kumplem bo w końcu ma kogoś z kim może sobie wyjść i ta osoba zawsze będzie chętna (mój TŻ nie zawala przez to pracy, zna swój umiar). Wcześniej miał kumpli, który go wystawiali. Dodam, że ten kumpel pracuje za granicą i ma tak, że tydzień go nie ma i tydzień jest, więc jak jest okazja to po prostu zawsze znajdzie dla niego chwile, aby chociażby wpaść i popalić papierosa przez blokiem.

Czyli to raczej normalne w tym wieku i nie powinnam się obawiać niczego? Tym bardziej, że nie ma przedemną sekretów, czasem po prostu musi iść gdzieś i pozbierać myśli, chociażby z kumplem na piwie. Też ma czasem tak, że pójdzie sobie pojeździć po mieście autem na godzine, aby po prostu pojeździć (kocha motoryzacje, jazda po nocy jest dla niego pewną formą resetu i odpoczynku).

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------



Może źle się wyraziłam - takie wypady były 3 na koncie. Dwa do 4 nad ranem, a ostatnio wrócił o 6:30. Więc to nie jest w sumie co tydzień, a może 2 razy w miesiącu, bo jego kumpel pracuje za granicą i jak mają okazję to się spotykają na takim wypadzie. To jest też forma resetu dla jego kumpla jak mi mówił.

Boje się tylko, że to nie minie. Coś się w nim obudziło jak go poznał. Może przegadam też to z tą dziewczyną kumpla, ona w końcu ma podobne odczucia co ja i może będzie w stanie mi to poukładać w głowie i mnie uspokoi.
skoro on sugeruje przerwy z takiego powodu jak niemoznosc dogadania sie w sprawach wychodzenia z kumplem to powiem ci ze to niewyglada za dobrze i moim zdaniem wasza przygoda zaczyna dobiegac konca
poznaliscie sie kiedy byliscie praktycznie dziecmi teraz tez w sumie jestescie jeszcze bardzo mlodzi i niestety takie relacje czesto nie wytrzymuja i sie rozpadaja
ty wydajesz sie potrzebowac czegos zupelnie innego niz on,mysle ze twoje obawy nie sa bezpodstawne,cos sie zmienilo ,wyczuwasz to i nie chcesz go stracic ale niestety nie ma zadnych metod ani czarow aby zatrzymac kogos kto przestal czuc to co my

naiwnoscia jest myslenie ze nie zostawilby cie dla kogos innego tego nigdy nie mozna byc pewnym
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-02, 12:53   #6
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: mój TŻ potrzebuje się wyszaleć z kumplem

Przedłużające się wyjścia z kumplem, powroty nad ranem i nawet rano? Oj nie, wielkie nie. Dla mnie to red flag. Zresztą, facet chce PRZERWY, więc to i tak pewnie początek końca tego związku. Nie wiem po co Ty to chcesz przetrzymywać i tolerować. Facet właściwie jawnie robi sobie, co chce o zaczął żyć jak singiel. Jeżeli wierzysz, że do 6:00 rano siedzi z kolegą, to cóż...
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-02, 12:55   #7
Gwiazdeczka223
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka223
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 819
mój TŻ potrzebuje się wyszaleć z kumplem

Ja trochę Twojego faceta rozumiem - sama byłam w związku od 16 roku życia gdzie sama sobie narzucałam ograniczenia, raczej nie imprezowałam, on tez był dość zazdrosny. jak miałam 21 lat to poznałam ekipę dość imprezową w nowej pracy i też poczułam taki zew imprez i zarywania nocek. Z facetem zerwałam, mój imprezowy okres trwał może z rok, max półtora i mi przeszło- w tym okresie nie miałam faceta. Teraz jestem w związku od ponad 5 lat, zdarza się że wychodzimy osobno ale rzadko, i jesteśmy w kontakcie jak któregoś nie ma. Z resztą mój mąż i tak woli zapraszać kolegów do domu niż się szlajać po mieście. Mi by te poranne powroty przeszkadzały, nie pod kątem że mnie zdradzi czy coś tylko raczej bym się martwiła że coś mu się stanie i bym sama pewnie nie spała całą noc.

Wydaje mi się że jest szansa że jak się wyszaleje to mu przejdzie. Ja tak miałam i teraz totalnie mnie nie ciągnie do nocnego życia

Edit. Doczytałam o przerwie i faktycznie nie wyglada to dobrze.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Wymiana

Edytowane przez Gwiazdeczka223
Czas edycji: 2023-10-02 o 12:59
Gwiazdeczka223 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2023-10-02, 13:03   #8
anonimowa1
Przyczajenie
 
Avatar anonimowa1
 
Zarejestrowany: 2015-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 22
Dot.: mój TŻ potrzebuje się wyszaleć z kumplem

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
Facet właściwie jawnie robi sobie, co chce o zaczął żyć jak singiel. Jeżeli wierzysz, że do 6:00 rano siedzi z kolegą, to cóż...
Nie żyje jak singiel, bo wraca do domu, chodzi do pracy, mówi mi jak gdzieś idzie. Jeśli mamy plany to ich nie porzuca, zawsze znajdujemy konsensus. Wierzę, że siedzi z kolegą bo nie czuje do mnie niechęci w łóżku, nie okazuje mi braku uczucia. Tutaj nic się nie zmieniło.

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka223 Pokaż wiadomość

Edit. Doczytałam o przerwie i faktycznie nie wyglada to dobrze.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Z tą przerwą to szybko zasugerował, ale temat się uciął i dalej mieszkamy razem. Myślę, że przemyślał co powiedział i też nie chce się ze mną rozstawać.
anonimowa1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-02, 13:07   #9
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: mój TŻ potrzebuje się wyszaleć z kumplem

Cytat:
Napisane przez anonimowa1 Pokaż wiadomość
Nie żyje jak singiel, bo wraca do domu, chodzi do pracy, mówi mi jak gdzieś idzie. Jeśli mamy plany to ich nie porzuca, zawsze znajdujemy konsensus. Wierzę, że siedzi z kolegą bo nie czuje do mnie niechęci w łóżku, nie okazuje mi braku uczucia. Tutaj nic się nie zmieniło.

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------



Z tą przerwą to szybko zasugerował, ale temat się uciął i dalej mieszkamy razem. Myślę, że przemyślał co powiedział i też nie chce się ze mną rozstawać.
nie wiem czy zdajesz sobie sprawe ze ludzie maja romanse przez lata i tez nie czuja niecheci do zon/mezow w lozku

to nie jest normalne ze facet siedzi z "kumplem" do 4-6 nad ranem i proponuje rozstanie

wasze dni jako para wydaja sie juz policzone
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-02, 13:14   #10
Gwiazdeczka223
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka223
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 819
mój TŻ potrzebuje się wyszaleć z kumplem

Cytat:
Napisane przez anonimowa1 Pokaż wiadomość
Nie żyje jak singiel, bo wraca do domu, chodzi do pracy, mówi mi jak gdzieś idzie. Jeśli mamy plany to ich nie porzuca, zawsze znajdujemy konsensus. Wierzę, że siedzi z kolegą bo nie czuje do mnie niechęci w łóżku, nie okazuje mi braku uczucia. Tutaj nic się nie zmieniło.

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------



Z tą przerwą to szybko zasugerował, ale temat się uciął i dalej mieszkamy razem. Myślę, że przemyślał co powiedział i też nie chce się ze mną rozstawać.

Ale kochający facet dla którego związek jest priorytetem nie zasugeruje przerwy bo się nie dogadujecie odnośnie jego wyjść. Nawet mu to nie przyjdzie do głowy. Skoro on tak pomyślał to znaczy że te wyjścia stały się dla niego bardzo ważne. Zacznij mu narzekać na te wypady, poproś żeby wracał wcześniej - temat wróci jak bumerang.

Ty nie chcesz mu marudzić bo nie chcesz go do siebie zniechęcić. Zżera Cię to od środka bo inaczej tego wątku by nie było, ale mu nie powiedz bo boisz się że wybierze kumpla i imprezki a nie Ciebie. Wybacz, ale tak nie powinien wyglądać związek


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Wymiana

Edytowane przez Gwiazdeczka223
Czas edycji: 2023-10-02 o 13:20
Gwiazdeczka223 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-02, 13:52   #11
0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 1 805
Dot.: mój TŻ potrzebuje się wyszaleć z kumplem

Jesteście razem na pożyczonym czasie, dopóki on może robić co chce, dopóty temat "przerwy" nie wróci.
0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-10-02, 14:28   #12
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: mój TŻ potrzebuje się wyszaleć z kumplem

Cytat:
Napisane przez anonimowa1 Pokaż wiadomość
Nie żyje jak singiel, bo wraca do domu, chodzi do pracy, mówi mi jak gdzieś idzie. Jeśli mamy plany to ich nie porzuca, zawsze znajdujemy konsensus. Wierzę, że siedzi z kolegą bo nie czuje do mnie niechęci w łóżku, nie okazuje mi braku uczucia. Tutaj nic się nie zmieniło.

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------



Z tą przerwą to szybko zasugerował, ale temat się uciął i dalej mieszkamy razem. Myślę, że przemyślał co powiedział i też nie chce się ze mną rozstawać.
A single nie mają pracy i dachu nad głową? Koleś zaczął robić, co mu pasuje, nieważne, że nie pasuje Tobie. Wprost pogroził Ci spuszczeniem tego związku w kiblu - czyli tym, że jeżeli się postawisz, to pomyśli o przerwie. Ty spuściłaś uszy po sobie, bo się teraz zwyczajnie boisz mu stawać na drodze do szczęścia w "wyszaleniu się". Sorry, dla mnie to zachowanie mentalnego singla. On już się odłączył od rdzenia tego związku. Plus jeszcze bezczelnie zwalił "winę" na Ciebie, że przez związek z Tobą się nie wyszalał. No biedaczysko, zmuszony być z kimś...
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.

Edytowane przez Ellen_Ripley
Czas edycji: 2023-10-02 o 16:03
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-02, 14:57   #13
0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 1 805
Dot.: mój TŻ potrzebuje się wyszaleć z kumplem

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
A single nie mają pracy i dachu nad głową? Koleś zaczął robić, co mu pasuje, nieważne, że nie pasuje Tobie. Wprost pogroził Ci spuszczeniem tego związku w kiblu - czyli tym, że jeżeli się postawisz, to pomyśli o przerwie. Ty spuściłaś uszy po sobie, bo się teraz zwyczajnie boisz mu stawać na drodze do szczęścia w "wyszaleniu się".
Autorka dobrze zdaje sobie z tego sprawę i oszukuje sama siebie:
Cytat:
Napisane przez anonimowa1 Pokaż wiadomość
W tym wszystkim nie przekreśla wspólnego życia ze mną (no chyba, że bede sie wkurzać o własnie takie wypady (...)) jeśli nie będziemy się dogadywać może będzie warto zrobić przerwe
0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-02, 15:03   #14
Aelora
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 291
Dot.: mój TŻ potrzebuje się wyszaleć z kumplem

Chyba jednak nie dograliście się do końca, bo Ciebie nie ciągnie do takich całonocnych zabaw, a Twój partner to trochę "cicha woda". Poznał kolegę, który ma wreszcie odpowiednio dużo czasu i zaczął imprezować. A jak inni koledzy nie mieli czasu, to z braku laku siedział w domu i grał. Z drugiej strony skoro na razie wyszedł z kolegą 3 razy, to też nie jest jakiś ogromny dramat, że zawalają obowiązki i cały czas imprezują, nie ma co popadać w przesadę.
Jeśli Twój chłopak sam z siebie nie jest typem domatora to na siłę nie zatrzymasz go w domu. Jesteście razem od bardzo, bardzo wczesnego wieku i teraz wychodzą na jaw różnice w podejściu do życia oraz spędzaniu wolnego czasu, po prostu życie weryfikuje Wasz związek.
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-02, 15:05   #15
natalcia250
sentimental animal
 
Avatar natalcia250
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 287
Dot.: mój TŻ potrzebuje się wyszaleć z kumplem

W samych długich wyjściach nie doszukiwałabym się od razu zdrady. Natomiast całokształt wygląda tak, jakby uczucie po stronie Twojego tż zaczęło się wypalać, może sam nie jest tego do końca świadomy, może "testuje" życie singla, ciężko powiedzieć. Jeżeli wraca o takiej porze to tam się musi dziać niezłe chlanie (conajmniej) i już pomijając wszystko inne, mi by to też przeszkadzało.
__________________
You may think he's a sleepy-type guy
Always takes his time
Soon I know you'll be changing your mind
When you've seen him use a gun, boy
When you've seen him use a gun
natalcia250 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-02, 16:54   #16
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
Dot.: mój TŻ potrzebuje się wyszaleć z kumplem

Treść usunięta

Edytowane przez Trzepotka
Czas edycji: 2023-10-02 o 17:04
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-02, 18:39   #17
rukolka
Zakorzenienie
 
Avatar rukolka
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 3 184
Dot.: mój TŻ potrzebuje się wyszaleć z kumplem

Ale co oni robią do 4 czy do 6 na mieście? Nie chodzą po klubach? Ja bym pomyślała, że sprawdza czy nie uda mu się kogoś poznać.
rukolka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-02, 21:08   #18
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 079
Dot.: mój TŻ potrzebuje się wyszaleć z kumplem

Mój mąż miał taki okres 2 czy 3 lat, że co czwartek chodził z kumplami do baru i wracał o 6 rano. Zarywał noc, piątek w robocie oczy na zapałki. Byli w barze znajomego, pili, gadali, siedzieli długo po zamknięciu baru. Ciągnął mnie tam, ale dla mnie to było nudne, poza tym nie potrafię zarwać nocy i iść do pracy, umieram z niewyspania. Nie przeszkadzało mi to specjalnie, ja spałam a jemu po paru latach przeszło. Teraz wychodzi do barów dość rzadko, ale i tak raz w tygodniu ma próbę, a potem gadają do około 2 w nocy. A wstaje o 5 rano. Mnie to ani ziębi ani grzeje, to nie ja chodzę jak zombie następnego dnia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
skara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-02, 21:15   #19
linaya
astro-loszka
 
Avatar linaya
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 505
Dot.: mój TŻ potrzebuje się wyszaleć z kumplem

W tym wszystkim najbardziej ubodłoby mnie to, że zagroził "przerwą" - to jest jedna wielka red flag. Chyba za bardzo nie zależy mu na związku z Tobą, skoro tak powiedział,
__________________
Kpię i o drogę nie pytam.
linaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-10-02, 21:30   #20
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
Dot.: mój TŻ potrzebuje się wyszaleć z kumplem

Cytat:
Napisane przez anonimowa1 Pokaż wiadomość
Dziękuje za odpowiedź.

Może jest mi w tym się ciężko połapać, ze względu na to, że wszystko stało się tak szybko i mnie to zmartwiło, że już nie może ze mną wytrzymać(?). Chociaż nie jestem osobą, która ma ciągle fochy i jakieś pretensje z nikąd (chociaż ta sytuacja troche taka jest, że coś sie we mnie zepsuło).

Z tego co wiem, bo z nim o tym rozmawiałam, to on chce po prostu wychodzić póki nie ma większych obowiązków (ślub, dziecko, kredyt na mieszkanie), tak mi mówił. Wie, że później będzie ciężko o takie wypady. Sam w życiu dzieciństwa nie miał, nie przelewało sie u nich w domu i teraz jak ma prace i możliwości to chce to wykorzystac. W tym wszystkim nie przekreśla wspólnego życia ze mną (no chyba, że bede sie wkurzać o własnie takie wypady, a ja bardzo nie chce go do siebie zniechęcić), obojgu nam zależy na tym związku. Jedyna co zasugerował, to jeśli nie będziemy się dogadywać może będzie warto zrobić przerwe (tj. on sie wyprowadzi na 2 tygodnie i zobaczymy jak to będzie), ale ja nie chce przerwy. Wiem, że mogę sobie z tym poradzić, tylko mam przeczucie, że musze sobie to poukładac w głowie i może bardziej mu ufać (chociaż wiem, że nigdy by mnie nie zostawił dla innej, znam go dobrze po tylu latach).

Co do jego pracy ma pracę fizyczną, 6 dni w tygodniu. Ale mówi, że nawet to mu nie przeszkodzi wyjść z tym kumplem bo w końcu ma kogoś z kim może sobie wyjść i ta osoba zawsze będzie chętna (mój TŻ nie zawala przez to pracy, zna swój umiar). Wcześniej miał kumpli, który go wystawiali. Dodam, że ten kumpel pracuje za granicą i ma tak, że tydzień go nie ma i tydzień jest, więc jak jest okazja to po prostu zawsze znajdzie dla niego chwile, aby chociażby wpaść i popalić papierosa przez blokiem.

Czyli to raczej normalne w tym wieku i nie powinnam się obawiać niczego? Tym bardziej, że nie ma przedemną sekretów, czasem po prostu musi iść gdzieś i pozbierać myśli, chociażby z kumplem na piwie. Też ma czasem tak, że pójdzie sobie pojeździć po mieście autem na godzine, aby po prostu pojeździć (kocha motoryzacje, jazda po nocy jest dla niego pewną formą resetu i odpoczynku).

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------



Może źle się wyraziłam - takie wypady były 3 na koncie. Dwa do 4 nad ranem, a ostatnio wrócił o 6:30. Więc to nie jest w sumie co tydzień, a może 2 razy w miesiącu, bo jego kumpel pracuje za granicą i jak mają okazję to się spotykają na takim wypadzie. To jest też forma resetu dla jego kumpla jak mi mówił.

Boje się tylko, że to nie minie. Coś się w nim obudziło jak go poznał. Może przegadam też to z tą dziewczyną kumpla, ona w końcu ma podobne odczucia co ja i może będzie w stanie mi to poukładać w głowie i mnie uspokoi.
Ja go trochę rozumiem. Mieszkacie razem od kiedy ty miałaś 20 lat a on 19, w tak mlodym wieku para zamieszkuje razem, to trochę dla mnie taka zabawa w dom. Nie ma właśnie tego okresu, żeby się wyszaleć przed rozpoczęciem poważnej pracy, zrobieniem dziecka i kredytu. Może jednak za wcześnie to wszystko było.

Chłopak poznał fajnego kumpla, fajnie spędzają czas. Jeśli mieszka z tobą, to ciebie ma na co dzień, do szczęścia potrzeba też innych ludzi, przyjaciół, wyjść, pogadać. Czy nie byłoby ci smutno, jakby facet nie miał żadnego kumpla do pogadania o męskich sprawach? Był samotnikiem bez przyjaciół i bez poczucia, że ktos go lubi i akceptuje? Bycie tylko ze sobą 24 godziny na dobe nie jest zdrowe.

Co mnie niepokoi - ja też bym nie chciala, żeby partner wracal do domu co 1-2 tygodnie o 4-6 rano. Bez przesady, czy nie mogą wcześniej sie spotkać i wrócić o ludzkiej porze? Przecież ty z nim mieszkasz, to też czekasz, czy się martwisz.

Druga sprawa - za koleżankami powtórzę: Jeśli ktoś w związku sugeruje w jakimś kontekście przerwę, to związek już jest na skraju. Nikt ot tak sobie nie rzuca propozycji przerwy, jak wszystko w związku gra, coś musi być na rzeczy.
Może ty tak bardzo chcesz go uwiązać do siebie, bo już się boisz, że go tracisz i on się oddala. A tymczasem moze on ma dosyć tego uwiązania?

Czy mówi ci, gdzie on spędza czas do tej 4-6 godziny rano? Nie musi iść następnego dnia do pracy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Czas edycji: 2023-10-02 o 21:32
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-02, 22:20   #21
aninudy
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 809
Dot.: mój TŻ potrzebuje się wyszaleć z kumplem

Cytat:
Napisane przez skara Pokaż wiadomość
Mój mąż miał taki okres 2 czy 3 lat, że co czwartek chodził z kumplami do baru i wracał o 6 rano. Zarywał noc, piątek w robocie oczy na zapałki. Byli w barze znajomego, pili, gadali, siedzieli długo po zamknięciu baru. Ciągnął mnie tam, ale dla mnie to było nudne, poza tym nie potrafię zarwać nocy i iść do pracy, umieram z niewyspania. Nie przeszkadzało mi to specjalnie, ja spałam a jemu po paru latach przeszło. Teraz wychodzi do barów dość rzadko, ale i tak raz w tygodniu ma próbę, a potem gadają do około 2 w nocy. A wstaje o 5 rano. Mnie to ani ziębi ani grzeje, to nie ja chodzę jak zombie następnego dnia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Uwielbiam ta wypowiedź. Mam bardzo zbliżone podejście.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

Ale faktycznie ta wspomniana "przerwa" jest czymsxzm bym się zmartwiła. A nie tym, że ma kumpla i sobie siedzą w barze do rana.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
aninudy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-03, 05:06   #22
goslawka
Zadomowienie
 
Avatar goslawka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 808
Dot.: mój TŻ potrzebuje się wyszaleć z kumplem

A może facet ma zainteresowanie innych kobiet na tych wyjściach i mu sodówka uderzyła?

Mnie jakby facet zasugerował, że może powinniśmy zrobić sobie przerwę to od razu bym powiedziała, że ma rację i przerwa zaczyna się dziś i może zadzwonić za 2 tygodnie i może będę miała ochotę rozmawiać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
goslawka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-03, 10:06   #23
MyEyesHurt
Raczkowanie
 
Avatar MyEyesHurt
 
Zarejestrowany: 2019-08
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 123
Dot.: mój TŻ potrzebuje się wyszaleć z kumplem

Najbardziej martwilbym sie tym zdaniem o przerwie, bo sugerowanie tego jest dosyc drastyczne i cos musialo to spowodowac. Moze pogadajcie o tym?
MyEyesHurt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-03, 10:19   #24
nvm0990
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 71
Dot.: mój TŻ potrzebuje się wyszaleć z kumplem

A dla mnie najwiekszy red flag w tym wszystkim, to poznanie sie w wieku 15 lat, zamieszkanie razem w wieku 19 lat a w wieku 24 lat pisanie ze
Cytat:
Wiecie, jestem w takim wieku, że chciałabym trochę stabilizacji
Dlaczego sobie to robisz/robicie? Dlaczego zamiast cieszyc sie mlodoscia, poznawac ludzi, jedzic na jakies wycieczki, wychodzic z domu, NA WLASNE ZYCZENIE pozbawiasz siebie (i jego) najlepszych lat?

I nie nie mowie ze nie warto byc w zwiazku, wrecz przeciwnie, ale widac jakie masz podjescie, i jezeli od samego poczatku tak go otaczalas, to wcale sie nie dziwie ze facet chce zaczac zyc jak mlody czlowiek a nie bawic sie w dom od 10 lat koszmarek
nvm0990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-03, 10:55   #25
kwiaty_w_polu
Justyna :)
 
Avatar kwiaty_w_polu
 
Zarejestrowany: 2023-06
Wiadomości: 530
Dot.: mój TŻ potrzebuje się wyszaleć z kumplem

dla mnie dziwne oczekiwanie, ze caly wolny czas chce sie spedzac z partnerem, kazdy potrzebuje czasu z innymi ludzmi
ale nie chcialabym faceta, dla ktorego norma jest szlajanie sie po klubach do wschodu slonca, niewazne czy ma lat 19 czy 25
jak juz tu dziewczyny pisaly - sugerowanie partnerce przerwy oznacza, ze chce zaruchac na boku, jednoczesnie Ciebie majac pod reka jak nie znajdzie lepszej
nie obwiniaj sie, poznaliscie sie jak nie byliscie uksztaltowani, wiekszosc zwiazkow, ktore zaczely sie w liceum nie wytrzymuje proby czasu

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;89681972]Ja go trochę rozumiem. Mieszkacie razem od kiedy ty miałaś 20 lat a on 19, w tak mlodym wieku para zamieszkuje razem, to trochę dla mnie taka zabawa w dom. Nie ma właśnie tego okresu, żeby się wyszaleć przed rozpoczęciem poważnej pracy, zrobieniem dziecka i kredytu. Może jednak za wcześnie to wszystko było.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

ale przeciez w tym wieku wiekszosc ludzi i tak sie wyprowadza od rodzicow, to co za roznica czy sie wynajmuje z chlopakiem czy z obcymi ludzmi?
jak sie jest w zwiazku to i tak sie nie ‚wyszalejesz’ czyli nie poromansujesz z innymi mieszkajac oddzielnie
pomijajac czy zwiazek po liceum szybko sie nie rozpadnie i nie bedzie problemu z szukaniem innego mieszkania, to swoja droga, ale nie rozumiem czemu mieszkanie razem mialoby ograniczac
kwiaty_w_polu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-03, 11:09   #26
MyEyesHurt
Raczkowanie
 
Avatar MyEyesHurt
 
Zarejestrowany: 2019-08
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 123
Dot.: mój TŻ potrzebuje się wyszaleć z kumplem

Cytat:
Napisane przez kwiaty_w_polu Pokaż wiadomość
dla mnie dziwne oczekiwanie, ze caly wolny czas chce sie spedzac z partnerem, kazdy potrzebuje czasu z innymi ludzmi
ale nie chcialabym faceta, dla ktorego norma jest szlajanie sie po klubach do wschodu slonca, niewazne czy ma lat 19 czy 25
jak juz tu dziewczyny pisaly - sugerowanie partnerce przerwy oznacza, ze chce zaruchac na boku, jednoczesnie Ciebie majac pod reka jak nie znajdzie lepszej
nie obwiniaj sie, poznaliscie sie jak nie byliscie uksztaltowani, wiekszosc zwiazkow, ktore zaczely sie w liceum nie wytrzymuje proby czasu

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------



ale przeciez w tym wieku wiekszosc ludzi i tak sie wyprowadza od rodzicow, to co za roznica czy sie wynajmuje z chlopakiem czy z obcymi ludzmi?
jak sie jest w zwiazku to i tak sie nie ‚wyszalejesz’ czyli nie poromansujesz z innymi mieszkajac oddzielnie
pomijajac czy zwiazek po liceum szybko sie nie rozpadnie i nie bedzie problemu z szukaniem innego mieszkania, to swoja droga, ale nie rozumiem czemu mieszkanie razem mialoby ograniczac
No ja sie w pelni zgadzam, nie rozumiem czemu niby to mialoby jakkolwiek przeszkadzac. Poza tym, tak jak mowisz, "wyszalec sie" to mozna przed zwiazkiem, a jak juz sie uwiklales w te relacje, to przeciez to juz sie gryzie.
MyEyesHurt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-03, 12:24   #27
nvm0990
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 71
Dot.: mój TŻ potrzebuje się wyszaleć z kumplem

Cytat:
Napisane przez MyEyesHurt Pokaż wiadomość
Poza tym, tak jak mowisz, "wyszalec sie" to mozna przed zwiazkiem, a jak juz sie uwiklales w te relacje, to przeciez to juz sie gryzie.
Ale kiedy on mial sie wyszalec? Jak mial 13 lat?

Cale swoje nastoletnie lata spedzil bawiac sie w dom, jak dla mnie to nie ma szans na przetrwanie.
nvm0990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-03, 12:27   #28
Andziullka666
Zadomowienie
 
Avatar Andziullka666
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 1 272
Dot.: mój TŻ potrzebuje się wyszaleć z kumplem

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
Przedłużające się wyjścia z kumplem, powroty nad ranem i nawet rano? Oj nie, wielkie nie. Dla mnie to red flag. Zresztą, facet chce PRZERWY, więc to i tak pewnie początek końca tego związku. Nie wiem po co Ty to chcesz przetrzymywać i tolerować. Facet właściwie jawnie robi sobie, co chce o zaczął żyć jak singiel. Jeżeli wierzysz, że do 6:00 rano siedzi z kolegą, to cóż...
Kiedyś też bym nie uwierzyła ale odkąd poznaliśmy nowych znajomych to wiem że to jednak jest możliwe.Oni jak imprezują to zawsze do rana, ja na jakiś Andrzejkach czy wyjazdach nad morzem zawsze wcześniej odpadałam ale mąż czasami wytrzymał i tak zdarzało się że po imprezie jeszcze grali w karty do 6 rano we 3. I to ludzkie pod 40 a co dopiero młodsi. Aczkolwiek absolutnie bym nie tolerowała tak częstych, całonocnych wyjść faceta solo. Chciałam tylko powiedzieć że to niekoniecznie musi oznaczać że on z jakąś laską się szlaja. Ale potem doczytałam że gada też coś o przerwie więc raczej źle to wygląda.
__________________
01.02.2016 66kg






13.08.2016
Andziullka666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-03, 13:40   #29
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
Dot.: mój TŻ potrzebuje się wyszaleć z kumplem

Cytat:
Napisane przez kwiaty_w_polu Pokaż wiadomość
dla mnie dziwne oczekiwanie, ze caly wolny czas chce sie spedzac z partnerem, kazdy potrzebuje czasu z innymi ludzmi
ale nie chcialabym faceta, dla ktorego norma jest szlajanie sie po klubach do wschodu slonca, niewazne czy ma lat 19 czy 25
jak juz tu dziewczyny pisaly - sugerowanie partnerce przerwy oznacza, ze chce zaruchac na boku, jednoczesnie Ciebie majac pod reka jak nie znajdzie lepszej
nie obwiniaj sie, poznaliscie sie jak nie byliscie uksztaltowani, wiekszosc zwiazkow, ktore zaczely sie w liceum nie wytrzymuje proby czasu

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------



ale przeciez w tym wieku wiekszosc ludzi i tak sie wyprowadza od rodzicow, to co za roznica czy sie wynajmuje z chlopakiem czy z obcymi ludzmi?
jak sie jest w zwiazku to i tak sie nie ‚wyszalejesz’ czyli nie poromansujesz z innymi mieszkajac oddzielnie
pomijajac czy zwiazek po liceum szybko sie nie rozpadnie i nie bedzie problemu z szukaniem innego mieszkania, to swoja droga, ale nie rozumiem czemu mieszkanie razem mialoby ograniczac
No a dla mnie to duża różnica mieszkac z koleżankami a z chłopakiem. To jest jednak spędzanie większości czasu razem, nie ma kiedy za sobą zatęsknić. Każde wyjście z kumplami to widzisz już zarejestrowane, o której się wraca. Autorka sama pisala, że ten chlopak uznał że dla niej poświecil kolegow. Wiec pewnie było wspólne mieszkanko, czekanie z obiadkiem, wspólny czas, a nie chodzenie po nocach z kolegami, gdy dziewczyna siedzi w domu. Teraz chłop uznał, że zabrakło mu takiego etapu w życiu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-03, 14:01   #30
mmb141190
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2023-07
Wiadomości: 24
Dot.: mój TŻ potrzebuje się wyszaleć z kumplem

Ale czy on się szlaja po klubach itd?
Czy oni po prostu siedzą razem, grają w gry itd?

A może, zaczął brać jakieś narkotyki albo hazard? To nie musi wcale chodzić o żadne kobiety.

Sent from my Pixel 7 using Tapatalk
mmb141190 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-10-21 22:19:45


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:47.