Czy można wybaczyć długoletnią zdradę emocjonalną męża

[CzarnaBarbie]

Witam Wszystkich
Co byście zrobili gdyby okazało sie ze wasz mąz pzez długie lata za waszymi plecami utrzymuje kontakt z inna kobieta?
Pisze do niej ze jest sam, ze nie ma zony,kocham cię,tesknie,ty wiesz ze bedziemy razem i tym podobne.
Jesteśmy 13 lat po ślubie. Dobrze na sie układa. Mąż 44 lata ja 35 lat.
Niewiem co o tym myslec i co z tym zrobic.Kręcę sie z kąta w kąt bo nie umiem znależć sobie miejsca. Kocioł myśli czy ja jestem aż tak glupia i naiwna ze nic nie zauwazyłam i nic sie nie domysliłam ze az tak z premedydacją byłam i jestem oszukiwana i okłamywana przez bliską mi osobę. Moje mysli to zostac z nim czy podjąc decyzję o rozwodzie. Juz raz go przyłapalam na pisaniu z kolezanką,jak widac nie mógł wytrzymac i zrobił to ponownie.
Rece mi się trzesą. Co o tym myslicie?

[xfrida]

Napisane przez CzarnaBarbie

Witam Wszystkich
Co byście zrobili gdyby okazało sie ze wasz mąz pzez długie lata za waszymi plecami utrzymuje kontakt z inna kobieta?
Pisze do niej ze jest sam, ze nie ma zony,kocham cię,tesknie,ty wiesz ze bedziemy razem i tym podobne.
Jesteśmy 13 lat po ślubie. Dobrze na sie układa. Mąż 44 lata ja 35 lat.
Niewiem co o tym myslec i co z tym zrobic.Kręcę sie z kąta w kąt bo nie umiem znależć sobie miejsca. Kocioł myśli czy ja jestem aż tak glupia i naiwna ze nic nie zauwazyłam i nic sie nie domysliłam ze az tak z premedydacją byłam i jestem oszukiwana i okłamywana przez bliską mi osobę. Moje mysli to zostac z nim czy podjąc decyzję o rozwodzie. Juz raz go przyłapalam na pisaniu z kolezanką,jak widac nie mógł wytrzymac i zrobił to ponownie.
Rece mi się trzesą. Co o tym myslicie?

Mysle ze gosciu szuka ekscytacji poza zwiazkiem .nie bylo to chwilowe zamroczenie ale sytuacja ciagnie sie od lat
Mi byloby szkoda zycia marnowac na zwiazek z kims kto nie ma dla mnie szacunku i traktuje jak idiotke
Nie widze w nim żadnej refleksji szczeglnie ze juz raz mu dalas szanse
Po co to ciągnąć?on cie definitywnie nie kocha i jest z toba z jakis innych pobudek niz milosc (nie wiem wygodnictwo,wspolny kredyt strach przed potepieniem spolecznym itp)
Zostajac w tej relacji skonczysz tylko z zszarpanymi nerwami

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Młoda jeszcze jesteś. Na co czekasz? Chcesz zmarnować kolejne lata z oszustem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kwiaty_w_polu]

a jaki argument stoi za kontynuowaniem tej relacji?

[CzarnaBarbie]

Głowę mi ból rozsadza i zbiera mnie na wymioty jak pomyślę że po pierwszym razie jak go przyłapałam( rok po ślubie )nic zupełnie do niego nie dotarło, że takie jego żałosne zachowanie jest niszczeniem naszego małżeństwa!!!!
Teraz po tym wszystkim to tylko można stwierdzić że nasze małżeństwo to fikcja i farsa.
Nie wiem co myśleć, czy to dobrze że tak się stało, że ta kobieta się do mnie odezwała,czy może lepiej byłoby żyć nadal w nieświadomości, że ukochana osoba za naszymi plecami robi nas w uj!!!

[xfrida]

Napisane przez CzarnaBarbie

Głowę mi ból rozsadza i zbiera mnie na wymioty jak pomyślę że po pierwszym razie jak go przyłapałam( rok po ślubie )nic zupełnie do niego nie dotarło, że takie jego żałosne zachowanie jest niszczeniem naszego małżeństwa!!!!
Teraz po tym wszystkim to tylko można stwierdzić że nasze małżeństwo to fikcja i farsa.
Nie wiem co myśleć, czy to dobrze że tak się stało, że ta kobieta się do mnie odezwała,czy może lepiej byłoby żyć nadal w nieświadomości, że ukochana osoba za naszymi plecami robi nas w uj!!!

A co dokładnie napisala?
Moim zdaniem dobrze sie stalo przynajmniej mozesz zakonczyc ta farse

[CzarnaBarbie]

Napisała do mnie tamta kobieta że chciałaby zweryfikować informacje jakie dostarcza jej mój mąż na temat naszego małżeństwa,czy jesteśmy nadal razem czy już nie,jak to on twierdzi. Niezłych bzdur i kłamstw musiał jej nawciskac.

[Bruma_w_Hogsmeade]

Jak wybaczysz to i tak znowu to zrobi, bez sensu.

[xfrida]

Napisane przez CzarnaBarbie

Napisała do mnie tamta kobieta że chciałaby zweryfikować informacje jakie dostarcza jej mój mąż na temat naszego małżeństwa,czy jesteśmy nadal razem czy już nie,jak to on twierdzi. Niezłych bzdur i kłamstw musiał jej nawciskac.

Ja bym go odprawila ,mentalnie i tak juz jest z nią

[CzarnaBarbie]

Widać że mój mąż to pieprzony egoista który kocha tylko siebie i nie liczy się z żadnymi uczuciami i szacunkiem do innych. Widać też że po tym pierwszym razie jak go przyłapałam żadnych wniosków nie wyciągnął. Nie widzi tego jak swoim żałosnym zachowaniem niszczy nasze małżeństwo.

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

Tak myślisz że on jest już tylko ciałem przy Mnie a sercem jest przy tamtej kobiecie?? W sumie ona wysłała mi screeny jego smsów+jego zdjęcia jakie jej wysyłał i było tam "Kocham cię"☹️

[Aelora]

Napisane przez CzarnaBarbie

Napisała do mnie tamta kobieta że chciałaby zweryfikować informacje jakie dostarcza jej mój mąż na temat naszego małżeństwa,czy jesteśmy nadal razem czy już nie,jak to on twierdzi. Niezłych bzdur i kłamstw musiał jej nawciskac.

Tamta kobieta zrobiła Ci przysługę bo inaczej nawet nie wiedziałabyś z jakim oszustem mieszkasz pod jednym dachem. Moim zdaniem zdrada emocjonalna takiego kalibru nie do wybaczenia, Twój mąż w ogóle zatajał Twoje istnienie szukając kogoś na boku. Jak mu teraz darujesz i dasz przyzwolenie na takie akcje, istnieje ogromna szansa że za chwilę sytuacja się powtórzy, tylko Twój misiak będzie się lepiej krył. A Ty będziesz starsza i będzie Ci jeszcze trudniej odejść, nie daj sobie tego zrobić.

Doczytałam, że taka sytuacja miała już miejsce rok po ślubie. Na co Ty jeszcze czekasz? Ile będziesz mu wybaczać i robić dobrą minę do złej gry? Przecież on widzi, że w ten sposób może robić co mu się żywnie podoba bo nie jesteś konsekwentna.

[xfrida]

Napisane przez CzarnaBarbie

Widać że mój mąż to pieprzony egoista który kocha tylko siebie i nie liczy się z żadnymi uczuciami i szacunkiem do innych. Widać też że po tym pierwszym razie jak go przyłapałam żadnych wniosków nie wyciągnął. Nie widzi tego jak swoim żałosnym zachowaniem niszczy nasze małżeństwo.

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

Tak myślisz że on jest już tylko ciałem przy Mnie a sercem jest przy tamtej kobiecie?? W sumie ona wysłała mi screeny jego smsów+jego zdjęcia jakie jej wysyłał i było tam "Kocham cię"☹️

Tak mysle
Jego glowa jest przy niej czy to serce czy penis jest tego przyczyna trudno stwierdzić
Jedynie mozna byc pewnym ze ciebie napewno nie kocha ,nie robil by takich rzeczy gdybys byla ta ktora kocha

[Ellen_Ripley]

Jeżeli gość (i to pomimo posiadania o dekadę młodszej żony, więc nawet nie może sięgnąć po argument z kategorii "żona mi się zestarzała") nadal szuka ekscytacji poza związkiem, to nigdy się nie zmieni. Zostając z kimś takim zmarnujesz ostatnie lata dzielące Cię od wieku średniego. Teraz nadal w miarę młoda z Ciebie kobieta.

[wiekanka]

Czy ty próbujesz nazwac pozamałzeński kilkuletni związek emocjonalną zdradą? Ja bym nie uwierzyła, że przez kilka, czy naście lat pan mąz , tylko sobie pisał z tą panią i wyznawał miłość. XDDD
Dlatego nie wierzę w ten wątek.

[Mija62]

Napisane przez xfrida

Tak mysle
Jego glowa jest przy niej czy to serce czy penis jest tego przyczyna trudno stwierdzić
Jedynie mozna byc pewnym ze ciebie napewno nie kocha ,nie robil by takich rzeczy gdybys byla ta ktora kocha

Nic dodać, nic ująć.

[wiekanka]

Napisane przez xfrida

Tak mysle
Jego glowa jest przy niej czy to serce czy penis jest tego przyczyna trudno stwierdzić
Jedynie mozna byc pewnym ze ciebie napewno nie kocha ,nie robil by takich rzeczy gdybys byla ta ktora kocha

"Zdrada emocjonalna to sytuacja, która może trwać latami bez zaangażowania seksualnego partnerów, dając zdradzającym przekonanie o małej szkodliwości ich relacji dla ich oficjalnych związków i pozwala na dłużej zachować istniejący status quo.27 sie 2021"

Chyba autorka nie wie co to zdrada emocjonalna. Albo jest na tyle naiwna, ze w to wierzy, że przez kilka tat, tylko sobie tak oboje wypisali...kocham cię.

[wlosomaniaczkaaa]

Napisane przez CzarnaBarbie

Witam Wszystkich
Co byście zrobili gdyby okazało sie ze wasz mąz pzez długie lata za waszymi plecami utrzymuje kontakt z inna kobieta?
Pisze do niej ze jest sam, ze nie ma zony,kocham cię,tesknie,ty wiesz ze bedziemy razem i tym podobne.
Jesteśmy 13 lat po ślubie. Dobrze na sie układa. Mąż 44 lata ja 35 lat.
Niewiem co o tym myslec i co z tym zrobic.Kręcę sie z kąta w kąt bo nie umiem znależć sobie miejsca. Kocioł myśli czy ja jestem aż tak glupia i naiwna ze nic nie zauwazyłam i nic sie nie domysliłam ze az tak z premedydacją byłam i jestem oszukiwana i okłamywana przez bliską mi osobę. Moje mysli to zostac z nim czy podjąc decyzję o rozwodzie. Juz raz go przyłapalam na pisaniu z kolezanką,jak widac nie mógł wytrzymac i zrobił to ponownie.
Rece mi się trzesą. Co o tym myslicie?

Tu nie ma innej rady jak dać kopa na rozpęd i niech idzie do niej w piss du.
Jak twoja sytuacja mieszkaniowa? Nie wylądujesz pod mostem?

[skara]

Ja bym nie dawała kolejnych szans i nie traciła więcej czasu. Rozwód za porozumieniem stron, rozstać się szybko i zacząć nowe życie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hermiona83]

Zasadniczo to wszystko można. Tylko... PO CO wybaczać coś takiego?

[Limonka2738]

Napisane przez CzarnaBarbie

Jesteśmy 13 lat po ślubie. Dobrze na sie układa. Mąż 44 lata ja 35 lat.

W wieku 31 lat zarywał do 22 latki. To mi mocno wystarczy.

Nie wybaczyłabym zdrady emocjonalnej. Już bym wolała fizyczną.

[CzarnaBarbie]

O mieszkanie nie muszę się martwić

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------

Tamta kobieta nic nie wspominała że się spotykają,chyba że raczej nie chciała się do tego przyznać. Wysłała mi dużo screenów smsów mojego męża do niej. Z treści tych smsów wynika że mój mąż bardzo wypiera się że jesteśmy razem,że małżeństwo nadal trwa. Może on myśli że takim pisaniem do innej kobiety za plecami żony nie jest niczym krzywdzącym, że to nie żadna zdrada.

[Limonka2738]

Napisane przez CzarnaBarbie

O mieszkanie nie muszę się martwić

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------

Tamta kobieta nic nie wspominała że się spotykają,chyba że raczej nie chciała się do tego przyznać. Wysłała mi dużo screenów smsów mojego męża do niej. Z treści tych smsów wynika że mój mąż bardzo wypiera się że jesteśmy razem,że małżeństwo nadal trwa. Może on myśli że takim pisaniem do innej kobiety za plecami żony nie jest niczym krzywdzącym, że to nie żadna zdrada.

I dlatego robi to od wielu lat w sekrecie przed tobą?

Gdyby uważał, że to takie w porządku, to by ci opowiedział, że gadał dzisiaj z Kaśką, patrz jakiego śmiesznego mema wysłała, o, tutaj napisałem, że ją kocham, zobacz jaką fajną dała reakcję.

[Mija62]

Napisane przez CzarnaBarbie

Może on myśli że takim pisaniem do innej kobiety za plecami żony nie jest niczym krzywdzącym, że to nie żadna zdrada.

Boże, zaczynasz tłumaczyć misia.

Ale ok, to pisanie jak pisanie, to tylko słowa, w takim razie z jakiego powodu usilnie przekonuje ją, że nie jesteście razem? Przemyśl to.

[CzarnaBarbie]

Nic a nic go nie tłumaczę,nie mam najmniejszego zamiaru.

Popier...ne to wszystko

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Dobiją mnie myśli typu" po cholerę ja się o tym wszystkim dowiedziałam "☹️

[xfrida]

Napisane przez CzarnaBarbie

Nic a nic go nie tłumaczę,nie mam najmniejszego zamiaru.

Popier...ne to wszystko

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Dobiją mnie myśli typu" po cholerę ja się o tym wszystkim dowiedziałam "☹️

Po to zebys mogla podjac świadoma decyzje
Nikt ci nie kaze odchodzic jak chcesz z nim siedziec to siedz to twoje zycie

[CzarnaBarbie]

Chyba raczej rozwód z orzeczeniem o winie małżonka

[Mija62]

Napisane przez CzarnaBarbie

Chyba raczej rozwód z orzeczeniem o winie małżonka

Macie wspólne dzieci?

Dowiedzieć się to akurat dobrze, niż żyć w nieświadomości bycia robioną w *uja.

[xfrida]

Napisane przez CzarnaBarbie

Chyba raczej rozwód z orzeczeniem o winie małżonka

Po co?
Co ci to da? Tylko duzo kosztuje dlugo trwa a nie ma zadnego wplywu na podzial majatku czy opieke nad dziecmi
Nie widze sensu w ciaganiu sie po sadach przez miesiace,wzywaniu swiadkow wywlekaniu brudow zycia codziennego przed sadem
Naprawde nie potrzebne ci to do niczego

[Indecence]

Napisane przez xfrida

Po co?
Co ci to da? Tylko duzo kosztuje dlugo trwa a nie ma zadnego wplywu na podzial majatku czy opieke nad dziecmi
Nie widze sensu w ciaganiu sie po sadach przez miesiace,wzywaniu swiadkow wywlekaniu brudow zycia codziennego przed sadem
Naprawde nie potrzebne ci to do niczego

no cóż, nie zawsze tak jest
ja dostałam rozwód z orzeczeniem o winie na 1 rozprawie, która trwała pół godziny i wystarczyło dwóch świadków. mój ojciec i teściowa.

[CzarnaBarbie]

Pomyślałam że z tego są lepsze korzyści