Wypłukiwanie trwałej farby już po pierwszych myciach

[3abedfadcbdfed27b6cfc9d053dcdaa94cfcf007_6206f88315511]

Witam wszystkie Wizażanki , od dawna przeglądam to forum, jednak pierwszy raz zostałam zmuszona z powodu moich włosów do napisania nowego wątku z pytaniem o przyczynę i poradę jak temu problemowi zaradzić. Przeglądnęłam kilka wątków w tym temacie jednak albo dotyczyły henny, albo normalnie występującego blaknięcia/wypłukiwania się farby z czasem.

Otóż mój problem polega na tym, że:

Włosy zaczęłam farbować już w podstawówce (bez jakiejś szczególnej pielęgnacji mojej czupryny), zaczęło się od saszetek do 6 myć, aż któregoś dnia zapragnęłam być platynową blondynką (przy moich naturalnych brązowych włosach, ciemnej oprawie oka). Efekt pewnie każda z Was może sobie wyobrazić (największa moją koloryzacyjna głupota) - niezbyt rewelacyjny, już po dwóch rozjaśnianiach farbą drogeryjną postanowiłam udać się do fryzjera i przykryć to żółto-białe paskudztwo czarną farbą Garniera - udało się od razu za pierwszym razem, bez wypłukiwania się koloru, łat, ogólnie kolor piękny cały miesiąc. Przez ten cały okres farbowałam się trwałą czernią z Garniera 100% Color lub Palette, aż któregoś dnia czarny kolor mi się znudził i postanowiłam powrócić do brązu. Wybierając po raz kolejny "mądry" sposób pobiegłam do drogerii po rozjaśniacz firmy Joanny i nałożyłam na swoją czuprynę - efekt końcówki czarno-brązowo-rudo-platynowy odrost - po prostu piękna tęcza. Szybko pobiegłam po brązową farbę, która przykryła tą tęcze na bardzo zbliżony do mojego naturalnego koloru brąz (jedynie końce zostały wciąż czarne).

Po tych przygodach zaprzestałam farbowania, ścięłam włosy i podczas ich odrastania starałam się możliwie jak najbardziej o nie dbać - olejować, odżywiać od środka, nawilżać, serwować im proteiny w maskach, zabezpieczać końcówki jedwabiem. I dopiero stosunkowo niedawno (po kilku latach) zapragnęłam przyciemnić mój kolor do ciemnego brązu, czarnego. I tutaj zaczęły się schody - jakiej farby bym nie nałożyła kolor po praktycznie 3-5 myciach znika. Brązy Garniera - wypłukały się do zera, brązy Syossa - wypłukały się do zera, brązy i czernie Wellatona - wypłukały się do zera. Zrozpaczona, dobrze znając markę Palette i ich trwałe jak nie wiem co farby, z pełną świadomością sięgnęłam po ich czerń. Pierwsze mycie - farba wypłukuje się, drugie mycie - farba wypłukuje się, jednak pocieszam się, że może nie wypłukałam włosów po farbowaniu zbyt dobrze, może to resztki farby ze skóry głowy, trzecie mycie - wciąż widzę fioletową wodę...

W efekcie boję się, że sytuacja powtórzy się jak z innymi farbami i szukam u was ratunku - CO ZROBIĆ?! Może któraś z was miała podobną sytuacje? Możecie polecić mi jakąś dobrą farbę (nie wierzę chyba, że istnieje jakaś trwalsza od Palette)? Jakiś sposób pielęgnacji, trik na utrzymanie koloru? Podać przyczynę tego zjawiska? Naprawdę załamuję ręce i nie wiem co robić...

[Emilcia_1616]

tak szybka Ci farba znika? nawet czarny sie wyplukuje? ciezko mi w to uwierzyc, moze troche przesadasz? a to ze przez pierwsze farbowania leci brudna wodo to normalne, nie znaczy ze odrazu kolor znika

[3abedfadcbdfed27b6cfc9d053dcdaa94cfcf007_6206f88315511]

Tak, naprawdę tak szybko nic nie przesadzam. Brązy wytrzymały 4-5 myć, czerń Wellatona wytrzymała chyba najdłużej, ale już właśnie po 4-5 myciach było widać brązowe łaty, a potem wymył się całkiem. Teraz właśnie sięgnęłam po Paletta, trzecie mycie mam za sobą i leciała fioletowa woda (ale napewno nie tak bardzo brudna jak to było przy Wellatonie i to mnie też pociesza, nie wiem czy to ma znaczenie, ale brąz Wellatona był w piance, natomiast czerń normalnie). Jestem już chyba przewrażliwiona i boję się, że Palette też zawiedzie.. No po prostu wszystkie farby schodziły jak saszetki..

[Albertinho7]

podstawowa sprawa czy włosy które wtedy rozjaśniałaś całkowicie odrosły i obcięłaś je czy nie wiem od pół głowy jeszcze są?

to jest to że to sklepowe kup sobie profesjonalną farbę u fryzjera skoro chcesz ciemny kolor wcale drogo nie wyjdzie bo jeżeli nie masz siwych włosów to jedna farba wystarczy bez mieszania i wyjdzie Ci kolor bez spłukiwania

[nejlt]

Ja także zaczęłam przygodę z farbowaniem włosów bardzo wcześnie, zaczynałam od różnych odcieni blondów a zakończyłam na czerni, którą mam do teraz.
Przez pierwsze 2-3 mycia po koloryzacji farba wymywa Ci się ze skóry głowy, a nie z włosów.
Wypłukiwanie się farby w tak krótkim czasie może być spowodowane nieszczelną łuską włosa.
Stosujesz szampony i odżywki do włosów farbowanych?

Co do farb u mnie sprawdza się farba Loreal-Casting Creme Gloss.

[Meadow]

U mnie, u mojej siostry i koleżanki palette schodzi migiem, nie wiem czemu bo kiedyś tak nie było

ja polecam od siebie joannę bo tylko to mi łapie odrosty normalnie

[3abedfadcbdfed27b6cfc9d053dcdaa94cfcf007_6206f88315511]

Nie, zdecydowanie nie odrosły jeszcze całe, gdzieś pewnie właśnie od połowy mogą być jeszcze te "pozostałości". A siwe włoski już niestety mam (na szczęście tylko kilka, niestety genetycznie rodzice przekazali mi wczesne pierwsze siwki ), Albertinho7 mogłabyś może mi polecić jakieś już sprawdzone przez Ciebie farby, z których jesteś zadowolona?

Meadow mówisz o tej Joannie w takich zielonych pudełeczkach jak dobrze pamiętam?

[SceneQueene]

wydaje mi się, że Twoje włosy po prostu mogą być przesuszone i nie chcą przyjąć już na stałe farby- nie są naturalne, są zabarwione poprzednimi farbowaniami i ciężko im je przyjąć. na Twoim miejscu, nie patrząc na wygląd, odstawiłabym farby na kilka miesięcy intensywnej pielęgnacji- potem na pewno jakaś ładna farba Ci chwyci.

[Catacomb_Kitten]

Mam teraz podobny problem...przez ok rok rozjaśniałam włosy i niedawno postanowiłam znów uzyskać na głowie jakiś ładny brązik, a ze rozjasniałam farbą z Joanny i do przyciemnienia włosów postanowiłam jej użyć, mianowicie odcienia Orzechowy Brąz. Ufarbowałam nią włosy dokładnie 2 tygodnie temu, i z tego brązu który był przez pierwsze dwa dni po farbowaniu nie zostało już prawie NIC :/ kolor strasznie szybko sie wypłukał i wypłukuje przy każdym kolejnym myciu, piana jest brązowa..( mam nadzieje ze szybko znajde jakiś ładny brąz z innej firmy i zostanie on ze mną na dłużej

[3abedfadcbdfed27b6cfc9d053dcdaa94cfcf007_6206f88315511]

Tak samo jak Ty rozjaśniałam włosy Joanna

[Meadow]

[1=3abedfadcbdfed27b6cfc9d 053dcdaa94cfcf007_6206f88 315511;35766416]
Meadow mówisz o tej Joannie w takich zielonych pudełeczkach jak dobrze pamiętam?[/QUOTE]
tak, dokładnie o tej
a co do rozjaśniacza z joanny to też używałam ja, moja siostra i koleżanka (maniacy ;p) rozjaśnia dobrze ale fakt może niektórym przesuszyć włosy, lepiej sobie kupić np. vincent ledier

ale ja czarny z joanny nakładałam na białe włosy (białe, nie platynowe) i nawet się nie wypłukało do brązu, jedynie do takiej naturalnej czerni, dlatego polecam

[Agnieszk1986]

Mam do Was pytanie.. Nie wiem czy taki wątek już jest dlatego pisze tu!
Chodzi mi o to czy ciemniejsza farba,np. jakiś ciemny brąz pokryje jasne pasemka, ale mam już spore odrosty...i generalnie są dość od słońca splowiale te włosy
Wiem już z doświadczenia ze szampon czy balsam koloryzujacy sie na pasemkach szybko wyplukuje a kolejnych czerwono pomarańczowych pasem na głowie nie chce!
Czy ciemna trwala farba tez sie zmyje z jasnych pasemek?
Moj kolor pasemek to zlocisty blond, a kolor naturalny włosów -ciemny blond. Z gory dzięki za odp!
Ps chce to zrobić u fryzjera sama trochę sie boje!

[SceneQueene]

Napisane przez Agnieszk1986

Mam do Was pytanie.. Nie wiem czy taki wątek już jest dlatego pisze tu!
Chodzi mi o to czy ciemniejsza farba,np. jakiś ciemny brąz pokryje jasne pasemka, ale mam już spore odrosty...i generalnie są dość od słońca splowiale te włosy
Wiem już z doświadczenia ze szampon czy balsam koloryzujacy sie na pasemkach szybko wyplukuje a kolejnych czerwono pomarańczowych pasem na głowie nie chce!
Czy ciemna trwala farba tez sie zmyje z jasnych pasemek?
Moj kolor pasemek to zlocisty blond, a kolor naturalny włosów -ciemny blond. Z gory dzięki za odp!
Ps chce to zrobić u fryzjera sama trochę sie boje!

dobra farba spokojnie da sobie z tym radę

[Agnieszk1986]

[QUOTE=SceneQueene;3580688 9]dobra farba spokojnie da sobie z tym radę [/QUOT
Myślisz, ze pokryje jednolicie całość włosów? Boje sie, ze te pasemka beda mialy jasniejszy dziwny odcien

[SceneQueene]

Jak wybierzesz dobrą farbę, to nie powinno być żadnego problemu, o ile pasemka nie są o wiele jaśniejsze od Twoich włosków. Masz już na oku jakąś konkretną farbę?

[Agnieszk1986]

Nie jeszcze nie, ale jak już to pójdę to zrobić u fryzjera
Nigdy sama sobie nie nakladalam szamponow czy farb..wole to oddać w pewne ręce! ale jakiś ciemny brąz, moze pomieszany z czymś- jakiś taki mi zawsze fryzjerka robiła balsam koloryzujacy - maja go zapisany w karcie wiec powinno nie być problemu. Ale tak sobie myśle, ze chyba jeszcze z miesią., dwa odczekam po lecie włosy zawsze mi troszkę ciemnieja i dopiero potem to zrobię. Na jesień
Dzięki za pomoc mimo wszystko!

[SceneQueene]

Myślę, że to dobra opcja. Polecam także szampon przeciwłupieżowy- dobrze płucze resztki farby. U fryzjera to już w ogóle nie powinno być z tym problemu. Także powodzenia, pochwal się efektem.

[misiae5]

dziewczyny mam podobny problem natura obdarzyła mnie włosami hm z pasemkami mam część włosów brąz część blond bardzo jasny taka niedobarwiona jestem i jaką ciemną farbą bym nie farbowała z tych jasnych włosów farba się moment spłukuje np. wellaton albo wolniej ale i tak szybko schodzi np. palette albo nie łapie ich w ogóle bądź jak szamponetka np garnier 100 % loreal w ogóle mi nie łapie całych włosów tzn złapie 3 mycie farby nie ma no i tak naczytałam sie że może profesjonalna zakupiłam LECHER i to samo ale że to fryzjerska farba to może mam odcień zmieszać z podstawowym ? np espresso z naturalnym ciemnym brązem? już mi ręce opadają blond włosy całkiem odpadają bo znowu zaraz widać odrosty i czuje się koszmarnie z 2 lata temu farbowałam na blond wytrzymałam jakieś 2 miesiące i brąz wczoraj zdesperowana sięgnęłam po czarną farbę z garniera nutrisse no i nie złapała mi równo farb miałam 2 jak zwykle cała czupryna zaciapana i i tak nie złapało wszędzie pod spodem jasne włosy załamka

[201607040946]

Jeśli farba trwała się wypłukuje, należy zrobić pigmentację

[misiae5]

Napisane przez kaguya

Jeśli farba trwała się wypłukuje, należy zrobić pigmentację

no tak ale wydawało mi się że na farbowanych przetrawionych włosach robi się pigmentacje a mi te farbowane co były rozjaśniane łapie z początku był problem ale w końcu farba się wżarła ale już naturalnych tych jasnych odrostów łapać nie chce to co mi da pigmentacja? przed rozjaśnianiem było tak samo tylko nie zwracałam na to uwagi a teraz strasznie mnie to denerwuje ;( czyli generalnie muszę potraktować jej jak siwe?

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Wątek odświeżę, chcę się podpiąć z moim problemem. Mianowicie moje naturalne włosy są koloru ciemnego brązu, ze złotawymi refleksami. Bardzo lubię się w czerni- od kilku lat, choć nieregularnie, farbuję włosy hebanową czernią bądź ciemnym brązem. Wcześniej robiłam to rzadko- odrost nie wyróżnia się zbyt mocno, a farba wypłukuje się do ciemnego brązu. W chwili obecnej chciałabym czarny kolor zatrzymać na dłużej. Niestety, problem polega na tym, że już po tygodniu moje włosy są owszem, ciemne, ale nie czarne- zdecydowanie ciemnobrązowe. Po trzech tygodniach od farbowania w świetle moje włosy wyglądają jak naturalne. Używałam wcześniej L'oreal Casting Creme Gloss, Hebanowa Czerń, zmywalnej, w ubiegłym miesiącu Joanny Hebanowa Czerń- kolor trwały- po trzech tygodniach znów mam włosy ciemny brąz. Dodam, że włosy mam średnioporowate, zawsze farbowane na czarno/bardzo ciemny brąz. Pokażę na zdjęciu, w pełnym słońcu, jak wyglądają moje włosy po dłuższej przerwie od farbowania (wakacje, pełne słońce, odrost nie jest blond ale brązowy)- kolor wypłukuje się do takiego jaki mam w 3/4 długości już po miesiącu od farbowania. Nie wiem co zrobić, żeby tę czerń zachować na dłużej.
Włosy myję co dwa dni i nie używam szamponów do włosów farbowanych- Joanna Mak i Bawełna nic nie dawały, jeśli chodzi o ochronę koloru, a nie używam szamponów z silikonami.

[almaelena]

Ja również mam ogromne problemy z farbowaniem włosów.
Z natury moje włosy są koloru ciemny blond. Kiedyś mi się znudził i przefarbowałam je na bardzo jasny blond. Po jakimś czasie chciałam wrócić do mojego naturalnego koloru, lecz za każdym razem gdy nałożę ciemniejszą farbę, zmywa się już po paru myciach i znów mam jasny kolor. I dzieje się tak niezależnie od tego czy farbuję sama czy u fryzjera.
Czy jest jakieś wyjście z tej sytuacji czy po prostu muszę odczekać aż włosy mi odrosną? A gdybym zafarbowała farbą ciemno brązową to jest szansa, że po paru myciach kolor wymyje się tak, że zostanie ciemny blond i ten jasny już nie przebije?

[201607040946]

Napisane przez almaelena

Ja również mam ogromne problemy z farbowaniem włosów.
Z natury moje włosy są koloru ciemny blond. Kiedyś mi się znudził i przefarbowałam je na bardzo jasny blond. Po jakimś czasie chciałam wrócić do mojego naturalnego koloru, lecz za każdym razem gdy nałożę ciemniejszą farbę, zmywa się już po paru myciach i znów mam jasny kolor. I dzieje się tak niezależnie od tego czy farbuję sama czy u fryzjera.
Czy jest jakieś wyjście z tej sytuacji czy po prostu muszę odczekać aż włosy mi odrosną? A gdybym zafarbowała farbą ciemno brązową to jest szansa, że po paru myciach kolor wymyje się tak, że zostanie ciemny blond i ten jasny już nie przebije?

Polecam poczytać ten wątek, a nie odkopywać stare https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=83260&page=12

[ciassteczkowa]

Może i ja się wypowiem bo mam też taki problem. Aż moja fryzjerka się sama dziwi i sama nie wie jaki jest powód zachowania się moich włosów. Problem polega na tym że każda farba trwała począwszy od fryzjerskich (nawet czerń) po farby drogeryjne nawet taki wyjadacz jak palette bez względu na to czy jest to czerń czy jakikolwiek kolor zawsze po miesiącu mam już swój naturalny kolor włosów. Moje wlosy najnormalniej w świecie wypłukuje sztuczny barwnik. Naturalne włosy mam ciemny mysi brąz. Dodam że włosy całkowicie odrosły po zabiegach rozjaśniania.
Moja fryzjerka się śmieje że przynajmniej kolor mi się nie znudzi bo mogę faktycznie co miesiąc inny odcień nakladać bo włosy po miesiącu spłukują się do naturalnego koloru.
Dla przykładu do moich długich włosów w sierpniu nałożyłam 3 opakowania farb wellaton (2 opakowania czerni i jeden ciemny brąz) efektem było że byłam w sobotę u fryzjera z moim naturalnym brązem u fryzjerki i mam teraz ciemny brąz z połyskiem czerwonym Dlaczego 3 opakowania farby? mam bardzo bardzo duzo cienkich włosów i wtedy włosy miałam poniżej zapięcia stanika i te opakowania starczały ledwo ledwo.
Moje pytanie brzmi dlaczego się tak dzieje skoro farbuję je na ciemno, nie rozjaśniam?

[Gosia8814]

Napisane przez ciassteczkowa

Może i ja się wypowiem bo mam też taki problem. Aż moja fryzjerka się sama dziwi i sama nie wie jaki jest powód zachowania się moich włosów. Problem polega na tym że każda farba trwała począwszy od fryzjerskich (nawet czerń) po farby drogeryjne nawet taki wyjadacz jak palette bez względu na to czy jest to czerń czy jakikolwiek kolor zawsze po miesiącu mam już swój naturalny kolor włosów. Moje wlosy najnormalniej w świecie wypłukuje sztuczny barwnik. Naturalne włosy mam ciemny mysi brąz. Dodam że włosy całkowicie odrosły po zabiegach rozjaśniania.
Moja fryzjerka się śmieje że przynajmniej kolor mi się nie znudzi bo mogę faktycznie co miesiąc inny odcień nakladać bo włosy po miesiącu spłukują się do naturalnego koloru.
Dla przykładu do moich długich włosów w sierpniu nałożyłam 3 opakowania farb wellaton (2 opakowania czerni i jeden ciemny brąz) efektem było że byłam w sobotę u fryzjera z moim naturalnym brązem u fryzjerki i mam teraz ciemny brąz z połyskiem czerwonym Dlaczego 3 opakowania farby? mam bardzo bardzo duzo cienkich włosów i wtedy włosy miałam poniżej zapięcia stanika i te opakowania starczały ledwo ledwo.
Moje pytanie brzmi dlaczego się tak dzieje skoro farbuję je na ciemno, nie rozjaśniam?

Wydaje mi się że masz po prostu silny,odporny włos,mimo jak sama ta mówisz że są cienkie. A pytasz dlaczego mają czerwony odcień skoro farbujesz na czerń zmieszaną z brązem (bo brąz jest odpowiednim balansem czerwieni z zielenią). Ale że czerń się wypłukuje to mega dziwne. Ja bym spróbowała pigmentacji czernią

[atopia]

Szanowne,help.wczoraj miałam wypadek.ale po kolei.mój naturalny kolor to typowy mysi.wczoraj walnęłam miedź z syossa.wyszedl marchewkowy D:fryzjerka tego samego dnia przykryla mi to chłodnym brązem.efektem jest dziwny nieokreślony kolor.taki brąz z czerwonym pigmentem.i teraz pytanie:jak zacznę męczyć te włosy myciem szamponami przeciwłupieżowymi żeby wypłukać farbę,to co mi z tego wyjdzie?oba kolory będą schodzic równo czy jak???

[Lina7]

Witam


Mam problem z wypłukującą się farbą z końcówek włosów ( od połowy głowy ) Farbowałam na ciemne brązy, włosy od góry piękne, dół spłukany. Nie mam już siły, bo pierwsze 2 tygodnie włosy są w całości pokryte, mija ten czas i dół jest tragiczny. Musze farbować co miesiąc, a najlepiej by było co 2 max 3 tygodnie... Mając czarne włosy odżywiałam kolor co 2 miesiące a nawet 3.
Coś robię nie tak? Farby złe ? Włosy odporne ?


Proszę o pomoc

[zuzia1103]

Proponuję zrobić pigmentację. Tylko pamiętaj, aby do pigmentacji wybrać kolor o ton jaśniejszy od wybranego poziomu.

[SceneQueene]

Dokładnie. Przed kolejnym farbowaniem potrzebna jest repigmentacja, koniecznie ciepłym odcieniem.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[Happy_Wonderland]

Może to nei tylko kwestia farby, ale i pielęgnacji? Ja np. mam czerwone włosy i używam szamponu i odżywki z serii profesjonalnej L'biotica. Jestem bardzo zadowolona, a wiadomo, że czerwony kolor wypłukuje się mega szybko...