Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 69.

[squirrelqa]

Napisane przez wiejskie_ziemniaczki89

Czy któraś z Was korzystała z usług petsitterów do opieki nad kotem we własnym mieszkaniu? Czy nie balyscie się udostępnić komuś kluczy ?

Wysłane z mojego 2201117SY przy użyciu Tapatalka

Ja mam petsitterkę do psa. I przychodzi codziennie wyprowadzić na spacer, i jest u niej zostawiany gdy muszę wyjechać bez psa.
Obawiałam się trochę tej opcji i na pewno nie zdecydowałabym się na jakiegoś randoma/ucznia/studenta, który chce dorobić i po taniości zająć się psem, bo "uwielbia pieski".
Swoją psią opiekunkę poznałam, było spotkanie zapoznawcze, spisana umowa, ma duże doświadczenie z psami (pracowała w przychodni weterynaryjnej), szkoli się cały czas i trenuje ze swoimi psami i prowadzi szkolenia dla innych. No więc taki background mnie uspokaja. Ale komuś dość przypadkowemu bym nie zaufała ani w kwestii opieki, ani w kwestii powierzenia kluczy do domu.
Polecam dobrze przemyśleć temat, żeby czuć się komfortowo zostawiając zwierzę w innych rękach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rena]

Napisane przez Fenenna

A podasz link?


Nie chcę przeszkadzać partnerowi gdy pracuje a poza tym jak ćwiczę to najchętniej słucham muzyki do której wstydzę się przyznać sama przed sobą
Drzwi mam zawsze zamknięte, ta schiza z wtargnięciem obcych do domu to był tylko przykład. Nigdy nie miałam słuchawek i boje się że balabym się je mieć na sobie (nie miałam też nigdy zatyczek do uszu, opaski na oczy do spania i ogólnie akcesoriów ograniczających bodźce) ale jednoczesnie bym chciała żeby nie ćwiczyć tak bez podkładu

Ja na orbi slucham rammsteina najczesciej. A sluchawki musze miec, bo cwicze na silowni i jest duzo ludzi.

[Kamilaa21]

Napisane przez Natuś-77

Tam ci dziewczyny dobrze pisały.
Sprawdź sklad, jeśli to 10p% wełny to mozesz ceny i wzór porownać w sklepie z odzieżą góralską. Mają swohe strony internetiwe. Takie chusty, duże chodzą nawet za 250 zl.
Male, podroby chińskie , poliestrowe możesz sprzedać za 10-20zl.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Szukam szukam już od 2 dni tych wzorów itd tylko nie wszystko mogę znaleźć ….. i obawiam się ze metka swoje a materiał swoje


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[meliandra]

Napisane przez ceccylia_paladin

Macie tak, że ponownie odgrzany kurczak smakuje źle? Nie jest zepsuty, ale ma inny, gorszy smak. Mam tak z piersią kurczaka. Smażę, jem i jest ok, na drugi dzień jem resztki obiadu i ten kurczak psuje mi smak. Dziś rano robiłam sałatkę z kurczakiem i była spoko. Teraz wyjęłam i już nie jest ok

Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka

Ja tak mam. Teraz jem bardzo mało mięsa, ale jak jadałam i robiłam np. warzywa z kurczakiem do ryżu czy makaronu na patelni, to na świeżo było ok, a odgrzewany miał dla mnie jakiś dziwny smak. Nie zawsze, ale praktycznie za każdym razem. Nie wiem od czego to zależało. Za to na zimno np. w sałatce gyrosowej jest dla mnie ok. Ale chyba nie każdy to czuje bo osoby, ktore jadły go ze mną twierdziły, że jest ok.

Napisane przez karawanna

Czy przy cerze tłustej powinno się stosować bazę pod makijaż dedykowana dla takiej cery? Przyznam że nigdy nie używałam bazy i zastanawiam się czy to mogłoby pomóc żeby skóra nie zaczynała się świecić zbyt szybko

Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka

Musiałabyś sprówać. Tłusta cera tłustej cerze nie równa. Ja mam tłustą i im mniejn kosmetyków pod makijaż tym lepiej. Niektórzy robią całą pielegnację - tonik, serum, kremu. Mi po takim czymś szybciej ścierałby się makijaż i jeszcze bardziej bym się świeciła. Daję tylko spf i to najalepiej jakbym nakładała go na długo przed podkałdem, ale rani nie mam na to czasu.

[MeIike]

Napisane przez Finlora

Ale znalazłam na aliexpress słuchawki, które są idealne - są mniejsze, nie wypadają mi z uszu, nie wyglądam w nich jak Shrek i mają naprawdę fajny dźwięk. Kiedy używam ich na mieście - słyszę samochody i ogólnie otoczenie, więc nie odcinają. Tzn przy zwiększonej głośności możliwe, że by za bardzo wygłuszyły otoczenie.
Na zdjęciach na ali oczywiście przesadzili - te słuchawki nie są tak małe.

Mi ostatnio przyszły te słuchawki, to znaczy z Twojego opisu wydaje mi się, że to te

I jak dla mnie są idealne Przetestowałam już dziesiątki innych, tańszych, droższych, wszystkie wypadały z ucha, mimo że zawsze używałam najmniejszych gumek. Dlatego moim głównym kryterium podczas poszukiwania słuchawek nie był wcale dźwięk, a to jak i ile będą mi się trzymać w uchu.

Te z Ali o dziwo biją wszystkie inne na głowę - dosłownie trzymają się mi się w uszach dopóki nie wyjmę. Być może dlatego, że nie tylko średnica ich gumki jest mniejsza, ale również te gumki nie są tak "wysokie" jak typowe najmniejsze gumki w zestawach.

[Finlora]

Napisane przez Fenenna

A podasz link?

Kupowałam tutaj, tylko płaciłam 45 zł.

https://a.aliexpress.com/_ExR9OyX

Zrobiłam zdjęcia, żeby pokazać, że nie są tak małe jak na zdjęciach na ali - tam to popłynęli, albo ktoś musiałby mieć naprawdę gigantyczne uszy
Edit. Mam małe dłonie
Załącznik 7794905
Załącznik 7794906

[Finlora]

Napisane przez MeIike

Mi ostatnio przyszły te słuchawki, to znaczy z Twojego opisu wydaje mi się, że to te

I jak dla mnie są idealne Przetestowałam już dziesiątki innych, tańszych, droższych, wszystkie wypadały z ucha, mimo że zawsze używałam najmniejszych gumek. Dlatego moim głównym kryterium podczas poszukiwania słuchawek nie był wcale dźwięk, a to jak i ile będą mi się trzymać w uchu.

Te z Ali o dziwo biją wszystkie inne na głowę - dosłownie trzymają się mi się w uszach dopóki nie wyjmę. Być może dlatego, że nie tylko średnica ich gumki jest mniejsza, ale również te gumki nie są tak "wysokie" jak typowe najmniejsze gumki w zestawach.

Dla mnie też są idealne
Wrzuciłam wyżej, możesz zerknąć czy to te.

[MeIike]

Napisane przez Finlora

Dla mnie też są idealne
Wrzuciłam wyżej, możesz zerknąć czy to te.

Tak, to te same

[Fenenna]

Napisane przez Finlora

Kupowałam tutaj, tylko płaciłam 45 zł.

https://a.aliexpress.com/_ExR9OyX

Zrobiłam zdjęcia, żeby pokazać, że nie są tak małe jak na zdjęciach na ali - tam to popłynęli, albo ktoś musiałby mieć naprawdę gigantyczne uszy
Edit. Mam małe dłonie
Załącznik 7794905
Załącznik 7794906

Dziekuję, chyba je zamówię a te zdjęcia na stronie to jakiś odlot, jak weszłam w link to myślałąm że to nie słuchawki tylko kolczyki do piercingu
Chciałam koniecznie z Media Expert bo mam karte podarunkową, ale zastanawiam sie jeszcze nad słuchawkami takimi nausznymi (mimo moich lęków) to moze bym 2 pary wzięła skoro te z ali takie tanie

[khloe]

Czy ktoś z was ma smartwatch Huawei band 7?

Mam jedno pytanko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wiejskie_ziemniaczki89]

Dziękuję za odpowiedzi odnośnie petsitterów.

Ogólnie chodzi o to że jesteśmy zdecydowani na wzięcie kota, ale jest jeden problem. Tu gdzie mieszkamy nie mamy nikogo kto mógłby się zająć kotem podczas naszego wyjazdu. Rodzina, która mogłaby się nim zająć, mieszka 2h drogi od nas, więc jest to trochę średnie rozwiązanie. Wolałabym petsittera na miejscu, który przyszedłby do mieszkania, nakarmił kota i sprawdził czy wszystko ok. Chcemy wyjeżdżać ok 2 razy w roku na jakiś dłuższy wyjazd (ok tygodnia) i moc wyskoczyć czasem gdzieś na weekend. Nie chciałabym żebyśmy byli skazani na brak wyjazdów z powodu kota. Czy to jest realne, że znajdziemy kogoś wiarygodnego i profesjonalnego czy głupota w takiej sytuacji decydować się na kota?

Wysłane z mojego 2201117SY przy użyciu Tapatalka

[karawanna]

Napisane przez meliandra

Musiałabyś sprówać. Tłusta cera tłustej cerze nie równa. Ja mam tłustą i im mniejn kosmetyków pod makijaż tym lepiej. Niektórzy robią całą pielegnację - tonik, serum, kremu. Mi po takim czymś szybciej ścierałby się makijaż i jeszcze bardziej bym się świeciła. Daję tylko spf i to najalepiej jakbym nakładała go na długo przed podkałdem, ale rani nie mam na to czasu.

Właśnie mi bez nakładania niczego pod makijaż też się ściera, niezależnie od podkładu :/ Nakładania serum i kremu pod podkład w ogóle sobie nie wyobrażam. Myślałam, że może specjalnie dedykowane bazy dla tłustych cer pomogą niwelować taki problem, ale widocznie to tak nie działa Jakiś czas temu zmieniłam trochę pielęgnację zgodnie z zaleceniami kosmetolog, ale na razie efektów nie widać

[Fenenna]

Napisane przez wiejskie_ziemniaczki89

Dziękuję za odpowiedzi odnośnie petsitterów.

Ogólnie chodzi o to że jesteśmy zdecydowani na wzięcie kota, ale jest jeden problem. Tu gdzie mieszkamy nie mamy nikogo kto mógłby się zająć kotem podczas naszego wyjazdu. Rodzina, która mogłaby się nim zająć, mieszka 2h drogi od nas, więc jest to trochę średnie rozwiązanie. Wolałabym petsittera na miejscu, który przyszedłby do mieszkania, nakarmił kota i sprawdził czy wszystko ok. Chcemy wyjeżdżać ok 2 razy w roku na jakiś dłuższy wyjazd (ok tygodnia) i moc wyskoczyć czasem gdzieś na weekend. Nie chciałabym żebyśmy byli skazani na brak wyjazdów z powodu kota. Czy to jest realne, że znajdziemy kogoś wiarygodnego i profesjonalnego czy głupota w takiej sytuacji decydować się na kota?

Wysłane z mojego 2201117SY przy użyciu Tapatalka

A może mogłabyś zawozc kota na czas wyjazdów do tej rodziny 2h drogi od Ciebie? Jakby kot był od małego uczony podróży i odwiedzin to nie byłby to dla niego stres.

[Lottie69]

Napisane przez wiejskie_ziemniaczki89

Dziękuję za odpowiedzi odnośnie petsitterów.

Ogólnie chodzi o to że jesteśmy zdecydowani na wzięcie kota, ale jest jeden problem. Tu gdzie mieszkamy nie mamy nikogo kto mógłby się zająć kotem podczas naszego wyjazdu. Rodzina, która mogłaby się nim zająć, mieszka 2h drogi od nas, więc jest to trochę średnie rozwiązanie. Wolałabym petsittera na miejscu, który przyszedłby do mieszkania, nakarmił kota i sprawdził czy wszystko ok. Chcemy wyjeżdżać ok 2 razy w roku na jakiś dłuższy wyjazd (ok tygodnia) i moc wyskoczyć czasem gdzieś na weekend. Nie chciałabym żebyśmy byli skazani na brak wyjazdów z powodu kota. Czy to jest realne, że znajdziemy kogoś wiarygodnego i profesjonalnego czy głupota w takiej sytuacji decydować się na kota?

Wysłane z mojego 2201117SY przy użyciu Tapatalka

Jeśli masz kogoś bliskiego to polecałabym jednak z nimi się dogadać - my zawozimy do teściów 1h drogi albo ktoś przyjeżdża do nas, jeśli na krótko.

Ewentualnie poszukaj pet sitterow z doświadczeniem, a nie kogoś z brzegu. Chociaż ja i tak wtedy zainwestowałabym w kamerę, na wszelki wypadek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wiejskie_ziemniaczki89]

Napisane przez Fenenna

A może mogłabyś zawozc kota na czas wyjazdów do tej rodziny 2h drogi od Ciebie? Jakby kot był od małego uczony podróży i odwiedzin to nie byłby to dla niego stres.

No mogłabym, ale tak jak napisałam wolałabym kogoś na miejscu. Nie uśmiecha mi się tracić na to kilka h. Wolałabym kogoś na miejscu.

Wysłane z mojego 2201117SY przy użyciu Tapatalka

[staska_stasia]

Napisane przez wiejskie_ziemniaczki89

Dziękuję za odpowiedzi odnośnie petsitterów.

Ogólnie chodzi o to że jesteśmy zdecydowani na wzięcie kota, ale jest jeden problem. Tu gdzie mieszkamy nie mamy nikogo kto mógłby się zająć kotem podczas naszego wyjazdu. Rodzina, która mogłaby się nim zająć, mieszka 2h drogi od nas, więc jest to trochę średnie rozwiązanie. Wolałabym petsittera na miejscu, który przyszedłby do mieszkania, nakarmił kota i sprawdził czy wszystko ok. Chcemy wyjeżdżać ok 2 razy w roku na jakiś dłuższy wyjazd (ok tygodnia) i moc wyskoczyć czasem gdzieś na weekend. Nie chciałabym żebyśmy byli skazani na brak wyjazdów z powodu kota. Czy to jest realne, że znajdziemy kogoś wiarygodnego i profesjonalnego czy głupota w takiej sytuacji decydować się na kota?

Wysłane z mojego 2201117SY przy użyciu Tapatalka

2 godziny drogi to jeszcze nie koniec świata Aż sprawdziłam jaki dystans ma koleżanka, która wozi kota do rodziców - 120 km, przy czym ona jeździ z kotem busem do nich, bo nie ma samochodu. W dodatku jej kot to typowy mieszczuch, a trafia do jej rodziców na wieś (mają jeszcze chyba 6 innych kotów). Osobiście wolałabym zawieźć kota do rodziny wiedząc, że ktoś cały czas będzie miał ją na oku, niż wziąc petsittera, który raz dziennie wpadnie nakarmić i posprzątać kuwetę.
Nie wiem jakie są stawki za petsittera dla kota. Inna znajoma ma psa, którego wozi zawsze do tej samej babeczki (ogólnie jest bardzo zadowolona). Doba to 80 zł (dla stałych klientów). Mówi, że jadąc gdzieś z mężem musi się liczyć z dodatkowym wydatkiem 1000 zł na psa.

[meliandra]

Napisane przez wiejskie_ziemniaczki89

Dziękuję za odpowiedzi odnośnie petsitterów.

Ogólnie chodzi o to że jesteśmy zdecydowani na wzięcie kota, ale jest jeden problem. Tu gdzie mieszkamy nie mamy nikogo kto mógłby się zająć kotem podczas naszego wyjazdu. Rodzina, która mogłaby się nim zająć, mieszka 2h drogi od nas, więc jest to trochę średnie rozwiązanie. Wolałabym petsittera na miejscu, który przyszedłby do mieszkania, nakarmił kota i sprawdził czy wszystko ok. Chcemy wyjeżdżać ok 2 razy w roku na jakiś dłuższy wyjazd (ok tygodnia) i moc wyskoczyć czasem gdzieś na weekend. Nie chciałabym żebyśmy byli skazani na brak wyjazdów z powodu kota. Czy to jest realne, że znajdziemy kogoś wiarygodnego i profesjonalnego czy głupota w takiej sytuacji decydować się na kota?

Wysłane z mojego 2201117SY przy użyciu Tapatalka

2h drogi, to nie aż tak daleko. Wolałabym zawieźć do nich nich brać kogoś do opieki. Paliwo pewnie wyjdzie taniej niż ktoś do opieki. Oczywiście nie każdy pies/kot lubi i dobrze znosi podróże i zmianę otoczenia.

Napisane przez karawanna

Właśnie mi bez nakładania niczego pod makijaż też się ściera, niezależnie od podkładu :/ Nakładania serum i kremu pod podkład w ogóle sobie nie wyobrażam. Myślałam, że może specjalnie dedykowane bazy dla tłustych cer pomogą niwelować taki problem, ale widocznie to tak nie działa Jakiś czas temu zmieniłam trochę pielęgnację zgodnie z zaleceniami kosmetolog, ale na razie efektów nie widać

Może u Ciebie się sprawdzi, jak nie jest droga możesz spróbować.

[wiejskie_ziemniaczki89]

Napisane przez staska_stasia

2 godziny drogi to jeszcze nie koniec świata Aż sprawdziłam jaki dystans ma koleżanka, która wozi kota do rodziców - 120 km, przy czym ona jeździ z kotem busem do nich, bo nie ma samochodu. W dodatku jej kot to typowy mieszczuch, a trafia do jej rodziców na wieś (mają jeszcze chyba 6 innych kotów). Osobiście wolałabym zawieźć kota do rodziny wiedząc, że ktoś cały czas będzie miał ją na oku, niż wziąc petsittera, który raz dziennie wpadnie nakarmić i posprzątać kuwetę.

Nie wiem jakie są stawki za petsittera dla kota. Inna znajoma ma psa, którego wozi zawsze do tej samej babeczki (ogólnie jest bardzo zadowolona). Doba to 80 zł (dla stałych klientów). Mówi, że jadąc gdzieś z mężem musi się liczyć z dodatkowym wydatkiem 1000 zł na psa.

Nie koniec świata, ale jeśli w czwartek wymyślę sobie wyjazd na weekend, to w piątek od razu po pracy muszę wyjechać, minimum 4,5h zajmie drogą tam i z powrotem i rozpakowanie kota. Wracam umęczona w piątek późnym wieczorem i w sobotę odechciewa się wyjeżdżać z drugiej strony petsittera pewnie też nie wynajmę tak od ręki z dnia na dzień.

A ile czasu kot może zostać sam w domu ?



Wysłane z mojego 2201117SY przy użyciu Tapatalka

[staska_stasia]

Napisane przez wiejskie_ziemniaczki89

A ile czasu kot może zostać sam w domu ?
Wysłane z mojego 2201117SY przy użyciu Tapatalka

To zależy od kota.
Moja została najdłużej 24 godziny- wesele brata. Po powrocie odkryłam, że przez ten czas w ogóle nic nie jadła i nie piła wody, więc wiem, że nie mogę jej zostawiać na tak długi okres.
Natomiast znajoma (ta sama, co wozi do rodziców) zostawia swojego na 3-4 dni samego Dodatkowe miski z suchym żarciem, wodą, kuwety. Nie wiem, dla mnie to dużo.

[meliandra]

Napisane przez wiejskie_ziemniaczki89

Nie koniec świata, ale jeśli w czwartek wymyślę sobie wyjazd na weekend, to w piątek od razu po pracy muszę wyjechać, minimum 4,5h zajmie drogą tam i z powrotem i rozpakowanie kota. Wracam umęczona w piątek późnym wieczorem i w sobotę odechciewa się wyjeżdżać z drugiej strony petsittera pewnie też nie wynajmę tak od ręki z dnia na dzień.

A ile czasu kot może zostać sam w domu ?



Wysłane z mojego 2201117SY przy użyciu Tapatalka

Niby na te 36-48h można i są tacy co zostawiają, ale do mnie to nie przemawia. Kot może się przez to zestresować, nie jeść, coś zniszczyć. Dojazd do rodziny, to opcja przy dłuższym wyjeździe, na weekend to raczej bez sesnu. No, ale są miejsca przyjazne pupilom, więc taki krótszy wyjazd można rozważyć z kotem.

[staska_stasia]

Napisane przez meliandra

Niby na te 36-48h można i są tacy co zostawiają, ale do mnie to nie przemawia. Kot może się przez to zestresować, nie jeść, coś zniszczyć. Dojazd do rodziny, to opcja przy dłuższym wyjeździe, na weekend to raczej bez sesnu. No, ale są miejsca przyjazne pupilom, więc taki krótszy wyjazd można rozważyć z kotem.

Właśnie, z tym niejedzeniem to trudny temat. Po 24 godzinach głodówki koty ponoć wpadają w ketozę. O ile dla niektórych ludzi to pożądany stan, do którego dążą, o tyle dla kotów jest on bardzo niebezpieczny.

[PumpkinEyes]

Napisane przez meliandra

Niby na te 36-48h można i są tacy co zostawiają, ale do mnie to nie przemawia. Kot może się przez to zestresować, nie jeść, coś zniszczyć. Dojazd do rodziny, to opcja przy dłuższym wyjeździe, na weekend to raczej bez sesnu. No, ale są miejsca przyjazne pupilom, więc taki krótszy wyjazd można rozważyć z kotem.

Ja bym nie zostawiła na dłużej niż kilkanaście godzin, maks 24h, bo kot też się może rozchorować ze względu na stres, coś zeżreć i jak mu nikt nie udzieli pomocy to po dwóch dniach jak ktoś przyjedzie to już może być dla kota za późno. Koty się szybko odwadniają.

Ogólnie koty są rutyniarzami, mniej stresują się jak zostają u siebie, ale niektóre osobniki faktycznie nie mają nic przeciwko podróżom. Tyle że trudno przewidzieć na jakiego trafisz.

Na twoim miejscu wiejskie_ziemniaczki89 bym sprawdziła w Internecie czy ktoś w twojej okolicy świadczy takie usługi profesjonalnie i jaki by to był ewentualnie koszt.

[squirrelqa]

Napisane przez wiejskie_ziemniaczki89

Dziękuję za odpowiedzi odnośnie petsitterów.

Ogólnie chodzi o to że jesteśmy zdecydowani na wzięcie kota, ale jest jeden problem. Tu gdzie mieszkamy nie mamy nikogo kto mógłby się zająć kotem podczas naszego wyjazdu. Rodzina, która mogłaby się nim zająć, mieszka 2h drogi od nas, więc jest to trochę średnie rozwiązanie. Wolałabym petsittera na miejscu, który przyszedłby do mieszkania, nakarmił kota i sprawdził czy wszystko ok. Chcemy wyjeżdżać ok 2 razy w roku na jakiś dłuższy wyjazd (ok tygodnia) i moc wyskoczyć czasem gdzieś na weekend. Nie chciałabym żebyśmy byli skazani na brak wyjazdów z powodu kota. Czy to jest realne, że znajdziemy kogoś wiarygodnego i profesjonalnego czy głupota w takiej sytuacji decydować się na kota?

Wysłane z mojego 2201117SY przy użyciu Tapatalka

Jeśli masz jakieś choćby średnie miasto w pobliżu (lub w taki mieszkasz), to myślę, że powinno się udać znaleźć godnego zaufania petsittera. Już teraz możesz rozeznać się w temacie wyszukując na lokalnych grupach na FB posty w tej tematyce lub samej o tym pisząc. Dużo osób się zgłasza, kwestia przejrzenia ofert, porozmawiania na priv i będziesz miała już jakiś ogląd sytuacji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae]

Jakie znacie blogerki/ instagramerki modowe w rozmiarze 40?

[ceccylia_paladin]

Jakie ciepłe skarpety do chodzenia na co dzień (czyli nie gruby materiał) polecacie? Zimą mam często zimne stopy pomimo że mam skarpetki na sobie. Zastanawiam się nad jakimiś z wełną, ale też nie są tanie, jak patrzyłam w internecie to minimum 30zl za parę. W czym chodzicie?

Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka

[PaulinciaKWC]

Napisane przez ceccylia_paladin

Jakie ciepłe skarpety do chodzenia na co dzień (czyli nie gruby materiał) polecacie? Zimą mam często zimne stopy pomimo że mam skarpetki na sobie. Zastanawiam się nad jakimiś z wełną, ale też nie są tanie, jak patrzyłam w internecie to minimum 30zl za parę. W czym chodzicie?

Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka

Skarpetki z angorą. Mam rozne, w takich tylko lekko grubszych normalnie wychodze z domu, mieszczą mi sie w buty

[olabambola]

Napisane przez ceccylia_paladin

Jakie ciepłe skarpety do chodzenia na co dzień (czyli nie gruby materiał) polecacie? Zimą mam często zimne stopy pomimo że mam skarpetki na sobie. Zastanawiam się nad jakimiś z wełną, ale też nie są tanie, jak patrzyłam w internecie to minimum 30zl za parę. W czym chodzicie?

Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka

u mnie sprawdza się patent noszenia dwóch par jednocześnie. Pod wełniane obowiązkowo para bawełnianych, teraz noszę dwie pary bawełnianych. Tak samo jak nie założę swetra z wełny na gołe ciało, bo zimnica gwarantowana.

[ceccylia_paladin]

Napisane przez PaulinciaKWC

Skarpetki z angorą. Mam rozne, w takich tylko lekko grubszych normalnie wychodze z domu, mieszczą mi sie w buty

A ile powinny kosztować? Patrzę na allegro i jest np zestaw 5 par za 30 zł, opis że 95% angora. Czy to za tanio?

Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka

[PaulinciaKWC]

Napisane przez ceccylia_paladin

A ile powinny kosztować? Patrzę na allegro i jest np zestaw 5 par za 30 zł, opis że 95% angora. Czy to za tanio?

Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka

Mam takie od kilku do 25 zl za pare. Czesc z allegro tylko kupowalam na sztuki, moze to te same, bo bralam pierwsze z brzegu. W zaleznosci od koloru sa mniej lub bardziej miłe w dotyku, mechacą sie nieco, ale i tak je uwielbiam. Zakladam je tez na trekking. Najstarsze mam z auchan, ale co to za firma byla nie mam pojecia. Zimą robią ogromną roznice, na spacery zakladam zawsze ktores z tych z angorą.

[meliandra]

Napisane przez PumpkinEyes

Ja bym nie zostawiła na dłużej niż kilkanaście godzin, maks 24h, bo kot też się może rozchorować ze względu na stres, coś zeżreć i jak mu nikt nie udzieli pomocy to po dwóch dniach jak ktoś przyjedzie to już może być dla kota za późno. Koty się szybko odwadniają.

Ogólnie koty są rutyniarzami, mniej stresują się jak zostają u siebie, ale niektóre osobniki faktycznie nie mają nic przeciwko podróżom. Tyle że trudno przewidzieć na jakiego trafisz.

Na twoim miejscu wiejskie_ziemniaczki89 bym sprawdziła w Internecie czy ktoś w twojej okolicy świadczy takie usługi profesjonalnie i jaki by to był ewentualnie koszt.

Dokładnie, koty mają bardzo różne charaktery i ciężko przewiedzieć jaki się trafi. No i dużo ludzi myśli, że koty to nie psy i brak towarzystwa im nie przszkadza, a to nie prawda. Ja bym na dłuższe wyjazdy zawoziła do rodziny, a na weekend poszukała kogoś kto zajmie się kotem albo zabierała go ze sobą.