Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 69.

[Rena]

Napisane przez ceccylia_paladin

Jakie ciepłe skarpety do chodzenia na co dzień (czyli nie gruby materiał) polecacie? Zimą mam często zimne stopy pomimo że mam skarpetki na sobie. Zastanawiam się nad jakimiś z wełną, ale też nie są tanie, jak patrzyłam w internecie to minimum 30zl za parę. W czym chodzicie?

Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka

Mam welniane dosc cienkie firmy rodier i bardzo polecam. Ale nie wiem czy sa dostepne w Polsce (to francuska firma) i cena regularna jest wysoka. Ja kupuje w outlecie. Poza tym mam jedne sportowe trekkingowe z welna Simond z decathlonu - te mam krotko i nie wiem co powiem na dluzsza mete.

Poza tym i tak najczesciej wystarcza mi zwykle bawelniane primark. Jak chodze i sie ruszam to mi cieplo. Marzne jak siedze w zimnym miejscu np bez ogrzewania i wtedy potrzebuje welnianych skarpetek. U mnie to jest zwiazane z cisnieniem krwi. Teraz uzywam welnianych skarpetek po domu, bo juz jest chlodniej a jeszxze nie wlaczyli ogrzewania (jest centralne i nie ja decyduje o wlaczeniu).

[Limonka2738]

Napisane przez Fenenna

Bardzo dziękuję z podpowiedzi, aż musiałam sprawdzić co znaczy true wireless w kontekście słuchawek To niekoniecznie mi na tym zależy, chodzi mi tylko o to żeby bluetooth łączył sie z telefonem
Kostne - nie wiedziałam że takie są, widzę że trochę większy wydatek niż 300 zł ale podoba mi się to że z tego jak rozumiem słyszę jednocześnie odgłosy w otoczeniu czyli nie będę miała schiz że akurat w momencie gdy mam na sobie słuchawki do domu ktoś wtargnie...wiem że to głupie ale ja nie lubię być odcięta od otoczenia.

Jakby ktoś miał jeszcze coś do polecenia, podpowiedzenia to proszę

Z kostnych to najlepsze są chyba Shokz Openrun. Mam Openswim i jestem całkiem zadowolona.

Ja do ćwiczeń nie pod wodą używam Galaxy Buds 2 Pro, ale jakbym ich nie miała to pewnie bym kupiła kostne, bo to świetny wynalazek do ćwiczeń.

[Triszuniek]

To jest mega aktualny temat, bo jestem zdania, że na prawdę warto czasem zainwestować więcej w dobry materiał by w stopy było cieplutko Muszę wypróbować, bo te 25 zł serio mnie nie zaboli po kieszeni, a jednak może fajnie mi się sprawdzić.

[Rena]

Kiedy jest black friday?

[kasiunia788742]

Napisane przez Rena

Kiedy jest black friday?

24 listopada

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[khloe]

Do właścicieli kotów.

Gdzie trzymacie kuwety dla kota?

Jestem właścicielką kota ( pierwszy raz w życiu) i po prostu z kuwety mi śmierdzi sikami.
Wiem, to nie odkrycie,że kupa i siki kota śmierdzą, ale może jest jakiś fajny Żwirek, który to neutralizuje albo coś?

Na razie mam w małym pokoju, jak co niego wchodzę to tylko siki czuć 🤷

Dlatego też pytam gdzie macie postawioną kuwetę....

Kupiłam zwykły żwirek w Rossmanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Asuka99]

Napisane przez khloe

Do właścicieli kotów.

Gdzie trzymacie kuwety dla kota?

Jestem właścicielką kota ( pierwszy raz w życiu) i po prostu z kuwety mi śmierdzi sikami.
Wiem, to nie odkrycie,że kupa i siki kota śmierdzą, ale może jest jakiś fajny Żwirek, który to neutralizuje albo coś?

Na razie mam w małym pokoju, jak co niego wchodzę to tylko siki czuć ��

Dlatego też pytam gdzie macie postawioną kuwetę....

Kupiłam zwykły żwirek w Rossmanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

IMHO najlepiej sprawdzają się zbrylające żwirki drewniane (używamy cats best). Tłumią smrodek i można łatwo na bieżąco wszystko wyciągnąć. Kuwety stoją w sypialni i pokoju, nic nie czuć - potwierdzają do nosy naszych gości

Ale też w tym temacie duże znaczenie ma to, co kot je. Na dobrej jakości karmach mokrych lub barfie odchodów tak bardzo nie czuć.

[PumpkinEyes]

Napisane przez khloe

Do właścicieli kotów.

Gdzie trzymacie kuwety dla kota?

Jestem właścicielką kota ( pierwszy raz w życiu) i po prostu z kuwety mi śmierdzi sikami.
Wiem, to nie odkrycie,że kupa i siki kota śmierdzą, ale może jest jakiś fajny Żwirek, który to neutralizuje albo coś?

Na razie mam w małym pokoju, jak co niego wchodzę to tylko siki czuć 🤷

Dlatego też pytam gdzie macie postawioną kuwetę....

Kupiłam zwykły żwirek w Rossmanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A kot jest wykastrowany? Mocz niekastrowanych kotów pachnie zdecydowanie intensywniej.

Muszę mieć przy dwóch kotach dwie kuwety. Jedna jest w łazience, druga niestety w sypialni. Tyle że staram się wyrzucać z nich zawartość na bieżąco, a raz w tygodniu je myje i daje całkiem nowy żwirek. Moim zdaniem nie śmierdzą. Czasem jak są zamknięte drzwi, zrobi się duszno, nie wyrzucimy od razu sików to trochę czuć zapach, ale bez tragedii. Używamy żwirku roślinnego, zbrylającego. Obecnie Cats Best, bo wychodzi najkorzystniej cenowo (kupuje przez Internet wielkie wory).

Ewentualnie możesz też spróbować kuwet zamkniętych z filtrem. Może to pomoże.

[Misia452]

Napisane przez khloe

Do właścicieli kotów.

Gdzie trzymacie kuwety dla kota?

Jestem właścicielką kota ( pierwszy raz w życiu) i po prostu z kuwety mi śmierdzi sikami.
Wiem, to nie odkrycie,że kupa i siki kota śmierdzą, ale może jest jakiś fajny Żwirek, który to neutralizuje albo coś?

Na razie mam w małym pokoju, jak co niego wchodzę to tylko siki czuć

Dlatego też pytam gdzie macie postawioną kuwetę....

Kupiłam zwykły żwirek w Rossmanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Byłam kiedyś u znajomych, którzy mieli kota i kuweta była w łazience. Trochę mnie to obrzydziło,ale na szczęście nic nie śmierdzialo.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[Finlora]

Napisane przez Misia452

Byłam kiedyś u znajomych, którzy mieli kota i kuweta była w łazience. Trochę mnie to obrzydziło,ale na szczęście nic nie śmierdzialo.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

A jakby była w kuchni czy pokoju, to by Cię nie obrzydziło?

[cava]

W łazience.
Używam żwirku zbrylającego drewnianego CatsBest,

bo on w dodatku nie zatyka kanalizacji - to ważne żeby móc spokojnie umyć kuwetę i nie mieć w odpływach betonu po czasie.


jakbym musiała mieć kuwetę gdzieś na mieszkaniu, to trudno, odżałowałabym ten niemały wydatek i kupiłabym jakąś taką turbo, z gatunku tych zapachoszczelnych i samosprzątających po każdym użyciu.


W domu kota (kuwetę) troszkę czuć , żeby nie wiem ile sprzątać.

[khloe]

Napisane przez PumpkinEyes

A kot jest wykastrowany? Mocz niekastrowanych kotów pachnie zdecydowanie intensywniej.

Muszę mieć przy dwóch kotach dwie kuwety. Jedna jest w łazience, druga niestety w sypialni. Tyle że staram się wyrzucać z nich zawartość na bieżąco, a raz w tygodniu je myje i daje całkiem nowy żwirek. Moim zdaniem nie śmierdzą. Czasem jak są zamknięte drzwi, zrobi się duszno, nie wyrzucimy od razu sików to trochę czuć zapach, ale bez tragedii. Używamy żwirku roślinnego, zbrylającego. Obecnie Cats Best, bo wychodzi najkorzystniej cenowo (kupuje przez Internet wielkie wory).

Ewentualnie możesz też spróbować kuwet zamkniętych z filtrem. Może to pomoże.

Kot nie wykastrowany jeszcze, bo jest za mały.

Zastanawiam się nad kupnem kuwety większej, zamykanej z takimi "drzwiczkami".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Norluka]

Napisane przez khloe

Do właścicieli kotów.

Gdzie trzymacie kuwety dla kota?

Jestem właścicielką kota ( pierwszy raz w życiu) i po prostu z kuwety mi śmierdzi sikami.
Wiem, to nie odkrycie,że kupa i siki kota śmierdzą, ale może jest jakiś fajny Żwirek, który to neutralizuje albo coś?

Na razie mam w małym pokoju, jak co niego wchodzę to tylko siki czuć 🤷

Dlatego też pytam gdzie macie postawioną kuwetę....

Kupiłam zwykły żwirek w Rossmanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W małym pokoju, który robi za biuro-kociarnię, bo tylko tam pies nie ma dostępu.
Sików jakoś bardzo nie czuję, bardziej sam zapach żwirku - ale ja mam słaby węch.

[staska_stasia]

Napisane przez Misia452

Byłam kiedyś u znajomych, którzy mieli kota i kuweta była w łazience. Trochę mnie to obrzydziło,ale na szczęście nic nie śmierdzialo.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

A co w tym obrzydliwego?
Moim zdaniem łazienka / toaleta to najlepsze miejsce. W razie ewentualnych kocich "wpadek" jest tam łatwo zmywalna podłoga czy ściany. Z terakoty łatwo jest też zamieść rozsypany żwirek. Poza tym np. u mnie w mieszkaniu otwory wentylacyjne są tylko w łazience, toalecie i kuchni, więc to dodatkowy plus. Moja kocica ma kuwetę właśnie w toalecie.
Mnie by brzydziła kuweta w kuchni, a widziałam takie rozwiązania.

[cava]

Napisane przez khloe

Kot nie wykastrowany jeszcze, bo jest za mały.

Zastanawiam się nad kupnem kuwety większej, zamykanej z takimi "drzwiczkami".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jesli on jest jeszcze niedojrzały to raczej nie śmierdzi jeszcze kocurem, tylko po prostu jest to naturalny zapach bytności kota w domu.
Sam czysty żwirek ma juz swój specyficzny zapach i jeśli lezy w kuwecie to go w domu trochę czuć.


Jeśli Wam to przeszkadza, to kuweta zwykla a jedynie z pokrywa i zamykana nie pomoże, trzeba zainwestować w taką z filtrami i samosprzątającą.

[Misia452]

Napisane przez Finlora

A jakby była w kuchni czy pokoju, to by Cię nie obrzydziło?

Też by brzydzilo.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

Napisane przez staska_stasia

A co w tym obrzydliwego?
Moim zdaniem łazienka / toaleta to najlepsze miejsce. W razie ewentualnych kocich "wpadek" jest tam łatwo zmywalna podłoga czy ściany. Z terakoty łatwo jest też zamieść rozsypany żwirek. Poza tym np. u mnie w mieszkaniu otwory wentylacyjne są tylko w łazience, toalecie i kuchni, więc to dodatkowy plus. Moja kocica ma kuwetę właśnie w toalecie.
Mnie by brzydziła kuweta w kuchni, a widziałam takie rozwiązania.

Po prostu mnie to brzydzi.
Nie lubię kotów, może dlatego.
Tak samo jak kogoś może brzydzić coś innego.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[staska_stasia]

Napisane przez Misia452

Po prostu mnie to brzydzi.
Nie lubię kotów, może dlatego.
Tak samo jak kogoś może brzydzić coś innego.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

Ok, rozumiem.
Ale wiesz, jak już ktoś ma kota, to musi gdzieś tę kuwetę postawić i o to było pytanie.

[Misia452]

Napisane przez staska_stasia

Ok, rozumiem.

Ale wiesz, jak już ktoś ma kota, to musi gdzieś tę kuwetę postawić i o to było pytanie.

Wiem.
Jak już to chyba najlepiej w łazience.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[PumpkinEyes]

Napisane przez khloe

Kot nie wykastrowany jeszcze, bo jest za mały.

Zastanawiam się nad kupnem kuwety większej, zamykanej z takimi "drzwiczkami".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My mamy taką zamykaną, ale drzwiczek nie zamontowałam na początku, bo chciałam koty oswoić, a potem gdzieś zgubiłam

Także u nas nie do końca spełnia swoją rolę, ale koty ją bardzo lubią, więc jak najbardziej możesz wypróbować. Zwłaszcza, że jeśli nie zależy ci na full zautomatyzowanej samo sprzątającej to nie są wysokie koszty ok. 100zł.

A co do kastracji to można kastrować już 2-3 miesięczne kocięta. Tylko trzeba znaleźć weta, który się tego podejmie. Tak naprawdę nie ma medycznych przeciwskazań, tylko bardziej chodzi o precyzję w dawkowaniu narkozy i przy samym zabiegu.

[khloe]

Napisane przez cava

Jesli on jest jeszcze niedojrzały to raczej nie śmierdzi jeszcze kocurem, tylko po prostu jest to naturalny zapach bytności kota w domu.

Możliwe że tylko ja to tak odczuwam.
Moja siostra ma kota, kuweta na wejściu, jestem tam praktycznie codziennie i nie czuje żadnego smrodku.

Więc może muszę się przyzwyczaić.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lottie69]

Napisane przez khloe

Do właścicieli kotów.

Gdzie trzymacie kuwety dla kota?

Jestem właścicielką kota ( pierwszy raz w życiu) i po prostu z kuwety mi śmierdzi sikami.
Wiem, to nie odkrycie,że kupa i siki kota śmierdzą, ale może jest jakiś fajny Żwirek, który to neutralizuje albo coś?

Na razie mam w małym pokoju, jak co niego wchodzę to tylko siki czuć 🤷

Dlatego też pytam gdzie macie postawioną kuwetę....

Kupiłam zwykły żwirek w Rossmanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez khloe

Możliwe że tylko ja to tak odczuwam.
Moja siostra ma kota, kuweta na wejściu, jestem tam praktycznie codziennie i nie czuje żadnego smrodku.

Więc może muszę się przyzwyczaić.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam kuwete w salonie. Z moich obserwacji, częste sprzątanie kuwety i dobry żwirek i jest okej.

Ja mam żwirek kukurydziany Benek bez zapachowy i jest bardzo dobry. Polecam nie brać żadnych zapachowych, bo nie dość że śmierdzą, to jeszcze koty często ich nie lubią. Do tego sprzątanie 2x dziennie i sypanie odpowiedniej ilości piasku + sprzątanie i mycie całej kuwety co jakiś czas (ja robię co miesiąc).

Warto, żeby kot jadł mokrą karmę i miał do dyspozycji wodę, wtedy mocz nie jest taki zagęszczony i też mniej czuć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jaksy]

Napisane przez khloe

Możliwe że tylko ja to tak odczuwam.
Moja siostra ma kota, kuweta na wejściu, jestem tam praktycznie codziennie i nie czuje żadnego smrodku.

Więc może muszę się przyzwyczaić.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może słaby przepływ powietrza w pokoju? U mnie w czasie socjalizacji kota kuweta stała jakiś czas w zamkniętej sypialni (z uchylonym oknem) i był niezły mikroklimat w pokoju Teraz kuwety stoją jedna w łazience, druga w przedpokoju, obie zamykane (ale bez drzwiczek) i przy sprzątaniu na bieżąco ich nie czuć.

Sent from my M2101K9G using Tapatalk

[eebfc9c325adb09985bf42ddedbac8fdab6caec1_659f30416d860]

Napisane przez khloe

Do właścicieli kotów.

Gdzie trzymacie kuwety dla kota?

Jestem właścicielką kota ( pierwszy raz w życiu) i po prostu z kuwety mi śmierdzi sikami.
Wiem, to nie odkrycie,że kupa i siki kota śmierdzą, ale może jest jakiś fajny Żwirek, który to neutralizuje albo coś?

Na razie mam w małym pokoju, jak co niego wchodzę to tylko siki czuć 🤷

Dlatego też pytam gdzie macie postawioną kuwetę....

Kupiłam zwykły żwirek w Rossmanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie jedna kuweta stoi w przedpokoju, druga w łazience. Obie to zwykłe, odkryte skrzynki. Żwirek benek kukurydziany, bo cats best za bardzo pylił. Przy trzech dorosłych mainecoonach nie czuć nic, najwyżej lekki zapach kukurydzy, ale kuwety są sprzątane w miarę możliwości na bieżąco i często myte.

[Finlora]

Napisane przez Misia452

Też by brzydzilo.

To gdzie, Twoim zdaniem, powinna stać kuweta?

[Rena]

Napisane przez khloe

Do właścicieli kotów.

Gdzie trzymacie kuwety dla kota?

Jestem właścicielką kota ( pierwszy raz w życiu) i po prostu z kuwety mi śmierdzi sikami.
Wiem, to nie odkrycie,że kupa i siki kota śmierdzą, ale może jest jakiś fajny Żwirek, który to neutralizuje albo coś?

Na razie mam w małym pokoju, jak co niego wchodzę to tylko siki czuć

Dlatego też pytam gdzie macie postawioną kuwetę....

Kupiłam zwykły żwirek w Rossmanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Najlepiej kuweta w wc, kuweta zamykana, zwirek pochlaniajacy zapach i dajacy sie wyrzucac do wc wraz z oddchodami kota. Takich samosprzatajacych kuwet nie mialam. Ale ja mialam kota juz jakis czas temu.

[SteveS]

Napisane przez Finlora

To gdzie, Twoim zdaniem, powinna stać kuweta?

Napisała wyżej autorka komentarza, że najlepiej nigdzie, bo ona się brzydzi kotów A ostatecznie w łazience...

[Misia452]

Napisane przez Finlora

To gdzie, Twoim zdaniem, powinna stać kuweta?

Jakbym miała kota to pewnie w łazience. Chyba że miałabym jakiś nieużywany pokój to tam.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

Napisane przez SteveS

Napisała wyżej autorka komentarza, że najlepiej nigdzie, bo ona się brzydzi kotów A ostatecznie w łazience...

Jakby była w łazience to gdzieś z boku, na pewno nie na widoku. Jak byłam u tych znajomych to kuweta była w samym wejściu,ledwo się o nią nie zabiłam,bo nie wiedziałam,że tam stoi.


Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[bleuclair]

Napisane przez ceccylia_paladin

Jakie ciepłe skarpety do chodzenia na co dzień (czyli nie gruby materiał) polecacie? Zimą mam często zimne stopy pomimo że mam skarpetki na sobie. Zastanawiam się nad jakimiś z wełną, ale też nie są tanie, jak patrzyłam w internecie to minimum 30zl za parę. W czym chodzicie?

Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka

Ja chodzę w skarpetach z wełny merino. Serio widzę dużą różnicę w komforcie, moje stopy nie są już wiecznie lodowate. Ja mam kilka par z marki Steven, kosztowały wówczas jakieś kilkanaście złotych za parę, kupowałam na Allegro. Moim zdaniem warto. I nic nie gryzie, a na niektóre rzeczy nawet z wełny merino źle reaguję.

[Lottie69]

Napisane przez Rena

Najlepiej kuweta w wc, kuweta zamykana, zwirek pochlaniajacy zapach i dajacy sie wyrzucac do wc wraz z oddchodami kota. Takich samosprzatajacych kuwet nie mialam. Ale ja mialam kota juz jakis czas temu.

Dla mnie to brzmi jak proszenie się o problemy - generalnie to nie wolno wywalać żwirku do kibla, zamykana kuweta to możliwe problemy z załatwianiem się kota, to nie jest dla nich naturalne, bezpieczniejsze są duże kuwety, ustawione bezpiecznie dla kota, że ma jak uciec. Nie wiem czym jest dla ciebie pochłaniający zapach żwirek, jeśli ten silikonowy, to on niestety może ranić Kocie łapy, a jak kot go zje, to jest problem (bo się zdarza, że kot guła je żwirek...).


Najbezpieczniejsze rozwiązanie to żwirek z naturalnych materiałów i duża, otwarta kuweta.

Mają tyle kotów w życiu i będąc w różnych domach - jak się regularnie sprząta, a kot jest zdrowy, to nic nie śmierdzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiunia788742]

Napisane przez khloe

Do właścicieli kotów.

Gdzie trzymacie kuwety dla kota?

Jestem właścicielką kota ( pierwszy raz w życiu) i po prostu z kuwety mi śmierdzi sikami.
Wiem, to nie odkrycie,że kupa i siki kota śmierdzą, ale może jest jakiś fajny Żwirek, który to neutralizuje albo coś?

Na razie mam w małym pokoju, jak co niego wchodzę to tylko siki czuć

Dlatego też pytam gdzie macie postawioną kuwetę....

Kupiłam zwykły żwirek w Rossmanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W łazience. Żwirek bentonitowy. Sików nie czuć, dwójkę tylko jak świeżo zrobi.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

Napisane przez khloe

Kot nie wykastrowany jeszcze, bo jest za mały.

Zastanawiam się nad kupnem kuwety większej, zamykanej z takimi "drzwiczkami".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A ile ma kot?

Teraz się już kastruje kocie dzieciaki, zanim zacznie też posikiwać i znaczyć teren.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

Napisane przez Misia452

Jakbym miała kota to pewnie w łazience. Chyba że miałabym jakiś nieużywany pokój to tam.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

Jakby była w łazience to gdzieś z boku, na pewno nie na widoku. Jak byłam u tych znajomych to kuweta była w samym wejściu,ledwo się o nią nie zabiłam,bo nie wiedziałam,że tam stoi.


Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

Hmm patrząc na wielkości łazienek w blokach to stoi tam gdzie jest miejsce i kot wygodnie może tam wejść i wyjść. Tutaj niestety komfort kota jest bardzo ważne.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka