Planowanie ciąży, cz. 7

[Franiczka88]

Napisane przez nada13

Podobno najważniejsze żeby to był folian. Ja biorę femibion. Już chyba 3 pudełko.

Wlasnie juz gdzies czytalam o tym ze femibion 0 ma ten aktywny kwas Ale wczoraj wyszperalam ze ma go rowniez Miovarin a on dodatkowo reguluje hormony. Wypije moj Inofem i zaopatrze sie w ktorys z powyzszych, bo o tym kwasie ostatnio tez jest glosno

[marmoladkazjablka]

Napisane przez Siva5

Bardzo duzo. I na grupie endokobietek duzo jest rozpowszechniania info o tej chorobie, nawet w serialach w końcu jest pokazywany problem

Tak w skrócie to majac bodajze 18-19 lat zmieniłam lekarza tak po prostu,i od razu przy badaniu cos wyczuwal i wyczuwal..kolejne wizyty to samo. Mówił ze podejrzewa ale nie może stwierdzić, na usg nigdy nie było nic widać.. Dodam że dopiero w tym wieku miałam bardzo bolesne @ i myślałam że tak ma być. Cierpiałam co miesiąc..
Ten gin próbował mi to dalej diagnozowac,uśmieżać ból i oczywście zlecal laparo, ale u poleconych lekarzy. ja oczywiscie zwlekalam,w końcu wzięłam namiary, kolejny lekarz świetny-potwierdzil opinie poprzedniego i od razu laparo.
I potwierdzenie 2 stopień endometriozy, kilka zrostów.
Usunięte
Leczenie oczywiscie hormonami ale ze staramy sie o dziecko wiec zero hormonow ale udalo sie zajsc cieszylam się przez chwile..
Ale wieżę w to ze skoro raz się udało to znowu się uda.
choc po prawie 2 latach okazał się niedrożny jajowód więc juz niedobry znak i to cholerstwo poszło dalej.
Także jeszcze probujemy stymulacjami itp, niedlugo inseminacja i zobaczymy

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

A i dodam, że starania się zaczęły kilka lat po zdiagnozowaniu
Trochę żałuję, że nie zaczęliśmy wcześniej...

Kiedy podchodzicie do IUI ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[awusia]

Polecam Femibion! Czasem po witaminach mi niedobrze a tu wszystko ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panipuchatkowa]

Siva kiedy planujecie inseminacje?

[Siva5]

Prawdopodobnie w nastepnym cyklu.
Teraz czekam ma @, potem wizyta w klinice jak co miesiąc i wtedy ustalimy na kolejny cykl.
W koncu lekarz się przekonal ze sprobujemy,bo wczesniej (killka miesięcy temu) to twierdził ze nie jest to metoda dla nas na przyszłość,bo nie ma sensu tracic pieniędzy, tylko od razu in vitro.
Ale sprobowac nie zaszkodzi i chcemy.
Takze on tez hest teraz za tym
Poki co myslalam ze bez tego wszystkiego nam się uda.
Ale cos brzuch mnie morduje i czuje ze @ przyjdzie tak czy siak. Jakoś się przyzwyczailam juz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[myk]

Napisane przez Siva5

Hej laski!
Czasem za wami nie nadazam i wiecej czytam niz pisze hihi
wiele bylo tematow winka-jestem za choć nalezę do tych niepijących.

Też się zakochalam w jodze i gosi! milo ze dopiero mam za sobą kilka razy
Wiele tematów mierzenia temperatury-mierzę od kilku lat i bardzo polecam, weszło w krew jak nic nie tylko żeby wykryć owu,po prostu poznawać organizm pod warunkiem ze zawsze, ale to zawsze mierzymy o tej samej porze i w tym samym miejscu oczywiście jeden miesiąc nie wystarczy aby coś odczytać
Polecam ovufriend!!!

Szadokus,amparo kochane moje dziękuję za kciuki
I wam dziewczyny za mile slowa
W weekend powinna byc @, czuje ból od kilku dni i te nieszczęsne wzdęcia jak co miesiąc, ale po ciuchutku liczę na cuuuud

Myk nie wiem czy dobrze zrozumiałam, jeśli nie to mnie popraw
Ale czy lekarz ci zlecił laparo sugerując się tylko że owu inaczej ci nie potwierdzi na 100%? jak to??? bo to dziwne jakies
bo jesli o inne twoje przejścia chodzi to mógł ci wytłumaczyć, że to z powodu np utraconej ciąży,ewentualnych zrostów, przy okazji drożność jajowodów, sprawdzenia co się dzieje, czyli laparoskopia zwiadowcza po prostu.
Ale jeśli chodzi tylko o owu, monitoring.. to zajrzyj do innego gina

ps.Ja też ja mialam,choc w celu usunięcia ognisk endometriozy, kilka miesięcy później zaszłam w ciążę (choć ją straciłam niestety) ale chodzi mi o to jeśli większość kroków masz poczynionych, wiec laparo to również dobre rozwiązanie

Dziewczyny widzę, ze prawie same dziołszki ze śląska ja ze wschodu, ale mam rodzinkę w waszych stronach

Nie, nie Może w emocjach za bardzo nabazgrałam Laparoskopia to u mnie kolejny krok i właśnie ma mieć na celu sprawdzenie drożności jajowodów i ich ewentualne udrożnienie, jeśli zajdzie taka potrzeba, ogólne sprawdzenie narządów rodnych, ich budowy itp. Czy nie ma zrostów, ognisk endometriozy itd. Czyli cała ta diagnostyka. Generalnie ja się coraz bardziej oswajam z tematem i raczej jestem za tym, aby ją zrobić. Tym bardziej, że od czasu poronienia doskwierają mi konkretne bóle podbrzusza w II fazie cyklu. Taki spotęgowany PMS, który zaczyna się po owulacji, a kończy wraz z @. Wcześniej bóle podbrzusza zaczynały się co najwyżej na kilka dni przed @, a nie 2 tygodnie przed :/ Ale nie wiem, czy to siła strachu przed szpitalem, czy o co chodzi, ale aktualnie mam pierwszy cykl od roku, gdzie tych bóli nie mam A co do potwierdzenia owu, to generalnie chodziło o to, że nigdy nie robił mi pełnego monitoringu (sprawdzał tylko wzrost pęcherzyków), więc teraz sobie dobrałam termin wizyty tak, aby wg mnie być po owu i zapytałam, czy może to sprawdzić w usg. Powiedział, że to nie ma sensu, bo usg 100% pewności nie da i że owulację również sprawdzi podczas laparo (dlatego mam mieć ją podczas 2 fazy cyklu). Do tej pory wydawał mi się bardzo sensownym lekarzem, dopiero tą niechęcią do sprawdzenia owu na usg trochę mną zamotał

Trzymam kciuki za Ciebie bardzo mocno! Przeszłaś tak dużo... Niech ten los się w końcu uśmiechnie. Musi!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kaamilaaa0508]

Dzień dobry🌹 nie moglam spac dzis juz przed 5.. mlody wstawal i nas budził, a teraz spi dalej w najlepsze😏 a ja ćwiczę przy ukochanym serialu😛

Wczoraj do mnie paczka darmowa z hipp przyszła😛 dostalam fajny trójkąt do auta z imieniem młodego, książkę i teczkę i chusteczki nawilżane😛

Siva kciuki żeby wreszcie sie wam udało😘✊✊
Ovufriend jak dla mnie za drogi jak na wpisywanie temperatury😏


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Franiczka88]

Tez dzis nie moglam spac. W ogole odkad sa te mrozy to kilka razy budze sie w nocy... Chyba przez suche powietrze w mieszkaniu. Dzis spalismy z mokrym recznikiem na kaloryferze, bylo troche lepiej ale i tak sie ze 2 razy obudzilam. Niech juz sie koncza te mrozy bo przeciez od jutra musze zaczac mierzyc temperature a przy budzeniu sie w nocy to nie ma sensu! 😀
Dziewczyny lepiej mierzyc tempke w buzi czy pochwie? ☺

Siva oby to nie byly objawy na @! 😙

[Kaamilaaa0508]

Napisane przez Franiczka88

Tez dzis nie moglam spac. W ogole odkad sa te mrozy to kilka razy budze sie w nocy... Chyba przez suche powietrze w mieszkaniu. Dzis spalismy z mokrym recznikiem na kaloryferze, bylo troche lepiej ale i tak sie ze 2 razy obudzilam. Niech juz sie koncza te mrozy bo przeciez od jutra musze zaczac mierzyc temperature a przy budzeniu sie w nocy to nie ma sensu! 😀
Dziewczyny lepiej mierzyc tempke w buzi czy pochwie? ☺

Siva oby to nie byly objawy na @! 😙

Ja mierze w ustach😛

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panipuchatkowa]

Ja tez mierzę w ustach.☺

[myk]

Dzień dobry Oj, ale bym jeszcze poszła pospać Było nie siedzieć do 1 w nocy, gdy kolejnego dnia trzeba wstać do pracy, grrr

[majeczka0123]

dzień dobry. Jakoś się wyłączyłam ostatnio z wątku za co przepraszam. Postaram się nadrobić choć moze być ciężko tyle stron

Co do temp ja też mierze w ustach zawsze o tej samej porze i tym samym termometrem i chyba jestem jakaś dziwna bo moja temp w poszczególnych dniach to na zmiane 36.41-36.54 i tak w kratkę.

U Was też takie mrozy? Dziś jak wyjeżdżaliśmy przed 8 do pracy to była -17 .....

Byłam u endo na nfz. pierwsza wizyta u nowej pani doktor. Moje tsh od ostatniego badania spadło nieznacznie. z 2,6 na 2,3 dostałam zwiększenie dawki. i co mnie zdziwiło zleciła badania przeciwciał, glukozy, potasu, sodu i ft4, tash (tsh i ft3 robiłam prywatnie żeby wynik był już na wizyte, zrobiła mi też usg tarczycy i wyszło ze mam jakis przepływ naczyniowy zmniejszony a objetosć to 6ml i stąd będe musiała brac euthyrox do końca zycia. Pytała też czy ktoś w rodzinie choruje to zgodnie z prawdą powiedziałam że siostra.

Co do samopoczucia po bromku. to oprócz sennosci żadnych innych nieporządanych objawów nie mam a z tym da się żyć .

Ten cykl pewnie i tak poszedł na straty więc biorę znowu dupka i czekam na @. Nawet nie mam pojęcia kiedy mogła być (i czy w ogóle była) owulacja. zadnych bóli żadnego śluzu płodnego i w ogóle mało mam jakiegokolwiek śluzu w tym cyklu.

[MadziQ6]

Witam ja wczoraj jakos nieumialam zasnac troche zab bolal i w glodek sie odzywal...dzis rano ledwo wstalam ehh. U nas -16rano, odebrałam rano wyniki tego cmv i pisze ze potrzebna konsultacja z lekarzem i proponuja powtorzenie badania za 2-3 tygodnie wiec zobaczymy co moj gin na to powiem.

Moj tzt narazie tylko ten cynk bierze zobaczymy ile to pomoze narazie niechce go niczym innym futrowac

Siva oby nieprzyszedl ten wstretny okres!!✊✊

Majeczka milo ze wrocilas

Jak mi sie nic niechce o ja cieee spac chce!! Jesc niemoge pic cieplego tez nie wrr jak tu byc szczesliwym!! Mam dni plodne a tu nic narazie bo boli

[asia_z]

Napisane przez Franiczka88

Tez dzis nie moglam spac. W ogole odkad sa te mrozy to kilka razy budze sie w nocy... Chyba przez suche powietrze w mieszkaniu. Dzis spalismy z mokrym recznikiem na kaloryferze, bylo troche lepiej ale i tak sie ze 2 razy obudzilam. Niech juz sie koncza te mrozy bo przeciez od jutra musze zaczac mierzyc temperature a przy budzeniu sie w nocy to nie ma sensu! 😀
Dziewczyny lepiej mierzyc tempke w buzi czy pochwie? ☺

Siva oby to nie byly objawy na @! 😙

Napisane przez majeczka0123

dzień dobry. Jakoś się wyłączyłam ostatnio z wątku za co przepraszam. Postaram się nadrobić choć moze być ciężko tyle stron

Co do temp ja też mierze w ustach zawsze o tej samej porze i tym samym termometrem i chyba jestem jakaś dziwna bo moja temp w poszczególnych dniach to na zmiane 36.41-36.54 i tak w kratkę.

U Was też takie mrozy? Dziś jak wyjeżdżaliśmy przed 8 do pracy to była -17 .....

Byłam u endo na nfz. pierwsza wizyta u nowej pani doktor. Moje tsh od ostatniego badania spadło nieznacznie. z 2,6 na 2,3 dostałam zwiększenie dawki. i co mnie zdziwiło zleciła badania przeciwciał, glukozy, potasu, sodu i ft4, tash (tsh i ft3 robiłam prywatnie żeby wynik był już na wizyte, zrobiła mi też usg tarczycy i wyszło ze mam jakis przepływ naczyniowy zmniejszony a objetosć to 6ml i stąd będe musiała brac euthyrox do końca zycia. Pytała też czy ktoś w rodzinie choruje to zgodnie z prawdą powiedziałam że siostra.

Co do samopoczucia po bromku. to oprócz sennosci żadnych innych nieporządanych objawów nie mam a z tym da się żyć .

Ten cykl pewnie i tak poszedł na straty więc biorę znowu dupka i czekam na @. Nawet nie mam pojęcia kiedy mogła być (i czy w ogóle była) owulacja. zadnych bóli żadnego śluzu płodnego i w ogóle mało mam jakiegokolwiek śluzu w tym cyklu.

u mnie dzisiaj -18 było codziennie wrzucam na kaloryfery mokre ręczniki, żeby chociaż trochę nawilżyć powietrze jeszcze na dodatek łapie mnie przeziębienie 10 dni do terminu a ja chora leje mi się z nosa i czuję suchość w gardle. nosz nos smaruję bepanthenem, bo mam już tak czerwony jak Rudolf :/ ehh dziewczyny nie dajcie się chorobie.

[nada13]

Też jestem chora ( buu TŻ zaraziłam I siedzi w domu biedny. Za to na jakis wątkach czytałam że w czasie przeziębienia łatwiej zajść xd ciekawe ile w tym prawdy.

[Kaamilaaa0508]

U mnie standardowo z rana jakies -20😏 teraz -13😏 ja juz chce wiosnę!🙏 mnie przeziębienie meczylo ostatnio jakies 3tygodnie z przerwami malymi jak cos przeszło to za moment znów coś😏 w tym miesiacu zadnego chorowania bo i mlody musi byc zdrowy🙏😏

Zdrówka dziewczyny😘

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[majeczka0123]

U nas w firmie za to drugą osobę już dopadła grypa żołądkowa.. U mnie na razie choroby żadnej nie widać Prędzej przyjdzie jak będzie na plusie i deszcz.

[panipuchatkowa]

O cześć majeczka. Dobrze dobrze zbijaj to tsh. Ja tez bede musiała najprawdopodobniej brać euthyrox do konca życia a w ciąży to już w ogóle. U mnie rano było tylko -18.😛

[Franiczka88]

Napisane przez asia_z

u mnie dzisiaj -18 było codziennie wrzucam na kaloryfery mokre ręczniki, żeby chociaż trochę nawilżyć powietrze jeszcze na dodatek łapie mnie przeziębienie 10 dni do terminu a ja chora leje mi się z nosa i czuję suchość w gardle. nosz nos smaruję bepanthenem, bo mam już tak czerwony jak Rudolf :/ ehh dziewczyny nie dajcie się chorobie.

10dni! Aaale cudnie Zdrowiej szybko i nabieraj sil przed porodem :-*

Napisane przez nada13

Też jestem chora ( buu TŻ zaraziłam I siedzi w domu biedny. Za to na jakis wątkach czytałam że w czasie przeziębienia łatwiej zajść xd ciekawe ile w tym prawdy.

Haha ciekawe :-D mnie sie katar wlasnie skonczyl i temp tez juz ok. Byle do soboty! Ma byc juz cieplej

Napisane przez panipuchatkowa

O cześć majeczka. Dobrze dobrze zbijaj to tsh. Ja tez bede musiała najprawdopodobniej brać euthyrox do konca życia a w ciąży to już w ogóle. U mnie rano było tylko -18.😛

Ja biore od 5 lat i tez do konca zycia da sie przyzwyczaic. Tylko ja mam Letrox od operacji, a wczesniej mialam tez Euthyrox

[asia_z]

Napisane przez Franiczka88

10dni! Aaale cudnie Zdrowiej szybko i nabieraj sil przed porodem :-*


Haha ciekawe :-D mnie sie katar wlasnie skonczyl i temp tez juz ok. Byle do soboty! Ma byc juz cieplej


Ja biore od 5 lat i tez do konca zycia da sie przyzwyczaic. Tylko ja mam Letrox od operacji, a wczesniej mialam tez Euthyrox

dziękuję Wam noo 10 dni w teorii, bo w każdej chwili już mogę zacząć. A muszę się do weekendu wyleczyć, bo 8.03 idę do lekarza i może 9.03 już mnie szpital czeka. a nie wyobrażam sobie rodzić z katarem do pasa

co do euthyroxu, to idzie się przyzwyczaić. Ja też już biorę kilka lat, czeka mnie branie do końca życia. Po prostu, jak się budzę w nocy to łykam i idę spać dalej tylko ważne, żeby to było min. 6h po ostatnim posiłku - tak mi moja lekarka mówiła.

[moyeu]

Cześć
Już wcześniej się tu udzielałam, ale jeszcze nie był to czas stricte starań, ale 20 lutego zaczęłam pierwszy cykl w którym staramy się już na serio , jest to mój 3 cykl po odstawieniu tabletek anty. Jak tylko odstawiłam zaczęłam mierzyć temperaturę, leci mi już w sumie 3 miesiąc mierzenia i mega mi to weszło w nawyk. Mierzę w ustach, na początku byłam zdziwiona, bo temperatura niziutka, 36,1, w drugiej fazie ledwo przekraczała 36,7, taka ze mnie zimna kobieta no ale już trochę poznałam swój organizm, chociaż za każdym razem mnie zaskakuje. 1 cykl po odstawieniu owu jak w zegarku 14dc przy cyklu 28 dniowym (korzystam z ovufriend), w 2 cyklu owu już w 9 dc, może dlatego że w tym cyklu włączyłam castagnusa (zalecenie gin), a faza lutealna trwała 16 dni, więc też szaleństwo. Teraz jestem w 10dc i czuję, że owulacja się zbliża, bardzo powoli, ale odczuwam zmiany w szyjce, którą do tej pory badałam wybiórczo, a w tym cyklu badam tak jak trzeba . Bardzo polecam mierzenie temperatury, nawet jeśli się nie staracie, bo można dzięki temu wyłapać różne nieprawidłowości, jak np. niedomoga lutealna, co jest przyczyną niepowodzeń dość łatwą w leczeniu syntetycznym progesteronem . Zaczęłam nawet robić testy owulacyjne, te z allegro, ale jak na razie wychodzą mi bladziochy, więc negatywne, nie kieruję się nimi aż tak bardzo, w tym cyklu traktuję to trochę jak eksperyment .

[awusia]

Heja! No ja wlasnie wyczytalam ze jak sie juz rozleniwi tarczyce to trzeba brac. Tez ma eurytrox i po2 tygodniach tsh spadlo do 2.9. jeszcze troche i bedzie norma. Podobno dobrze jest zrezygnowac z cukru przy tych lekach...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kaamilaaa0508]

Moyeu witaj 🌹 i powodzenia w staraniach😘✊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[moyeu]

Napisane przez Kaamilaaa0508

Moyeu witaj 🌹 i powodzenia w staraniach😘✊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję! i wzajemnie!

[nada13]

Hej Moyeu.

Czuje się dzisiaj gorzej niż wczoraj -_- najchętniej bym spać poszła. O 13 lekarz zobaczymy co powie

[Siva5]

Napisane przez myk

Nie, nie Może w emocjach za bardzo nabazgrałam Laparoskopia to u mnie kolejny krok i właśnie ma mieć na celu sprawdzenie drożności jajowodów i ich ewentualne udrożnienie, jeśli zajdzie taka potrzeba, ogólne sprawdzenie narządów rodnych, ich budowy itp. Czy nie ma zrostów, ognisk endometriozy itd. Czyli cała ta diagnostyka. Generalnie ja się coraz bardziej oswajam z tematem i raczej jestem za tym, aby ją zrobić. Tym bardziej, że od czasu poronienia doskwierają mi konkretne bóle podbrzusza w II fazie cyklu. Taki spotęgowany PMS, który zaczyna się po owulacji, a kończy wraz z @. Wcześniej bóle podbrzusza zaczynały się co najwyżej na kilka dni przed @, a nie 2 tygodnie przed :/ Ale nie wiem, czy to siła strachu przed szpitalem, czy o co chodzi, ale aktualnie mam pierwszy cykl od roku, gdzie tych bóli nie mam A co do potwierdzenia owu, to generalnie chodziło o to, że nigdy nie robił mi pełnego monitoringu (sprawdzał tylko wzrost pęcherzyków), więc teraz sobie dobrałam termin wizyty tak, aby wg mnie być po owu i zapytałam, czy może to sprawdzić w usg. Powiedział, że to nie ma sensu, bo usg 100% pewności nie da i że owulację również sprawdzi podczas laparo (dlatego mam mieć ją podczas 2 fazy cyklu). Do tej pory wydawał mi się bardzo sensownym lekarzem, dopiero tą niechęcią do sprawdzenia owu na usg trochę mną zamotał

Trzymam kciuki za Ciebie bardzo mocno! Przeszłaś tak dużo... Niech ten los się w końcu uśmiechnie. Musi!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aaaa to teraz wszystko rozumiem
To w takim razie ja osobiście bym byla za laparo w takim wypadku
I nie ma się czego bać, ja się bałam jak cholera,a wcale nie bylo tak zle.
Poszlam we wtorek,wyszlam w pt.
Lewatywki mialam nawet dwie hehe pierwszy raz w zyciu,ale to jak dziewczyny mówią-zależy od szpitala.

Dziękuję za kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Napisane przez Kaamilaaa0508

Dzień dobry nie moglam spac dzis juz przed 5.. mlody wstawal i nas budził, a teraz spi dalej w najlepsze a ja ćwiczę przy ukochanym serialu

Wczoraj do mnie paczka darmowa z hipp przyszła dostalam fajny trójkąt do auta z imieniem młodego, książkę i teczkę i chusteczki nawilżane

Siva kciuki żeby wreszcie sie wam udało
Ovufriend jak dla mnie za drogi jak na wpisywanie temperatury


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi ovufriend podpasowal bo idealnie wszystko sam wyznacza itp.
Na początku się zdziwilam ze to płatny portal ale potem mnie wciagnelo
Poza tym zawsze jak wykupie na no 3msc to po jazdym cyklu distaje się punkty i przedluza mi się za darmo o miesiąc lub nawet dwa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Franiczka88]

Napisane przez nada13

Hej Moyeu.

Czuje się dzisiaj gorzej niż wczoraj -_- najchętniej bym spać poszła. O 13 lekarz zobaczymy co powie

Daj znac po wizycie

[Kaamilaaa0508]

Ja juz ten cykl spisuje na straty😏 apki pokazuja mi owu dzis lub jutro a tz dzis w pracy i nie wie czy dzis wróci😞 no chyba że owu byla w 11dc bo wtedy cos mnie pobolalo i sluz tez byl taki plodny bardziej 😏 ale juz sie nienastawiam bo pewnie nic z tego tym razem😏

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nada13]

Zwolnienie do piątku. Miałam heroiczne zapedy pt będę z domu ale mi przeszło. A o 19 musical

[panipuchatkowa]

Awusia to dobra informacja bo odstawilam akurat slodycze wszelkiego rodzaju i akurat zaczelam brac euthyrox. ☺ niech spada szybko to tsh!