Rzucić palenie - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2006-01-22, 15:05   #91
Sandija
Gość
 
Wiadomości: n/a
Dot.: Rzucić palenie

Dziękuję, Midi
Jak mi teraz dobrze, jak się sama przed sobą puszę swoją drogą, właśnie wyłoniłam się z łazienki po wypróbowaniu kilku z tych mazideł i upajam się, jak się za mną ciągnie zapach
Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-01-22, 15:06   #92
konfitura
Wtajemniczenie
 
Avatar konfitura
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 2 555
Dot.: Rzucić palenie

Sandijo, masz prawo być dumna, podjęłaś chyba jedną z ważniejszych decyzji w swoim życiu, której skutki będą długofalowe
Gratuluję i tak trzymaj
__________________

konfitura jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-01-22, 16:05   #93
syla-78
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 546
Dot.: Rzucić palenie

Gratuluję Sandijo, zuch dziewczyna!Wiedziałam, że dasz radę.
Ciągnie mnie jeszcze trochę, ale jakoś daję radę. Wczoraj byłam z TŻ i znajomymi w knajpce, trochę się obawiałam bo oni kopcą jak smoki. Męczyłam się, ale dałam radę. Tak naprawdę to chciało mi się palić, dziwnie tak jakoś, ja, piwko i bez papieroska. Chciało mi się palić, ale nie chciałam zapalić. Wiem, że już nie będę palić, po prostu nie chce. Wiem, że to dopiero parę dni, ale już teraz mi się lepiej oddycha i łatwo zasypia.
syla-78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-01-22, 19:49   #94
~~~JOLA~~~
Zakorzenienie
 
Avatar ~~~JOLA~~~
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 6 464
Dot.: Rzucić palenie

Sandija, Syla-78 - gratuluje Wam I zycze wszystkim innym, aby Wam tez sie udalo Trzymam kciuki

Pozdrawiam
~~~JOLA~~~ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-01-22, 21:35   #95
syla-78
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 546
Dot.: Rzucić palenie

Dzięki Jola Jak nam sie udało to innym dziewczynom też napewno sie uda! Pozdrawiam
syla-78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-01-22, 23:09   #96
aga01
Zakorzenienie
 
Avatar aga01
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Rawa Maz./Łódź
Wiadomości: 4 621
Dot.: Rzucić palenie

Moja współlokatorka rzuca palenie i robi to właśnie na "raty" z 12 papierosów dziennie pali teraz 3 lub 4 , pstatnio nawet 1... ja jestem z niej dumna i ona sama z siebie też trzymam za Was wszystkie kciuki, bo to paskudny nałóg!
__________________
Żona z mężem w restauracji. Żona zamawia:
- Stek, pieczone ziemniaczki i lampkę wina...
- A warzywo? - pyta kelner.
- On? To samo co ja.
aga01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-01-23, 00:11   #97
syla-78
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 546
Dot.: Rzucić palenie

Cytat:
Napisane przez aga01
Moja współlokatorka rzuca palenie i robi to właśnie na "raty" z 12 papierosów dziennie pali teraz 3 lub 4 , pstatnio nawet 1... ja jestem z niej dumna i ona sama z siebie też trzymam za Was wszystkie kciuki, bo to paskudny nałóg!

Żebyś wiedziała, że paskudny nałóg.Dopiero teraz zdałam sobie sprawę jak musiało ode mnie śmierdzieć tymi fajkami,ohyda. Pozdrawiam
syla-78 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-01-23, 07:33   #98
moni115
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 117
Dot.: Rzucić palenie

Witam panie, no i sie zaczyna,mamy poniedziałek,mam od dzisiaj nie palic... jak mam to zrobić nie wiem,całą noc mi się śniło że wykupowałam kartonami papierosy z kiosku,co by mi nie zabrakło...boję się bo jeszcze teraz nakłada się dużo sytuacji stresowych w moim życiu i się boję ze nie podołam,(ale pozytwem jest to ze tłumaczę sobie że kazdą sytuacje można przetrwac,nie paląc,przynajmniej postaram się, a jeszcze co ja tez jestem strasznym mięczakiem ).Trzymam kciuki za siebie i te dziewczyny,które od dzisiaj startują z rzucaniem fajek.Pozdrawiam i do wieczora,jak do żyje i nie umrę z tęsknoty za fają......
moni115 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-01-23, 08:04   #99
E
Zakorzenienie
 
Avatar E
 
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
Dot.: Rzucić palenie

No to start Czekałam do poniedziałku, bo w weekend było zbyt wiele pokus i wiedziałam, że mogę się złamać.
Agajot, to nie jest tak, że zapominam. Rzucałam bezskutecznie już tyle razy, że jestem już w tej kwestii "umiarkowaną optymistką"
Bardzo chcę rzucić, tylko, że u mnie występuje uzależnienie fizyczne i psychiczne - a to "najcięższa" wersja.

No nic Dzisiaj pierwszy dzień Na razie się trzymam Oby tak dalej
E jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-01-23, 08:56   #100
E
Zakorzenienie
 
Avatar E
 
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
Dot.: Rzucić palenie

Standardowo o tej godzinie jestem już po 2 papierosach. Palić mi się chce okropnie Nie mogę się skupić

Podziwiam wszystkie dziewczyny, które paliły NAŁOGOWO, a udało im się rzucić!
E jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-01-23, 09:19   #101
Midi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: zmienna
Wiadomości: 3 356
Dot.: Rzucić palenie

Mi na uzależnienie psychiczno-fizyczne tzn. żeby zapalić natychmiast po jedzeniu, pomogła guma do żucia Orbit. Żułam po każdej najdrobniejszej przekąsce - albo biegłam umyć zęby (jeśli byłam akurat w domu albo w pracy). To pozwalało zabić posmak jedzenia czy kawy równie skutecznie, jak papieros.
E - musisz sobie powiedzieć, że to się już stało: rzuciłaś, a nie, że "zobaczymy, jak będzie, bo...". Moim zdaniem, to pomaga, jak się jakoś tak kategorycznie to określi.
No i powtórzę: dziś będzie Ci najtrudniej, jutro już troszkę łatwiej, pojutrze jeszcze łatwiej, za tydzień zupełnie łatwo, prawie bezboleśnie. No a za dwa tygodnie nie będziesz już miała w ogóle najmniejszej ochoty na papierosa
Midi jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-01-23, 09:33   #102
petrol
Raczkowanie
 
Avatar petrol
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 67
Dot.: Rzucić palenie

Dziewczyny, całym sercem jestem z wami!!! Wiem jak to jest, bo sama mam to już za sobą: początki rzucania

Ostatniego papierocha wypaliłam 19 listopada o północy i od 20.11. już nie palę

Pierwsze dziesięć dni były fatalne, ale dałam redę. Najważniejsze jest to, żeby się nie poddać. Ja miałam takie momenty, że już sobie mówiłam: Ahh zapalę już i będę miała spokój, nie będę się męczyć... (jak to teraz głupio dla mnie brzmi ) ale wytrwałam, pomyślałam sobie że nie dam się, nie będzie mną rządzić fajka!!!


Oczywiście nie obyło się bez wspomagaczy Bezkonkurencyjny jest Tabex, naprawdę. Ja jeszcze na początku brałam nicorettki pod język, ale szybko przestały być mi potrzebne.


Wydaje mi się że już nie wrócę do nałogu, ale chyba jestem cały czas zagrożona, więc muszę się pilnować

Teraz wcale mi się nie chce palić!! Wręcz przeciwnie, jak ktoś mi dmuchnie dymem w buzie, to robi mi się niedobrze. Smród nie do zniesienia. Czasem zastanawiam się jak ja to mogłam wdychać z własnej nieprzymuszonej woli

Rzucajcie dziewczyny, WARTO!!! Ja po dwóch miesiącach jak patrzę w lustro, to aż mi się wierzyć nie chcę: cera inna, błyszczące oczka, znienawidzona przeze mnie zmarszczka między brwiami się prawie zupełnie spłyciła.

No i kondycja znacznie lepsza!!!
petrol jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-01-23, 09:37   #103
E
Zakorzenienie
 
Avatar E
 
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
Dot.: Rzucić palenie

Midi, jeśli Ty tak to przechodziłaś - to zazdroszczę
Ja rzucałam wiele razy, najdłuższy okres bez papierosa to miesiąc. Dlatego po tygodniu, czy dwóch nie mogę sobie powiedzieć, że już jestem "po wszystkim". Wiele razy mówiłam sobie, że to już za mną, że już rzuciłam, a niestety zawsze wracałam do nałogu. Nie chcę nikogo zniechęcać, ani też sama siebie - ale po tylu próbach rzucenia trudno mi patrzeć na to tak optymistycznie.
Tym razem jest mi o tyle łatwiej, że kilka z nas rzuca i głupio by było tego nie spełnić. Wszak nie mogę psuć komuś motywacji
Druga sprawa - wierzycie, że mi się uda a do tej pory wszyscy patrzyli na moje rzucanie z miną "pogadaj sobie"
E jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-01-23, 09:51   #104
agajot
Zakorzenienie
 
Avatar agajot
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 4 194
Dot.: Rzucić palenie

Witam - ostatniego papierosa wypaliłam wczoraj o 22.40. Normalnie wypaliłabym do tej pory chyba 5,6 fajek. Na razie jest ok, choć nie mogę powiedzieć, żebym nie myślała kilka razy w ciągu godziny o papierosach. Teraz kiedy to piszę w ustach mam zapałkę i ją sobie gryzę. Myślę, że o tym, że rzuciłam będę niestety mogła powiedzieć po roku niepalenia. A w ciągu najbliższych dni muszę unikać osób palących.
agajot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-01-23, 09:59   #105
petrol
Raczkowanie
 
Avatar petrol
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 67
Dot.: Rzucić palenie

Jasne
trzeba unikać towarzystwa osób palących.

Mi tak zależało na tym, że nawet na sylwestra zostałam w domu. Przecież sylwestrowych imprez jest przede mną jeszcze sporo
petrol jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-01-23, 10:41   #106
E
Zakorzenienie
 
Avatar E
 
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
Dot.: Rzucić palenie

Cytat:
Napisane przez agajot
Witam - ostatniego papierosa wypaliłam wczoraj o 22.40. Normalnie wypaliłabym do tej pory chyba 5,6 fajek. Na razie jest ok, choć nie mogę powiedzieć, żebym nie myślała kilka razy w ciągu godziny o papierosach. Teraz kiedy to piszę w ustach mam zapałkę i ją sobie gryzę. Myślę, że o tym, że rzuciłam będę niestety mogła powiedzieć po roku niepalenia. A w ciągu najbliższych dni muszę unikać osób palących.
Ja myślę nieustannie
E jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-01-23, 10:59   #107
agajot
Zakorzenienie
 
Avatar agajot
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 4 194
Dot.: Rzucić palenie

E - pocieszmy się , że o czymś trzeba myśleć. Jeszcze przez pare dni to chyba jedyne myśli, jakie będą nas nachodzić- muszę kupic karton zapałek, bo strasznie szybko sie zużywają .
agajot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-01-23, 12:02   #108
E
Zakorzenienie
 
Avatar E
 
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
Dot.: Rzucić palenie

Na razie jest nieźle - nie dałam się, chociaż mnie skręca Tylko najgorsze jest to, że nie mogę się na niczym skupić. Tak mi się chce palić, że nie jestem w stanie myśleć o niczym innym
E jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-01-23, 13:00   #109
kasiulekk
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 402
GG do kasiulekk
Dot.: Rzucić palenie

Zajrzałam tu z ciekawości jak Wam idzie , no i proszę !!! Ale super, to cudownie, że podjęłyście taka decyzję , zobaczycie z perspektywy czasu, że jest to jedna z najlepszych decyzji w Waszym życiu ! Serio ! Jeśli o mnie chodzi, to tak właśnie jest
A jak nie możecie wytrzymać, to spróbujcie : mi pomogło :
- baaardzo mocny głęboki wdech , taki, że aż prawi boli i potrzymać chwilkę powietrze w płucach , tak kilka razy i pomaga
- wypić duszkiem zimną wodę , maluśkimi łyczkami
- zrobić sobie pachnącą herbatkę
- zjeść bardzo wolno soczystego owoca
- na mnie jeszcze dobrze działały warzywka, z przyrządzenia których robiłam doktorat , marcheweczkę kroiłam drobno nożem w kosteczkę, do równo pokrojone jabłuszko i kalarepka i co tam kto lubi, ale musi być drobno i równo - wtedy sam czas przyrządzaia jest taki długi , że zapominasz o fajach. A potem samo jedzenie widelczykiem po jednym kawałeczku ... no mnie po czymś takim już się na długo zapominało o potrzebie palenia
- iść do łazienki, popatrzeć w lusterko np. na jakąś zmarszczkę, przebarwienie albo coś innego brzydkiego co się na buzi miewa i wyobrazić sobie ile tego przybędzie od śmierdziuchowatych fajów.
- ekstremalne - powąchaj pełną popielniczkę i wyobraź sobie , że od Ciebie też tak ... jedzie
- no i oczywiście na mnie na prawdę super działay Niquitinki i guma i plasterki, polecam z całego serduszka, szczególnie pastylki, któr cenowo nie zabijają, a działają ok.
Bądźcie T W A R D Z I E L A M I i nie pozwólcie by jakiś śmierdzący kawałek bibułki wypchany trucizną był od Was silniejszy .
ps.
u mnie dziś równiuchno 14 miesięcy !!! Jezu ale jestem wielka
I wiecie co, chyba już na 100 % się uwolniłam bo jedyne co czuję do papierosów to obrzydzenie. A na początku tak mi było smutno, że już nigdy ...
trzymam kciuki .
kasiulekk jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-01-23, 13:24   #110
agajot
Zakorzenienie
 
Avatar agajot
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 4 194
Dot.: Rzucić palenie

E - mi może nie chce sie palić aż tak bardzo, co nie wiem co zrobić z rękami i ogólnie jest mi smutno, że nie mam pod ręką papierosa. Dzięki Bogu - bo pewnie bym juz zapaliła. Trzymam kciuki za Ciebie i za siebie. Reszta dziewczyn - czyżbyście już wymiękły????

A i dzięki wszystkim kibickom za wsparcie i trzymanie kciuków .
agajot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-01-23, 13:31   #111
syla-78
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 546
Dot.: Rzucić palenie

Gratuluję kasiulekk Chciałabym już nie palić ponad rok. Najgorszym dniem dla mnie wcale nie był pierwszy, a czwarty, może dlatego, że to była sobota. Byłam z TŻ i znajomymi kopciuchami w knajpce. Skręcało mnie jak cholera, ale wiedziałam że nie zapalę. Oczy mnie szczypały, dziwne, jak sama paliłam a w knajpce przy piwkach to potrafiłam wykopcić, to mnie jskoś nie szczypały! Cały dzień i wieczór chodziłam jak burza gradowa i darłam się ciągle na mojego TŻ ( też rzucił razem ze mną, ale jakoś łatwiej to przechodzi ), wszystko mnie wytrącało z równowagi. Cały czas myślałam, że ja jestem bardziej uzależniona psychicznie niż fizycznie. A okazało się, że i jedno i drugie było silne. Normalnie, aż mi się wyć chcialo! Ale wiem, że dam radę, bo chcę! I wy Też moni115, E i agajot. Wierzcie mi, ja myślałam, że umrę, nie zdawałam sobie sprawy, że tak silnie jestem uzależniona ( no ale w końcu 11 lat paliłam, wcześniej do 10 szt, ostatnio ponad paczke). Dziewczyny alle jak teraz nie rzucimy to kiedy?. Na starość?! Wtedy to już będziemy tak zatrute, że nic nam nie pomoże!Dziewczyny będzie dobrze
syla-78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-01-23, 13:34   #112
Midi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: zmienna
Wiadomości: 3 356
Dot.: Rzucić palenie

Agajot - może lepiej gryź wykałaczki, a nie zapałki, bo one są nasączane jakimś świnstwem, żeby się lepiej paliły, może ono jest szkodliwe (a w każdym razie smaczne nie jest - przekonałam się, jak robiłam kiedyś "koreczki" z serem i papryką, i skończyły mi się wykałaczki, więc poobcinałam zapałkom główki i nabijałam tak - a potem serek przesiąkł czymś petrochemicznym ).
E- no, ciągnęło mnie psychicznie bardzo długo, ale fizycznie (kiedy ssie gdzieś w gardle i ślina się zbiera po bokach dziąseł, głowa boli od niepalenia itp.) przeszło po kilku 2-3 tygodniach. Ale ja paliłam nie za długo (z 8 lat) i nie za dużo (ok. 1-1,5 paczki na dobę, ale zdarzało się i mniej, kiedy miałam za dużo roboty i nie zdążałam chodzić do palarni na drugim końcu biura). Pewnie w przypadku większego uzależnienia dłuższy jest okres odwyku - moi rodzice palą ponad 2 paczki na osobę dziennie od jakichś 42 lat co najmniej i jak oni mogliby rzucić, to sobie nie wyobrażam... Ale też mama nie chce (o ojciec mówi, że chce, ale nie próbuje).
To taka dygresja typu "inni mają jeszcze gorzej"
Trzymajcie się mocno, dziewczyny. Pomyślcie, jak fajnie jest zacząć być nagle inną osobą.
A w kwestii myślenia o czym innym innym, to ja proponuję w wolnej chwili jakiś mega-czasochłonny manicure - zajmuje i głowę, i ręce. Albo iść gdzieś daleko na spacer (mi zawsze się bardziej chciało palić w domu, niż na mieście).
Midi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-01-23, 13:34   #113
emurulez77
Zadomowienie
 
Avatar emurulez77
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 1 598
Wyślij wiadomość przez ICQ do emurulez77 GG do emurulez77 Wyślij wiadomość przez Yahoo do emurulez77
Dot.: Rzucić palenie

Nie wymiekly ale ja trzymam buzie dzisiaj na klodke bo mam humor...... wiadomo jaki. Najchetniej ucieklabym na koniec swiata i plakala bez powodu albo po prostu kogos udusila.. moze by mi wscieklizna przeszla..... wrrr...
emurulez77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-01-23, 13:37   #114
E
Zakorzenienie
 
Avatar E
 
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
Dot.: Rzucić palenie

Kasiulek, to fakt, jesteś wielka I przy okazji - dzięki za kibicowanie

Aga, ja na razie mam co z łapkami robić Gorzej będzie w domu - coś mi się widzi, że tak wysprzątanego mieszkanka to ja dawno nie miałam (muszę się czymś zająć ).
Ja nie jestem smutna a raczej wnerwiona - standardowa moja reakcja przy rzucaniu I wiesz, jakoś tak głupio, że nie będę już nigdy mogła sobie zapalić Ja akurat zazdroszczę tym, którzy potrafią palić wyłącznie na imprezach U mnie niestety to nierealne

Ago, ja też trzymam za nas kciuki Musi się udać

Btw. paliłam od 14 lat, ok. 1/2 paczki dziennie, chociaż były momenty, że przekraczałam całą pakę Od kilku miesięcy kopciłam coraz więcej i "dobiłam" do paczki

O rany, jaka jestem wściekła... Chyba kogoś pogryzę...
E jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-01-23, 13:50   #115
kasiulekk
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 402
GG do kasiulekk
Dot.: Rzucić palenie

oj, to fakt z tym sprzątaniem jak rzucałam, to z podłogi mogłam jeść bez talerzyka, a wszystko w domu lśniło czystością aż strach
Ale to tylko pozytywny skutek uboczny !
Rany, ale fajnie, że mamy w tym wątku tyle objawów "odstawienia"
Wydrukuję to sobie i pokażę mojemu synciowi, ma co prawda dopiero 13 lat, ale takie zniechęcanie do zaczynania uważam za najskuteczniejsze
kasiulekk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-01-23, 14:01   #116
emurulez77
Zadomowienie
 
Avatar emurulez77
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 1 598
Wyślij wiadomość przez ICQ do emurulez77 GG do emurulez77 Wyślij wiadomość przez Yahoo do emurulez77
Dot.: Rzucić palenie

E, nic mi tu nie mow o wscieklosci bo ja zaraz wyjde z siebie i stane obok.. albo z porcy w sasiadow zaczne strzelac bo mnie dzisiaj wszystko i wszyscy wyprowadzaja z rownowagi!!! A na 18 mam isc opiekowac sie moim podopiecznym-6letnim dzieckiem... Boze, juz na sama mysl mnie skreca, lepiej zeby byl grzeczny dzisiaj!!!
emurulez77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-01-23, 16:26   #117
moni115
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 117
Dot.: Rzucić palenie

O rany tragedia,wszystko bym oddała za papieroska, co ja dzisiaj wyprawiam to szok ,odruchowo biegam do stolika na którym zawsze lezały papierosy i wyciągam po coś rekę,więc żeby za bardzo się tak nie męczyc pokroiłam sobie kilka marchewek na tależyk i jak już zaczyna mnie ssać i wstaje to marchewa w gebę .......jak przeżyję ten dzień do konca bez faji to może dam radę pozdrawiam wszystkie rzucające........
moni115 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-01-23, 17:40   #118
konfitura
Wtajemniczenie
 
Avatar konfitura
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 2 555
Dot.: Rzucić palenie

Dziewczyny, trzymam kciuki i jestem na bieżąco z Wami

Co do rzucania po kilkudziesieciu latach palenia to też się da
Moja babcia zachorowała na raka piersi, palili z dziadkiem ponad 40 lat i wspólnie rzucili z dnia na dzień. Nawet nie było im trudno, szkoda tylko, że decyzja zapadła pod wpływem choroby. Pamiętam jak babcia - gdy jeszcze paliła - budziła się w nocy aby zapalić

Natomiast mój ojciec rzucił po ok. 25 latach palenia 1-2 paczek dziennie, też z dnia na dzień i niestety wrócił do nałogu po równym roku
__________________

konfitura jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-01-23, 18:13   #119
Sandija
Gość
 
Wiadomości: n/a
Dot.: Rzucić palenie

Moni115, Emurulez77 i E - dziewczyny, bądźcie twarde, nie poddawajcie się!!!
Jak przeżyjecie pierwszy dzień i pierwsze wyjście, to już dacie radę Ja się z sobą nie cackam, nie unikam palaczy, napajam się wręcz ich widokiem - to już za mną

E - każda palaczka jest uzależniona i psychicznie, i fizycznie. Jak paliłyśmy wiele lat, ponad paczkę, kilka papierosów pod rząd i schematycznie - przy kawce, w pubie, samochodzie itp, to każdej jest tak samo trudno rzucić i takie same ma szansy. Ja przyznaję, że bez Tabexu nie dałabym rady, on eliminuję głód nikotynowy i ewentualną wścieklicę Może też spróbuj, tak bez wspomagacza to baaaardzo ciężko. NIe poddawaj się, rzuciłam ja (jeszcze tydzień temu wydawało mi się to niemożliwe), Ty też dasz radę! Powodzenia

Tak jak pisze Midi - nie zastanawiajcie się, jak sobie poradzicie, gdy rzucicie, przecież już rzuciłyście. Trzeba się cieszyć z każdej godziny bez peta, róbcie sobie nagrody - ja chyba zbankrutuję na tych nagrodach

Syla, ja mam tak samo - oczka szczypią niemiłosiernie, jak my to znosiłyśmy?


Pozdrawiam Was i będźcie twarde jak amerykańkie ninja
Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-01-23, 18:41   #120
Midi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: zmienna
Wiadomości: 3 356
Dot.: Rzucić palenie

Przekażę to rodzicom
Moja mama ostatnio powołuje się na opinię ministra Religi, który (będąc sam palaczem, co - moim zdaniem - powinno dyskwalifikować jego kandydaturę na akurat to stanowisko...) twierdzi podobno, że odstawienie nikotyny po 60-tym roku życia może być szkodliwe dla organizmu nie mniej niż samo palenie (że niby organizm 60-latka przeżyje szok). Taką właśnie moja równiutko 61-letnia mama ma wymówkę
Midi jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:55.