;( Najgorszy dzień w moim życiu ;( => nienawidze fryzjerów!

[g.paula]

Poszłam dzisiaj sie ściąć do fryzjera... i to była najgorsza decyzja w moim życiu!! JejQ jak bardzo chciałabym cofnąć czas ;( wybrałam tego fryzjera bo wiele moich kolezanek go chwaliło... albo ja sie pomyliłam albo po prostu mam takiego pecha. W każdym bądź razie efekt jego pracy jest okropny! Miałam włosy za ramiona a teraz ledwo moge wziaść je w kucyk! Są po prosty odrażające! Nie sądziłam że to w ogóle możliwe tak zepsuć komuś fryzure... a jednak! Siedze teraz w domu a łzy lecą mi strumieniem! Nawet nie da sie tego poprawić bo one są tak króciutkie! Zastanawiuam sie nad śogoleniem głowy. NIENAWIDZE FRYZJERÓW!!!!!

[Gonia]

Paulinko, nie martw się ... Przeżyłam jakiś czas to samo, ja wyszłam od fryzjera z poszarpanymi zamiast pocieniowanymi włosami, z tyłu wisiał mi jakiś ogon, który mi moja siostra w domku ścieła , płakałam jak bóbr . dodam jeszcze , że za usługe nie zapłaciłam !!! powinnan jeszcze żądać wręcz odszkodowania za oszpecenie mnie .... odradzam teraz tego fryzjera wszystkim - a był to salon Laurenta w Gdyni . Fryzjer ten powinien ścinać owce . Minęło kilka miesięcy, chodziłam prawie cały czas w kitku (nawet nieźle jak sie okazało wyglądałam), włoski odrosły i wszystko jest OK. Włoski nie zęby odrosną . Szkoda Twoich oczek i nerwów .
Trzymaj sie cieplutko
pozdrawiam, Gonia.

[kasiulekk]

A kto to chodzi do fryzjera 13 ???
Wiesz, jak kiedyś miałam pięęęęękne długie ( do pasa ) włoski , znudziły mi się troszę, więc postanowiłam się odmienić. Poszłam do fryzjera wykonać lekką trwałą ( taka piękna chciałam być ) No i pani fryzjerka wykonała - wyrok ! Po pierwsze wmówiła we mnie - niedoświadczoną bidulkę, że na tak długich włosach trwała nie będzie się trzymać, więc trzeba podciąć. No i p o d c i ę ł a. Szkoda gadać, wyszłam z tamtąd wyglądając jak wyleniała, stara pudlica. Mój brat ( kochany ) jak mnie zobaczył, to dostał ataku śmiechu. Tragedia - nawet najlepsza przyjaciółka, mimo najszczerszych starań , nie umiała znaleźć słów pocieszenia, bo każdy komplement byłby wierutnym kłamstwem. Też nie mogłam spiąć, bo mi pocieniowała całą głowę. Acha i zapomniałam dodać, że popaliła mi włoski. Koszmar ! Ale było, minęło, a zdjęcia z tamtego okresu noszę przy sobie i jak wydaje mi się, że żle wyglądam, bo mam zły dzień, to takie fotki są znakomitą receptą na chandrę.
Trzymaj się cieplutko i nie martw - odrosną !
Buziaki

[ANKA20]

nawet mnie nie straszcie, ja dzisiaj ide do fryzjera i mam nadzieje, że trzynastka będzie szczęśliwa

[loll]

Paulinka miałam to samo tydzień temu! poszłam do fryzjera i chciałam aby mi je ścięła do ramion a wyszłam z włosami krótkimi ze mój brat ma dłuższe!!! Najgorsze jest to że w trakcie cięcia mówię jej że za krótko mi ścina a ona na to, że jest bardzo dobrze i jeszcze zwiążę włosy, na moją odmowę co do grzywki odparła że bez grzywki to nie może być i po sekundzie juz ją miałam! Ogólnie to w okolicy grzywki włosy mam krótko mówiąc "wydzebane" że mi stoją jak u starej baby! tył jest dłuższy i cały wycieniowany - tragedia. Czułam się potwornie oszpecona Jak już wcześniej pisałam to było tydzień temu i mi trochę przeszło ale wiesz mi że można się przyzwyczaić, ja też płakałam bo włosy miałam do pasa ale baaardzo zniszczone. Nie jesteś sama i pamiętaj że będzie dobrze-włosy odrosną!
Pozdr

[merigold]

Wizażanki, głowa do góry- włosy maja to do siebie, ze odrastaja, ale łatwo powiedziec- przypominam sobie, co przezylam po wizycie w zachwalanym Krakowskim Salonie NEO przy ulGrodzkiej [opisywałam dokładnie]
Zdradzcie gdzie i kogo unikac!

[gaga]

Paulina! dziekuje!za co nie nawidzisz wszytkich fryzjerow, przeciezto tylko jeden był!
loll! to stare baby maja wydzebane i stojace grzywki??

[kfiatula]

Znam ten ból. Sama ma kręcone włosy ale do tego strasznie gęste i dość cienkie, więc zapuszczanie ich to prawdziwa mordęga. Ale wreszcie mi się udało. Miałam włosy za łopatki, ale niestety zniszczone końcówki( przez rok wolalam unikać fryzjerów). Więc za namową koleżanki postanowiłam je podciąć... Fryzjerka nie dość że skróciła je o 6 cm( o czym poinformowalła mnie trochę zbyt późno) to jeszcze jakby było mało wystrzępiła je tak że wyglądałam jak szczotka do ściągania pajęczyn. Od tego czasu minęło 5 mięsięcy ale nadal jak pomyślę o tym to mi łzy staja w oczach-włosy mi ledwo sięgają do ramion teraz. Ale ty masz pewnie proste, więc szybciej zapomnisz. Głowa do góry.

[skowronka1]

no i ja też się dopiszę ;( normalnie wolałabym o tym sobie nie przypominać, gdybym nie ścieła włosów teraz bym je miała do pasa albo i dłuższe! ścięłam tak że najdłuższe były do połowy szyji, z jednej strony pazurki a z drugiej nie, każdy włos inna długość! tragedia! teraz je troche wyrównałam i mam jeszcze troche pocieniowane ale sa do ramion

[lilu1980]

Paulinko pokaz nam zdjecie a my ocenimy czy wygladasz zle czy nie., moze poprostu szok?? pozdrawiam...

[Jula]

Hej Paulinko
Ja tez bylam dzis u fryzjera - u mojej starej, wypróbowanej fryzjerki Pokazałam jej futurystyczną fryzurkę z ostrym cięciem i grzywką, a ona stwierdziła, że włosy nie zęby, odrosną, więc wyglądam teraz nieco dziwacznie Jak coś pomiędzy słodką niunią a ostrym cyberpunkiem Heh
Pozdrawiam

[g.paula]

Hehehe dzięki dziewczyny troszke mnie pocieszyłeście :P przynajmniej wiem że nie jestem sama na tym świecie i nie tylko ja mam takie problemy. Minął już prawie dzień od ścięcia i jak patrze w lustro nadal twiedze ze jest tragiczenie... ale cóż poradzić. Po prostu jestem skazana na kucyk (a bardziej kitke bo tego kikuta kucykiem nie da sie nazwać) którego wprost nienadziwe bo mam pyzatą twarza a kucyk uwydatnia to ;/ no cóż trzeba sie przyzwyczaić bo jak rozpuściłam i pokazałam siostrze to myślałam że na pogotowie bede musiała dzwonic takiego ataku smiechu dostala ze nie dala rade przestac... ;(

[Małgosia.O]

To dobrze, że już się śmiejesz z siebie. Załącz jakąś fotke to się też pośmiejemy.
Pozdrawiam

[Tweety]

Oj domyslam sie co musialas( i pewnie nadal musisz) przezywac. To prawda, ze wlosy odrastaja i to nawet szybko, ale nie jest zbyt przyjemnie wiedziec, ze ma sie niezbyt udana fryzurke na glowie - wiem bo kilka razy to przerabialam, az do pewnego momentu, kiedy moja kolezanka powiedziala mi, ze jej mama jest fryzjerka od tej pory chodze tylko do niej i jestem prze szczesliwa Ty napewno przez jakis czas bedziesz omijala z daleka wszystkich fryzjerow, ale zobaczysz, ze kiedys znajdziesz takiego, ktory Ci podpasuje Trzymaj sie cieplutko pa