Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 64.

[695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02]

Napisane przez Limonka2738

Ja nic nie mam do wege mielonych, wege burgerów czy wege kotleta.

Ale wege schabowy? Lol.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To jest niezrozumienie, co to jest schabowy.
Tak samo drażnią mnie przepisy typu "schabowy z indyka", to jest jakiś magiczny sposób na zamianę ptaka w świnię czy jak.
Ale mleko roślinne jyż jest ok.

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

[Trzepotka]

Treść usunięta

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

NIE CHODZI O WEGE BURGERA.
CHODZI O WEGE KURCZAKA.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

[1=695d786c3492781c3fd020c 39a3abf990173eddf_6577a2b 887a02;88327843]To jest niezrozumienie, co to jest schabowy.
Tak samo drażnią mnie przepisy typu "schabowy z indyka", to jest jakiś magiczny sposób na zamianę ptaka w świnię czy jak.
Ale mleko roślinne jyż jest ok.

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
O tak!! Podobnie bez sensu jest schabowy z piersi kurczaka

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Spotkałam się też kiedy z nazwą golonka z indyka..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Trzepotka]

Treść usunięta

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88327876]Spotkałam się też kiedy z nazwą golonka z indyka..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[czekooczekolada]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;88327868]O tak!! Podobnie bez sensu jest schabowy z piersi kurczaka

Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE]Moja teściowa zawsze mówi, że zrobiła schabowego. Potem się okazuje że to z kurczaka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Nie wierze
Swinie już lataja, teraz kolej na krowy

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[Soso]

Heh ale to skrzydło to prawilna nazwa, z tego co google donosi SmartSelect_20201130-230126_Brave.jpg

Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez Soso

Heh ale to skrzydło to prawilna nazwa, z tego co google donosi Załącznik 7734666

Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka

to brzmi tak komicznie, jak udziec rybny

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[Finlora]

A ja uwielbiam ala mielone z Dobrej Kalorii - robię z warzywami i pomidorami w puszce, do tego oregano i makaron - smakuje jakbym normalne spaghetti z mięsem jadła

[_medianoche]

Dziwi mnie własna matka. Niedorajda życiowa. Tyle lat mieszka za granicą i nadal nie mówi po angielsku. Płyty i kasety do nauki rzucone w kąt, nadal ma problemy z podstawami. Zainstalowane ma chyba 5 aplikacji do nauki języka i dalej nic. Filmy stara się oglądać po angielsku i dalej nie rozumie.

Jakby coś się stało, nie zadzwoniłaby na pogotowie, bo nic nie potrafi. Chodziła na jakieś lekcje z nativem, potem przestała, "bo drogo" i wstydziła się, że mało rozumie Bo native się zdziwił, że jest tu tyle lat i nie mówi po angielsku.

Układ ma z ojczymem taki, że on pracuje, a ona zajmuje się domem. Brat był mały, jak tu przyjechaliśmy, zajmowała się nim. Ale jak spędzał cały dzień w szkole, to mogła się zająć nauką języka. Ponoć nie miała czasu, bo robiła obiad i sprzątała Dorosły brat wyszedł niedawno z domu, a ona wciąż nie uczy się języka.

Ojczym ciągle syfi, ona biega za nim ze szmatką i sprząta i "nie ma czasu" na naukę języka. Dobrze, że nie jestem sama z taką matką. Poznałam dzieci koreańskich emigrantów ze Stanów, których matki również nie mówią po angielsku. Nic. Kompletnie nic oprócz dzień dobry i jak ci leci. Wstyd mi za nią strasznie.

Ojczym mówi po angielsku i pracuje, a ona jest uczepiona niego jak rzep psiego ogona. W Polsce pracowała i nie musiała na nikim polegać. A tu zdała się na ojczyma. Ja bym tak nie mogła. Nie mieć własnych pieniędzy i prosić się co miesiąc na podpaski. Jak były wybory, to zamiast czytać programy partii, pytała jego na kogo głosować.

Mieszkam na drugim końcu kraju, widujemy się tylko w święta i jej urodziny. Teraz jestem w domu na miesiąc i dałam sobie spokój z uczeniem jej czegokolwiek. Mnie by było wstyd mieszkać np. w Hiszpanii prawie dwie dekady i nic nie potrafić.

[amillia]

W Chinach to i całe półki widywałam wege kurczaków, wołowiny i wieprzowiny Mi to nie przeszkadza, przecież wiadomo jaki jest tego cel - żeby podkreślić, że chociaż to wege odpowiednik, to smak, forma i struktura jak najbardziej przypominają kurczaka/skrzydełka/polędwicę/szynkę. Już nie róbmy z ludzi debili, że to wprowadzanie w błąd i nikt nie rozumie po co ten przedrostek wege. Wolę w sklepie szybko złapać z półki wege schabowe niż się przedzierać przez tajemnicze opakowania wegetariańskich okrągłych smażonych placków w panierce do podawania na obiad z dodatkami. Podobnie jak z mlekiem sojowym, frytkami z kurczaka czy z szynką drobiową, każdy wie o co chodzi, więc cel przekazania konkretnej informacji został osiągnięty.

Ostatnio kupuję do kanapek sporo wege szynek, wege pepperonich i wege boczków i chwała producentom za te nazewnictwa, bo wege plastry kanapkowe też widziałam i w żaden sposób mnie to nie naprowadziło na ich smak. A widzisz wege salami to wiesz doskonale jakiej struktury i smaku się spodziewać. To samo z wege paprykarzem vs wege smarowidłem do kanapek, no za nic w świecie ci ta druga nazwa nie powie co kupujesz i jak to będzie smakować, w odróżnieniu od pierwszej.

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[SzatAnka71]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;88328089]Treść usunięta[/QUOTE]Mam znajomych w Belgii. Ona i dzieci perfekt dwa języki, on pojedyncze słowa. Ma byle jaką pracę a jest dobrym fachowcem ale trzeba załatwić prawo do wykonywania zawodu. Ona nie pójdzie z nim bo ma dość niańczenia.

Przecież można się chociaż " osłuchać" jak się jest w danym kraju.
Ale niektórym się nie chce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tinkerver2]

Napisane przez Pani_Mada

mnie też dziwi udawanie "mięsa".
mleko roślinne? - ok
wege mielone - no ok, mielone warzywa też można nazwać 'mielone'
kotlet wege - niech będzie, kotlet to bardziej określenie kształtu

ale wege kawałki kurczaka? wege kiełbasa? wege szynka? wege mięso? (widziałam wszystkie te opcje).

nie rozumiem po co to udawanie mięsa. jak ktoś nie je mięsa to chyba jest świadomy, że nie je mięsa. a nie trzeba go oszukiwać 'wege kawałkami kurczaka'

A co jest złego w wege kiełbasie? Tzn ja na przykład bardzo lubię... Kiełbaski sojowe. I zastanawiam się jak inaczej by je można było nazwac, jeśli właśnie nie kiełbaski? Ruloniki sojowe? Xd

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[tinkerver2]

Dziwi mnie, że mamy XXI wiek, samochody, które same jeżdżą, kosiarki, które same kosza, odkurzacze, które same odkurzają, zmywarki, które same myją, wynaleźliśmy szczepionki, leki, przeszczepiamy serca, płuca, a wielkie podniecenie (i śmiechy) budzi fakt, że po raz pierwszy w HISTORII mecz będzie sędziować kobieta. FB_IMG_1606797807586.jpg

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[Trzepotka]

Treść usunięta

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Finlora

A ja uwielbiam ala mielone z Dobrej Kalorii - robię z warzywami i pomidorami w puszce, do tego oregano i makaron - smakuje jakbym normalne spaghetti z mięsem jadła

A'la - przedrostek (?) klucz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez _medianoche

Dziwi mnie własna matka. Niedorajda życiowa. Tyle lat mieszka za granicą i nadal nie mówi po angielsku. Płyty i kasety do nauki rzucone w kąt, nadal ma problemy z podstawami. Zainstalowane ma chyba 5 aplikacji do nauki języka i dalej nic. Filmy stara się oglądać po angielsku i dalej nie rozumie.

Jakby coś się stało, nie zadzwoniłaby na pogotowie, bo nic nie potrafi. Chodziła na jakieś lekcje z nativem, potem przestała, "bo drogo" i wstydziła się, że mało rozumie Bo native się zdziwił, że jest tu tyle lat i nie mówi po angielsku.

Układ ma z ojczymem taki, że on pracuje, a ona zajmuje się domem. Brat był mały, jak tu przyjechaliśmy, zajmowała się nim. Ale jak spędzał cały dzień w szkole, to mogła się zająć nauką języka. Ponoć nie miała czasu, bo robiła obiad i sprzątała Dorosły brat wyszedł niedawno z domu, a ona wciąż nie uczy się języka.

Ojczym ciągle syfi, ona biega za nim ze szmatką i sprząta i "nie ma czasu" na naukę języka. Dobrze, że nie jestem sama z taką matką. Poznałam dzieci koreańskich emigrantów ze Stanów, których matki również nie mówią po angielsku. Nic. Kompletnie nic oprócz dzień dobry i jak ci leci. Wstyd mi za nią strasznie.

Ojczym mówi po angielsku i pracuje, a ona jest uczepiona niego jak rzep psiego ogona. W Polsce pracowała i nie musiała na nikim polegać. A tu zdała się na ojczyma. Ja bym tak nie mogła. Nie mieć własnych pieniędzy i prosić się co miesiąc na podpaski. Jak były wybory, to zamiast czytać programy partii, pytała jego na kogo głosować.

Mieszkam na drugim końcu kraju, widujemy się tylko w święta i jej urodziny. Teraz jestem w domu na miesiąc i dałam sobie spokój z uczeniem jej czegokolwiek. Mnie by było wstyd mieszkać np. w Hiszpanii prawie dwie dekady i nic nie potrafić.

Znałam parę, która mieszkała w Niemczech nie pamiętam już ile lat, dorobili się tam trójki dzieci i nadal żadne z nich jednego zdania po niemiecku nie potrafiło powiedzieć. Jak trzeba było do lekarza czy cokolwiek, to jeździł z nimi sąsiad Polak, który niemieckiego nauczył się bez problemu.

[kasztanka3]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88327701]Zdziwiłam się przeglądając gazetkę Aldika i widząc wege kawałki z kurczaka i wege kotlet drobiowy.
O ile mleko kokosowe i wege burger mi lata koło tyłka, tak wege kawałki z kurczaka to już robienie z ludzi idiotów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Napisane przez czekooczekolada

Moja teściowa zawsze mówi, że zrobiła schabowego. Potem się okazuje że to z kurczaka



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

To jak moj tesc, jest w Australii juz ponad 30 lat, a po angielsku potrafi tylko "hi", "thank you" i "ok". Rozumie bardzo BARDZO malo, na co dzien posluguje sie jedynie mandarynskim, bo nie ma w swoim otoczeniu osob, ktore nie mowia po mandarynsku, a jedynie po angielsku. No, poza mna, bo ja po mandarynsku umiem sie jedynie przywitac, pozegnac, podziekowac i zadac kilka bardzo podstawowych pytan

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Są tez polędwiczki z kurczaka. Takie mniejsze kawałki piersi.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Snowdrop_]

Napisane przez Finlora

A ja uwielbiam ala mielone z Dobrej Kalorii - robię z warzywami i pomidorami w puszce, do tego oregano i makaron - smakuje jakbym normalne spaghetti z mięsem jadła

Też uwielbiam wszelkie wege kotleciki z warzyw, mięsa nie jem od wielu wielu lat i zawsze miałam problem co zrobić na drugie danie a teraz? Wszystko z warzyw, co dusza zapragnie, dla mnie to raj, bo kocham wszystkie warzywka, bez wyjątku, tutaj nie jestem wybredna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

Napisane przez amillia

W Chinach to i całe półki widywałam wege kurczaków, wołowiny i wieprzowiny Mi to nie przeszkadza, przecież wiadomo jaki jest tego cel - żeby podkreślić, że chociaż to wege odpowiednik, to smak, forma i struktura jak najbardziej przypominają kurczaka/skrzydełka/polędwicę/szynkę. Już nie róbmy z ludzi debili, że to wprowadzanie w błąd i nikt nie rozumie po co ten przedrostek wege. Wolę w sklepie szybko złapać z półki wege schabowe niż się przedzierać przez tajemnicze opakowania wegetariańskich okrągłych smażonych placków w panierce do podawania na obiad z dodatkami. Podobnie jak z mlekiem sojowym, frytkami z kurczaka czy z szynką drobiową, każdy wie o co chodzi, więc cel przekazania konkretnej informacji został osiągnięty.

Ostatnio kupuję do kanapek sporo wege szynek, wege pepperonich i wege boczków i chwała producentom za te nazewnictwa, bo wege plastry kanapkowe też widziałam i w żaden sposób mnie to nie naprowadziło na ich smak. A widzisz wege salami to wiesz doskonale jakiej struktury i smaku się spodziewać. To samo z wege paprykarzem vs wege smarowidłem do kanapek, no za nic w świecie ci ta druga nazwa nie powie co kupujesz i jak to będzie smakować, w odróżnieniu od pierwszej.

Dokładnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Finlora]

Albo wege smalec z fasoli

[837577522c61f12fd19d26721bfa89a63d19e6ec_63eec3821f71b]

Napisane przez amillia

W Chinach to i całe półki widywałam wege kurczaków, wołowiny i wieprzowiny Mi to nie przeszkadza, przecież wiadomo jaki jest tego cel - żeby podkreślić, że chociaż to wege odpowiednik, to smak, forma i struktura jak najbardziej przypominają kurczaka/skrzydełka/polędwicę/szynkę. Już nie róbmy z ludzi debili, że to wprowadzanie w błąd i nikt nie rozumie po co ten przedrostek wege. Wolę w sklepie szybko złapać z półki wege schabowe niż się przedzierać przez tajemnicze opakowania wegetariańskich okrągłych smażonych placków w panierce do podawania na obiad z dodatkami. Podobnie jak z mlekiem sojowym, frytkami z kurczaka czy z szynką drobiową, każdy wie o co chodzi, więc cel przekazania konkretnej informacji został osiągnięty.

Ostatnio kupuję do kanapek sporo wege szynek, wege pepperonich i wege boczków i chwała producentom za te nazewnictwa, bo wege plastry kanapkowe też widziałam i w żaden sposób mnie to nie naprowadziło na ich smak. A widzisz wege salami to wiesz doskonale jakiej struktury i smaku się spodziewać. To samo z wege paprykarzem vs wege smarowidłem do kanapek, no za nic w świecie ci ta druga nazwa nie powie co kupujesz i jak to będzie smakować, w odróżnieniu od pierwszej.

Otóż to, mnie dziwi, że ludzie potrafią wciąż robić aferę o nazewnictwo wege produktów.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=837577522c61f12fd19d267 21bfa89a63d19e6ec_63eec38 21f71b;88328569]Otóż to, mnie dziwi, że ludzie potrafią wciąż robić aferę o nazewnictwo wege produktów.[/QUOTE]Kurde, nie wiedziałam, że kurczak to wege produkt.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

[1=837577522c61f12fd19d267 21bfa89a63d19e6ec_63eec38 21f71b;88328569]Otóż to, mnie dziwi, że ludzie potrafią wciąż robić aferę o nazewnictwo wege produktów.[/QUOTE]
Jak coś się nazywa "wege kurczak" to ja mam wątpliwości czy mam do czynienia z produktem wege czy z kurczakiem

[Finlora]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;88328610]Jak coś się nazywa "wege kurczak" to ja mam wątpliwości czy mam do czynienia z produktem wege czy z kurczakiem [/QUOTE]Poważnie? Dla mnie z kolei to oczywiste, że jeśli coś ma w nazwie "wege" to nie jest to produkt mięsny.
Nie mam problemu z wege kiełbaskami/boczkiem/mięsem mielonym/smalcem itd.

[Higurashi]

Napisane przez Finlora

Poważnie? Dla mnie z kolei to oczywiste, że jeśli coś ma w nazwie "wege" to nie jest to produkt mięsny.
Nie mam problemu z wege kiełbaskami/boczkiem/mięsem mielonym/smalcem itd.

No dla mnie też jest to dość oczywiste

Sent from my Mi A2 using Tapatalk