|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2019-08-12, 14:37 | #3781 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 56.
A te teksty o uwiązaniu w kontekście dziecka są aż śmieszne. Człowiek ma w dorosłym życiu średnio jakieś 50 lat na podróże gdzie sobie chce, ale jak w ciągu roku po urodzeniu dziecka nie poleci samolotem, to się normalnie zes.a.
|
2019-08-12, 14:50 | #3782 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 56.
Cytat:
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka |
|
2019-08-12, 14:52 | #3783 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 885
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 56.
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87075084]A te teksty o uwiązaniu w kontekście dziecka są aż śmieszne. Człowiek ma w dorosłym życiu średnio jakieś 50 lat na podróże gdzie sobie chce, ale jak w ciągu roku po urodzeniu dziecka nie poleci samolotem, to się normalnie zes.a.[/QUOTE]Tak samo uważam. Narażanie na stres dziecka, siebie a współpasażerów na ból głowy bo wakacje bez Egiptu się nie liczą. Starsze dzieci można zająć czymś w czasie lotu ale roczne dziecko nie wysiedzi spokojnie na tyłku kilku godzinnego lotu. Przecież na wakacje można się wybrać inaczej np. pociągiem - dziecko może się poruszać, więcej dzieje się za oknem. Fajnie by było jakby ludzie zaczęli dostosować środek transportu do wieku dzieci z którymi podróżują.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-08-12, 14:55 | #3784 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 56.
Dobra ale podróż samolotem po europie zajmuje max 2-4 h. Pociągiem, czy samochodem jakieś 12-26 h. Nie wiem jakim cudem to ma być mniej męczące?
Nigdy w życiu nie leciałam czarterami. Latam zwykłymi liniami ok 3 razy w roku i nigdy nie spotkałam ryczącego dziecka przez cały lot. Najwidoczniej mam farta? W każdym razie małe dzieci mi w samolotach nie przeszkadzają i nie widzę nic złego w podróżowaniu z kilkumiesięcznym dzieckiem. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka Edytowane przez 7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 Czas edycji: 2019-08-12 o 14:58 |
2019-08-12, 14:59 | #3785 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 676
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 56.
Ja właśnie nie ogarniam tej mody na zabieranie wszędzie malutkich dzieci i udawanie, że robi się wszystko to co przed dzieckiem... imo dalekie podróże, głośne miejsca typu koncerty i festiwale, salony fryzjerskie i kosmetyczne (przecież tam lata pełno chemii, sama ledwo godzinę wysiedzę...) to nie są dla nich dobre miejsca. I ja też nie jestem zachwycona kiedy muszę uważać żeby nie podeptać dwulatka na nocnym koncercie...
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Ćwiczę! |
2019-08-12, 15:00 | #3786 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 56.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
|
2019-08-12, 15:09 | #3787 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 387
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 56.
Wybieram się z niemowlakiem we wrześniu do Grecji. Samolotem. Będzie miał 5 miesięcy. Mam też 2-letniego syna. Przez ciążę i inne sprawy nie byłam na wakacjach od 2016 roku. W przyszłym roku też nie będę bo najpierw będzie adaptacją do żłobka później przedszkola, powrót do pracy i nie chcę dzieciom robić wody z mózgu robiąc przerwę miesiąc po adaptacji. Wcześniej było za gorąco i synek był za mały, jesienią/ zimą nie polecimy bo żeby było ciepło to już dalekie trasy. Bardzo Potrzebuję gdzieś wyjechać i zmienić otoczenie. Przy tym musi być atrakcyjnie dla starszaka i to pod niego głównie wybieramy atrakcje i sposób spędzania urlopu. Wiem, że pewnie nie wypocznę specjalnie w sensie dosłownym, ale odświeżę głowę. Boję się, że dzieci zachorują albo będą płakały w samolocie. Zrobię wszystko żeby tak nie było, mocno się przygotowuję, ale nie jestem w stanie przewidzieć ich reakcji. Ja loty znoszę bez najmniejszych problemów. W aucie po dłuższym czasie młodszy płacze. Jakby była dopłata do lotu z dziećmi to bym dopłaciła. Jeśli się nie odważymy to przez następne 5 lat nigdzie nie pojedziemy (bunt dwulatka i inne takie).
Dziwi mnie, że tak trudno się postawić w czyjejś sytuacji i próbować zrozumieć zamiast krytykować. I to właśnie mam w głowie, bo ktoś wcześniej się zastanawiał co tacy rodzice mają w głowach. mam potrzebę zmienić otoczenie żeby nie zwariować i spędzić fajnie czas ze starszym dzieckiem. Nie liczę niestety na wygrzewanie dupy na plaży, choć bym nie pogardziła. Nie wydaje mi się żebym była bardzo złą matką. Nie mogę zamknąć się w domu i robić tylko niezbędnych rzeczy typu zakupy bo dzieci czasem płaczą... Z resztą robię zakupy sama bo tak jest łatwiej i nikt na mnie z obrazą nie patrzy bo panie proszą mnie do kasy przodem. A i wtedy powinno być 25-28 stopni. A na spacery chodzę w upalne dni tylko nad ranem. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-08-12, 15:09 | #3788 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 56.
Ja chyba nie rozumiem, co jest złego w chodzeniu po górach z dzieckiem w nosidełku, o ile nie robi się tego w złych warunkach pogodowych.
Jakbym miała dzieciora, to pewnie też bym z nim tak chodziła. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2019-08-12, 15:18 | #3789 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 56.
Czemu dziewczyny wg was są tylko dwie opcje, siedzenie w domu 24 h/dobę albo wakacje za granicą?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-08-12, 15:26 | #3790 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 56.
Cytat:
No jeśli leci czarterem do Turcji, Tunezji czy innego Egiptu to raczej leci, bo chce, a nie bo musi. Wydaje mi się, że nie trzeba być alfą i omegą, żeby przewidzieć, że kilkumiesięczne dziecko może źle znieść lot. Oczywiście może spać jak aniołek przez cały czas, ale może też być zupełnie inaczej. No może być milion powodów, dla których ktoś "musi" jechać na wczasy z dzieckiem, ale jednak chyba odpuszczenie dalekich wojaży chociaż raz to nie jest jakieś nie wiadomo jakie poświecenie. Są ludzie, którzy nie byli na wczasach od lat, bo ich nie stać i jakoś nie słyszę, żeby brali kredyty, bo przecież dawno nie wyjeżdżali to im się należy. I tak, negatywnie oceniam rodziców zabierających w dalekie podróże małe dzieci. ---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ---------- [1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87075182]Ja chyba nie rozumiem, co jest złego w chodzeniu po górach z dzieckiem w nosidełku, o ile nie robi się tego w złych warunkach pogodowych. Jakbym miała dzieciora, to pewnie też bym z nim tak chodziła. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE] Jak to chodzenie po górach obejmuje chodzenie po trudnych i długich szlakach pełnych atrakcji typu łańcuchy czy klamry to jest skrajnie nieodpowiedzialna decyzja. |
|
2019-08-12, 15:28 | #3791 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 56.
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87075182]Ja chyba nie rozumiem, co jest złego w chodzeniu po górach z dzieckiem w nosidełku, o ile nie robi się tego w złych warunkach pogodowych.
Jakbym miała dzieciora, to pewnie też bym z nim tak chodziła. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE] nikt nosidełka samego w sobie przecież nie neguje. teraz sobie dopowiadasz |
2019-08-12, 15:39 | #3792 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 56.
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87075214]Czemu dziewczyny wg was są tylko dwie opcje, siedzenie w domu 24 h/dobę albo wakacje za granicą?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Dalej nie rozumiem co jest złego w wakacjach za granicą i czym to się różni od wakacji w Polsce, biorąc pod uwagę, że wszędzie trzeba jechać zwykle te kilka godzin. Ryczące dziecko w pociągu jest tak samo wkurzające jak w samolocie. A jak wagony są bezprzedziałowe, to ciężko gdzieś z tym dzieckiem uciec. Jak ktoś ma wiecznie ryczące dziecko, to lepiej żeby nigdzie nie jeździł, bo przeszkadza ludziom. Jak ktoś ma spokojne dziecko to niech sobie leci nawet rakieta kosmiczna. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka |
2019-08-12, 15:45 | #3793 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 56.
[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;87075275]Dalej nie rozumiem co jest złego w wakacjach za granicą i czym to się różni od wakacji w Polsce, biorąc pod uwagę, że wszędzie trzeba jechać zwykle te kilka godzin.
Ryczące dziecko w pociągu jest tak samo wkurzające jak w samolocie. A jak wagony są bezprzedziałowe, to ciężko gdzieś z tym dzieckiem uciec. Jak ktoś ma wiecznie ryczące dziecko, to lepiej żeby nigdzie nie jeździł, bo przeszkadza ludziom. Jak ktoś ma spokojne dziecko to niech sobie leci nawet rakieta kosmiczna. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Samolot daje jednak trochę inne odczucia niż pociąg czy samochód, który dziecko zna. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-08-12, 15:46 | #3794 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 56.
Dosyć często jeżdżę pociągami i szczerze mówiąc nie pamiętam, czy kiedykolwiek widziałam w którymś dziecko w wózku. Do pociągu chyba trudno wejść z wózkiem.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2019-08-12, 15:49 | #3795 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 56.
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87075296]Samolot daje jednak trochę inne odczucia niż pociąg czy samochód, który dziecko zna.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Można sobie testowo zrobić lot 40 minutowy do innego polskiego miasta. Nie trzeba za pierwszym razem pchać dziecka w 4 godzinna podróż, naprawdę. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ---------- [1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87075298]Dosyć często jeżdżę pociągami i szczerze mówiąc nie pamiętam, czy kiedykolwiek widziałam w którymś dziecko w wózku. Do pociągu chyba trudno wejść z wózkiem. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]Do samolotu też nich z wózkiem nie wchodzi. Zwykle ludzie trzymają te dzieci na kolanach. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka |
2019-08-12, 15:50 | #3796 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 56.
Leciałam kiedyś 7h nocą z dzieckiem, które nie przestało się drzeć ani na minutę. W założeniu chciałam cały lot przespać, bo łączna podróż zajmowała ponad dobę. Nie dało rady. Głowa mi tak pękała i byłam tak załamana tym wrzaskiem, że myślałam, że wyjdę z siebie. 7h nieustającego ryku. Matka mówiła, że ona nie jest w stanie uspokoić dziecka i koniec.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-08-12, 15:51 | #3797 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 56.
[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;87075300]Można sobie testowo zrobić lot 40 minutowy do innego polskiego miasta. Nie trzeba za pierwszym razem pchać dziecka w 4 godzinna podróż, naprawdę.
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ---------- Do samolotu też nich z wózkiem nie wchodzi. Zwykle ludzie trzymają te dzieci na kolanach. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] To nie wiem. Samolotem nigdy nie leciałam, więc się na ich temat nie wypowiadam. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2019-08-12, 15:54 | #3798 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 56.
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87075298]Dosyć często jeżdżę pociągami i szczerze mówiąc nie pamiętam, czy kiedykolwiek widziałam w którymś dziecko w wózku. Do pociągu chyba trudno wejść z wózkiem.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]No pewnie, że można. Ja długo woziłam syna w wózku i od jego 2 urodzin jeździliśmy na wakacje. Wózki zwykle przewozi się w tym samym przedziale, co rowery, a w IC zostawiliśmy złożony w miejscu na bagaże, a dziecko siedziało normalnie z nami, ale on był już wtedy duży i kumaty. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-08-12, 15:55 | #3799 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 56.
Ale jeśli ktoś leci samolotem z dzieckiem w tym wieku, to chyba gdzieś ten wózek jest? Czy latają bez wózka, a potem noszą w chuście czy coś?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2019-08-12, 15:57 | #3800 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 56.
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87075319]Ale jeśli ktoś leci samolotem z dzieckiem w tym wieku, to chyba gdzieś ten wózek jest? Czy latają bez wózka, a potem noszą w chuście czy coś?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]Wózek idzie do luku bagażowego. Wyobrażasz sobie, jakby wyglądała ewakuacja, gdyby przejście zastawiało 10 wózków? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-08-12, 16:01 | #3801 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 56.
Cytat:
[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;87075300]Można sobie testowo zrobić lot 40 minutowy do innego polskiego miasta. Nie trzeba za pierwszym razem pchać dziecka w 4 godzinna podróż, naprawdę. (...)[/QUOTE] to wytłumacz mi proszę skąd biorą się te dzieci drące się cały lot, skoro Twoim zdaniem tacy masochiści nie istnieją? (tacy którzy zabierają dziecka do samolotu jeśli widzą, że to go męczy)? ---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ---------- [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87075322]Wózek idzie do luku bagażowego. Wyobrażasz sobie, jakby wyglądała ewakuacja, gdyby przejście zastawiało 10 wózków? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] ewakuacja ewakuacją... przejścia w samolotach są tak wąskie, że nawet gdyby wózek sie zmieścił, to ludzie nie byliby w stanie go ominąć idąc np do toalety. o obsłudze nie wspominając... |
|
2019-08-12, 16:02 | #3802 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 11 903
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 56.
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87075319]Ale jeśli ktoś leci samolotem z dzieckiem w tym wieku, to chyba gdzieś ten wózek jest? Czy latają bez wózka, a potem noszą w chuście czy coś?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]Wózek oddaje się przy wejściu do samolotu przy małych maluchach, przy większych dzieciach nadaje się tak jak bagaż rejestrowany. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka |
2019-08-12, 16:04 | #3803 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 56.
Cytat:
Wiadomo, że są ludzie którzy mają w tylku, jak im się dziecko raz w roku drze w samolocie. No, ale tacy ludzie to zazwyczaj ogólnie są trudni i ciężko z nimi żyć w społeczeństwie, bo wszystko mają gdzieś. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka |
|
2019-08-12, 16:21 | #3804 | |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 56.
Cytat:
Dość często latam na krótkich trasach (Gdańsk-Londyn) i na palcach jednej ręki policzę loty, w których nie darło się niemowlę lub kilkulatki nie terroryzowały całego samolotu przy milczacej aprobacie rodziców. A proszę spróbować zwrócić takim rodzicom uwagę, że własnymi dziećmi należy się zajmować to usłyszysz wiązankę na swój temat. Ze nienawidzisz dzieci i jesteś takim hitlerem w sukience. Względnie, że nie moja sprawa, jak oni dzieci wychowują. A niech wychowują, jak chcą. Ale dlaczego moim kosztem?
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!) |
|
2019-08-12, 16:52 | #3805 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 56.
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87075322]Wózek idzie do luku bagażowego. Wyobrażasz sobie, jakby wyglądała ewakuacja, gdyby przejście zastawiało 10 wózków?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Pisałam, że nigdy nie leciałam samolotem. Nie wiem, jaka dokładnie wygląda samolot w średku. Myślałam, że "na pokładzie" znaczy tyle, co "w samolocie". Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2019-08-12, 17:20 | #3806 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 117
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 56.
Niemowlę płaczące w samolocie jestem w stanie znieść, raz, że rozumiem, że je bolą uszy, bo mnie tez podczas lotów czasem bolą. No i ja sama sobie ułatwiam lot ze słuchawkami wytłumiającymi. Bardziej od niemowlęcia wkurza mnie w samolocie pijane i rozdarte jak stare prześcieradło towarzystwo.
Za to niezmiernie wkurzające są dzieci kilkuletnie, którym się nudzi i usiłują wszystkim pasażerom wejść na głowę, w tym roku miałam sytuację, gdzie fotel za mną był na przemian: kopany, służył do wspinaczki (a jak śpisz to ostatnią rzeczą jakiej chcesz jest szarpanie za włosy przez małe łapki za plecami). Zwróciłam uwagę matce, która z nimi siedziała - zaczerwieniła się jak burak, ale ani przepraszam, ani żadnej reakcji zapobiegającej dalszego terroryzmu. |
2019-08-12, 17:25 | #3807 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 56.
Cytat:
Edytowane przez Pani_Mada Czas edycji: 2019-08-12 o 17:36 |
|
2019-08-12, 17:55 | #3808 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 925
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 56.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-08-12, 18:43 | #3809 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 160
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 56.
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87075214]Czemu dziewczyny wg was są tylko dwie opcje, siedzenie w domu 24 h/dobę albo wakacje za granicą?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Bo tak lubimy. I tyle. A twój tekst o ze... niu się był na niskim poziomie. Jak mam z dzieckiem jechać kilka - kilkanaście godzin samochodem lub pociągiem nad polskie morze lub np Mazury i nie mieć pewności pogody to dziękuję. Góry odpadają, nie lubimy. Jesteśmy, że tak powiem, wodni. Ostatnio byliśmy autem w tatralandii 3 dni bo mamy bliżej ale no sorry, to dla nas za krótko. Wolę wsiąść w samolot i po kilku godzinach lotu mieć za każdym razem inne miejsce. Nie odpoczywam z moim 3 latkiem fizycznie, wiadomo, ale psychicznie żeby się zresetować to muszę zmienić otoczenie. W ciąży latalam. Pracowałam do końca 7 miesiąca, potem pojechałam na urlop (tak, od razu mówię że urlop a nie L4) bo miałam ciężka pracę i potrzebowałam odpocząć, ochlonac przed porodem. Lot 12 godzinny, byłam przebadana ginekologicznie, kontaktowałam się z liniami, chcieli zaświadczenie jako że to 3 trymestr. Gdyby była minimalna szansa że nie mogę to wiadomo że bym nie poleciała. Dzieci się różnią. Mój syn uwielbia podróżować, nigdy mi nie płakał. Za 2 tygodnie lecimy a on codziennie się pyta kiedy pojedziemy na lotnisko. Czasem mam wrażenie że jest bardziej wytrzymały niż ja. Np w tym roku wieczorny lot do mediolanu, potem taksówka do hotelu, wcześnie rano pobudka i sprint na autobus do Szwajcarii, w autobusie uff wreszcie siedzę, chwila spokoju ale gdzie tam, od lotniska w Polsce tysiąc pytań z przerwą na krótki sen. W grudniu też lecimy bo nie przepadam za typowymi świętami i sylwestrem oraz pochmurna pogoda więc chcę ten czas spędzić w ciepłym, słonecznym miejscu. Dlatego za granicą. Mi też w samolocie przeszkadza np podpite głośne towarzystwo i uważam że powinna być kontrola trzeźwości przed wejściem i zakaz sprzedaży alkoholu na pokładzie ale to moje zdanie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-08-12, 18:48 | #3810 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 56.
Ale ja nie pytam, czemu wolisz wakacje za granicą z 3-latkiem tylko czy żadne inne wakacje niż zagraniczne samolotowe z niemowlęciem się nie liczą.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:09.