Jubileuszowa 10 część, a ja na Tżta nadal mam chęć - tżtówki 2009

[kawa_tylko_z_mlekiem]

Napisane przez Promyk03

no to teraz jak masz szczęście to wygrasz odżywkę

Nie będę Ci robić konkurencji. Poza tym ostatnio zakupiłam Alterrę Granat i Aloes także czeka w zapasie.

[Promyk03]

Napisane przez Margarita94

ja nie umiem zapuścić dłuższych niż do ramion, bo potem mnie denerwują

ja dlatego ściełam bo mnie zaczeły denerwować
do tego mój TŻ uważa że lepiej mi w takich krótkich

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

Napisane przez kawa_tylko_z_mlekiem

Nie będę Ci robić konkurencji. Poza tym ostatnio zakupiłam Alterrę Granat i Aloes także czeka w zapasie.

żadna konkurencja są przewidziane nagrody dla głosujących

[Margarita94]

Napisane przez Promyk03

ja dlatego ściełam bo mnie zaczeły denerwować
do tego mój TŻ uważa że lepiej mi w takich krótkich

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------



żadna konkurencja są przewidziane nagrody dla głosujących

jak się zrobiłam z szatynki na blondynke to myślałam, że mnie TŻ
do Wisły wrzuci i utopi ;D

[Promyk03]

Napisane przez Margarita94

jak się zrobiłam z szatynki na blondynke to myślałam, że mnie TŻ
do Wisły wrzuci i utopi ;D

ja naturalne mam ciemny brąz farbowałam na czarno i znów mam naturalne

[kawa_tylko_z_mlekiem]

Napisane przez Promyk03

żadna konkurencja są przewidziane nagrody dla głosujących

Właśnie to przeczytałam.

[Promyk03]

Napisane przez kawa_tylko_z_mlekiem

Właśnie to przeczytałam.

widzisz

[WeWlasnejOsobie]

Napisane przez Margarita94

jak się zrobiłam z szatynki na blondynke to myślałam, że mnie TŻ
do Wisły wrzuci i utopi ;D

i co, pozostałaś blondynką czy jednak wróciłaś do naturalków

ja trochę z innej beczki ale chwalę się
tadach '

[Margarita94]

Napisane przez Promyk03

ja naturalne mam ciemny brąz farbowałam na czarno i znów mam naturalne

musiałam w końcu chyba po miesiącu zmienić kolor i teraz ruda jestem

[Promyk03]

Napisane przez WeWlasnejOsobie

i co, pozostałaś blondynką czy jednak wróciłaś do naturalków

ja trochę z innej beczki ale chwalę się
tadach '

ładne

Napisane przez Margarita94

musiałam w końcu chyba po miesiącu zmienić kolor i teraz ruda jestem

supeer

[WeWlasnejOsobie]

ooo rudaa fajnie


ciekawe gdzie PandaBear

[Margarita94]

WWO te kolczyki to takie ciasteczka?;d fajne

teraz już mnie nie chce zabić
zastanawiam sie czy do jasnego brazu nie wrócić

[blondi001993]

dziekuje wam

margarita to modzilas z wlosami

WWO ale cudenka

kawa jak masz duzo to dobrze, ze dajesz szanse innym

ja mialam fale, a ostatnio jak biore odzywką welli włosy to mam proste jak drut ... a poza tym to zawsze bylam blondynką, aż ciekawi mnie jakbym w brązie wygladala, chyba peruke sobie kupie jak bylam w pl to widzialam w chinskim za 15 zł

[Margarita94]

Mi sie zawsze marzyło zostać blondynką to zaszalałam.
Nic wcześniej nie mówiąc TŻ. Bardzo sie zdziwił i pierwsze pytanie
co ja zrobiłam z włosami

Blondi jesteś naturalną blondynką?

[WeWlasnejOsobie]

o rany, ja miałam tyle kolorów na głowie że aż wstyd
od fioletów burgundów czerwieni a'la wiśniewski rude też były na koniec zostały kilka blond pasemek, rude końce i moje naturalki
nie farbuje ble ble ble

[asiula1306]

Chwilę mnie nie było i już nowe osoby i już strony nadrabiania

Napisane przez Margarita94

To nie jestem sama dokładnie od 18, czyli niedługo rocznica, która wypada w czasie naszego pobytu nad morzem i już nie mogę się doczekać
ps. tak w ogole to Magda jestem ;D

Witaj Ja mam 5 lipca rocznicę, więc niewielka różnica. Motyw morza też wspólny, bo tam powiedzieliśmy sobie pierwsze "kocham cię" po prawie roku związku

Napisane przez Margarita94

Poznaliśmy się..przez Internet wiem, że to takie trochę głupie i mało kto wierzy z taki związek. Obecnie mam 18 lat, a mój TŻ 24. Tak, jest starszy o całe 6 lat Ja jeszcze się ucze w liceum, TŻ studiuje zaocznie i pracuje. Najbliższe plany to wakacje

W tym wątku związek z internetu nie jest niczym dziwnym, sporo dziewczyn tak poznało tżów

Zjadłam frytki i mam wyrzuty sumienia, bo zajadłam dzisiejsze bieganie

A wiecie że tż powiedział mi że za dwa, trzy lata trzeba założyć rodzinę??

[Promyk03]

Asiula super wiadomość od TŻta

[Margarita94]

Cześć Asiulka z tym morzem to full romatnic
ja pierwszy raz takie ważne słowa usłyszałam w mniej romantycznym miejscu ;D

a ile masz latek? to nic tylko zakładać haha z moim TŻ ostatnio
leżymy sobie a on nagle.."chciałbym mieć dziecko z Tobą za kilka lat"

[asiula1306]

w sumie nie wiem czym się tak podniecam, skoro to tak jak planowaliśmy. Ale te dwa lata brzmią tak... blisko

[Promyk03]

Napisane przez asiula1306

w sumie nie wiem czym się tak podniecam, skoro to tak jak planowaliśmy. Ale te dwa lata brzmią tak... blisko

rozumiem Ciebie
brzuch mnie boli z nerwów

[Margarita94]

Napisane przez Promyk03

rozumiem Ciebie
brzuch mnie boli z nerwów

to nic tylko brać odprężającą kąpiel
dobrze będzie, musi

[Promyk03]

Napisane przez Margarita94

to nic tylko brać odprężającą kąpiel
dobrze będzie, musi

właśnie idę ją zarzyć

[WeWlasnejOsobie]

ja już uciekam
niestety trzeba o 5 wstać

miłego plotkowania

[Margarita94]

Napisane przez WeWlasnejOsobie

ja już uciekam
niestety trzeba o 5 wstać

miłego plotkowania

trzymaj sie cieplutko

[asiula1306]

promyk, jutro się bronisz?
Powodzenia Nie znam nikogo kto by się nie obronił, więc spoko luz

Margarita, ja mam 23 tż 24, więc w sumie to już pora. Gdyby mój tż normalnie kończył studia, nie miał opóźnienia to prawdopodobnie w przyszłym roku byśmy się pobierali

[Promyk03]

Napisane przez asiula1306

promyk, jutro się bronisz?
Powodzenia Nie znam nikogo kto by się nie obronił, więc spoko luz

Margarita, ja mam 23 tż 24, więc w sumie to już pora. Gdyby mój tż normalnie kończył studia, nie miał opóźnienia to prawdopodobnie w przyszłym roku byśmy się pobierali

dziękuję za wsparcie

[Margarita94]

Asiulka młodzi jesteście, ale skoro się kochacie i macie warunki to czemu by nie zakładać rodzinki

[asiula1306]

nie mamy warunków Mieszkamy z rodzicami, nie mamy w perspektywach mieszkania po dziadkach/ciociach/wujkach itp. Tzn mamy ale tż chce je wynająć. Ewentualnie możemy wyprowadzić się nad morze, bo tam stoi mieszkanie puste Tylko ono jest bardziej wakacyjne. Dla dwojga spoko ale jeśli my mamy mieć dzieci od razu po ślubie to musimy mieć coś większego. Chcemy wziąć kredyt na mieszkanie lub dom, ale dopiero jak tż pójdzie do pracy bo ja już jeden kredyt na głowie mam i mam mniejsze szanse na dostanie nowego

[Margarita94]

Napisane przez asiula1306

nie mamy warunków Mieszkamy z rodzicami, nie mamy w perspektywach mieszkania po dziadkach/ciociach/wujkach itp. Tzn mamy ale tż chce je wynająć. Ewentualnie możemy wyprowadzić się nad morze, bo tam stoi mieszkanie puste Tylko ono jest bardziej wakacyjne. Dla dwojga spoko ale jeśli my mamy mieć dzieci od razu po ślubie to musimy mieć coś większego. Chcemy wziąć kredyt na mieszkanie lub dom, ale dopiero jak tż pójdzie do pracy bo ja już jeden kredyt na głowie mam i mam mniejsze szanse na dostanie nowego

No chyba, że tak.. Nie za ciekawie sie tak kredytem na mieszkanie zadłużać, bo one zazwyczaj są wielkie..ale bez niego też mieszkanie trudno kupić.. a z wynajmowaniem bywa różnie. Z pracą to i tak ciężko w tym kraju...

ja już myślę co kupić TŻ na rocznice.. coś w małym zakresie finansowym..

[Ayrine]

witaj Margarita

[asiula1306]

mój tż z pracą nie będzie miał problemu, ja myślę o własnym biznesie, chyba że w październiku załapię jakiś fajny etat zgodny ze studiami.
Mój tż stety/niestety mówi że najpierw musi skończyć studia a potem rodzina. I dodaje że "przykro mu że mnie opóźnia", bo ja za rok studia kończę i chciałabym założyć rodzinę. Fajnie że myśli o swoim wykształceniu, ale cały czas jak o tym rozmawiamy to jest "on i on, bo on musi, bo on to bo on tamto". Ale mnie o zdanie nie pyta. Po prostu tak ma być i już. Coś sobie ustalił a o mnie i moich planach zapomina. Wkurza mnie to. Wczoraj rozmawialiśmy o zwierzętach w domu i mówię mu że w moim domu od zawsze jest pies i będzie w naszym. A on na to że dobrze ale będzie mieszkał na dworze. Więc odpowiadam że nie, bo niehumanitarne jest trzymanie psa na łańcuchu i przy -20 stopniach i wolę nie mieć psa niż trzymać go w takich warunkach. A on że w takim razie nie będzie psa. Powiedziałam mu że za dzieciaka miałam psa który był na łańcuchu i byłam z tego powodu nieszczęśliwa i nie chcę tego robić moim dzieciom. No i zwierzę nauczy dzieci odpowiedzialności, troski i szacunku. Potem dodałam że też chciałabym kota a on "jak przyprowadzisz kota to wylecisz z domu razem z nim". Powiedział to w taki sposób że mi się przykro zrobiło i zebrało mi się na płacz... Niby nic ale dla mnie to ma ogromne znaczenie jak będzie wyglądało nasze życie.