Kolejny kryzys... - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-06-02, 18:12   #181
HejkaHejka87
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 48
Dot.: Kolejny kryzys...

Widzę mój ulubiony wątek, a że też ostatnio o tym myślę to chętnie pogadam....
Z mojej perspektywy to jest raczej opcja tylko z jakimś kolegą z którym jestem zżyta, kiedyś wychodziły mi często jakieś romanse w pracy. Nie zostały skonsumowane bo albo ja spanikowałam albo była to wersja imprezowa i facet serio "nie chciał mnie wykorzystać bo jestem pijana...".
Teraz miałam jeszcze jeden "romans" w pracy ale rozpoczęty kilka lat temu jak byłam jeszcze młodsza i bardziej życiowa, ale do seksu w końcu nie doszło. Ale był to już taki etap że serio miałam świadomie i na trzeźwo ogromną ochotę na seks z tym facetem. Więc to chyba dobrze że we wcześniejszych okolicznościach do niczego nie doszło skoro nie byłam pewna że chcę...
Pójście do łóżka z obcym facetem poznanym w internecie (a kilka spotkań to nadal obcy facet dla mnie) w ogóle mnie nie przekonują. Niestety na obecnym etapie życia nie nawiązałabym już romansu w pracy a tym bardziej z jakimś znajomym znajomych czy facetem z jakichś hobby bo po prostu już nie mam znajomych ani nic wśród ludzi nie robię w wolnym czasie.
Także jak w ostatniej znajomości nie poszło to już się zastanawiam czy w ogóle jest sens coś zaczynać. Związków raczej nie widzę u siebie na razie, a może już nigdy więc może być tak, że z nikim nie będę już sypiać...
Co do ewentualnej opcji jak sobie to wyobrażałam to najbardziej bałam się pozycji gdzie ja miałabym przejąć inicjatywę, że jednak się zbłaźnię. No i pytań co lubię, no bo... nie wiem, nie sprawdzałam :-(


Aredhel a pisałaś do jakiego etapu doszłaś z facetami? Bo mi przejście przez różne pieszczoty, petting itp szło baaardzo opornie i długo zanim się pobieżnie oswoiłam z ciałem faceta i wstępną nagością. Na początku to był prawie sam stres a mało przyjemności. Z bardziej obcą osobą sobie tego nie wyobrażam. Wydaje mi się że jeśli jesteś bardziej nieśmiałą osobą to "skakanie na głęboką wodę" z facetem którego bardzo mało znasz może być słabą opcją. I to w wersji, że facet jest godny zaufania, nawet nie chcę sobie wyobrażać sytuacji z facetem który np nie uszanuje "nie" jak dziewczyny wyżej pisały...
HejkaHejka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-02, 18:19   #182
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Kolejny kryzys...

Cytat:
Napisane przez White_Dove Pokaż wiadomość
Wtedy to już byłby gwałt skoro protestuje a on nic.
Właśnie. Albo zdejmie gumkę zaraz przed włożeniem. Lepiej wybierać szczególnie na pierwszy raz typa które chociaż cię lubi i szanuje, kochać nie musi.
Swego czasu przez neta miałam gadkę z facetem który opowiadał że jest w połowie prawiczkiem bo niby był stosunek ale jego już była dziewczyna chciała by przerwał bo ją zabolało/ rozmyśliła się. Napisał mi ze mógł pchać i miałby chociaż satysfakcję. Myślałam że rzygnę. Paskudny typ czyli bywa różnie.
Oczywiście, że to byłby gwałt, ale i tak rzeczy się zdarzają. Dlatego na miejscu autorki nie pchałabym się w intymne sytuacje z kimś kogo praktycznie nie zna i nie ufa mu na tyle, żeby powiedzieć, że to będzie jej pierwsza penetracja i nie wie czego się spodziewać.
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-02, 22:26   #183
Aredhel125
Zadomowienie
 
Avatar Aredhel125
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Sudety
Wiadomości: 1 759
Dot.: Kolejny kryzys...

Cytat:
Napisane przez HejkaHejka87 Pokaż wiadomość
Widzę mój ulubiony wątek, a że też ostatnio o tym myślę to chętnie pogadam....
Z mojej perspektywy to jest raczej opcja tylko z jakimś kolegą z którym jestem zżyta, kiedyś wychodziły mi często jakieś romanse w pracy. Nie zostały skonsumowane bo albo ja spanikowałam albo była to wersja imprezowa i facet serio "nie chciał mnie wykorzystać bo jestem pijana...".
Teraz miałam jeszcze jeden "romans" w pracy ale rozpoczęty kilka lat temu jak byłam jeszcze młodsza i bardziej życiowa, ale do seksu w końcu nie doszło. Ale był to już taki etap że serio miałam świadomie i na trzeźwo ogromną ochotę na seks z tym facetem. Więc to chyba dobrze że we wcześniejszych okolicznościach do niczego nie doszło skoro nie byłam pewna że chcę...
Pójście do łóżka z obcym facetem poznanym w internecie (a kilka spotkań to nadal obcy facet dla mnie) w ogóle mnie nie przekonują. Niestety na obecnym etapie życia nie nawiązałabym już romansu w pracy a tym bardziej z jakimś znajomym znajomych czy facetem z jakichś hobby bo po prostu już nie mam znajomych ani nic wśród ludzi nie robię w wolnym czasie.
Także jak w ostatniej znajomości nie poszło to już się zastanawiam czy w ogóle jest sens coś zaczynać. Związków raczej nie widzę u siebie na razie, a może już nigdy więc może być tak, że z nikim nie będę już sypiać...
Co do ewentualnej opcji jak sobie to wyobrażałam to najbardziej bałam się pozycji gdzie ja miałabym przejąć inicjatywę, że jednak się zbłaźnię. No i pytań co lubię, no bo... nie wiem, nie sprawdzałam :-(


Aredhel a pisałaś do jakiego etapu doszłaś z facetami? Bo mi przejście przez różne pieszczoty, petting itp szło baaardzo opornie i długo zanim się pobieżnie oswoiłam z ciałem faceta i wstępną nagością. Na początku to był prawie sam stres a mało przyjemności. Z bardziej obcą osobą sobie tego nie wyobrażam. Wydaje mi się że jeśli jesteś bardziej nieśmiałą osobą to "skakanie na głęboką wodę" z facetem którego bardzo mało znasz może być słabą opcją. I to w wersji, że facet jest godny zaufania, nawet nie chcę sobie wyobrażać sytuacji z facetem który np nie uszanuje "nie" jak dziewczyny wyżej pisały...

Problem w tym, że ja nie miałam wcześniej w ogóle żadnych kontaktów cielesnych z mężczyznami. Nie byłam z nikim blisko.



Teraz mnie trochę wystraszyłyście i ja nie wiem co robić.

Nie mam, ani nie miałam nigdy takiego kumpla z którym mogłabym to zrobić. Nigdy też nikt mi nie proponował na żywo randek, czy spotkań, nie było raczej zainteresowania, portal randkowe mnie nie interesowały, więc żyłam sobie po prostu samotnie.


Miałam pracę, studiowałam zaocznie 5 lat, dojeżdżałam do dużego miasta, chodziłam na angielski, miałam znajomych no ale nic sie nie zdarzyło.



Ja już psychicznie mam tak bardzo dość tego stanu i tej pustki. Jestem tym dosłownie wykończona i psychicznie i fizycznie.


To prawda, boję się reakcji swojej na jakąkolwiek bliskość, nie wiem zupełnie jak zareaguję, ale mam potrzebę już to zrobić. Nawet nie tyle co zwykle "odhaczyć" bo gdyby tylko o to chodziło to pewnie już coś tam bym wcześniej próbowała na portalach, ale dla zaspokojenia moich własnych potrzeb.


Co do błony to nie wiem, używam tamponów zwykłych od lat już, a jak się sama zaspokajam to wkładam trzy palce do środka jak jestem dobrze nawilzona. Innych "testów" nie robiłam.

Edytowane przez Aredhel125
Czas edycji: 2020-06-02 o 22:27
Aredhel125 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-02, 22:52   #184
madzil
Rozeznanie
 
Avatar madzil
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 949
Dot.: Kolejny kryzys...

Cytat:
Napisane przez Aredhel125 Pokaż wiadomość
Problem w tym, że ja nie miałam wcześniej w ogóle żadnych kontaktów cielesnych z mężczyznami. Nie byłam z nikim blisko.



Teraz mnie trochę wystraszyłyście i ja nie wiem co robić.

Nie mam, ani nie miałam nigdy takiego kumpla z którym mogłabym to zrobić. Nigdy też nikt mi nie proponował na żywo randek, czy spotkań, nie było raczej zainteresowania, portal randkowe mnie nie interesowały, więc żyłam sobie po prostu samotnie.


Miałam pracę, studiowałam zaocznie 5 lat, dojeżdżałam do dużego miasta, chodziłam na angielski, miałam znajomych no ale nic sie nie zdarzyło.



Ja już psychicznie mam tak bardzo dość tego stanu i tej pustki. Jestem tym dosłownie wykończona i psychicznie i fizycznie.


To prawda, boję się reakcji swojej na jakąkolwiek bliskość, nie wiem zupełnie jak zareaguję, ale mam potrzebę już to zrobić. Nawet nie tyle co zwykle "odhaczyć" bo gdyby tylko o to chodziło to pewnie już coś tam bym wcześniej próbowała na portalach, ale dla zaspokojenia moich własnych potrzeb.


Co do błony to nie wiem, używam tamponów zwykłych od lat już, a jak się sama zaspokajam to wkładam trzy palce do środka jak jestem dobrze nawilzona. Innych "testów" nie robiłam.
Wiesz że pochwa musi przyzwyczaić się do prenetracji. Ja bym kupiła wibrator kilka razy bym poćwiczyła. Przynajmniej będziesz pewniejsza że nie masz błony. Zależy co chcesz jeżeli chcesz tylko seksu to zamów sobie profesjonalistę. Facet z tindera wyczuje że nie miałaś żadnych kontaktów z płcią przeciwną. Może cię wyśmiać, może się wystraszyć. Jeżeli chcesz związku to ja bym szukała faceta najlepiej prawiczka. Najlepiej żebyś poszła do seksuologa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
madzil jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-03, 00:01   #185
White_Dove
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
Dot.: Kolejny kryzys...

Cytat:
Napisane przez madzil Pokaż wiadomość
Wiesz że pochwa musi przyzwyczaić się do prenetracji. Ja bym kupiła wibrator kilka razy bym poćwiczyła. Przynajmniej będziesz pewniejsza że nie masz błony. Zależy co chcesz jeżeli chcesz tylko seksu to zamów sobie profesjonalistę. Facet z tindera wyczuje że nie miałaś żadnych kontaktów z płcią przeciwną. Może cię wyśmiać, może się wystraszyć. Jeżeli chcesz związku to ja bym szukała faceta najlepiej prawiczka. Najlepiej żebyś poszła do seksuologa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Czemu ma iść do seksuologa?


Jak mieszczą ci się trzy palce to sporo. Mi gdy byłam dziewicą mieścił się ledwo jeden czy nawet pół. Jak coś próbowałam wiecej to nie wchodziło i bolało. To było straszne aż chciało mi się płakać. Kobiety to mają przejechane....
White_Dove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-03, 00:27   #186
madzil
Rozeznanie
 
Avatar madzil
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 949
Dot.: Kolejny kryzys...

Cytat:
Napisane przez White_Dove Pokaż wiadomość
Czemu ma iść do seksuologa?


Jak mieszczą ci się trzy palce to sporo. Mi gdy byłam dziewicą mieścił się ledwo jeden czy nawet pół. Jak coś próbowałam wiecej to nie wchodziło i bolało. To było straszne aż chciało mi się płakać. Kobiety to mają przejechane....
Bo ma blokady. Dopiero od roku umawia się z facetami. Boi się ośmieszenia oraz odrzucenia, że jest dziewicą. Boi się rozmawiać z facetami. Boi zaufać ludziom. Przede wszystkim ma kompleksy. Nie lubi swojego ciała. No najlepiej żeby to był specjalista psychoterapeuta +seksuolog


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
madzil jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-03, 07:24   #187
White_Dove
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
Dot.: Kolejny kryzys...

Cytat:
Napisane przez madzil Pokaż wiadomość
Bo ma blokady. Dopiero od roku umawia się z facetami. Boi się ośmieszenia oraz odrzucenia, że jest dziewicą. Boi się rozmawiać z facetami. Boi zaufać ludziom. Przede wszystkim ma kompleksy. Nie lubi swojego ciała. No najlepiej żeby to był specjalista psychoterapeuta +seksuolog


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Przejść się może.
Prawda jest taka że dużo jest tekstów o dziewicach, że to dinozaury, że tylko w podstawówce ich szukać itd. Też bym się bała reakcji faceta gdybym miała 30. Kiedy mialam 24 też się bałam reakcji faceta. Faceci różnie reagują.
Mój brat swego czasu ( akurat byłam dziewicą więc słuchałam) coś tam mówił "że nie chciałby seksu z dziewicą bo ona nic nie umie, nie umie obciągać do tego ją boli więc co to za seks". Są tacy co chcą od razu gwiazdę porno. Są nawet dowcipy że najlepiej dziewice ( tylko moja) ale doświadczoną.
White_Dove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-06-03, 09:12   #188
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Kolejny kryzys...

Przestańcie opowiadać kobiecie te duby smalone.
Nie nie musi. A zwłaszcza pochwa dorosłęj, w pełni rowiniętej kobiety, która potrafi sobie za przeproszeniem wsadzic tam 3 palce i nic jej nie boli, a i po błonie tam w takim razie śladu nie ma od dawna.
męski penis dużo lepiej jest do tego przystosowany i milszy. Nie ma paznokci, kości i gładszy od palców.



Wiele kobiet nie czuje najmniejszego bólu nawet przy pierwszym razie tylko od razu przyjemność.
To jest to samo robienie paniki i nakręcanie kobietom strachu co przy porodach.



Seks jest naturalny, posty, intuicyjny i większość nie odczuwa nawet przy pierwszym razie żadnych niedogodności, często nawet wiekszego stresu nie ma a tylko ciekawość co najwyzej. Wiele kobiet od pierwszego razu ma orgazm i to często nieziemski bo pierwszy w takiej sytuacji .




Autorko wątku, im więcej Cię czytam, tym większa mam pewnosc, ze masz problem ogólnie z bliskością z ludzmi a nie z uroda, randkami czy może potem z seksem. To tylko pochodne zablokowania w sferze bliskości.

seks już uprawiasz, autoerotyczny, ale to tez seks.

Nie boli? Nie boli. To to masz z górki.
Problemem pozostaje głowa nie pochwa.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams

Edytowane przez cava
Czas edycji: 2020-06-03 o 09:13
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-03, 09:28   #189
White_Dove
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
Dot.: Kolejny kryzys...

Mnie tam bolało pierwsze kilka razy. Najpierw byl ból a przyjemnie było po chwili ale bolało za każdy m razem na początku. Ciekawości przed nie czułam bo nie wiedziałam czego się spodziewać. Słyszałam że może boleć. Dobrze że ten okres już minął. Był okropny.
White_Dove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-03, 09:36   #190
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Kolejny kryzys...

Cytat:
Napisane przez White_Dove Pokaż wiadomość
Mnie tam bolało pierwsze kilka razy. Najpierw byl ból a przyjemnie było po chwili ale bolało za każdy m razem na początku. Ciekawości przed nie czułam bo nie wiedziałam czego się spodziewać. Słyszałam że może boleć. Dobrze że ten okres już minął. Był okropny.



No to ciebie.
Ale po co od straszyć innych jak widać że maja inaczej?
Żeby kobietę bardziej zablokować, nastraszyć?

Jakąś satysfakcję z tego masz?


Serio ktoś uważa, ze pochwę, która jest niczym innym jak rurą z mięśni, da się w kilka razy uzytkownaia w ten sposób jakoś rozciągnąć trwale? Zmienić jej rozmiar?
No hellou?
Jeśli jest jakiś problem w tym względzie, to z _głową_ która produkuje _stres_ . Np. z takich opowieści dziwnej treści.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-03, 10:16   #191
Jacqueline27
Raczkowanie
 
Avatar Jacqueline27
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 479
Dot.: Kolejny kryzys...

Pierwszy seks i orgazm? Bardzo ciekawe ...
Ja nawet podczas pierwszego stosunku z nowym partnerem nie mam orgazmu. Ba, nie mam go często nawet przy kolejnych. Dopiero uczymy się swoim ciał, to czego lubimy, a obydwoje jestemy doświadczeni


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
"Uważaj, o co prosisz, bo możesz to dostać"
Jacqueline27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-06-03, 10:18   #192
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Kolejny kryzys...

Cytat:
Napisane przez Jacqueline27 Pokaż wiadomość
Pierwszy seks i orgazm? Bardzo ciekawe ...
Ja nawet podczas pierwszego stosunku z nowym partnerem nie mam orgazmu. Ba, nie mam go często nawet przy kolejnych. Dopiero uczymy się swoim ciał, to czego lubimy, a obydwoje jestemy doświadczeni


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk



No to Ty.
Dlaczego tak łatwo przekładać własne doświadczenia na innych, a w drugą stronę to taka droga przez ciernie i niedowiarstwo?
Chyba nie jest tajemnicą, ze "ludzie różne som".

Nawet w obrębie jednej płci.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-03, 10:25   #193
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
Dot.: Kolejny kryzys...

Treść usunięta
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-03, 10:33   #194
Jacqueline27
Raczkowanie
 
Avatar Jacqueline27
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 479
Dot.: Kolejny kryzys...

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
No to Ty.
Dlaczego tak łatwo przekładać własne doświadczenia na innych, a w drugą stronę to taka droga przez ciernie i niedowiarstwo?
Chyba nie jest tajemnicą, ze "ludzie różne som".

Nawet w obrębie jednej płci.

Nie tylko ja. W rozmowie z koleżankami większość miała podobne odczucia. Nie wiem czy którakolwiek miala orgazm za pierwszym razem. Czy Wy wszystkie macie zawsze orgazm?
Ja mam dwa: dopochwowy oraz łechtaczkowy. Ale mimo tego, nie zawsze udaje mi się go osiągnąć


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
"Uważaj, o co prosisz, bo możesz to dostać"
Jacqueline27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-03, 10:40   #195
niemanicka
Wtajemniczenie
 
Avatar niemanicka
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 2 283
Dot.: Kolejny kryzys...

Mnie pierwszy raz nie bolał, nie było też krwi, podejrzewam że błonę straciłam wcześniej, jeszcze przed stosunkiem Ja nie mam orgazmów za każdym razem. Zgadzam się, że nie ma co za bardzo straszyć autorki. Dla mnie początki to też była ciekawość, do tego winko i było bardzo przyjemnie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
niemanicka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-03, 10:42   #196
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Kolejny kryzys...

Cytat:
Napisane przez Jacqueline27 Pokaż wiadomość
Nie tylko ja. W rozmowie z koleżankami większość miała podobne odczucia. Nie wiem czy którakolwiek miala orgazm za pierwszym razem. Czy Wy wszystkie macie zawsze orgazm?
Ja mam dwa: dopochwowy oraz łechtaczkowy. Ale mimo tego, nie zawsze udaje mi się go osiągnąć


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk



No ale co z tego jak mają inni i jego koleżanki?
Co to wnosi do sytuacji autorki wątku, która jest tu dodatkowo straszona i wciska jej się wszelkie możliwe problemy jakich sama jeszcze sobie nie wymyśliła, jakby tych co ma, było mało?
Ona seks uprawia. Jakaś zaciśnięta nie jest, ani błony której przerwanie mogłoby boleć już nie ma, biorąc z jej opisów.
Fizycznie, nie ma powodu do strachu.


To po co ją tym straszyć i opowiadać jaki to seks jest trudny dla dorosłych (!) ludzi i jakim problemem jest jej już nie istniejące fizycznie dziewictwo?
Jak się nie przyzna a nie spali z kompleksów i zablokowania emocjonalnego to facet się nie zorientuje nawet. Bo po czym niby?
Zwłaszcza w epoce łatwo dostępnego amatorskiego porno, gdzie każdy sobie moze obejrzeć jak wyglada normalny seks, miedzy normalnymi ludźmi a nie porno szopka.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-03, 11:00   #197
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Kolejny kryzys...

Moim zdaniem autorka będzie żałować, a jak ją facet wyśmieje czy potraktuje brutalnie to w ogóle się zablokuje. Skoro chodzi tylko o stosunek to czemu nie skorzysta z usług profesjonalisty? Tylko szuka byle Mirka napalonego?
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-03, 11:02   #198
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Kolejny kryzys...

Cytat:
Napisane przez Jacqueline27 Pokaż wiadomość
Pierwszy seks i orgazm? Bardzo ciekawe ...
Ja nawet podczas pierwszego stosunku z nowym partnerem nie mam orgazmu. Ba, nie mam go często nawet przy kolejnych. Dopiero uczymy się swoim ciał, to czego lubimy, a obydwoje jestemy doświadczeni


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Też tak mam. Muszę "ćwiczyć" z nowym partnerem co najmniej kilkanaście razy, inaczej nie mam orgazmu.
Mnie pierwszy raz bardzo bolał i wszędzie była krew, nawet na drugi dzień musiałam założyć wkładkę. Natomiast zgadzam się i sama pisałam, że jeśli autorka nie ma już błony, to nie ma się czym martwić. Ale chyba nie znam nikogo, dla kogo pierwszy raz byłby przyjemny, więc nie przesadzajmy w drugą stronę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-03, 11:08   #199
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Kolejny kryzys...

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87902851]Moim zdaniem autorka będzie żałować, a jak ją facet wyśmieje czy potraktuje brutalnie to w ogóle się zablokuje. Skoro chodzi tylko o stosunek to czemu nie skorzysta z usług profesjonalisty? Tylko szuka byle Mirka napalonego?[/QUOTE]


Szuka to ona drogi do ludzi i relacji z nimi, bo tego nie umie i z tym ma problem.
Tak samo nie umie znaleźć otwartości w sobie na napalonego Mirka jak i na profesjonalnego Mirosława na godziny.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-06-03, 11:28   #200
Jacqueline27
Raczkowanie
 
Avatar Jacqueline27
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 479
Dot.: Kolejny kryzys...

Ja jej nie straszę. To Ty napisałaś ze wiele kobiet ma orgazm podczas pierwszego stosunku w ogóle!
To ja napisałam ze nie mam orgazmu podczas pierwszego stosunki z nowym partnerem, ze również „ćwiczę” orgazm


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
"Uważaj, o co prosisz, bo możesz to dostać"
Jacqueline27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-03, 11:30   #201
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Kolejny kryzys...

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Szuka to ona drogi do ludzi i relacji z nimi, bo tego nie umie i z tym ma problem.
Tak samo nie umie znaleźć otwartości w sobie na napalonego Mirka jak i na profesjonalnego Mirosława na godziny.
To jak być na basenie i siedzieć szczelnie owiniętym w ręcznik, chociaż wokół setki ludzi z różnymi ciałami, nie krępujących się przed pokazywaniem się w strojach kąpielowych. Autorka musi się nauczyć ten uczuciowy ręcznik zdjąć. Bo ona widzi, że wokół niej dzieje się życie, ale sama w nim nie uczestniczy (w tych sferach).
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-03, 11:38   #202
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Kolejny kryzys...

Cytat:
Napisane przez Jacqueline27 Pokaż wiadomość
Ja jej nie straszę. To Ty napisałaś ze wiele kobiet ma orgazm podczas pierwszego stosunku w ogóle!
To ja napisałam ze nie mam orgazmu podczas pierwszego stosunki z nowym partnerem, ze również „ćwiczę” orgazm


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk



Jeszcze rozumiem dyskusję jakbym napisała "wszystkie", abo chociaż "wszystkie na wizażu".
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-03, 11:39   #203
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Kolejny kryzys...

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Szuka to ona drogi do ludzi i relacji z nimi, bo tego nie umie i z tym ma problem.
Tak samo nie umie znaleźć otwartości w sobie na napalonego Mirka jak i na profesjonalnego Mirosława na godziny.
To nie przeczę, że problem jest tutaj głębszy. Ale to już autorce chyba pisałyśmy parę miesięcy temu. Ona sama się skupia tylko na tym, że penetracja w jakiś cudowny sposób da jej klucze do świata. Niech spróbuje to może w końcu na własnej skórze się dowie, że to tak nie działa. Tylko niech próbuje z zachowaniem jakiegoś minimum rozsądku, a nie z pierwszym lepszym napaleńcem z Internetu.

Edytowane przez f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
Czas edycji: 2020-06-03 o 11:40
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-03, 11:46   #204
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Kolejny kryzys...

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87902962]To nie przeczę, że problem jest tutaj głębszy. Ale to już autorce chyba pisałyśmy parę miesięcy temu. Ona sama się skupia tylko na tym, że penetracja w jakiś cudowny sposób da jej klucze do świata. Niech spróbuje to może w końcu na własnej skórze się dowie, że to tak nie działa. Tylko niech próbuje z zachowaniem jakiegoś minimum rozsądku, a nie z pierwszym lepszym napaleńcem z Internetu.[/QUOTE]Moim zdaniem seks nie rozwiąże wszystkich jej problemów, ale jak ma jej pomóc psychologicznie, w takim sensie ze zyska świadomość, że przynajmniej nie jest już dziewicą, to niech kombinuje w tym kierunku, tylko faktycznie z głową. Mnie tam pozbycie się dziewictwa trochę pomogło, jeden lęk miałam za sobą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-03, 11:48   #205
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Kolejny kryzys...

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
To jak być na basenie i siedzieć szczelnie owiniętym w ręcznik, chociaż wokół setki ludzi z różnymi ciałami, nie krępujących się przed pokazywaniem się w strojach kąpielowych. Autorka musi się nauczyć ten uczuciowy ręcznik zdjąć. Bo ona widzi, że wokół niej dzieje się życie, ale sama w nim nie uczestniczy (w tych sferach).



Genialne porównanie.
Dokładnie chyba o to chodzi w tym przypadku.



Leany
Cytat:
To nie przeczę, że problem jest tutaj głębszy. Ale to już autorce chyba pisałyśmy parę miesięcy temu. Ona sama się skupia tylko na tym, że penetracja w jakiś cudowny sposób da jej klucze do świata. Niech spróbuje to może w końcu na własnej skórze się dowie, że to tak nie działa. Tylko niech próbuje z zachowaniem jakiegoś minimum rozsądku, a nie z pierwszym lepszym napaleńcem.



Wydaje mi się, że ona czuje po prostu, ze dobrnięcie do tego celu jaki sobie uroiła, wymaga pokonania właśnie tej drogi, z która ona ma problem.
Więc moze tak to odbiera, jak już osiągne ten swój cel, to przetrze szlak i potem będzie jakos bardziej z zgórki w życiu.


jest w tym jakas racja, ale tez fakt że więcej w tym jest nieuświadomienia lub wypierania istoty problemu.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-03, 17:45   #206
HejkaHejka87
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 48
Dot.: Kolejny kryzys...

Różne bo wiadomo subiektywne opinie na temat pierwszego razu zostały przez wizażanki przedstawione wyżej, ale zauważcie że raczej (tak się domyślam) nie były to sytuacje przejścia ze stanu "totalny brak doświadczenia" na"pierwszy seks", a dla osoby z zahamowaniami taka sytuacja no nie wierzę że może przejść gładko i intuicyjnie... I to jeszcze z niezbyt odpowiednim facetem.
No ale najwyżej autorka przeżyje i opisze wrażenia.
Ja zazwyczaj wrażenia po intymniejszych kontaktach z facetami "z braku laku", "po pijaku", "bo wypada" (i nie mówię o pełnym seksie) to miałam słabe i nieprzyjemne....
Ale ciekawa jestem jak działa taki profesjonalista. Kojarzy mi sie raczej z takim samcem alfa, przystojniakiem, bo nie wiem jak inaczej by przekonał kobiety żeby płaciły za seks. W takim wypadku czułabym się zdeprymowana że jestem taką zwykłą dziewczyną i do tego nieudaczniczką że muszę płacić za pierwszy raz :/
HejkaHejka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-03, 17:51   #207
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Kolejny kryzys...

Cytat:
Napisane przez HejkaHejka87 Pokaż wiadomość
Różne bo wiadomo subiektywne opinie na temat pierwszego razu zostały przez wizażanki przedstawione wyżej, ale zauważcie że raczej (tak się domyślam) nie były to sytuacje przejścia ze stanu "totalny brak doświadczenia" na"pierwszy seks", a dla osoby z zahamowaniami taka sytuacja no nie wierzę że może przejść gładko i intuicyjnie... I to jeszcze z niezbyt odpowiednim facetem.
No nie, ja nie miałam zbytnich doświadczen przed pierwszym razem. Jedynie się dwa razy namiętnie całowałam i to tyle.
Gdyby nie ból, to byłoby ok, potem mieliśmy drugi raz i to ja byłam na górze, pamiętam, że pomyślałam sobie, ze w sumie łatwy ten seks. Ale ja nie miałam kompleksów ani zbytnich zahamowań w sferze seksualnej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez 980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Czas edycji: 2020-06-03 o 17:53
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-03, 18:10   #208
HejkaHejka87
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 48
Dot.: Kolejny kryzys...

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87903812]No nie, ja nie miałam zbytnich doświadczen przed pierwszym razem. Jedynie się dwa razy namiętnie całowałam i to tyle.
Gdyby nie ból, to byłoby ok, potem mieliśmy drugi raz i to ja byłam na górze, pamiętam, że pomyślałam sobie, ze w sumie łatwy ten seks. Ale ja nie miałam kompleksów ani zbytnich zahamowań w sferze seksualnej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Gratuluję odwagi, ale jednak myślę że to bardziej odstępstwo niż reguła.
Ponadto też chyba w wieku bliższym 20 lat łatwiej podejść na luzie niż w wieku 30 lat po 10 latach nadbudowania zahamowań i czarnych myśli.


No doczytałam edycję i to też ma znaczenie

Edytowane przez HejkaHejka87
Czas edycji: 2020-06-03 o 18:11
HejkaHejka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-03, 18:50   #209
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Kolejny kryzys...

Cytat:
Napisane przez HejkaHejka87 Pokaż wiadomość
Gratuluję odwagi, ale jednak myślę że to bardziej odstępstwo niż reguła.
Ponadto też chyba w wieku bliższym 20 lat łatwiej podejść na luzie niż w wieku 30 lat po 10 latach nadbudowania zahamowań i czarnych myśli.


No doczytałam edycję i to też ma znaczenie
Po prostu byłam skrajnie nieśmiała w towarzystwie mężczyzn, byłam dla nich najczęściej niewidzialna (sama się taka robiłam), więc nie miałam jak zebrać więcej doświadczen. Całowałam się po raz pierwszy dopiero tuż przed 20. urodzinami, a w wieku 21 lat uznałam, że źle się czuję z byciem dziewicą i że jestem już "opóźniona". Jednocześnie czułam się gotowa na seks i lubilam swoje ciało, nie miałam zahamowan pod tym względem (może to się wyklucza z nieśmiałością, nie wiem, ale chyba nie, skoro ja tak właśnie miałam).

Myślę, że wiele "późnych" dziewic, które są nimi nie z powodow światopoglądowych czy religijnych ma podobny profil.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez 980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Czas edycji: 2020-06-03 o 18:51
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-03, 21:58   #210
Aredhel125
Zadomowienie
 
Avatar Aredhel125
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Sudety
Wiadomości: 1 759
Dot.: Kolejny kryzys...

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Przestańcie opowiadać kobiecie te duby smalone.
Nie nie musi. A zwłaszcza pochwa dorosłęj, w pełni rowiniętej kobiety, która potrafi sobie za przeproszeniem wsadzic tam 3 palce i nic jej nie boli, a i po błonie tam w takim razie śladu nie ma od dawna.
męski penis dużo lepiej jest do tego przystosowany i milszy. Nie ma paznokci, kości i gładszy od palców.



Wiele kobiet nie czuje najmniejszego bólu nawet przy pierwszym razie tylko od razu przyjemność.
To jest to samo robienie paniki i nakręcanie kobietom strachu co przy porodach.



Seks jest naturalny, posty, intuicyjny i większość nie odczuwa nawet przy pierwszym razie żadnych niedogodności, często nawet wiekszego stresu nie ma a tylko ciekawość co najwyzej. Wiele kobiet od pierwszego razu ma orgazm i to często nieziemski bo pierwszy w takiej sytuacji .




Autorko wątku, im więcej Cię czytam, tym większa mam pewnosc, ze masz problem ogólnie z bliskością z ludzmi a nie z uroda, randkami czy może potem z seksem. To tylko pochodne zablokowania w sferze bliskości.

seks już uprawiasz, autoerotyczny, ale to tez seks.

Nie boli? Nie boli. To to masz z górki.
Problemem pozostaje głowa nie pochwa.

No tak, jak jestem mocno podniecona to włożę trzy palce ale ja to robię najczęściej leżąc na brzuchu, więc te palce zazwyczaj są zagięte troche, całą dłoń mam zgiętą tak jakby. Trudno mi to wytłumaczyć, ale zazwyczaj jest tak, że dwa lub trzy palce mam w środku a reszta dłoni zagarnia też łechtaczkę i wtedy mam najmocniejsze orgazmy, takie jakby "pełne". Bo jak stymuluję samą łechtaczkę, to ten orgazm jest inny, taki jakby bardziej powierzchowny i zawsze mam ochotę włożyć coś do środka, żeby poczuć się nie wiem... tak jakby "pełniej", no i są to moje palce. Penis jest jednak większy i ogólnie dłuższy niz moje palce (mimo, że mam długie ). Jak bym na niego usiadła to na pewno doznania byłyby zupełnie inne. Ja moimi palcami nie poruszam jakoś intensywnie, a penis jak ma wchodzić i wychodzić to tarcie na pewno by było i chyba tego tarcia bałabym się najbardziej.


Musiałabym faktycznie kupić sobie wibrator lub dildo, żeby przetestować jakby to było, ale jak do tej pory to wiem, że przy podnieceniu przyjemność sprawia mi wkładanie palców do środka a najlepiej jak drugą ręką złapię pierś dodatkowo.



Orgazmy mam tylko jeśli leżę na brzuchu bo wtedy całym ciałem naciskam na łechtaczkę i mam mocne doznania, albo na siedząco np na poduszce albo oparciu. Na plecach mi się nie udaje w ogóle.


Ostatnio przed okresem miałam taką ochotę, że udało mi się to zrobić dwa razy pod rząd, byłam strsznie zmęczona i płakałam długo na koniec z żalu, ze tak to wygląda.


Cytat:
Napisane przez HejkaHejka87 Pokaż wiadomość
Gratuluję odwagi, ale jednak myślę że to bardziej odstępstwo niż reguła.
Ponadto też chyba w wieku bliższym 20 lat łatwiej podejść na luzie niż w wieku 30 lat po 10 latach nadbudowania zahamowań i czarnych myśli.


No doczytałam edycję i to też ma znaczenie

Szczerze to ja w wieku 20 lat to chyba nawet nie myślałam o seksie. To znaczy myślałam, ale nie że ja to mam robić. Byłam zupełnie nijaka, nie postrzegałam siebie zupełnie jako kogoś seksualnego czy mogącego się podobac, być pociągającym. Tak naprawdę dopiero teraz, gdy przyjechałam do dużego miasta, zaczęłam zarabiać lepsze pieniądze, więcej wychodzić to zmieniło się coś na lepsze, czuję się bardziej kobieca i seksualna. Pewnie nie jest jeszcze tak jak powinno być, ale chyba jest postęp jakiś.


Ja w przedziale wiekowym 20-27 to seksualnie praktycznie nie istniałam, a jak już to bardzo bardzo wolno coś tam się działo. Nie miałam styczności w ogóle z mężczynami.


Teraz chodzę często na randki, od jakiegoś miesiąca bardziej intensywnie, staram się od razu proponowac spotkanie, żeby nie tracić czasu.
Jednak jak do tej pory wszyscy mężczyźni, których spotkałam zupełnie mi nie odpowiadali, czułam, że to nie jest ktoś dla mnie zupełnie.


Ja w głębi ducha mam jakieś tam preferencje i z charakteru i wyglądu i myślę, że od razu wyczułabym czy ktoś mi może na dłużą metę odpowiadać.


Staram się nadrabiać jak mogę ale czuję się trochę zdołowana i sfrustrowana, mam poczucie tych zmarnowanych lat i porażki.


Szczerze to z chęcią bym się przeszła do tego seksuologa zapytać nawet o fachową poradę i jak to wygląda z profesjonalnego punktu widzenia.


Przepraszam, że tak chaotycznie piszę, ale jestem akurat strasznie śpiąca już i zmęczona Piszę na szybko wszystkie swoje przemyślenia.



Nawet nie wiecie jak bardzo bym juz chciała wejść w jakiś fajny, normalny związek i czuć się akceptowana i podobać się komuś. Nie wiem jak to jest ale dosłownie za tym tęsknię. Nie chcę być sama do końca życia.

Edytowane przez Aredhel125
Czas edycji: 2020-06-03 o 22:05
Aredhel125 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-06-11 09:55:27


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:55.