mój facet mnie męczy psychicznie - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-08-24, 20:16   #61
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
Dot.: mój facet mnie męczy psychicznie

Cytat:
Napisane przez elektrycznyczajnik Pokaż wiadomość
tak, mam potrzebę wygadania się i lepiej mi, jak to zrobię i spojrzę na wszystko z dystansem
Ja rozumiem o co chodzi z tym, żeby nie skarżyć się na problemy związkowe np. rodzicom czy przyjaciołom. Konflikt w związku przeminie, para się ze sobą dogada, ale mama czy przyjaciółka będą cały czas pamiętać i uważać kolesia za paskudnego typa, za coś, co się powiedziało w emocjach podczas plotek, zapewne lekko przesadzajac z opisem.

Nie chodzi o to, aby w ogóle nic nie mówić ani w ogóle się nie zwierzać. Tylko, żeby nie oczerniać partnera w oczach bliskich wam ludzi, a później się dziwiąc, dlaczego go nie lubią.

Kasowanie historii faktycznie wygląda jakbyś miała coś do ukrycia. W związku powinniście się czuć komfortowo. I ty i on. On się czuje się niekomfortowo, bo myśli, że ty coś ukrywasz, a ty się czujesz niekomfortowo, bo boisz się, że on cię sprawdza. Musicie oboje pracować nad tym aspektem. Ty nic nie usuwasz a on cie nie kontroluje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-24, 20:22   #62
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: mój facet mnie męczy psychicznie

Cytat:
Ty nic nie usuwasz a on cie nie kontroluje.
Ciekawe jak ona ma sprawdzić czy on jej nie nora po historii. Btw mam ustawioną wyłączoną historię zawsze, od dziecka.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-24, 20:34   #63
Jacqueline27
Raczkowanie
 
Avatar Jacqueline27
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 479
Dot.: mój facet mnie męczy psychicznie

Ile macie czasu w tyg dla siebie? Jak wracasz z siłowni czy z kursu?
On nie chce chodzić z Tobą na siłownie? Ewentualnie jakiś inny rodzaj aktywności ale wspólnie?
Ogólnie to możesz 1 trening przenieść na sobotę kiedy jego nie ma, tym samym 1 dzień w tyg macie dla siebie. I te odwiedziny rodziców trochę ograniczyć co 2/3 tyg.
To takie rady organizacyjne


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
"Uważaj, o co prosisz, bo możesz to dostać"
Jacqueline27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-24, 20:59   #64
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: mój facet mnie męczy psychicznie

zresztą ''argument'' o kasowaniu historii jest w ogóle śmieszny. można zostawiać historię a kasować wybrane strony/domeny.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-24, 21:41   #65
elektrycznyczajnik
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 244
Dot.: mój facet mnie męczy psychicznie

Dzięki za tak duży odzew.
Niektórzy z Was mówią, że 3 treningi plus 1 raz angielski to dużo i przyjmują postawę psychologa- czy to naprawdę tak dużo? wychodzi dużo biorąc pod uwagę to, że pracuję na pełen etat, ale ogólnie to przecież tylko kilka h w tygodniu. to co ja mam zrobić, żeby pozostac w formie? zrezygnować z siebie, ze zdrowia, z atrakcyjności? żyć tylko pracą i związkiem?
wracam z tej siłowni i od ok 19 jestem w domu. tylko wiadomo- trzeba się jeszcze wykąpać (nie lubię tego robić na siłowni), zjeść, przygotować rzeczy na drugi dzień do pracy, spakowac się itp i się schodzi. finalnie tego czasu dla partnera nie zostaje zbyt wiele... z godzinka? i to już zmęczenie po całym dniu. niby jesteśmy razem przez te kilka godzin, ale tak naprawdę razem skupieni na sobie to z 1h.
kwestia spotkań z rodziną- spotykamy się co tydzień raz z jego, a raz z moimi rodzicami, czyli widzimy się z każdymi co dwa tyg... to chyba dosyć rzadko.
generalnie sytuacja chyba bez wyjscia nie wiem po co piszę na forum, chyba tylko po to, żeby sie wyżalić i dobić
elektrycznyczajnik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-24, 22:29   #66
travis
Zakorzenienie
 
Avatar travis
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: London
Wiadomości: 5 874
GG do travis
Dot.: mój facet mnie męczy psychicznie

Cytat:
Napisane przez elektrycznyczajnik Pokaż wiadomość
Dzięki za tak duży odzew.
Niektórzy z Was mówią, że 3 treningi plus 1 raz angielski to dużo i przyjmują postawę psychologa- czy to naprawdę tak dużo? wychodzi dużo biorąc pod uwagę to, że pracuję na pełen etat, ale ogólnie to przecież tylko kilka h w tygodniu. to co ja mam zrobić, żeby pozostac w formie? zrezygnować z siebie, ze zdrowia, z atrakcyjności? żyć tylko pracą i związkiem?
wracam z tej siłowni i od ok 19 jestem w domu. tylko wiadomo- trzeba się jeszcze wykąpać (nie lubię tego robić na siłowni), zjeść, przygotować rzeczy na drugi dzień do pracy, spakowac się itp i się schodzi. finalnie tego czasu dla partnera nie zostaje zbyt wiele... z godzinka? i to już zmęczenie po całym dniu. niby jesteśmy razem przez te kilka godzin, ale tak naprawdę razem skupieni na sobie to z 1h.
kwestia spotkań z rodziną- spotykamy się co tydzień raz z jego, a raz z moimi rodzicami, czyli widzimy się z każdymi co dwa tyg... to chyba dosyć rzadko.
generalnie sytuacja chyba bez wyjscia nie wiem po co piszę na forum, chyba tylko po to, żeby sie wyżalić i dobić
To niech idzie z Toba na silownie aalbo angielski?
Przelozyc jeden trening na sobote i jest dodatkowy wolny wieczor.
Kazde niech jedzie do swoich rodzicow, za to tydzien pozniej nie jedzcie do zadnych

Moj partner pracuje poniedzialek - sobota, wychodzi o 6:30jest w domu okolo 19:30
Wiekszosc znajomych ma podobnie
Nie rozumiem troche problemu

Sent from my I3312 using Tapatalk
__________________
24.08.2019 - synku czekamy <3
travis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-24, 22:40   #67
Dziubka
Raczkowanie
 
Avatar Dziubka
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 308
Dot.: mój facet mnie męczy psychicznie

Moim zdaniem Twoja aktywność w ciągu tygodnia to nie jest dużo. Sama chciałabym ćwiczyć systematycznej, a trening 3 razy w tygodniu to tak w sam raz. Poza tym aktywności fizyczna to nie tylko lepszy wygląd, ale i zdrowie, więc absolutnie z tego nie rezygnuje. Nie wiem o której zaczynasz szykować się do snu, ale załóżmy, że koło 22. Jak wracasz do domu o tej 19 to macie 3

godziny. Jesne, że to nie jest jakiś super quality time, bo trzeba pewnie i w domu i wokół siebie coś ogarnąć, ale mimo wszystko jesteście razem i mozecie rozmawiać w trakcie wykonywania tych czynności. Wspólne przygotowywanie kolacji, jedzenie itp. sorry ale tak wygląda życie i jest to raczej standard, że w tygodniu się jest zabieganym i zmęczonym. Ludzie do tego mają dzieci i jakoś żyją. Nie można rezygnować ze swojego hobby/dbania o zdrowie/rozwoju/znajomych na rzecz poświęcania 100% czasu wolnego partnerowi. Jedyne nad czym tu można popracowac to weekendy. Moim zdaniem wizyta u rodziców co weekend na zmianę jego albo twoich to jest bardzo często. Naprawdę macie potrzebę widzieć każde swoich rodziców co dwa tygodnie? Jakbyście to ograniczyli to już można by było wygospodarować co drugi weekend tylko dla was. A pani psycholog tragiczna. Poszukalabym kogoś innego.
Dziubka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-08-24, 22:54   #68
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: mój facet mnie męczy psychicznie

Cytat:
Napisane przez elektrycznyczajnik Pokaż wiadomość
kwestia spotkań z rodziną- spotykamy się co tydzień raz z jego, a raz z moimi rodzicami, czyli widzimy się z każdymi co dwa tyg... to chyba dosyć rzadko.
Serio ? Dla mnie to bardzo często. Kiedy studiowałam w innym mieście, widywałam się z rodzicami raz na dwa miesiące. Teraz jeszcze rzadziej. Chyba nie odcieliscie pępowiny oboje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-25, 05:52   #69
wiekanka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
Dot.: mój facet mnie męczy psychicznie

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88091170]Serio ? Dla mnie to bardzo często. Kiedy studiowałam w innym mieście, widywałam się z rodzicami raz na dwa miesiące. Teraz jeszcze rzadziej. Chyba nie odcieliscie pępowiny oboje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Coś w tym jest.

Nie będę jej z partnerem rozliczać, czy to dużo, czy mało, bo kazdy ma inną potrzebę.

Ale jestem naprawdę bardzo zaskoczona, że nie macie potrzeby oboje choć na jeden weekend w miesiącu bycia tylko razem, bez rodziców.
wiekanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-25, 06:06   #70
melkmeisje
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 10 690
GG do melkmeisje
Dot.: mój facet mnie męczy psychicznie

Yyy wspólne cotygodniowe wizyty u rodziców to "dosyć rzadko"? To co ile byłoby często? Musicie tam w ogóle razem chodzić? I tak serio tydzień w tydzień? To ja się nie dziwię, że nie macie czasu dla siebie skoro co weekend latacie do rodziców. Jak już ktoś napisał - jeden trening przełożyć na sobotę, rodziców odwiedzać co 2-3 tydzień/na zmianę i nagle wolny czas się znajdzie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
melkmeisje jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-25, 06:14   #71
noqtore
Raczkowanie
 
Avatar noqtore
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 150
Dot.: mój facet mnie męczy psychicznie

Bardzo czeste te wizyty u rodzicow. Ja swoich widuje raz na pare miesiecy, no ale mnie wcale do nich nie ciagnie (pomimo bardzo dobrych relacji).
Moze jak Was ciagnie to zastapcie czesc wizyt rozmowami przez wideo.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
noqtore jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-08-25, 06:16   #72
Jacqueline27
Raczkowanie
 
Avatar Jacqueline27
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 479
Dot.: mój facet mnie męczy psychicznie

Cytat:
Napisane przez elektrycznyczajnik Pokaż wiadomość
Dzięki za tak duży odzew.

wracam z tej siłowni i od ok 19 jestem w domu. tylko wiadomo- trzeba się jeszcze wykąpać (nie lubię tego robić na siłowni), zjeść, przygotować rzeczy na drugi dzień do pracy, spakowac się itp i się schodzi. finalnie tego czasu dla partnera nie zostaje zbyt wiele... z godzinka? i to już zmęczenie po całym dniu. niby jesteśmy razem przez te kilka godzin, ale tak naprawdę razem skupieni na sobie to z 1h.
kwestia spotkań z rodziną- spotykamy się co tydzień raz z jego, a raz z moimi rodzicami, czyli widzimy się z każdymi co dwa tyg... to chyba dosyć rzadko.
generalnie sytuacja chyba bez wyjscia nie wiem po co piszę na forum, chyba tylko po to, żeby sie wyżalić i dobić

Spotkania z rodzicami co tydzień to bardzo dużo.
Jeżeli Twój partner pracuje w tyg tylko 4h to sam może jechać do swoich rodziców w tygodniu.
Poza tym... wracasz do domu o 19 i na co Ci schodzi 2h? Na kąpanie się, jedzenie i ogarnijcie na następny dzień?
Mam taki sam rozkład dnia jak Ty. Prysznic max 10 min, jedzenie 15 min. Przygotowanie jedzenia na następne dni! ( żeby nie gotować codziennie) to kolejne 15’min. Robie proste i szybkie potrawy bo szkoda mi czasu na stanie w kuchni.
Twój partner mógłby Ci pomoc i np ugotować ryż/kasze/cokolwiek co potrzebujesz.
Generalnie jest sporo opcji wyjścia z tej sytuacji ale trzeba chcieć


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
"Uważaj, o co prosisz, bo możesz to dostać"
Jacqueline27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-25, 06:27   #73
535de3f481873e06c5a5c33016fd2a44dce7d9b2_606b967225802
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 921
Dot.: mój facet mnie męczy psychicznie

Rodzicow odwiedzacie mega czesto, jak dla mnie

Silka 3 razy w tygodniu + jezyk/kurs to taki standard wsrod 90% moich znajomych. Wiekszosc par, jakie znam ma dla siebie weekend, a wtygodniu spedzaja ze soba 1 - 2 h z wieczoru, najczesciej ogladajac jakis serial.

Sama, gdy mieszkalam z facetem, wygladalo to jakos podobnie. Praca + ja na silke, on treningi, wracalismy po 19.00 - jedno ogarnialo jakis obiad/kolacje i jakos kolo 20.30 ogladalismy sobie cos. Aktywnosci zostawaly na weekend.
535de3f481873e06c5a5c33016fd2a44dce7d9b2_606b967225802 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-25, 08:52   #74
niemanicka
Wtajemniczenie
 
Avatar niemanicka
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 2 283
Dot.: mój facet mnie męczy psychicznie

Dla mnie wracanie codziennie w tygodniu o 19 byłoby nie do zaakceptowania. Dla mnie ważniejsza jest rodzina, a w takim trybie byłaby traktowana po macoszemu. Wizyty u rodzicow macie bardzo częste. Co to za zycie, w ktorym w domu spędza sie 3h na dzien, w tym 2h na ogarnięcie się. Chociaz jakby te weekendy odblokować, to jeszcze moze byłoby to do przejścia, ale jesli kazdy weekend to spotkania z innymi, a nie ze soba, to kiepsko to wyglada. Wyjście z sytuacji jest, ale ty nie chcesz nic zmieniać, takze bedzie jak jest Ja z twoim tz pod tym względem dogadalabym sie idealnie, wiec trzeba tez sie zastanowić, czy zmiana ma sens, bo jesli masz byc nieszczęśliwa w domu to bez sensu. To raczej kwestia charakteru.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
niemanicka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-25, 09:07   #75
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: mój facet mnie męczy psychicznie

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88091170]Serio ? Dla mnie to bardzo często. Kiedy studiowałam w innym mieście, widywałam się z rodzicami raz na dwa miesiące. Teraz jeszcze rzadziej. Chyba nie odcieliscie pępowiny oboje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ja też tak myślę i w sumie dziwi mnie to. Moja koleżanka z pracy z mężem kursują tak w każdy weekend, naprzemiennie do jednych lub drugich rodziców.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-25, 09:09   #76
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: mój facet mnie męczy psychicznie

Cytat:
Napisane przez Jacqueline27 Pokaż wiadomość
Poza tym... wracasz do domu o 19 i na co Ci schodzi 2h? Na kąpanie się, jedzenie i ogarnijcie na następny dzień?
Mam taki sam rozkład dnia jak Ty. Prysznic max 10 min, jedzenie 15 min. Przygotowanie jedzenia na następne dni! ( żeby nie gotować codziennie) to kolejne 15’min. Robie proste i szybkie potrawy bo szkoda mi czasu na stanie w kuchni.
Twój partner mógłby Ci pomoc i np ugotować ryż/kasze/cokolwiek co potrzebujesz.
Generalnie jest sporo opcji wyjścia z tej sytuacji ale trzeba chcieć

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Dokładnie. Jak jeszcze mieszkałam z eksem, to on kończył pracę wcześniej niż ja i to on gotował. Albo gotowaliśmy razem, to przecież też spędzanie czasu razem.
Prysznic i ogarnięcie się na następny dzień faktycznie zajmuje chwilę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-25, 09:10   #77
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: mój facet mnie męczy psychicznie

Nie macie żadnych znajomych, spotkań z nimi? Nie macie w planach wyjścia gdzieś wspólnie na kolację / spacer / drinka w weekend, tylko musicie koniecznie jeździć do rodziców?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-25, 09:12   #78
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: mój facet mnie męczy psychicznie

Cytat:
Napisane przez niemanicka Pokaż wiadomość
Dla mnie wracanie codziennie w tygodniu o 19 byłoby nie do zaakceptowania. Dla mnie ważniejsza jest rodzina, a w takim trybie byłaby traktowana po macoszemu. Wizyty u rodzicow macie bardzo częste. Co to za zycie, w ktorym w domu spędza sie 3h na dzien, w tym 2h na ogarnięcie się. Chociaz jakby te weekendy odblokować, to jeszcze moze byłoby to do przejścia, ale jesli kazdy weekend to spotkania z innymi, a nie ze soba, to kiepsko to wyglada. Wyjście z sytuacji jest, ale ty nie chcesz nic zmieniać, takze bedzie jak jest Ja z twoim tz pod tym względem dogadalabym sie idealnie, wiec trzeba tez sie zastanowić, czy zmiana ma sens, bo jesli masz byc nieszczęśliwa w domu to bez sensu. To raczej kwestia charakteru.
Patrząc na to z tej strony, jeżeli tak jest, to rzeczywiście mało tego czasu dla związku, na tworzenie czegoś. Pytanie, co było pierwsze: jego osaczanie jej osoby, czy jej uciekanie od związku i jego desperacja, aby przebywać razem więcej.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-25, 09:15   #79
535de3f481873e06c5a5c33016fd2a44dce7d9b2_606b967225802
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 921
Dot.: mój facet mnie męczy psychicznie

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88091640]Dokładnie. Jak jeszcze mieszkałam z eksem, to on kończył pracę wcześniej niż ja i to on gotował. Albo gotowaliśmy razem, to przecież też spędzanie czasu razem.
Prysznic i ogarnięcie się na następny dzień faktycznie zajmuje chwilę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Mi 1 - 2h zajmuje po powrocie zajmuje

1. Sprzatanie - zazwyczaj zmywanie, odkurzanie, czasami cos wiecej
2. Ogarniecie kota (kuweta, zabawa etc).
3. Przygotowanie rzeczy na nastepny dzien (ubrania, rzeczy na trening etc).
4. Jedzenie (zazwyczaj kolo 15 minut, kolacja + obiad na nastepny dzien)
5. Prysznic + pielegnacja (tu czasowo tez roznie bywa).
535de3f481873e06c5a5c33016fd2a44dce7d9b2_606b967225802 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-08-25, 09:23   #80
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: mój facet mnie męczy psychicznie

Dla mnie też to jest normalny tryb.
Przy czym ja potrafiłam latać na siłkę 5-6 razy w tygodniu, w tym w niedziele obowiązkowo i siedziałam tam od 9,30 do 13.00.
Mąż w końcu dołączył do mnie w te niedziele
I on to rozumiał, bo jak on był w swoich ciągach treningowych (latami!), to miał parogodzinne treningi tez z 5 razy w tygodniu a weekendy potrafił wybywać na 5-6 godzin.





Trochę nie bardzo pojmuje, co to tak konkretnie dla kogo oznacza, wspólne spędzanie czasu.
Bo dla mnie np. bardzo ważnym elementem spędzania czasu z rodziną/partnerem, sa właśnie wspólne posiłki.
Czyli jak wracasz z siłowni, to powinniście IMO _razem_ do posiłku zasiąść, albo wcześniej jeszcze wspólnie go przygotować i potem zjeść.


Skoro partner wybywa co sobotę na 4 godziny, to bym na ten czas przesunęła 1 bycie na siłowni. Moze nie będziesz miała w tym zcasie jakichs konkretnych zajęc tam, ale mozesz porobić coś innego- takie raz w tygodniu trening we własnym tempie i robiony konkretnie pod własne potrzeby, słabości, korektę, są bardzo cenne.
Albo skoro on ma tyle czasu w tygodniu, niech robi to w tygodniu a nie w sobotę.



Jeżdżenie razem do rodziców, to tez wspólne ze sobą spędzanie czasu IMO. Ale moze faktycznie ograniczyć trochę, rozpisac sobie rzadszy grafik tych wizyt i spędzac przynajmniej co 3 weekend w 100% w domu i moze jeszcze wtedy wyjśc tylko we dwoje na obiad/randkę na mieście.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-25, 09:27   #81
Milagros_90
Zakorzenienie
 
Avatar Milagros_90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
Dot.: mój facet mnie męczy psychicznie

Odnośnie tych spotkań z rodzicami - jak to organizacyjnie wygląda? Mieszkają w tym samym mieście, czy to jakaś dłuższa wyprawa? Jedziecie na godzinkę na kawę czy obiad, czy siedzicie tam po kilka godzin co tydzień?

Ja akurat bym była ostrożna z tekstami o niedociętej pępowinie itd., bo niektórzy po prostu lubią spędzać czas z rodzicami, rodzeństwem. No tylko trzeba tak to poukładać, żeby dla obojga partnerów to było satysfakcjonujące.

Co mi się rzuciło w oczy z Twoich wypowiedzi, Autorko, to to, że zdajesz się (albo właściwie zdajecie się oboje) bagatelizować takie codzienne chwile spędzane razem. Tak jakbyście liczyli czas spędzony razem jako ten czas, gdy nie macie żadnych obowiązków itd,tylko siadacie uroczyście na kanapie i pada hasło "mamy wolny czas, co robimy?".

A jak już kilka osób zauważyło- wspólne życie to nie tylko takie totalnie wolne chwile; wspólne życie to także to gotowanie, sprzątanie, zakupy, jedzenie posiłków. Możecie robić obiad wieczorem wspólnie, rozmawiając sobie przy tym. Dla mnie we wspólnym spędzaniu czasu mieszczą się też te "nieszczęsne" odwiedziny rodziców a w drodze do/od nich możecie sobie wstąpić sami do jakiejś kawiarni czy iść na spacer czy pojechać na wycieczkę całodniową a rodziców odwiedzić na kolację. No opcji jest mnóstwo.


Jeszcze z takich rozwiązań:

1) wspomniane już spróbowanie przesunięcia jednej Twojej siłowni na sobotę, kiedy partner ma swoje hobby
2) ogarnięcie systemu sprzątania domu - nie musicie tego wolnego kawałka soboty poświęcać na sprzątanie, można wypracować system sprzątania w tygodniu
3) może jakiś sport razem, kosztem jednej z Twoich siłowni? Albo niech partner dołączy do Ciebie.

Edytowane przez Milagros_90
Czas edycji: 2020-08-25 o 09:35
Milagros_90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-25, 09:38   #82
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: mój facet mnie męczy psychicznie

[1=535de3f481873e06c5a5c33 016fd2a44dce7d9b2_606b967 225802;88091665]Mi 1 - 2h zajmuje po powrocie zajmuje

1. Sprzatanie - zazwyczaj zmywanie, odkurzanie, czasami cos wiecej.[/QUOTE]

Codziennie ? Codziennie to ja tylko zmywam, ewentualnie na szybko zamiotę podłogę (ale mam małe mieszkanie), zetrę to co się pobrudzi na bieżąco przy gotowaniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-25, 09:42   #83
Nette
Wtajemniczenie
 
Avatar Nette
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 698
Dot.: mój facet mnie męczy psychicznie

Może wizażowo kontrowersyjna opinia, ale nie rozumiem jednego: dlaczego dzielicie obowiązki po równo? Jeśli mieszka się razem, jedno pracuje 4h dziennie, a drugie 8h dziennie, to - o ile te 4h zmiany to nie jest jakoś super wyczerpująca praca fizyczna - wydaje mi się, że podział obowiązków po równo, nie jest sprawiedliwy.
Przynajmniej z mojej perspektywy nie jest. Jak mieliśmy z mężem okresy, że jedno pracowało sporo mniej, to drugie nadganiało obowiązki domowe.

Edytowane przez Nette
Czas edycji: 2020-08-25 o 09:47
Nette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-25, 09:52   #84
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: mój facet mnie męczy psychicznie

Cytat:
Napisane przez Nette Pokaż wiadomość
Może wizażowo kontrowersyjna opinia, ale nie rozumiem jednego: dlaczego dzielicie obowiązki po równo? Jeśli mieszka się razem, jedno pracuje 4h dziennie, a drugie 8h dziennie, to - o ile te 4h zmiany to nie jest jakoś super wyczerpująca praca fizyczna - wydaje mi się, że podział obowiązków po równo, nie jest sprawiedliwy.
Przynajmniej z mojej perspektywy nie jest. Jak mieliśmy z mężem okresy, że jedno pracowało sporo mniej, to drugie nadganiało obowiązki domowe.



Uważam tak samo.
Jak jedno siedzi w domu dużo więcej, to fajnie jakby zrobiło więcej.
Zwłaszcza jak narzeka potem ze partner/ka ma mało czasu dla niego.
Z banalnej przyczyny- bo ma więcej czasu i jest dużo bardziej wypoczęte.
A przy tylko 2 dorosłych osób, to serio nie ma tego ogarniania codzienności zbyt dużo, wiec no "nie przemęczy się", a będzie mieć z tego profity w postaci większej ilości wolnego czasu obojga razem.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-25, 09:52   #85
Milagros_90
Zakorzenienie
 
Avatar Milagros_90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
Dot.: mój facet mnie męczy psychicznie

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Uważam tak samo.
Jak jedno siedzi w domu dużo więcej, to fajnie jakby zrobiło więcej.
Zwłaszcza jak narzeka potem ze partner/ka ma mało czasu dla niego.
Z banalnej przyczyny- bo ma więcej czasu i jest dużo bardziej wypoczęte.
A przy tylko 2 dorosłych osób, to serio nie ma tego ogarniania codzienności zbyt dużo, wiec no "nie przemęczy się", a będzie mieć z tego profity w postaci większej ilości wolnego czasu obojga razem.
Też się z tym zgadzam
Milagros_90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-25, 10:05   #86
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: mój facet mnie męczy psychicznie

Cytat:
Napisane przez Nette Pokaż wiadomość
Może wizażowo kontrowersyjna opinia, ale nie rozumiem jednego: dlaczego dzielicie obowiązki po równo? Jeśli mieszka się razem, jedno pracuje 4h dziennie, a drugie 8h dziennie, to - o ile te 4h zmiany to nie jest jakoś super wyczerpująca praca fizyczna - wydaje mi się, że podział obowiązków po równo, nie jest sprawiedliwy.
Przynajmniej z mojej perspektywy nie jest. Jak mieliśmy z mężem okresy, że jedno pracowało sporo mniej, to drugie nadganiało obowiązki domowe.
Mnie z kolei dziwi, ze on nie znajdzie pracy na caly etat. No chyba, ze bardzo ciezko w jego zawodzie i to jakas przejsciowa sytuacja, typu czeka az zwolni sie stanowisko pracy, a to praca jego marzen i nawet na pol etatu liczy mu sie jako doswiadczenie.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-25, 10:19   #87
Nette
Wtajemniczenie
 
Avatar Nette
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 698
Dot.: mój facet mnie męczy psychicznie

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Uważam tak samo.
Jak jedno siedzi w domu dużo więcej, to fajnie jakby zrobiło więcej.
Zwłaszcza jak narzeka potem ze partner/ka ma mało czasu dla niego.
Z banalnej przyczyny- bo ma więcej czasu i jest dużo bardziej wypoczęte.
A przy tylko 2 dorosłych osób, to serio nie ma tego ogarniania codzienności zbyt dużo, wiec no "nie przemęczy się", a będzie mieć z tego profity w postaci większej ilości wolnego czasu obojga razem.
U nas jest taki sam argument, osoba mniej obciążona zawodowo, robi więcej w domu, żebyśmy mieli więcej wspólnego czasu dla siebie, bez obowiązków.
Też nie mamy dla siebie kupy czasu w tygodniu. Były takie okresy, w których się mijaliśmy, bo jedno kończyło pracę późno i wracało do domu o 22h, a drugie zaczynało o 8h, więc, poza weekendami, zupełne mijaliśmy się. Aktualnie kończymy +/- podobnie, ale też to nie jest wcześnie, więc, żeby weekendy mieć na wspólne przyjemności, to sprzątanie ogarniamy specjalistycznym serwisem, albo w piątki wieczorem, chociażbyśmy byli padnięci. Niektóre obowiązki można wykonywać wspólnie, i to też liczę jako czas razem (np. jak składamy kupę prania, to to też jest czas rozmowy). Równocześnie niektórych zajęć nie uznaję za jakieś jakościowe wspólne spędzanie czasu - jeśli razem jeździmy na basen czy na siłkę, to i tak na miejscu każde w swojej szatni, potem na swoim treningu we własnym tempie, nie asystujemy sobie przecież. Tylko dojazd jest wspólny. Co innego ze spacerem czy wyjazdem do term.
Jakby mój mąż pracował 4h dziennie, a potem mi wyrzucał, że za mało czasu mu poświęcam, bo poza pracą mam jeszcze jakiś swój czas + obowiązki, to bym uznała, że on mało ma zajęć i mu się nudzi.

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
Mnie z kolei dziwi, ze on nie znajdzie pracy na caly etat. No chyba, ze bardzo ciezko w jego zawodzie i to jakas przejsciowa sytuacja, typu czeka az zwolni sie stanowisko pracy, a to praca jego marzen i nawet na pol etatu liczy mu sie jako doswiadczenie.
Nie znamy szczegółów. Może z jakichś powodów te 4h jest OK. Np. finansowo wystarcza, a nie chce pracować intensywniej. Akurat znam osoby które w taki sposób żyją, że na codzień parę godzin pracy na luzie, a tylko od czasu do czasu, jak zamykają projekty, to jest intensywniej. Lubią tego typu work life balance.
Nette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-25, 10:22   #88
FIGA99
Raczkowanie
 
Avatar FIGA99
 
Zarejestrowany: 2019-08
Lokalizacja: nie wiem
Wiadomości: 58
Dot.: mój facet mnie męczy psychicznie

Bez kity, nie zwróciłam na to uwagi, a w sumie na prawdę koleś siedzi 4 godziny w pracy i coś tam robi, a ty wracasz po dwa razy dłuższej robocie i się dzielicie po równo?? Bez sensu totralnie.
FIGA99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-25, 11:00   #89
elektrycznyczajnik
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 244
Dot.: mój facet mnie męczy psychicznie

Cytat:
Napisane przez travis Pokaż wiadomość
To niech idzie z Toba na silownie aalbo angielski?
Przelozyc jeden trening na sobote i jest dodatkowy wolny wieczor.
Kazde niech jedzie do swoich rodzicow, za to tydzien pozniej nie jedzcie do zadnych

Moj partner pracuje poniedzialek - sobota, wychodzi o 6:30jest w domu okolo 19:30
Wiekszosc znajomych ma podobnie
Nie rozumiem troche problemu

Sent from my I3312 using Tapatalk
Nie ma możliwości, żebyśmy chodzili razem na angielski. Ja się uczę na C1, a chłopaka poziom to nawet chyba nie jest B1. Chodzę do grupy zaawansowanej, musiałam przejść testy, a on by sobie z nimi na pewno nie poradził

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
Nie macie żadnych znajomych, spotkań z nimi? Nie macie w planach wyjścia gdzieś wspólnie na kolację / spacer / drinka w weekend, tylko musicie koniecznie jeździć do rodziców?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To też robimy. Chodzi o to, że on jest z miejscowości A, ja z B, a mieszkamy w C. Oboje jesteśmy z małym miast, u nas nie ma perspektyw, więc nie ma możliwości, żebyśmy wrócili do któregoś z nich. Poza tym one wszystkie są od siebie oddalone, więc każda podróż to ok 1 h w każdą stronę.
W rodzinnych miastach mamy rodzeństwo, rodziców, babcie, jakichś znajomych, więc to nie jest tylko tak, że co tydzień jeździmy do mamusi
elektrycznyczajnik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-25, 11:01   #90
535de3f481873e06c5a5c33016fd2a44dce7d9b2_606b967225802
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 921
Dot.: mój facet mnie męczy psychicznie

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88091741]Codziennie ? Codziennie to ja tylko zmywam, ewentualnie na szybko zamiotę podłogę (ale mam małe mieszkanie), zetrę to co się pobrudzi na bieżąco przy gotowaniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Mam kota, siersc i zwirek sprawiaja, ze chce czesciej odkurzac lub zamiesc. Ale to nie trwa dlugo, mam male mieszkanie.
535de3f481873e06c5a5c33016fd2a44dce7d9b2_606b967225802 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-08-27 21:47:58


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:03.