Umówienie się bez podania godziny

[Tola12345]

Chciałabym, żeby ktoś obiektywnie mi napisał, czy przesadzam, jestem zbyt drobiazgowa i czy mam bądź też nie mam racji w osądzie poniżej sytuacji.

Umówiłam się na randkę z popularnej aplikacji.
Jak się poznaliśmy to ta osoba była akurat na wakacjach w innym kraju, ale jakoś się sprowaliśmy. W między czasie pisaliśmy ze sobą i zapytał czy możemy się spotkać w sobotę za 2 tyg na co ja się zgodziłam.
W międzyczasie kontynuowaliśmy pisanie ze sobą - w tą środę luźno rozmawialismy o tym spotkaniu ktore mialo nadejść i uzgodniliśmy że spotkamy się w parku (ze względu na obecną sytuację epidemiologiczną). Niestety aż to wczoraj ciągle padał deszcz, jest dosyć chłodno i wieje. W środę napisał, że skontaktuje się ze mną w piatek - czego nie zrobił.
Nie wiedziałam więc o której godzinie mamy się spotkać. Napisał do mnie o 8:45 rano, ja spałam do 11:45 kiedy mu odpisałam i powiedziałam że lepiej spotkać sięw takim razie jutro.
Spytałam o której godzinie - odpisał że między 3-4 bo wcześniej nie może. Zgodziłam się na to.

Niby zwykła sytuacja, więc o co mi chodzi:
- Nie napisał w piątek - nie wiedziałam więc o której godzinie mielibyśmy się spotkać. W międzyczasie ciągle padał deszcz, pogoda jest nieprzywidywalna, nie widziałam czy to spotkanie w ogole dojdzie do wniosku. Mogłam napisać i dopytac o godzine, ale tego nie zrobiłam. Dlaczego ? Bo po pierwsze powiedzial, że napisze a tego nie zrobił, a po drugie mam juz za sobą tyle niepowodzeń, rozczarowan z tej aplikacji że zwyczajnie brakuje mi sił.
Patrząc na to z boku, myslę, że powinnam była zapytać się go wczoraj w bardzo lekki sposób 'Hej, widzimy się jutro biorąc pod uwagę że może padać ? Jak tak o której ? Ja mogę o 12'.
- Jutro miedzy 3-4 - jest to dla mnie późna pora - bo może padać deszcz, być zimno (przypominam że idziemy do parku), wolałabym rano wiec zaproponowalam ze wole miedzy 2-3, ale on napisał że nie może. Dodam że to jest wolny człowiek, jest weekend - gdyby mi zależało to bym się dostosowała, szczególnie że nie będzie miło siedzieć na kocu w parku jak bedzie zimno.
- Ogólnie dziś rano wyczułam od niego taką lekką irytację, tym że odspiałam mu po 3h rano (bo spałam) i że dziś się nie spotkamy.
Ja nie jestem w stanie spotkać się od tak sobie - muszę wziąść kąpiel, zrobić paznokcie, włosy, maseczkę itd, itp... Jestem taką osobą że muszę to wiedzieć dzień wcześniej.
- Nie wiem co to w ogóle znaczy miedzy 3-4 ... mógł napisać dokładnie o której godzinie. Denerwuje mnie takie podejście.

Proszę mi obiektywnie napisać co sądzicie o tej sytuacji.
Myślę, że mogę przesadzać ... z uwagi na moje wcześniejsze doświadczenia, mam w sobie taką blokadę od jakiegoś czasu, nie potrafię tego przezwyciężyć.
Suma sumarum jestem zniechęcona do jutrzejszego spotkania, nie chce mi się już na nie w ogóle iść i chciałabym żeby było już po wszystkim - co wiem że nie jest dobrym nastawieniem przed żadnym spotkaniem :/
Wszystko było (prawie) dobrze, aż do tej nieszczęsnej godziny i braku odzewu co do spotkania dzień przed... teraz mam wrażenie że wynajduję wady o tego faceta i najchetniej bym mu powiedziała 'to nie ma sensu, było Cię miło poznać, ale nie pasujemy do siebie.' :/

[squirrelqa]

Na przyszłość pisz dzień wcześniej "jak się umawiamy konkretnie? Chcę zaplanować sobie dzień." Jak konkretów nie ma, to nie daj się wprowadzić w sytuację, że czekasz na wiadomość od pana, że teraz to za godzinę ma czas i możecie się spotkać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[travis]

NO ale miedzy 2-3 a 3-4 praktycznie w obu przypadkach moze byc to 3 wiec nie rozumiem
Skoro odpisal ze nie moze to nie moze, nie rrozliczaj chlopa juz na wstepie ze ma wolne Weekendy a z toba chce sie jedynie w takich godzinach widziec
Naa moje problem z pupy
Mogl dac znac w piatek ale tez moglas poporatu napisac mu hej zenon na ktora jutro sie umawiamy bo chce zaplanowac reszte dnia

Sent from my I3312 using Tapatalk

[AshaN_]

Zaskoczylo mnie, ze 15-16 to dla Ciebie pozna pora

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Tola12345]

Napisane przez AshaN_

Zaskoczylo mnie, ze 15-16 to dla Ciebie pozna pora

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Późna pora w tym znaczeniu że wcześniej jest mniejsze prawdopodobieństwo deszczu, ponieważ mamy iść do parku i siedzieć na kocu.. Teraz jest dosyć chłodno i najcieplej byłoby właśnie między załóżmy 13 - 14.. Napisałam mu, że wolałby wcześniej jeśli ma czas, ale powiedział że nie sądzi, że uda mu się wcześniej. Napisałam też, że potem może być bardziej chłodno..
Nie podobało mi się to, że nie mógł po prostu wcześniej biorąc pod uwagę, że napisałam że wolałabym wcześniej ze względu na to, że potem może być chłodniej - to nie jest przyjemne siedzieć na kocu w parku jak jest chłodno, a 1 czy 2 stopnie robią różnicę..
Gdybyśmy szli np do kawiarni, albo to byłby upalny ciepły dzień to nie ma problemu, ale po prostu pogoda jest pewena a park to jedyne rozwiązanie dla mnie ze względu na pandemię..
Wg. mnie (oczywiście mogę się mylić), nie chciał zmienić tej godziny dla mnie ze względu na to, że był wkurzony że nie chciałam się dziś spotkać i tyle.. co w sumie trochę o nim świadczy, aczkolwiek to moje domysły i nie chce się na tym skupiać, bo wiadomo że to w sposób niebezpośredni zaważy na moim stosunku do niego jutro :/ co już w sumie i tak jest nadszarpnięte przez to niedogadanie :/ Jak mam być szczera to bardzo mi opadła ochota :/

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------

Napisane przez travis

NO ale miedzy 2-3 a 3-4 praktycznie w obu przypadkach moze byc to 3 wiec nie rozumiem
Skoro odpisal ze nie moze to nie moze, nie rrozliczaj chlopa juz na wstepie ze ma wolne Weekendy a z toba chce sie jedynie w takich godzinach widziec
Naa moje problem z pupy
Mogl dac znac w piatek ale tez moglas poporatu napisac mu hej zenon na ktora jutro sie umawiamy bo chce zaplanowac reszte dnia

Sent from my I3312 using Tapatalk

Masz rację - powinnam była napisać, a nie czekać jak księżniczka.
Na przyszłość będę tak robić... aczkolwiek, wolałabym, żeby to mężczyzna zaproponował czas.. dlatego tego nie zrobiłam.

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:25 ----------

Napisane przez squirrelqa

Na przyszłość pisz dzień wcześniej "jak się umawiamy konkretnie? Chcę zaplanować sobie dzień." Jak konkretów nie ma, to nie daj się wprowadzić w sytuację, że czekasz na wiadomość od pana, że teraz to za godzinę ma czas i możecie się spotkać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zgadzam się. Nie powinnam była czekać jak ta mimoza.
Po prostu byłam pewna, że sam napisze z siebie, aniżeli rano tego samego dnia.
To by nie było za godzinę, ale pewnie za kilka godzin - ja czegoś takiego nie jestem w stanie przeskoczyć, bo musze wiedzieć coś takiego dzień wcześniej - konkretnie.

Teraz czuję, że i ona i ja jesteśmy poirytowani.. a to nie jest dobre nastawienie przed spotkaniem. Szkoda. Z mojej strony, mogę jakoś próbować te emocje stłumić przed jutrzejszym spotkaniem, ale jakiś niesmak teraz mam i nie jestem już tak podekscytowana tym spotkaniem jak jeszcze w czwartek.. Nawet nie chodzi o to że nie napisał w piatek, ale jego reakcję dziś - po prostu wyczuwam coś takiego i nie podoba mi się to... :/ Jestem teraz po prostu zniechęcona i kompletnie odechchciało mi się gdziekolwiek jutro z nim iść i udawanie ze mnie to nie obeszło.

[Ellen_Ripley]

No to odwołaj. Nie musicie się poznawać. Odlajkuj go, czy jak to się tam nazywa i koniec "problemu".

[Jacqueline27]

Sama sobie tworzysz problemy z tym parkiem. Dlaczego kawiarnia jest gorsza? wymyśliłaś park to teraz będziesz siedzisz i marznąć ...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Tola12345]

Napisane przez Ellen_Ripley

No to odwołaj. Nie musicie się poznawać. Odlajkuj go, czy jak to się tam nazywa i koniec "problemu".

Nie. To byłoby dziecinne i głupie z uwagi na tak małe 'nieporozumienie', ale jego reakcja i to jak to 'załatwiliśmy' pokazała mi trochę inną jego stronę i będę to miała na uwadze jeśli jeśli kiedyś dojdzie do drugiego spotkania.. jak i do planowania spotkania.

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

Napisane przez Jacqueline27

Sama sobie tworzysz problemy z tym parkiem. Dlaczego kawiarnia jest gorsza? wymyśliłaś park to teraz będziesz siedzisz i marznąć ...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Bo jest pandemia.

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Każde z was mogło dopytać o godzinę, więc wychodzi na to, że żadnemu nie zależy specjalnie na spotkaniu.

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

To skoro jest pandemia to się nie spotykaj z obcymi ludźmi z internetu.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Tola12345

Nie. To byłoby dziecinne i głupie
(...)
Bo jest pandemia.

Nie, nie byłoby. Lepiej odwołać teraz, niż iść na spotkanie z negatywnym nastawieniem. To dopiero jest głupie.

Pandemia? Kawiarnie i inne miejsca są czynne. Wymyślasz problemy z tyłka.

[Tola12345]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88102569]To skoro jest pandemia to się nie spotykaj z obcymi ludźmi z internetu.[/QUOTE]

Skoro jest pandemia to się spotykam - ale nie świeżym powietrzu.

[AshaN_]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88102569]To skoro jest pandemia to się nie spotykaj z obcymi ludźmi z internetu.[/QUOTE]Dokładnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ellen_Ripley]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88102569]To skoro jest pandemia to się nie spotykaj z obcymi ludźmi z internetu.[/QUOTE]

Amen.

[Jacqueline27]

Pandemia jest w kawiarni ale w parku nie ma
A kolega test musi zrobić wcześniej?
W maseczce będziecie siedzieć?

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Tola12345]

Napisane przez Ellen_Ripley

Nie, nie byłoby. Lepiej odwołać teraz, niż iść na spotkanie z negatywnym nastawieniem. To dopiero jest głupie.

Pandemia? Kawiarnie i inne miejsca są czynne. Wymyślasz problemy z tyłka.

Wyraziłaś już swoją opinię.
Rozwiązania z tyłka to wymyślasz Ty.

---------- Dopisano o 17:45 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

Napisane przez Jacqueline27

Pandemia jest w kawiarni ale w parku nie ma
A kolega test musi zrobić wcześniej?
W maseczce będziecie siedzieć?

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Temat nie jest o pandemii, ani o miejscu a o godzinie.
Komentuj zgodnie z tym jakie zostało postawione pytanie.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Tola12345

Wyraziłaś już swoją opinię.
Rozwiązania z tyłka to wymyślasz Ty.

---------- Dopisano o 17:45 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------



Temat nie jest o pandemii, ani o miejscu a o godzinie.
Komentuj zgodnie z tym jakie zostało postawione pytanie.

Foszek. Jak miło. Nie dziwię się irytacji faceta.

[AshaN_]

Uuuuuuu. Princess przybyła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ruwi]

Napisane przez Jacqueline27

Pandemia jest w kawiarni ale w parku nie ma

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tak, z tego co do tej pory wiemy o wirusie, większość zarażeń to zamknięte pomieszczenia, więc na świeżym powietrzu jest dużo bezpieczniej. Nie rozumiem czepiania się o to autorki, sama staram się stosować do podobnej zasady (czyli wybierać aktywności na zewnątrz).

[Adrianna_8]

Bardzo, ale to bardzo ksiezniczkujesz. Do 3-4 masz więcej czasu na maseczki i inne przygotowania.

Możliwe, że jest faktycznie zajęty, a Ty już zakładasz, że robi Ci na złość . Jeśli masz do niego tak negatywne nastawienie, to się w ogóle z nim nie spotykaj.

Ja się mu nie dziwie... Nie odpisujesz, w ostatniej chwili odwołujesz spotkanie, bo zaspałaś... Ja bym pomyślała, że nie traktujesz mnie poważnie .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Tola12345]

Napisane przez Adrianna_8

Bardzo, ale to bardzo ksiezniczkujesz. Do 3-4 masz więcej czasu na maseczki i inne przygotowania.

Możliwe, że jest faktycznie zajęty, a Ty już zakładasz, że robi Ci na złość . Jeśli masz do niego tak negatywne nastawienie, to się w ogóle z nim nie spotykaj.

Ja się mu nie dziwie... Nie odpisujesz, w ostatniej chwili odwołujesz spotkanie, bo zaspałaś... Ja bym pomyślała, że nie traktujesz mnie poważnie .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie zakładam, że robi mi na złość - tak to wyglądało, ale czy tak naprawdę uważam ? Nie, aczkolwiek mógł (jeśli rzeczywiście mógł) o jedną godzinę przesunąć, biorąc pod uwagę pogodę a nie moje widzimisię.

Nie odpisuję ? To on nie pisał wczoraj - miał na to cały dzień. (Oczywiście tak jak i ja - i powinnam była sama zapytać o godzinę).
Dzisiaj - spałam, warowanie przy telefonie było wczoraj.
Ja też pomyślałam że nie traktuje mnie poważnie wczoraj, także jesteśmy kwita.

Jestem w stanie w takim razie puścić to w zapomnienie, wyciągnąć wnioski na przyszłość (i lepiej się z nim komunikować) jak i jakoś ogarnąć moje nastawienie do jutra, biorąc pod uwagę że wczoraj on zniszczył mi humor a dziś ja jemu.

[AshaN_]

Napisane przez Tola12345

Nie zakładam, że robi mi na złość - tak to wyglądało, ale czy tak naprawdę uważam ? Nie, aczkolwiek mógł (jeśli rzeczywiście mógł) o jedną godzinę przesunąć, biorąc pod uwagę pogodę a nie moje widzimisię.

Nie odpisuję ? To on nie pisał wczoraj - miał na to cały dzień. (Oczywiście tak jak i ja - i powinnam była sama zapytać o godzinę).
Dzisiaj - spałam, warowanie przy telefonie było wczoraj.
Ja też pomyślałam że nie traktuje mnie poważnie wczoraj, także jesteśmy kwita.

Jestem w stanie w takim razie puścić to w zapomnienie, wyciągnąć wnioski na przyszłość (i lepiej się z nim komunikować) jak i jakoś ogarnąć moje nastawienie do jutra, biorąc pod uwagę że wczoraj on zniszczył mi humor a dziś ja jemu.

Super zapowiada się ta znajomość..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Tola12345]

Napisane przez Adrianna_8

Ja się mu nie dziwie... Nie odpisujesz, w ostatniej chwili odwołujesz spotkanie, bo zaspałaś... Ja bym pomyślała, że nie traktujesz mnie poważnie .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie 'zaspałam' - bo nie miałam zaspać na coś - nie było ustanowionej godziny. Ja po prostu 'spałam' - duża różnica.

[Krystal_26]

Wydaje mi się, że za dużo się martwisz na zapas i faktycznie jesteś trochę zbyt drobiazgowa. Takie czepianie się czy spacer ma być o 2:00 czy o 4:00 to już trochę przesada, on też ma prawo być zajęty czymś innym. Natomiast zraziło by mnie, że obiecał się odezwać i tego nie zrobił! To źle wróży na przyszłość albo traktuje tą znajomość bardzo na odczepnego albo w ogóle jest niesłowny.

[Tola12345]

Napisane przez Krystal_26

Wydaje mi się, że za dużo się martwisz na zapas i faktycznie jesteś trochę zbyt drobiazgowa. Takie czepianie się czy spacer ma być o 2:00 czy o 4:00 to już trochę przesada, on też ma prawo być zajęty czymś innym. Natomiast zraziło by mnie, że obiecał się odezwać i tego nie zrobił! To źle wróży na przyszłość albo traktuje tą znajomość bardzo na odczepnego albo w ogóle jest niesłowny.

Masz rację jeśli chodzi o martwienie na zapas i drobiazgowość jak i o to, że ma prawo być zajęty czymś innym, szczególnie, że prawie się nie znamy.
Jeśli chodzi o odpisywanie - też prawda, ale do tego momentu, jak obiecywał że się odezwie to się odzywał..
Też mnie to zraziło i stąd ten wątek. W każdym razie było minęło. Jutro jest nowy dzień, mamy umówione spotkanie. Lekcja dla mnie żeby również lepiej się komunikować na przyszłość.

[alicjaross]

Lato się kończy. Jak Ty chcesz sie spotykać z tym facetem?
Już nie przesadzaj, że o 15 jest teraz tak zimno, że nie można iść na spacer

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[evonla]

Z Twojego opisu wynika, że jesteś typową damesą. Sorry, ale nie każdy prowadzi tak beztroski tryb życia jak Ty, gdzie może sobie pozwolić spać do południa i resztę dnia szykować się na spotkania Niektórzy, a raczej większość ludzi czasowo uzależniona jest od pracy. Zresztą i dobrze, że nie doszło do spotkania, lepiej nie zawracaj głowy sobą temu chłopakowi.

[Tola12345]

Napisane przez evonla

Z Twojego opisu wynika, że jesteś typową damesą. Sorry, ale nie każdy prowadzi tak beztroski tryb życia jak Ty, gdzie może sobie pozwolić spać do południa i resztę dnia szykować się na spotkania Niektórzy, a raczej większość ludzi czasowo uzależniona jest od pracy. Zresztą i dobrze, że nie doszło do spotkania, lepiej nie zawracaj głowy sobą temu chłopakowi.

Prowadzę taki tryb życia na jaki sobie zapracowałam ciężką pracą - tj. pracować 5 dni w tygodniu i weekendy mieć wolne na owe 'beztroskie życie'.
Szanuję mój czas i to jak go spędzam, dlatego też chcę wiedzieć o której mam się spotkać z kimś - dzień wcześniej żeby m.in mieć czas na spanie i szykowanie się cały dzień na randkę.
Nie zazdrość - a pracuj na to samo, to też będziesz miała takie beztroskie życie.

[AshaN_]

Napisane przez Tola12345

Prowadzę taki tryb życia na jaki sobie zapracowałam ciężką pracą - tj. pracować 5 dni w tygodniu i weekendy mieć wolne na owe 'beztroskie życie'.
Szanuję mój czas i to jak go spędzam, dlatego też chcę wiedzieć o której mam się spotkać z kimś - dzień wcześniej żeby m.in mieć czas na spanie i szykowanie się cały dzień na randkę.
Nie zazdrość - a pracuj na to samo, to też będziesz miała takie beztroskie życie.

Z kazdym rozmawiasz w takim stylu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a]

Autorko czytając Cię juz wiem skąd te Twoje randkowe niepowodzenia.
16 nie bo Ty musisz na kocu koniecznie w parku siedzieć. Z godziny na godzine umowic się nie można bo Ty się musisz cały dzień szykować... Jesteś sztywniarą dodatkowo bardzo drobiazgową i czepialską. Z takim nastawieniem szybko sobie nikogo nie znajdziesz bo fajni faceci będą uciekać w podskokach od Twoich planów dnia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz