Kto jest odpowiedzialny za psa? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-10-01, 21:36   #31
magdalenaCat
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 377
Dot.: Kto jest odpowiedzialny za psa?

Wogole nie powinnaś zgadzać się na tego psa. Facet nie ma czasu się nim zajmować, ty nie chcesz - i zachowałas się w porządku bo od początku go ostrzegałas. Nie zajmowałabym się tym psem, a już na pewno nie zmienialabym pod niego planów, ewentualnie dawała jeść i pic i do ogrodu a jak nasika w domu to niech jego pan po nim sprząta. Powinniście temu psu poszukać innego domu. Twój facet zachował się jak rozpieszczony bahor biorąc psa bo taka ma zachciankę jednocześnie nie mając dla niego czasu i z myślą ze wnanewruje ciebie w opiekę nad nim. Jeszcze co innego sprzątnąć kotu kuwetę a co innego regularne spacery z psem

czy to deszcz czy śnieg. W życiu nie dałabym się w to wrobić.
magdalenaCat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-01, 22:12   #32
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: Kto jest odpowiedzialny za psa?

Mam mieszane uczucia. Za psami nie przepadam (to znaczy nie, że nie lubię, ale jestem kociarą raczej, niż psiarą). Rozumiem też Twoje rozgoryczenie, no ale co teraz? Pies jest. I trzeba się nim zająć. Facet nieodpowiedzialny, ale Ty bądź odpowiedzialna za zwierza. No ktos w tym związku musi być mądrzejszy i mieć więcej empatii.

Rozumiem, bo kuzyn, z ktorym do niedawna współmieszkałam (to znaczy on u mnie) też przyprowadził psa bez konsultacji ze mną (wiedział, że za psami raczej nie przepadam) a następnie, jak się wyprowadzał to obiecał, że psa weźmie za jakiś czas. No i pies jest- do dziś. No co mam zrobić? Przecież ani nie eksmituje, ani nie oddam do schronu. Gorzej będzie, jak za rok będę się wyprowadzać do UK. Planowałam zabrać koty. A teraz pewnie także i psa. Ale ktoś musi być odpowiedzialny, jeśli odpowiedzialny nie jest ktoś.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-01, 23:08   #33
paczanga
Zadomowienie
 
Avatar paczanga
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 341
Dot.: Kto jest odpowiedzialny za psa?

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Mam mieszane uczucia. Za psami nie przepadam (to znaczy nie, że nie lubię, ale jestem kociarą raczej, niż psiarą). Rozumiem też Twoje rozgoryczenie, no ale co teraz? Pies jest. I trzeba się nim zająć. Facet nieodpowiedzialny, ale Ty bądź odpowiedzialna za zwierza. No ktos w tym związku musi być mądrzejszy i mieć więcej empatii.

Rozumiem, bo kuzyn, z ktorym do niedawna współmieszkałam (to znaczy on u mnie) też przyprowadził psa bez konsultacji ze mną (wiedział, że za psami raczej nie przepadam) a następnie, jak się wyprowadzał to obiecał, że psa weźmie za jakiś czas. No i pies jest- do dziś. No co mam zrobić? Przecież ani nie eksmituje, ani nie oddam do schronu. Gorzej będzie, jak za rok będę się wyprowadzać do UK. Planowałam zabrać koty. A teraz pewnie także i psa. Ale ktoś musi być odpowiedzialny, jeśli odpowiedzialny nie jest ktoś.
Abstrahując od dylematów autorki, wielki szacunek dla Ciebie, jakby było więcej takich ludzi świat byłby lepszy- mówię serio, i prosto z serca

A wracając do tematu wątku, zgodziliście się na nowego członka rodziny i nie można jego potrzeb lekceważyć. Obserwując postawę faceta zostawiłabym pewnie sobie psa, a faceta poprosiła o poszukanie nowego domu (dla niego). Ale to ja, Ty nie lubisz psów więc możesz postawić sprawę jasno: ma się zająć psem tak jak obiecał i skoro tak podchodzi do wspólnych planów i obietnic, ciężko Ci będzie zaufać mu w innych sprawach. On Cię zwyczajnie oszukał.
paczanga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 00:32   #34
Pani_Robot
Śnięta Mucha
 
Avatar Pani_Robot
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
Dot.: Kto jest odpowiedzialny za psa?

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Mam mieszane uczucia. Za psami nie przepadam (to znaczy nie, że nie lubię, ale jestem kociarą raczej, niż psiarą). Rozumiem też Twoje rozgoryczenie, no ale co teraz? Pies jest. I trzeba się nim zająć. Facet nieodpowiedzialny, ale Ty bądź odpowiedzialna za zwierza. No ktos w tym związku musi być mądrzejszy i mieć więcej empatii.

Rozumiem, bo kuzyn, z ktorym do niedawna współmieszkałam (to znaczy on u mnie) też przyprowadził psa bez konsultacji ze mną (wiedział, że za psami raczej nie przepadam) a następnie, jak się wyprowadzał to obiecał, że psa weźmie za jakiś czas. No i pies jest- do dziś. No co mam zrobić? Przecież ani nie eksmituje, ani nie oddam do schronu. Gorzej będzie, jak za rok będę się wyprowadzać do UK. Planowałam zabrać koty. A teraz pewnie także i psa. Ale ktoś musi być odpowiedzialny, jeśli odpowiedzialny nie jest ktoś.
Nie odzywam się, bo widzę wypowiedzi patologii i mnie rzuca. (Nie twoją.)
Choć "nie lubię kotów poza moim kotem" odchowałam miot od 5 dnia życia. Ptaki to nie moja bajka, ale jak znajdę pisklę, to wiozę do ośrodka dla dzikich zwierząt w lesie. Jak znajdę przestraszone dziecko, choć dzieci nie lubię - również się zainteresuję i poszukamy razem opiekuna.
Tu chyba chodzi o zwykłą moralność, której niektórym tak bardzo brakuje.
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about
Be kind. Always

Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26)
Wyzwanie Filmowe
5 / 100
100 książek w 2023 92 / 55

Pani_Robot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 05:40   #35
bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
Dot.: Kto jest odpowiedzialny za psa?

A ja dalej nie mogę ogarnąć, serio, a staram się, jak można zdecydować się na zwierzaka i nie wziąć pod uwage, że czasem trzeba się nim zająć i czasem trzeba zmienić plany. Bo wg mnie jak się mieszka razem, jak tworzy się związek, to przygarnianie żywego stworzenia pod dach, to nie jest obowiązek tylko jednej osoby, no nie i tyle. Jedna osoba może wykonywać przy nim większość czynności, ale naiwnością jest sądzić, że kiedyś to się nie zmieni.

I wciąż nie wiem co to były za plany, które oboje mieli. Może po prostu oboje się nie dogadali, nie zaplanowali dobrze i się nie porozumieli i stąd cała afera...

Wysłane z przy użyciu Tapatalka
bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 05:43   #36
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: Kto jest odpowiedzialny za psa?

Paczanga, Pani Robot

ja nie uważam siebie za żadnego "hero". Podobnie, jak Wy, uważam, że z mojej strony jest to najzwyczajniejsza konsekwencja pewnych decyzji (przecież w końcu mogłam STANOWCZO kazać kuzynowi oddać psa, gdy tylko go przyniósł do domu) oraz zwyczajny, ludzki odruch. Nawet w sytuacji, gdy tego psa bym nie cierpiała (teoretycznie, oczywiście) to moim zakichanym obowiązkiem w tej sytuacji byłoby zapewnić mu dom, odpowiednią karmę i opiekę. Nawet, gdybym nie umiała zapewnić mu uczucia (no ale o to trudno, bo pies mnie kocha, jak głupek i obdarza codziennie solidną porcją swojej psiej miłości i przywiązania) to winna bym mu była spełnianie jego potrzeb. A w UK jakoś się wszyscy pomieścimy (moje 4 koty, 5 kotów TŻta oraz pies).

Dziewczyny, ja współprowadzę osiedlowe kotkowo (budki, karmienie, sterylizacja, leczenie) i dokładnie widzę, jak nieodpowiedzialni są ludzie. W okresie wakacyjnym potrafią wywalić kota z samochodu przy budkach, kilka tygodni po Gwiazdce, gdy okazuje się, że kotek-prezent sika, drapie meble i robi kupę (słowem- nie jest słodkim pluszakiem) umieją nocą go podrzucić do kotkowa lub rano wytrząsnąć z reklamówki przez okno samochodu i depnąć gaz do dechy. Potrafią w ten sposób pozbyć się też zwierza starego, chorego i ciężarnej kotki lub ślepego jeszcze miotu, który (jeśli podrzucą go w nocy) do rana może zamarznąć.

Dlatego tak napisałam do Autorki. Nieważne, kto psa przyniósł i kto psa chciał. Ważne to, kto jest bardziej odpowiedzialny w tej sytuacji.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 06:38   #37
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
Dot.: Kto jest odpowiedzialny za psa?

to właściciel jest odpowiedzialny za swoje zwierzę. to właściciel ma wstawać wcześniej, po pracy od razu wracać do domu i wszystkie swoje plany układać pod zwierzę. to właściciel ma zwierzaka wychowywać, zapewniać mu odpowiednią ilość ruchu i zajęcia, odpowiedni pokarm, opiekę weterynaryjną. i to właściciel może poprosić kogoś o pomoc, może załatwić dla zwierzaka opiekę, może uzgodnić z pozostałymi domownikami, że ktoś przejmie jakieś wyjście ze zwierzakiem. ale nie ma prawa zostawić zwierzęcia samego licząc na to, że komuś innemu będzie szkoda i tym zwierzakiem się zajmie.



ile ten pies z wami jest? w jakim jest wieku?
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-10-02, 08:08   #38
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Kto jest odpowiedzialny za psa?

Cytat:
Napisane przez Pani_Robot Pokaż wiadomość
Nie odzywam się, bo widzę wypowiedzi patologii i mnie rzuca. (Nie twoją.)
Choć "nie lubię kotów poza moim kotem" odchowałam miot od 5 dnia życia. Ptaki to nie moja bajka, ale jak znajdę pisklę, to wiozę do ośrodka dla dzikich zwierząt w lesie. Jak znajdę przestraszone dziecko, choć dzieci nie lubię - również się zainteresuję i poszukamy razem opiekuna.
Tu chyba chodzi o zwykłą moralność, której niektórym tak bardzo brakuje.
To jest zupełnie inna sytuacja.

Ja też znajdę dziecku opiekuna i nawet się postaram nie zrzucić to ze schodów (dzieci naprawdę szczerze nie znoszę i na dźwięk ich cienkich głosów włącza mi się agresor dość mocny). Ogólnie pomogę jak dam radę. Nie raz pomagałam, woziłam do weterynarza obcefo kotka na wakacjach (takie uliczne), wyciągałam godzinami zablokowanego kotka z koła samochodu itd.

Doraźna pomoc, kiedy jakiejś istocie dzieje się krzywda to co innego niż wzięcie za nią odpowiedzialności na wiele lat.

Nie każdy się do tego nadaje i nie każdy musi. Chwilowym jednorazowym bohaterem jest być łatwo, pokażą cię w Internecie, może w telewizji. Ale po świecie chodzi mnóstwo cichych bohaterów - adoptują cudze dzieci, zajmują się niechcianymi zwierzętami.

I to jest godne podziwu i mam ogromny szacunek do takich ludzi. Ale nie można od wszystkich tego wymagać.

Ja bym znienawidziła takiego psa albo takie dziecko, a frustrację widać. Byłabym bardzo nieszczęśliwa, więc ci pod moją opieką również, bo mój nastrój by na nich wpływał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 08:53   #39
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
Dot.: Kto jest odpowiedzialny za psa?

Masz nauczę na przyszłość aby nie zgadzać sie jesli sie czegos nie chce.

A zmiana planów jest zawsze kiedy jest zwierze czy dziecko.
Nie zawsze ktos sie nim zajmie kiedy będziecie chcieli jechać na wczasy, nie zawsze będzie hotel dla zwierząt miał miejsce, nie zawsze wszedzie da sie wprowadzić psa.

I co powiesz facetowi? Ja lecę na wakacje a ty siedź z psem w domu? Chciałeś psa to masz?

Zwierze to obowiązek.
Byłabym zła jesli facet by szedł po pracy na piwo codziennie zamiast przyjść i dać jeść czy wyprowadzić psa.
Ale co innego jakby musiał zostać w pracy.

Ile pies sika czy sra? Ile czasu trwa podanie jedzenia czy wlanie wody.
Nie musisz od razu iść na godzinny spacer.

Ale takie zwykle czynności zajmują chwile.

Zreszta ja uwazam, ze kto pierwszy wraca do domu powinien wyprowadzić psa za jego potrzebami bo pewnie siedzi bidulek x godzin. A autorka wychodzi z założenia, ze skoro wytrzymał 5 h bez sikania to wytrzyma jeszcze 2 az wróci właściciel psa...
I nawet jesli to miała być codzienna czynność autorki.
W koncu sie zgodziła na tego psa. Chyba nie myślała, ze kompletnie nic nie będzie robic...



Najbardziej to szkoda tego psa w tym wątku o ile jest prawdziwy.
Dwoje nieodpowiedzialnych ludzi. Facet autorki bo zachował sie jak rozwydrzone dziecko „chce psa” i autorka która sie zgodziła i ma wywalone.
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 09:05   #40
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Kto jest odpowiedzialny za psa?

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Najbardziej to mi żal psa.
Nie jest ważne, kto jest za psa odpowiedzialny. Wyprowadza i karmi ten, który akurat jest w domu i może.To członek Waszej rodziny.

A posiadanie zwierzaka czasem na nas wymusza zmiany planów.
Cytat:
Napisane przez ruda_beksa Pokaż wiadomość
No nie róbmy jaj, jeśli dwoje ludzi mieszka razem - nie jako współlokatorzy - i w domu jest zwierzę, to ze zwykłej przyzwoitości wynika że jeśli jedna osoba nie może się zwierzem zająć, to robi to druga.

Dostałam od męża wyczekanego kota z zastrzeżeniem, że będę się nim głównie opiekować ja, bo on i tak ma mało czasu. I faktycznie, ja jestem GŁÓWNĄ opiekunką kota. Ale nie wyobrażam sobie sytuacji w której np. ja zostaję później w pracy, a mąż nie karmi kota czy nie daje mu wody. Albo gdy wyjeżdżam na dłuższy czas to nie oczekuję że kot będzie miał brudny żwirek aż do czasu jak przyjadę, bo to ja miałam się nim zajmować
Cytat:
Napisane przez TakaSamaInna Pokaż wiadomość
Szkoda psa. Jak dla mnie to nie powinniście w ogóle być razem, bo on chce mieć psa, a Ty nie, a jak dwoje ludzi mieszka razem i mają psa to ten pies jest ich wspólny. Nie ma kompromisu, chyba że psa nie głaszczesz, nie wołasz i masz absolutne zero kontaktu, więc pies traktuje Cię jak osobę obcą. W innym razie to pies się przywiąże i jest jak członek rodziny. To jakby facet nie chciał dziecka, a zdarzyła się wpadka, więc by się dzieckiem zupełnie nie zajmował chociażby miało pełny pampers od paru godzin. Przecież dziecka nie chciał. Wiadomo, że przykład z dzieckiem przejaskrawiony i mocniejszy, ale i tak.
Cytat:
Napisane przez TakaSamaInna Pokaż wiadomość
Dlatego jak dla mnie nie powinni być razem, bo mijają się pod tym względem. Nie można jednocześnie mieć psa i nie mieć psa by każdy był zadowolony. To samo tyczy się innych zwierząt. Sama lubię psy i gdybym miała psa to w życiu nie chciałabym być z kimś kto nie chce psa. Nie dlatego, że jest złą osobą czy coś, ale jednak wolałabym być spokojna o zwierzę gdy mnie nie ma lub po prostu załatwić kogoś innego do opieki niż martwić się i tłumaczyć sąsiadom czemu oni mają wyjść z psem, a nie mój partner.

Podpisuję się pod tymi wypowiedziami z moimi psami na czele

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Mam mieszane uczucia. Za psami nie przepadam (to znaczy nie, że nie lubię, ale jestem kociarą raczej, niż psiarą). Rozumiem też Twoje rozgoryczenie, no ale co teraz? Pies jest. I trzeba się nim zająć. Facet nieodpowiedzialny, ale Ty bądź odpowiedzialna za zwierza. No ktos w tym związku musi być mądrzejszy i mieć więcej empatii.

Rozumiem, bo kuzyn, z ktorym do niedawna współmieszkałam (to znaczy on u mnie) też przyprowadził psa bez konsultacji ze mną (wiedział, że za psami raczej nie przepadam) a następnie, jak się wyprowadzał to obiecał, że psa weźmie za jakiś czas. No i pies jest- do dziś. No co mam zrobić? Przecież ani nie eksmituje, ani nie oddam do schronu. Gorzej będzie, jak za rok będę się wyprowadzać do UK. Planowałam zabrać koty. A teraz pewnie także i psa. Ale ktoś musi być odpowiedzialny, jeśli odpowiedzialny nie jest ktoś.
Cytat:
Napisane przez paczanga Pokaż wiadomość
Abstrahując od dylematów autorki, wielki szacunek dla Ciebie, jakby było więcej takich ludzi świat byłby lepszy- mówię serio, i prosto z serca

A wracając do tematu wątku, zgodziliście się na nowego członka rodziny i nie można jego potrzeb lekceważyć. Obserwując postawę faceta zostawiłabym pewnie sobie psa, a faceta poprosiła o poszukanie nowego domu (dla niego). Ale to ja, Ty nie lubisz psów więc możesz postawić sprawę jasno: ma się zająć psem tak jak obiecał i skoro tak podchodzi do wspólnych planów i obietnic, ciężko Ci będzie zaufać mu w innych sprawach. On Cię zwyczajnie oszukał.
Cytat:
Napisane przez Pani_Robot Pokaż wiadomość
Nie odzywam się, bo widzę wypowiedzi patologii i mnie rzuca. (Nie twoją.)
Choć "nie lubię kotów poza moim kotem" odchowałam miot od 5 dnia życia. Ptaki to nie moja bajka, ale jak znajdę pisklę, to wiozę do ośrodka dla dzikich zwierząt w lesie. Jak znajdę przestraszone dziecko, choć dzieci nie lubię - również się zainteresuję i poszukamy razem opiekuna.
Tu chyba chodzi o zwykłą moralność, której niektórym tak bardzo brakuje.
[1=bb410bd1fbb42d2edea92b1 ada01ce79bf3cfb02_603add0 278cd5;85937803]A ja dalej nie mogę ogarnąć, serio, a staram się, jak można zdecydować się na zwierzaka i nie wziąć pod uwage, że czasem trzeba się nim zająć i czasem trzeba zmienić plany. Bo wg mnie jak się mieszka razem, jak tworzy się związek, to przygarnianie żywego stworzenia pod dach, to nie jest obowiązek tylko jednej osoby, no nie i tyle. Jedna osoba może wykonywać przy nim większość czynności, ale naiwnością jest sądzić, że kiedyś to się nie zmieni.

I wciąż nie wiem co to były za plany, które oboje mieli. Może po prostu oboje się nie dogadali, nie zaplanowali dobrze i się nie porozumieli i stąd cała afera...

Wysłane z przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Paczanga, Pani Robot

ja nie uważam siebie za żadnego "hero". Podobnie, jak Wy, uważam, że z mojej strony jest to najzwyczajniejsza konsekwencja pewnych decyzji (przecież w końcu mogłam STANOWCZO kazać kuzynowi oddać psa, gdy tylko go przyniósł do domu) oraz zwyczajny, ludzki odruch. Nawet w sytuacji, gdy tego psa bym nie cierpiała (teoretycznie, oczywiście) to moim zakichanym obowiązkiem w tej sytuacji byłoby zapewnić mu dom, odpowiednią karmę i opiekę. Nawet, gdybym nie umiała zapewnić mu uczucia (no ale o to trudno, bo pies mnie kocha, jak głupek i obdarza codziennie solidną porcją swojej psiej miłości i przywiązania) to winna bym mu była spełnianie jego potrzeb. A w UK jakoś się wszyscy pomieścimy (moje 4 koty, 5 kotów TŻta oraz pies).

Dziewczyny, ja współprowadzę osiedlowe kotkowo (budki, karmienie, sterylizacja, leczenie) i dokładnie widzę, jak nieodpowiedzialni są ludzie. W okresie wakacyjnym potrafią wywalić kota z samochodu przy budkach, kilka tygodni po Gwiazdce, gdy okazuje się, że kotek-prezent sika, drapie meble i robi kupę (słowem- nie jest słodkim pluszakiem) umieją nocą go podrzucić do kotkowa lub rano wytrząsnąć z reklamówki przez okno samochodu i depnąć gaz do dechy. Potrafią w ten sposób pozbyć się też zwierza starego, chorego i ciężarnej kotki lub ślepego jeszcze miotu, który (jeśli podrzucą go w nocy) do rana może zamarznąć.

Dlatego tak napisałam do Autorki. Nieważne, kto psa przyniósł i kto psa chciał. Ważne to, kto jest bardziej odpowiedzialny w tej sytuacji.
No dziewczyny wielki szacun dla Was i powtórze za jedna dziewczyną : oby takich ODPOWIEDZIALNYCH ludzi więcej, to mi ta wiara w człowieka jednak nie zdechnie
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 09:09   #41
elsene
Zadomowienie
 
Avatar elsene
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 720
Dot.: Kto jest odpowiedzialny za psa?

Moim zdaniem jeśli umówiliście się tak, że to on będzie się zajmował psem, tylko on, a Ty palcem przy nim nie kiwniesz, to uważam, że nie powinnaś nic przy psie robić.
Nie wzięliście go razem, tylko wziął go on. To, że on się źle zajmuje psem nie oznacza, że Ty masz przejąć jego obowiązki. Tym bardziej nie musisz zmieniać planów (poza awaryjnymi sytuacjami).

W sytuacjach awaryjnych, gdy on nie może, możesz mu pomóc, tak, jak byś pomogła sąsiadowi czy koleżance, której coś wypadło i trzeba wyprowadzić psa. Ale uważam, że nie musisz odwalać obowiązków za niego codziennie. Zaczniesz facetowi "pomagać" i za chwilę Ty się będziesz zajmowała psem w większości.
Twój facet to nie dziecko, które obiecało opiekować się zwierzęciem, ale tego nie robi i rodzice muszą przejąć te obowiązki.


Chyba, że umowa była nieprecyzyjna i on myślał, że główną opiekę będzie sprawował on, ale Ty wyskoczysz z nim na 5 minut jak będziesz w domu.
Sama bardzo chciałabym mieć psa, ale nie mam warunków, więc go nie mam. Jak już wrócę do domu, to chcę odpocząć, a nie wyprowadzać psa. Mogłabym się zgodzić żeby był w domu, ale gdybym chciała chodzić na spacery i rezygnować z planów na rzecz zwierzaka, to bym sobie kupiła psa. Ale nie chcę. Tym bardziej nie wykonywałabym tych obowiązków za kogoś.
elsene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-10-02, 09:09   #42
cortylous
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 123
Dot.: Kto jest odpowiedzialny za psa?

Dogadaliśmy się że będzie przychodzić córka sąsiadów by wyprowadzać psa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
cortylous jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 09:27   #43
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Kto jest odpowiedzialny za psa?

Cytat:
Napisane przez cortylous Pokaż wiadomość
Dziewczyny pomóżcie mi. Mój facet z którym mieszkam chciał mieć psa, ja nie bardzo ale się na niego zgodziłam pod warunkiem że skoro bierze psa to się nim zajmuje. więc ten pies jest z nami już jakiś czas i zaczęło się że pies cały dzień siedział w domu a ja go nawet na spacer nie wzięłam itp. więc już nie wiem, skoro to jego pies to chyba jego obowiązek wyprowadzania go. Byly sytuacje że oczekiwał zamiany planów bym została z psem
Za psa odpowiedzialny jest wyłącznie twój facet. Ty nie masz żadnych obowiązków wobec zwierzęcia, a możesz najwyżej wykazać się dobrą wolą. A już oczekiwanie od ciebie, że będziesz się zajmować nie swoim psem, to jakieś kosmiczne kuriozum.
Cytat:
Napisane przez jesienny_lisc Pokaż wiadomość
Ciekawe co byś zrobiła jakby narobił na dywan? Zostawiła, aż chłopak posprząta?
Ja tak właśnie robiłam, gdy mieszkałam nie ze swoimi zwierzętami. Gdy one coś obfajdały/obrzygały/zniszczyły, to tylko pokazywałam właścicielowi palcem.
Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
Korona by z glowy spadła, gdybyś wyszła na szybkie siku z psem?
No mi by spadła, gdybym wracała do domu ze swoimi planami i miała je dostosowywać do czegoś, o czym jasno wcześniej mówiłam, że nie zamierzam się tym zajmować.
Ciekawe czy facetowi też by z głowy spadła korona, gdyby dostosował swoje plany do własnego psa
Cytat:
Napisane przez TakaSamaInna Pokaż wiadomość
Dlatego jak dla mnie nie powinni być razem, bo mijają się pod tym względem. Nie można jednocześnie mieć psa i nie mieć psa by każdy był zadowolony. To samo tyczy się innych zwierząt.
Ależ można tak żyć. Testowałam to. Trzy osoby w mieszkaniu i tylko jeden właściciel 3 zwierząt. Wszyscy doskonale wiedzieli na co się piszą i nigdy nie zostałam obarczona ani jednym obowiązkiem związanym z tymi zwierzętami.
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;85938378]
I co powiesz facetowi? Ja lecę na wakacje a ty siedź z psem w domu? Chciałeś psa to masz? [/QUOTE]Nooo tak? Tak bym właśnie powiedziała facetowi, który zdecydował się sam zajmować psem.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 09:35   #44
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Kto jest odpowiedzialny za psa?

Ale co innego zwiazek dwoch ludzi w tym pies, a co innego mieszkac gdzies i ktos ma tam psa, dwie calkiem inne sytuacje. Nie wyobrazam sobie takiego zwiazku

My jak sie poznalismy, to akurat mieszkalam z mama i psem, suczka zmarla, za 3 miesiace wzielam nową, facet dalej przychodzil, ale pies byl moim obowiązkiem, bo w moim domu. No, ale logiczne i jakieś spójne było, że jak razem zamieszkalismy, to tez sie zajmowal i dlatego tez z nim chcialam byc, bo widzialam jak kocha mojego psa, to druga sprawa, i jakże ważna . No i jak na swoje poszlismy, pies z nami, to w ogole, zadnych rozkmin co kto robi, tylko normalna rzecz, pies jest z nami, a nie obok.

Dlatego niektorzy nie powinni miec zwierząt, nie z takim podejsciem jak co niektore tu wypowiedzi.
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi

Edytowane przez groszek75
Czas edycji: 2018-10-02 o 09:36
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 09:37   #45
natalia_t
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
Dot.: Kto jest odpowiedzialny za psa?

Podstawowy błąd jest taki, że zgodziłaś się na psa. Niestety, ale pies ma to do siebie, że ma go cała rodzina, a nie jedna osoba. Zresztą przy każdym zwierzaku czasami musi być ktoś inny w razie wyjazdu codziennego opiekuna, choroby itp. Jednak chociażby kota można zostawić samego na cały dzień, wiele innych zwierząt też, a psa - nie. Facet bardzo nie w porządku, że nie wywiązuje się ze swoich obowiązków i zrzuca je na ciebie, ale niestety, jeden opiekun przy psie to często za mało...
Mi ciężko coś doradzić, bo pewnie byłoby mi szkoda psa i jednak wychodziłabym z nim pod nieobecność faceta, ale zaufanie do partnera spadłoby poniżej jakiegokolwiek poziomu.
natalia_t jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 09:59   #46
Sandieke
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 124
Dot.: Kto jest odpowiedzialny za psa?

Twoj chlopak jest odpowiedzialny za psa, ale najwyrazniej jest bardzo nieodpowiedzialnym czlowiekem w ogole, skoro bierze psa i obarcza Ciebie obowiazkami. Postawilas warunek, a on teraz ma do Ciebie pretensje, ze nie chcesz zycia dostosowac do psa czy wyprowadzac na spacer. I nie ma to nic wspolnego z przyzwoitoscia. Nieprzyzwoite jest obarczanie kogos swoimi obowiazkami, wynikajacymi z zachcianki.

Jedyne co moge ci poradzic, to ze byc moze z czasem pokochasz psiaka, bo to wspaniale stworzenia, i zaczniesz dostrzegac plusy tej sytuacji.

I mowie to z doswiadczenia, bo sama zostalam swego czasu obarczona psiakiem, ktorego nie chcialam. I nie tylko zajeciem sie od czasu do czasu, ale calosc obowiazkow spadla w koncu na mnie. Bo to sie wykorzystuje, niektorzy potrafia to dobrze wykorzystac. A jak tak wlasnie robilam na pocztaku - "z przyzwoitosci" wlasnie, bo przeciez trzeba sie psiakiem zajac. Na szczescie tak sie zzylam przez to z psem, ze choc momentami bylo mi ciezko ze wszystkim (po rozstaniu pies zamieszkal ze mna) z obowiazku zyskalam wspaniala przyjaciolke, ktora do dzis wspominam ze lza w oku...

Edytowane przez Sandieke
Czas edycji: 2018-10-02 o 10:02
Sandieke jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 10:25   #47
cortylous
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 123
Dot.: Kto jest odpowiedzialny za psa?

Ehh teraz piszecie o mnie jak o demonie który brzydzi się psami. Lubię psy ale nigdy nie chciałam go mieć. Wolę koty. Ale już dogadaliśmy się że gdy jego nie ma, psa na spacery wyprowadza córka sąsiadów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
cortylous jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 10:48   #48
natalia_t
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
Dot.: Kto jest odpowiedzialny za psa?

Cytat:
Napisane przez cortylous Pokaż wiadomość
Ehh teraz piszecie o mnie jak o demonie który brzydzi się psami. Lubię psy ale nigdy nie chciałam go mieć. Wolę koty. Ale już dogadaliśmy się że gdy jego nie ma, psa na spacery wyprowadza córka sąsiadów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Absolutnie nie jesteś żadnym potworem. Masz prawo nie lubić jakichś stworzeń albo nie chcieć ich w domu. Tylko coś zawiodło gdy podejmowaliście decyzję o jego posiadaniu. Zdecydowanie to facet był nie w porządku, bo zignorował to, że nie chciałaś opiekować się zwierzęciem. Liczył na to, że jak pies się pojawi w domu to obudzi się w tobie instynkt opiekuńczy? Słabe trochę.
Pomysł z sąsiadką jest dobry, ale też nie na stałe. Pies długo żyje...
natalia_t jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 10:51   #49
cortylous
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 123
Dot.: Kto jest odpowiedzialny za psa?

Cytat:
Napisane przez natalia_t Pokaż wiadomość
Absolutnie nie jesteś żadnym potworem. Masz prawo nie lubić jakichś stworzeń albo nie chcieć ich w domu. Tylko coś zawiodło gdy podejmowaliście decyzję o jego posiadaniu. Zdecydowanie to facet był nie w porządku, bo zignorował to, że nie chciałaś opiekować się zwierzęciem. Liczył na to, że jak pies się pojawi w domu to obudzi się w tobie instynkt opiekuńczy? Słabe trochę.
Pomysł z sąsiadką jest dobry, ale też nie na stałe. Pies długo żyje...
Ale ja nigdzie nie napisałam że nie chce psów w domu. Nie chcę być ich właścicielką. Od zawsze miałam psa w domu(moi rodzice mieli)ale ja nigdy nie chciałam posiadać go i się nim zajmować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
cortylous jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-10-02, 10:55   #50
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Kto jest odpowiedzialny za psa?

Tylko ja Wy to widzicie, kobieta w domu, a córka sasiądów przychodzi psa wyprowadza ? To jakos odplatnie czy jak to wyglada , bo nie kapuję tego rozwiazania jak ktos z domownikow jest w domu i obcy ma psa im wyprowadzac

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

Cytat:
Napisane przez cortylous Pokaż wiadomość
Ale ja nigdzie nie napisałam że nie chce psów w domu. Nie chcę być ich właścicielką. Od zawsze miałam psa w domu(moi rodzice mieli)ale ja nigdy nie chciałam posiadać go i się nim zajmować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Opiekunem psa sie jest, nie właścicielem

Ale jak mozna chciec psa w domu i sie nim nie zająć, to jakies sprzeczne jest

Co inne w domu z rodzicami wlasnie, ktorzy maja psa i sie nim zajmuja, a co innego w zwiazku
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 10:55   #51
cortylous
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 123
Dot.: Kto jest odpowiedzialny za psa?

Cytat:
Napisane przez groszek75 Pokaż wiadomość
Tylko ja Wy to widzicie, kobieta w domu, a córka sasiądów przychodzi psa wyprowadza ? To jakos odplatnie czy jak to wyglada , bo nie kapuję tego rozwiazania jak ktos z domownikow jest w domu i obcy ma psa im wyprowadzac
Tak odpłatnie, hmm moja siostra zatrudniła nianie mimo że mieszkała z teściową. Czyli rozumiem że jej teściowa też powinna rzucić wszytko i zajmować się czyimś dzieckiem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
cortylous jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 10:59   #52
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Kto jest odpowiedzialny za psa?

Cytat:
Napisane przez cortylous Pokaż wiadomość
Tak odpłatnie, hmm moja siostra zatrudniła nianie mimo że mieszkała z teściową. Czyli rozumiem że jej teściowa też powinna rzucić wszytko i zajmować się czyimś dzieckiem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie no jak odplatanie to inna sprawa

Ale zajmowanie sie malym dzieckiem to nie to samo co psem

Akurat fakt tesciowa by musiala rzucic wszystko i tego dziecka pilnowac, pielegnowac, nakarmic

A psa mozna wyprowadzic i potem on idzie sie zająć sama soba, no jeszcze nakarmic, jak ktos poprosi

dwie rozne sprawy podalas, ale mile, ze psa porownujesz do dziecka, fakt nie jest gorszy, ale mniej zajmujacy
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 11:02   #53
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Kto jest odpowiedzialny za psa?

Cytat:
Napisane przez groszek75 Pokaż wiadomość
Ale jak mozna chciec psa w domu i sie nim nie zająć, to jakies sprzeczne jest

Co inne w domu z rodzicami wlasnie, ktorzy maja psa i sie nim zajmuja, a co innego w zwiazku
No nie, to nie jest sprzeczne. Bycie w związku nie uwzględnia z automatu, że dzieli się absolutnie WSZYSTKIE aspekty życia. Chcesz jeśli możesz, ale to nie obowiązek. W twoim związku może tak być, ale u autorki jest inaczej, o czym napisała już na samym początku.
Tak samo jak facet sam na siebie weźmie kredyt, to autorka nie będzie miała obowiązku go spłacać.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 11:02   #54
TakaSamaInna
live your passion
 
Avatar TakaSamaInna
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 904
Dot.: Kto jest odpowiedzialny za psa?

Cytat:
Napisane przez cortylous Pokaż wiadomość
Tak odpłatnie, hmm moja siostra zatrudniła nianie mimo że mieszkała z teściową. Czyli rozumiem że jej teściowa też powinna rzucić wszytko i zajmować się czyimś dzieckiem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tylko opieka nad psem to jakiś ułamek procenta opieki nad dzieckiem, bo powiedziałabym, że to nawet 1 procent nie jest. Dziecko potrzebuje opieki praktycznie 24h na dobę (z przerwami na sen), a pies ważne by miał jedzenie, wodę i był wyprowadzony raz na jakiś czas.
Mam wrażenie, że to jednak trollowy wątek by wywołać burzę.
__________________
Dbam o włosy.

angielski - C2
rosyjski - B2
hiszpański - ?
TakaSamaInna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 11:03   #55
cortylous
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 123
Dot.: Kto jest odpowiedzialny za psa?

Cytat:
Napisane przez groszek75 Pokaż wiadomość
Nie no jak odplatanie to inna sprawa

Ale zajmowanie sie malym dzieckiem to nie to samo co psem

Akurat fakt tesciowa by musiala rzucic wszystko i tego dziecka pilnowac, pielegnowac, nakarmic

A psa mozna wyprowadzic i potem on idzie sie zająć sama soba, no jeszcze nakarmic, jak ktos poprosi

dwie rozne sprawy podalas, ale mile, ze psa porownujesz do dziecka, fakt nie jest gorszy, ale mniej zajmujacy
Ktoś tu porównał więc... Ktoś tu napisał że jeśli para zaliczyła wpadkę a facet mówil wcześniej że nie chce mieć dzieci to nie można od niego wymagać odpowiedzialności za dziecko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
cortylous jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 11:08   #56
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Kto jest odpowiedzialny za psa?

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;85938970]No nie, to nie jest sprzeczne. Bycie w związku nie uwzględnia z automatu, że dzieli się absolutnie WSZYSTKIE aspekty życia. Chcesz jeśli możesz, ale to nie obowiązek. W twoim związku może tak być, ale u autorki jest inaczej, o czym napisała już na samym początku.
Tak samo jak facet sam na siebie weźmie kredyt, to autorka nie będzie miała obowiązku go spłacać.[/QUOTE]
Przepraszam bardzo, pies to nie kredyt, nie porównuj, pies to żywa istota, czująca i wrażliwa. Jak ktos bierze pod swoj dach to jakby mial nowego członka rodziny.

Fakt oni to razem powinni uzgodnić, ale jak wychodzi jak wychodzi, tez powinni to dalej uzgodnić, ze ona nie chce i załatwiona jest przeciez sprawa, bedzie wyprowadzac corka sąsiadki odplatnie i po temacie
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 11:08   #57
cortylous
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 123
Dot.: Kto jest odpowiedzialny za psa?

Cytat:
Napisane przez TakaSamaInna Pokaż wiadomość
Tylko opieka nad psem to jakiś ułamek procenta opieki nad dzieckiem, bo powiedziałabym, że to nawet 1 procent nie jest. Dziecko potrzebuje opieki praktycznie 24h na dobę (z przerwami na sen), a pies ważne by miał jedzenie, wodę i był wyprowadzony raz na jakiś czas.
Mam wrażenie, że to jednak trollowy wątek by wywołać burzę.
Nie zrozumiałas mnie. Dziewczyna napisała że po co komuś płacić za wyporowadzanie i karmienie psa jest w domu jest ktoś, inny domownik. Czyli tak e samo po co zatrudnić nianię skoro w domu ktoś jest i może zająć się dzieckiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
cortylous jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 11:10   #58
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Kto jest odpowiedzialny za psa?

Cytat:
Napisane przez cortylous Pokaż wiadomość
Ktoś tu porównał więc... Ktoś tu napisał że jeśli para zaliczyła wpadkę a facet mówil wcześniej że nie chce mieć dzieci to nie można od niego wymagać odpowiedzialności za dziecko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ktos, nie ja , wiec ja pisze inaczej

dla mnie tez nietrafne porownanie, bo do kupna, czy wziecia psa nie trzeba dwojga partnerow, a co do posiadania dziecka już tak i jakąś tam cząstke odpowiedzialnosci i tak on ponosi, chociazby alimenty jak juz sie rozstana
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 11:10   #59
cortylous
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 123
Dot.: Kto jest odpowiedzialny za psa?

Cytat:
Napisane przez groszek75 Pokaż wiadomość
Przepraszam bardzo, pies to nie kredyt, nie porównuj, pies to żywa istota, czująca i wrażliwa. Jak ktos bierze pod swoj dach to jakby mial nowego członka rodziny.

Fakt oni to razem powinni uzgodnić, ale jak wychodzi jak wychodzi, tez powinni to dalej uzgodnić, ze ona nie chce i załatwiona jest przeciez sprawa, bedzie wyprowadzac corka sąsiadki odplatnie i po temacie
Żywa istota za którą odpowiedzialny jest facet bo to on ją chciał.jesli by posiadał dziecko to też on by był odpowiedzialny za nie, nie ja. Ja mu mogę jedynie pomóc w awaryjnych sytuacjach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
cortylous jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 11:14   #60
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Kto jest odpowiedzialny za psa?

Cytat:
Napisane przez cortylous Pokaż wiadomość
Nie zrozumiałas mnie. Dziewczyna napisała że po co komuś płacić za wyporowadzanie i karmienie psa jest w domu jest ktoś, inny domownik. Czyli tak e samo po co zatrudnić nianię skoro w domu ktoś jest i może zająć się dzieckiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie pisalam nic takiego, bo chyba o mnie mowa

Pytalam jak to ma wygladac, czy odplatnie, bo dziwnie to by bylo inaczej troche, chyba, ze ktos jest z boku tak dobry i kocha psy, ze sam z siebie to robi i pomaga za free , do tego ma czas i ochote

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

Cytat:
Napisane przez cortylous Pokaż wiadomość
Żywa istota za którą odpowiedzialny jest facet bo to on ją chciał.jesli by posiadał dziecko to też on by był odpowiedzialny za nie, nie ja. Ja mu mogę jedynie pomóc w awaryjnych sytuacjach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie zycze tego, ale w koncu zaczniecie sie o to kłocić, bo masz takie nastawienie na nie

Dziecko , ale tylko jego i jakiejs innej kobiety? To tak, bo jak Wasze to chyba nie
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-10-05 17:54:12


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:12.