2018-10-06, 19:50 | #1291 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 33 504
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Fakt, biorąc akurat szczeniaka ze schroniska, nie wiemy jakiego psa bierzemy i co z niego wyrośnie (pod względem samej wielkości jak i charakteru). Jest to wielka niewiadoma. Byłam tego świadoma jak i tego, że nie oddam go z powrotem do schronu choćby nie wiem jakim był szaleńcem Biorąc psa z renomowanej hodowli wiedziałam za co płacę, miałam wiedzę jakiego psa biorę, jakiej rasy, drzewo genealogiczne dostałam do kilku pokoleń wstecz. Nawet przed odbiorem został poddany "obserwacji", ocenie przez Panią Mrzewińską. Zapowiadało się dobrze, jednak po 1,5-tygodniowej chorobie w wieku 6,5 roku zmarł, nagle. Rak. W miocie było 10 szczeniaków, mój odszedł jako pierwszy. Dla wszystkich szok. Nie chciałam mieć kolejnego psa, ale miesiąc wytrzymałam. Już nie potrafię żyć bez psa. Cytat:
W moim mieście jest gminne schronisko do którego są przyjmowane psy tylko z terenu naszego miasta. Schronisko jest zadbane i aktualnie nie mają zbyt dużo psów i kotów bo ciągle robią jakieś akcje plakatowe, nawet film nakręcili, znane osoby włączają się w akcje adopcyjne. Cytat:
|
|||
2018-10-06, 20:01 | #1292 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Psy- cz. VI
[1=523c2d977675f8d89e6472e efe6f460b6ab4010a_6580dd2 588396;85957240]
Nie chciałam mieć kolejnego psa, ale miesiąc wytrzymałam. Już nie potrafię żyć bez psa. Dobrze że tacy ludzie jak Ty są i że te psiaki do Ciebie trafiły [/QUOTE] Dziękuję za tak miłe słowa Ale to ja mam szczęście w ich nieszczęściu i jestem wdzięczna za dar kochania psów Też nie potrafię żyć bez psów i póki dam radę to będą u nas zawsze, bo przypomniała mi się historia mamy mojej dentystki. Zawsze musiała mieć psy, aż doszła do podeszłego wieku i mówi, że nie moze już przygarnac psa, bo boi się, że on ją przeżyje i kto się nim zajmie ...
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi Edytowane przez groszek75 Czas edycji: 2018-10-06 o 20:05 |
2018-10-06, 20:40 | #1293 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 33 504
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Ja mam w pobliżu sąsiadkę, starszą Panią, bezdzietną, ciągle przygarnia ze schroniska jednego, starszego psiaka, zazwyczaj takiego, którego nikt już nie chce. Dba o niego do ostatnich jego dni. Po śmierci psiaka, po żałobie, zabiera ze schronu kolejnego biedaka. Szacun dla osób, takich jak ona jest. |
|
2018-10-06, 20:56 | #1294 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Psy- cz. VI
[1=523c2d977675f8d89e6472e efe6f460b6ab4010a_6580dd2 588396;85957417]Też mam takie podejście, dopóki dam radę, będę miała psa, a nawet kilka, ale to może jak przejdę na emeryturę i będę miała ten czas tylko dla siebie i psów
Ja mam w pobliżu sąsiadkę, starszą Panią, bezdzietną, ciągle przygarnia ze schroniska jednego, starszego psiaka, zazwyczaj takiego, którego nikt już nie chce. Dba o niego do ostatnich jego dni. Po śmierci psiaka, po żałobie, zabiera ze schronu kolejnego biedaka. Szacun dla osób, takich jak ona jest.[/QUOTE] Wow , też podziwiam i dziękuję w imieniu psów za takich ludzi Moja córka mówi, że psem by chciała być w innym życiu, ale takim u nas..., zaraz dodaje, że nie w takim schronisku.To ja jej tłumaczę, ze nieraz muszą trafić tam by potem ich odnaleźli ich ludzie
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
2018-10-06, 21:24 | #1295 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 33 504
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Córka dobrze rozumuje Co prawda pieskie życie jest krótsze od naszego, ale czasami może lepiej pożyć krócej ale za to bardzo dobrze Sama chciałabym być swoim psem Ma się lepiej niż niejedno ludzkie dziecko. |
|
2018-10-06, 21:43 | #1296 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 410
|
Dot.: Psy- cz. VI
Dzisiaj widzialam takie zestawienie.
Najpierw kwadrat, w ktorym zaznaczona jest powierzchnia ile procentowo zwierzat cierpi/jest wykorzystywanych do: chowu przemyslowego (mieso, jajka, mleko), testow na zwierzetach, ferm futrzarskich i przebywa w schroniskach. Chow przemyslowy to bylo tak na oko 99%, potem testy, fermy zwierzat futerkowych i na samym koncu schroniska. Potem byl taki kwadrat ile pieniedzy przeznaczane jest na walke z tym stanem rzeczy (chociazby polepszenie warunkow): schroniska 70%, inne 10%, chow przemyslowy 14% i laboratorium 6%. Taka ciekawostka. Edytowane przez 7719e1289fd8f2cabe4d2763ed6d1b81d4eb2186 Czas edycji: 2018-10-06 o 21:44 |
2018-10-07, 09:34 | #1297 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 33 504
|
Dot.: Psy- cz. VI
No cóż, przykra rzeczywistość.
|
2018-10-08, 10:59 | #1298 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Psy- cz. VI
Dzis mija 5 lat jak odeszła moja Sonia . Ogladalysmy z corka album z jej zdjeciami i potem musialam wyjsc i sie wyryczec
W tym albumie mam wydrukowany testament psa, to jest cos pieknego i dlatego choc przezywam, to biore kolejne, bo wiem, ze tamte co odeszły by tego chcialy Ludzie, nim odejdą zapisują w testamencie swój dom i wszystko co mają, tym którzy zostają . Gdybym mógł swoimi łapkami zrobić tak samo, moja Ostatnia Wola wyglądałaby tak : - mój szczęśliwy dom - moją miseczkę i posłanie - kolana, na których kładę głowę - ręce, które głaszczą - głos, który mnie woła - serce, które mnie kocha zapisuję w Ostatniej Woli głodnemu, chudemu, smutnemu przerażonemu Psu w Potrzebie . Kochany Człowieku ! Twoja miłość to wszystko co mam, więc gdy odejdę nie mów " już nigdy nie pokocham innego psa " lecz wypełnij mój Testament i daj wszystko co miałem komuś, kto tego bardzo potrzebuje ! Twój Pies Leży sobie pod kamieniem kolo naszego domu, zawsze palę jej znicz, ale tez ide wtedy do mamy na grób, bo wiem, ze to mama mi ją "podesłała" 4 miesiace po swojej śmierci, żebym miała ciut lepiej
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
2018-10-08, 16:57 | #1299 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 33 504
|
Dot.: Psy- cz. VI
eh!
|
2018-10-08, 17:07 | #1300 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 369
|
Dot.: Psy- cz. VI
Od samego czytania się popłakałam
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-10-08, 17:26 | #1301 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Psy- cz. VI
Ja też :-( to takie jednocześnie piękne i smutne.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-10-08, 17:31 | #1302 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 33 504
|
Dot.: Psy- cz. VI
Smutne, bo tęsknimy za swoimi psiakami. Zadra w sercu zostaje.
|
2018-10-08, 17:41 | #1303 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Psy- cz. VI
Treść usunięta
|
2018-10-08, 19:10 | #1304 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 33 504
|
Dot.: Psy- cz. VI
|
2018-10-08, 19:20 | #1305 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Psy- cz. VI
U nas jak odeszła Sonia były jeszcze dwa pieski , a ja miałam doła i w styczniu mąż mi pokazał pieska w schronisku i poszliśmy po Myszkę następnego dnia. I też byłam zła, bo była jak mały dzikus, ale to była chwila i bym życie za nią oddała. Pokazaliśmy jej miłość i ona to odwzajemnila. I teraz taka przytulasna prawie jak Sonia. Każdy piesek inny, ale zawsze mają cechy poprzednich. Jak z tego wiersza o zmianie futerka
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
2018-10-08, 19:30 | #1306 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 33 504
|
Dot.: Psy- cz. VI
Schroniskowe psiaki chyba tak mają .... są wierniejsze i bardziej to okazują.
Teraz mam trzeciego psa (poprzednie dwa były rasowe z rodowodem z hodowli) a pierwszego ze schroniska i jest najbardziej oddanym mi psem. |
2018-10-08, 19:59 | #1307 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 410
|
Dot.: Psy- cz. VI
[1=523c2d977675f8d89e6472e efe6f460b6ab4010a_6580dd2 588396;85964932]Schroniskowe psiaki chyba tak mają .... są wierniejsze i bardziej to okazują.
Teraz mam trzeciego psa (poprzednie dwa były rasowe z rodowodem z hodowli) a pierwszego ze schroniska i jest najbardziej oddanym mi psem.[/QUOTE] Dlaczego uwazasz, ze schroniskowe psy sa wierniejsze? Czy wasze psy tez tak sobie podgryzaja/liza lapki? Bylam juz kiedys z tym u weterynarza, ale nic tam nie bylo. Stwierdzil, ze pies tak ma i gryzie jak sie nudzi. |
2018-10-08, 20:16 | #1308 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Psy- cz. VI
[1=7719e1289fd8f2cabe4d276 3ed6d1b81d4eb2186;8596505 5]
Czy wasze psy tez tak sobie podgryzaja/liza lapki? Bylam juz kiedys z tym u weterynarza, ale nic tam nie bylo. Stwierdzil, ze pies tak ma i gryzie jak sie nudzi.[/QUOTE] Tak , ale tylko 2 suczki, ja myślę, że to trochę nerwowe u moich może?
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
2018-10-08, 20:20 | #1309 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 410
|
Dot.: Psy- cz. VI
|
2018-10-08, 20:24 | #1310 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Psy- cz. VI
[1=7719e1289fd8f2cabe4d276 3ed6d1b81d4eb2186;8596515 9]No, tylko zastanawiam sie, czym sie ten pies stresuje, bo on wlasciwie totalnie wychiloutowany jest. Kazdego lubi, czy to psa, czy czlowieka, czy wiewiorke, i w sumie niczego sie nie boi. [/QUOTE]
Tylko to ja gdybam, W sumie co tam w głowie psu siedzi to wie on sam tylko
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
2018-10-09, 06:51 | #1311 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Cytat:
to nawet w hodowlach ZKwP wszyscy hodowcy nie robią wszystkich badań typowych dla rasy jakiś czas temu spotkałam pana, który rozmnaża swoją sukę owczarka niemieckiego. dziewczyna ma badania na dysplazję, które nawet bez planów hodowlanych miałaby zrobione. i jak szuka jej partnera to też szuka takiego z badaniami. szczeniaczki ma raz na dwa lata, suka mieszka z nimi w domu, jeździ na wakacje, jest członkiem rodziny i ma super życie. i wolałabym wziąć szczeniaka od niego niż od faceta, który trzyma psy w kojcach, bez spacerów i co roku rozmnaża tę samą parę. no ale on wielki hodowca spod znaku ZKwP... |
||
2018-10-09, 07:05 | #1312 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 586
|
Dot.: Psy- cz. VI
[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;8596588 5]jak bierzesz szczeniaczka to od małego wiesz, co go spotkało. jak bierzesz dorosłego psa to nigdy nie wiesz, co w życiu przeżył, nigdy nie wiesz czy jakaś trauma związana z jednym konkretnym człowiekiem/psem w nim nie siedzi i nigdy nie wiesz, czy to nie wyjdzie przypadkiem kiedyś na spacerze. [/QUOTE]
Nie dotyczy to tylko psów dorosłych, nie wiesz też co przeżył szczeniak, może był za wcześnie zabrany od matki, a może też wychowywał się w złych warunkach, to, ze jak jedziesz po szczeniaka i odbierasz go z ciepłego domku nie znaczy, ze tam sie wychował. Wiadomo, jest mniejsze prawdopodobieństwo, ale wciąż jest. [1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;8596588 5] jak chcesz rasowego psa to chyba wiesz jak ten pies wygląda? i jak widzisz jego rodziców to jesteś w stanie ocenić, czy oni wyglądają rasowo? [/QUOTE] Serio?! A Ty po dziadkach nic nie odziedziczyłaś...? Dziedziczy się wyłącznie po rodzicach? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk ---------- Dopisano o 08:05 ---------- Poprzedni post napisano o 08:04 ---------- [1=7719e1289fd8f2cabe4d276 3ed6d1b81d4eb2186;8596505 5]Dlaczego uwazasz, ze schroniskowe psy sa wierniejsze? [/QUOTE] Ja nie powiedziałabym moze, ze wierniejsze, ale bardziej wdzięczne. Tez mam przykład „z życia” w domu Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Work, but don't forget to live.
|
2018-10-09, 07:32 | #1313 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
no pies też odziedziczył po dziadkach i chyba widzisz, jak wygląda?o.O nie bardzo wiem, do czego teraz zmierzasz. |
|
2018-10-09, 08:39 | #1314 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 586
|
Psy- cz. VI
[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;8596605 2]tak samo jak nie wiesz, czy dorosły pies jako szczeniak nie był zabrany za wcześnie od matki. psy to żywe stworzenia, tu nie ma czegoś takiego jak "na pewno", jest jedynie zwiększanie/obniżanie prawdopodobieństwa czegoś. dlatego mnie nie dziwi wybór szczeniaka, a nie dorosłego psa.
no pies też odziedziczył po dziadkach i chyba widzisz, jak wygląda?o.O nie bardzo wiem, do czego teraz zmierzasz.[/QUOTE] Ale ja nie mowie, ze biorąc dorosłego psa masz jakakolwiek pewność tylko mowie, ze biorąc szczeniaka tez tej pewności nie masz. Mówisz, ze widzisz rodziców i wiesz jak wyglądają, a ja zmierzam do tego, ze pies nie musi wyglądać tak jak rodzice, wiec sugerowanie sie wyglądem rodziców jest zgubne, bo może wyrosnąć na innego psa, niekoniecznie owczarka, jeśli wśród przodków były wmieszane inne rasy. Ile się już w swoim życiu naczytałam, ze ktoś kupił szczenię po „rasowych” rodzicach, a wyrósł kundelek. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Work, but don't forget to live.
Edytowane przez Ondiine Czas edycji: 2018-10-09 o 08:42 |
2018-10-09, 08:50 | #1315 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Psy- cz. VI
[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;8596588 5]jak bierzesz szczeniaczka to od małego wiesz, co go spotkało. jak bierzesz dorosłego psa to nigdy nie wiesz, co w życiu przeżył, nigdy nie wiesz czy jakaś trauma związana z jednym konkretnym człowiekiem/psem w nim nie siedzi i nigdy nie wiesz, czy to nie wyjdzie przypadkiem kiedyś na spacerze.
[/QUOTE] Ale mnie to nie przekonuje, wlasnie wole juz doroslego osobnika, bo widac juz jaki ma charakter Mialam dwa szczeniaki w zyciu i choc okej bylo, odchowaly sie do kilkunastu lat, to owle juz dorosle przygraniac .Nie ma tego co wielu, ze musi byc od początku, bo z czystą kartoteka a kolezanka same owczarki z hodowli, szczeniaczki i co, zaden nie dozyl nawet 5 lat, chore, na glowe cos nie tak, a w schronisku tyle fajnych ulozonych doroslych czeka i teraz sama żaluje, bo napedzala tym biznes chorowitych psów Szkoda takie podejscie miec, bo ile psów sie tym skreśla i siedza bidule potem w klatkach schroniskowych skazanych przez czlowieka za to tylko, że sie urodziły
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
2018-10-09, 09:08 | #1316 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 410
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
A z tym wzorcem rasy to wiecie.... ten wzorzec rasy doprowadzil do tego, ze jamnik dzisiaj wyglada tak jak wyglada. W przypadku mojego psa np. najczestszym bledem hodowcow jest parowanie ze soba coraz mniejszych psow. I to widac juz na pierwszy rzut oka, jak duza jest matka i ojciec, jakie duze sa szczeniaczki (bo to jest nawet ponad 2-krotna roznica). Idac wasza logika - psy ze schroniska bierzecie, ale szczeniaczka ze schronu juz byscie nie wziely? Czy tylko nie wzielybyscie od hodowcy? Ja rozumiem, to bardzo szlachetne i potrzebne, ze adoptujecie psy, ale chyba troche demonizujecie. A juz z tym przytulaniem i wdziecznoscia, ze psy schroniskowe lepiej ja okazuja... no nie wiem, moj pies jest we mnie wpatrzony jak w obrazek i za kazdym razem jak wracam do domu okazuje mi wdziecznosc wlasnie... |
|
2018-10-09, 09:12 | #1317 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Psy- cz. VI
To jest bzdura, że pies ze schronu jest bardziej wdzięczny czy bardziej kocha. To są abstrakcyjne koncepty dostępne tylko ludziom.
Ogólnie wdzięczność to nie jest emocja dostępna psom. Z miłością to kwestia sporna.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. Edytowane przez zakonna Czas edycji: 2018-10-09 o 09:14 |
2018-10-09, 09:21 | #1318 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Cytat:
o ile były wymieszane inne rasy. o ile hodowca ZKwP nam nie wcisnął psa od sąsiada "podczepionego" pod swój miot. o ile suka nie zwiała i część szczeniaków nie jest po faktycznym ojcu, a część po kundelku NN. i tak można wymieniać w nieskończoność. ja znam mnóstwo przypadków, kiedy miał być pies rasowy, a wyrósł kundelek, bo się okazało, że ojciec jest tak naprawdę nieznany. a nie w sytuacji, kiedy ktoś miał swoje rasowe psy i je rozmnożył. z resztą w jednej rasie psy nie są wyrównane, będą mniejsze, większe, bardziej wybarwione, mniej, łatka taka, inna blablabla i to jest normalne. |
||
2018-10-09, 09:32 | #1319 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Psy- cz. VI
[1=7719e1289fd8f2cabe4d276 3ed6d1b81d4eb2186;8596648 6]
Idac wasza logika - psy ze schroniska bierzecie, ale szczeniaczka ze schronu juz byscie nie wziely? Czy tylko nie wzielybyscie od hodowcy? Ja rozumiem, to bardzo szlachetne i potrzebne, ze adoptujecie psy, ale chyba troche demonizujecie. [/QUOTE] tak nie wzięłabym , bo szczeniaki ze schroniska schodza jak tzw świeże bułeczki, a reszta dalej tam jest i "gnije" czekając na swojego czlowieka Po co mam w ogole kupowac psa z hodowli jak jest pelno, masa psów co szuka domu i mozna wybierac w takich, ze sie w glowie nie miesci. Po to są teraz fundacje, psy sa tez na DT, gdzie są poznawane, potem domy są sprawdzane , o psie duzo sie wie, wiec to nie tak, że tylko sie bierze wielka niewiadomą Nie robie tego z zadnej szlachetnosci, tylko, dlatego że kocham po prostu psy, te mordeczki cudowne , a że nie mam wygórowanych wymagań, co do koloru czy rasy, to po prostu adoptuje czy przygarniam z ulicy, bo na takie juz dwa razy trafilam. 3 mam ze schroniska, 1 od szczeniaka, bo reszte jej rodzenstwa potopili i owczarka mialam z hodowli. Z żadnym tych psów nie mialam większych problemów, oprócz zdrowotnych z racji wieku. Jak ktos chce to niech kupuje, przeciez ja nie bronie, to ludzi wybór, marzenia. Ale zawsze jakby ktos sie wahal, to namowie na jakiegoś adopciaka
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
2018-10-09, 10:29 | #1320 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 586
|
Psy- cz. VI
[1=7719e1289fd8f2cabe4d276 3ed6d1b81d4eb2186;8596648 6]
o ile były wymieszane inne rasy. o ile hodowca ZKwP nam nie wcisnął psa od sąsiada "podczepionego" pod swój miot. o ile suka nie zwiała i część szczeniaków nie jest po faktycznym ojcu, a część po kundelku NN. i tak można wymieniać w nieskończoność. ja znam mnóstwo przypadków, kiedy miał być pies rasowy, a wyrósł kundelek, bo się okazało, że ojciec jest tak naprawdę nieznany. a nie w sytuacji, kiedy ktoś miał swoje rasowe psy i je rozmnożył. z resztą w jednej rasie psy nie są wyrównane, będą mniejsze, większe, bardziej wybarwione, mniej, łatka taka, inna blablabla i to jest normalne.[/QUOTE] No tu już bym nie przesadzała, prawdziwa hodowla dba o renomę, wieści szybko sie rozchodzą. Nie pozwalają sobie na coś takiego. Dlatego ja podkreślam zawsze, dobra, sprawdzona hodowla z historią. A nie pseuduchy. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Work, but don't forget to live.
Edytowane przez Ondiine Czas edycji: 2018-10-09 o 10:31 |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 2 (0 użytkowników i 2 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:09.