|
Notka |
|
Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie. |
Pokaż wyniki sondy: jak często odczuwasz stres i strach w pracy | |||
praktycznie nigdy - mam spokojną pracę | 3 | 7,32% | |
sporadycznie - jak każdy | 8 | 19,51% | |
często, ale nie przejmuję się tym, bo to nic wielkiego | 3 | 7,32% | |
często | 10 | 24,39% | |
codziennie i już nie umiem sobie z tym radzić | 17 | 41,46% | |
Głosujący: 41. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia |
2018-10-08, 20:23 | #421 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 1 079
|
Dot.: Pracowanie na 80% czy 100%?
Cytat:
Po drugie, to nie codzienne gotowanie uważam za niewolnictwo, a pracę po 8 godzin dziennie (10 z dojazdami, 11 wliczając godzinę na przygotowanie rano która też wolna nie jest) Po trzecie, nie wiem, czegóżeś sie mnie uczepiła, ale z tyłka trochę. Też mi arument: można nie gotować wcale. |
|
2018-10-08, 20:34 | #422 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 989
|
Dot.: Pracowanie na 80% czy 100%?
Cytat:
|
|
2018-10-08, 21:12 | #423 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Pracowanie na 80% czy 100%?
[1=c091e8898908a1b264e2bb8 8ceb2cf7cf162daf4_5d967d9 baaf5e;85964936]80% lub mniej. Pracuję jako freelancerka nigdy już, o ile mnie życie nie zmusi, nie wrócę na pełny etat.
Wstawać o 6 czy 7, siedzieć w pracy do 17, potem zakupy, gotowanie i jest 20. Z całego dnia mam dla siebie dwie godziny. Dla mnie to jest pratycznie niewolnictwo. Wolę mieć mniej a żyć więcej. Za zarabiane pieniądze sprzedajemy tak naprawdę swoje życie.[/QUOTE] Zgadzam się. Przechodzę na freelancing w tym miesiącu i mam nadzieję pracować 4 dni w tygodniu. I nie, nie gotuję codziennie, ale 9-18 po prostu nie jest dla mnie i tyle. Dojazd do domu, zjedzenie kolacji, spacer z psem, kąpiel...i jest noc.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
2018-10-08, 21:28 | #424 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 338
|
Dot.: Pracowanie na 80% czy 100%?
Chciałabym pracować na 1 etat- obecnie jest to etat, plus zlecenie w wymiarze godzin co pół etatu
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
We can be Heroes
Just for one day |
2018-10-08, 22:23 | #425 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 3 527
|
Dot.: Pracowanie na 80% czy 100%?
zależy od zarobków, gdybym na 80% zarabiała tyle że stać by mnie było na wystarczająco fajne zycie to mogłabym tak pracować, podejrzewam że lenistwo wygrałoby
|
2018-10-09, 07:39 | #426 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 684
|
Dot.: Pracowanie na 80% czy 100%?
Wszystko zależy od zarobków, obecnie nie zdecydowałabym się zmienić etatu na 80% - wolę zarobić więcej i mieć więcej pieniędzy na pasje.
(moim największym marzeniem jest wygrać w totolotka, ew. jackpota i rzucić jakąkolwiek pracę w pierony ) Co do czasu pracy - mi pasuje właśnie etat i akurat ja mam mnóstwo czasu po pracy Wstaję 6:20, ogarnięcie się zajmuje mi 20min, dojazd ok 40min i jestem w pracy 7:30, nie robię nadgodzin więc wychodzę 15:30, jestem w domu jakoś 16:30 (wliczając korki). Idę spać około 23, gotuję co dwa dni, czasami coś zamawiamy. Jak się dobrze czas zorganizuje to można go mieć mnóstwo, pytanie czy komuś w ogóle odpowiada praca na etat Bo jeżeli to jest dla kogoś męczarnia i ma możliwość pracować 80% i dalej być zadowolonym z zarobków lub pójść we freelancing, to po co się męczyć 8h dziennie w biurze
__________________
142 - 2015 115 - 2016 125 - 2017 125 - 2018 13 - 2019 LC Kanał książkowy na YT: Thejoanstark |
2018-10-09, 10:07 | #427 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 22
|
Dot.: Pracowanie na 80% czy 100%?
Zależy jaka stawka. Jeżeli naprawdę różnica byłaby niewielka, to myślę, że 80%.
Poza tym, nie wiem, czy wiecie, ale w Google tak jest, że można 20% czasu można poświęcić na to, co się chce robić. |
2018-10-13, 13:18 | #428 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 106
|
Dziwny podział obowiązków, wypłaty do ręki?
Pracuje w pewnej agencji SEO i tworzę teksty na strony internetowe. Pracę zaczęłam 2 miesiące temu, miałam już spore doświadczenie wcześniej.
Dziwi mnie podział obowiązków, bo pracuje na pół etatu (studiuje) i mam tyle samo tekstów do tworzenia co chłopak który pracuje tam na pełen etat. Nie zajmuje się on niczym innym. Co więcej jesteśmy rozliczani tak jak chcemy. Babeczka wprost się zapytała czy chce być rozliczana za stałą stawkę czy za ilość napisanych tekstów (wybrałam 1 opcję bo chciałam stabilności, wcześniej pisałam na ilość i nie wytrzymywałam psychicznie, a jakość tekstów była słaba). Obstawiam że ten chłopak zarabia 2 razy tyle co ja, nie robiąc praktycznie nic. Dodatkowo kierowniczki ciągle mi słodzą mówiąc "Paula ma taakieee doświadczenie, a on (chłopak) jeszcze się uczy...". Co więcej, kwestie zarobków to temat tabu, nie wiem ile kto zarabia, a wypłaty otrzymujemy do ręki. To wszystko jest strasznie podejrzane, gdyby nie miła atmosfera rzuciłabym te prace, bo wole mieć wszytko czarno na białym. Mam wrażenie że jestem wykorzystywana, a te miłe słowa, jaka jestem "pilna, skrupulatna itd" są tylko po to bym nie odeszła. Co myślicie, a może powinnam się cieszyć że wgl mam prace |
2018-10-13, 14:32 | #429 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Dziwny podział obowiązków, wypłaty do ręki?
Treść usunięta
Edytowane przez Timon i Pumba Czas edycji: 2023-12-12 o 20:15 |
2018-10-13, 20:08 | #430 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Dziwny podział obowiązków, wypłaty do ręki?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
2018-10-16, 19:09 | #431 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 077
|
Dot.: PRACA- dylemat, rozterki, którą wybrać, co zrobić?
Cześć wszystkim. Temat dotyczy pierwszej pracy.
Zaczęłam pierwszą pracę. Jestem zaraz po studiach i bez żadnego doświadczenia. Dlatego jestem trochę zestresowana. Potrzebuję porady jak się zachowywać. W pracy będę robić rzeczy których na studiach nie miałam, ani nigdy nie miałam z nimi styczności. Dostaje już swoją 'pracę' do robienia/prowadzenia. Jednak nie mam pojęcia co w ogóle z tym co dostałam mam robić. Czuję, że oczekują ode mnie, że wszystko będę umieć i wiedzieć, ale przecież dobrze wiedzą, że przyjęli osobę bez żadnego doświadczenia. Nie wiem ja to ugryźć. Wiem, że powinnam i muszę pytać o pomoc współpracowników bo na prawdę są to rzeczy, o których nie mam pojęcia i jak nie zapytam to będę siedzieć i nic nie robić, ale z drugiej strony jak wszyscy wiedzą, że nie mam doświadczenia to nie powinni mi powiedzieć od razu dając coś do pracy jak mam z tym postąpić? Nie robią tego więc ta opcja i tak odpada. Ale bardziej interesuje mnie opinia tej drugiej strony ( strony długoletniego pracownika). Czy lepiej jak będę nad czymś długo myślała, robić coś błędnie, bądź całkowicie nie to co trzeba itp. czy lepiej po prostu pytać co chwilę jak czegoś się nie wie i co z tym zrobić? |
2018-10-16, 21:13 | #432 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 037
|
Dot.: PRACA- dylemat, rozterki, którą wybrać, co zrobić?
Cytat:
Dziewczyna, którą uczyłam twierdziła, że wszystko zrozumiała, a jak porobiła obliczenia to okazało się, że wszystko było źle. Jej praca i czas do kosza, nauki też z tego nie wyniosła, bo błędy były już na samym początku. A gdyby tak na przykład zrobiła coś już sama, oddała to mógłby być niezły ambaras (gdyby dajmy na to chodziło o dane do wypłaty czy naliczenia do faktur, z odkręcaniem takich rzeczy jest sporo zachodu, więc trzeba być pewnym, co się robi i dlaczego). Myślenie oczywiście też jest niezbędne, ale jeśli są wątpliwości to pytać.
__________________
Joga z rana jak śmietana. Edytowane przez agnyska81 Czas edycji: 2018-10-16 o 21:14 |
|
2018-10-17, 06:24 | #433 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: PRACA- dylemat, rozterki, którą wybrać, co zrobić?
Cytat:
|
|
2018-10-17, 11:00 | #434 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 1
|
Dot.: PRACA- dylemat, rozterki, którą wybrać, co zrobić?
Trzeba robić to co się kocha inaczej taka praca na siłę nie będzie miała żadnego sensu
Edytowane przez 21kasia21 Czas edycji: 2018-10-17 o 13:26 Powód: reklama |
2018-10-19, 14:29 | #435 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 1
|
Czy moim obowiązkiem jest zaczynanie pracy 15 minut wcześniej?
Witam,
Poinformowano mnie dzisiaj, po tym jak wzbudziłam ogólne niezadowolenie pojawiając się w pracy (właściwie zaczynając pracować, gdyż wykładałam już towar) 6 minut przed godziną, o której powinnam teoretycznie zacząć i od której jest mi płacone, że od jutra "mam być" (nie, że "powinam"), być w pracy o 4:45, gdyż muszę towar przyjąć, policzyć i wyłożyć, tak by od 5:00 zacząć nim handlować... (nie mylić z przebraniem się, itp., gdyż to, nie zajmuje mi nawet minuty, po prostu zostawiam torebkę i zakładam fartuszek). Żeby było zabawniej, nie powiedział mi tego nikt z kierownictwa, o nie.. bowiem ono pojawia się w pracy na 5, czasem parę minut po, a moje dwie koleżanki ze zmiany, które tak przychodzą (jest to moja nowa praca i z tego co zdążyłam zauważyć, to właśnie one otwierają sklep). I ja naprawdę rozumiem, że skoro sklep otwiera się o danej godzinie, to powinno być już wszystko przygotowane, ale nie rozumiem dlaczego ja mam pracować codziennie 15 minut dłużej za darmo (właściwie 30 minut, bo wychodzę, również 15 minut po wyznaczonej godzinie, gdyż muszę się rozliczyć)... W końcu to wychodzi 3h w przeciągu tygodnia przepracowane za darmo.... |
2018-10-22, 06:38 | #436 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Czy moim obowiązkiem jest zaczynanie pracy 15 minut wcześniej?
Cytat:
|
|
2018-10-23, 13:03 | #437 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Jestem z miasta
Wiadomości: 2 643
|
Dot.: Czy moim obowiązkiem jest zaczynanie pracy 15 minut wcześniej?
Cytat:
Płacone mają "normalnie" na etat a nie za godzinę i oczywiście godzin robią dużo więcej niż ustawowo, ale nikogo to nie interesuje i zdaje się, że tak po prostu w handlu jest (chyba, że ktoś ma inne doświadczenia, to niech się wypowie )... A co do postu Afrodytek, no to jasne, że pytaj Ja na przykład nie cierpiałam pytać i zawracać głowy innym pracownikom na początku jak zaczynałam pracować, ale co miałam zrobić, jak byłam kompletnie zielona? Szybko się więc uczyłam, żeby nie musieć tego robić Ale jak potem przychodziły kolejne osoby, które już ja wdrażałam, to naprawdę wolałam im pomóc i poświęcić im czas, nawet pokazać coś kilka razy niż potem odkręcać jakieś nieporozumienia, które osoba jeszcze niewdrożona popełni. I to nie jest nic złego, że pytasz. Szczerze, to bym się mocno dziwiła i chyba nie byłabym zadowolona, gdyby ktoś nowy się szarogęsił a nie miał pojęcia o tym, jak pracować i tak samo, gdyby taka bida siedziała i bała się pytać Zawsze dobrze wygląda (przynajmniej według mnie), jak prosząc o pomoc taka osoba mówi, że jest nowa, że jeszcze nie rozumie itd. |
|
2018-10-23, 20:30 | #438 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
|
Dot.: Czy moim obowiązkiem jest zaczynanie pracy 15 minut wcześniej?
Cytat:
Jako młody pracownik pamiętam przychodziłyśmy ok 30 min przed czasem (12h zmianą swoją drogą) i zgadzałam się na to, nie zdając sobie w ogóle sprawy z tego, że jest to nadużycie. Teraz się po prostu nie zgadzam na takie rzeczy od początku.
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze. Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze |
|
2018-11-18, 21:44 | #439 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 23
|
Nawał obowiązków w pracy, a tylko dwie ręce.
Hej
Mam problem w pracy i nie wiem jak sobie z tym wszystkim poradzić, mam nadzieję, że wesprzecie mnie jakąś radą czy dobrym słowem. Dwa tygodnie temu dostałam pracę jako pomoc apteczna. Bardzo się cieszyłam, bo kształciłam się w zawodzie technik farmaceutyczny, ale nie poszło mi na teorii (zabrakło 2 punktów) i muszę poprawić. Dlatego ta praca wydawała mi się bardzo dobrym pomysłem i chętnie ją przyjęłam. Na początku było super. Zajmowałam się sprawdzaniem zgodności towaru ze specyfikacją techniczną, uzupełnianiem półek, szuflad i samoobsługi lekami, sprawdzaniem temperatury w pomieszczeniach, przyjmowaniem dostaw. Jednak towaru było bardzo dużo (koło 30 pudeł dziennie + mniejsze paczki) oraz to co zostało zaległe sprzed miesiąca. Do tego dorzucono mi nadawanie kodów, czego wymaga znajomość Kamsoftu, ale ok- dokształciłam się i nie narzekałam. Codziennie do apteki przyjeżdżają dwa czy trzy konkretne transporty z lekami do odłożenia dla pacjentów. Więc do moich obowiązków doszło zabieranie pozostawionych w aptece przez pacjentów recept- rozczytywanie ich (bywa ciężko ) i takie jakby przygotowywanie zamówienia, do tego to samo z zamówieniami na OTC i suplementy. Muszę to wszystko przygotować do konkretnej godziny i czasem nie nadążam wtedy współpracownicy przychodzą zdenerwowani i nierzadko mają pretensję. Wiem, że to wszystko co mam do zrobienia może wydawać się niewiele, ale ja w przeciągu 8 h nie jestem w stanie wykonać wszystkim moich obowiązków jak należy. Na początku było dobrze, ale im więcej mam na głowie tym większy stres i więcej pomyłek. Ani razu od tygodnia nie byłam na przerwie, bo jakbym poszła to bym nie zdążyła z robotą. Okazało się, ze nie można znaleźć jakiegoś leku, na którego specyfikację sprawdzałam ja. Pozostawiłam jedną receptę na biurku gdzie nie powinna leżeć, bo zapomniałam ją zabrać. Coraz częściej robię coś nie tak. Zaczynam zapominać o ważnych czynnościach. Coraz częściej zbieram opieprz. Po prostu mnie to wszystko zaczyna przerastać. Relacje ze współpracownikami też nie są dobre. Niby wszyscy chcą mnie poznać, na ten przykład ktoś mnie zaprasza do socjalnego gdzie siedzi parę osób i żywo nad czymś dyskutują, ja wchodzę i automatycznie wszystkie rozmowy cichną/ zostają ucięte i trwa to tak dopóki nie wyjdę. Tylko pani kierownik jest pomocny , ale jak przyszłam by jej powiedzieć , że nie jestem w stanie zająć się tym wszystkim sama, to stwierdziła, że poprzednik jakoś dawał radę. Sama nie wiem, może to faktycznie ze mną jest coś nie tak? Może to praca nie dla mnie? Na początku bardzo mi się podobało dziś mnie niechęć do jutrzejszego dnia wyżera od środka. Nie chcę się zwalniać, ale też nie wiem jak się z tym wszystkim ogarnąć. |
2018-11-19, 12:44 | #440 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
|
Dot.: Nawał obowiązków w pracy, a tylko dwie ręce.
Cytat:
Rozmawialas z szefostwem? |
|
2018-11-19, 14:17 | #441 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: PRACA- problem, dylemat, rozterki, którą wybrać, co zrobić?
Nadnaturalny_Wieloryb być może po prostu pracujesz wolniej niż Twój poprzednik. Wyżej nerek nie podskoczysz, zostaje Ci tylko powiedzieć kierownikowi, że robisz błędy, bo się nie wyrabiasz i że musisz zwolnić tempo.
|
2018-11-19, 23:05 | #442 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 461
|
Zachowanie menagera.
Czy to normalne, że manager zamiast powiedzieć, co jest nie tak, wysyła maile siedząc naprzeciwko mnie? :conf used:
__________________
...co było, nie zniknie, nie przeminie z wiatrem, zakotwiczyło w sercu, stało się teatrem, teatrem wspomnień, których nie da się zapomnieć.. |
2018-11-19, 23:19 | #443 |
lalka z saskiej porcelany
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Syberia
Wiadomości: 399
|
Dot.: Powiedz to tutaj cz. 50 !
nie sądzę, ojacie, jakie to dziwne
__________________
잃어버린 채 외면하는 것 같아
Edytowane przez mybeau Czas edycji: 2018-11-19 o 23:46 |
2018-11-19, 23:21 | #444 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 30 775
|
Dot.: Powiedz to tutaj cz. 50 !
Treść usunięta
|
2018-11-19, 23:29 | #445 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 461
|
Dot.: Powiedz to tutaj cz. 50 !
Dzięki dziewczyny. W dodatku wysyła te maile, jak już wyjdę do domu, więc czasem pierwsze co rano widzę na dzień dobry to taki fajny mail
__________________
...co było, nie zniknie, nie przeminie z wiatrem, zakotwiczyło w sercu, stało się teatrem, teatrem wspomnień, których nie da się zapomnieć.. |
2018-11-19, 23:34 | #446 |
lalka z saskiej porcelany
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Syberia
Wiadomości: 399
|
Dot.: Powiedz to tutaj cz. 50 !
może onieśmielasz manegera? boi się coś Ci powiedzieć tak face2face, to wyręcza się emailami, co nie zmienia faktu, że to nieeleganckie
__________________
잃어버린 채 외면하는 것 같아
|
2018-11-20, 05:34 | #447 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 1 127
|
Dot.: Zachowanie menagera.
Jest też taka opcja, że chce mieć na piśmie, że zwracał uwagę, albo uważa, że lepiej, jak będziesz to miała spisane i w przyszłości możesz wrócić do tego.
|
2018-11-20, 08:01 | #448 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 76
|
Dot.: Zachowanie menagera.
Cytat:
Masz plus, że możesz od razu dopytać o co chodzi! Jeśli poza tym koleś nie jest jakimś gburem i burakiem, to dla mnie ok. |
|
2018-11-20, 09:10 | #449 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Jestem z miasta
Wiadomości: 2 643
|
Dot.: Zachowanie menagera.
Cytat:
Bo jedna sprawa to mieć dvpochron, a druga nie rozmawiać ze swoim podwładnym bo... nie wiem, jest za miękki (przełożony nie podwładny)?
__________________
O powodzeniu decydują cztery czynniki. Niestety nikt ich nie zna. |
|
2018-11-20, 10:23 | #450 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 461
|
Dot.: Zachowanie menagera.
Dziękuję za odpowiedzi. On podobno w blind cc takich maili daje swoją (i moją przełożoną), więc pewnie dlatego je pisze zamiast mówić.
To jest dziwny człowiek. Ostatnio zamiast mi powiedzieć, że mogę sprawdzić swoją pracę jeszcze raz tak i tak (nie wiedziałam, bo dla mnie to wszystko nowe), żeby wyłapać ewentualne błędy - zrobił to sam - po czym oznajmił, że miał przeze mnie więcej pracy, bo musiał to zrobić. Wiem też, że nie jest lubiany i właściwie nikt, kogo poznałam przez te ponad 3 miesiące pracy nie wypowiada się o nim dobrze.
__________________
...co było, nie zniknie, nie przeminie z wiatrem, zakotwiczyło w sercu, stało się teatrem, teatrem wspomnień, których nie da się zapomnieć.. |
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:43.