Pies z hodowli czy schroniska? - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-11-21, 18:16   #121
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
Dot.: Pies z hodowli czy schroniska?

Treść usunięta

Edytowane przez Trzepotka
Czas edycji: 2018-11-21 o 18:57
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-21, 18:43   #122
Ruwi
Zadomowienie
 
Avatar Ruwi
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 263
Dot.: Pies z hodowli czy schroniska?

Cytat:
Napisane przez groszek75 Pokaż wiadomość
Moja kolezanka tak kocha psy czytaj owczarki niemieckie, ze kupowała z hodowli, jeden zmarł jako roczny pies , drugi około 5 miał, cały czas chory, nie szło wyleczyć. Powiedziała, że nigdy więcej, woli już ze schroniska, piękne odchowane owczarki czekają na domy , a ona czeka na warunki , bo na razie teściowa stara i chora i kota przygarnela.
A też tylko mówiła i szczeniakach, że sama odchowa i ma dosyc.
Za to rodzina mojej koleżanki wzięła psa ze schroniska, który jak się okazało u weterynarza miał problemy zdrowotne już dawno. Prawdopodobnie dlatego ktoś go oddał, bo nie chciał wydawać pieniędzy na leczenie. Schronisko o niczym takim nie informowało. Niestety mimo prób leczenia pieska trzeba było uśpić. No ale przynajmniej umarł otoczony miłością.
No ale takich historii można wiele przytaczać w obie strony. Prawdą jest też, że niektóre rasy są dużo bardziej obciążone genetycznie. Oglądałam kiedyś dokument o negatywnych skutkach rozmnażania psów o w hodowlach (dążąc do określonych cech) i owczarek niemiecki był jedną z tych z ras, na których się to negatywnie odbiło
Ruwi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-21, 18:54   #123
MiamiGlow
Zakorzenienie
 
Avatar MiamiGlow
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 020
Dot.: Rzeczy, które zachwycają wszystkich poza Wami

Nie czytałam całego wątku, w ogóle nie bardzo ogarnęłam o co tu chodzi z tym dzieleniem postów itd., ale się wypowiem.
Cytat:
Napisane przez natalia_t Pokaż wiadomość
Może to ja jestem nienormalna, ale za każdym razem, jak do głowy mi przyjdzie wzięcie pod dach jakiegoś stworzenia, to daję sobie dwa miesiące "na wyzdrowienie", czyli albo odwidzi mi się, albo choruję dalej już terminalnie i czytam, oglądam, zbieram informację, patrzę ile co kosztuje, rejestruję się na jakimś forum i tam wypytuje ludzi o wszystko, co przyjdzie mi do głowy. Nie wyobrażam sobie inaczej.
Dzięki temu nie mam żółwia, kraba, psa, kota, ślimaka afrykańskiego, burunduka, jeża afrykańskiego, mrówek, modliszek i wielu innych zwierząt. A jak już mam to do końca i np. leczę rybkę za 5 zł...
Dokładnie tak, zgadzam się.

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Ty się chyba musisz zdecydować. Najpierw mówisz, żeby nie "straszyć" ludzi chcących adoptować zwierzę ze schroniska, bo się zniechęcą i nie mówić im o ewentualnych problemach, a potem twierdzisz, że lepiej brać psa z fundacji, bo w schroniskach kłamią??? No z takim czymś to ciężko dyskutować. O całej reszcie się nie wypowiem, bo psy kocham, do ich posiadania podchodzę świadomie i sama mam same zwierzaki znajdy. Szkoda, że nic do Ciebie nie dociera.
Bo to chyba tak jest, że fundacje są w stanie zapewnić zwierzętom lepsze warunki, bardziej znają ich charakter. Nie jest to kwestia straszenia. Podejmując się adopcji najlepiej wiedzieć jak najwięcej, bo to taka podstawa do zrozumienia zachowania zwierzaka i jego reakcji.
Mnie w tym wszystkim przeraża właśnie brak ludzkiej odpowiedzialności. Wiele osób podejmuje się pewnych obowiązków kompletnie nie zdając sobie sprawy z konsekwencji. I nie chodzi tu tylko o psa ze schroniska, psa z hodowli, psa z jakiegokolwiek miejsca. O wszystko. Nawet o to jak bez żadnego zastanowienia niektórzy robią dzieci. Opieka nad kimś to poważna sprawa i wypada najpierw pomyśleć o swoich możliwościach, chęciach, warunkach...
Jestem za adopcją, ale też przede wszystkim za myśleniem. Żeby ludzie dbali i o siebie, i o zwierzęta, i nie robili głupich, krzywdzących rzeczy.
MiamiGlow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-21, 19:27   #124
triss_k
Zadomowienie
 
Avatar triss_k
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: jih
Wiadomości: 1 300
Dot.: Rzeczy, które zachwycają wszystkich poza Wami

Cytat:
Napisane przez MiamiGlow Pokaż wiadomość
Mnie w tym wszystkim przeraża właśnie brak ludzkiej odpowiedzialności. Wiele osób podejmuje się pewnych obowiązków kompletnie nie zdając sobie sprawy z konsekwencji. I nie chodzi tu tylko o psa ze schroniska, psa z hodowli, psa z jakiegokolwiek miejsca. O wszystko. Nawet o to jak bez żadnego zastanowienia niektórzy robią dzieci. Opieka nad kimś to poważna sprawa i wypada najpierw pomyśleć o swoich możliwościach, chęciach, warunkach...
Jestem za adopcją, ale też przede wszystkim za myśleniem. Żeby ludzie dbali i o siebie, i o zwierzęta, i nie robili głupich, krzywdzących rzeczy.

W punkt, podpisuję się czterema łapkami.
triss_k jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-21, 19:31   #125
syyyyyylwia
cat lady
 
Avatar syyyyyylwia
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 312
Dot.: Pies z hodowli czy schroniska?

Nie ciągnie mnie osobiście do zwierzaków rasowych. Wiem, że pies lub kot z dobrej hodowli to zwierzę o wiele pewniejsze niż kundel że schroniska, ale to nie dla mnie...
Mam kotkę że schroniska i jest cudowna. Była dorosła w czasie adopcji i po przejściach, więc charakter prawdziwy pokazał się po pewnym czasie dopiero. Ta radość z tego, że zaczyna mi naprawdę ufać i się otwiera to coś cudownego.
Na pewno nie jest to ostatni zwierzak że schroniska.
Pies do stada dołączy jak już będzie dom i ogrodzona działka, ale z racji kotów w domu i braku doświadczenia z psami będę wtedy szukać w fundacjach psa mieszkającego w dt z kotami w idealnej zgodzie i raczej małego.
Adopcja z fundacji to świetne rozwiązanie właśnie dla ludzi początkujących lub którym bardzo zależy na określonym charakterze. opiekun który ma go w domu opowie o nim dużo więcej i możemy wiedzieć czego się spodziewać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
syyyyyylwia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-21, 20:11   #126
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Rzeczy, które zachwycają wszystkich poza Wami

Cytat:
Napisane przez Trzepotka Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Zgadzam się

Tu chodziło o to , że zgadzamy się na uświadamianie, ale ja inaczej bym to robiła w stosownych do tego sytuacjach , a nie w sposób taki, że psy takie czy takie sa trudne i teraz wszystkie skreslamy. I to dotyczy też innych zwierząt i dzieci.
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-21, 20:47   #127
kaledonia
zielony stworek
 
Avatar kaledonia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
Dot.: Pies z hodowli czy schroniska?

[1=3bd0b7dc44484b2289b2327 7ed0b1e72d33d74ce;8615146 9]a gdzie pies sie zalatwi przez weekend?
edit, doczytalam ze chodzi o kota.

Ja kota karmie tylko mokra karma, wiec nigdy nie zostawilabym go na weekend samego
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Wychodzę z założenia, że nie po to się bierze pod opiekę zwierzaka, by go samemu zostawiać na kilka dni.
Pies i kot potrzebują towarzystwa, o załatwianiu swoich potrzeb fizjologicznych nie wspominając.
__________________
18 lat z Wizażem


Moda przemija, styl pozostaje

Jestem
tutaj
kaledonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-11-21, 21:37   #128
Ingrid80
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
Dot.: Pies z hodowli czy schroniska?

Cytat:
Napisane przez Finlora Pokaż wiadomość
Nie uważam się za egoistkę. W schronisku pies cały dzień siedział w budzie, w zimnym boksie o niewielkiej powierzchni. Jeśli raz dziennie ktoś zabrał go na spacer to miał szczęście, bo u nas nie ma wolontariuszy, którzy chodziliby z psami na spacery. U mnie w domu ma ciepło, ma łóżko, ma pełną miskę i kiedy wracam z pracy jest wymiziany tak, że aż ma dosyć. Uważam więc, że zdecydowanie lepiej jest mu u mnie, mimo że te 10 godzin siedzi sam (no przesadzam, to rzadkość, bo mąz zazwyczaj ma w ciągu dnia chwilę, żeby wpaść do domu i wyjść z nim na dwór).
Zgadzam się w 100%!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ingrid80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-22, 20:57   #129
_Marta_M_
Zadomowienie
 
Avatar _Marta_M_
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 535
Dot.: Pies z hodowli czy schroniska?

ja jestem antyreklamą adopcji, zawsze znajomych uprzedzam o tym, z jakimi problemami się mogą zetknąć, bo sama do tej pory tylko raz trafiłam na normalnego psa po przejściach. Miałam przez swoje życie 6 psów z adopcji i poza tym jednym wszystkie miały problemy od lękliwości zaczynając a kończąc na strasznej agresji. Może to smutno zabrzmi, ale jak byłam zmuszona uśpić tego agresora (nowotwór ) to odetchnęłam z ulgą, bo życie z tym psem było koszmarem. Wiecznie oczy dookoła głowy, brak możliwości zaproszenia do domu ludzi bez stresowania się tym co pies odwali, brak możliwości normalnego bezstresowego spacerowania po parku itd. Wpadałam w panikę jak mi się okres spóźniał, bo bałam się że to ciąża, a on nienawidził dzieci, dostawał piany jak tylko widział biegnące dziecko, raz nawet złapał za rękę dziewczynkę, która koło mnie przechodziła i się zaśmiała do swojej koleżanki. Pomagało mi 3 behawiorystów, w tym dwa internetowe guru, pies wylądował na lekach wyciszających na koniec swojego życia, ale i tak nigdy nie powiem, że chciałabym mieć drugi raz takiego psa.

Teraz mam psa z dobrze wybranej hodowli, z którym nie miałam żadnych problemów, byłam aż w szoku jakie posiadanie psa może być jednak przyjemne, a nie wieczna walka o to, żeby zachowywał się poprawnie. Kupiłam go z hodowli, bo miałam już małe dziecko i bardzo chciałam psa po zrównoważonych, stabilnych psychicznie rodzicach lubiących dzieci itd. Sprawdził się świetnie. Ja dopiero po roku z nim przestałam się spinać jak widziałam biegnącego w naszą stronę psa. Normalnie trauma po tym moim adopciaku Jak dzieci podrosną to pewnie znowu jakiegoś przygarnę, zwłaszcza że mój obecny mógłby robić za super terapeutę dla jakiegoś poszkodowanego przez los zwierzaka
__________________


Edytowane przez _Marta_M_
Czas edycji: 2018-11-22 o 20:59
_Marta_M_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-22, 21:10   #130
Nuova
( ͡° ͜ʖ ͡°)
 
Avatar Nuova
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 437
Dot.: Pies z hodowli czy schroniska?

U mnie wyglądało tak, że najpierw miał być rasowy, koniecznie corgi, na sto procent. Potem stwierdziliśmy z TZ, ze jednak za bardzo nam żal bezdomniaków, żeby brać rasowca, więc miał być jakiś psiak z tymczasu. Po kilku nieudanych próbach kontaktu z domami tymczasowymi i fundacjami zdecydowaliśmy się na schronisko, ale upatrzoną suczkę ktoś przygarnął dzień przed naszą ostateczną decyzją W efekcie adoptowalismy dwa na raz, z gminnej przechowalni, bez wiedzy o ich przeszłości i charakterach Minął ponad rok od tej decyzji i mimo różnych nieprzyjemnych historii nie żałuję, namawiam każdego na (przemyślaną OFC) adopcję i rozważam trzeciego adopciaka do rodziny


Aczkolwiek muszę przyznać, że mieliśmy dużo szczęścia, bo oba okazały się być mega łagodne. Nie wiem co byśmy zrobili jakby któryś wykazywał agresję.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Nuova
Czas edycji: 2018-11-22 o 21:14
Nuova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-23, 05:03   #131
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: Pies z hodowli czy schroniska?

Myślę, że jeśli ktoś nigdy psa nie miał to pies ze schroniska nie jest dobrą opcją (ze wzgledu na brak doświadczenia właściciela i na złe doświadczenia, o których pisałyście wyżej). Psy ze schroniska, po przeróżnych przejściach potrzebują opieki i miłosci, jak wszystkie zwierzaki, ale też doświadczenia ze strony właściciela.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-11-23, 05:07   #132
Ingrid80
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
Dot.: Pies z hodowli czy schroniska?

Pamiętajmy, że w schronisku są też szczeniaki. One nie mają urazu i problemów. Potrzebują tylko kochającego domu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ingrid80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-23, 05:16   #133
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: Pies z hodowli czy schroniska?

Cytat:
Napisane przez Ingrid80 Pokaż wiadomość
Pamiętajmy, że w schronisku są też szczeniaki. One nie mają urazu i problemów. Potrzebują tylko kochającego domu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Racja.

Chyba źle się wypowiedziałam, bo miałam na mysli psy schroniskowe po przejściach. Dzięki, że mnie skorygowałaś.

I tak wolę koty, choć psa też mam (spuścizna po kuzynie, który psa przytargał a następnie się wyprowadzil, już bez psa ). No przecież zwierzaka nie eksmituję.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-23, 09:32   #134
Ava_
Zakorzenienie
 
Avatar Ava_
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
Dot.: Pies z hodowli czy schroniska?

Z tego co czytam adopcje teraz o wiele bardziej swiadomie przebiegaja. Co prawda adoptowalam kota, wiele wiele lat temu, ale chyba moge sie podczepic pod ten watek. Przyjechalam z transporterem jako nastolatka do schroniska, gdzie totalnie mnie zignorowano do momentu az ktos sie zorientowal, ze transporter jest pusty czyli chce kogos zabrac. Dowiedzialam sie tylko, ze pan od kotow ma dzis wolne, ale to nie szkodzi, bo oczywiscie ktos inny jest w stanie mi pomoc. Ostatecznie wybralam kota, ktory podszedl do mnie jako pierwszy i zaczal sie lasic. Powiedziano mi, ze to kotka, ktora u weterynarza okazala sie starym kocurem. Cale szczescie kot prawdopodobnie rzadnych traumatycznych przejsc za soba nie mial, nie sprawial mi zadnych problemow. Poza dywanami, wykladzina byla okej, natomiast kazdy jeden dywan obsikiwal tak, ze nie nadarzalam myc i wietrzyc. W koncu stanelo na drewnianych podlogach i wszyscy byli happy.

Nie chce robic antyreklamy, ale naprawde niektore schroniska odwalala beznadziejna robote. Zero zainteresowania gdzie zwierzak wyladuje, jak najszybciej pozbyc sie problemu, pare podpisow i do widzenia.
Ava_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-23, 09:35   #135
_Marta_M_
Zadomowienie
 
Avatar _Marta_M_
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 535
Dot.: Pies z hodowli czy schroniska?

Cytat:
Napisane przez Ingrid80 Pokaż wiadomość
Pamiętajmy, że w schronisku są też szczeniaki. One nie mają urazu i problemów. Potrzebują tylko kochającego domu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Zgodzę się ale tylko częściowo. Moim zdaniem najlepiej albo brać takiego zupełnego szczeniaka, czyli powiedzmy pieska w wieku ok 2 miesięcy albo już dorosłego psa, a najgorsze są tzw podrostki, czyli psy w wieku 5-6 miesięcy i trochę więcej. To jest na ogół okres lęków i nagłe zmiany domów itd często mocno na takie psy wpływają. Jak patrzę po znajomych i po moich doświadczeniach to stwierdzam, że zawsze największe problemy mieli ludzie, którzy wzięli psiego nastolatka, a najmniejsze ci co brali psa dorosłego
Ja zresztą jak będę się decydować na kolejną adopcję to myślę o psie w wieku >5 lat.
Btw ten mój agresor zostal wzięty ze schroniska jak miał 7 miesięcy. Byłam na 3 spacerach zapoznawczych i poza tym, że czasami był lękliwy i reagował szczekaniem nic nie zwiastowało większych problemów. Pierwsze tygodnie zresztą też były całkiem niezłe, pomijając lęk separacyjny. A jak minął ten nieszczęsny miesiąc to dopiero pokazał na co go stać oczywiście mnie nikt nie uprzedził jak go brałam ze schroniska, że pies pokazuje swoje prawdziwe oblicze po pierwszych paru tygodniach jak juz nie znajduje się w takim emocjonalnym rollercoasterze itd - teraz już wiem że to coś zupełnie normalnego, po prostu taki okres adaptacyjny i wszystkie kwiatki powinny wyjść właśnie w ciągu tego miesiąca-półtora. Zawsze uprzedzam tez o tym znajomych, ktorzy decyduja sie na wziecie psa ze schroniska. Plus jest taki, że teraz jest naprawde sporo roznych szkółek, szkoleniowców, behawiorystow itd., nawet jak sie czlowiek sparzy na kims to ma w czym wybierac. Jeszcze 10 lat temu w mojej miejscowosci nie bylo zadnego......
__________________


Edytowane przez _Marta_M_
Czas edycji: 2018-11-23 o 09:38
_Marta_M_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-23, 09:38   #136
Finlora
Zakorzenienie
 
Avatar Finlora
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
Dot.: Pies z hodowli czy schroniska?

Cytat:
Napisane przez _Marta_M_ Pokaż wiadomość
Zgodzę się ale tylko częściowo. Moim zdaniem najlepiej albo brać takiego zupełnego szczeniaka, czyli powiedzmy pieska w wieku ok 2 miesięcy albo już dorosłego psa, a najgorsze są tzw podrostki, czyli psy w wieku 5-6 miesięcy i trochę więcej.
Ale z drugiej strony przy takim myśleniu okazuje się, że te psy spędzają potem pół swojego życia (albo i całe) w schronisku, bo nikt nie chce ich wziąć, bo problemy, bo szczeniaczek itd. Tak samo wszyscy myślą, że szczeniaczki szybko znajdują domy. Owszem, pewnie szybciej niż inne psy, ale są też takie, które rodzą się i umierają w schronisku, spędzając tam całe swoje życie
Finlora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-23, 09:45   #137
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Pies z hodowli czy schroniska?

Dobrze Marta, ze nie zrazilas sie do psow , bo to roznie bywa po takich przejsciach i nawet chcesz kiedys adoptowac

U mnie chyba takim podrostkiem byla Sonia z ulicy, ona miala jakos kolo 5 miesiecy tak weterynarze okreslali, tak byla bardzo lękliwa, ale to anioł psi był w kazdej postaci. Jak odeszla to po prostu żałoba byla na calego, do tej pory łzy mi lecą jak to pisze.

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

Cytat:
Napisane przez Finlora Pokaż wiadomość
Ale z drugiej strony przy takim myśleniu okazuje się, że te psy spędzają potem pół swojego życia (albo i całe) w schronisku, bo nikt nie chce ich wziąć, bo problemy, bo szczeniaczek itd. Tak samo wszyscy myślą, że szczeniaczki szybko znajdują domy. Owszem, pewnie szybciej niż inne psy, ale są też takie, które rodzą się i umierają w schronisku, spędzając tam całe swoje życie
To prawda niestety

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

a najgorzej podobno maja czarne psy, niczym uwagi nie przykuwaja i tak siedza tam za kratami

Mialam ze schroniska czarna Kropke, miala tylko malusi bialy krawacik, super sunia byla , a historia byla taka, ze moja siostra jako 11-latka byal z klasa w schronisku i przyszla do domu taka napalona, ze trzeba psa wziac, bo go uśpią... Mama mowi, ze jutro Boze cialo i pewnie zamkniete, a moja siostra, ze nie, ze musimy isc, bo potem bedzie za poźno. Pewnie cos podsłyszala, a moze wymyslila i my poszlismy tam po tego psa na drugi dzien. Ona w mamie byla zakochana, spala z mamy kapciami i nie szlo jej zabrac jak mamy nie bylo
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-23, 10:00   #138
Finlora
Zakorzenienie
 
Avatar Finlora
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
Dot.: Pies z hodowli czy schroniska?

Cytat:
Napisane przez groszek75 Pokaż wiadomość
a najgorzej podobno maja czarne psy, niczym uwagi nie przykuwaja i tak siedza tam za kratami
Mam 2 czarne
Suczkę wzięliśmy jak miała rok a psa jak miał 3. Najśmieszniejsze było to, że suczkę wzięliśmy właśnie dlatego, że była brzydka i tak o niej myśleliśmy, do momentu jak na pierwszym spacerze zaczęli nas zaczepiać ludzie mówiąc jaka ona śliczna i faktycznie - była śliczna, a z wiekiem coraz ładniejsza
Finlora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-23, 10:11   #139
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Pies z hodowli czy schroniska?

Cytat:
Napisane przez Finlora Pokaż wiadomość
Mam 2 czarne
Suczkę wzięliśmy jak miała rok a psa jak miał 3. Najśmieszniejsze było to, że suczkę wzięliśmy właśnie dlatego, że była brzydka i tak o niej myśleliśmy, do momentu jak na pierwszym spacerze zaczęli nas zaczepiać ludzie mówiąc jaka ona śliczna i faktycznie - była śliczna, a z wiekiem coraz ładniejsza
No cud normalnie

Wypiękniała i do tego ktos Wam musial to powiedziec

Ale w tym coś jest, to jest miłośc, ona nam inaczej otwiera oczy, tak samo na psy. Tez pamietam jak moj maz sam pojechal do schroniska, potem ja z nim i na drugi dzien przywiozl Myszke do domu. W porownaniu do Soni szatan, adhd, i niby zwykly pies. A nie wystarczylo tygodnia zycie bym za nia oddala, jest piekna, oczy ma jakby codziennie robila smoky eyes

I te psie oczy
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-11-23, 11:15   #140
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Pies z hodowli czy schroniska?

U mnie w rodzinie w sumie wszystkie psy to były znajdy. Tylko jednego wzięłam od sąsiadów, jak był szczeniakiem. Reszta się po prostu przybłąkała i tak została. Mój do rodzinny jest w takim specyficzny miejscu, 2 km za wsią w polach, więc ludzi sobie tam jakoś upatrzyli wyrzucać psy. A że to Polska B, nie ma porządnego schroniska, nie ma co liczyć na straż miejską, to teraz moja mama ma na emeryturze robotę, żeby rozdysponować te dziady. Po świętach pewnie będą nowe.

Ja mam teraz dwa dziady. Pierwszego wzięłam z fundacji, ale go jakoś wybielili w ogłoszeniu, bo się okazał agresywny. Atakuje inne psy, na małe zwierzątka (w tym okoliczne yorki) próbuje polować. Ludziom zwykle nic nie mówi, ale jak mu się ktoś nie spodoba, to też dziabnie i to bez ostrzeżenia. Na domiar złego to kaleka bez nogi, więc się ludzie nad nim litują i próbują głaskać, co przyprawia mnie o zawał serca. Nie wiem czemu, ale ludzi zakładają, że jak ktoś jest niepełnosprawny, to od razu musi być miły i mi nie wierzą, że jego lepiej nie głaskać. No i przez tę mendę nie zapraszam już nikogo do domu, a do tego ciągam go na wszelkie wyjazdy ze sobą, bo strach z kimś zostawić. Drugi pies to z kolei zupełne przeciwieństwo. Znaleźliśmy ją przy drodze i zgarnęliśmy do samochodu. Straszna niemota, obcych się boi, potrafi się popłakać, łazi za człowiekiem krok w krok. Tylko straszny worek na śmieci, zeżre wszystko, co znajdzie. I tak sobie noszę ten swój krzyż, bo ja niestety mam tak, że się bardzo do zwierząt przywiązuje, choćby nie wiem jak były skrzywione charakterologicznie.

Ale do samych psów rasowych nic nie mam. To pewnie lepszy wybór, jak komuś zależy na konkretnych cechach charakteru, znajdy to jednak loteria.

Edytowane przez megamag
Czas edycji: 2018-11-23 o 11:16
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-23, 20:53   #141
_Marta_M_
Zadomowienie
 
Avatar _Marta_M_
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 535
Dot.: Pies z hodowli czy schroniska?

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
No i przez tę mendę nie zapraszam już nikogo do domu, a do tego ciągam go na wszelkie wyjazdy ze sobą, bo strach z kimś zostawić.
Przypomniałaś mi jak ja sie balam zostawic mojego z kimkolwiek. Dwa razy w zyciu go zostawilam u rodziny. Za pierwszym razem pogryzl do krwi sasiadke, ktora osmielila sie przejsc kolo jego legowiska (poszarpal jej kostke, najgorsze ze babcia musiala go miotla walnac przez leb zeby sie opamietal), a za drugim rzucil sie na ulicy na dziewczynke, ktora przejezdzala na hulajnodze. Mala sie tak wystraszyla ze wywinela orla, wpadla na ulice i miala gigantyczne szczescie ze zadne auto akurat nie wyjechalo. Nie wybaczylabym sobie do konca zycia jakby przez mojego psa (a raczej niedopilnowanie) komus sie stala taka krzywda.
Na wyjazdy go bralam ale to byla tez droga przez meke, wiec przestalam wyjezdzac. Ze znajomymi spotykalam sie na miescie, co bylo dla mnie jednak dosc uciazliwe, bo jestem mega towarzyska osoba i lubie miec gosci.
__________________

_Marta_M_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-24, 10:29   #142
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
Dot.: Pies z hodowli czy schroniska?

pies przede wszystkim wzięty z danego miejsca z pełną świadomością tego, co się robi. przemyślenie decyzji, przyjęcie do wiadomości, ze to odpowiedzialność na pi razy drzwi najbliższe 15 lat, uwzględnienie tego, co będzie w przypadku choroby/wyjazdu/przeprowadzki/urodzenia dziecka itd. uwzględnienie tego, ile ma się czasu dla zwierzaka, jakie ma się zaplecze finansowe, mieszkaniowe, jaki prowadzi się styl życia i zastanowienie się, czy w razie najgorszego scenariusza da się radę i zwierzak nie wyląduje w schronisku/nie będzie oddawany na szybko byle gdzie.


dla mnie na pierwszym miejscu jest dobra hodowla, bo oczekuję psa o konkretnym wyglądzie i charakterze, plus chcę od początku widzieć, jak szczeniaczek się rozwija, jakie ma doświadczenia, chcę od początku go wychowywać. ale nie wykluczam, że gdy przyjdzie czas na wzięcie drugiego psa to akurat jakaś bida ze schroniska stanie na mojej drodze i to jego przygarnę. z tym, że zrobię to z pełną świadomością tego, na co się piszę i z wiedzą, jak sobie z jakimiś problemami poradzić.

na pewno odpadają "atrakcje" typu adopcja z fundacji, która ma idiotyczne procedury adopcyjne czy durnych wolontariuszy.



a najgorszym, co można psom schroniskowym zrobić jest wmawianie, że wszystkie te psy to są takie cudowne, kochane, blablabla i wystarczy dać im trochę miłości, a się odwdzięczą i będą super kompanami...
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-24, 15:01   #143
ciri15
Ekspert od Dupy Strony
 
Avatar ciri15
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
Dot.: Pies z hodowli czy schroniska?

Kurcze wlasnie na fb ktos wstawil post o 13 letnim piesku, ktory po roku u rodziny wrocil do schroniska bo urodzilo sie dziecko. Wczesniej czekal 10 lat na adopcje. Cos strasznego, ale z drugiej strony watpie ze Ci ludzie wzieli 12-latka tak calkiem bezmyslnie. Pojawienie się dziecka w najblizszym czasie tez pewnie przewidywali. I co? Byc moze jest agresywny, bys moze okazalo sie to dopiero po narodzinach dziecka. Moze nikt ich nie uprzedził o tym ze pies nie lubi dzieci czy sa z nim problemy. Strasznie to smutne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.

ciri15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-24, 15:15   #144
7719e1289fd8f2cabe4d2763ed6d1b81d4eb2186
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 410
Dot.: Pies z hodowli czy schroniska?

Cytat:
Napisane przez ciri15 Pokaż wiadomość
Kurcze wlasnie na fb ktos wstawil post o 13 letnim piesku, ktory po roku u rodziny wrocil do schroniska bo urodzilo sie dziecko. Wczesniej czekal 10 lat na adopcje. Cos strasznego, ale z drugiej strony watpie ze Ci ludzie wzieli 12-latka tak calkiem bezmyslnie. Pojawienie się dziecka w najblizszym czasie tez pewnie przewidywali. I co? Byc moze jest agresywny, bys moze okazalo sie to dopiero po narodzinach dziecka. Moze nikt ich nie uprzedził o tym ze pies nie lubi dzieci czy sa z nim problemy. Strasznie to smutne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nawet jesli tak bylo, to 90% ludzi nie sprobuje najpierw wizyty u behawiorysty, terapii dla psa itd, bo "nie majo piniendzy". Tak jest prawie zawsze. Ludzie czesto strasznie sie boja zainwestowac pieniadze w psa. I to nie mowie tutaj tylko o psach ze schroniska.
7719e1289fd8f2cabe4d2763ed6d1b81d4eb2186 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-24, 16:41   #145
_Marta_M_
Zadomowienie
 
Avatar _Marta_M_
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 535
Dot.: Pies z hodowli czy schroniska?

Cytat:
Napisane przez ciri15 Pokaż wiadomość
Kurcze wlasnie na fb ktos wstawil post o 13 letnim piesku, ktory po roku u rodziny wrocil do schroniska bo urodzilo sie dziecko. Wczesniej czekal 10 lat na adopcje. Cos strasznego, ale z drugiej strony watpie ze Ci ludzie wzieli 12-latka tak calkiem bezmyslnie. Pojawienie się dziecka w najblizszym czasie tez pewnie przewidywali. I co? Byc moze jest agresywny, bys moze okazalo sie to dopiero po narodzinach dziecka. Moze nikt ich nie uprzedził o tym ze pies nie lubi dzieci czy sa z nim problemy. Strasznie to smutne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
albo wziety po to zeby zagluszyc instynkt macierzynski. Mam pelno takich przykladow w swoim otoczeniu - dziewczyny braly psy na studiach, byly ich ukochanymi "synusiami" i "córeczkami" do ok 30 roku zycia, a potem jak sie pojawialo zycie rodzinne i dziecko to nagle pies won. Psy zaczynaly wadzic, robiły się namolne i domagaly sie uwagi, a tu male dziecko na glowie, ktorego potrzeby sa na pierwszym miejscu itd. Mam znajomą, która długi czas starała się o dziecko bez efektu, w koncu sie poddala i przygarnela psa, byla przeszczesliwa, kilka miesiecy po adopcji dwie kreski na teście...póki co jest i dziecko i pies, ale widze ze ona tego czworonoga nawet juz nie lubi. Jestem przekonana, ze gdyby byl agresywny czy sprawial inne problemy to by go od razu oddala. Na szczescie to totalnie bezobslugowy i spokojny kundelek, do tego malych rozmiarow wiec latwo go ze soba wszedzie wziac.
Ja zreszta tez mialam taki okres ze mnie wkurzal strasznie moj obecny pies - bo gubi kłaki, wnosi syf do domu, ślini się, a tu mały raczkujący niemowlak itd. Przechodziło mi jak dzieci zaczynaly chodzic
Ale prawde mowiac gdyby moj pies okazal sie agresywny do moich dzieci to tez bym rozwazala jego oddanie. I to akurat nie z tego powodu, ze ja bym nie dopilnowala i nie chcialoby mi sie z psem pracowac, ale czesto zostawiam dzieci i psa z innymi osobami i panicznie bym sie bala, ze one zrobia cos nie tak i w efekcie dziecko skonczy z trauma i sladami na reszte zycia
__________________


Edytowane przez _Marta_M_
Czas edycji: 2018-11-24 o 16:44
_Marta_M_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-24, 19:40   #146
ciri15
Ekspert od Dupy Strony
 
Avatar ciri15
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
Dot.: Pies z hodowli czy schroniska?

_Marta_M no ale w takim przypadku to warpie by brala tak starego psa. Mi sie wydaje, ze jak ktos bierze tak starego to juz "z misja" by go dochowac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.


Edytowane przez ciri15
Czas edycji: 2018-11-24 o 19:51
ciri15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-25, 21:16   #147
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Pies z hodowli czy schroniska?

https://m.facebook.com/story.php?sto...53602491419859

Tu historia kota nie psa co wrócił z adopcji i się zapytam : o czym mieli uświadamiać wydając kota , że to kot i potrzebuje uwagi, że on po prostu jest.

Po prostu jak się nie chce zwierzaka to się go nie kupuje czy nie adoptuje , bo na głupie zachcianki na chwilę to lepiej sobie pluszaka sprawić

Piękny ten Franio ech
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-25, 21:33   #148
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
Dot.: Pies z hodowli czy schroniska?

Treść usunięta
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-25, 21:49   #149
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Pies z hodowli czy schroniska?

Cytat:
Napisane przez Trzepotka Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Czytałaś to uważnie?

Kot potrzebuje uwagi, budzi ich, bo wejdzie na łóżko

To naprawdę jest powód by oddać go?

W czym mieli ich uświadamiać, czym jest kot, ze po prostu zyje?

Tu mamy odpowiedź, że tacy ludzie nie ważne czy by kupili czy adootowali nie chcą mieć zwierzaka, bo się nim znudzili. Jak dziecko, któremu się nie chce opiekować Już, zrobili to dorośli ludzie. Ten kot jest bezproblemowy, a tacy ludzie nieodpowiedzialni.
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-25, 21:54   #150
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
Dot.: Pies z hodowli czy schroniska?

Treść usunięta
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-11-30 10:32:19


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:23.