Kto jest odpowiedzialny za psa?

cortylous · 2018-10-01, 18:11

Dziewczyny pomóżcie mi. Mój facet z którym mieszkam chciał mieć psa, ja nie bardzo ale się na niego zgodziłam pod warunkiem że skoro bierze psa to się nim zajmuje. więc ten pies jest z nami już jakiś czas i zaczęło się że pies cały dzień siedział w domu a ja go nawet na spacer nie wzięłam itp. więc już nie wiem, skoro to jego pies to chyba jego obowiązek wyprowadzania go. Byly sytuacje że oczekiwał zamiany planów bym została z psem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

rodzina_jak_malina · 2018-10-01, 18:25

Cytat:

Napisane przez cortylous

Dziewczyny pomóżcie mi. Mój facet z którym mieszkam chciał mieć psa, ja nie bardzo ale się na niego zgodziłam pod warunkiem że skoro bierze psa to się nim zajmuje. więc ten pies jest z nami już jakiś czas i zaczęło się że pies cały dzień siedział w domu a ja go nawet na spacer nie wzięłam itp. więc już nie wiem, skoro to jego pies to chyba jego obowiązek wyprowadzania go. Byly sytuacje że oczekiwał zamiany planów bym została z psem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wziął psa, bo miał się nim zajmować.
Masz niesłownego faceta i pewnie lenia, szkoda tylko psa przy tym.

**Mijanou** · 2018-10-01, 18:26

Najbardziej to mi żal psa.
Nie jest ważne, kto jest za psa odpowiedzialny. Wyprowadza i karmi ten, który akurat jest w domu i może.To członek Waszej rodziny.

A posiadanie zwierzaka czasem na nas wymusza zmiany planów.

cortylous · 2018-10-01, 18:28

Cytat:

Napisane przez rodzina_jak_malina

Wziął psa, bo miał się nim zajmować.
Masz niesłownego faceta i pewnie lenia, szkoda tylko psa przy tym.

Leniem bym go nazwała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

rodzina_jak_malina · 2018-10-01, 18:29

Cytat:

Napisane przez cortylous

Leniem bym go nazwała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To po co z nim jesteś? Nie boisz się mieć z takim gościem dzieci? Ile ma lat?

cortylous · 2018-10-01, 18:30

Cytat:

Napisane przez rodzina_jak_malina

To po co z nim jesteś? Nie boisz się mieć z takim gościem dzieci? Ile ma lat?

Miało być że nie nazwalabym go leniem

dzieci nie zamierzamy mieć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ruda_beksa · 2018-10-01, 18:32

Cytat:

Napisane przez Mijanou

Najbardziej to mi żal psa.
Nie jest ważne, kto jest za psa odpowiedzialny. Wyprowadza i karmi ten, który akurat jest w domu i może.To członek Waszej rodziny.

A posiadanie zwierzaka czasem na nas wymusza zmiany planów.

Pani_Robot · 2018-10-01, 18:32

Nie należę do osób zbyt bystrych (dziewczyny zauważyły to już kilka dni temu), ale ten wysyp durnych wątków pisanych w identyczny sposób i świeżych kont...

cortylous · 2018-10-01, 18:33

Cytat:

Napisane przez Pani_Robot

Nie należę do osób zbyt bystrych (dziewczyny zauważyły to już kilka dni temu), ale ten wysyp durnych wątków pisanych w identyczny sposób i świeżych kont...

Ehh to już nawet nie można założyć konta i opisać problemu. Dziękuję za pomocny komentarz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

jesienny_lisc · 2018-10-01, 18:39

Rozumiem, że się inaczej umówiliście, ale jeśli po kilku godzinach nieobecności domowników, Ty wróciłaś pierwsza, to powinnaś wziąć psa na spacer. Nie dla chłopaka, żeby go wyręczyć, tylko dla psa.

cortylous · 2018-10-01, 18:42

Cytat:

Napisane przez jesienny_lisc

Rozumiem, że się inaczej umówiliście, ale jeśli po kilku godzinach nieobecności domowników, Ty wróciłaś pierwsza, to powinnaś wziąć psa na spacer. Nie dla chłopaka, żeby go wyręczyć, tylko dla psa.

Jeśli faktycznie nie mam nic do roboty to zajmę sie. Ale nie będę rzucać swoich zajęć by zajmować się psem mojego faceta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

jesienny_lisc · 2018-10-01, 18:56

Czyli co, pies czeka z toaletą aż Twój facet wróci, mimo, że jesteś w domu? Nie szkoda Ci go?
Ciekawe co byś zrobiła jakby narobił na dywan? Zostawiła, aż chłopak posprząta?

**bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5** · 2018-10-01, 18:57

Mam jakieś deja vu, wydaje mi się, że kiedyś podobny wątek był już

: > Trololo?

Ale jeśli... to dla mnie oboje jesteście dziwni i nieodpowiedzialni

Po co zgadzałaś się na psa jeśli go nie chciałaś?? Mieszkasz z facetem, uzgodniliście, że w końcu zwierzaka bierzecie, to chyba logiczne, że zwierzak to żywe stworzenie i będzie potrzebował jeść, pić, załatwić się, popieścić, więc o to trzeba zadbać =.=" I myślę, że dlatego zwierzaka w pierwszej kolejności ważne jest aby ktokolwiek o to zadbał (a raczej ten kto jest w pobliżu)

cortylous · 2018-10-01, 19:02

[1=bb410bd1fbb42d2edea92b1 ada01ce79bf3cfb02_603add0 278cd5;85936703]Mam jakieś deja vu, wydaje mi się, że kiedyś podobny wątek był już

: > Trololo?

Ale jeśli... to dla mnie oboje jesteście dziwni i nieodpowiedzialni

Po co zgadzałaś się na psa jeśli go nie chciałaś?? Mieszkasz z facetem, uzgodniliście, że w końcu zwierzaka bierzecie, to chyba logiczne, że zwierzak to żywe stworzenie i będzie potrzebował jeść, pić, załatwić się, popieścić, więc o to trzeba zadbać =.=" I myślę, że dlatego zwierzaka w pierwszej kolejności ważne jest aby ktokolwiek o to zadbał (a raczej ten kto jest w pobliżu)[/QUOTE]Nie ja biorę psa tylko on bierze - Na własną odpowiedzialność i pod warunkiem że będzie się nim zajmował.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------

Cytat:

Napisane przez jesienny_lisc

Czyli co, pies czeka z toaletą aż Twój facet wróci, mimo, że jesteś w domu? Nie szkoda Ci go?
Ciekawe co byś zrobiła jakby narobił na dywan? Zostawiła, aż chłopak posprząta?

Pies załatwia się w ogrodzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**f6ce7c3ca500955a4c7e3c56259edd7b2c023af2** · 2018-10-01, 19:20

ja bym się psem w tej sytuacji nie zajmowała. niech się zacznie lepiej organizować lub wynajmie kogoś do pomocy. ty od początku byłaś w porządku.

skazana_na_bluesa · 2018-10-01, 19:22

Korona by z glowy spadła, gdybyś wyszła na szybkie siku z psem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

cortylous · 2018-10-01, 19:32

Cytat:

Napisane przez skazana_na_bluesa

Korona by z glowy spadła, gdybyś wyszła na szybkie siku z psem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dla niego wyjście na załatwić się to nie spacer

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Limonka2738 · 2018-10-01, 19:34

Cytat:

Napisane przez skazana_na_bluesa

Korona by z glowy spadła, gdybyś wyszła na szybkie siku z psem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A jemu by spadła jakby się porządnie nim zajmował?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

skazana_na_bluesa · 2018-10-01, 20:21

Cytat:

Napisane przez cortylous

Dla niego wyjście na załatwić się to nie spacer

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak nie masz ochoty na spacery to dobre wyjscie chociazby na szczocha. Pies jest czemus winny, ze ma trzymac pecherz na supelek?

Cytat:

Napisane przez Limonka2738

A jemu by spadła jakby się porządnie nim zajmował?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Sa sytuacje, gdzie sie nie da - chociazby jest dluzej w pracy. Pies ma cierpiec bez sikania, bo nie mozna z nim wyjsc na szybko? Czemu zwierze ma cierpiec?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Limonka2738 · 2018-10-01, 20:25

Cytat:

Napisane przez skazana_na_bluesa

Sa sytuacje, gdzie sie nie da - chociazby jest dluzej w pracy. Pies ma cierpiec bez sikania, bo nie mozna z nim wyjsc na szybko? Czemu zwierze ma cierpiec?

Zależy jak często mówimy o takich sytuacjach.

Facet jest odpowiedzialny za psa i kropka.

I o ile w sytuacjach kryzysowych bym pomogła, bo szkoda, żeby zwierzę cierpiało, to gdyby oczekiwał, że będę wychodziła z psem regularnie (na przykład co drugi dzień) to już mamy problem.

ruda_beksa · 2018-10-01, 20:29

No nie róbmy jaj, jeśli dwoje ludzi mieszka razem - nie jako współlokatorzy - i w domu jest zwierzę, to ze zwykłej przyzwoitości wynika że jeśli jedna osoba nie może się zwierzem zająć, to robi to druga.

Dostałam od męża wyczekanego kota z zastrzeżeniem, że będę się nim głównie opiekować ja, bo on i tak ma mało czasu. I faktycznie, ja jestem GŁÓWNĄ opiekunką kota. Ale nie wyobrażam sobie sytuacji w której np. ja zostaję później w pracy, a mąż nie karmi kota czy nie daje mu wody. Albo gdy wyjeżdżam na dłuższy czas to nie oczekuję że kot będzie miał brudny żwirek aż do czasu jak przyjadę, bo to ja miałam się nim zajmować

cortylous · 2018-10-01, 20:33

Cytat:

Napisane przez ruda_beksa

No nie róbmy jaj, jeśli dwoje ludzi mieszka razem - nie jako współlokatorzy - i w domu jest zwierzę, to ze zwykłej przyzwoitości wynika że jeśli jedna osoba nie może się zwierzem zająć, to robi to druga.

Dostałam od męża wyczekanego kota z zastrzeżeniem, że będę się nim głównie opiekować ja, bo on i tak ma mało czasu. I faktycznie, ja jestem GŁÓWNĄ opiekunką kota. Ale nie wyobrażam sobie sytuacji w której np. ja zostaję później w pracy, a mąż nie karmi kota czy nie daje mu wody. Albo gdy wyjeżdżam na dłuższy czas to nie oczekuję że kot będzie miał brudny żwirek aż do czasu jak przyjadę, bo to ja miałam się nim zajmować

Ok to rozumiem. Ale chodzi mi o sytuacje że to ja mam zmieniać SWOJE plany (zazwyczaj już wcześniej ustalone) na rzecz JEGO zawzięcia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14** · 2018-10-01, 20:51

Cytat:

Napisane przez cortylous

Ok to rozumiem. Ale chodzi mi o sytuacje że to ja mam zmieniać SWOJE plany (zazwyczaj już wcześniej ustalone) na rzecz JEGO zawzięcia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

co to znaczy?

On leży w szpitalu a Ty nie masz ochoty wyjść ze zwierzakiem?

Czy on poszedł na piwo z kolegami i nie chciało mu się wyjść na spacer z psem?

I w obu przypadkach on oczekuje że Ty zmienisz swoje plany i pójdziesz z psem na spacer.

cortylous · 2018-10-01, 20:54

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;85937237]co to znaczy?

On leży w szpitalu a Ty nie masz ochoty wyjść ze zwierzakiem?

Czy on poszedł na piwo z kolegami i nie chciało mu się wyjść na spacer z psem?

I w obu przypadkach on oczekuje że Ty zmienisz swoje plany i pójdziesz z psem na spacer.[/QUOTE]Ja mam zaplanowany wyjazd do rodziców, spotkanie z kimś, natomiast on też miał plany i oczekuje że ja je zmienię żeby zostać z psem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14** · 2018-10-01, 20:58

Cytat:

Napisane przez cortylous

Ja mam zaplanowany wyjazd do rodziców, spotkanie z kimś, natomiast on też miał plany i oczekuje że ja je zmienię żeby zostać z psem Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

czy jego plany są typu: zawalil\ło się coś w robocie i muszę dłużej zostać? Czy idę na urodziny siostry o których wiedziałem od dawna?

TakaSamaInna · 2018-10-01, 21:01

Szkoda psa. Jak dla mnie to nie powinniście w ogóle być razem, bo on chce mieć psa, a Ty nie, a jak dwoje ludzi mieszka razem i mają psa to ten pies jest ich wspólny. Nie ma kompromisu, chyba że psa nie głaszczesz, nie wołasz i masz absolutne zero kontaktu, więc pies traktuje Cię jak osobę obcą. W innym razie to pies się przywiąże i jest jak członek rodziny. To jakby facet nie chciał dziecka, a zdarzyła się wpadka, więc by się dzieckiem zupełnie nie zajmował chociażby miało pełny pampers od paru godzin. Przecież dziecka nie chciał. Wiadomo, że przykład z dzieckiem przejaskrawiony i mocniejszy, ale i tak.

cortylous · 2018-10-01, 21:07

Cytat:

Napisane przez TakaSamaInna

Szkoda psa. Jak dla mnie to nie powinniście w ogóle być razem, bo on chce mieć psa, a Ty nie, a jak dwoje ludzi mieszka razem i mają psa to ten pies jest ich wspólny. Nie ma kompromisu, chyba że psa nie głaszczesz, nie wołasz i masz absolutne zero kontaktu, więc pies traktuje Cię jak osobę obcą. W innym razie to pies się przywiąże i jest jak członek rodziny. To jakby facet nie chciał dziecka, a zdarzyła się wpadka, więc by się dzieckiem zupełnie nie zajmował chociażby miało pełny pampers od paru godzin. Przecież dziecka nie chciał. Wiadomo, że przykład z dzieckiem przejaskrawiony i mocniejszy, ale i tak.

Ja w domu miałam swoje zwierzątko, rodzice mi powiedzieli, będziesz miała to Twój obowiązkek by o niej dbać. Zwiększyli mi kieszonkowe i z tego musiałam wygospodarować pieniądze na karmę dla kotka itp. ja nie chcę mieć psa ale nie przeszkadza mi to że facet ma. Rozumiem że jest sytuacja że zajmę się psem gdy mam czas, ale nie rozumiem oczekiwania że będę zmieniać swoje plany i dostosowywać ich pod zwierzę mojego faceta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Porównanie psa z dzieckiem jest beznadziejne bo wtedy I on jest odpowiedzialny za dziecko bo jest jego ojcem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Limonka2738 · 2018-10-01, 21:08

Cytat:

Napisane przez TakaSamaInna

Szkoda psa. Jak dla mnie to nie powinniście w ogóle być razem, bo on chce mieć psa, a Ty nie, a jak dwoje ludzi mieszka razem i mają psa to ten pies jest ich wspólny. Nie ma kompromisu, chyba że psa nie głaszczesz, nie wołasz i masz absolutne zero kontaktu, więc pies traktuje Cię jak osobę obcą. W innym razie to pies się przywiąże i jest jak członek rodziny. To jakby facet nie chciał dziecka, a zdarzyła się wpadka, więc by się dzieckiem zupełnie nie zajmował chociażby miało pełny pampers od paru godzin. Przecież dziecka nie chciał. Wiadomo, że przykład z dzieckiem przejaskrawiony i mocniejszy, ale i tak.

A dla mnie przykład bardzo trafiony.

Nie oczekiwala bym od faceta po wpadce zajmowania się dzieckiem, jeśli odpowiednio wcześniej mnie uprzedził, że ojcem być nie chce.

Inna sprawa raz na jakiś czas czy kryzysowo pomoc, a inna oczekiwanie, że autorka będzie wspólodpowiedzialna za zwierzę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

TakaSamaInna · 2018-10-01, 21:14

Cytat:

Napisane przez Limonka2738

A dla mnie przykład bardzo trafiony.

Nie oczekiwala bym od faceta po wpadce zajmowania się dzieckiem, jeśli odpowiednio wcześniej mnie uprzedził, że ojcem być nie chce.

Inna sprawa raz na jakiś czas czy kryzysowo pomoc, a inna oczekiwanie, że autorka będzie wspólodpowiedzialna za zwierzę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dlatego jak dla mnie nie powinni być razem, bo mijają się pod tym względem. Nie można jednocześnie mieć psa i nie mieć psa by każdy był zadowolony. To samo tyczy się innych zwierząt. Sama lubię psy i gdybym miała psa to w życiu nie chciałabym być z kimś kto nie chce psa. Nie dlatego, że jest złą osobą czy coś, ale jednak wolałabym być spokojna o zwierzę gdy mnie nie ma lub po prostu załatwić kogoś innego do opieki niż martwić się i tłumaczyć sąsiadom czemu oni mają wyjść z psem, a nie mój partner.

**b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14** · 2018-10-01, 21:18

Cytat:

Napisane przez cortylous

Ja w domu miałam swoje zwierzątko, rodzice mi powiedzieli, będziesz miała to Twój obowiązkek by o niej dbać. Zwiększyli mi kieszonkowe i z tego musiałam wygospodarować pieniądze na karmę dla kotka itp. ja nie chcę mieć psa ale nie przeszkadza mi to że facet ma. Rozumiem że jest sytuacja że zajmę się psem gdy mam czas, ale nie rozumiem oczekiwania że będę zmieniać swoje plany i dostosowywać ich pod zwierzę mojego faceta

Porównanie psa z dzieckiem jest beznadziejne bo wtedy I on jest odpowiedzialny za dziecko bo jest jego ojcem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

jakich swoich planów nie chciał zmienić żeby zająć się zwierzakiem?

2018-10-01, 18:11	#1
cortylous Raczkowanie Zarejestrowany: 2018-10 Wiadomości: 123	Kto jest odpowiedzialny za psa? Dziewczyny pomóżcie mi. Mój facet z którym mieszkam chciał mieć psa, ja nie bardzo ale się na niego zgodziłam pod warunkiem że skoro bierze psa to się nim zajmuje. więc ten pies jest z nami już jakiś czas i zaczęło się że pies cały dzień siedział w domu a ja go nawet na spacer nie wzięłam itp. więc już nie wiem, skoro to jego pies to chyba jego obowiązek wyprowadzania go. Byly sytuacje że oczekiwał zamiany planów bym została z psem Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2018-10-01, 18:26	#3
Mijanou Wizażowy Kot Igor Zarejestrowany: 2012-08 Lokalizacja: po drugiej stronie lustra Wiadomości: 17 529	Dot.: Kto jest odpowiedzialny za psa? Najbardziej to mi żal psa. Nie jest ważne, kto jest za psa odpowiedzialny. Wyprowadza i karmi ten, który akurat jest w domu i może.To członek Waszej rodziny. A posiadanie zwierzaka czasem na nas wymusza zmiany planów. __________________ I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! mikroREKLAMA Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)

2018-10-01, 18:32	#8
Pani_Robot Śnięta Mucha Zarejestrowany: 2018-07 Lokalizacja: Z dziury Wiadomości: 10 797	Dot.: Kto jest odpowiedzialny za psa? Nie należę do osób zbyt bystrych (dziewczyny zauważyły to już kilka dni temu), ale ten wysyp durnych wątków pisanych w identyczny sposób i świeżych kont... __________________ Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about Be kind. Always Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26) Wyzwanie Filmowe 5 / 100 100 książek w 2023 92 / 55

2018-10-01, 18:39	#10
jesienny_lisc Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-09 Wiadomości: 4 443	Dot.: Kto jest odpowiedzialny za psa? Rozumiem, że się inaczej umówiliście, ale jeśli po kilku godzinach nieobecności domowników, Ty wróciłaś pierwsza, to powinnaś wziąć psa na spacer. Nie dla chłopaka, żeby go wyręczyć, tylko dla psa.

2018-10-01, 18:56	#12
jesienny_lisc Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-09 Wiadomości: 4 443	Dot.: Kto jest odpowiedzialny za psa? Czyli co, pies czeka z toaletą aż Twój facet wróci, mimo, że jesteś w domu? Nie szkoda Ci go? Ciekawe co byś zrobiła jakby narobił na dywan? Zostawiła, aż chłopak posprząta?

2018-10-01, 18:57	#13
bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 3 395	Dot.: Kto jest odpowiedzialny za psa? Mam jakieś deja vu, wydaje mi się, że kiedyś podobny wątek był już : > Trololo? Ale jeśli... to dla mnie oboje jesteście dziwni i nieodpowiedzialni Po co zgadzałaś się na psa jeśli go nie chciałaś?? Mieszkasz z facetem, uzgodniliście, że w końcu zwierzaka bierzecie, to chyba logiczne, że zwierzak to żywe stworzenie i będzie potrzebował jeść, pić, załatwić się, popieścić, więc o to trzeba zadbać =.=" I myślę, że dlatego zwierzaka w pierwszej kolejności ważne jest aby ktokolwiek o to zadbał (a raczej ten kto jest w pobliżu) Edytowane przez bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5 Czas edycji: 2018-10-01 o 18:58

2018-10-01, 19:20	#15
f6ce7c3ca500955a4c7e3c56259edd7b2c023af2 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 1 991	Dot.: Kto jest odpowiedzialny za psa? ja bym się psem w tej sytuacji nie zajmowała. niech się zacznie lepiej organizować lub wynajmie kogoś do pomocy. ty od początku byłaś w porządku.

2018-10-01, 19:22	#16
skazana_na_bluesa . Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: koniec świata Wiadomości: 28 112	Dot.: Kto jest odpowiedzialny za psa? Korona by z glowy spadła, gdybyś wyszła na szybkie siku z psem? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ -27,9 kg

2018-10-01, 20:29	#21
ruda_beksa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2017-09 Lokalizacja: Brooklyn,baby Wiadomości: 8 823	Dot.: Kto jest odpowiedzialny za psa? No nie róbmy jaj, jeśli dwoje ludzi mieszka razem - nie jako współlokatorzy - i w domu jest zwierzę, to ze zwykłej przyzwoitości wynika że jeśli jedna osoba nie może się zwierzem zająć, to robi to druga. Dostałam od męża wyczekanego kota z zastrzeżeniem, że będę się nim głównie opiekować ja, bo on i tak ma mało czasu. I faktycznie, ja jestem GŁÓWNĄ opiekunką kota. Ale nie wyobrażam sobie sytuacji w której np. ja zostaję później w pracy, a mąż nie karmi kota czy nie daje mu wody. Albo gdy wyjeżdżam na dłuższy czas to nie oczekuję że kot będzie miał brudny żwirek aż do czasu jak przyjadę, bo to ja miałam się nim zajmować __________________ Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0

2018-10-01, 20:54	#24
cortylous Raczkowanie Zarejestrowany: 2018-10 Wiadomości: 123	Dot.: Kto jest odpowiedzialny za psa? [1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;85937237]co to znaczy? On leży w szpitalu a Ty nie masz ochoty wyjść ze zwierzakiem? Czy on poszedł na piwo z kolegami i nie chciało mu się wyjść na spacer z psem? I w obu przypadkach on oczekuje że Ty zmienisz swoje plany i pójdziesz z psem na spacer.[/QUOTE]Ja mam zaplanowany wyjazd do rodziców, spotkanie z kimś, natomiast on też miał plany i oczekuje że ja je zmienię żeby zostać z psem Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2018-10-01, 21:01	#26
TakaSamaInna live your passion Zarejestrowany: 2009-03 Wiadomości: 2 904	Dot.: Kto jest odpowiedzialny za psa? Szkoda psa. Jak dla mnie to nie powinniście w ogóle być razem, bo on chce mieć psa, a Ty nie, a jak dwoje ludzi mieszka razem i mają psa to ten pies jest ich wspólny. Nie ma kompromisu, chyba że psa nie głaszczesz, nie wołasz i masz absolutne zero kontaktu, więc pies traktuje Cię jak osobę obcą. W innym razie to pies się przywiąże i jest jak członek rodziny. To jakby facet nie chciał dziecka, a zdarzyła się wpadka, więc by się dzieckiem zupełnie nie zajmował chociażby miało pełny pampers od paru godzin. Przecież dziecka nie chciał. Wiadomo, że przykład z dzieckiem przejaskrawiony i mocniejszy, ale i tak. __________________ Dbam o włosy. angielski - C2 rosyjski - B2 hiszpański - ?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)