Bardzo proszę o szybką pomoc...

[willi]

Otóż mam 15 lat i od 5 miesięcy farbuje włosy...z ciemnego blond na średni brąz. Teraz strasznie wypadają mi włosy i mama nie zgodziła się na następne farbowanie (ostatnie było 2 miesiące temu) rozumiem ją bo chcę żebym nie wyłysiła do końca...Ale mam bardzo spore odrosty i jestem w stanie (niestety) wrócić do swojego naturalnego koloru. Wiem, że pewnie zaszkodzi to moim włosom i że jest to głupi pomysł. Proszę o porade...Jak mam wrócić do swojego naturalnego kolru ? Czy jeśli użyje farby w odcieniu ciemny blond czy fabowanie się uda ? I jakie farby mi polecacie ?
Ps. Jeśli znacie naturalne sposoby na rozjasnienie włosów będę wdzięczna za podanie.
Ps.2 Szukałam podobnego watku ale nie znalazłam...

Z góry thnx ;] czekam

[willi]

uP uP uP... to wazne...

[zawszeboska]

Może za pomocą dekoloryzacji mogłabyś powrócić do swojego naturalnego koloru?

Nie wiem, nie znam sie na tym .

[wnika]

dekoloryzacja tak ale jesli piszesz ze wypadaja ci wlosy i pewnie sa troche zniszczone to nie polecam ci sciagania farby w ten sposob

a roznica miedzy twoim obecnym a naturalnym jest naprawde az tak duza? moze sprobuj plukanek do wlosow z cytryna lub rumiankiem -> nie probowalam ale podobno rozjasniaja troche wlosy... albo nakladaj na wlosy szamponetki koloryzujace - takie na 4-8 myc bo niszcza one wlosy mniej niz farba

zobaczysz jeszcze co inne wizazanki ci poradza...

[evamoni]

sama jestem ciekawa. Maluje wlosy na ciemny braz od kilku lat. Prawde mowiac znudzilo mi sie i wrocilabym do swojego naturalnego koloru - mysi sredni braz. Czy istnieje cos co zdejmie farbe z moich wlosow? ( oprocz nozyczek?)

[klaudynka4]

Słyszałam, że jak sie myje szamponami przeciwłupieżowymi to farba szybko schodzi z włosów
A dekoloryzacja niestety bardzo niszczy włosy... mam ją za sobą i wiem niestety z doświadczenia I kolor nie zawsze równo schodzi...

[wnika]

Napisane przez evamoni

sama jestem ciekawa. Maluje wlosy na ciemny braz od kilku lat. Prawde mowiac znudzilo mi sie i wrocilabym do swojego naturalnego koloru - mysi sredni braz. Czy istnieje cos co zdejmie farbe z moich wlosow? ( oprocz nozyczek?)

istnieje -> dekoloryzator

[aniser]

willi szczerze odradzalabym ci powrot do twojego koloru przy uzyciu dekoloryzatora,szczegolni e,gdy wlosy nie sa w najlepszej kondycji. Tym bardziej,ze dekoloryzacja jest o wiele bardziej szkodliwa dla wlosow niz ich przyciemnianie. Mysle,ze jesli nie chcesz zbytnio obciazac wloskow,a nie podoba ci sie ich obecny kolorek to albo tak jak radzily wizazanki-uzyj szamponetek,takich na kilka myc<kolor zazywczaj i tak utrzymuje sie dluzej,a jednoczesnie nie sa one tak silne w dzialaniu jak farba>albo np. kup szampon dla blondynek,do ostatniego plukania woda dodoawaj soku z cytryny,a ponadto plucz wlosy w naparze z rumianku.Powodzenia

[willi]

I co tak do końca życia będę musiała farbować włosy ? a co to jest ten dekoloryzator ?! a czy nie mogłabym uzyc normalnie farby w swoim naturanym kolorze ?
teraz mam ciemny brąz a normalnie mam ciemny blond..taki sarni..ciemniejszy teraz mam dośc duże odrosty...i nie wyglada to najlepiej...może doradcie mi jaka farba naj mniej niszczy włosy i nie jest taka super mocna ?...

[wnika]

nie bedziesz musiala do konca zycia farbowac!
dekoloryzator to srodek ktory sciaga farbe z wlosow niestety troche je przy tym niszczac, zazwyczaj taki zabieg przeprowadza sie u fryzjera <niby mozna w domu ale osobiscie bym sie bala ze cos zrobie nie tak i efakt nie bedzie zaciekawy>
co do farby - jasniejsza niz twoj obecny kolor wlosow niestety nie chwyci

[Mariti]

Napisane przez wnika

dekoloryzacja tak ale jesli piszesz ze wypadaja ci wlosy i pewnie sa troche zniszczone to nie polecam ci sciagania farby w ten sposob

a roznica miedzy twoim obecnym a naturalnym jest naprawde az tak duza? moze sprobuj plukanek do wlosow z cytryna lub rumiankiem -> nie probowalam ale podobno rozjasniaja troche wlosy... albo nakladaj na wlosy szamponetki koloryzujace - takie na 4-8 myc bo niszcza one wlosy mniej niz farba

zobaczysz jeszcze co inne wizazanki ci poradza...

Dekoloryzacja to dość inwazyjny zabieg- jesli masz włosy osłabione, zniszczone, wypadają- odradzam- musisz odzywić włosy ,uporac się z wypadaniem i wtedy możesz na ten temat pomyśleć. Przy zdrowych włosach dekoloryzacja wcale nie musi być szczególnym złem ( np u mnie przeszłam z czarnego na blond bez większych strat)
Płukanki i rózne cuda z cytryny na farbowane włosy raczej nie zadzaiałają - mogą natomiast wydobyc ciepłe, czerwonawe refleksy, nieco "stepic " barwnik ale bez cudów.

Napisane przez klaudynka4

Słyszałam, że jak sie myje szamponami przeciwłupieżowymi to farba szybko schodzi z włosów
A dekoloryzacja niestety bardzo niszczy włosy... mam ją za sobą i wiem niestety z doświadczenia I kolor nie zawsze równo schodzi...

Szampon przeciwłupieżowy spiera farbe, ale raczej nie doprowadzi do jej zmycia całkowitego ( chyba , że farbowałas pierwszy raz ,masz włosy niepodatne na przyjmowenie barwnika a farba nalezy do tych , które szybciutko schodza same w sobie.O dekoloryzacji już sie wypowiadałam- dla zdrowych włosów, przy dobrej pielegnacji i odżywianiu nie jest to specjalne zło, przy słabysz, odradzam jak najbardziej, można bardzo zniszczyć włosy.

Możesz:
-przeczekac pewien czas i przecierpieć odrosty odzywiając włosy dobrymi preparatami, witaminami, a po jakimś czasie skusic się na dekoloryzację ( najlepiej u fryzjera), tym bardziej, że nie chcesz jasnego blondu , więc czas działania preparatu nie powinien być zbyt długi.
-uzywac szamponetek na odrosty, obcinając jednakowoż końcówki , z kolorem po szamponetkach łatwiej sobie poradzić.

Jaśniejsza farba bez możliwości rozjasniających , nigdy nie pokryje ciemniejszej farby.

[aniser]

Napisane przez Mariti

)
Płukanki i rózne cuda z cytryny na farbowane włosy raczej nie zadzaiałają - mogą natomiast wydobyc ciepłe, czerwonawe refleksy, nieco "stepic " barwnik ale bez cudów.

hmm cudow moze nie zdziala,ale napewno pomoze. Sama stsowalam te metody,gdy wychodzilam z niemal czarnego brazu i byl to jedyny sposob,by innymi niz chemiczne srodki "wyciagnac"kolor. O rudawym refleksie raczej nie moze byc mowyw koncu rumianek i cytryna to podstawowe skladniki dodawane do szamponow dla blondynek,a te maja za zadanie lekko rozjasnic kolor...

willi-kazda farba,ktora mialaby ci dac kolor jasniejszy niz masz obecnie musialaby zawierac rozjasniacz o duzym stezeniu,wiec to nienajlepszy pomysl,gdy wypadaja ci wlosy. Poprobuj podpowiadanych ci przez dziewcznyny sposbow np. z szamponetkami,a jednoczesnie zainwestuj w zestaw doustnych witamin i mikroelementow lub np. wyciag ze skrzypu polnego i moze wymysl jakies fajne upiecie,ktore ukryje roznice miedzy farba a odrostami...przeczekaj jesien odzywiajac i regenerujac wlosy,a na wiosne wybierz sie na dekoloryzacje jesli kolor nadal nie bedzie dawal ci spokoju...

[Mariti]

Napisane przez aniser

hmm cudow moze nie zdziala,ale napewno pomoze. Sama stsowalam te metody,gdy wychodzilam z niemal czarnego brazu i byl to jedyny sposob,by innymi niz chemiczne srodki "wyciagnac"kolor. O rudawym refleksie raczej nie moze byc mowyw koncu rumianek i cytryna to podstawowe skladniki dodawane do szamponow dla blondynek,a te maja za zadanie lekko rozjasnic kolor...

..

Pisałam z doświadczenia własnego i nie tylko.Rudawy refleks owszem , może się pojawić, jako moment przejściowy w zmianie koloru, jest to zalezne od uzywanych środków koloryzujących i włosów. Szampony dla blondynek ( pomijając tzn fioletowe szampony) zawierające wspomniane składniki, napewno nie mają za zadanie rozjasnić włosa, nawet lekkiego , a pielegnowac kolor i włos.Wiele osób własnie tak mysli, że tego typu szampony włosy rozjaśnią, a to nie na tej zasadzie działa.

[willi]

No więc... eh.. teraz załuje (chyba) ze farbowałam włosy...(( jak piszecie to tak zrobie.. (:/) kupie sobie zapas szamponetek i wytrwam jesien a w zime sie zobaczy xDDDDDDDDDD
dziekuje wam kochane wizazanki )

[Brahenn]

Jesli chcesz odzywic wlosy i uzyskac ladne cieple refleksy jasnego brazu to polecam henne w pascie. Sama farbowalam tym wlosy chyba 3-4 lata, a nosilam wtedy dlugie to pasa i mialam je miekkie i lsniace. Ja uzywalam henny francuskiej, dostepna jest chyba w 6 czy 7 odcieniach, ale jest dosyc droga ok 15zl. Wiem ze polska Venita robi cos podobnego, ale nie mam pojecia jaka jest jakosc produktu. NIe licz na spektakularne efekty, to sa bardzo lagodne srodki i daja zdecydowanie cieple odcienie, zadnych popielatych brazow na przyklad. Nie kupuj tez henny w proszku, moim zdaniem nie dosyc ze uwalisz cala lazienke to efekt mizerny raczej (no chyba ze chcesz miec na glowie rudosci). Osbiscie odradzam jakakokwiek dekoloryzacje na oslabione wlosy.