2012-02-23, 23:44 | #61 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 6
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry głowy
co do tabletek hormonalnych to nigdy nie brałam więc nie wiem... jedyne co to naprawdę miałam mega ,mega stres... no i wizyta u fryzjera,ale nie chcę nawet mysleć od czego.ten szampon faktycznie sam nie bardzo działa ,zaczęłam tez ten diprosalic ale raz dziennie,powiem że zasusza.jednak problem tłustych włosów nie znika... no i wciąż wypadają,moze ciut mniej ale mam wrażenie że są rzadsze...
---------- Dopisano o 00:40 ---------- Poprzedni post napisano o 00:32 ---------- jedno muszę przyznać że bez odżywki są nawet ok po tym szamponie... przed tym ŁZS musiałam uzywać czegos żeby je ogarnąć. co do sfery intymnej to właśnie też miałam delikatny problem stąd tez dostałam tę tabletkę Flumycon na grzybka... dlatego pytałam o intymne... pierwszy raz miałam tu i tu.. intymnie coś tam się juz zdarzyło ale nie tak jak teraz!!! no i mam jakiś gruczołek łojotokowy w miejscu intymnym dostałam maść TRAVOGEN,ech męczące to... i mam używać mydełko dla dzieci i nie przesadzać z higieną ha haha ........ ale żeby w ieku 36 lat dopiero mieć problemy,nawet trądzika nie miałam... ---------- Dopisano o 00:44 ---------- Poprzedni post napisano o 00:40 ---------- ale popatrzmy na to optymistycznie... ja teraz diprosalic będę używać z szamponem stieprox- i zobaczymy efekty, bo szampon sam to juz 2 butelka.on tez jest na receptę pozdrawiam i czekam tez na wasze obserwacje.... |
2012-02-24, 06:47 | #62 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 822
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry głowy
Ten szampon jest chyba na sterydach prawda??
Ja chce leczyć się jak najdalej od sterydów.... Dopóki nie będzie takiej potrzeby to nie będę ich używała... Flumycon łykałam przez miesiąc... Pomógł... Mam go nawet w zapasie jakby co, ale co za dużo to nie zdrowo...
__________________
Coco Chanel Mademoiselle |
2012-02-24, 20:05 | #63 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 6
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry głowy
wiesz coKAMI1984 nie wiem na czym jest szampon , na pewno steryd to diprosalic.
ale bez obaw taka ilość raczej nie wchodzi tak ogólnie do krwioobiegu, spokojnie nic Ci nie będzie.ja biorę leki na tarczycę ,nadcisnienie i takie do tego jakby nasercowe i nic sie ni dzieje. po dipro widze że zasuszają się te wstręciuchy na głowie i tak mi nie puchnie to lekke ulga a dopiero kilka dni używam dipro. płatkiem kosmetycznym nasiąkniętym pocieram delikatnie zmienione miejsca na głowie ---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ---------- może warto powalczyć.. mnie troche brak cierpliwości na czekanie... ciekawe czy te łojotoki i grzybki maja jedno podłoże w sensie na głowie i w intymnym miejscu? bo u mnie na złość na raz... ach gdzie te czasy gładkiej cery i witalności... hi hi chyba starość idzie wielkimi krokami.no fakt że nie mogę sobie pozwolic np.na nie umycie głowy 3 dni... ale wiesz ten szampon naprawdę ładnie pachnie,jest wydajny i włosy po nim są ok,nawet sie fajnie prostownicy poddają, a mam długie więc wiesz co innego facet na krótko ścięty... skoro przy długich jest ok...tylko drogi 46 zł ---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ---------- a torebka eksssstrrraaaa!!!!! jezcze jedno... czekam aż przestaną tak wypadać :-( ---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ---------- ale Flumycon miesiąc?! ja dostałam 150 mg 1 tabletkę...... może za mało... i wie ktoś czy w czasie stosowania stieproxu i diprosalicu mozna farbować włosy????? |
2012-02-24, 20:40 | #64 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 822
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry głowy
Cytat:
__________________
Coco Chanel Mademoiselle |
|
2012-02-25, 00:11 | #65 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry głowy
Cytat:
I nie bójcie się leków sterydowych, rozmawiałam dużo o tym z jedną panią dermatolog i stwierdziła, że praktycznie żaden lek dermatologiczny nie istniałby bez sterydów, tylko trzeba ostrożnie stosować takie specyfiki gdyż skóra szybko się przyzwyczaja. |
|
2012-03-04, 17:36 | #66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 029
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry głowy
czytam i jestem coraz bardziej przerażona. Wydaje mi się, ze mam ŁZS... i to od paru lat. Nie byłam jeszcze u dermatologa, ale objawy się chyba zgadzają:
- tłusta skóra głowy, włosy bardzo szybko mi się przetłuszczają, - krostki i takie jakby "wągry" na skórze głowy, - niemal cały czas mam łupież, który zawsze mocno się nasila jak tylko przetłuszczę odrobinę bardziej włosy, - nie mogę myć włosów rzadziej niż codziennie, bo już drugiego dnia strasznie swędzi mnie cała głowa (tak naprawdę nie do wytrzymania), piecze, jest jakby podrażniona, - po umyciu jest sucha, jakby ściągnięta, ale uczucie szybko mija i pojawia sie łój - włosy cały czas wypadają w dużych ilościach i przez ostatnie parę lat zauważalnie się przerzedziły. Czy mam rację? Czy to ŁZS? Wszystkie te objawy utrzymują się juz od paru lat i są dla mnie bardzo uciążliwe myślałam, że po prostu taka już moja uroda... najbardziej pomaga mi szampon nivea przeciwłupieżowy z tej białej serii - po nim nie swędzi głowa i łupież jest znikomy, ale niestety włosy po nim mam szybko oklapnięte i tłuste |
2012-03-04, 18:44 | #67 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 56
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry głowy
Co najlepsze na problemy skórne głowy ??
|
2012-03-05, 08:55 | #68 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 822
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry głowy
Zależy jakie problemy ...
__________________
Coco Chanel Mademoiselle |
2012-03-10, 21:17 | #69 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 157
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry głowy
Cytat:
Ja nakładam maski nawet na skórę głowy. Naczytałam się na wizażu o pielęgnacji włosów i zaczęłam używać. Nic nadzwyczajnego - Alterra, Kallos, Wax itd. W chwili obecnej moje ŁZS jest minimalne czasami nawet o nim zapominam. Po "zabiegach" o których pisałam jest lepiej więc nadal się ich trzymam. Co do dermatologów to ja nie trafiłam nigdy na takiego,który by mi pomógł na dłuższa metę,niestety. A do sterydów mam uraz-do tej pory włosy nad karkiem rosną mi dużo wolniej niż cała reszta. |
|
2012-03-11, 19:06 | #70 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 822
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry głowy
Cytat:
__________________
Coco Chanel Mademoiselle Edytowane przez kami1984 Czas edycji: 2012-03-11 o 19:08 |
|
2012-03-12, 11:59 | #71 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 157
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry głowy
W takim razie możesz się cieszyć,że masz taką Panią dermatolog
Ja u dermatologa nie byłam już chyba 1,5roku. Nie widzę potrzeby bo jak pisałam aktualnie moje ŁZS jest minimalne. Ja ostatnio pielęgnuję włosy tak jak bym nie miała ŁZS: oleje,wcierki,odżywki itd. i nic mnie nie piecze. Jeżeli trafiasz na dobrego lekarza to zazwyczaj jest oblegany i ciężko się do niego umówić. Najważniejsze,ze Pani dermatolog jest ok i p0otrafi pomóc. |
2012-04-25, 21:55 | #72 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 23
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry głowy
Witam!
Jak to "miło" nie być samym z tym problemem... Mnie ŁZS męczy od 10-11 lat ( a mam 25). Kazda wizyta u lekarza pomagala na chwile. A ostatnio to pan "doktor" nawet nie obejrzal glowy, tylko od razu zapisal leki <lol> Na poczatku dostalam jakas oliwke do smarowania, kazali obwijac glowe folia i zakladac czapke (hehehe), pozniej jakies smarowidla i wyczesywanie. Ostatnio myslalam ze mnie na zawsze opuscilo to dziadostwo. W ciąży nnic a nic nie mialam na glowie. Moglam zwiazac wlosy w kitek i bylo super. ... ale... po porodzie - ok 2 m-ce wrocilo... Naprawde doluje mnie to... Swedzi, sypie sie na ubrania. wrrr... moja jedyna fryzura to rozpuszczone wlosy - wow ;/ Jutro mam zamiar kupic szampon ERIS i moze chociaz troche pomoze.. |
2012-04-30, 19:20 | #73 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 822
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry głowy
A co myślicie o używaniu olejku KHADI na problemy z łzs głowy??
suria_- próbowałaś Polytar?? Nie wiem czy ten szampon, o którym wspomniałaś pomoże... W jakim jesteś stadium choroby??
__________________
Coco Chanel Mademoiselle Edytowane przez kami1984 Czas edycji: 2012-04-30 o 19:22 |
2012-05-02, 12:40 | #74 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 157
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry głowy
Cytat:
A jest olejek Khadi przeznaczony do stosowania dla osób z ŁZS,czy tylko się zastanawiasz czy jakiś podpasuje? W sumie mogę sobie sprawdzić... Co do szamponu Polytar to dla mnie jest świetny. Myślę,że warto przetestować,krzywdy nie zrobi(tak wiem to nie było pytanie do mnie,ale nie mogłam się powstrzymać,przepraszam za nadgorliwość ). |
|
2012-05-03, 15:28 | #75 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 23
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry głowy
Obecnie suche "placki" mam najbardziej za uszami a ostatnio zauważyłam zaczerwienienie na przodzie głowy... Staram się nie drapać, ale ciężko... ;/
---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:26 ---------- Spróbuję kupić ten szampon POLYTAR... A co to za olejek ten KHADI? |
2012-05-04, 16:05 | #76 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 157
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry głowy
Szczerze mówiąc ja znam tylko 2 olejki Khadi a mianowicie takie:
Olejek przeciwłupieżowy - kozieradka & gorczyca http://www.helfy.pl/olejek-przeciw%C...radka-gorczyca Olejek Stymulujący Wzrost Włosów http://www.helfy.pl/olejek-stymuluja...muje-wypadanie Niby ten 1 jest przeciwłupieżowy,ale nie mam pojęcia czy na ŁZS pomoże. |
2012-05-05, 21:15 | #77 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 822
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry głowy
Cytat:
Ps. Suche masz placki czy tylko czerwony rumień??
__________________
Coco Chanel Mademoiselle |
|
2012-05-07, 12:15 | #78 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 23
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry głowy
suche placki z bialą łuską.. bleee
|
2012-05-07, 12:45 | #79 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 822
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry głowy
Zaaplikuj sobie Salicylol strzykawką
__________________
Coco Chanel Mademoiselle |
2012-05-17, 18:03 | #80 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: gdzieś daleko, nie wiadomo gdzie
Wiadomości: 210
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry głowy
moja diagnoza to też łzs.Przez 3 miesiące stosuje squa med szampon, pirolam i squamax emulsja...niestety to nic nie pomaga!!!włosów zostało mi połowa jestem kompletnie załamana
|
2012-05-18, 12:58 | #81 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 822
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry głowy
Cytat:
Polecam to co pisałam wyżej... a na wypadanie włosów Gelacet w saszetkach...jak dla mnie niezastąpiony pomimo dosyć drogiej ceny... Z tą chorobą niestety należy umieć żyć.... Też miałam ciężkie momenty, ale dałam radę ... i mam nadzieję, że nigdy doły nie wrócą...Trzeba być dobrej myśli.
__________________
Coco Chanel Mademoiselle Edytowane przez kami1984 Czas edycji: 2012-05-18 o 13:01 |
|
2012-05-22, 20:46 | #82 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 6 429
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry głowy
Dobrze jest mieć taką grupę wsparcia. Ja też mam ŁZS od najmłodszych lat. Ciągle z tym walcze. Tak co pół roku wraca, często na zmianę klimatu, szczególnie ze stresu i przy nieodpowiedniej diecie, a że mam anemie i nie lubie jeść to problem jest mam wrażenie trochę gorszy. Miałam oliwki, ale to nie pomaga. Maście robione są lepsze, ale potem głowa cuchnie z dwa dni. Fajne są takie wcierane płyny jak woda, które nie przetłuszczają, nie zostawiają zapachu i pomagają. To po prostu ZAWSZE wraca. Na całe szczęście mam to na głowie, a nie na rękach, buzi czy nogach, a też tak czasem bywa i lekarz mnie ciągle straszył co wcale nie ułatwiało mi sprawy
Teraz już trochę się do tego przyzywczaiłam, wiem że tak jest jest i już. Mam cieniutkie włoski z natury, więc noszę krótkie fryzurki, w których podobno najlepiej wyglądam Pogodziłam się z tym chyba.
__________________
A potem świat znowu zaczął istnieć, ale istniał zupełnie inaczej. Andrzej Sapkowski – Ostatnie życzenie |
2012-06-04, 16:55 | #83 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: gdzieś daleko, nie wiadomo gdzie
Wiadomości: 210
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry głowy
\Byłam u dermatologa i polecił mi szampon Clobex stosować przez 14 dni.Nie wiem jak to rozumieć codziennie myć tym szamponem włosy, czy co kilka dni?Ajjj...z tego wszystkiego go nie zrozumiałam.Ktoś z was używał tego szamponu???
|
2012-06-12, 06:34 | #84 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 365
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry głowy
szampon Pirolam i Vichy dercos na łupież tłusty są najlepsze
|
2012-07-02, 08:58 | #85 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry głowy
świetnym szamponem który mi pomógł to szampon Bioderma własnie do uciążliwego łupieżu z łuszczeniem się głowy i czerwonymi plackami które się pojawiają, naprawdę mi pomógł bo chodziłam po wielu dermatologach nawet myślałam ze to łuszczyca, i raz poszłam do naprawdę dobrego dermatologa i przepisał mi własnie ten szampon, aż byłam w szoku że tak działał, placki z głowy mi znikneły. Szampon kosztuje ok 50 zł
---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ---------- a i dodam że stosuje się go ok 3 razy w tyg, pozniej mozna rzadziej chyba że objawy się nasilają, ale trzeba go stosować systematycznie |
2012-07-03, 11:34 | #86 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 196
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry głowy
Ja w lutym postanowiłam pójść do lekarza, ponieważ siostra stwierdziła ze "wyłysiałam". Pani przeraziła się i orzekła ŁZS.
Lekarka zaleciła mi: Pirolam oraz raz na 2 tyg.płukanie wodą z octem (po umyciu dziecięcym szamponem) po 2 m-cach; dodała szampon Dermena plus, na zmianę z Pirolamem i octem. Teraz po zaleczeniu mam myć Dermeną i co 2 tygodnie Pirolamem. Włosy odrastają, nie są przetłuszczone. |
2012-07-20, 13:55 | #87 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 58
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry głowy
polecam Diprosalic. w sumie to on rozwiązał mój problem na dłuższy czas
__________________
|
2012-07-20, 14:59 | #88 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 6 429
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry głowy
Cytat:
Mi też pomógł!
__________________
A potem świat znowu zaczął istnieć, ale istniał zupełnie inaczej. Andrzej Sapkowski – Ostatnie życzenie |
|
2012-07-22, 12:37 | #89 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 23
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry głowy
Od jakiegos czasu używam szamponu polytar i musze stwierdzic ze troche pomaga, ale.... Ostatnio olejowalam sobie wlosy olejem lnianym (tak dla przywrócenia blasku i miękkosci) i posmarowalam też moje chore miejsca na głowie, zostawilam na noc i wydaje mi się że troche pomógł. Czuje ze te such placki są,ale nie łuszcza sie i nie odpadaja platy. Moze cos ten olej zdzialał
|
2012-08-11, 05:46 | #90 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry głowy
Moja siostra miała łojotokowe zapalenie skóry głowy, włosy jej powychodziły, coś strasznego. Zaczęła stosować szampon NIZORAL, smarowała nim chore miejsca a także stosowała sok z cebuli. Pomogło, do dziś ma spokój a minęło juz 15 lat.
|
Nowe wątki na forum Medycyna estetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:15.